Świetne podium! Moje 2 faworytki! *O*
Gratulacje!

Numerek 18(+)=Wierzę W Rzecz Którą Zwą Miłością

Nie jest to cosplay, raczej inspiracja piosenką i teledyskiem (w głównej mierze tym drugim).
* Ogólnie jest tu wszystko - gitara, macki kosmicznego głowonoga (przerobione na pasek), miłosne serduszka, prześwitująca bluzka, kolorowe dzwony i pastelowa peleryna z gwiezdnym motywem - taki trochę misz-masz, który udało mi się skomponować w jedną i w miarę spójną całość. Misska ma nieco androgeniczne rysy twarzy, ale to kobieta chyba *

Ostatnio zmieniony przez KimKas (23-03-2016 o 00h35)

Nr 6 -> Inspiracja/cosplay Banshee (… nie, nie tej youtuberki)



Stylizacja przedstawia Gryla, pratchettowskiego banshee, występującego w "Piekle pocztowym". Tworząc cosplay najwięcej uwagi poświęciłam wersji filmowej książki, mniej samemu dziełu.
Kilka zdjęć i zdanie dobrej ciotki w spoilerze.

Co mówi ciocia Wikipedia?

Kopiuj-wklej, a jakże. Nawet na tłumaczenie jestem za leniwa.
"Mr Gryle was a Banshee - which was a surprise to all of Pratchett's readers as we'd all been told that Mr Ixolite was the Disc's last surviving one.

Gryle was discovered and used by Reacher Gilt to dispose of anyone who stood in his way. He was responsible for the death of both John Dearheart and Crispin Horsefry. He was very nearly also responsible for the deaths of both Tolliver Groat and Moist von Lipwig.

As a banshee he could arrive from the air and leave very few clues for anyone to decipher. This includes that of smell: banshees have little tangible odour for a werewolf or other nasally-gifted creature to pick up. This made him the prefect killer for Reacher Gilt to use to deal with 'little problems'.

Gryle seemed to wear a thick leathery cape, but that was just his wings tightly wrapped around him. The muscles in his chest are immensely tough, protecting as they do both his hearts.

An unlikeable character, he told Stanley Howler that he "gnawed his grandmother's bones". He had very few needs in life, but he did have a passion for pigeons. This was his undoing, as the pigeons in Ankh-Morpork are practically septic: "dogturd burgers", in fact. This led to his being not 100% prepared for the attack.

Actually, his real undoing was Stanley who, when confronted by Gryle, had one of his "Little Moments", which resulted in Gryle being hit in the mouth by a sack of pins.

Gryle retreated into the Sorting Office, where he and Moist von Lipwig had a final showdown. Somehow, Gryle was inveigled into the Sorting Engine, whereupon he was Sorted. Well and truly. "

Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

Oh, Pratchett! *zazdro*

No cóż. Dostałam od Serowej super kolorowego pajączka. Ja jako że nie cierpię pająków nie dałam się zwieźć pięknymi oczami ani żywymi kolorami i popełniłam moją własną stylizację tego potwora.

Pająk:

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Link do zewnętrznego obrazka

Ma nikczeminą, złowieszczą minę, poplątane włosy, świdrujące oczy, creepy odnóża, tłuste włosy i małe pajączki - potomstwo. bleh.

nr 8. Inspiracja kulturą Azteków

Krótko powiedziawszy inspirowałam się ich kapłanem , rytuałem zabijania , wyrywania  serca , ofiary dla bogów. Tak więc jest to inspirowany kulturą Azteków kapłan .

"Rozebranego i związanego jeńca wrzucano do ogniska, gdzie przez chwilę piekł się żywcem. Następnie kapłani wyciągali jeszcze żywą ofiarę i nożem otwierali klatkę piersiową, by z jej piersi wyrwać wciąż bijące serce. Opis wyjątkowo sadystycznej egzekucji? Też. Ale przede wszystkim typowy obrzęd składania ofiary ku czci azteckiego boga ognia Xihuatecuhtli."

Lista numerków opublikowana w 1 poście :>

Numerek 27. Kolorowe Kakadu.

     


Było ciężko, nawet bardzo ciężko. Z efektu jestem średnio zadowolona. Mimo to inspiracja bardzo mi się podobała. Starałam się moją miss jak najbardziej  przekształcić w papugę...wymagało to kilku operacji plastycznych i tony makijażu, ale efekt mi się podoba, twarz wygląda śmiesznie.

Jak zobaczyłam swoją inspirację, przez moją głowę przewinęły się dwie myśli:
1. oeżu hardcore ;__;
2. Wygląda jak logo zespołu deathmetalowego...

No bo sami spójrzcie na ten obrazek:
29.Inspiracja logiem zespołu
Link do zewnętrznego obrazka

A następnie znajdźcie w nim nazwę kapeli "Prosanctus Inferi". Aż mi się przypomina taki jeden memowy żarcik na temat...

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Link do zewnętrznego obrazka

Anyway, zrobienie czegokolwiek pod to logo było dla mnie olbrzymim wyzwaniem i dość długo łamałam sobie głowę co z tym zrobić. Ostatecznie poszłam na żywioł i klikałam w szafie po kolei wszystko, co jakoś pasowało do tego obrazka xD na koniec nadałam jakiś taki ogólno-demoniczny charakter całości, czarną kolorystykę i trochę chaosu z luźno plątającymi się sznurkami, wypustkami, kolcami, itp. Close enough.



BTW, ten zespół wypuścił z siebie dwa albumy, o nazwach "Noctambulous Jaws Within Sempiternal Night" oraz "Pandemonic Ululations of Vesperic Palpitations". I don't even XD

Na koniec, tu macie linka do przykładowego kawałka tego zespołu, oraz kilka memów, na które się natknęłam przy szperaniu za tym zespołem w sieci, a które mnie serdecznie ubawiły.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Rosette (26-03-2016 o 13h25)

Numerek 2. Na początku myślałam, łatwizna. ALe patrząc na to, to chyba aż nie chcę się na to patrzeć./ xdd Jak co, tokukurydza, tak, wiem, wygląda jak przeżółkniety wojownik :')

Link do zewnętrznego obrazka

Moją inspiracją był motor.

numer 17

Link do zewnętrznego obrazka

Motocykle kojarzą mi się z kolorowymi, chitynowymi pancerzami żuków, dlatego moja miss nawiązuje odrobinę do owada. Wielkie oczy to światła, dzięki którym motor może poruszać się w nocy. Z całej maszyny wystają celowo kable prezentujące skomplikowane wnętrze i konstrukcję, nie może też zabraknąć antenek i łańcuchów.

10. Inspiracja morskimi falami
Link do zewnętrznego obrazka
Stylizacja przedstawia córkę oceanu, która zsyła nieprzychylne fale na statki, które wypłynęły w pełne morze. Byłam bardzo zainspirowana morskimi falami XD

PS:statki chyba zatonęły, bo ich nie widać ;-;

Wylosowałam numerek 22, a jest to inspiracja pokemonem. A dokładniej jest to pokemon Sylveon. Chyba największy kłopot sprawił mi ogon, ale i z tym sobie jakoś poradziłam. 



A oto inspiracja:


Mam nadzieję, że jest choć trochę podobieństwa ^^

Wylosowałam numerek 14. Inspiracja latte macchiato z dietetyczna pianką i posypką z gorzkiej czekolady
Na początku myślę sobie że temat fajny, łatwy i prosty. A potem zajrzałam do swojej szafy, zauważyłam tragiczny brak białych ubrań dla mojej miss i... eghhhhh....



Stylizacja jest bardziej biała niż brązowa, bo latte to bardziej mleko niż kawa. Konfetti to gorzka czekolada, a te śmieszne fałdki to pianka. Oczywiście dietetyczna. Do tego bezglutenowa, beztłuszczowa, eco i bio, z mleka od szczęśliwych krów

Garść Inspiracji

Link do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazka

No więc wylosowałam sobie numerek... nie pamiętam już jaki, ale miała to być inspiracja tym czymś w spoilerze. Nie zainspirowało mnie to za bardzo, więc zrobiłam byle co, a i tak straciłam na to za dużo czasu i miss monet.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Numerek 12 - damska wersja zielonej latarni. Oto moja wizja:
Ucieszyłam się, gdy dowiedziałam co się kryje pod 12. Ryan Reynolds jest jednym z moich ulubionych aktorów. Poza tym kilka dni wcześniej (przed losowaniem) byłam w kinie na "Deadpoolu". I Ryan tak mnie zachwycił w roli Deadpoola. Szkoda, że to nie jego cosplay mogłam zrobić tylko zielonej latarni. Niemniej i tak byłam uradowana.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Link do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazkaLink do zewnętrznego obrazka

Co do kreacji. Ponieważ miałam przedstawić damską wersję to obowiązkowo długie włosy i szpilki. Postanowiłam uwydatnić białe oczy, więc wersja bez maski. (Nie każdy potrafi bawić się warstwami). Oczywiście magiczny pierścień. Najwięcej problemu sprawiło mi to kółko na torsie. Zastanawiałam się jak z tego wybrnąć. I znalazłam tę cudną bluzkę XD. Pięknie wyeksponowałam i przedstawiłam to koło. Tak po kobiecemu.

Ostatnio zmieniony przez Solomona (03-04-2016 o 16h46)

Z numerku 11 wypadło mi coś takiego

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Za bardzo nawet nie wiem co mam na jej temat napisać.A o oto sama stylizacja w spoilerze żeby nie było  i nie raziła oczu.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

No to i ja
Miałam nr 13 i wylosowałam to prze wspaniałe i majestatyczne zdjęcie Smardza :3
Link do zewnętrznego obrazka
Oczywiście dostając go pierw spanikowałam, póżniej spadłam z krzesła ze śmiechu, a na koniec stwierdziłam, że choć brak mi talentu aby tego nie zepsuć to zabawa będzie przednia.
Stylizacja miała być czym w rodzaju inspiracji jednak mi wyszło coś między inspiracją, a cosplayem

Nie będe wam się za bardzo tutaj rozpisywać i was mędzyć pozwolę wam na trochę zabawy w domyślanie się dlatego tak, a nie inaczej.
Napomknę tylko, że pióra , są tylko po to aby zrobić cień we wnętrzu spódnicy, a pasek jest taki, a nie inny ba jako jedyny pasował, a ta przedziwna spódnica brzydko się odcina i musiałam czymś zakryć.
(Apropo tej spódnicy jak dla mnie niby brzydka ale można przepbrać miss za ser, niech jeszcze zrobiom coś co robić mogło by za chleb i byłby komplet z patronatem serowakanapka)

NUMEREK 25 - Inspiracja półpustynią
Półpustynia - jest to obszar o bardzo ubogiej roślinności, ale bujniej rozwiniętej, niż na pustyniach.



Moja stylizacja przedstawia fragment krajobrazu pustynnego: spódnica, włosy i to coś na szyi to piasek, a bluzka nawiązuje do róży pustyni, minerału występującego na obszarach pustynnych (podobnie jak małe różyczki na klatce).

Gałęzie na głowie to drzewo (specjalnie dodałam tego zielonego warkoczyka, żeby układał się z gałęziami w serce xD), a zielone elementy na twarzy i głowie symbolizują liście i zieleń, których na zwyczajnych pustyniach brakuje.

Ten brokat i brązowa mgła to burza piaskowa. Sama klatka oznacza... uczucie zamknięcia. Kiedy jesteśmy w małym pomieszczeniu, mówimy, że jest nam duszno, co powodowane jest małą wilgotnością powietrza. Na pustyniach i półpustyniach temperatura sięga nawet 50°C, w dodatku czasami nie pada nawet przez kilkanaście lat, a więc powietrze zazwyczaj jest naprawdę suche i wyobrażam sobie, jak bardzo tam jest duszno xD

Ta myszka na ręku misski to jakieś małe zwierzątko typu skoczek pustynny.

Ułożenie nóg ma nadawać efekt delikatności i lekkości piasku (bo jak wiadomo, piasku na pustyniach nie brakuje).

No, to chyba wszystko

Na początku chciałabym bardzo podziękować za III miejsce w poprzedniej loteriadzie (remont bardzo ograniczył mi dostęp do internetu). Na pewno się tego nie spodziewałam, ponieważ byłam pewna, że moja stylizacja się niczym szczególnym nie wyróżnia. A rączki zacierałam, oj zacierałam... 

Nie przedłużając, w tej loteriadzie wybrałam numer 21.

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Dla wszystkich, którzy nie wiedzą (ja też nie wiedziałam) jest to rafa zimnowodna xD

A oto co uzyskałam po zainspirowaniu się obrazkiem -.-"


Nie chce mi się rozpisywać nad stylizacją... ja widzę podobieństwo do tej nieszczęsnej rafy... Wy też musicie...

Numerek 30

Inspiracja tym czymś:





Zainspirowałam się tą całą animcową słodkością i powstało TO. Taka jakby mieszkanka tego świata z teledysku. Dużo tam było galaktyki więc tło z Davida Bowiego jak najbardziej. W sumie to też tak sobie wyobraziłam dziewczynę, która to śpiewa.
Takie słodkie, że aż rzygam.
Kwasem.
Chlebowym.
Po terminie.
FUJ.

nr.5 Połączenie ryby z jakimś futrzastym stworzeniem.

Z twarzy jestem zaskakująco zadowolona ,ale było mało do wybierania w ciuchach i trochę ubogo to wygląda.

Inspiracja spaghetti
jest to spaghetti z pomidorem:) długo nad tym myślałam aż wkońcu wyszło coś takiego xd

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

[/spioler]

Ostatnio zmieniony przez sandy123 (11-04-2016 o 11h55)

28. Inspiracja DNA – kodem genetycznym

Proszę nie obwiniać mnie o ewentualny uszczerbek na zdrowiu ^^ Jak moja misska ma pojawić się w Twoim koszmarze...to nie paczaj C=


Niegdyś ta oto postać była zwyczajną kobietą. Niestety...pewnego dnia pojawiła się w złym miejscu o złej porze. Została schwytana i bardzo długo prowadzono na niej eksperymenty. Efektem jest zmiana zwykłej osoby w chimerę. Paznokcie zmieniły się w ostre jak sztylety szpony, zmysły wyostrzyły się, pojawiły się skrzydła oraz ogon...Już nie będzie taka jak dawniej...


Kolorowe ,,kule" krążące obok postaci symbolizują elementy DNA.
Może i (jak zwykle) zmarnowałam ciekawy temat, ale tak ja się tym zainspirowałam ^^ (U mnie inspiracja = zabawa kodem genetycznym) Niczym piosenką, którą moja koleżanka śpiewa już trzeci dzień,,Twoja babcia wciska kapcia xD"

inspirejszyn

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Ogłaszam, że dziś jest ostatni dzień na oddawanie numerków.
Chciałabym to uczcić porcją memów o naszej Loteriadzie xD

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka