Bez przesady, nawet jeśli sukienka jest ta sama to kolor i dodatki tworzą kompletnie inne stroje...

Amik napisał

Twój przypadek jest kompletnie uzasadniony Rosette.
Ja tam się przebieram, ponieważ:
a) i tak nie mam szans na podium
b) przybyło mi mnóstwo ciuchów (samych spódnic mam 19 stron )
c) po prostu mam ochotę i jest środek nocy, właśnie powtórnie można głosować
Czuję się fair. (Normalnie zostawiam miss na całe finały tak jak do nich weszła. Za to wyglądu - oczu, ust etc, nie zmieniam od poziomu 8 w ogóle).

Spódnic 19 stron? Jestem ciekawa jakich... moge zajrzeć tylko na chwilke nic nie zabiore (zaciera ręce) Chce te 19 stron spódnic i to już Żartuje,ale tyle stron to ja niem mam,co innego bluzki! Ale co kto lubi!

Kaiken napisał

Rosette napisał

Czytam i czytam te marudniki i sama nie wiem, czy mam być na siebie zła, że przebrałam się ze stylizacji, której rano znalazłam niemal odpowiednika w finale, czy też nie, wszak dopuściłam się kompletnej zmiany ubioru i to popołudniu- gdy tyle osób oddało głosy!. Ostatecznie jednak zaryzykuję stwierdzenie, że jestem zadowolona, że się zdecydowałam- teraz przynajmniej mam spokojne sumienie, że przynajmniej nie ma dwóch niemal identycznych miss obok siebie na wybiegu.

//photo.missfashion.pl/pl/1/3/moy/1923.jpg

Zupełnie jak w tym przypadku?

Też niedawno walczyłam ze zmianą stroju. Denerwowało mnie, że miałam taką samą bluzkę co inna miss, nie mogłam sobie dobrać kreacji, tak aby żadne z ubrań które chciałam użyć nie powtarzało się na wybiegu...
Aż w końcu się zdenerwowałam i stwierdziłam, że mam ten cały konkurs gdzieś i moja miss nie będzie wystrojona jak choinka na święta. 

I mi powiecie że się stroje nie powielają.
Kouki sorki ale nie moge tego napisać w jednym poście
Stąd będzie post pod postem wybacz

Ostatnio zmieniony przez YooSti (11-07-2013 o 00h07)

nivata napisał

Bez przesady, nawet jeśli sukienka jest ta sama to kolor i dodatki tworzą kompletnie inne stroje...

Osobiście nie dostrzegam dodatków, kiedy widzę identyczną sukienkę, która gra główną rolę w całej kompozycji. W dodatku obie mają broń, czyli są zrobione na niebezpieczne dziewczynki w uroczych sukienkach. Ale przynajmniej ta w czarnym w przeciwieństwie do tej w zielonym nie zgapiła pomysłu na strój w finale.

Jeśli mowa o mnie, jako o "tej w zielonym" to chcę tylko powiedzieć, że miałam ten stój przed finałem....
Wgl czy tylko moim zdaniem robi się niezdrowa atmosfera wokół tego całego finału?

Aria napisał

Jeśli mowa o mnie, jako o "tej w zielonym" to chcę tylko powiedzieć, że miałam ten stój przed finałem....
Wgl czy tylko moim zdaniem robi się niezdrowa atmosfera wokół tego całego finału?

Zajrzyj na przed ostatni post na poprzedniej stronie i bez nerwów. Kojarzę dobrze Twoją miss sprzed finału.

Kouki jest na wakacjach, YooSti i dlaczego nie możesz? :"D

A wiesz, że może bym Cię nawet wpuściła? : D
Tylko musiałoby być jeszcze później i musiałabym być jeszcze bardziej "naćpana" (bo ja nie ćpam w normalnym tego słowa znaczeniu, taki efekt wywołuje u mnie np. woda truskawkowa) i musiałabym zmienić hasło na ten czas XD

Generalnie na ten moment moje staty to 4428 ubrań i 4532 przedmiotów z ikeland. Bluzek mam stron 9, ale wszystko przede mną. Kupuję spisując ciuchy na bloga xD A spódnice są już całe, więc mam wszystko co mi się podobało xD

Dlatego się przebrałam. Kiedyś muszę w tym chodzić, skoro już wydałam kasę. A chwilowo musiałabym chyba wypaść z klasyfikacji (a wiesz, że chcę Cię pokonać) żebym nie wchodziła do finałów
(Poza tym mój strój jest również wizualizacją mojej złości. Obecnie moja postać jest przyszykowana do zastrzelenia kogoś konkretnego).

Co do podobnych strojów - serio, one są niemal kalką.

Aria napisał

Jeśli mowa o mnie, jako o "tej w zielonym" to chcę tylko powiedzieć, że miałam ten stój przed finałem....
Wgl czy tylko moim zdaniem robi się niezdrowa atmosfera wokół tego całego finału?

niemasz się czym przejmować. Zielony to kolor nadzieji. Tu chodzi o kopiowanie kreacji.  A nie o pomysł kreacji. Co z tego że kolor ten sam

A ja na dodatkach własnie się skupiam, bo dla mnie to one są wyznacznikiem indywidualności. To, że dwóm dziewczynom spodobała się ta sama sukienka może być kwestią podobnego gustu, a nie chęci kopiowania czegoś fajnego. Inny kolor całości, rozmaite dodatki... Dla mnie to ważne przy ocenie. Osobiście bardziej denerwuje mnie powtarzający się ciągle kolor khaki niż to, ze dwie Miss noszą tę sama kieckę.

Ale zielony jest ładny xD Mnie się nie podoba zarówno, kiedy wszystko jest w tym samym kolorze, jak i kiedy pojawiają się te same ubrania,m dodatki etc. Rozumiem ta sama sukienka. Bluzka. Spódnica. Ale kiedy połowa dodatków też się pokrywa i tylko kolor jest zmieniony? T_T

Kaiken napisał

Aria napisał

Jeśli mowa o mnie, jako o "tej w zielonym" to chcę tylko powiedzieć, że miałam ten stój przed finałem....
Wgl czy tylko moim zdaniem robi się niezdrowa atmosfera wokół tego całego finału?

Zajrzyj na przed ostatni post na poprzedniej stronie i bez nerwów. Kojarzę dobrze Twoją miss sprzed finału.

ech, sorry, ale tak po prostu... co nie zobaczę jakiś niepochlebny komentarz co do ogółu misek, to się czuję jak...
np. ktoś mówi, że nie znosi misek przeładowanych dodatkami, ktoś się z tym zgodzi, a ja lece patrzeć, czy nie mam za dużo dodatków.
A jak jest mowa o tej zielonej o do tego z bronią...
a ja serio, ani nikogo nie powielam, ani nie biorę gotowych zestawów....
przepraszam, jeśli mnie poniosło   

Amik napisał

Ale zielony jest ładny xD Mnie się nie podoba zarówno, kiedy wszystko jest w tym samym kolorze, jak i kiedy pojawiają się te same ubrania,m dodatki etc. Rozumiem ta sama sukienka. Bluzka. Spódnica. Ale kiedy połowa dodatków też się pokrywa i tylko kolor jest zmieniony? T_T

No to wtedy ktoś od kogoś zgapia! Pisałam o sytuacji, gdzie jedna-dwie rzeczy są te same.
Ja również lubię zielony, mam masę stylizacji w tym kolorze. ;_;

Aria napisał

ech, sorry, ale tak po prostu... co nie zobaczę jakiś niepochlebny komentarz co do ogółu misek, to się czuję jak...
np. ktoś mówi, że nie znosi misek przeładowanych dodatkami, ktoś się z tym zgodzi, a ja lece patrzeć, czy nie mam za dużo dodatków.
A jak jest mowa o tej zielonej o do tego z bronią...
a ja serio, ani nikogo nie powielam, ani nie biorę gotowych zestawów....
przepraszam, jeśli mnie poniosło   

Spoko rozumiem.
Kiedy skończyłam walczyć z wyborem stroju (przebrałam się 3 razy w przeciągu godziny, bo za każdym razem w efekcie odnalazłam w finale osobę, która miała np tą samą bluzkę) i przeczytałam te wiadomości o przebierającej się co chwilę miss - też się przejęłam, że to mowa o mnie.

Amik napisał

Kouki jest na wakacjach, YooSti i dlaczego nie możesz? :"D

A wiesz, że może bym Cię nawet wpuściła? : D
Tylko musiałoby być jeszcze później i musiałabym być jeszcze bardziej "naćpana" (bo ja nie ćpam w normalnym tego słowa znaczeniu, taki efekt wywołuje u mnie np. woda truskawkowa) i musiałabym zmienić hasło na ten czas XD

Generalnie na ten moment moje staty to 4428 ubrań i 4532 przedmiotów z ikeland. Bluzek mam stron 9, ale wszystko przede mną. Kupuję spisując ciuchy na bloga xD A spódnice są już całe, więc mam wszystko co mi się podobało xD

Dlatego się przebrałam. Kiedyś muszę w tym chodzić, skoro już wydałam kasę. A chwilowo musiałabym chyba wypaść z klasyfikacji (a wiesz, że chcę Cię pokonać) żebym nie wchodziła do finałów
(Poza tym mój strój jest również wizualizacją mojej złości. Obecnie moja postać jest przyszykowana do zastrzelenia kogoś konkretnego).

Co do podobnych strojów - serio, one są niemal kalką.

Mam cichą nadzieję że mnie nie zgoni Kouki. Co ty masz do wody truskawkowej? Ojj to ja już od dawna naćpana chodze bo uwielbia truskawkową wode... hasła nie znam więc nie masz się o co bać no chyba że o szafę pełną ubrań
Aż z ciekawości zajrzałam na statystyki i mam
3768 ubrań i 1010 przedmiotów z ikeland, Więc nie musisz się bać.
A wiesz że ilość ciuchów nie ma nic wspólnego z kwalifikacjami-więc mnie tak szybko nie pokonasz Mam nadzieję,że ci się uda pokonać tego kogo chcesz.


Ło Jeżu,ale się rozpisałam, mam cichą nadzieję że na temat,ale i tak wparuje do ciebie na szafe

Wiem, wiem. Nabijam punkty Miss Nastroju jak szalona! Jeszcze tylko Wester (która, jak wiem, sobie trochę odpuściła) stoi mi na drodze na drodze do bycia Twoim bezpośrednim zagrożeniem!
Też chcę zobaczyć Twoją szafę! ♥.♥

Kiedy stoję koło siostry wygląda to jeszcze dziwniej, niż kiedy otaczają mnie dwie obładowane dodatkami pannice:
Link do zewnętrznego obrazka
Ale jakoś tak bezpieczniej obok starszej siostry, tak cieplej ♥

Kaiken napisał

Aria napisał

ech, sorry, ale tak po prostu... co nie zobaczę jakiś niepochlebny komentarz co do ogółu misek, to się czuję jak...
np. ktoś mówi, że nie znosi misek przeładowanych dodatkami, ktoś się z tym zgodzi, a ja lece patrzeć, czy nie mam za dużo dodatków.
A jak jest mowa o tej zielonej o do tego z bronią...
a ja serio, ani nikogo nie powielam, ani nie biorę gotowych zestawów....
przepraszam, jeśli mnie poniosło   

Spoko rozumiem.
Kiedy skończyłam walczyć z wyborem stroju (przebrałam się 3 razy w przeciągu godziny, bo za każdym razem w efekcie odnalazłam w finale osobę, która miała np tą samą bluzkę) i przeczytałam te wiadomości o przebierającej się co chwilę miss - też się przejęłam, że to mowa o mnie.

Hehe, właśnie, a to w końcu tylko gra, zabawa. Nie każdemu będzie się wszystko podobać, a jak pokazuje przykład mój i Kaiken, takie ciągłe wytykanie, co jest źle i beznadziejnie, troszkę tę zabawę psuje.
Po prostu... Dużo tu mówimy o tym, co nam się nie podoba. To może umówmy się, że dla równowagi powiemy o tym, co nam się podoba? Może nawet nie w konkretnej miss, ale w tendencji, w finale, w jakiejś prawidłowości?
Bo na dobrą sprawę, większość misek wkłada w siebie wiele pracy, MM, czasem kasy realnej, więc...
Mi się podoba wyraźny rozwój kreatywności, mimo wszystko. Moim zdaniem, bardziej jest na czym oko zawiesić, niż na poprzednich finałach. Są mroki, ale jakże inne! Swoją drogą, jedna z mrocznych miss, to moja faworyta. I są i inne mroczne misski, które się od niej jednocześnie bardzo różnią i też są śliczne!
Są misski zwyczajne, ubrane jak dziewczyny na ulicach, są słodkie lolity, księżniczki i azjatki, ale też dziewczyny nie dające się przypisać do żadnej z tych grup.
I fajnie, że w pewnym senie, te wybory mobilizują, do pracy nad sobą, nowymi projektami, polepszaniem swojej miss, a także, niosą inspirację.

Amik napisał

Wiem, wiem. Nabijam punkty Miss Nastroju jak szalona! Jeszcze tylko Wester (która, jak wiem, sobie trochę odpuściła) stoi mi na drodze na drodze do bycia Twoim bezpośrednim zagrożeniem!
Też chcę zobaczyć Twoją szafę! ♥.♥

Kiedy stoję koło siostry wygląda to jeszcze dziwniej, niż kiedy otaczają mnie dwie obładowane dodatkami pannice:
http://img694.imageshack.us/img694/7261/rcbf.png
Ale jakoś tak bezpieczniej obok starszej siostry, tak cieplej ♥

Zapraszam do mojej szafy,ale wątpie czy coś znajdziesz dla siebie

Oż ty "Orzeszku" jak ty blisko mnie jesteś. nie zabieraj mi tego (jeżu jak tu zrobić płaczliwą minkę?)

Ostatnio zmieniony przez YooSti (11-07-2013 o 00h38)

Nie offtopujmy, proszę Cię. Ja mam świecić przykładem, jak na żonę siostry moderatora przystało T_T Poza tym Kouki może i na wakacjach, ale Ae czuwa i daje bany, o!

A do szafy wbiję, a czemu by nie?

Ja się tam nie przejmuję co mówią inni o moim stroju, o opinię pytam tylko Leśną Mafię (a przede wszystkim siostrę) i Tobie Aria radzę robić tak samo - nie przejmować się tym tematem i wyrażać siebie.

A to, że denerwuje mnie zgapiarstwo, gotowe komplety i ciągle przebieranie miss (raz, dwa, ale miliard razy w ciągu trzech minut*?!) to cóż. Jestem taka i tyle <3

*ok, trochę ze mnie hipkrytka. Ale musiałam się przebrać, bo Krokodo chciała zobaczyć, jak mnie siostra (Masakra) przebrała, myślałam, że zobaczyła to się przebrałam, potem znowu musiałam jej pokazać i znowu się przebrałam, a terasz szukam bluzki do spodni ukradzionych siostrze. Znaczy w sumie szukałam. Jeszcze tylko nieprzeszkadzająca bielizna ♥.♥

Amik napisał

Twój przypadek jest kompletnie uzasadniony Rosette.
Ja tam się przebieram, ponieważ:
a) i tak nie mam szans na podium
b) przybyło mi mnóstwo ciuchów (samych spódnic mam 19 stron )
c) po prostu mam ochotę i jest środek nocy, właśnie powtórnie można głosować
Czuję się fair. (Normalnie zostawiam miss na całe finały tak jak do nich weszła. Za to wyglądu - oczu, ust etc, nie zmieniam od poziomu 8 w ogóle).

Co do:
b). Doskonale rozumiem. Co prawda 19 stron nie osiągnęłam xD Ale w większości zakładek mam po 4-5 stron różnych ciuszków i często aż mnie nosi by zmieniać kreacje 3 razy w ciągu dnia staram się hamować jednak swoje ubraniowe ADHD do jednego stroju na dzień/dwa i podczas finałów siedzieć w jednym, chociaż bywa ciężko.

I co do zmian na twarzy- wszystko, co do tej pory zmieniałam, to kolor szminki i czasem (bardzo rzadko) kolor cienia do powiek, chociaż trzymam się po prostu klasycznej czerni.No i odkąd odkryłam tydzień temu te cudowne piegi, nie umiem się z nimi rozstać Trzymam się ich i nie puszczę już chyba nigdy.
Co do włosów, moja aktualna fryzura to ta, do której nieustannie wracam, uwielbiam ją. Mam też ze dwie krótkie ulubione i tylko je wybieram, gdy takiej potrzebuję. Za to kolor to już miga wokoło czerni i blondu. Chociaż w skrajności pokroju róż czy niebieski jeszcze nie wpadłam.

YooSti - właściwie to to "orzeszku" było do mnie? XD Ładna szafa, taka czarna! Daj mi w niej zamieszkać! ♥.♥

Rosette - i tego się trzymaj. Ja sobie nie wyobrażam mojej postaci we włosach koloru innego niż ten lub 1. Ale może to przez jej historię.

Generalnie, teraz przeglądałam finalistki i oceniałam. Gdzie się podziała ta zieleń? Wydaje mi się, że większość z nich jest jak taka chorągiewka i wcale bym się nie zdziwiła, gdyby większość z nich zmieniała wygląd na podstawie tego, co my tu piszemy.

Ja już nie poznaję połowy finalistek, to przebieranie jest strasznie mylące , na szczęście dwie miss, na które głosowałam do tej pory nadal mają te stroje co na początku

Amik napisał

Nie offtopujmy, proszę Cię. Ja mam świecić przykładem, jak na żonę siostry moderatora przystało T_T Poza tym Kouki może i na wakacjach, ale Ae czuwa i daje bany, o!

A do szafy wbiję, a czemu by nie?

Ja się tam nie przejmuję co mówią inni o moim stroju, o opinię pytam tylko Leśną Mafię (a przede wszystkim siostrę) i Tobie Aria radzę robić tak samo - nie przejmować się tym tematem i wyrażać siebie.

A to, że denerwuje mnie zgapiarstwo, gotowe komplety i ciągle przebieranie miss (raz, dwa, ale miliard razy w ciągu trzech minut*?!) to cóż. Jestem taka i tyle <3

*ok, trochę ze mnie hipkrytka. Ale musiałam się przebrać, bo Krokodo chciała zobaczyć, jak mnie siostra (Masakra) przebrała, myślałam, że zobaczyła to się przebrałam, potem znowu musiałam jej pokazać i znowu się przebrałam, a terasz szukam bluzki do spodni ukradzionych siostrze. Znaczy w sumie szukałam. Jeszcze tylko nieprzeszkadzająca bielizna ♥.♥

Że tak zboczę, ale o co tak właściwie chodzi z tą mafią?

kawajka - i to mnie boli ;c Ja rozumiem przebrać się raz albo dwa, ale milion?

Aria - to może lepiej nie zbaczaj, bo się zgubisz? Nie offtopujmy.
Ale skoro już spytałaś: Leśna Mafia to ugrupowanie powstałe z osób należących do Sweet Family, które zaczęły grać w MF (Sweet Family jest z SF), a ponadto połowa z nas to "terrorystki beemoov" czyli "groźne hakerki", które "groziły" firmie udostępnieniem "super tajnych" danych, jeśli ta "nie spełni ich żądań". Oczywiście to bzdura, plotka rozpuszczana przez tych, którzy nas nie lubią - ale i tak cześć osób uważa nas za spółkę hakerską, stąd powstała Leśna Spółka Hakerska, a stąd już Leśna Mafia. Po prostu ładnie brzmi, o. Równie dobrze mogła być Leśna Rodzina. Kiedyś to gdzieś rozpiszę. Na profilu może.

Opcja jest super jednak mam bardzo słabą szansę żeby mnie ktoś znalazł

Amik napisał

nie zdziwiła, gdyby większość z nich zmieniała wygląd na podstawie tego, co my tu piszemy.

Ale czy to coś złego? Może niektóre z nich z jakiegoś powodu nie pytają się wprost co myśli się o ich miss, więc po cichutku czytają wypowiedzi i próbują wyciągnąć jak najwięcej dla siebie, aby ich miss były piękniejsze i bardziej atrakcyjne dla innych graczy.
Polska wersja gry jest od niedawna, większość z nich dopiero poznaje grę i chcę się nauczyć jak najwięcej. Kombinują, może faktycznie niektóre za bardzo, ale myślę że to z chęci zaimponowania. Osoby które grały na francuskiej wersji są widocznie ich wzorem czy idolem, dlatego im tak zależy żeby się przypodobać.