Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#1 17-10-2013 o 18h08

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Link do zewnętrznego obrazka

Piaski pustyni skrywają tajemnicę,
są jej wiernym sprzymierzeńcem.
Każdy sekret ma swego strażnika,
Każdy kto sekret kiedykolwiek odkrył
- Musi go strzec.
I każdy posiądzie moc, by móc go bronić.
Przejście otworzy się o zachodzie słońca...


Rakuen

Świat, w którym istnieją same pustynie, a cywilizacja skłębia się wzdłuż niewielu rzek. Mimo to ludzie uciekają z miast, by zginąć,a czasem są po prostu wygnani. Wyobrażacie to sobie? Ten świat jest inny od naszego, tego, w którym my żyjemy. Gdzieś tam, wśród piasków pustyni kryje się prawdziwy raj, choć niewielu ludziom udaje się go odnaleźć.

Strażnik wpuści tylko jedną osobę.

Brama zostaje otwarta, gdy piaski pustyni na chwilę się rozstąpią, by strażnik mógł wyjść przed nią. Wprowadzi jedną osobę, zaś resztę zabije, by ukrócić ich męki. Piasek zajmie się ciałami. I tak nikt nigdy nie będzie próbował odnaleźć tych osób.

Witaj w Raju

Od niepamiętnych czasów miejsce to zamieszkiwali kapłani. Dbali oni o roślinność, jak i ludzi. Mimo iż żyli w odosobnieniu i nigdy się nie odzywali. Ich dziećmi stworzonymi z magii byli strażnicy. Istoty ludzkie, choć nie mogły odczuwać bólu, jak i sami posługiwać się żadną magią. Sami w końcu nią są. Jednak gdy wprowadzali kogokolwiek nowego oddawali im część mocy, z której zostali stworzeni, a to w jaki sposób się ona objawiała zależała od człowieka. Każdy z nich kogoś stracił i każdy przeżył, bo zginęli pozostali jego towarzysze.
Z ludzkiej magii zaś rodzą się bestie. Stwory w zwierzęcych postaciach niezdolne do jakiejkolwiek mowy, mające za zadanie jedynie obronić swego pana.
To raj, a naszym domem jest ogromny pałac w okół którego są ogromne ogrody... Czego chcieć więcej?
A jednak - tu nie ma miłości, rodziny, czy nawet małych dzieci. Żyjesz wiecznie.


Słowniczek

Kapłani - ktoś z pewnością powiedziałby, że to ludzie. Ja jednak wolę mówić istoty. Nigdy nie pokazują twarzy, ani prawie nigdy nie pojawiają się wśród ludzi. Są opiekunami tego raju. To im przypada dbanie o ogrody, jak i  ludzi. To oni przygotowują posiłki. I gdy zginie jeden ze strażników, tworzą nowego. Jednak nie oni stworzyli to miejsce i tylko oni znają prawdę. Cóż, od nich się tego nie dowiesz, nigdy nic nie mówią.
Bestie - stworzone z magii, którą zostają obdarowywani ludzi. Nie mogą się w żaden sposób porozumiewać z innymi, jednak są jedynymi którym ludzie mogą całkowicie ufać. Są ich obrońcami, walczę tylko dla nich, jak i z ich rozkazu. A ich potyczki zawsze są na śmierć i życie. Mają zwierzęce formy.
Strażnicy - siedem istot, przypominających ludzi. Mają własną wolę i uczucia. Pilnują bramy, jak i zabijają wszystkich 'niepotrzebnych'. Nie odczuwają bólu, a ich ciała szybko się regenerują dzięki magii w nich zawartej. Przekazują jej cząstkę ludziom, których wprowadzą, jednak nie wyrządza to im żadnej krzywdy. Mają oni swoje oddzielne skrzydło w pałacu.


Postacie

Ludzie
~ Miju-chan ~ Elis
~ Lynn ~ Kiriko
~ Ewangelin ~ Jacob
~
~
...

Strażnicy
~ Nieve ~ Mayonaka
~ @Tsunshun ~ Kohaku
~ Alexanda ~ Hideko
~ Arwen ~ Dirk
~ (dziewczyna)
~ (chłopak)
~ (chłopak)


Karty

Wygląd (M&A/Art), jakieś podstawowe dane i bestia(tylko dla ludzi), a raczej jej wygląd, no i istota magii. Więcej nie oczekuje, ale możecie dawać ile chcecie. Można dołączać cały czas, ale gdy ktoś dołącza w trakcie prosiłabym by był "nowym".

Ostatnio zmieniony przez Nieve (22-10-2013 o 16h20)

Offline

#2 17-10-2013 o 18h23

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Kohaku

Znaczenie imienia
Bursztyn

Wiek
Już dawno przestał liczyć

Rola
Strażnik

Istota magii
Ogień

Charakter
Kohaku jest bardzo pewny siebie i arogancki, czego przyczyną są szpecące go blizny - zachowuje się tak, bo boi się odrzucenia z powodu swojej inności. Często zdarza mu się nazwać kogoś bezużytecznym, traktować innych z góry lub z nich drwić. Każde skierowane do siebie słowo odbiera jako obelgę, łatwo go zirytować i doprowadzić do szewskiej pasji. Nikt nie posiada jednak samych wad - czasem Kohaku potrafi pokazać też swoją bardziej ludzką stronę. Nie potrafi być obojętny gdy ktoś płacze i zawsze zauważa, że kogoś coś gnębi, choćby nie wiadomo jak starał się to ukryć.

Inne
- pod bandażami ukrywa oparzenia od swojego ognia, które z niewiadomych przyczyn się nie zagoiły;
- przez incydent, w którym nabył blizny, zaczął intensywnie udoskonalać szermierkę, by nie musieć używać swojej istoty magii, w wyniku czego jest niepokonany jeśli chodzi o walkę na miecze;
- jego ulubiony owoc to banan.

Ostatnio zmieniony przez tsunshun (21-10-2013 o 18h46)

Offline

#3 17-10-2013 o 18h33

Miss'całkiem całkiem
Miju-chan
W chmurach bzu nad morzem harf zaśpiewasz pieśń ostatnich lat
Miejsce: Nie myślałam jeszcze nad tym
Wiadomości: 126

Zaklepuję kobietę

//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/9171.jpg


Imię:
Elis

Nazwisko:
Snow (nazwisko nadawane dzieciom które nie' znały rodziców)

Wiek:
Nie znany

Kolor oczu:
Niebieskie

Kolor włosów:
Białe

Istota magii
Lód

Bestia:

//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/9175.jpg

Ostatnio zmieniony przez Miju-chan (19-10-2013 o 11h14)


//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/8954.jpg   

Offline

#4 19-10-2013 o 09h56

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Link do zewnętrznego obrazka

Imię Mayonaka
Wiek 318 lat
Orientacja Bi
Kolor Oczu Stalowo szare
Kolor Włosów Czerwone
Wzrost 173 cm
Waga 51 kg
Istota Magii Powietrze
Rola Strażnik

Offline

#5 19-10-2013 o 17h44

Miss'ujdzie
Alexanda
...
Wiadomości: 238

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Hideko
Wiek
159 lat
Orientacja
Bi

Kolor Oczu
Piwne
Kolor Włosów
Brązowe
Wzrost
155 cm
Waga
45 kg
Istota Magii
Ziemia
Rola
Strażnik

Ostatnio zmieniony przez Alexanda (21-10-2013 o 20h24)


http://i59.tinypic.com/14jpxmv.png

Offline

#6 20-10-2013 o 02h25

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258


Wygląd

Link do zewnętrznego obrazka

Imię

Nie pamięta... A woli przyznać się, niż wymyślić coś naprędce. Jednak z racji tego, że imię jest potrzebne, w Raju zwą ją Kiriko.

Wiek

Akurat to wie, a przynajmniej tak twierdzi, gdyż z tylko jej wiadomego powodu nikomu nie chce go wyjawić.

Rola

Człowiek

Istota Magii

Wiatr

Charakter

Nie jest to osoba zbyt rozmowna, mimo to lubi towarzystwo innych osób i szybko się do nich przywiązuje. Nie lubi się jednak naprzykrzać, więc rozpoczęcie rozmowy przez nią nie zdarza się dość często. Zawsze martwi się o wszystkich i o wszystko, na czym jej choć trochę zależy, a jej naiwność sprawia, że cudze dobro przekłada ponad swoje. Jest też straszne uległa, ale swoich przekonań będzie bronić tak uparcie, że absolutnie nikt by się po niej nie spodziewał takiej postawy. O wiele łatwiej jest ją zranić niż rozzłościć, choć szybciej można rozpoznać to drugie. Swoje emocje stara się okazywać dyskretnie, zwłaszcza wśród osób wzbudzających w niej zakłopotanie. Nie znosi kłamstwa, dlatego wiele rzeczy woli zatajać by uniknąć oszustwa.

Inne

- Kiedy bardzo czymś się denerwuje, zaciska pięści i przykłada je do policzków,
- Na pustyni zdołała się przyzwyczaić do przymusowego oszczędzania wody, dzięki czemu potrafi wytrzymać bez niej dłużej, niż przeciętny człowiek.
- Fascynują ją wszystkie uskrzydlone stworzenia,
- Przepada za czekoladą i zapachem cynamonu.

Bestia

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Lynn (20-10-2013 o 12h00)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#7 21-10-2013 o 15h52

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Kociaki, zaczynamy~! Kto się ciesz? No, wiem, że tylko ja, ale z grzeczności choć to przyznajcie. A tak, standardowo tak muszę sobie pogadać. To nawet zabawne, przynajmniej dla mnie, Was bawić nie musi, bo i tak Was kocham~!
Um, coś konkretnego...? O opowiadaniu oczywiście, to to, że jest wieczór. Tak mniej więcej, ale jeszcze nie było zachodu. Wasze postacie mogą dosłownie co chcą... A ja nie mam weny, jak nie jestem z tela xd

Mayonaka

Patrzyłam z okiem swojej komnaty na ogród. A skrzydło, w którym się znajdowałam miało idealny widok na ogrody, w których najczęściej urzędowali kapłani. Nie wiem czemu, ale nadal mnie oni interesowali. Stworzyli mnie, a i tak nie wiem po co, czasem po prostu miałam wrażenie, że jestem jak te bestie ludzi. Choć stworzona byłam nie by ich ochraniać, a to miejsce.
Ciche westchnięcie wyrwało się z mych ust, kiedy odwracałam się ku wyjściu. Za dużo czasu spędzam tylko w pokoju, powinnam więcej wychodzi. Ale co robić kiedy tego nie lubię. Jak i jeszcze wielu innych rzeczy, bywa. Korytarz, schody i tak aż do ogrodu... W sumie, nie wiedziałam czemu dokładniej wyszłam, ale skoro już tu jestem to niech będzie. Ruszyłam jedną ze ścieżek w stronę bramy. Cóż, jeszcze dwie godziny do jej otwarcia, więc mogę sobie zrobić spacerek. Taki dłuższy z pewnością.

Offline

#8 21-10-2013 o 16h26

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/9431.jpg

Przespacerowałam dookoła ogrodu, co chwilę poprawiając szal. Teraz miałam go całkowicie na szyi, gdyż nie było potrzeby zasłaniania oczu przed piaskiem. Jakby się zastanowić to ze względu na temperaturę nie było potrzeby noszenia szala, ale ja byłam do niego tak przywiązana, że za nic nie dałabym go sobie odebrać. Bez względu na to, co myśleliby tutejsi ludzie, choć oni pewnie mają to gdzieś.
Właśnie. Ludzie. Spodziewałam ich się tutaj więcej, ale nie przeszkadza mi to. Mniej ludzi - mniej wrogów. Z resztą, czego ja się spodziewałam, połowy Rakuen? Przecież na wyprawy wybierają się tylko nieliczni, a jeszcze mniej przechodzi przez...
Przejście. Utraciłam przy nim wszystkich moich towarzyszy. Moich przyjaciół. Nasuwa mi się tylko pytanie - czemu ja? Czy to był tylko przypadek? Czy teraz ja mogłabym leżeć martwa, pokryta pieskiem? Możliwe. Nie wiedziałam, w głowie miałam tyle pytań, a odpowiedzi żadnej. Mogłam się jednak bardziej zainteresować miejscem, do którego mieliśmy się wybrać... Auć!
Potknęłam się. Pierwszy raz byłam aż tak zamyślona. Wstałam szybko i otrzepałam się. Nikt nie widział? Mam nadzieję. O nie, tam ktoś jest... Uf, ale odwróciła się.
Chwila, czy to nie... To chyba Strażniczka, w dodatku ta, z którą tu trafiłam. I stoi przy bramie... Pewnie zaraz brama znów się otworzy. Może komuś udało się przeżyć? W końcu trafiłam tu zaledwie dwa dni temu... Wczoraj też przyszłam, ale nikogo nie było, jednak miałam nadzieję, że może jednak ktoś ocalał... I z takąż właśnie nadzieją zaczęłam się skradać w kierunku bramy.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#9 21-10-2013 o 17h13

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka

Imię Dirk
Wiek 331
Orientacja Bi
Kolor Oczu Bursztynowo złote
Kolor Włosów Brąz wpadający w czerń
Wzrost 180 cm
Istota Magii Ciemność
Rola Strażnik








Link do zewnętrznego obrazka
Ciepły, spokojny wieczór nie różniący się od pozostałych. Słońce zachodzące dokładnie w tym samym miejscu na horyzoncie, o tej samej godzinie. Niby zwany był przez ludzi rajem, jednak tak na prawdę był jedną wielką monotonią. Jednak nie jemu to oceniać.. No właśnie.. Czy Strażnik miał tu coś do powiedzenia? Istota stworzona przez Kapłanów, stworzona z magii, pilnująca Bramy, przepuszczając przez nią jedną osobę, aby resztę zabić.. Czy na prawdę miał prawo wyrażania swojego zdania? Miał prawo oceniać to miejsce, jak i wszystko inne?
Dirk stał w ogrodzie, obleczony cieniem, rzucanym przez rosnące tu rośliny. Niewidoczny, ukryty, poza zasięgiem wzroku innych.. Lustrował okolicę chłodnym spojrzeniem swoich oczu, których barwa mogłaby się zdawać ciepła.. Mogłaby.. Zauważył coś.. Kogoś. Człowiek, dziewczyna.. Skradała się w kierunku Bramy. Na twarzy Dirka pojawił się cień uśmiechu. Wolnym krokiem ruszył z miejsca. Bezgłośny, niezauważalny.. Taki był jego chód. Zawsze.. Pokonał odległość, która ich dzieliła.. Cicho, sprawnie, szybko.. Nachylił się nad uchem człowieczyny.
- Nie ładnie się tak skradać. -szepnął, a jego zimny oddech owiał jej szal. Niespodziewany, straszny.. Czy taki mógł się zdawać?


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#10 21-10-2013 o 17h37

Miss'całkiem całkiem
Miju-chan
W chmurach bzu nad morzem harf zaśpiewasz pieśń ostatnich lat
Miejsce: Nie myślałam jeszcze nad tym
Wiadomości: 126

Elis Snow


Wybiegłam ze swojego pokoju tak jakbym frunęła. Za mną podążał mój wilkor. Uśmiechnęłam się i odetchnęłam świeżym powietrzem jak zawsze pięknie. Spojrzałam w stronę bramy. Była tam jedna strażniczka i Kiriko. Co ona tam robi! Szybko pobiegłam w tamtą stronę i po cichu się zakradłam w stronę dziewczyny. Zauważyłam jednak strażnika i udałam że bawię się z wilkorem. Jednak uważnie przyglądałam się sytuacji. Jak ona mogła się tak dać. Bezszelestnie podeszłam z tyło do strażnika i powiedziałam na głos.

- Kiriko ileż ja ciebie szukałam! - uśmiechnęłam się przy tym. Nie chciałam zaskoczyć zbytnio strażnika bo mogłoby się to skończyć źle. Raz coś takiego miałam ale na szczęście jestem dosyć szybka więc udało mi się uniknąć ciosu. Od tamtego czasu staram się gdy jestem jakieś dziesięć metrów od strażnika mówić głośno. Dzięki temu unikam ataku gdyż no cóż zachowuję odległość.

Ostatnio zmieniony przez Miju-chan (21-10-2013 o 17h38)


//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/8954.jpg   

Offline

#11 21-10-2013 o 17h46

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Mayonaka

Nie powiem by dużo czasu zajęło mi dojście do bramy i na tym skończyła się ma inwencja twórcza. Ah, i tak będę musiała się cofnąć, bo gołymi rękami zdecydowanie zabijać nie będę. Jeszcze bardziej mnie to zniechęca do wszystkiego i nawet jeśli z chęcią bym zostawiła ich w spokoju - musiałam zabić. Czasem byłam jak kukiełka, czemu nie dało się zaradzić. Ha, ja nawet człowiekiem nie byłam.
Odgarniając do tyłu niesforne włosy, odwróciłam się i omal nie wybuchnęłam śmiechem. Uroczy obrazek, naprawdę, no prawie. Powoli, jakby z uwagą na każdy krok, ruszyłam w ich stronę. Od razu rozpoznałam dziewczynę, a na Dirka zbyt dużej uwagi nie zwróciłam. On chyba lubił wszystkich straszyć, choć nie powiem bym znała go zbyt dobrze, nawet jeśli byliśmy prawie w tym samym wieku. I jeszcze byłam młodsza, co mi wcale nie pasowało~. Podeszła do nich jeszcze Elis. Hm, jak łatwo wszystkich zapamiętać.
- Kiriko, czemu tu przyszłaś? - spytałam ostrożnie, stojąc kilka kroków od nich. Naprawdę, ale raczej normalnie ludzie tu nie przychodzili.

Offline

#12 21-10-2013 o 17h56

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/9431.jpg

Zastygłam, a moje oczy otworzyły się jeszcze szerzej niż do tej pory. Zanim zdążyłam zadrżeć jednocześnie od zimna i lekkiego przerażenia, jakie przyniósł ze sobą ten głos, odwróciłam się w jego stronę. Pierwsze co zobaczyłam to bursztynowe oczy, które dla mnie zdawały się nie mieć wyrazu. Postanowiłam jednak zachować zimną krew... Nie, to nie było wykonalne. On był przerażający, a ja miałam się bać. I bałam się, choć jednocześnie byłam nieco zakłopotana. Zostałam przyłapana na skradaniu się, co nie zdarzało się często.
- Przepraszam - tyle zdążyłam wyszeptać po uprzedniej ucieczce od jego przeszywającego mnie wzroku, gdy usłyszałam:
- Kiriko, ileż ja Ciebie szukałam!
Spojrzałam za ramię Strażnika, od razu dostrzegając białowłosą dziewczynę z szerokim uśmiechem. Chciałam coś powiedzieć, ale nie dość, że zapomniałam jej imienia, to jeszcze z drugiej strony usłyszałam po raz kolejny moje imię:
- Kiriko, czemu tu przyszłaś?!
Mayonaka. To dziwne, że akurat jej imię zapamiętałam, jeśli jest takie długie, pomyślałam, ale zaraz się ocknęłam i nie chcąc zostawić jej bez odpowiedzi rzuciłam:
- Ja... Ech, nieważne. Po prostu przepraszam... Możemy już iść? - spytałam, przenosząc wzrok z Mayonaki na białowłosą, mając nadzieję, że zrozumie moje błagające o pomoc spojrzenie. Bo ja tak jakoś... Nigdy nie umiałam rozmawiać.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#13 21-10-2013 o 18h01

Miss'całkiem całkiem
Miju-chan
W chmurach bzu nad morzem harf zaśpiewasz pieśń ostatnich lat
Miejsce: Nie myślałam jeszcze nad tym
Wiadomości: 126

Elis Snow

Wiedziałam o co chodzi. Jak tancerka wyminęłam strażnika. Brakowałoby jeszcze abym zrobiła piruet. Mniejsza z tym. Wzięłam Kiriko pod rękę i uśmiechnęłam się strażników. Mam nadzieję że się nie domyślili o co chodzi. Jednak wątpię by byli tacy głupi. Mam jednak cieniutką nadzieję.
- Więc idziemy. Przepraszamy za nieporozumienie. - szybko odciągnęłam dziewczynę od strażników. Dopiero pod jakimś wiekowym drzewem się zatrzymałam.
- Dlaczego się podkradłaś pod bramę? - byłam lekko zdenerwowana. No nie przecież wiadomo że strażnicy ciebie zauważą.


//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/8954.jpg   

Offline

#14 21-10-2013 o 18h18

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/9431.jpg

Przysięgam, że całą drogę od bramy miałam pięści przy twarzy, a mój wzrok kierował się ku podłodze. Było mi głupio. Było mi wstyd, bo dałam się przyłapać, a teraz pewnie będę musiała się tłumaczyć. Conajmniej tylko przed Elis... O, przypomniałam sobie jej imię! Całe szczęście... O nie, jednak nieszczęście. Spytała.
Westchnęłam ciężko. Wiedziałam, że spyta, a mimo tego modliłam się w duchu o mylność tego stwierdzenia. Nie chciałam jej mówić. Nie chciałam mówić nikomu. Z resztą, kogo to niby interesuje poza mną? Wczoraj i przedwczoraj przepłakałam całą noc, choć pewnie tak jak każdy tutaj, dlatego też pewnie się tym nie przejmują. Z resztą po co. Jestem w Raju. Mam całą wieczność, by się pozbierać, prawda?
Próbując powstrzymać chęć do płaczu, zabrałam w końcu dłonie z policzków. Mogłabym się założyć, że były teraz całe czerwone od ciągłego przyciskania do nic pięści.
- Mówiłam, nieważne już - rzuciłam i zaczęłam rozglądać się za zmianą tematu.

Ostatnio zmieniony przez Lynn (21-10-2013 o 18h18)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#15 21-10-2013 o 19h12

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka
Wyprostował się, gdy ów dziewczyna odwróciła się do niego. Widząc jej minę, na jego twarzy zagościł tajemniczy uśmiech. Mógł z jej błękitnych oczu wszystko wyczytać. Były jak księga, a rozdział, na którym ją otworzono, nosił tytuł "Strach i zakłopotanie". Wszyscy tak reagowali.. Tacy byli ludzie. Ta.. słabość była wpisana w ich naturę. Aby przeżyć musisz uciekać - taka myśl górowała w ludzkiej naturze.
Usłyszał za sobą kroki. Ciche, ale jednak. Niezauważalnie zerknął za siebie. "Wybawicielka" przybyła. Czy go to bawiło? Może trochę.. I na dokładkę jeszcze droga Mayonaka.. Tą znał najdokładniej z całego trio, choć i tak nie za dobrze. Choć nie dzieliła ich spora różnica wieku, to ani on, ani strażniczka nie byli zbyt skorzy do dialogu między sobą. Dirk ze swoistym zainteresowaniem przysłuchiwał się tym jakże "dobrym" tłumaczeniom.. Nie zdziwiła go chęć dziewczyny, do jak najszybszego oddalenia się stąd.. Ludzie.., jakież zabawne były z nich istoty. Obejrzał się za odchodzącymi dziewczynami. Gdy zaś zniknęły mu z oczu, parsknął śmiechem. Krótkim i cichym.. No ale cóż.. Więc się po nim spodziewać nie można. Przerzucił wzrok swych przenikliwych, bursztynowych oczu na strażniczkę. Na jego twarzy nadal górował tajemniczy, delikatny uśmiech.
- Mayonako.. -przywitał się, ujmując jej rękę i delikatnie całując. Niczym dżentelmen.. Lecz, czy do takich można go było zaliczyć? Niejedni w to wątpili..- A więc dzisiaj twoja kolej.. -powiedział, zerknąwszy na Bramę. Było to stwierdzenie, aniżeli pytanie.. W końcu co miałaby tu robić..? Dzisiaj ona wpuści kolejnego szczęśliwca do "raju", a na innych wykona egzekucje.. Czy było to okrutne? Może trochę, jednak to nie im ustalać zasady.. Ani tylko jej przestrzegają.. Lub trafniej określając - wykonują..


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#16 21-10-2013 o 20h14

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Mayonaka

Zmrużyłam oczy, patrząc za odchodzącymi dziewczynami. Zdecydowanie nie pasowało mi zachowanie Kiriko, jednak nie zwróciłam na nie większej uwagi. Była młoda, niedawno tu trafiła - miała czas by się wszystkiego nauczyć. Och, niepisane zasady w Raju! Jak to brzmi przedziwnie, nawet w myślach wypowiedziane. Jednak nie mi to oceniać i nie mam tu nic do mówienia zdecydowanie. Zachowania strażnika w stosunku do dziewcząt zaś komentować nie chciałam, czy był tego sens? Będzie robił po swojemu, przez co trochę im nawet współczuje. Ale i tak będzie mnie to bawić.
Zwróciłam swoje oczka na Dirka, przekręcając głowę na bok. Och, teraz mnie rozbawił~! Zaśmiałam się cicho, gdy ucałował mą dłoń, bo i nigdy nie posądziłabym go o bycie dżentelmenem.
- Nie pasuje ci takie zachowanie. - stwierdziłam, pochylając lekko głowę. Po chwili znów odgarnęłam swoje włosy do tyłu. Hm, z przyzwyczajenia już to wręcz robiłam, nawet gdy nie zachodziły mi na twarz. - I owszem, moja kolej... Lepsze to niż nic nie robienie. - powiedziałam, wzruszając lekko ramionami. Nie lubiłam tego, to był obowiązek i tyle... Choć nie, lubiłam patrzeć na to, jaki jest świat za bramą. Nawet jeśli były to tylko pustynie.

Ostatnio zmieniony przez Nieve (22-10-2013 o 11h48)

Offline

#17 21-10-2013 o 22h11

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka
Nawet im współczuje..? Czyżby uważała Dirka za takiego potwora..? Choć w sumie nigdy go zbytnio nie interesowało, co o nim myślą inni. Każdy na pewno ma inną opinię, choć przeczuwał, że większość jest do siebie podobna.. Uśmiechnął się szarmancko na wypowiedź strażniczki. Nie pasowało mu takie zachowanie? Może nie znała go aż tak dobrze.. A może znała go lepiej niż myślała..
- Tak uważasz? -spytał, lekko unosząc brew, zaciekawiony jej opinią. Dlatego dżentelmeni wymarli - bo ich zachowanie nie pasowało do nich ~ pomyślał żartobliwie. Bo zabawniej jest tak sądzić, niż od razu zrzucać winę na całe społeczeństwo, które z każdym wiekiem robiło się coraz gorsze. Jednak co on tam wie o społeczeństwie.. Bo czy żyjące tu osoby można było tak po prostu nim nazwać?
Widząc jak swobodnie opowiada, wzruszając ramionami, lekko przygryzł dolną wargę i uważnie ją obserwował. Zawsze tak robił, kiedy się nad czymś zastanawiał. Taki nawyk, a nie spieszno strażnikowi było z wykorzenieniem jego. Wątpił, aby strażniczka tak "beztrosko" do tego podchodziła.. Ale czy powinien się w to mieszać?
- Za pozwoleniem, chętnie popatrzę stąd na ciebie w akcji.. -powiedział, powracając do swojego tajemniczego uśmiechu.

Ostatnio zmieniony przez Arwen (22-10-2013 o 13h50)


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#18 22-10-2013 o 05h47

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/9524.jpg

||Imię||
Jacob

||Nazwisko||
Stone

||Wiek||
Nieznany

||Kolor oczu||
Czarny

||Kolor włosów||
Czarny

||Istota magii||
Ciemność, mrok itp.

||Bestia||

//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/9525.jpg

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (22-10-2013 o 15h53)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#19 22-10-2013 o 15h12

Miss'ujdzie
Alexanda
...
Wiadomości: 238

Hideko

Zbliżał się wieczór, a z nim pora otwarcia bramy.
Na jednym z licznych drzew w ogrodzie siedziała niepozorna, brązowowłosa dziewczyna. Na jej kolanach siedziała ruda wiewiórka, zajadająca się orzechami.
Hideko usłyszała czyjeś kroki. Na pewno nie był to jeden z kapłanów, oni chodzili inaczej. Dziewczyna zeskoczyła z drzewa i szybkim krokiem podeszła do grupy stojącej obok bramy, po czym przytuliła się do czerwonowłosej dziewczyny.
Trzeba zaznaczyć, że w tym małym ciałku mieszkały dwie osobowości. Jedna z nich była przeuroczą, słodką, delikatną dziewczynką, druga zaś złośliwym, niebezpiecznym narzędziem do zabijania. Rzadko kto miał odwagę podejść do niej pierwszy, bo nie wiadomo było, kim w tej chwili jest.
- Kogo dzisiaj kolei? - zapytała niewinnie uśmiechając się do wszystkich na raz i każdego z osobna.


http://i59.tinypic.com/14jpxmv.png

Offline

#20 22-10-2013 o 15h41

Miss'całkiem całkiem
Miju-chan
W chmurach bzu nad morzem harf zaśpiewasz pieśń ostatnich lat
Miejsce: Nie myślałam jeszcze nad tym
Wiadomości: 126

Elis Snow

Trochę porozmawiałam z Kiriko ale nie za długo. To lekko nie fair że właś nie teraz ma się otworzyć brama. Gdy odeszła sama za nią poszłam by zobaczyć kto przyjdzie. Może ktoś fajny. Nie raczej wątpie. Gdy już podeszłam zebrał się spory tłumek. Jednak ja znalazłam sobie wygodne miejsce wśród drzew. Usiadłam tam i czekałam co się wydarzy.


//photo.missfashion.pl/pl/1/12/moy/8954.jpg   

Offline

#21 22-10-2013 o 15h42

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Bu, nie mam weny >.<

Mayonaka

Chwila... Co?! Speszyłam się niemal od razu po jego ostatnim wypowiedzianym zdaniu. Nie lubiłam być obserwowana, a już zdecydowanie nie w takich momentach. Może i sprawiam wrażenie, że jest to dla mnie na porządku dzienny, bo zaprzeczyć się nie da, że życie tu jest rutyną, ja nadal nie tego nie lubiłam! Jak i pokazywać tej gorszej strony siebie. Ba, ja się nawet do nikogo nie starałam się przywiązywać, by nie rozczarować tej osoby, gdy zobaczy nawet przypadkiem, jak zabijam innych. I nawet jeśli on również był strażnikiem, nie chciałabym by się przyglądał. Zmrużyłam oczy zdenerwowana, gdy nagle się coś się do mnie przyczepiło. Spojrzałam na brązowowłosą strażniczkę, jak na wariatkę, jednak i tak nic by to nie dało. Westchnęłam zrezygnowana, nie licząc już na to, że choć chwilę będę mogła jeszcze dziś pobyć sama. Więc czemu się na wszystko dziś nie godzić? Ach, wystarczająco dziwny ten dzień~, a mogłam nie wychodzić z pokoju.
- Moja, Hideko. - odpowiedziałam szatynce, tarmosząc jej włosy. Dziwne z niej stworzonko, przyznam, ale bywa urocza... Choć niekoniecznie lubię bezpośredni kontakt z kimkolwiek, nawet jeśli tego nie okazuję. - Czemu nie, możesz popatrzeć. - powiedziałam do Dirka. Co prawda, wcale nie pytał o zgodzę, a przynajmniej ja takiego wrażenia nie odniosła, jednak wypada chyba odpowiedzieć.

Offline

#22 22-10-2013 o 17h10

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Kiriko

Poszłam za Elis. Widziałam, że faktycznie stało tam dość sporo osób, a ja nie byłam wystarczająco wysoka, by cokolwiek widzieć, nawet gdy stałam na palcach. Obróciłam głowę w kierunku białowłosej, a raczej miejsca, w którym była jeszcze jakiś czas temu. Nie wiedziałam co zrobić, w sumie ze wszystkich tam obecnych znałam jedynie ją, więc trochę spanikowałam. Już chciałam zacząć ją wołać, jednak na szczęście zobaczyłam ją przy drzewach. Podeszłam po cichu i spojrzałam w stronę bramy, z cichą nadzieją, że moje oczekiwania się spełnią.
Haha. Cichą nadzieją. Jaką cichą. Wprost modliłam się w myślach, by był to jeden z moich przyjaciół. Albo kogokolwiek kogo znałam. Nikt nigdy nie odczuwał do nas jakiejś zbytniej sympatii, więc mogłoby być jeszcze gorzej. W każdym razie, błagam, niech się okaże, że jednak ktoś przeżył...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#23 22-10-2013 o 18h39

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka
Rozbawił go ten jakże "zabójczy" wzrok, jakim go obdarzyła. Czy takiej reakcji się spodziewała? Ależ oczywiście.. Znał strażników, w końcu był jednym z nich.. A znając osobowość Mayonako, nie trudno było się domyśleć jak zareaguje. W sumie nawet bez oglądania "możliwości" strażniki, znał odpowiedź na swoje pytanie.. Więc po co chciał to zobaczyć? Aby potwierdzić swoją teorię, wkurzyć dziewczynę.. Możliwości jest wiele. Każda z nich może być prawdziwa, jak i żadna. Schylił się tak, aby patrzeć prosto w oczy strażniczki.
- Złość piękności szkodzi. -odparł i uśmiechną się szerzej. Ni to było szyderstwo, ni pochlebstwo.. Przynajmniej w jego mniemaniu. A jak to odbierze strażniczka, to już inna bajka.. Niespodziewanie coś, a raczej ktoś przykleił się do Mayonaki. Musiał przyznać dziewczynie rację - z Hideko była dziwna istotka. Słodycz i złośnica w jednym.. A na którą się trafiało było kwestią losu. Strażnik poczochrał ręką jej włosy, wykorzystując fakt, że była znacznie niższa od niego. To tak na powitanie..
Kąciki jego ust nieznacznie uniosły się na odpowiedź Mayonaki. Fakt - wcale o zgodę nie pytał. Nawet, gdyby z jej ust usłyszał, że chyba sobie śni, to nadal stałby niewzruszony, obserwując wszystko. Jego wypowiedź była bardziej uprzedzeniem strażniczki o jego zamiarze.. Bo czy nie powinna wiedzieć, aby zdawała sobie sprawę z wzroku Dirka osadzonym na jej postaci..? Może jednak nie.. Jednak co wypowiedział już nie zmieni, a raczej nie chciał zmieniać.


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#24 22-10-2013 o 22h19

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Ho'oponopono zabrało mi całą wenę D:

Mayonaka

Zmięłam w ustach przekleństwo, gdy ta przylepa nadal mnie nie puściła. Och, z pewnością nie będę jej prosić, ani przeklinać, tak samo jak przez gardło by mi nie przeszło takie proste 'lubię cię'. I tak pewnie ich nie obchodzi, jakie żywie do nich uczucia, więc niewielka strata.
Ach, a on śmie jeszcze mówić takie rzeczy. Przez mą twarz przemknął wyraz niechęci, jak i zakłopotania. Bo szczerze - to mogło być cokolwiek, więc nie wiedziałam, jak to odebrać. Jednak w miarę szybko się uspokoiłam, kierując swe myśli na inny tor. Jak na przykład ten mały tłuma gapiów, który się nam tu zbiera. Przydałoby się ich przepędzić. Jakby naprawdę nigdy nie widzieli, co jest po drugiej stronie - piach i piach, i... Piach. O, i jeszcze trupy! Tak, to wspaniałe, aż ma się tego dosyć. A w to, czy będzie ktoś nowy szczerze wątpiłam. Naprawdę, ale aż tak często się nie zjawiali.
- Dirk, kochanie~... Masz może przy sobie broń? - zapytałam z uśmiechem, co niekoniecznie wyglądało 'miło', zależy jeszcze jak na to spojrzeć. Ach, no i to się nazywa szczęście, zostawić własną broń w pokoju. A tak lubiłam moją szpadę, najlepiej mi się nią posługiwało.

Offline

#25 23-10-2013 o 14h17

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka
Strażnik miał ochotę wybuchnąć głośnym śmiechem, gdy z ust dziewczyny padło słowo "kochanie". Potrafiła być zadziwiająco uprzejma, gdy czegoś chciała.. Niezwykle go ten fakt bawił. Zerknął na zebrany tłum. Wyjątkowo ludzie zaczęli interesować tym, czy pojawią się nowe twarze i tym podobnymi sprawami.. Dirk tego nie pojmował. Przecież sami najlepiej wiedzieli, jak jest za Bramą, jak wygląda podróż do niej.. Więc czego oni oczekiwali? Że nagle to wszystko się zmieniło..? Wierzenia godne politowania.
- Czyżbyś zapomniała swojej broni, kochanie? -spytał sarkastycznie, specjalnie akcentując ostatni wyraz. Nie chciał zbytnio czekać na jej reakcje. Spodziewał się, jak będzie ona wyglądać. Wyciągnął pistolet i celując nad głowami gapiów, nacisnął spust. Tłum naraz się skulił. To z dźwięku huku wystrzału, to z świstu pocisku tuż nad nimi, który w końcu wbił się w pień drzewa, przy którym stały ze dwie osoby.. Powód był nie ważny.. Ważne, że gwar zaraz ucichł, a zebrani zwrócili przestraszone twarze w kierunku trójki strażników.
- To był tylko strzał ostrzegawczy. -powiedział Dirk, przeszywając ludzi chłodnym spojrzeniem. Nie musiał zbytnio krzyczeć.. Wiedział, że słyszą go nader wyraźnie..- Mogę wam zagwarantować, że następne będą celne. -dodał, przymrużając oczy. Nie tylko było słychać, ale także widać, że nie żartował. Nawet gdyby to miało się skończyć surową karą wymierzoną przez Kapłanów, to był gotowy kolejny raz użyć broni.
- A więc wynocha stąd! -warknął, podnosząc broń. Nie trzeba było długo czekać na reakcję ludzi.. Zaraz, czym prędzej, wszyscy zaczęli opuszczać ogrody. Nikt nie chciał skończyć z kulką w głowie lub w innych częściach ciała.. Teren przy bramie szybko i sprawnie się wyludnił. Dirk zaśmiał się cicho pod nosem, chowając broń. Tacy byli z ludzi "twardziele"..
- Zadowolona? -spytał sarkastycznie Mayonakę, odwracając się do niej przodem. Cóż też strażniczka mogła pomyśleć, widząc jego możliwości.. Że był lepszy o niej? Nie.. Duma by jej na to nie pozwoliła.


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2