Stara stylizacja ale pomyślałam że będzie pasować.

Marionetka ,przykryta kocem gdzieś na strychu,gdy przyjdą mrozy,we sną koc i odkryją starą zabawkę.Krótki opis miss,moja słabość do uszu i ogona jest bardzo widoczna dla tego to jest jag by fioletowy wilk,kiedy robiłam tę stylizację miałam fazę na ten kolor(no i bardzo go lubię),wielkie oczy ,bo większość marionetek mi się z nimi kojarzy.
,,Życie to jak scena dla wielu aktorów,
są też marionetki w tej grze pozorów.
Pusta twarz i oczy pozbawione blasku,
marionetka tańczy, bawi się w potrzasku.
Los lalkarzem zwany czasem chytry bywa,
marionetka tańczy jak on jej pogrywa.
Choć nitki skręcone są w ręku lalkarza,
marionetka tańczy i na nic nie zważa.
Porusza oczami, rusza ciałem całym,
marionetka tańczy w rytmie oszalałym.
Co by nie zrobiła to nie z własnej woli,
marionetka tańczy jak lalkarz pozwoli."