Ban, bo *pacza na Likosia*
Nie, wcale nie jesteś do niego podobna. Piszesz, że to ćwok, a ty jesteś bardzo sympatyczna. I wkurzasz mnie tylko jedną rzeczą,a to naprawdę niedużo!~ xD

Ojć, chyba wiele ojców tak ma. xD Mam to szczęście, że z mojego przynajmniej się mogę pośmiać, chociaż wstydzę się z nim gdzieś wychodzić. Albo być widzianą w jego pobliżu, w miejscach publicznych odzywam się do niego chyba tylko po to, by wyżulić żelki. Albo lody. xD
Nie no. Mogło być gorzej. Chociaż założę się, że wasi ojcowie nie rzucają krzesłami/ zabytkową wazą do zupy/ talerzami gdy się na coś wkurzą, ha! XDD

Ostatnio zmieniony przez Pineapple (28-04-2016 o 22h19)

---

                   

Ban, bo on mi nie prawi jakichś morałów czy innych takich, po prostu jego poglądy na świat są koszmarne. Poważnie... Kto po zobaczeniu spotu, który w połowie pokazuje spokojne życie Amerykanki, a w drugiej połowie masakrę przez jaką przechodzi dziewczyna w Syrii drze mordę, że "g***o mnie obchodzi co się dzieje w Syrii"?
*jestem na niego wkurzona nie tylko o to, ale mam zdolność wyrzucania jego idiotyzmów z głowy, więc nie pamiętam co jeszcze pierdzielił*

---

Ban, bo ta empatia... :'D Boru, jak mnie denerwują podobni ludzie, współczucie. ._.

---

                   

Ban, bo Pine, wiem o co ci chodzi (ach ten wspaniały język ojczysty, zmorą na całe życie )
Też tak robię z ojczymem, mam już 21 lat, a dalej naciągam go na deserki :*
Bywa irytujący ale to fajny facet i wie jak rozbawić mnie i matkę <3

Wiem, coś o tym Zioło, mój ojciec to połączenie nienawiści z głupotą.
Jest rasistą, antysemitą i homofobem.
A ja jestem fujoshi i pod każdym względem tolerancyjną osobą.

Nie toleruję tylko krzywdy ludzkiej ale poza tym nie patrzę na takie sprawy (wymienione wyżej)
Może Pine serio ma rację i nie jest ze mną tak żle :3
*Jeszcze raz misiek z Pine*

---

Ban, bo mój tato to jak dwie osoby. Z jednej strony czasem jest wkurzającym idiotą i szaleńcem (Co potwierdzają moja mama i siostra), a z drugiej czasem potrafi być całkiem spoko. Gdy daje się naciągnąć na słodycze na przykład. XD
Nigdy nie jest się za starym na naciąganie ojca (ojczyma w przypadku Likosia) na słodycze. XDD

... A najzabawniejsze jest to, że tak, jak antysemici i rasiści niekiedy myślą o innych jest to, że taki Hitler na przykład pomyślałby o nich dokładnie tak samo. x'D

*I odwzajemnia miśka Likosia, bo przytulania nigdy za wiele*

Ostatnio zmieniony przez Pineapple (28-04-2016 o 22h41)

---

                   

Ban, bo Pine masz rację <3
Kocham się tulić, choć kiedyś zawszę majtałam rąsiami do ludzi zataczając koła, aby zaznaczyć im moją prywatną sferę, której mieli nie przekraczać.
Zmieniło się to kiedy poznałam pewnego krasnala w szkolę średniej, która miała sobie to za nic.
Krótka historia jak moja prywatna strefa nietykalności poszła w las XD

---

Ban, bo przytulaski są supeer! Brawa dla koleżanki za to, że cię nawróciła, powinnaś ją za to uściskać! ;D

---

                   

Ban, bo matko, męczę się z tą bibliografią T-T
A z tą koleżanką to się misiowałam i całowałam, aż dusiło więc powiedzmy, że dostała swoje podzękowania XD

Bo ogólnie to ja może wydaję się być taka urocza i głupiutka ale ponoć wyglądam jakbym chciała zmasakrować wszystko w moim otoczeniu, a krzyż celtycki i pentagram na szyi mi nie pomaga XD

Ostatnio zmieniony przez Likoris (28-04-2016 o 23h20)

---

Ban, bo widzę, że mamy trojaczki pod względem ojców... Jeżu. Ciekawe co będzie jak mój się dowie, że jestem bi... :')

---

Ban, bo Majeran musisz go wgl o tym informować?
Czy chcesz zobaczyć jego reakcję?
Mi np wisi płeć ale moja wspaniała rodzinka o tym nie wie XDDD
Choć to trochu irytujące kiedy babcia dopytuję o wnuki ale wolę z nią nie zaczynać takiego tematu -_-

---

Ban, bo ja nawet nie wiem, jakiej jestem orientacji. XD Młoda jestem, to się jeszcze nie określiłam. xDD

Tak w ogóle, to Majeranku może rzeczywiście lepiej mu o tym nie mów. Skoro bi, to koniec końców może tak wyjść, że zechcesz się związać z facetem, a więc tylko niepotrzebny chaosik by był. xD

---

                   

Ban, bo zawszę możesz powiedzieć swojej dziewczynie aby domalowała wąsy i schowała włosy w czapkę np XDDD
Pewnie by się wydało ale ubaw by był XD

Zawszę jest szansa (choć minimalna z tego co mówiłaś o ojcu), że powie ci coś w stylu "i tak cię kocham" lub "bylebyś była szczęśliwa" albo chociaż "co mnie to obchodzi" (co byłoby lepsze, niż coś przykrego), czasami poglądy zmieniają się kiedy okazuję się, że własne dziecko może ucierpieć przez naszą głupotę

Ja nie mam obaw związanych z tym jak zareaguję moja rodzina, po prostu wychodzę z założenia, że co ich to obchodzi XD
I tak, nie jestem z nimi zbyt blisko XDDDD

---

Ban, bo mnie w moim tacie wkurza głównie przesadny socjalizm. Ogólnie naiwna wiara w społeczeństwo, ale wyłączając łatwowierność posiada mnóstwo sensownych cech. On dogada się z każdym, wszyscy go lubią, z nim zawsze się dobrze bawią. Jedna rozmowa i ktoś staje się jego najlepszym kumplem. Powinnam się uczyć, wie jak zjednać sobie ludzi. Z moim kapitalistycznym podejściem i jego zdobywaniem sympatii, ehh.
I nie akceptuje mojego silnego introwertyzmu, ale kto akceptuje.

Moim rodzicom przez całe gimnazjum mówiłam, żeby przyzwyczaili się do myśli, że prawdopodobnie zwiążę się na stałe z kobietą. Przeżyli. xD Chociaż co tam oni, pytanie, czy w ogóle ktoś mnie zniesie dłużej niż przez rok. I czy ja tak dam radę.
W sumie i tak silnie zmieniłam poglądy moich rodziców. Boru, kiedyś oni zupełnie inaczej patrzyli i wmawiali nam beznadziejne wzorce. Teraz są całkiem spoko. Wiedzą, że nie mają wpływu na nasze decyzje.

Aż mam ochotę to ściachać.

Ostatnio zmieniony przez Skye (29-04-2016 o 00h13)

---

When the night was full of terrors                     And your eyes were filled with tears







If you think adventure is dangerous, try routine - it is lethal


as the sky's falling down it crashed into this lonely town































it's pretty clever, but it's got no soul
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.g

Ban, bo Skaju <3
Jakbyś po 40 była sama i nie miała perspektyw to ja cię wezmę XD
Ja wszystko wytrzymam

Skoro wytrzymałam z pewną osobą, przez 4 lata to nic mnie już nie złamię XD

Wydaję mi się, że właśnie w roli rodzica to jest najważniejsze aby w pewnym momencie dać żyć swoim dziecią tak jak chcą bez względu czy się z tym zgadzają czy nie

Ja nie chcę mieć dzieci, bo na jakieś 99% byłabym złą matką

---

Ban, bo Skaju jak coś to ja czekam, wiesz :^)

---

Discord MF :")

Ban, bo Likoś <3 ja siebie nie polecam, milion jeden problemów. xD Ale 40-stka jest creepy. Przeraża mnie sama myśl, że ten czas nadejdzie.

Okropne, jeśli rodzic nie szanuje wyborów dziecka. Ma być dobrym mentorem, a nie wiecznie oceniać i potępiać. Ale to też jest nasza rola, aby pokazać, że już zdążyliśmy dojrzeć.

Jak ja o tym myślę, to widzę u siebie większość możliwych wad. :D Z jednej strony chciałabym, aby dziecko miało swe wymarzone rzeczy, ale z drugiej nie chciałabym, aby było materialistą. Dobre, ale nie dające się wykorzystywać, itd. Nope, to za trudne zadanie. xD

Btw, ciekawi mnie, jak wygląda nasz Likoś z pentagramem i krzyżem celtyckim. xD Kiedyś mnie te tematy mocno wciągnęły.

Kaczusia. :o Ty nie czekaj tylko sama chodź. :>>
♥♥♥

Ostatnio zmieniony przez Skye (29-04-2016 o 00h43)

---

When the night was full of terrors                     And your eyes were filled with tears







If you think adventure is dangerous, try routine - it is lethal


as the sky's falling down it crashed into this lonely town































it's pretty clever, but it's got no soul
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.g

Ban, bo u mnie co prawda po długich rozmowach i wgl, ale zaakceptowali poglądy na każdy temat bo "moje życie, moje problemy" xD

---

Discord MF :")

Ban, bo haha wyobraź sobie Skaju krzyżówkę wszystko wiedzącego nie stabilnego emocjonalnego pluszowego misia z tęczą, zachowującą się jak wredny kot XDDD
To idealny opis mnie i mojego wyglądu

Spokojnie ja siebie też zabardzo nikomu nie polecam, jestem za dziwna więc potrzebuję, kogoś kto, choć trochę mi dorówna XD

A tak serio, nawet nie wiem czy się kiedyś zakocham bo mimo wieku nigdy tego nie doświadczyłam :b

Ostatnio zmieniony przez Likoris (29-04-2016 o 01h05)

---

Ban, bo mnie uważali za świra, ogólnie "jak zwykle musisz patrzeć inaczej", "twoi rówieśnicy są tacy i tacy", "w ogóle nie przejmujesz się tym, co mówimy", "czemu nie bawisz się ze wszystkimi?", "zawsze musisz postawić na swoim", najlepsze: "spokojnie byś miała pasek, dlaczego tak sobie odpuściłaś". Nope, po prostu dla mnie to wszystko nie ma sensu. Gdy zaczęłam to kompletnie olewać i cieszyć się z tych wszystkich "wad", to w końcu zmienili podejście. Czasem jest mi żal całego okresu gimnazjum, kiedy skończyli za mnie decydować, i tak nic nie dała ich walka, a jednak zostanie w pamięci.

Wyobrażenie całkiem słodkie. <3

Ja nawet nie wiem, czego tak naprawdę chcę. Może jednak jeszcze jest jakaś szansa, by ktoś mnie naprawił. Może wyszłoby inaczej, gdyby normalność byłaby tolerancyjna.

Moje miłości do tej pory, boru, dobrze, że rzadko się widzi te osoby. Wymazać z przeszłości.
Może nie było w kim Likosiu.

---

When the night was full of terrors                     And your eyes were filled with tears







If you think adventure is dangerous, try routine - it is lethal


as the sky's falling down it crashed into this lonely town































it's pretty clever, but it's got no soul
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.g

Ban, bo wydaję mi się, że był materiał, szczególnie 2 osoby z mojej przeszłości ale jak wspomniałam jestem niestabilnie emocjonalnym misiem, więc może to moja wina ??? XD
Kiedyś zerwałam kontakt z chłopakiem bo za bardzo mi się podobał, nie tylko z wyglądu (choć był ładny) ale też z bosko dziwnego charakterku <3
Wiem, że chyba, najprawdopodobniej też mu się podobałam ale stwierdziłam, że zbyt dużo z tym zachodu XDDDD
Tylko ja tak potrafię XD

Skończe z kotem, psem i aloesem w doniczce <3

Matko Skaju ile ja razy słyszałam identyczne teksty o_O
Do mnie można dodać jeszcze "Ogarnij się! i "Jak ty wyglądasz!"
Jakoś w podstawówcę zaczełam już żyć własnym życiem i wyszło mi to na zdrowie bo przez przedszkolę i połowe lat wczesnoszkolnych cierpiałam na depresję (a chyba nie muszę mówić, że depresja u dzieci jest tragicznie rzadka), choć u mnie było to uwarunkowane chormonalnie (całą gospodarkę chormonalną mam do kitu XD)
Chcieli mnie też umieścić w miejscu dla dzieci opóźnionych (dowiedziałam się niedawno, matko tak śmiechłam, że z krzesła spadłam XD), także też mam swoję za sobą

---

Ban, bo także jestem niestabilna emocjonalnie, ale też jeśli kogoś lubię, to rzadko zmieniam zdanie (o ile w ogóle), a jak już do kogoś się przywiażę, to później, nawet gdy nie mamy kontaktu, o nim myślę i uczucia nie umierają.
Ja czasem nawet nie zauważam, chociaż ktoś jest świetnym gościem, dobrze się przy nim czuję i mega przystojny, ale po prostu nie ten czas.

Mnie by też pasowała opcja podróży. Bezdomna Skaju włóczy się po świecie. :D

Mi zaoszczędzili słów na temat wyglądu, chociaż w sumie nie. xD Rodzice największym wsparciem. Przedszkola nienawidziłam. Podobno po niecałym tygodniu powiedziałam mamie, że po co mam tam chodzić, przecież ona umie czytać i pisać, to mnie nauczy. Do dziś mi zostało podejście. :D
Jedynie fizycznie mam szczęście, jak na mój tryb życia, powinnam często odwiedzać szpital, ale fartem zdrowie odziedziczyłam po tacie.

Kurczę, już po drugiej. Powinnam smacznie spać. :D Dobranoc. :3 Jakby co to i tak przeczytam. Słodkich snów. :3

Ostatnio zmieniony przez Skye (29-04-2016 o 02h09)

---

When the night was full of terrors                     And your eyes were filled with tears







If you think adventure is dangerous, try routine - it is lethal


as the sky's falling down it crashed into this lonely town































it's pretty clever, but it's got no soul
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.g

Ban, bo jak ja to mówie, tryb życia wyniszczający ale hemoglobina w normie XD

Mój wygląd zawsze był komentowany bo należe do puszystych poza tym od małego chciałam wszystko co było z czaszką, więc to było nieuniknione.

Ja nie umiem się przywiązać, bo bywa, że mi na kimś niezmiernie zależy i jestem w stanie zrobić dla tej osoby wiele, biegne też na każde zawołanie ale kiedy taki ktoś znika z mojego życia to jakoś nie płaczę, może się przyzwyczaiłam XD
Trochę smutnę ale prawdziwe

Kot i pies pewnie też ode mnie uciekną, a koniec z końców aloes w doniczce pójdzie w ich ślady, tylko ciekawa jestem jak to zrobi XDDD

Muszę wysłaś bibliografię, a jest 2 w nocy.
Ciekawe, czy wicedyrektorka się zdziwi XD

Branoc Skaju, naprawdę fajnie się z tobą inlokutorowało (haha, nowe słowo w mojej główce XD)

---

Ban, bo jeju, może ja jednak powinnam częściej sobie robić jedzenie? Idzie mi lepiej niż mamie. XD


W ogóle to wracając do wczorajszych tematów - ja takich rzeczy nie słuchałam, głównie dlatego, że mama jest super. Tylko tata taki bałwan. Co do ubioru to czasem się obojga pytam o zdanie, także tego... XD Muzykę tata nawet chwali, jak leci jakiś fajniejszy bit. (Lightsaber czy coś XDDD) Tylko te jego koszmarne poglądy mnie wkurzają. Jak siedzi w Niemczech to jest lepiej.

---

Ban, bo mój tato jest najwspanialszym człowiekiem na Ziemi, tylko mamy za często się słucha xD.


Nanana, za chwilę zakończenie! I jeszcze tylko 4 dni. Wcaaale się nie stresuję.

---

We are in noir