Stanley Myers - Światło

-Ja? - zapytałem jak by nie do końca wiedząc czy to o mnie jej chodzi - Stanley Myers. A Ty?
Przytuliłem kota mocniej do siebie głaszcząc go za uchem. Z kieszeni wyciągnąłem małą obróżkę i cienką smycz i założyłem zwierzakowi postawiając go na podłodze.
Spojrzałem się tym razem na Ashera który chyba był w transie patrząc się przez szkło na swoje rybki.
-Spoko by było gdybyśmy trafili na wspólny pokój, no nie? -klepnąłem niebieskowłosego w ramię.

Memento Mrok
Powtórzyłam dane dyrektorce i uśmiechnęłam się do Stanleya.
-Jeżeli chcesz możesz nie czekać, tylko od razu po zarejestrowaniu dowiedzieć się jaki masz pokój. -oznajmiłam. -Ach i Memento Mori. - odpowiedziałam wychodząc z auli.

Akira MROK
Pewnie dyrektorka już skończyła paplać . Lepiej żeby nie zauważyła mojej nieobecności ,choć chyba to niemożliwe . Wtargnąłem przez drzwi główne do holu. Parę ciekawskich spojrzeń zatrzymało się na mnie przez chwilę . Interesuje mnie w tej chwili tylko to z kim jestem w pokoju . Kątem oka zobaczyłem dyrektorkę . Już nie mogę się doczekać kary za spóźnienie .

Ostatnio zmieniony przez Mizume (17-06-2013 o 17h01)

Asher Night - Światła.

Zamyśliłem się trochę. Ledwo do mnie docierała rozmowa znajomego i jakiejś dziewczyny.
-Skoro Black jest dołujące to nazwij go White. Będzie zabawnie.- powiedziałem bez namysłu i uśmiechnąłem się.
-My? Razem w pokoju? Hahah, fajnie by było.- zaśmiałem się.

Ostatnio zmieniony przez Fivatt (17-06-2013 o 17h30)

Dyrektorka
-Witam panie Akiro! - zawołałam do spóźnionego ucznia. Wyciągnęłam kartę z pokojami z pod stolika i przyjrzałam się jej. Dzieci Nocy... Klasa... 27. Memento Mori i...
Skreśliłam nazwisko dziewczyny i zapisałam chłopaka. Dziewczyna i chłopak poza nimi nie mogą mieszkać razem, nie chcę ich karać, chociaż... myślę, że mogą się zaprzyjaźnić. Jeżeli będą jakieś problemy to najwyżej mi to zgłoszą.
Podeszłam do tablicy korkowej i przyczepiłam kateczkę z wykazem pokoi. Chłopcy z chłopcami, dziewczynki z dziewczynkami... tylko w tych dwóch przypadkach się pomieszało. Cóż...
Wróciłam do biureczka i zarejestrowałam następne zwierzaki.

Stanley Myers - Światło

-Nieeeeeee- mruknąłem cicho słysząc uwagę Ashera. - Na razie nie będzie miał imienia, potem coś wymyślimy.
Uśmiechnąłem się po czym podlazłem do tablicy korkowej.
-No to mamy razem pokój - zaśmiałem się zwracając się do chłopaka. - Numer 13, 3 piętro blok obok. Gdzie masz swoje rzeczy?
Zapytałem biorąc kota w dłonie.
-Ja zostawiłem przed wejściem do sali.

Asher Night - Światła.

-Spoko, spoko. To był żarcik. W sumie nie wiem po co mu imię. Moje rybki jakoś imion nie mają i też żyją.- powiedziałem i zaśmiałem się. Zagwizdałem słysząc o pokojach.
-Jak miło. Tylko musimy się postarać, żeby im nie rozwalić ośrodka.- Wyszczerzyłem się patrząc na chłopaka.
-Moje... walizki?- powtórzyłem zdziwiony. Mój bagaż... No tak powinienem coś mieć... Tylko gdzie? Rozejrzałem się zaskoczony.
-Nie mam pojęcia gdzie wcisnąłem moje rzeczy.- przyznałem zaskoczony.

Ligtning Returns - Mork
Schowałam moje małe zwierzątko w torbie delikatnie wpychając je do środka. Podeszłam do tablicy I wyczytywałam kolejno nazwiska. Na reszcie znalazłam moje. Obok niego widniało imię. Memento. Może być ciekawie. Rozejrzałam się dookoła w poszukiwaniu dziewczyny. Gdy wreszcie ją zlokalizowałam podeszłam powoli i stuknęłam ją delikatnie w ramię. Ponieważ obok nazwisk były zdjęcia legitymacyjne, wiedziałam która to anielica.
- Memento ? - zapytałam cicho. - Widać wyszło na to ze będziemy razem w pokoju - starałam się na mały uśmiech, ale nic z tego. Moja twarz nie jest przyzwyczajona do uśmiechu...

Megan Gold - Światło
Zaraz po tym, jak zadałam moje pytanie dyrka wywiesiła listę pokoi. Podeszłam do tablicy.
- Melody Sparkle - przeczytałam na głos nazwisko mojej współlokatorki. Gdzieś je już słyszałam, ale nie wiedziałam gdzie. Rozglądałam się po sali.
- Jest tu jakaś Melody? - powiedziałam trochę głośniej, by inni mnie usłyszeli.

---

Megan Gold - Światło

Podeszła do mnie dziewczyna o długich, niebieskich włosach. Była wyższa ode mnie o jakieś piętnaście centymetrów. Chyba byłam najniższa w całym liceum.
- Megan Gold - przedstawiłam się i odwzajemniłam uścisk. Przyjrzałam się jej. Była ubrana w białą, koronkową sukienkę. Miała gładką cerę i błękitne oczy. Była ładna. Typowa anielica światła.
- Może chodźmy się rozpakować - zaproponowałam. - Pokój czternasty, trzecie piętro, chyba w budynku obok. 
Wypuściłam moją papugę z klatki, a ta poleciała pod odpowiedni pokój.

---

Masao Mrok

Zobaczyłem że wszyscy podchodzą do jednej karteczki, nie wiem po co wszyscy tak się ekscytują, mam nadzieje tylko że nie przydzielą mnie z jakimś noobem co porządki robią.
-Dobra trzeba czynić honory...-powiedziałem po czym leniwo wstałem z siedzenia, ale mi się nie chciało kwaterować w tych pokojach, trzeba wszystkie ciuchy dać do szafki i jakieś tam inne pierdoły. Podszedłem do tablicy, jestem z jakimś innym aniołem mroku, (zapomniałam imienia xD)

Ostatnio zmieniony przez Wannesa (17-06-2013 o 19h31)

Akira/Mrok
Słysząc moje imię momentalnie się odwróciłem . Muszę się spytać z kim jestem w pokoju . Poza tym miło będzie kogoś wnerwić pierwszego dnia . Już miałem zamiar podejść do dyrektorki ,ale zatrzymało mnie ciche miauczenie. Stał za mną biały kotek .
-Nie odczepisz się ode mnie , prawda ?
Zapytałem ,choć wiedziałem że nie dostanę odpowiedzi.Kot był najwyraźniej zadowolony z tego że zacząłem na niego zwracać uwagę , gdyż zaczął się łasić. Wziąłem kota na ręce i ruszyłem w stronę dyrektorki .
-Dzień dobry . Co mnie ominęło ?

Ostatnio zmieniony przez Mizume (17-06-2013 o 19h30)

Memento Mrok
Weszłam do pokoju nr 27, na czwartym piętrze i zaczęłam się rozpakowywać. Ciuchy upchnęłam do jednej z dwóch ogromnych szaf, a pozostałe rzeczy pozostawiłam w torbie. Ustawiłam w kącie pokoju swoją gitarę. Zauważyłam, że w pokoju, ,,po mojej stronie" stoi średniej wielkości drzewko bonsai. Ucieszyłam się i postawiłam na jednej z jego gałązek swojego ptaka, Yuki.
Wszystko zajęło mi jakieś pięć i pół minuty. Wyszłam z pokoju i usiadłam sobie na ułożonej wzdłuż korytarza kanapie. Nudziło mi się niezmiernie i tylko czekałam aż ktoś tędy przejdzie.

Dyrektorka
- Przede wszystki ogłoszenia jakie będą jutrzejsze lekcje i kiedy. Nie powinieneś się spóźniać chłopcze. -powiedziałam.
Moje spojrzenie skierowało się na białe kocisko.
- Musisz zarejestrować swojego pupila. Proponuję jutro po zajęciach. Jeżeli chodzi o pokój... Piętro czwarte, numer 28. Dzielisz go z innym Anielskim towarzyszem o imieniu Masao. A teraz leć już chłopcze i lepiej się rozpakuj.

Kochana Wannesa w tym tekście dyrektorki znajdziesz dodatkowe info. Jak napisałaś w poście, w tej chwili przebywasz w pokoju, tylko numer i bodajże piętro musiałabyś zedytować

Rozpakuj... ciekawe z czego . Ja akurat nie posiadam majątku osobistego prócz oto tego kota który mnie śledził . Skoro już tu jest to niech mi potowarzyszy przez ten rok liceum .Właśnie trzeba by się wybrać do sklepu ... nawet nędznego ołówka nie posiadam . Ale przynajmniej mam spadek po rodzicach. Ruszyłem w stronę schodów . Po dotarciu na czwarte piętro myślałem że mi nogi odpadną . Powolnym krokiem ruszyłem w stronę pokoju nr.28 w którym prawdopodobnie spędzę następny rok życia . Oczywiście mój drogi przyjaciel nie potrafi usiedzieć w miejscu i kilkoma susami dostał się do kanapy na której siedziała anielica mroku , jak mniemam .


Sorki za błędy ;p

Ostatnio zmieniony przez Mizume (17-06-2013 o 22h14)

Memento Mrok
Podbiegł do mnie jakiś uroczy biały kotek. Pogłaskałam go po łebku i podniosłam wzrok na właściciela. Oszołomiły mnie jego rubinowe oczy i czarna czupryna. Wyglądał nieziemsko i...
Otrząsłam się.
- Wyglądasz na zmęczonego, usiądziesz? - spytałam z szerokim uśmiechem.

Ostatnio zmieniony przez JagoBella (17-06-2013 o 22h30)

Lightning Returns
Czyli pokój nr.27 tak ? Wzięłam swoje rzeczy i ruszyłam w górę. Nie mogłam się doczekać aż zaznam chwili spokoju u siebie w pokoju. Zobaczyłam że przy drzwiach od pokoju nr.27 Siedzi anielica ciemności. Widziałam ją już wcześniej. Powoli podeszłam i zapytałam:
- P.. przepraszam, w którym pokoju mieszkasz ? - miałam nadzieję że się nie pomyliłam i to ta dziewczyna będzie moją współlokatorką, bo gdybym podeszła do kogoś i zapytała o to a on mieszkał by na przykład w pokoju nr. 25 ? Przycupnęłam obok niej i wypuściłam Darkness z torby. Kruk usiadł na moim ramieniu czekając aż go pogłaszczę. Siedziałam i wpatrywałam się w ziemię czekając na odpowiedź...

Stanley Myers - Światło

Odchodząc od napierającego tłumu pod tablicę korkową ponownie zwróciłem się do Ashera.
-Stary....serio? - Westchnąłem cicho. - Mam nadzieję, że są tam gdzie moje. Jeżeli nie, to tylko odniesiemy kota i mój bagaż i polecimy szukać, dobra?
Zapytałem uśmiechając się lekko. Nie czekając na jego odpowiedź pociągnąłem go przed salę gimnastyczną i zacząłem się rozglądać za swoimi rzeczami.

Megan Gold - Światło

- Jeśli Ozzy niczego nie przekręcił, to powinny być pod naszym pokojem - uśmiechnęłam się tajemniczo i ruszyłam w stronę wyjścia. Rzuciłam jeszcze jedno tęskne spojrzenie w kierunku grupki aniołów mroku, po czym poprawiłam żółtą grzywkę. Wtedy przypomniało mi się, że nie wiem, jakie mamy jutro lekcje. E, wystarczy zaczepić kogoś po drodze. Mam na to czas.

---

Megan Gold - Światło

Pytanie Melody wcale mnie nie zaskoczyło. Widziałam, jak wchodziła na salę spóźniona.
- Uno momento... - zaczepiłam jakiegoś anioła po drodze. Odchodząc puściłam mu oczko.
- Jutro mamy na siódmą. Muzyka, biologia, filologia aniołów, anglik i historia. Tylko nie wiem czy w takiej kolejności.
Doszłyśmy do drzwi naszego pokoju. Tak jak się spodziewałam moja czarna torba szkolna, jak i zielona torba z ubraniami czekały tam na mnie. Na wierzchu siedziała moja papuga.
- Ty masz klucze, tak? - zapytałam niebieskowłosą.

---

Megan Gold - Światło

Westchnęłam.
- Ty po nie idziesz, czy ja? Albo... czekaj - zaczepiłam kolejnego chłopaka, chyba z drugiego roku
- Cześć... wiesz gdzie jest sekretariat? Bo widzisz... ja i koleżanka nie mamy klucza do pokoju... - zaszczebiotałam słodkim głosikiem, w którym dało się słyszeć szczyptę zakłopotania.
- Wiesz co, zaraz ci go przyniosę - po chwili chłopak był już z powrotem
- Dziękuję!
Odwróciłam się do Melody i zakręciłam kluczami na palcu wskazującym.
- Wchodzimy? - powiedziałam z triumfalnym uśmiechem.

---