Ban, bo widzę, że Minęło ma mini konflikt egzystencjalny (jak wpisać to określenie w google'a to wyskakuje "kryzys psychiczny", ma to takie mocne brzmienie, że skojarzyło mi się z kaftanem bezpieczeństwa i zaczęłam się śmiać XD)

Jak ja nienawidzę autokorekty, 4ty raz przeskrobuję ten post T-T

---

Ban, bo tak sobie usiłuję przypomnieć zapach maryśki i może on faktycznie słodkawy? (Kadzidełka wąchałam i raz koleżanka kupowała od szkolnego dilera, nie patrzcie tak, ja nie jestem idiotką i nie brałam)

Btw różnica czasu mnie wykończy, jak ja mam wolny wieczór to oppa śpi. XD Ale i tak siedział wczoraj do drugiej, wow wow. ^^

---

Ban, bo ja znam ten zapach aż za dobrze (nie powiem skąd -_-) i nie kojarzy mi się ze słodyczą, to bardziej duszący smrodek palonych, brudnych skarpetek :3
A kadzidełka zawszę mają słodki zapach, bo podstawowe rośliny z, których są robione mają słodkawą woń ^^

---

Ban, bo ja w sumie nie używam kadzidełek (bo mama nie lubi) i nie wiem. XD

---

Ban, bo ja miałam wątpliwą przyjemność wąchania różnych kadzidełek, bo moja mama kiedyś je lubiła.
Nienawidzę ich, mają intensywny słodkawy, duszący zapach i zawsze składają się z drzewa sandałowego . . . fuj!
Głowa mnie od nich bolała -_-

---

Ban, bo właśnie dowiedziałam się skąd pochodzi piżmo... ;__;

Ban, bo piżmo ma bardzo ciekawe pochodzenie, czego chcesz! XD
W dodatku uważane jest za afrodyzjak. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale serio nie wiedziałaś? xD

Perfumy z dodatkiem wydzieliny z tyłka piżmowca, aww! <3

---

                   

Ban, bo nie wiedziałam, jakoś specjalnie mnie to nie interesowało. Ale serio, fuj. xD

Ban, bo powinnam iść się umyć, ale łóżko ma takie przyciąganie :<

---

We are in noir

Ban, bo babcia ogląda w telewizji kabaret i mnie na niego woła xd

Ban, bo mój brat nazywa to zapachem, i tu cytuję "zapach z kołodupia", uroczę doprawdy -_-

---

Ban, bo dawno kabaretów nie oglądałam, ale i tak nie obejrzę, bo tv zajęte. Pewnie przy najbliższej okazji na żywo jakiś skecz obejrzę.

---

We are in noir

Ban, bo myślałam, że piżmo to coś z drzewa czy krzaka jakiegoś, a tu bum! Wydzielina z gruczołów okołoodbytniczych piżmowca syberyjskiego. Cudownie. ;______;

Ban, bo trzymaj się, musisz z tym żyć, Lotko. Jak mi Zioło powiedziała, że karaluchy mają uszy na nóżkach to też czułam się tak jak ty.

Hehe.

---

We are in noir

Ban, bo odnośnie karaluchów może płakać tylko ten, kto widział poród karalucha, przy tym uszy to nic -_-

---

Ban, bo w tej chwili poczułam się kochana przez jakąś siłę wyższą xD

---

We are in noir

Ban, bo ja widziałam poród kota, a karalucha to akurat nie. xD

Okej, dobra. Moja ciekawość sięgnęła zenitu. Oglądam poród karalucha na jutubach. ;____;

fuj ble rzyg

Ostatnio zmieniony przez Charlotte5 (28-05-2016 o 22h00)

Ban, bo zastanawiam się na jaki kolor przefarbować włosy. Ktoś, coś, jakieś propozycje?

---

We are in noir

Ban, bo jestem zdechła po łażeniu dziś po sklepach. ;-;

---

Ban, bo przepraszam za zniszczonę życię Lotki.
Ten obraz prześladował mnie przez tydzień -_-

Jak ja sięęę nudzęęęęę!!!

---

Ban, bo ja za to próbuję wytłumaczyć chłopakowi z Indonezji co to matura i do czego jest potrzebna. XDDDD To nie daje czasu na nudę. :'D

---

Ban, bo ciekawe zajęcie Zioło XDDD

Właśnie skończyłam style na Harmoszkowe i zastanawiam się nad tematem kolejnego konkursu jednorazowego w moim wykonaniu

---

Ban, bo stanęło na tym, że to bilet na studia, po którym nie trzeba iść na studia. XDDD

---

Ban, bo matko XDDDDD
Choć czemu nie, skoro oddaję to główny sens ^^
Muszę przyznać, że moja głowa się uruchomiła podczas czytania twojego posta i miałam przed oczami  obraz:
Kawałek papieru z napisem "upoważniony do pójścia na studia" XDDDD

---