Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5 6 ... 8

#76 07-07-2013 o 16h52

Miss'całkiem całkiem
Kleopaatraa
...
Miejsce: Floryda ^.^
Wiadomości: 112

Zorma, nie wtrącam się, ale twoja postać ma być "NOWĄ" przyjaciółką. Czyli albo się wcześniej nie znały albo po prostu nie wiedziały co i jak.

Link do zewnętrznego obrazka

Zmierzyłam wzrokiem zielonowłosą.
- Nie reaguj na takie dziwadła... Dużo się tu zmieniło. I, nie nie dostawałam żadnych listów. Jesteś pewna że donosiłaś je wszystkie na pocztę?- powiedziałam i usiadłam na ławce niedaleko domku z patyków. Ostatnio zadomowiły się tam zwierzęta leśne a więc wolałam im tam nie przeszkadzać...
- Teraz trzeba się odganiać od takich jak tamta. Pełno tu przymułów. Uważają się za super wyjątkowe, ale tak na prawdę nie istnieją w życiu tej szkoły.- mówiąc to wyrzuciłam głowę w tył ogrzewając tym sposobem swoją twarz promieniami słonecznymi.

Offline

#77 07-07-2013 o 17h52

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
- Czy ja wiem... Może być fajna, przecież każdemu trzeba dać szansę - popatrzyłam w stronę Tii
Las był piękny, słońce grzało, a ja byłam smutna. Ciągle coś nie pasowało.
- Wiesz... To nie możliwe po napisaniu wszystkich listów, oddałam je na pocztę. - mruknęłam - A później codziennie chodziłam i się pytałam czy doszły... I dostałam zakaz wstępu, jeżeli nie chcę wysłać listów.
Zaczęłam się śmiać. le i tak coś nie pasowało...
- Najważniejszy list nie doszedł. - mruknęłam - Do niego.

Zorma, prosiłabym żebyś pisała poprawną polszczyzną... Nie "duł" tylko dół.

Offline

#78 07-07-2013 o 18h31

Miss'całkiem całkiem
Kleopaatraa
...
Miejsce: Floryda ^.^
Wiadomości: 112


Link do zewnętrznego obrazka

Zaśmiałam się.
- Wiesz, ja mam takie osoby daleko gdzieś. Nieważne czy są fajne czy nie, ja i tak się zadaję z tymi... lepszymi. W tej szkole są już półki, a ja jestem no... na najwyższej. Jak chcesz mogę Cię wciągnąć.- uśmiechnęłam się na myśl o ostatniej imprezie. Gdy usłyszałam ostatnie mruknięcie Eriki zastanowiłam się chwilę.
- Do Harr'ego niech zgadnę? Ciekawie tu z nim było przez ostatnie trzy lata, ha! Nawet jeszcze lepiej. Dużo uczniów doszło... Każdy się zmienił, teraz to byś już nikogo nie poznała.- zachichotałam i ponownie przeczesałam palcami włosy. Oczywiście ja nic z Harrym wspólnego nie miałam. Co to to nie.
- Jeśli się nie mylę to on zawsze na Ciebie czekał, zawsze ten sam wyraz twarzy jak ktoś o Tobie wspominał.- powiedziałam na koniec

Offline

#79 07-07-2013 o 18h49

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Zaśmiałam się lekko na ostatnie słowa.
- Widzisz... Według mnie teraz to inny człowiek... - odpowiedziałam z udawaną radością - A propo... Co znaczyło to "Ciekawie z nim było przez te trzy lata"
Chciałam aby wszystko mi powiedziała... Ja nie chcę się od niego oddalić tak szybko... W ogóle nie powinnam, chociaż trochę się przybliżyć.

Offline

#80 07-07-2013 o 20h29

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Wyrwała się z zamyślenia i znów zerknęła przez okno. Prawie spadła z parapetu gdy zobaczyła tą nową z Arisą. Chwyciła się za pierś, bo serce niemiłosiernie ja zakuło. Nie wiedziała co zrobić. Czy będzie mieć śmiałość iść tam i rozdzielić je? Czy to w ogóle ma sens? Wygląda jakby się znały od dawna. No tak, ona przecież chodziła tu wcześniej do szkoły. Czy... czy była wtedy blisko z Harrym? Drgnęła niespokojnie i jej ciało poruszyło się samo - wyszła ze szkoły szybkim krokiem i stanęła niedaleko dziewczyn. Głupia, po co tu przyszłam?
-W...Witaj, Arisa. - ukłoniła się, stojąc od nich jeszcze parę metrów. Bała się, że przyjaciółka nie usłyszy. - Przedstawisz mnie? - dodała, podchodząc trochę bliżej i mówiąc głośniej.

Offline

#81 07-07-2013 o 20h38

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

O to ta w kimonie. W sumie wygląda na całkiem ładną i miłą. Źle ją oceniłam, pozory mylą. I to jej kimono, jest prześliczne. Jakoś kiedy zaczęłam rozmowę z Arisą mój miernik złości ustawił się na "miła"
- Cześć, widziałam ciebie w klasie. Siedziałaś w pierwszej ławce. Masz piękne kimono. Jestem Erika, ale to chyba wiesz. - podrapałam się z zażenowaniem po głowie - Wiem, że pewnie uważasz, że jestem okropną osobą, ale kiedy jestem zła odbija się to na innych.
Patrzałam na jej idealne ciało. Idealna sylwetka, idealna twarz, idealne włosy, idealne wszystko! Chodząca piękność!

Offline

#82 07-07-2013 o 20h45

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Ta dyskusja coraz bardziej mnie bawiła. Kto by pomyślał, że wiecznie ostrożny, zimny i małomówny Black potrafi się tak kłócić? No, no, no...
- Słuchaj, Black - zacząłem, uśmiechając się przekonująco. - Kim jest ta dziewczyna, co? Nie chodzi mi o to, co cię z nią łączy, bo to jednak nie moja sprawa - pewnie mu teraz gula skacze, haha. - Jak ma na imię? Kojarzę ją skądć, ale nie wiem skąd... A ty jak widać, znasz ją aż za dobrze...


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#83 07-07-2013 o 21h06

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

- Ma na imię Erika i.. zaraz co Cie to w ogóle obchodzi? - spytałem patrząc się podejrzanie na chłopaka. Dopiero teraz zauważyłem, że Eriki już z nami nie ma. Rozejrzałem się i zauważyłem ją na dziedzińcu wraz z Arisą i Sen. Nie wiedziałem, że Sen ją lubi.. W ogóle dziś ani razu nie rozmawiałem z Sen, a wszystko przez tą dziewczynę. Jeden dzień a już sporo namieszała..


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#84 07-07-2013 o 21h23

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Ukłoniła się nisko przed dziewczyną, trochę skołowana.
-Jestem Ukita Sen. Miło mi Cię poznać, Erika.
Ta dziewczyna jest taka śmiała i otwarta... Z jednej strony były to bardzo pożądane cechy, oczami Sen, z drugiej strony, mogły się przerodzić w zbytnią gadatliwość, której dziewczyna nie znosiła.
-Nie, spokojnie. Nie oceniam ludzi po jednym dialogu.
Oceniam. Zawsze. I Ciebie oceniłam na najniższą możliwą ocenę. Dziwiło ją trochę, czemu Erika nagle jest taka miła. Może gra w tą samą grę co ona? To byłoby kłopotliwe, ale nie wygląda na zbyt mądrą. Bardziej na frywolną i nieodpowiedzialną. Jakby w ogóle nie myślała co mówi.
-Jestem przyjaciółką Arisy... - zamilkła, widząc jak Erika ją lustruje, ale zaraz kontynuowała dalej, trochę pewniej. - Czuję, że przyjaźniłyście się... Kiedyś?
Nie miała w zwyczaju się rozglądać podczas rozmowy. Patrzała prosto w oczy szatynki, by pokazać, że nie widzi w niej żadnej rywalki. Ale ona chyba nie miała zamiaru z miejsca znienawidzić Sen.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (07-07-2013 o 21h24)

Offline

#85 07-07-2013 o 21h54

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
- Tak, rzeczywiście byłyśmy. Miło mi cię poznać Sen. - powiedziałam podając dłoń - Masz piękne imię. Jak i właścicielka.
Była piękna. Ciekawe czy jest jakoś związana z Harrym. Na pewno. Taka ładna istota i on są dla siebie stworzeni. Nie to co ja.

Offline

#86 07-07-2013 o 22h29

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Były przyjaciółkami... Japonka opuściła głowę, chowając na chwilę twarz między ciemnymi włosami. Co jeśli ona będzie mi chciała wszystkich zabrać? W sumie... Mam tylko Harrego i Arisę. Przeklęła w myślach swój charakter, który nie pozwalał poznać jej nikogo nowego i ścisnęła pięści za plecami. Mała jędza, niech ją... Zaraz, czy ta Erika przypadkiem z nią nie flirtuje? To niecodzienne, by tak komplementować obcą dziewczynę. Ona chyba nie jest... A co jeśli? Aż wzdrygnęła się niewidocznie na samą myśl. Głupiam.
-Ty też jesteś całkiem ładna. - uniosła kąciki ust, ni to w uśmiechu ni grymasie. Od dziecka każdy mówi jej, że jest śliczna, więc z przyzwyczajenia nie lubi, jak ktoś w towarzystwie dorównuje jej urodą. Uniosła oczy ku niebu. Słońce świeciło dziś wyjątkowo mocno. Przestraszyła się, że rozmowa pociągnie się jeszcze trochę, a ona nie potrafi zbyt długo wytrzymać w upale. W najgorszym wypadku opali twarz, co będzie straszną hańbą dla rodziny. W najlepszym... zemdleje.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (07-07-2013 o 22h29)

Offline

#87 07-07-2013 o 23h24

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Spojrzałem na bruneta z zaciekawieniem. Erika... Ładnie imię. Chyba nawet kiedyś miałem koleżankę, która nazywała się Erika... O kurde.
- Erika?! - krzyknąłem, potrząsając ramionami Blacka. - Erica Castoldi?! Ta Erica Castoldi? Boże, nasza Eirczka wróciła! Nareszcie! Dlaczego ja jej nie poznałem? Jak mogłem? Muszę się z nią przywitać!
Kompletnie zignorowałem skołowanego chłopaka i zadowolony jak nigdy pobiegłem w stronę Włoszki. Stała na dziedzińcu i rozmawiała z Sen.
- Eriiiikaaaaa! - krzyknąłem, rzucając się dziewczynie w ramiona. - Erika, jak się cieszę, że wróciłaś! Wiedziałem, że skądś cię znam! Nie poznajesz mnie? To ja, Alexander Mustang! Kolegowaliśmy się w podstawówce!
Byłem tak szczęśliwy, że aż potrząsałem niezwykle kruchą i delikatną dziewczyną.

Ostatnio zmieniony przez Olga31082000 (07-07-2013 o 23h25)


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#88 07-07-2013 o 23h36

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Stałem bez ruchu i patrzałem pusto przed siebie. Czy Mustang to wszystko wykrzyczał? Otrząsłem się i spojrzałem na miejsce, w które skierował się chłopak. Tam zobaczyłem Erike w ramionach tego palanta. Odwróciłem wzrok i podrapałem się w tył głowy. Założyłem słuchawki na uszy i włączyłem muzykę najgłośniej jak się dało, po czym włożyłem ręce w kieszenie i ruszyłem w stronę swojej szafki.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#89 08-07-2013 o 00h10

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Jak tylko zobaczyła obcego chłopaka, które nagle rzuca się na Erikę, to instynktownie podciągnęła swoje kimono minimalnie do góry, dając sobie większą swobodę ruchu i czmychnęła stamtąd wręcz niezauważalnie. Zdecydowanie nie chciała stać jeszcze w towarzystwie obcego chłopaka, ani psuć im rozmowy "po latach". Było jej to w sumie na rękę, bo w głowie zaczynało jej huczeć i wirować od słońca, więc gdy znalazła się już w szkole to szła jedną ręką trzymając się ściany. I tak za chwilę zacznie się chyba następna lekcja. Oby po drodze złamała nogę na schodach. Przeklęła Erikę Sen i wyciągnęła książki ze swojej szafki, zamykając ją potem z trzaskiem. Niedaleko zobaczyła niebieską czuprynę.
-Witaj, Harry.- ukłoniła się i uśmiechnęła blado. Nie mogła zrozumieć, dlaczego wszyscy mówią, że jest wredny i chamski. Jakoś nigdy nie rzuciło jej się to w oczy... Chciała coś jeszcze dodać, ale wyjątkowo nie mogła dobrać słów, więc tylko zakołysała się, opierając jedną ręką o ścianę i spoglądała na niego, szeroko otwartymi oczami. Miała wtedy ochotę pójść się pomodlić, żeby znielubił Erikę i nie chciał się do niej odzywać.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (08-07-2013 o 00h13)

Offline

#90 08-07-2013 o 11h26

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Gdy szedłem w stronę swojej szafki zauważyłem Sen. Czyli, już nie stoi razem z Eriką na dziedzińcu.. Moja szafka była obok jej dlatego kierowałem się w tamtą stronę. Sen ukłoniła się i poruszyła ustami, jednak przez moje słuchawki nic nie słyszałem ale dało się odgadnąć, że po prostu się witała, zawsze tak robiła. Ściągnąłem słuchawki i powiesiłem je na szyi po czym sięgnąłem po komórkę i wyłączyłem muzykę.
- Hej, Sen - powiedziałem gdy byłem już bliżej i uśmiechnąłem się do niej. Wtedy ona zakołysała się i oparła o ścianę.
- Co się stało? - spytałem podbiegając do niej. Złapałem ją w talii by odzyskała równowagę.
- Znów zbyt długo stałaś na słońcu? - spytałem retorycznie ponieważ znałem odpowiedź.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#91 08-07-2013 o 11h35

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Tia Zen
Przechodziłam koło szafek gdy nagle zobaczyłam chłopaka który rozmawia z dziewczyna. Podeszłam do nich i przywitałam się spojrzałam w ich stronę ,byłam nieśmiała ale zrobiłam pierwszy krok i powiedziałam.
-Cześć jestem Tia Zen czekałam na reakcje z którejś strony.

Ostatnio zmieniony przez Zorma (08-07-2013 o 11h44)

Offline

#92 08-07-2013 o 11h52

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

- C-co? - Patrzyłam na Mustanga - K-kto?
To było dziwne... Podlatuje do mnie jakby mnie znał i tuli. Kątem oka dostrzegłam, że Sen ucieka.
- Sen! - krzyknęłam, ale pewnie nie usłyszała
Zaczęłam rozmyślać. Alexander, Alexander Mustang. No tak coś mi to mówi.
- Podstawówka? Możliwe, że nie pamiętam. - uśmiechnęłam się zbita z tropu - Dużo się wydarzyło w gimnazjum.
Wiem kim on jest, ale wolę oszczędzić tłumaczenia czemu nie dostał listu. Każdy dostał, swój wyjątkowy list.

Offline

#93 08-07-2013 o 11h56

Miss'całkiem całkiem
Kleopaatraa
...
Miejsce: Floryda ^.^
Wiadomości: 112


Link do zewnętrznego obrazka

Uśmiechałam sie tylko gdy Sen prowadziłam bardzo interesującą rozmowę z Eriką. Ale gdy przyleciał ten palant, myślałam że po prostu uduszę.
- Alexander! Weź z Niej złaź!- wrzasnęłam i wstałam by złapać blondyna za umięśniony kark i zedrzeć go z przyjaciółki.
- Ogarnij się!- dodałam po czy stanęłam pomiędzy nimi, by ten znowu się na Nią nie rzucił. Wtedy mógłby nieźle dostać, i nie tylko ode mnie ale też od Eriki. Pamiętam jak za dawnych czasów lubiła się bić. Ja wtedy nie cierpiałam przemocy jednakże w czasie tych 3 lat kiedy jej nie było przywykłam do codziennej dawki tego uczucia. Czasem jest to konieczne... Nieprawdaż?
- To jest Alexander Mustang, kochaś szkolny, może pamiętasz? Trzy lata temu jeszcze sławny nie był...- powiedziałam do przyjaciółki i uśmiechnęłam się figlarnie. Chyba wiedziała to samo co ja.

Offline

#94 08-07-2013 o 12h04

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

- Wybacz, ale pamiętam wszystkich debili. Może kogoś pominęłam. - zaśmiałam się na moje wspomnienia - Pamiętam, że bardzo nie lubiłeś kiedy obrywałeś za zbytnie zbliżanie się do mnie.
Wyrósł. Wyładniał. Stał się silniejszy, ale jednak mnie lekceważy. No cóż nie poznał swojej "dręczycielki". Oczywiście w najmniejszym stopniu tego znaczenia.

Ostatnio zmieniony przez misiasta (08-07-2013 o 12h04)

Offline

#95 08-07-2013 o 12h18

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Nie usuwając bladego, trochę zbyt sztucznego uśmiechu, spojrzała na niego i ostrożnie pokiwała głową.
-To nic. Przepraszam, że Cię martwię. - stanęła już o własnych siłach. - Albo raczej... Dziękuję, że się martwisz. - skinęła mu grzecznie głową i otwarła usta, by spytać o Erikę. Niestety przerwano jej niezbyt grzecznie.
-Miło Cię poznać.
Wcale niemiło. Odczep się. Skąd ona w ogóle się urwała? Sen aż zadygotała, żeby nie skrzywić się wrednie na twarzy. Ostatnio coraz częściej jej się to zdarzało. A dałaby głowę, że kiedyś nie potrafiła pomyśleć o kimś złego słowa. Hipokrytka z niej wyrosła, jednak, póki nikt nie czyta w myślach, nie ma się czego bać.
-Nazywam się Ukita Sen. Proszę, traktuj mnie dobrze. - ukłoniła się niezbyt nisko i odwróciła się twarzą do Harrego, mając nadzieję, że zielonowłosej tyle wystarczy i sobie pójdzie.

Offline

#96 08-07-2013 o 12h34

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Nie zwróciłem uwagi na jakąś dziewczynę, która do nas podeszła, po prostu nie miałem na to ochoty, a nawet jeślibym się przywitał było by to tak wredne i bezuczuciowe, że od razu bym ją odrzucił od siebie. Dlatego wolałem w ogóle nie zwracać na nią uwagi.
- Nie przepraszaj. Jesteś moją przyjaciółką nie chcę żeby coś ci się stało - powiedziałem patrząc na nią.
- Dobrze dogadujesz się z Eriką? Przepraszam, że Cie o to pytam, ale po prostu zobaczyłem jak z nią rozmawiałaś.. - powiedziałem po czym ruszyłem w stronę okna, które było obok, i usiadłem na parapecie. Poklepałem miejsce obok pokazując Sen żeby usiadła.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#97 08-07-2013 o 12h34

Miss'nieobczajona
Olga31082000
...
Wiadomości: 46

Alexander Mustang

Erika była widocznie zdziwiona moją obecnością i tym , że ją pamiętam. Skakałem w miejscu i co jakiś czas podnosiłem ją do góry. Była ciężka jak diabli ale miałem w sobie tyle energii, że bez problemu ją unosiłem.
- Jak możesz mnie nie pamiętać?! - krzyknąłem zrozpaczony, przytulając ją mocniej. - Nawet nie wiesz, jak wszyscy tęsknili za tobą, kiedy odeszłaś! Ja też! A Harry to w ogóle, mało co w depresje nie wpadł. Ale spokojnie, uratowałem go od pewnej śmierci.
Uśmiechnąłem się niezwykle dumny ze swojej bohaterskiej postawy.
- Alexander! Weź z Niej złaź!- Arisa musiała oczywiście zainterweniować. Jak zawsze. Na siłę odciągnęła mnie od Eriki i stanęła między nami. Zmarszczyłem brwi.
- Ale ja jestem bardzo ogarnięty - fuknąłem, teatralnie odwracając głowę na bok. Niech wie, że mam na nią focha.
- To jest Alexander Mustang, kochaś szkolny, może pamiętasz? Trzy lata temu jeszcze sławny nie był...-
Zaśmiałem się głośno i objąłem Arisę ramieniem. Musiałem być z kimś blisko, bo bym inaczej czkawki dostał!
- No jakże mogłaby mnie nie pamiętać? Zawsze starałem się do niej przystawić, ale niestety... zawsze dostawałem w twarz. Miałem przez ciebie pełno siniaków - wycelowałem palcem w Erikę. - A teraz mam przez nią wiele siniaków! - wskazałem palcem na Arisę. - Kobiety to samo zło...


Światem rządzi wyobraźnia ~ ♥

Chętna do wszystkich możliwych RPG - mogę być nawet drzewem ;-;

Offline

#98 08-07-2013 o 12h52

Miss'całkiem całkiem
Kleopaatraa
...
Miejsce: Floryda ^.^
Wiadomości: 112


Link do zewnętrznego obrazka

Gdy tylko Alexander mnie objął zmierzyłam go lodowatym spojrzeniem.
- Nigdy. Więcej. Mnie. Nie. Obejmuj.- wycedziłam przez zęby i odskoczyłam. My zło?! Jeszcze czego?! My nie szukamy codziennie innej zdobyczy! No dobra, niektóre nie.
- Kobiety nie są złe. Po prostu są nie doceniane. To mężczyźni są złem.- powiedziałam i przeczesałam palcami włosy. Feministki byłyby ze mnie dumne.
- Dobra kochasie, odświeżcie starą miłość. Erika, pogadamy później.- uśmiechnęłam się i pomachał do przyjaciółki teatralnie, po czym odeszłam z gracją.
Chwilę potem już byłam w szkole, z łatwością znalazłam swoją drugą przyjaciółkę. Sen. I była z Harrym i z tą zielonką... Dziwne stworzenie.
- No cześć.- powiedziałam i uśmiechnęłam się.
- Zielonko, zgubiłaś się czy coś? Poszukaj kogoś innego, lub kup GPS'a.- powiedziałam i objęłam Sen ramieniem.
- Harry, widziałeś już Erikę? Jeśli nie to idź się z nią przywitaj, a poza tym... Dostałeś od Niej jakiś list? Bo ja nie.. A wysyłała podobno.- powiedziałam i uśmiechnęłam się delikatnie. Podejrzane, co nie?
[/i]

Offline

#99 08-07-2013 o 13h04

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

- Coo? Jaką starą miłość? Kobiety to zło? Może byś w końcu popatrzył na siebie. - zaśmiałam się i zaczęłam zagłębiać się w las
Szłam po tej kochanej zieleni. Las był świetnym miejscem na odstresowanie się. Przysiadłam przy jednym z drzew. Patrzyłam w górę. Słońce było bardzo wysoko. Jego promienie muskały delikatnie moją twarz, a las szumiał dawną piosenkę. Gdyby tak można zatrzymać czas... Teraz bym go zatrzymała. Na zawsze, czekając aż ktoś go przerwie. Na pewno był to ten nasz kochany Alex. Wpadłam w chichot.

Offline

#100 08-07-2013 o 13h08

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Lucy de Mur
Zachorowałam. Ta zło sie dzieje. Dlaczego ja?! Co się dzieje w szkole?! Co z Harrym?! To wszystko mnie przerasta. Ja chce wyzdrowieć.Napisałąm Sms do Harrego by się nie martwił iż tak długo mnie nie ma.
"Harry jestem chora. To nic poważnego ale to fest zaraźliwe. Nie przychodź nie dzwoń, nie pisz i nie martw się u mnie spoko"
Po czym położyłam się spać.


-----
Mam szlaban na miesiąc więc postanowiłam napisać iż zachorowała. Wybaczcie mi może czasem coś tam naskrobie. Jeszcze raz wybaczcie mi T_T

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5 6 ... 8