Tegotygodniowy finał ma ciekawe, różnorodne stylizacje więc mam nadzieję, że banał ani powtarzalność się na podium nie wkradnie ;]

Jeśli chodzi o deco to jak wspominałam, poziom nie jest zbyt wysoki. Głównie przez liczne puste bądź niedopracowane mieszkania... Ale znalazłam kilka wnętrz, które mi się spodobały.

1. To już w zeszłym tygodniu zwróciło moja uwagę i uważam, że jest bardzo pomysłowe i oryginalne. Pierwszy raz widzę zastosowanie greckich kolumn i taras w takim wydaniu.


2. Tajemniczy, trochę mroczny ogród i przygotowana herbatka u Kapelusznika też zwróciły moja uwagę. Świetne zastosowanie dla gigantycznych grzybów.


3. Domek na plaży, pufy, drinki, słońce i nutka artyzmu. To miejsce dla mnie, poproszę o taki na urodziny. Nawet drobne niedociągnięcia mi nie przeszkadzają.


4. Wyróżnienie! Ten salon jest świetny. Skromny, bez zbędnego przepychu i zagracenia dodatkami, ale jednak luksusowy i elegancki. Jedyne, co bym zmieniła to dywan spod sofy przesunęła bardziej na środek i dodała jakiś mały stolik kawowy, ale ogólnie jest prześlicznie. <3

Skoro już jest przeczytałam całą dyskusję, to miałabym właściwie tylko jedną prośbę do adminów o niezamykanie tego tematu. Uważam, że jest on potrzebny i że użytkownicy, którzy potrafią polemizować nie powinni cierpieć z powodu osób, które zbyt boleśnie biorą do siebie krytykę innych. Poziom dyskusji jest jak każdy widzi, ale ja chętnie dyskutuję na temat stylizacji i bardzo brakowałoby mi tego miejsca, ze wszystkimi jego jasnymi i ciemnymi stronami (:

Mam też jedną prośbę. Jeśli będzie ktoś w stanie powiedzieć mi, kim jest ta Pani po ID, będę bardzo wdzięczna. Według ID wyszukuje mi zupełnie inny profil i jestem w kropce.

Dodam tylko, że wczoraj do finału trafiła dokładnie w tym samym ciuchu, tylko miała blond włosy i spódniczkę wraz z chustką w kolorze niebieskim.

Serdecznie Ci dziękuję Kouki
I jeszcze dodam tylko, że ten ostatni salon podany wyżej jest przepiękny!

HyunAe napisał

Odnośnie strojów, aktualnie denerwuje mnie to, że większość finalistek jest w sukienkach, przez co, nawet jeżeli są to inne kreacje, to dla mnie i tak wyglądają tak samo przez co odechciewa się głosować. : x

No tak, do wyboru są albo sukienki/spódnice, albo szorty/spodnie. Na szczęście sukienki i spódnice są tak różnorodne, że można zrobić masę ciekawych stylizacji. Spodnie królowały tydzień temu.

Jeśli mogę Ci coś doradzić, to ten mały stoliczek potraktowałabym jako półeczkę pod lampę właśnie (a może znajdziesz jakąś ramkę na zdjęcie albo inny pasujący, drobny secesyjny dodatek do postawienia obok?) i pokombinowała ze stolikiem kawowym. Wiem, że jest sporo opcji, bo sama mam oba salony w takim bardziej eleganckim stylu i szukając ładnych mebli znalazłam sporo takich uroczych, starodawnych przedmiotów. A może jakiś podnóżek zamiast stolika? Oczywiście to tylko moje zdanie, najważniejsze, żeby Tobie się podobało.

Ostatnio zmieniony przez nivata (31-07-2013 o 14h52)

Ja lubię chodzić w spodniach, ale uwielbiam też sukienki i spódnice , tutaj w grze wręcz wyłącznie chodzę w nich, bo wydaje mi się, że stylizacje wychodzą ze spódnicami jakieś takie ciekawsze. Poza tym mogę sobie pofolgować i wymyślać stylizacje z dużą ilością różu i falbanek, czyli tego co lubię najbardziej

Ja lubię chodzić w spodniach, ale uwielbiam też sukienki i spódnice

Misa nie bardzo rozumiem Twoją wypowiedź i czemu się tu znalazła, skoro nikt się do Ciebie nie zwracał w opisywany przez Ciebie sposób (albo to pominęłam), kiwnę więc głową i wrócę do głównego tematu tego tematu.

@Kasyda
Oczywiście, że nie. Kosmetyczne poprawki i dopieszczanie wnętrz czy strojów są nawet wskazane jak dla mnie, świadczą o dążeniu do doskonałości.

To są finalistki, które najbardziej przypadły mi do gustu. Przepiękne, dopracowane stroje i kolorystyka.
A w szczególności miss w białej kreacji. Wygląda przecudnie! 

Co do zażartej dyskusji - gram w tę grę ze względu na to, że jest tak wiele fryzur, makijaży, ubrań... Mogę wypróbować tu multum rzeczy, Nie chcę się trzymać ślepo jednego makijażu, bo kilkadziesiąt mi osobiście odpowiada do cosplayów, czy po to, aby moja miss wyrażała konkretne emocje. Nie obchodzi mnie, czy moja miss jest rozpoznawalna czy nie. Moja miss - ma się podobać przede wszystkim mnie, jak komuś jeszcze się spodoba to fajnie. Jak nie, ani mnie to ziębi, ani grzeje. I jak przebiorę ją 10 razy dziennie - to widocznie miałam taki kaprys i zachciewajkę, którą spełniłam bo mogłam. Zmieniam style, bo mam taką ochotę i sprawia mi to przyjemność. To jest dla mnie zabawa - przebieranie i malowanie wirtualnej lalki tak jak mi się rzewnie podoba. Jak komuś to nie odpowiada - ok. Jeżeli trzymanie się jednego makijażu i jednego stylu komuś odpowiada - ok, szanuje to. Ich lalka, ich zabawa. Niech każdy gra jak chce i czerpie z tej gry radość na swój sposób.

Po co ta wypowiedź? Ponieważ nie wszystkie osoby grają po to, aby być rozpoznawalną czy stanąć na podium.

Oceniam tylko to, co mi się podoba, nie daję oceny "nie lubię". Bo po co? Nie widzę ku temu sensu.

Misa napisał

Twierdzę po prostu, że przez mój gust, który się wyróżnia na tle innych (nikt na świecie go nie podziela), jestem uważana za tzw. "bezguście" i traktowana z góry, nieraz ignorowana. Możecie mówić, że robię z siebie męczennicę, chociaż nie powinno was to wzruszać a ja nie uważam, że jestem kimś takim.

A nie, tym razem nie robisz z siebie męczennicy, tylko jakąś księżniczkę, co to taka oryginalna, że ze 100 lat postępu trzeba, żebyśmy my cię zrozumieli Usiłujesz nas obrazić, że my niby jakieś nudne klony, a ty niepowtarzalna taka wspaniała? Szacunku się zachciało, z pewnością na niego zasłużysz tak nieprzemyślaną gadką.
Gdyby to forum oferowało taką opcję to bym sobie oznaczyła twoje posty do ignorowania, bo te nieliczne z sensem nie są tyle warte, by patrzeć na resztę twoich absurdów -__-

Crewedka napisał

Osobiście we własnej szafie* mam pięć par spodni na 26 spódnic i około 40 sukienek

Witaj bratnia duszo!

Chociaż nie powiem, że zaraz spodnie są złe.



Ocena nie lubię nie jest warta uwagi bo daje 0 punktów.

Ostatnio zmieniony przez Masakra (31-07-2013 o 16h19)

Kasyda napisał

Kaiken, wyłowiłaś bardzo ciekawe kreacje. Nie mam odniesienia do całości (jeszcze przez kilka godzin), więc nie wiem czy są aż tak dobre, ale widać fajny koncept i staranność w doborze elementów. Czyżby przyszła moda na parasolki, czy to tylko zbieg okoliczności?

Ogólnie zauważyłam że ozdobne parasolki i kapelusze są bardzo popularne. Myślę, że to dlatego iż w codziennym życiu nie ma zbyt dużo okazji, aby założyć taki dodatek. W mojej prawdziwej szafie mam dwa przypinane kapelusze i pamiętam, że zawsze wzbudzałam furorę, gdy pojawiałam się w którymś na balu czy imprezie.

No jasne, przecież idąc po bułki czy do pracy raczej nie ma się możliwości założyć jakiegoś eleganckiego kapelusza, więc tym bardziej tutaj można się popisać Kupić takie nakrycie głowy, jak i wspomniane, eleganckie parasolki to nowy stopień wtajemniczenia, bo sklepy w większości nie bawią się w prowadzenie takich niepopularnych produktów. Więc wyżycie artystyczne w grze jest całkiem zrozumiałe.  Sama kapeluszy szczególnie nie mam gdzie nosić, więc tu czasem miło jest takowy przywdziać. Zwłaszcza nakrycia głowy robią wrażenie, jak są dobrze dobrane do stylizacji (przykładowo w pierwszej ten kapelusik jest mistrzowsko dopasowany) ^^

Misa - ale jakby nikt poza Tobą nie podzielał Twojego stylu, to byś chyba w finale nie była. Więc tego...

Ostatnio zmieniony przez Foxglove (31-07-2013 o 16h46)

Dokładnie. To samo tyczy się stroi lolit, kimon, sukni balowych i tych "księżniczkowatych". W realu takie ciuchy są koszmarnie drogie i trzeba mieć odwagę aby tak mocno wyróżniać się w tłumie aby wyjść w tym na ulice bez okazji. Dlatego mnie absolutnie nie dziwi, że takie stroje dominują w grze.