Kasydo, przepraszam, nie miałem zamiaru "wieszać psów" na Tobie, ot, niefortunnie złapałem za Twój przykład, bo został rozgłośniony, ale dla zilustrowania szerszego problemu, w którym nie zauważyłem, żebyś wcześniej brała udział. Tak jak wyraziłaś swoje zdanie teraz, tak powinni wyrażać je wszyscy. I nawet częściowo się z Tobą zgadzam - też wolę high fashion, haute-couture, zabawę kolorem i formą, chociaż aż tak radykalny nie jestem, lubię ready-to-wear i podobają mi się dziewczyny na podium.
W ogóle uważam, że wprowadziły miłą odmianę po poprzednim, ciemnym i poważnym podium.;D
Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!
Strony : 1 ... 19 20 21 22 23 ... 161
#501 12-07-2013 o 17h54
#502 12-07-2013 o 17h58
Wieszanie psów było określeniem bardziej z przymrużeniem oka, bo nie mam nawyku przejmować się tego typu rzeczami, więc nie masz za co przepraszać. To był demokratyczny wybór i widocznie większość ma inny pogląd na modę, z czym muszę się pogodzić. 
Dobrze, że, ciężki nastrój (ta, z mojej winy) opadł, nie pozostaje mi nic innego jak przeprosić dyskutantów oraz finalistki za nieprzemyślany pierwszy post. Następnym razem ocena będzie od początku do końca konstruktywna, a nie wyrażona po burzliwej dyspucie. Nie znaczy to, że pozytywna. ^^
Do następnych wyników.
Ostatnio zmieniony przez Kasyda (12-07-2013 o 18h37)
#503 12-07-2013 o 18h34
I ja się przyłączam do przeprosin, też mogłam wyrazić moje zaskoczenie w sposób bardziej dyplomatyczny ^^
A wracając do tematu samej defilady i finałów, kilka dni temu przeglądałam sobie forum francuskie, żeby podpatrzeć, kto wygrywa u nich i faktycznie (przynajmniej w ciągu kilku ostatnich tygodni) są to w dużej mierze kreacje stonowane, wyważone i takie bardziej jak z czerwonego dywanu niż na co dzień czy z efektem "WOW". Być może mój problem polega na tym, że ja szukam takiego właśnie "WOW", a nie po prostu ładnych kreacji, a w tym konkursie chodzi raczej o wybór kreacji/stylizacji najpiękniejszej (żeby nie było - nie twierdzę, że piękny strój nie może być zaskakujący
)
Mimo że do finałów jeszcze kupa czasu, już chyba mam swoją faworytkę, mam nadzieję, że w najbliższym tygodniu nie zmieni nic na gorsze i będę mogła ją uwielbiać w finałach ^^
Ostatnio zmieniony przez Kaede (12-07-2013 o 18h36)
#504 12-07-2013 o 19h06
A ja stwierdzam, że mam to w dupie. Będę się przebierała, kiedy będę miała ochotę, jak będę miała ochotę, przemalowywała, przeczesywała i chodziła w kompletach, jak będę miała ochotę. To moja rozgrywka i chcę mieć z niej ubaw.
A narzekania na to, że ktoś wygląda tak a nie inaczej, a jest na podium, jest bezcelowe, bo przecież same się tam nie umieściły. Na dobrą sprawę ktoś może mieć gdzieś finały i nawet nie wiedzieć, że w nich jest.
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
#505 12-07-2013 o 19h14
Aria napisał
A ja stwierdzam, że mam to w dupie. Będę się przebierała, kiedy będę miała ochotę, jak będę miała ochotę, przemalowywała, przeczesywała i chodziła w kompletach, jak będę miała ochotę. To moja rozgrywka i chcę mieć z niej ubaw.
A narzekania na to, że ktoś wygląda tak a nie inaczej, a jest na podium, jest bezcelowe, bo przecież same się tam nie umieściły. Na dobrą sprawę ktoś może mieć gdzieś finały i nawet nie wiedzieć, że w nich jest.
Polać jej, bo dobrze gada!
#506 12-07-2013 o 19h58
Aria napisał
A ja stwierdzam, że mam to w dupie. Będę się przebierała, kiedy będę miała ochotę, jak będę miała ochotę, przemalowywała, przeczesywała i chodziła w kompletach, jak będę miała ochotę. To moja rozgrywka i chcę mieć z niej ubaw.
A narzekania na to, że ktoś wygląda tak a nie inaczej, a jest na podium, jest bezcelowe, bo przecież same się tam nie umieściły. Na dobrą sprawę ktoś może mieć gdzieś finały i nawet nie wiedzieć, że w nich jest.
Tu nie chodzi o to,że masz tego nie robić.Rób ze swoją miss co chcesz. W końcu o to w tej grze chodzi. (sama zmieniam miss co chwile-bo coś tam nie pasuje)

#507 12-07-2013 o 20h01
Ale potem jest taki gadanie "omg ona się przebrała! Jak mogła!" Cholera, o to w tej grze chodzi! Po to mamy pierdyliard ciuchów do wyboru!
Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)
#508 12-07-2013 o 20h16
Aria napisał
Ale potem jest taki gadanie "omg ona się przebrała! Jak mogła!" Cholera, o to w tej grze chodzi! Po to mamy pierdyliard ciuchów do wyboru!
To chodzi o finał.O te notoryczne zmiany finalistek,bo w końcu mamy wybrać kreację najbardziej wyróżniającą się pośród tłumu.
Chodzi też o osoby które głosują, są zawiedzione zmianą jaką finalistka dokonała,a głos oddany. Tego to nikt nie bierze pod uwagę. Tylko o to kto i jak opisze swoje zdanie na temat finału i finalistek
Jest jeszcze jedno-wystarczy,że jedna finalistka zmieni stój-inne robią to samo.
A po za tym każdy powinien wyrazić swoją opinię na ten temat

#509 12-07-2013 o 21h24
Najpierw narzekanie, że ciągle się panie przebierają i nie da się ich rozpoznać - potem pisanie, że to dobrze, bo od tego jest ta gra. Chyba się gubię w mnogości poglądów...

#510 12-07-2013 o 21h26
nivata napisał
Najpierw narzekanie, że ciągle się panie przebierają i nie da się ich rozpoznać - potem pisanie, że to dobrze, bo od tego jest ta gra. Chyba się gubię w mnogości poglądów...
To przeczytaj jeszcze raz co napisałam. Chodzi mi o finalistki, a nie o te co się nie dostały do finału.

#511 12-07-2013 o 21h29
A ja nie pisałam o tobie, tylko ogólnie. Nawet nie wiem kim jesteś.
Anyway również chodziło mi o finalistki.
Ostatnio zmieniony przez nivata (12-07-2013 o 21h30)

#512 12-07-2013 o 23h24
Lillien napisał
Kaiken, życzę Ci podium, a będziesz miała to z głowy!masz ciekawe ciuchy, a skoro dostałaś się trzy razy pod rząd do finału, to naprawdę musisz się podobać! Trzymam kciuki.
Dziękuję za wiarę we mnie. Chociaż osobiście wątpię, abym tym razem dostała się do finałów. W poprzednich miałam fazę na styl "księżniczki", które miał bardzo pozytywny odgłos wśród większego grona. W swojej szafie mam mnóstwo gorsetów, spódnic, sukienek i dodatków do takiego stylu, jednak teraz zaczyna być zbyt dużo tego typu kreacji. Dlatego już nie mam ochoty tak ubierać swojej miss. Nie widziałam chyba żadnej miss w kowbojkach, dlatego też zaczynam mieć na nie fazę. Już trzeci dzień dobieram strój do kowbojek.
Lubię się wyróżniać nawet w życiu codziennym. Z dumą nosiłam różowe włosy przez kilka miesięcy. Też noszę gorsety, czy ubieram krawat. Po prostu lubię być inna niż wszyscy.
Co do krytyki, uważam że każdy ma prawo się wypowiedzieć. Gorzej jak ktoś jest hejterem (chodzi mi o niczym nie uzasadnioną krytykę). Trzeba odsiewać ziarno od plewy.
Co do podium - stają tam miss, które się podobały największej ilości graczy. To są demokratyczne wybory. Nie muszą się wszystkim podobać i nie powinno się krytykować osób, które otwarcie mówią, że one im nie odpowiadają - o ile to jest uzasadnione i dana persona wyjaśni dlaczego. A wypowiedzi "nie, bo nie" należy ignorować. Uważam, że nawet nie ma po co z takimi osobami wchodzi w dyskusję. Ponieważ ta, nigdy nie będzie miała końca.
Finały są coraz bardziej emocjonujące - to dobrze. Dodaje to pikanterii do gry. Tylko gorzej, kiedy zaczyna to przypominać najazd na wszystkich i na wszystko - to już jest nie zdrowe. Myślę, że w porę ogarnęłyśmy się, że zaczęło to wszystko zmierzać w złym kierunku. Więc szukajmy też pozytywów z taką samą łatwością jak negatywów. Wówczas wszystko będzie w porządku.
#513 12-07-2013 o 23h53
Kiedyś nam się znudzą stroje stonowane/normalne/i te gotowe. I będziemy szukać czegoś nowego...bo to o to chodzi,żeby pokazać coś innego,a nie to samo...prawda?

#514 12-07-2013 o 23h58
Ech, weź to wytłumacz rzeczy (podejrzewam) bardzo młodych graczek, które rzucają się na wszystko co gotowe i olśniewające, zarówno we własnych kreacjach jak i w defiladzie. Co tydzień ktoś wraca z Chin z pięknymi kimonami.
Prędzej defilada im się znudzi.
Oj, coś opuścił mnie dziś optymizm ^^"
#515 13-07-2013 o 00h03
YooSti napisał
Kiedyś nam się znudzą stroje stonowane/normalne/i te gotowe. I będziemy szukać czegoś nowego...bo to o to chodzi,żeby pokazać coś innego,a nie to samo...prawda?
Nie zapominajmy, że trendy powracają z nowym świeższym motywem. I to jest piękne.

Przeminie parę finałów i znów kimono wróci do łask. Aiamate napisał
Ech, weź to wytłumacz rzeczy (podejrzewam) bardzo młodych graczek, które rzucają się na wszystko co gotowe i olśniewające, zarówno we własnych kreacjach jak i w defiladzie. Co tydzień ktoś wraca z Chin z pięknymi kimonami.
W Polsce to młoda gra, z czasem to wszystko się unormuje i nie będzie tyle świeżo upieczonych graczek, a zaczną dominować te z dłuższym stażem gry. Wówczas wszystko się pozmienia.
#516 13-07-2013 o 01h41
Trochę mnie bawi ten temat przebierania się.;D Zaryzykuję więc podzielenie się swoimi spostrzeżeniami, a mianowicie, że:
1) w czasie eliminacji (poza finałem) można się przebierać ile dusza zapragnie;
ad 1 dlaczego?
bo gruba większość miss nie jest wtedy na widoku, nikt nie nadąża z obserwowaniem tego tłumu;
kiedyś trzeba stworzyć sobie stroje, eksperymentować i testować... po co się stresować etapem wolnej defilady?
2) dłuższe pozostanie przy jednym stroju na defiladzie może się opłacić;
ad 2 dlaczego?
bo zyskuje się rozpoznawalność; jak już się uda stworzyć kreację, która jest bardziej niż zadowalająca, która przykuła uwagę i zebrała kilka komplementów, można ją wykorzystać do zebrania punktów, przywiązania uwagi graczy do tej kreacji w czasie defilady, co przełoży się na ich przywiązanie w czasie finału;
3) w finale nie ma sensu się przebierać;
ad 3 dlaczego?
bo (przynajmniej teoretycznie) miss dostały się do finału za konkretne stroje, dzięki nim są rozpoznawalne;
bo ludzie mają tendencje do przywiązywania się - więc gracze też się przywiazują do jakiegoś stroju, który sobie upodobali, czulej patrzą na to, co znają, co pochwalili wcześniej;
bo jest się na widoku i ryzykuje się występ w białej bieliźnie, w niedorobionym lub nietrafionym stroju;
4) w finale można się przebierać do woli;
ad 4 dlaczego?
a bo kto nam zabroni? to wolny kraj!
poza tym nie dla każdego głównym celem jest osiągnać podium czy cokolwiek;
a może przypadkiem uda się trafić w gust większej ilości graczy? i osoba, która nie dała nam punktów na pierwszy strój, da nam za drugi? gorzej, jeśli najpierw dała przekreśloną gwiazdkę... szczegół;
5) pokazywanie jednego dnia więcej niż dwa stroje jest źle odbierane;
ad 5 dlaczego?
bo, powtórzę się, ludzie się przywiązują - jak się im zabierze coś, do czego się przywiązali, a jeszcze nie zdążyli się znudzić, to ukłują ich złe emocje odruchowo;
bo zmieniejąc zbyt często stroje nie ma się fizycznie czasu na dopracowanie ich i ludzie to niedbalstwo czują;
bo taką zmienność odbiera się jako syndrom braku stylu i/lub słabość charakteru; zwykle nie ma znaczenia, czy to prawda czy nie, ale intuicja włącza czerwoną lampkę;
bo wskazuje na strategię "im więcej różnych kreacji pokażę, tym większej ilości osób się przypodobam", albo strategię "o, coś jest modne? dobra, biorę to!" i strategię "o tym pisały laski na forum, uwzględnię to"; reasumując: wskazuje na osobę pozbawioną charakteru i tylko walczącą o podium;
Jak się przeczyta wyboldowane myśli, wygląda mi to na dość łatwe do ogarnięcia, intuicyjne. Według mnie to po prostu strategia. Nie wiem, czy dobra, czy zła, czy mam rację, czy gadam od rzeczy, ale takie są moje obserwacje.
Właściwie można robić co się żywnie człowiekowi podoba. Ale liczymy jeszcze na miejsce w grupie, na miejsce na podium, więc się jednak liczymy z tym jak zostaniemy odebrani przez tę grupę. Missfashion jest grą młodą i zasady tej małej społeczności dopiero się kształtują, stąd na razie trudno się połapać jak się należy zachowywać, a jak nie. Problem w tym, jak na moje oko, że znalazły się tu osoby, które ten naturalny proces powolnego docierania się zasad postanowiły przyspieszyć, narzucić swoją wolę, swoje poglądy. Pewnie nieświadomie, ale chaos powstał. Zabawne.^ ^
#517 13-07-2013 o 10h12
Mi osobiście defilada wisi i powiewa. Zaglądam na nią tylko z nudów, a i tak nigdy nie głosuję na nikogo. Zdarza mi się to zrobić tylko wtedy, gdy przypadkowo wejdę na czyiś profil i dana kreacja mnie zachwyci.
Sama nie posiadam zbyt wiele Miss Monet toteż na zbyt wiele nie mogę sobie pozwolić, ale oczywiście miło jest dostać głos czy komentarz. Jednak i tak wiem że jestem popularna jak mrówka Asia, więc szanse na podium zerowe.
#518 13-07-2013 o 13h19
Myślę, że zamiast rozważać alternatywne scenariusze, jaka strategia bardziej się "opłaci" w dotarciu na podium, powinniście po prostu pozostać sobą 
Wiem, że sama gdzieś tutaj pisałam, co osobiście preferuję przy ocenianiu miss (trzymanie się jednego stylu, a nie wybieranie gotowych zestawów czy nie przebieranie się szaleńczo w trakcie finałów), ale to wciąż jest jedynie MOJA opinia. Dotychczasowe trzy konkursy doskonale mówią o tym, jak trudno jest ocenić, która strategia zapewni dotarcie na podium. Poza tym, czy na pewno są to osoby, które:
a) nie przebierały się szaleńczo w trakcie finałów (jedne to robiły, drugie nie)
b) nie wybierały gotowych zestawów, a preferowały stylizacje własnych pomysłów
c) śledziły ślepo "trendy", o jakich mowa tutaj na forum: były już i damy, i wróżki, mroczne stylizacje, słodkie stylizacje, stroje codzienne i wieczorowe
d) dziewczyny popularne, jak powiedziała Fallyne.
Nie przyszłam tu, by zadzierać nosa, co z góry zaznaczę (to by było komiczne z wielu powodów). Chciałam jedynie podzielić się z Wami własnymi przemyśleniami na ten temat
Przez wszystkie trzy finały, w których się znalazłam, przebrałam się dosłownie RAZ - podczas pierwszego finału. Przez całe dwie kolejne edycje konkursu trzymałam się twardo jednych strojów.
Dlatego też jestem po prostu dumna i zaszczycona, że moje pomysły i styl zostały tak docenione. Nie będąc ani szczególnie popularna, ani kasiasta, udało mi się stać rozpoznawalną na defiladzie poprzez mój styl. To dla mnie olbrzymie osiągnięcie 
Dlatego powiem tylko jedno: świetna stylizacja wybroni się sama - nawet, jeśli nie macie wielu znajomych, czy pieniędzy na ciuchy. Bądźcie sobą! I na takie też defilady liczę w przyszłości 
Ostatnio zmieniony przez Lillien (13-07-2013 o 13h41)

#519 13-07-2013 o 13h41
Mnie wystarczy, że jest parę osób które mówią że jestem oryginalna. Nie warto się przejmować brakiem szans na finał, demokracja to rządy większości, a większość to idioci ]:->
#520 14-07-2013 o 11h33
#521 14-07-2013 o 11h38
Ahaha... no, trochę tak nieładnie xD Ja rozumiem, żeby sobie ubrała buty czy bluzkę, może w innych kolorach, ale żeby tak wszystko na raz i to zaraz po finale?
#522 14-07-2013 o 11h41
Nie martw się Masakra, kiedyś widziałam Twojego klona wraz z dokładnie tak samą twarzą. Niestety mi umknął zanim zdołałam go zapisać.
Właściwie to pochlebstwo, mieć swojego naśladowcę XD Gorzej, że takie klony nabijają punkty na cudzych pomysłach.
#523 14-07-2013 o 11h46
Atakują klony!
Nawet twarz? Ale to na pewno nie byłam ja? xD
Nie no, pochlebstwo, pewnie, gorzej jak ktoś wykorzysta taką szarą myszkę, która ładnie się ubiera, ale nie pokazuje i jej kosztem osiągnie sukces na defiladzie D:
#524 14-07-2013 o 11h52
O ile nie ukrywasz się pod nickiem w stylu "słodkamisia98" to chyba nie XD Jak ją wreszcie znalazłam na profilach to już była zupełnie inna. Ale jak byk była Tobą.
Dlatego osobiście uważam, że jak włosy to niech da się zmieniać jak chce, ale zmiana oczu czy ust sprawia, że można się sklonować. Ja się trzymam tego co sobie ustaliłam na początku i zmieniać nie mam zamiaru.
Myślę, że klony nie mają tyle inwencji żeby kopiować nieznane osoby. Raczej się trafia na kopie podium lub osób z czołówki klasyfikacji.
#525 14-07-2013 o 12h47
Wiecie co... mi się wydaje, że niektórzy nie traktują tej gry tak, jak Wy. To znaczy - póki co. Sądzę, że przychodzą tu młode dziewuszki, albo osoby, które nie mogą jeszcze znaleźć swojego stylu i podpatrują to, co fajne. Lillien była w tym ubraniu na podium, jakaś duszyczka zapragnęła ubrać swoją miss w tę samą kreacje, bo ją z miejsca ukochała i to też uczyniła. Nie musi jej zależeć na finale czy podium, może nawet jeszcze kompletnie nie zwracać na to uwagi, bo nawet dobrze się nie rozeznała w grze. Jeśli skopiowana kreacja się utrzymuje, a dziewczyna zachowuje się nie fair traktując ją jak własną wtedy można do niej napisać, że to nie w porządku, uświadomić, że tak się nie robi i powinna znaleźć własny styl. Ale tak? Po co od razu wieszać psy na (być może) jakiejś ośmiolatce, której spodobała się podiumowa stylizacja na tyle, że ubrała swoją lalkę w taką samą? Od razu wyśmiewać i wyzywać od klonów? No hej, dziewczyny. Po co ta żółć. 
Ostatnio zmieniony przez nivata (14-07-2013 o 12h48)

Kliknij i dowiedz się więcej
