Mam pytanie. Zagrał by ktoś w RPG rodzina.  Jesteśmy rodziną,są wakacje itd? Jak ktoś będzie chętny to zrobię.

Nieve napisał

Każdy sekret ma swojego strażnika, lecz ten... Ma ich wielu.

Ten pomysł zrodził się u mnie ponad rok temu, gdy patrzyłam na pewien obrazek. Spisałam go, a teraz odnalazłam i chcę Was zapytać - czy w piaskach może skrywać się Raj?
Ludzi uciekali z miast, mimo iż poza nimi, z dala od wody, czekała ich śmierć. A jednak przeżyli... Bo o zachodzie słońca otwiera się brama, do miejsca gdzie nie zabraknie ci niczego. Niczego prócz miłości, czy naszych bliskich. W miejscu gdzie nawet magia przestaje być czymś wielkim, czemu tego tam nie ma? Strażnik wpuszcza tylko jedną osobę, a każdy z nas kogoś stracił.
Jak mogą potoczyć się losy ludzi, którzy weszli do raju?
Mogą wszystko, lecz o tym, czy odejdą decydują tylko strażnicy bramy oraz tego miejsca. Czy raj może być więzieniem?

Cóż, ulegnie to poprawką, to pewne, ale tak teraz. Co o tym sądzicie?

Zagrałabym z chętną chęcią. xd

Paululusia To fajnie :3 a tak do spraw organizacyjnych - na ile osób byś je chciała? Wiesz, mi to obojętne... I może chciałabyś bym coś poprawiła - są jakieś nieścisłości w tym powyżej... Coś takiego xd

To zagra ktoś w RPG:rodzina. Taka typowa rodzinka będzie max 20 osób?

majkel325 napisał

To zagra ktoś w RPG:rodzina. Taka typowa rodzinka będzie max 20 osób?

Cóż, ja bym mogła! *^* Kciałabym być babcią... Albo dziadkiem! No, ewentualnie wnusią ;-;

Zorma napisał

Zapraszamy do opowiadania RPG //www.missfashion.pl/forum/t2577,1-wystawa-kot%C3%B3w-w-pary%C5%BCu-max-12-os%C3%B3b.htm
Brakuje nam kilka osób.Zainteresowanych zapraszamy na stronę opowiadania.
Dziękuję za uwagę Zapraszają @Zorma i Jessica23.

Jako uczestniczka też serdecznie zapraszam. Zapowiada się nietypowo i interesująco, a w tle przepiękny Paryż

Przybywam z nowym pomysłem... Tamten dopracuję niedługo i wstawię. Może nawet jutro, więc chętnych na pw zapraszam.
A teraz - oglądał ktoś beyblade? Nie wymagam jakiejś ogromnej wiedzy o tym, starczy podstawowa. Byle się fabułę ogarniało.

Rok 2011 - Dziewczyna nie może znieść, że chłopak, w którym się zakochała wyjechał na zawody beyblade i będzie jeździł po całym świecie. Razem ze swoją przyjaciółką, jak i zarazem siostrą w/w, wyjeżdżają. Znajdują jeszcze trzy dziewczyny, które dołączają do ich grupy. I zaczynają walkę. W listopadzie wracają do swoich krajów z pierwszym Mistrzostwem na koncie, wcześniej składając obietnice, że znów wygrają w przyszłym roku. Jednak druga z dziewczyn zaczyna chorować, a po dwóch tygodniach w szpitalu umiera.

Rok 2012 - zdesperowana dziewczyna z chęcią wygranej dotrzymuje obietnicy i razem z pozostałymi wyruszają na ponowny podbój świata. Jedyną pamiątką, jaką przechowuje liderka, jest beyblade byłej ich członkini. I wiąże się z nim pewna zagadka. Ile czasu zostało, by ją rozwiązać? I czy dziewczyny pokażą światu swoje oblicza?

Dla sprostowań - wcielamy się w dwie drużyny; męską i żeńską. Dziewczyny nigdy nie ukazują swoich oblicz, zaś do drużyny chłopaków należy brat zmarłej. To oni zajęli drugie miejsce w poprzednich mistrzostwach. Do drużyny chłopaków wliczana jest jeszcze ich menadżerka, zaś z dziewczynami podróżuje brat liderki.
Jeszcze wszystko będę dopracowywać.

Ostatnio zmieniony przez Nieve (17-10-2013 o 16h20)

@Parmesan, chodź do "wystawy kotów w Paryżu", miejsca jeszcze są, a czuję, że będzie z tego RPG niezła fabuła

Edit: Gdzie się podziało RPG "szkoła z internatem"? Jestem totalnie ślepa czy ZNIKŁO?

Ostatnio zmieniony przez lillchen (17-10-2013 o 14h55)

lillchen nie jesteś ślepa, też go nie widzę xp może napisz do autora, o ile pamiętasz kto nim był ;-;Albo za długo nikt w nim nie pisał i został przeniesiony do archiwum. ;-;

@Parmesan jest autorką, o ile mnie pamięć nie myli. W archiwum wątku też nie ma! A poza tym było ustalone, że piszemy od piątku do niedzieli

Zapraszam do opowiadania Rakuen~! Nie będę się o nim rozpisywać, bo i powyżej o nim jest co nieco. Nabór nieograniczony, więc dołączyć będzie można w każdym momencie.
Zaś mam jedno pytanie, jak podobałby  się Wam mój ostatni pomysł? ie jest to powypisywane dokładnie, ale zawsze to coś, bo z telefonu muszę się streszczać.

@Parmesan - Chciałabym zauważyć, że nie tylko tam było w dni inne pisane z twoich opowiadań, a czasem i sama to robiłaś ;p

Kochani!
Przyszłam z kolejnym pomysłem... Coś za mało z nich Wam się podoba, ale do tego przywykłam. Tym razem mam na zbyciu kryminał na podstawie książki Georga Quiryna "Zaufajcie Drakuli". Tego kto będzie chciałby być mordercą - zapraszam na pw. Będzie zabawniej, gdy większość uczestników nie będzie znała jego tożsamości.
Holiday Beach - zwykłe, małe miasteczko na Florydzie, gdzie wszyscy się znają, a większość ziem należy do jednej osoby. I żyją oni w swej sielance, póki nagle jedna z dziewcząt nie zostaje zamordowana. Oskarżony zostaje jednak obcy chłopak, który przyjechał tu przed dwoma laty i był zakochany w ofierze. Jego siostra wynajmuje prywatnego detektywa z NY, czy może on coś zaradzi?
Z pewnością będzie postać detektywa, syna głównego właściciela ziem, przyjaciółki ofiary, która nie wierzy w winę w/w, córki szeryfa, jak i najpewniej barmana jeszcze. Zastanawiam się jeszcze kogo~. Rodzeństwo z pewnością nie, bo oni nie będą zbytnio w opowiadaniu występować. Wszelkie pomysły z chęcią rozpatrzę.

Parmesan napisał

lillchen napisał

@Parmesan, chodź do "wystawy kotów w Paryżu", miejsca jeszcze są, a czuję, że będzie z tego RPG niezła fabuła

Edit: Gdzie się podziało RPG "szkoła z internatem"? Jestem totalnie ślepa czy ZNIKŁO?

Nie jesteś ślepa. Nie ma go bo pisaliście też w poniedziałki, wtorki itp. A w regulaminie było napisane: Od piątku do niedzieli.

Jak zauważyła Nieve, "Blok na Green Street", rzekomo też działający od piątku do niedzieli, funkcjonował sobie radośnie cały tydzień. Dla mnie to trochę niepoważne, bo może Ty olewasz dane RPG, ale inni mogą mieć do tego inny stosunek. Okej, rozumiem, to tylko zabawa i nie ma co się spinać, ale fajnie się zaczęło rozkręcać, a tu bez ostrzeżenia usunięte.

Nieve: Brzmi całkiem fajnie Chciałam na początku stwierdizć, że jak Floryda, to podziękuję, ale rzadko się tutaj trafia rpg-kryminał, więc ja się chętnie pobawię

lillchen cieszy mnie to. A co miejsca - można je zawsze zmienić, to w końcu nic wielkiego nie jest. Byleby właśnie było to jakieś takie małe miasteczko <3

Ostatnio zmieniony przez Nieve (20-10-2013 o 11h51)

Kto ma ochotę na kryminalne RPG w klimacie przypominającym grę w "mafię"? Mam rozplanowany pomysł, ale nie wiem, czy będzie popyt

lillchen ~! Ja~! Nigdy nie grałam w mafię, ale wiem na czym to mniej więcej polega i mam jatkę teraz na kryminały xD
A czy będzie popyt to tutaj trudno określić, bo mało kto się udziela, nawet jak patrzy ;-;

Super, jedna osoba już jest Chodzi mi przede wsyzstkim o ludzi, którzy się sami z siebie nie wykruszą, bo cała zabawa polega na tym, że wylatuje się dopiero, jak cię mafia zdejmie (chociaż przewiduję opcję życia po życiu ;P albo w ogóle bez "zabijania", tylko z uprowadzaniem w jakieś odludne miejsce, skąd również można śledzić mafię.
Dekoracje - myślę o Igrzyskach Olimpijskich w Soczi - są umowne, jak pomysł ze sportowym tłem nie przejdzie, poszukam innego. Tła, nie pomysłu

Cóż, zabijanie, czy uprowadzanie na pewno się przyda... A jak nie postaci to jakiś NPC zawsze. Przynajmniej nie będzie tak nudno~<3
Co do tła sportowego - nawet ciekawe, nie spotkałam się z tym jeszcze, lecz trudno mi [powiedzieć coś więcej na ten temat.

Marzy mi się właśnie taki pełnokrwisty RPG, gdzie każda postać dostałaby od Mistrza Gry cele, ścierałyby się frakcje, coś by się działo RPGi w formie wspólnych opowiadań są fajne, ale ile można? )

Zatem po raz drugi:

Kto chętny na pełnokrwistego erpega?
Tło: Zimowe igrzyska olimpijskie w Soczi. Wcielamy się w role sportowców i dziennikarzy, nad którymi krąży widmo tajemniczej "mafii" pozbywającej się kolejnych osób związanych z igrzyskami.
Mechanika: każda postać dostaje na privie cel, oprócz tego może sobie wymyślić własne cele. Pojawiają się NPC, jest dużo zwrotów akcji i zaskakujących wydarzeń.

Jeżeli zdeklarują się tutaj co najmniej trzy osoby, zaczynamy