Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5 6 ... 18

#76 14-10-2015 o 20h42

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Na jego określenie podniosłem charakterystycznie ręce do góry w geście, że się poddaje i żeby robił swoje.
- Już się nie wtrącam Seungkwan-ssi - mruknąłem z delikatnym uśmieszkiem i pokiwałem parę głową, kiedy powiedział, że zaraz wróci. Pewnie ma wenę i chce bym wyszedł jak najlepiej przed jego kuzynką...Tylko znając go to chce coś tym zyskać.
Po chwili Seungkwan wrócił i poklepał miejsce przed nim na łóżku, na co bez słowa zająłem swoje miejsce i skrzyżowałem ręce na piersi. No zobaczmy jaki z niego fryzjer.
- Spisz się - powiedziałem pokrzepiającym głosem, odchylając głowę do tyłu, by móc na niego spojrzeć, a następnie wlepiłem wzrok przed siebie. Całe szczęście, że nie miał nożyczek, bo wtedy bym się obawiał jego zamiarów. Tak to z grzebieniem niewiele krzywdy mi zrobi. Kiedy poczułem, że jest już w trakcie wykańczania, złapałem go za rękę i odwróciłem głowę w jego kierunku, przez nasze twarze znalazły się blisko.
- Już jestem wystarczająco piękny? - spytałem z dość poważnym wyrazem twarzy, wciąż nie puszczając jego nadgarstka.

Ostatnio zmieniony przez Sacaithe (14-10-2015 o 20h47)


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#77 14-10-2015 o 21h10

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Kiwnąłem na jego słowa głową. Oczywiście, że zrobię to jak najlepiej, jak inaczej mógłbym nazywać się Seungkwan? Powoli zabrałem się do roboty, gdyż mieliśmy jeszcze sporo czasu przed spotkaniem z kuzynką. Mimo wszystko i tak nie zajęło mi to zbyt długo czasu, ułożenie grzywki to nie taka trudna rzecz do zrobienia. Kiedy już skończyłem, miałem zamiar powiadomić o tym chłopaka i zejść z łóżka, ale poczułem jego ucisk na mojej dłoni, po czym odwrócił głowę w moim kierunku, dlatego jego twarz znalazła się zbyt blisko mojej. Popatrzyłem w jego oczy lekko zaskoczony, mrugając kilka razy oczami. Gdyby nie to, że znam jego sekret, nie poczułbym w środku dziwnego uczucia. Nie wiedziałem jak na to zareagować, więc zmieszałem się lekko, ale nie mogłem dać po sobie tego poznać, dlatego uśmiechnąłem się wrednie.
- Nigdy nie będziesz wystarczająco piękny - pokazałem mu język, przy okazji odsuwając się od Mingyu. - A przynajmniej nie piękniejszy ode mnie - dodałem, tym razem odbierając swoją rękę. Taka prawda. - Ale ujdziesz - powiedziałem, wstając z miejsca, żeby nie zrobiło mu się przykro.
Zastanowiłem się, czy coś jeszcze jest potrzebne, ale o resztę chyba zadba sam.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#78 14-10-2015 o 21h32

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Zrobiłem naburmuszoną minę na jego słowa, wciąż przyglądając mu się. Eh, mogłem się spodziewać takiej odpowiedzi od księżniczki Boo. Nikt nie jest piękniejszy i bardziej utalentowany od niego.
- Wszystko? - podążyłem za nim wzrokiem, kiedy ten wstał. Ubrania są, włosy są, więc już chyba nic więcej mi nie trzeba. Następnie wstałem za nim i podszedłem do niego, po czym przyciągnąłem go do siebie.- Dzięki ci przyjacielu za pomoc w przygotowaniu do randki, bez ciebie nie dałbym sobie rady- zażartowałem, przyciskając go do siebie.
A! Jakieś kwiaty? Coś? Na pewno by się ucieszyła, gdybym coś jej przyniósł, przecież nie jestem wredny. Jak już mamy się spotkać, to tak żeby fajnie, choć ja i tak nie będę brać tego na poważnie. To tylko zabawa, nie początek związku.
- Jakie kwiaty lubi Hyejin? - spytałem, puszczając go.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#79 14-10-2015 o 21h57

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Kiwnąłem głową, odwracając się do niego przodem, ale od razu zauważyłem jak chłopak mnie obejmuje. Poczułem coś dziwnego w środku, ale zignorowałem to, mówiąc sobie że to nic takiego. To pewnie przez to, czego się dowiedziałem.
- Nie ma sprawy - odpowiedziałem i tak na żartobliwy komentarz.
Kiedy mnie puścił, spojrzałem na niego z maślanymi oczami, lekko zdziwiony, ale zamiast wyjaśnień spytał o Hyejin. Automatycznie odchrząknąłem, czując się trochę głupio, na co zrobiłem krok w tył.
- Wszystkie kwiaty lubi - powiedziałem, chowając dłonie do kieszeni spodni. - Nie jest wybredną dziewczyną - dodałem spoglądając na niego z dołu. Dlatego dziwię się dlaczego Hyejin jeszcze nie ma chłopaka. No tak, urodą nie grzeszy, ale jest wspaniałą osobą. Miła, uczynna, czasem zbyt entuzjastyczna, ale to chyba rodzinne, a na dodatek jak się z nią chodzi na zakupy to kupuje pierwszą lepszą rzecz i nie trzeba się męczyć, tak jak to bywa z niektórymi dziewczynami.
- Ale chyba każda ucieszyłaby się, gdyby dostała róże, co nie? - spytałem, czekając na przyznaną mi racje. Nawet ja bym się ucieszył.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#80 14-10-2015 o 22h19

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Nad jego odpowiedzią zastanowiłem się chwilę. Tak myśli? W sumie, to może faktycznie wszystkie dziewczyny lubią róże. Z dziewczyną spotykałem się tylko raz i jak sobie to wspominam, to właśnie Seungkwan był przyczyną naszego rozstania. Nie lubiłem go jeszcze wtedy w ten sposób, ale jak to z przyjacielem lubiłem spędzać z nim wiele czasu, a jej się to nie spodobało...Chyba tak się zaczęło moje uczucie do niego.
- Oh, tak - przyznałem mu rację po chwili, kiwając przy tym głową. Nie jestem zbyt obcykany w sprawach damsko-męskich, dlatego wolę swoją niewiedzę jakoś ukryć. - To wychodzimy? - spytałem, chowając swoje dłonie do kieszeni spodni. Nie wiem, o której nas ze sobą umówił, ale myślę, że zdążymy zajść do kwiaciarni po te róże. Następnie zacząłem kierować się w stronę wyjścia, momentami oglądając się za siebie, by sprawdzić czy idzie za mną. 
- Swoją drogą, gdzie nas umówiłeś? - dodałem, łapiąc za klamkę, po czym spojrzałem na niego z uniesioną brwią.

Ostatnio zmieniony przez Sacaithe (14-10-2015 o 22h31)


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#81 14-10-2015 o 22h42

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Na jego pytanie bez słowa ruszyłem za nim. No tak, w końcu muszę i tak mu pokazać jak wygląda, bo nie wiem czy sam by się skapnął, ale tak tylko z ukrycia, żeby nie było.
Założyłem swoje buty, zabierając przy okazji torbę, a słysząc jego pytanie, spojrzałem na niego, przypominając przy okazji o miejscu spotkania.
- W parku - odpowiedziałem, wychodząc za chłopakiem z mieszkania. - Potem będziesz miał wolną rękę - dodałem z uśmiechem, po czym udałem się w stronę kwiaciarni, ale przypomniałem sobie, że mimo tego, że bywam u Mingyu dość często to i tak nie znam tej okolicy zbyt dobrze, więc dałem chłopakowi prowadzić.
Gdy załatwiliśmy sprawę z kwiatami, wziąłem na chwilę bukiet czerwonych róż, wyobrażając sobie jak kuzynka będzie z tego zadowolona. Na samą myśl sam lekko się uśmiechnąłem, a następnie spojrzałem na niebieskowłosego.
- Ładne - stwierdziłem z tym samym wyrazem twarzy, po czym podałem mu kwiaty, bo to przecież on ma je wręczać, a nie ja. - Pospieszmy się, pewnie już czeka - powiedziałem, tym razem kierując się w dobrą stronę.
Znaleźliśmy się na miejscu po kilkunastu minutach, na co będąc już blisko celu, zatrzymałem się, po czym powiesiłem rękę na karku chłopaka, obniżając trochę w dół tego wielkoluda, aby mnie dobrze usłyszał.
- To ta - wskazałem na dziewczynę, stojącą blisko fontanny, a następnie spojrzałem na Mingyu. - Powodzenia tygrysie - powiedziałem rozbawiony, zabierając rękę, a następnie klepiąc go kilka razy po ramieniu, popchnąłem go lekko w stronę Hyejin.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#82 14-10-2015 o 23h05

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Gdy dostałem odpowiedź, kiwnąłem głową, wiedząc gdzie mam teraz się kierować. Park był chyba idealnym wyborem, duża przestrzeń, ładna pogoda i duży wybór rozrywek, dlatego mam nadzieję, że będziemy się dobrze bawić.
Najpierw zmierzyliśmy do kwiaciarni, w której mieliśmy kupić kwiaty dla Hyejin. W budynku poprosiłem ekspedientkę o bukiet czerwonych róż specjalnie dla dziewczyny. Kiedy to załatwiliśmy Seungkwan zabrał mi róże i zaczął dziwnie się szczerzyć, na co sam się uśmiechnąłem. Widząc go z kwiatami wręcz nie mogłem się powstrzymać, wyglądał tak uroczo. Gdy w końcu mi je oddał tym razem ruszyliśmy w odpowiednie miejsce, czyli park. Po kilkunastu minutach byliśmy na miejscu, na co zostałem zatrzymany przez chłopaka. Czując jak ten wiesza na mnie ramię i zniża mnie do jego poziomu, uniosłem zaskoczony brew i wsłuchałem się w jego głos. Jak tylko wskazał mi dziewczynę, z którą byłem umówiony, przyjrzałem się jej by się przypadkiem nie pomylić. Z tak daleko nie mogę ocenić jak wygląda, a jeszcze w życiu się nie spotkaliśmy, dlatego nie wiem czego się spodziewać...Nagle Seungkwan zarzucił swoim tekstem i popchnął mnie w stronę fontanny.
- Yah - jęknąłem, odwracając się w jego kierunku, lekko wkurzony tym co zrobił. Niech mnie pośpiesza! I tak wystarczająco jestem zdenerwowany. Dobra, bądź miłym i zabawnym gościem. Eh, przejmuje się jakby ta randka była na serio. Westchnąłem cicho, a następnie ignorując go podszedłem od tyłu do Hyejin, by ją zaskoczyć. Stojąc przy niej, położyłem dłoń na jej ramieniu, a gdy się odwróciła, uśmiechnąłem się i wystawiłem ręce z bukietem. Gdy tylko miałem możliwość ujrzenia jej twarzy, nieco mnie to zaskoczyło po opowieściach jej kuzyna...Będąc szczerym to nie była najpiękniejsza, ale nie to się liczy.
- Mingyu, oppa~! Jesteś~! - krzyknęła szczęśliwa, biorąc ode mnie bukiet i przytulając się do mnie.
- Mm, to przejdziemy się najpierw? - spytałem z miłym wyrazem twarzy, chcąc sprawić jak najlepsze wrażenie.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#83 14-10-2015 o 23h20

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Zaśmiałem się, machając do niego na pożegnanie ręką. Przyjrzałem im się jeszcze moment, a zauważając zadowoloną dziewczynę odetchnąłem z ulgą. Teraz będę spokojny przez następny rok. Mam tylko nadzieję, że nie narobi sobie nadziei, bo w końcu jest zakochany w... A... To... Westchnąłem cicho, odwracając się na pięcie, po czym wsadzając z powrotem ręce do kieszeni spodni, skierowałem się na przystanek autobusowy, czekając na pojazd który zawiózłby mnie od razu pod dom.
No i co ja mam zrobić? Przecież nie odrzucę go przez to, za bardzo go polubiłem, zresztą spędziliśmy razem tyle czasu, że nagle ciężko byłoby o tym zapomnieć. Nawet nie chcę zapominać! Ale to wciąż jest problem, zarówno dla niego jak i dla mnie. Dla niego, bo ja jestem już zakochany, a na dodatek nie interesują mnie chłopcy, a dla mnie, bo... bo będę czuł się nieswojo z myślą, że go ranię. Ah... naprawdę, muszę z kimś o tym porozmawiać, sam tego nie rozwiążę. Wyciągnąłem telefon z torby wybierając numer do Jeonghana z którym również byłem bardzo blisko, dlatego wiedziałem, że mogę mu zaufać. Poprosiłem o spotkanie gdzieś nieopodal mojego domu, ponieważ i tak mieszkaliśmy dość blisko siebie, kilka domów nas dzieliło, więc bezproblemowo się zgodził. Na niego zawsze mogę liczyć.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#84 14-10-2015 o 23h51

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Idąc obok Hyejin, nie wiedziałem o czym mówić, a cisza była dość krępująca, bo miałem wrażenie, że dziewczyna tylko czeka na to, bym się odezwał. Z początku chciałem wypytać ją o Seungkwana, ale szybko zmieniłem zdanie. Lepiej się nie śpieszyć.
- Masz na coś ochotę? Kupię ci - zaproponowałem, zatrzymując się na chwilkę i spoglądając na nią.
- Umm, mam ochotę na ciasto i kawę - odpowiedziała z uśmiechem, na co odpowiedziałem jej tym samym.
- W takim razie chodźmy, obok jest kawiarenka - powiedziałem, od razu kierując się w stronę wyznaczonego miejsca.
Na miejscu, przywitałem się z obsługą i podszedłem do wystawy z ciastami i wskazałem dziewczynie, by coś sobie wybrała. Mi to tam w sumie obojętne. Kiedy to zrobiła, poprosiłem sprzedawczynię o dany deser razem z kawą. Kobieta ciągle przyglądała nam się z uśmiechem, co mnie trochę krępowało.
- Masz wspaniałego chłopaka - powiedziała do Hyejin, na co ta przytaknęła, a ja uśmiechnąłem się głupio.
- Oppa, słyszałeś? Jesteś wspaniały! - powtórzyła i wzięła zadowolona mnie pod ramię. Eh, powinienem był wygrać wczoraj ten mecz, wtedy nie musiałbym tego robić...
Następnie usiedliśmy przy wolnym stoliku i położyliśmy na nim ciasto oraz gorący napój.
- Hyejinah, Seungkwan mówił ci coś o dziewczynie, ktora mu się podoba? - wyczułem moment i spytałem z nadzieją, że coś jej mówił lub że w ogóle mi odpowie.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#85 15-10-2015 o 20h29

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Kiedy dojechałem na miejsce, na przystanku czekał już na mnie Jeonghan. Przywitałem go z uśmiechem, proponując abyśmy się udali w ustronniejsze miejsce... przecież nie będę rozmawiał o przyjacielu geju na środku chodnika. Zabrałem go do swojego pokoju, a kiedy już znaleźliśmy się w pomieszczeniu, rozłożyłem się zrezygnowany na łóżku.
- Coś się stało? - usłyszałem, na co westchnąłem głośno, podnosząc się do siadu, po czym kiwnąłem kilka razy.
- Nie możesz nikomu, NIKOMU o tym powiedzieć, rozumiesz? - powiedziałem poważnie, a jako odpowiedź dostałem skinięcie. Wyglądał na zmartwionego, ale to też nie jest sytuacja przez którą umrę. - Myślę że... eh, podobam się Mingyu i że... no... wiesz - dodałem, obawiając się, że ten przyjmie to źle, ale ten roześmiał się głośno, na co spojrzałem na niego zaskoczony. Śmieje się ze mnie? Już miałem się na niego obrazić, ale ten gestem dłoni wstrzymał mnie od mówienia.
- Boo, przecież to nie jest wiadome od dzisiaj - przekręciłem lekko głowę w bok ze znaczącym 'co?'. - Każdy już to dawno zrozumiał, jesteś ostatni.
- Czekaj, czekaj - popatrzyłem na niego nie bardzo rozumiejąc o co mu chodzi. - To znaczy, że wiedziałeś o tym? Reszta chłopaków też? - spytałem, na co spotkałem się z kiwnięciem głowy. Matko boska! To niemożliwe, on żartuje sobie ze mnie w tym momencie? To znaczy, że ja niczego nie zauważyłem, czy... - Skąd?
- Sami się domyśliliśmy, a po tym podpytaliśmy Mingyu.
- Dlaczego mi nie powiedzieliście?
- Mingyu nie chciał - załkałem cicho, z powrotem opadając plecami na łóżko, przy czym położyłem rękę na czoło. Czy to ja jestem na tyle głupi, że się nie domyśliłem, czy to oni są tacy mądrzy? Jak mogłem niczego nie zauważyć? Myślałem, że zachowuje się normalnie... jak przyjaciel.
- I co ja mam teraz zrobić? - spytałem rozpaczliwie.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#86 15-10-2015 o 20h51

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Dziewczyna w odpowiedzi na moje pytanie, pokręciła parę razy przecząco głową, na co westchnąłem cicho, tak by nie zauważyła i oparłem podbródek o dłoń. Eh, w sumie to czego mogłem się spodziewać. Z jakiej racji miałby coś mówić swojej kuzynce na temat dziewczyny, która mu się podoba.
- I jak ciasto? - spytałem, by ta nie pomyślała, że spotkałem się z nią tylko i wyłącznie po to, żeby wypytać ją...choć to po części była prawda.
- Pyszne - powiedziała, przeciągając wyraz i uśmiechnęła się szeroko. - A co, chcesz mu zrobić jakiś kawał? Niespodziankę? - spytała z iskierką w oku i przybliżyła się nieco do stołu.
- Coś w tym stylu - odpowiedziałem, nie wiedząc zbytnio jak mam to zrobić. O żadnej z tych rzeczy nie myślałem, jedynie chciałem się dowiedzieć, kto to, ale widzę, że ona ma coś konkretnego na myśli.
- W takim razie podpytam Seungkwana trochę
- Serio? Jesteś najlepsza! - uśmiechnąłem się szeroko szczęśliwy, że mam szansę poznać Taeyeon. A jeśli faktycznie się jej uda, będę mieć u niej dług...Daebak.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#87 15-10-2015 o 21h23

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
- Powiedz mu co ci leży na sercu - doradził, na co pokręciłem głową, zabierając rękę i umiejscawiając ją na pościeli.
- Nie mogę - jęknąłem, znowu podnosząc się do siadu.- Wtedy będzie... dziwnie, a nie chcę żeby się coś zmieniło - wyjaśniłem, siadając po turecku, po czym skrzyżowałem ręce. - Myślisz, że będzie dobre to, że będę udawać że nic nie wiem? Trochę ograniczę nasz dotyk i będzie dobrze! - powiedziałem jakby do siebie, ale po chwili spojrzałem na przyjaciela, chcąc znać jego opinie.
- No nie wiem, ten pomysł jest trochę...
- Jest idealny! - przerwałem mu, kiwając na potwierdzenie swoich słów kilka razy głową. Jak mógłby się ze mną nie zgodzić? Przecież nie zranię go przy czymś takim. - Co myślisz o tym, żebym mu kogoś znalazł? Odkocha się, gdy pozna kogoś równie utalentowanego i pięknego jak ja - spytałem po raz kolejny, ale po raz kolejny przerwałem mu w wypowiedzi. Tak, pójdźmy na taki układ, prosty, nikt przy tym nie ucierpi, a raczej dodatkowo zyska.
- Ja już się nie odzywam, ale skoro znaleźliśmy rozwiązanie to muszę się już zbierać, umówiłem się z Seungcheolem - usłyszałem, na co mój entuzjazm lekko się obniżył. - Ah, jak chcesz to chodź z nami
- Nie, nie, zostanę w domu i poczekam na wieści od kuzynki, ma teraz randkę - powiedziałem z uśmiechem. Życzyłem mu dobrej zabawy, a kiedy wyszedł, włączyłem jakąś trotową piosenkę.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#88 15-10-2015 o 21h47

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Gdy skończyliśmy jeść ciasto, wyszliśmy z kawiarenki, następnie wracając do parku, który był tuż przy lokalu. Idąc chodnikiem, dało się usłyszeć wrzaski i śmiechy dzieci...ale te różniły się od tych, które zazwyczaj można spotkać w takim miejscu. Zaciekawiony zerknąłem na Hyejin pytającym wzrokiem, chcąc się dowiedzieć, czy nie ma nic przeciwko, byśmy to sprawdzili. Dziewczyna energicznie pokiwała głową z uśmiechem, na co zacząłem iść w kierunku dochodzących dźwięków.
Kiedy dotarliśmy na miejsce okazało się, że akurat dzisiaj jest festiwal. Oh, akurat dobrze się składa! Szczerze nie miałem pomysłu, co moglibyśmy dalej robić, a tak z łatwością znajdziemy jakąś atrakcję. Jednak tak jak my, dużo osób zainteresowało się tym wydarzeniem, przez co nie mogłem za wiele zobaczyć. Złapałem dziewczynę za rękę, tak by tak się nie zgubiła po drodze i zacząłem przeciskać się przez tłum ludzi.
Po upływie jakiegoś czasu, zaczęło się ściemniać, więc oboje postanowiliśmy zakończyć dzisiejszą 'randkę' w ten sposób.
- Świetnie się bawiłem - powiedziałem z uśmiechem i spojrzałem na Hyejin.
- Ja też oppa! Powtórzmy to jak najszybciej~! - krzyknęła, a ja po jej głosie wyczułem, że ta zaraz się rozpłacze, przez co się zakłopotałem. Przytaknąłem niepewnie dziewczynie na jej propozycję, a następnie się z nią pożegnałem.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#89 27-10-2015 o 23h16

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Spędziłem resztę dnia na szukaniu nowych piosenek, takich które nadawałyby się na mój głos. Trzeba ćwiczyć, aby nie stracić takiego talentu oczywiście. Nastał już wieczór kiedy kuzynka do mnie przyszła. Mieszkała po drugiej stronie ulicy, więc często odwiedzaliśmy siebie nawzajem. Weszła do mojego pokoju, przypuszczam że została wpuszczona przez mamę, a następnie usiadła na łóżku przez co zmieniłem pozycję na siedzącą spoglądając na nią, gdy od razu zaczęła opowiadać jak fajnie było. Strasznie się cieszyła z tego spotkania z Mingyu, nie przypuszczałem, że aż tak! Wiem, że jest super i w ogóle, ale żeby aż tak się od razu nim zauroczyć?
W trakcie jej opowiadań położyłem się z powrotem, zerkając na komórkę. Jej historia była strasznieeee długa, chyba przez następne tygodnie będę słyszeć tylko o Mingyu. Szkoda tylko, że Hyejin nie ma u niego żadnych szans... Ale skąd mogłem wiedzieć?! Narobiła sobie nadziei, a ten nawet dziewczynami się nie interesuje.
- Mówił ci coś o swoich upodobaniach? Albo pytał o mnie? - spytałem, spoglądając na nią tak, aby nie było zbyt podejrzliwie.
- Niee... - przeciągnęła, na co zrezygnowany wróciłem wzrokiem do ekranu. - Eihhh! Zostaw to! Ty mi nigdy nie mówiłeś o dziewczynie, która ci się podoba! Kto to? Jak się nazywa? Pokaż mi ją! - zdziwiłem się, kiedy ta zabrała mi telefon z ręki i weszła na internet, aby zapewne poszperać mi w znajomych.
- Czemu tak nagle zaczęło cię to interesować? - spytałem.
- Tak jakoś... - mruknęła, na co podniosłem się na łokciach z podejrzliwym wyrazem.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#90 31-10-2015 o 22h48

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Po pożegnaniu się z dziewczyną i upewnieniem się, że jest obok swojego domu, westchnąłem cicho i włożywszy dłonie do kieszeni spodni, ruszyłem w stronę swojego mieszkania. Było już całkiem późno, więc mam nadzieję, że mama nie będzie mnie wypytywać, gdzie tak długo byłem. Jeszcze by pomyślała znowu nie wiadomo co.
Kiedy wróciłem, szybko ściągnąłem buty i nie czekając aż rodzicielka zorientuje się o powrocie, pobiegłem do swojego pokoju. Następnie rzuciłem się na swoje łóżko i wlepiłem swój wzrok w sufit. Ciekawe, czy Hyejin naprawdę uda się podpytać o coś Seungkwana, bo znając go to może być trochę trudne. Eh, nie będę się martwić! Dziewczyny zawsze mają jakiś sposób. Z resztą może to tylko mi nie chce powiedzieć?
- Yah, Mingyu, wołałam cię! - usłyszałem krzyk mojej mamy, gdy tylko tworzyła drzwi, na co automatycznie spojrzałem w tamtą stronę. - Gdzie byłeś? Taki wystrojony i w ogóle...sąsiadka cię widziała obok kwiaciarni, nie wykręcisz się - dodała z lekkim uśmieszkiem, poruszając przy tym wymownie brwiami, po czym przysiadła się do mnie. Skrzywiłem się lekko na jej słowa i podniosłem się, siadając po turecku, spoglądając na nią.
- Eiii, no nie bądź taki! Opowiedz jak było, no szybko, szybko - pogoniła mnie kobieta, lekko uderzając dłonią o moje ramie.
- Możesz wyjść? Jestem zmęczony - mruknąłem, wstając z miejsca i dając jej do zrozumienia, że chce wziąć prysznic i położyć się. Jeśli pisnąłbym choć słowo, to nie dałaby mi spokoju do końca życia. Ta w odpowiedzi zrobiła smutną minę i ostatecznie poddała się.
- Nie byłeś na randce z Seungkwanem? Myślałam, że jak mu powiedziałam, to coś się wydarzy...aigoo - westchnęła, powoli podnosząc się z miejsca i kierując się w stronę drzwi, a po jej twarzy widać było rozczarowanie. Zaraz...Co zrobiła?! Powiedziała mu, że go lubię w inny sposób?! Chyba zwariowała! Aishhhh. Za nim zdążyła wyjść, zdenerwowany spytałem dlaczego to zrobiła, skoro wie, jak dla mnie to ważne, by ten nie wiedział.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#91 31-10-2015 o 23h22

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Ostatecznie wyszło na to, że pokazałem jej zdjęcie Taeyeon, ale tylko to. Oczywiście brałem pod uwagę to, że zainteresowała się tym dopiero po spotkaniu z Mingyu... w końcu i tak kiedyś się dowie, a teraz im szybciej tym lepiej, bo przecież musi się odkochać. Jeszcze nie wiem w jaki sposób to zrobię, ale mu w tym pomogę, nie chcę żeby przeze mnie cierpiał, nawet jeśli to nie moja wina.
Następnego dnia wstałem o odpowiedniej porze, aby szybko się przyszykować i zjeść śniadanie. Miałem zamiar odwiedzić Mingyu i wypytać o to jak było, w końcu i tak z nikim się na dzisiaj nie umówiłem, termin wolny, więc warto się do niego wybrać. Pożegnałem się z mamą oznajmiając, że wrócę później, ale tym razem na pewno wrócę. Nie będę w końcu od dzisiaj spędzać każdej nocy u Mingyu, jedna zdecydowanie wystarczy.
Na miejscu znalazłem się po dłuższym czasie, jak zwykle podróż była strasznie nudna, jeżdżenie w tę i z powrotem to męczarnia, ale co mogę zrobić?
Znajdując się już przed domem chłopaka zapukałem kilka razy do drzwi, czekając aż ktoś mi otworzy. Mam nadzieję, że nie wzięło go na żadne wyjścia o tej porze! Może i nie poinformowałem go o przyjściu, ale sam powinien się domyślić, że przyjdę skoro wczoraj miał randkę z moją kuzynką, prawda? W innym przypadku będzie musiał odwołać wszystkie swoje plany.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#92 31-10-2015 o 23h49

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Kiedy tylko się obudziłem, jęknąłem, zakrywając swoją twarz poduszką, chcąc wrócić do swojego snu. Całą noc nie spałem, a czyja to wina? Mojej mamy. W końcu jak mogłem normalnie spać, skoro w mojej głowie pojawiały się coraz to nowsze myśli, jak chłopak na to zareagował lub jak mam mu teraz spojrzeć w oczy? Niby w moim towarzystwie, po tym jak się dowiedział, zachowywał się w miarę normalnie, w każdym razie nic nie zauważyłem, ale kto wie. Aish, gdybym tylko mógł czytać jego myśli.
Niechętnie podniosłem się łóżka, wykonałem poranne czynności, a następnie udałem się do kuchni, gdzie czekało na mnie śniadanie zrobione przez mamę, która wcześniej wyszła z domu. To nawet lepiej, że teraz jej nie było, bo wciąż jestem na nią zły. Jak mogła mu z taką łatwością powiedzieć o moich uczuciach?
Gdy skończyłem jeść, usłyszałem dzwonek do drzwi, co mnie trochę zdziwiło. Na pewno to nie była moja rodzicielka, bo zapewniała mnie, że wróci późno, a z nikim nie byłem umówiony, więc kto to? Zdziwiony podszedłem do nich, a następnie ciekawy otworzyłem je. Już po chwili ujrzałem twarz Seungkwana, na co wewnętrznie krzyczałem, ale na zewnątrz starałem się udawać opanowanego. Niemniej jednak, dlaczego przyszedł? On serio musi mieć jakiś radarek, by wyczuwać najgorsze momenty.
- Seungkwan? Co tu robisz? - spytałem na starcie, zapominając o przywitaniu. Następnie zrobiłem krok w tył, pozwalając mu tym samym wejść do środka.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#93 01-11-2015 o 23h14

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Po chwili drzwi otworzył mi Mingyu, ale jego powitanie jakoś zbytnio mnie nie zadowoliło. Co, nie cieszy się z mojej wizyty?
- Dzień dobry - powiedziałem odpowiadając na jego pytanie, po czym za jego pozwoleniem wszedłem do środka, przy okazji zamykając za sobą drzwi. Domyśliłem się, że nie ma jego mamy, w końcu to ona najczęściej mi otwierała, a teraz nawet nie wychyliła się by mnie przywitać, ale jakoś szczególnie mi to nie przeszkadzało. Dopóki nie wie, że wiem to będę się czuł bardziej komfortowo.
- Jak to co? Przyszedłem odwiedzić przyjaciela i spytać się jak było na randce - dodałem, zdejmując swoją kurtkę, po czym poprawiłem włosy. - No więc... jak było? - spytałem z uśmiechem, szturchając go lekko łokciem. Dowiedziałem się o wszystkich szczegółach od kuzynki, ale chcę znać jego perspektywę. Może jednak mu się spodobało... no wiecie jakiś mały procent szansy jest, a podobno nadzieja umiera ostatnia tak jest i w moim przypadku.
Spojrzałem na niego z pytającym wyrazem twarzy, również lekko rozbawiony tą sytuacją.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#94 01-11-2015 o 23h45

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Z uwagą przyglądałem się Seungkwanowi, który wszedł głębiej do mieszkania, a usłyszawszy po chwili jego pytanie, z moich ust wydobyło się ciche "huh?". Jak było? Ah, randka z Hyejin...Eh, teraz on będzie się o to pytać. I tak mam teraz większy problem, którym jest on, a na pewno dziewczyna wszystko już mu powiedziała i to z dokładnymi szczegółami. Nie odpowiadając na pytanie chłopaka, wyminąłem go w przedpokoju i udałem się w stronę swojego pokoju, wiedząc, że ten pójdzie za mną. Nie lubię rozmawiać w holu, jakoś mało tu przestrzeni i w ogóle, a tam czuję się pewniej.
Gdy znaleźliśmy się w pomieszczeniu, nerwowo zacząłem chodzić w kółko, przygryzając przy tym paznokcie i próbując ogarnąć swoje myśli. Aish, zachowuje się jakby niczego nie wiedział! To jest jeszcze bardziej denerwujące. Muszę to sobie poukładać w głowie, naprawdę.
- Seungkwan...- zacząłem niepewnie, zatrzymując się i zerknąłem na niego. - T-ty wiesz? - spytałem, patrząc mu prosto w oczy, dla pewności, że ten zna moje uczucia do niego. Zawsze jest jeszcze opcja, że coś źle usłyszał, ewentualnie nie usłyszał najważniejszej części. Ile ja bym dał, żeby tak było...


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#95 02-11-2015 o 00h12

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Zamiast odpowiedzi dostałem... nic. Zupełnie nic. Spojrzałem na niego dziwnie, kiedy mnie minął i skierował się do swojego pokoju, aleautomatycznie poszedłem za nim, nie bardzo wiedząc o co mu chodzi. Było aż tak źle? Jest na mnie obrażony w tym momencie? Przecież sam zgodził się na taki układ, musiał się liczyć z konsekwencjami tego zakładu.
Po chwili zaszliśmy do pomieszczenia, a ja z uwagą zacząłem się mu przyglądać. Dziwnie się zachowuje! Tak nagle zaczął się kręcić w kółko, jakby go coś stresowało... może zrobił coś czego nie powinien?
Gdy zaczął mimowolnie się wyprostowałem, a na pytanie lekko zdziwiłem. Wiem? Nie... dowiedział się? Jego mama wszystko komplikuje, naprawdę!
- O czym? - spytałem głupio, starając się wyjść z twarzą z tej sytuacji, przecież zaraz coś wymyślę. Udając zastanowienie, jakby obudziłem się z rozmyśleń. - A-ah! Chodzi ci o to co wczoraj twoja mama mi powiedziała...? Przynajmniej teraz już wiem po kim odziedziczyłeś te niesamowite poczucie humoru - zaśmiałem się niezręcznie, klepiąc go kilka razy po ramieniu.
Ah, no po prostu nie wierzę, że to się w tej chwili dzieje. Jak do tego doszło?


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#96 02-11-2015 o 00h26

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Reakcja chłopaka trochę zbiła mnie z tropu. Nie wie? Pomyliłem się? Jednak po jego zachowaniu zauważyłem, że coś kręci. Po chwili jakby oprzytomniał, a na pierwszą część jego odpowiedzi, mimo wszystko odetchnąłem. Jakby cały ciężar ze mnie spłynął, serio. Choć nie tego chciałem, wolałbym w ogóle wrócić do czasów, kiedy ten o niczym nie wiedział. Wtedy może jeszcze bym miał jakąś szanse o tym zapomnieć i sobie wszystko ułożyć. Niestety zaraz po tym, do moich uszu dotarła dalsza część, na którą zmrużyłem oczy. O czym on mówi? Jakie znowu poczucie humoru? To w ogóle nie jest zabawne, aish! Tu chodzi o moje uczucia!
- Poczucie humoru? - spytałem lekko poirytowany, po czym złapałem za jego dłoń, która klepała mnie po ramieniu. W duchu cieszyłem się, że to już koniec, a ten jak zwykle swoimi żartami musiał to zepsuć. Następnie, wciąż nie puszczając jego dłoni, spojrzałem prosto w oczy chłopaka i nieco zbliżyłem swoją twarz do jego, by go przyprzeć do muru.
- Tylko tyle mi powiesz? - dodałem, nie zmieniając swojego tonu głosu. Nie wiem jak go, ale mnie to w ogóle nie bawi. Widziałem, że coś kręci, dlatego mnie to wkurzyło.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#97 02-11-2015 o 00h59

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Kiedy już miałem zamiar zabrać dłoń z ramienia chłopaka, ten zamiast się uspokoić jeszcze bardziej się zdenerwował i dodatkowo chwycił moją rękę. O co mu chodzi? Coś znowu powiedziałem nie tak? Przecież miało pójść gładko po tym jak mu oznajmiłem, że o niczym nie wiem.
Gdy zbliżył twarz do mojej, a dodatkowo wgapił się w moje oczy, odwróciłem wzrok i lekko odsunąłem głowę. Co ja mogę zrobić? Nie jestem najlepszy w kłamaniu, nie tego mnie nauczono, ale... ta sprawa tego wymaga.
- A... a co więcej mam ci powiedzieć? - spytałem cicho przez jego ton. Na pewno źle to odebrał, nie przemyślałem tego co przed chwilą powiedziałem, więc mógł pomyśleć, że żartuję z jego uczuć, ale to nie jest tak, że to teraz moja wina. Przecież nie zrobiłem nic, żeby się we mnie zakochał ja próbuję tylko to wszystko naprawić.
- Mingyu... mógłbyś...? - powiedziałem nie dokańczając wypowiedzi, zerkając na swoją rękę, mimo wszystko chcąc aby puścił mnie z własnej woli. Najlepiej w ogóle by było, gdyby się odsunął, czuję się teraz strasznie niekomfortowo, zwłaszcza gdy atmosfera znacznie się zagęściła, a ja nie mam zupełnie na to wpływu.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#98 02-11-2015 o 01h22

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Na jego odpowiedź prychnąłem, odwracając głowę chwilowo w bok, powstrzymując się przy okazji od przeklęcia. On się ze mną bawi, czy co? Jak rozumiem zupełnie nie wziął tego na poważnie, a moje uczucia są jednym wielkim żartem. I jak tu się nie wkurzyć? Chyba każdy by tak zareagował na moim miejscu. Aish, gdyby tylko moja mama tak nie namieszała! Nie podoba mi się, że tak się zachowuje wobec chłopaka, ale nic nie mogę na to poradzić.
Po chwili Seungkwan zwrócił mi na coś uwagę, na co podążyłem za jego wzrokiem, który wylądował na jego dłoni. Hmm? Mam ją puścić? Nie ma mowy.
- Śmieszą cie moje uczucia? - spytałem, oczekując odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie. No bo w końcu, gdyby tak nie było, to zachowywałby się inaczej. Następnie zamiast puścić kończynę przyjaciela, jeszcze bardziej zacieśniłem uścisk na niej, by ten mi nie uciekł. Chcę znać odpowiedź teraz.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

#99 02-11-2015 o 01h39

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403

Link do zewnętrznego obrazka
Jego zachowanie zupełnie mi się nie podoba, nie powinien się tym tak denerwować, nadal uważam, że nie zrobiłem nic karygodnego.
Na jego pytanie powróciłem do niego wzrokiem.
- Co? Nie! - odpowiedziałem, czując w tej samej chwili jak mocniej zaciska dłoń na mojej co też mi się nie spodobało, ale postanowiłem to na ten moment zignorować, aby skupić się na zaistniałej sytuacji. - Wszystko źle zrozumiałeś - oznajmiłem, w duchu modląc się, aby ktoś mnie teraz uratował, ale mogłem tylko pomarzyć. Co mogłoby niby nam przeszkodzić?
- Nie powiedziałem tego w takim kontekście - dodałem próbując jakoś załagodzić sytuację. Najlepiej by było, gdyby się uspokoił, nie chcę tutaj umrzeć w tak młodym wieku, ale on nie wykazuje żadnych chęci do opanowania się. Ja rozumiem, że źle zrobiłem, ale mimo wszystko ja nie dałem mu wywodu na temat tego, że o niczym mi nie powiedział, a powinien. Gdyby zrobił to wcześniej, kiedy jeszcze uczucie nie rozwinęło się za bardzo moglibyśmy to jakoś rozwiązać, a teraz rozmawiamy w niezbyt przyjemnej atmosferze. Jeszcze kłócić nam się nigdy nie zdarzyło, więc to zdecydowanie mi się nie podoba.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#100 02-11-2015 o 02h09

Miss'na całego
Sacaithe
...
Miejsce: K o r i j a
Wiadomości: 399

Link do zewnętrznego obrazka

Słysząc jego usprawiedliwienia, wywróciłem oczami. Teraz się tłumaczy, świetnie, ale to wciąż nie zmienia faktu, że nadal nie bierze moich uczuć na poważnie. Inaczej, by tego nie ukrywał, powinien był od razu mi powiedzieć, że moja mama mu wszystko powiedziała. Teraz jest mi strasznie głupio! Aish, te wszystkie rzeczy, które robiłem, a on wiedział...Jak tylko o tym pomyślę...Ah, naprawdę!
- W takim razie powiedz, co o tym myślisz? - spytałem, wpatrując się dalej w jego oczy, po czym zacząłem wykonywać kroki do przodu, przez co ten szybko znalazł się przy drzwiach. Ponownie zbliżyłem się do bruneta, nachylając się delikatnie nad nim. Jeśli znowu mi się jakoś wykręci, to raczej sobie daruję. Też nie chcę zbytnio tego ciągnąć, bo ani to przyjemne, ani nie ma żadnego celu.
Gdy odwracał wzrok, swoją wolną dłonią złapałem za jego podbródek i przekręciłem twarz w swoją stronę, tak by znów nie mógł tego zrobić. Niech mi to powie, patrzać prosto w moje oczy. Wtedy będę czuć się lepiej, niezależnie od wyniku. Mimo wszystko wciąż byłem ciekawy odpowiedzi chłopaka na wcześniejsze pytanie, a ten najwyraźniej jej unikał.


https://66.media.tumblr.com/1addfb70391afd306d30c7acb4094b20/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo7_400.gif https://67.media.tumblr.com/5b428b4d8bce8062652931c4c157a020/tumblr_oazihqdzRG1umk1szo1_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5 6 ... 18