Ja codziennie myje włosy, dlatego że po jednym dniu są już brudne i przetłuszczone. Dbam o nie, uważam że to najlepsza "część" mojego ciała. Używam szamponu Pantene czy jakoś tak xD (od niedawna) + maska na włosy i nawet ładnie wyglądają. Nigdy nie farbowałam włosów prawdziwą farbą, ale próbowałam płukanek pianek koloryzujących, szamponetek i w planach mam toner do włosów tylko nie wiem jaki kolor. Ogólnie wszystkie te produkty były w heh. xD "szalonych" kolorach...Pianka-różowa, szmponetka- czerwona, płukanka-fioletowa. Próbowałam farbować włosy bibułą,ale... Tragedia :\ Nie wiem czy kiedykolwiek spróbuję prawdziwej farby. Nie chcę. Lubię swój kolor jestem szatynką, włosy moje są takie jasno brązowe a czasami mam wrażenie że w słońcu jakieś rudo-brązowo-blondo podobne...
Ja mam proste włos, długość tak mniej więcej do piersi, najczęściej chodzę w rospuszczonych i spinam grzywkę. Czeszę się również w wysokiego kuca i warkocza na bok. No i czasami wpadną dwie kiteczki 
"Żegnaj mi, kraju pod północnym niebem! Na wieki będę błogosławił ciebie, bo tu na trawie w poświacie miesiąca i w pełnym blasku gorącego słońca Luthien Tinuviel widziałem tańczącą a jej piękności i głosu słowika nikt nie wysłowi w mowie śmiertelnika."