Fox, niby tak, ale z drugiej strony jaką mamy pewność, że dziewczyna z drugiego miejsca w ogóle przegląda konkurs deco, a nie po prostu zrobiła sobie pokój zgodnie ze swoim gustem, a ludzie ją nagrodzili, bo też głosowali... zgodnie ze swoim gustem (czyli: ładne, daję gwiazdkę, nawet jeśli już to widziałam w poprzednim finale, możliwe, że tamta z wcześniejszego finału miała więcej szczęścia i wygrała pierwsza, ale ta tutaj też ma to samo, więc sprawiedliwie... i tak dalej, i tak dalej)? Nie mówię, że tu akurat tak było, nie bronię też zresztą zwyciężczyń jakoś specjalnie, nie mam w tym interesu, aaaale... Do tej pory pamiętam, jakie to było uczucie, jak mnie na francuskiej wersji skrytykowano po moim podium, że mam ałtfit nie taki, bo to, bo tamto - a ja nawet, na miłość boską, nie wiedziałam, że mam tyle głosów (wtedy jeszcze nie było chyba w ogóle finałów, tylko inny system, widzicie, nawet tego nie pamiętam:D), nie znam prawie francuskiego i robię/robiłam tam wszystko tylko w zgodzie z własnym gustem, bez przyglądania się cudzym stylizacjom, nie mówiąc o kopiowaniu. ^^'
Dlatego rozróżniam sztampowe i proste w wykonaniu stylizacje (kieca plus torebka) i pokoje (trzy meble na krzyż i dywan) od czegoś, co może i już "gdzieś było", ale przynajmniej widać wkład pracy. A może mam za miękkie serce.
Lil, widocznie mamy za małą siłę przebicia, siąp.XD
Ostatnio zmieniony przez Verite (16-08-2013 o 00h58)