Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 ... 5

#1 01-03-2014 o 20h01

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Reaktywacja
Link do zewnętrznego obrazka

Stoisz przed dużą, starą willą. Pukasz do drzwi, które same się otwierają. Tak, jesteś nowym właścicielem tego budynku. Rodzice kupili ci go z okazji twoich osiemnastych urodzin.
Wchodzisz do środka. Przechodzisz przez różne pomieszczenia. Mimo, że dom wydaje się być stary jest bardzo zadbany. Trochę cię to dziwi.
Wreszcie zmęczony już trochę obchodami domu wchodzisz do dużego salonu a na dwóch fotelach zastajesz dwie dziewczyny.
Nie masz pojęcia co tu się dzieje. Rodzice nic o tym nie mówili. Czyżby też nie wiedzieli o nich. Jedna z nich wstaje i idzie w twoją stronę. Trochę się boisz. To uczucie jest słuszne, po chwili mdlejesz.
Budzisz się w wielki łóżku a koło ciebie siedzi inna dziewczyna.
-Okaerinasai.
Kiedy słyszysz te słowa patrzysz na nią ze zdziwieniem. Skąd ona się tu wzięła?
Dowiadujesz się od niej, że twój przodek był panem tego domu. One myślą, że jesteś jego kolejnym wcieleniem. Dowiadujesz się również przypadkiem, że obie dziewczyny są w tobie zakochane. Co teraz zrobisz?

Link do zewnętrznego obrazka

Pewien młody chłopak dostaje od rodziców prezent- starą willę. Okazuje się, że zamieszkują je dwie dziewczyny o nadnaturalnych zdolnościach. Obie są demonami. Przodek chłopaka zamieszkiwał to miejsce, jak się okazuje ma on być jego kolejnym wcieleniem. Dziewczyny zakochują się w nim. Zagraża to ich przyjaźni, gdy obydwie się o tym dowiadują postanawiają, że się założą. Celem jest zdobycie chłopaka. Nagrodą jest życie, przegraną śmierć.
Która z nich wygra?

Link do zewnętrznego obrazka

1. Chłopak, przybywa do willi. 2 i 3 są w nim zakochane (człowiek) ~ Rishimoto
2. Dziewczyna, to ona powitała chłopaka słowami "Okaerinasai" (demon/duch) ~ Sszyszka
3. Dziewczyna, która sprawiła, że chłopak zemdlał.(demon/duch) ~ Maruki

Link do zewnętrznego obrazka
1.Wygląd M&A
2. KP w 24h.
3. W Kp jak najwięcej informacji.
4. Minimum jeden post dziennie. (Nieobecności zgłaszać)
5. W poście min. 8 złożonych zdań. Na bank stać was na więcej.
6. Używajmy BBCode, centera i Fontmeme.com
7.Dobrze się bawimy.

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (02-03-2014 o 11h55)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#2 01-03-2014 o 20h04

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Raviva

Nazwisko
Nieznane

Płeć
Kobieta

Link do zewnętrznego obrazka

Wiek
Nieznane

Wzrost
166 centymetrów

Kraj pochodzenia
Nieznane

https://24.media.tumblr.com/tumblr_m2cq7gjk1I1qderswo1_500.gif

Orientacja
Heteroseksualna

Rola
1.3


Charakter
Raviva jest demonem, który przyprawia o ciarki swoim wyglądem.
Ale tak naprawdę jest trochę dziwna i momentami obłąkana. Jej wygląd straszy ludzi.
Bardzo łatwo ją zdenerwować i wtedy odkrywa swoje drugie, agresywne oblicze. Kiedy jest już w tym obliczu jest trochę brutalna, ale zaraz jej przechodzi cała złość.
Jest hipokrytką, ponieważ jest też cierpliwa. Skoro agresja przychodzi jej bardzo łatwo nie może być cierpliwa, ale jest.


https://31.media.tumblr.com/508ea324ee542315f59bd5f6cbb8aa17/tumblr_mxri001yRJ1sltb16o1_500.gif

Ostatnio zmieniony przez Maruki (01-03-2014 o 20h26)

Offline

#3 01-03-2014 o 20h06

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
● Imię ● Melisa
● Drugie imię ● Amy
● Nazwisko ● Suzuki
● Pseudonimy ● Mel
● Pochodzenie ● Angielskie
● Wiek ● 2005 lat
● Data urodzenia ● nie znana, przyjęto 27.07
● Znak zodiaku ● nie znany, przyjęto Lwa
● Płeć ● Piękna
● Orientacja ● Heteroseksualna
● Rasa ● Demon z krwią czarownicy
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka
Dawno temu a dokładnie 2005 lat temu w bogatej angielskiej rodzinie na świat przyszło dziecko. Rodzina ta nie była zwyczajna. Nazwana była "Rodem Północy".  Co drugie jej pokolenie dziedziczyło magiczne moce.
Czas mijał. Mamy teraz rok 1769- Anglia. Do pałacu "Rodu Północy" przybywa demon- pan Suzuki. Zabiera on dziewczynę do swojej posiadłości. Ma ona tam życie jak z bajki. Ludzie jej usługują, nic od niej nie wymagają. Przyjęła nawet nazwisko Suzuki i była nazywana jego "córką". Sto lat później do willi przyprowadzono kolejnego demona. Zostały przyjaciółkami
Wreszcie nawiążmy co to wszystko ma do naszej historii.
Pan Suzuki wyszedł z domu i nigdy już nie wrócił. Służba również odeszła, dziewczyny zostały same. Zajmowały się domem przez cały czas czekając na powrót pana Suzuki. Wreszcie usłyszały pukanie do drzwi. Grzecznie czekały w salonie aż ich pan do nich przyjdzie. I tak, to on. Jest w kolejnym wcieleniu.
Dziewczyna pokochała go całym sercem. A gdy jej przyjaciółka potraktowała go jak zabawkę sprawiając, że popadł w śpiączkę ta przez dwa tygodnie czuwała przy nim. Gdy się obudził wreszcie mogła powiedzieć te słowa- "okaerinasai"
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

● Kocha●
~Pana Suzuki
~Posiadłość i jej moce
~Słodkie rzeczy
~Pracownię artystyczną pana Suzuki
~Koty

● Gardzi●
~Oszustami
~Kłamstwem
~Wykorzystywania jej dobra
~Byłej małżonki pana Suzuki, która raz na 200 lat je odwiedza. Na szczęście ostatnio była rok temu.
~Ostrych rzeczy

●Inności ●
~Jej magicznymi umiejętnościami są: lewitacja, teleportacja na mniejsze odległości oraz podstawowe zaklęcia. Potrafi również wywołać strach, wchodząc do cudzego umysłu. W ten sposób odstraszała niepotrzebnych gości w ich domu.
~Jej prapra babka była czarownicą
~Jest niezdarna, często się o coś potyka.
~To dziwne, ona nie potrzebuje snu. Smuci ją ten fakt ponieważ zawsze chciała zasnąć i mieć sen.
~Dawniej była nazywana Białą Damą ze względu na umiejętność przeobrażenia się w piękną ludzką kobietę, która wabiła mężczyzn na pewną śmierć. Było to związane z jej układami z pewnym bogiem śmierci.
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (02-03-2014 o 12h07)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#4 04-03-2014 o 06h10

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327

Posty będę dodawał od jutra


Link do zewnętrznego obrazka
Imię
Iruka
Nazwisko
Onomi
Płeć
Mężczyzna
Wiek
19 lat
Wzrost
183 cm
Kraj pochodzenia
Japonia
Orientacja 
Heteroseksualny
Rola 
1.1
Wygląd 
Iruka jest wysokim mężczyzną, z fioletowymi oczami i brązowymi włosami które zawsze są rozczochrane. Gdy pojawił się w willi miał na sobie mundurek z jego szkoły. Poza mundurkiem nosi jeszcze szarą kurtkę i czarne buty.
Charakter
Jest on zadziorny i pewny siebie, z uwagi iż często wygrywa turnieje szachowe uważa się za geniusza. Choć sam popełnia wiele błędów uważa się za ideał. Jest samolubny jeśli chodzi o ludzi wokół, jednak czasami pomaga pewnym osobą.
Link do zewnętrznego obrazka
Historia
Iruka jest człowiekiem, który pochodzi z bogatej rodziny. Był rozpieszczany przez rodziców i nawet kupili mu willę. Wcześniej zapisał się do pobliskiej szkoły aby rozwijać swoją i tak już dużą wiedzę. Jest on samotnikiem zatem rzadko kiedy wychodzi z domu, woli czytać książki, grać w szachy lub zamykać się w pokoju.
+Lubi/Nie lubi-
+ Ciszę / Gdy mu się przeszkadza -
+ Czerwień / Błękit -
+ Szachy / Warcaby -
+ Samotność / Tłok -
Ciekawostki 
Ikari w szkole jest przezywany hazardzistą, gdyż często gra w kasynach z bogatymi ludźmi. Nigdy nie przegrał partyjki szachów. Gra on w ów grę od 7 roku życia. Uwielbia się szczycić swoimi oczywistymi zwycięstwami, choć nie sprawiają mu radości tak jak mina pokonanego gdy ma mu zapłacić milion jenów.
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Rishimoto (04-03-2014 o 06h13)


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#5 05-03-2014 o 15h34

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Dobrze zaczynamy. Teraz powiem wam co nieco.
Mamy drugi dzień pobytu Iruki (dobrze odmieniłam?) w naszej posiadłości. Dzień wcześniej zemdlał i od tamtego czasu spał. No i nam się teraz powinien obudzić.
Dodam jeszcze, że mamy sierpień a na dworze mimo ciepła pada deszcz.
Link do zewnętrznego obrazka
Od wczoraj siedzę tutaj i nic tylko pilnuję go. Nawet nie znam jego imienia. Nawet na nic zdały się próby obudzenia go za pomocą magii. Naprawdę musiał być zszokowany tym wszystkim.
Przesiadłam się z fotela na jego łóżko. Odgarnęłam mu grzywkę z czoła. Dlaczego się jeszcze nie obudził? Chwila, poruszył się. Budzi się.
-Okaerinasai.
Powiedziałam cicho i przybliżyłam się do niego. Pachnie jak człowiek. Chwila, to przecież człowiek, a w dodatku potomek pana Suzukiego.
Wspaniale.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#6 05-03-2014 o 15h38

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


Uhm co się stało? Gdzie ja jestem... Ten ból głowy, zaraz! Jestem w tej willi!
Rozejrzałem się dookoła i zauważyłem dziewczynę siedzącą obok, na początki się wystraszyłem gdyż nie miałem pojęcia czemu jestem w łóżku a ona siedzi obok i kim jest?! Zaraz... Rodzice nic mi nie mówili o dziewczynach które tu są... Czemu to zataili? A może sami nie wiedzieli? Hah, żałosne... To oczywiste jak partyjka szachów. Zaśmiałem się podle i powiedziałem na głos jakby sam do siebie nie zwracając uwagi na dziewczynę obok: - Zanim komuś coś dasz sprawdź to, tak samo z ruchami w szachach... Do prawdy jesteście nieobliczalni
Wtedy spojrzałem na dziewczynę, była uśmiechnięta i dziwnie się na mnie patrzyła..
O co może jej chodzić?! Czemu tu siedzi i jak znalazłem się w tym łóżku! Nie na widzę gdy dzieję się coś nad czym nie mam kontroli! Muszę wyciągnąć z niej informacje...
- Ano... Kim jesteś i co się stało? Tak, granie niewinnego chłopca zawsze działa, taka strategia z szachów... Poznaj przeciwnika i udawaj głupiego by go zniszczyć psychicznie i wykończyć ku radości... Niech lepiej odpowie...


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#7 05-03-2014 o 15h47

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

  Link do zewnętrznego obrazka
Niesamowite, rozmawiam z nim. Kyaaa!! To takie niesamowite. Chwila, zadał mi pytanie. Wypada odpowiedzieć.
-Melisa, nazywam się Melisa Amy Suzuki.
W moich oczach wręcz paliły się małe światełka. Musiały wyglądać jak małe płomyki, bo dzisiaj moje oczy przybrały kolor czerwieni.
Patrzyłam tymi moimi czerwonymi oczyskami na chłopaka. Taki niewinny. Ah, nie odpowiedziałam na drugą część pytania.
-Przez pewną moją moc, przez pomyłkę weszłam do twojej głowy i wywołałam uczucie szoku, przez co zemdlałeś.
Mówiłam tak beztrosko, mój głos brzmiał tak lekko. Jak gdyby nic się nie stało.
Tak czy siak nie mogę uwierzyć, że rozmawiam z człowiekiem.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#8 05-03-2014 o 17h51

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


Melisa... Ciekawe imię, aczkolwiek nie przemawia do mnie ono pozytywnie...
Zaraz, czy ona powiedziała moc??! Jak to moc? Co tu się dzieje, chyba nie chodziło jej o jakieś magiczne sztuczki? Przecież nie ma czegoś takiego jak magia! Melisa, czy ona się zemnie nabija? Pewnie chodzi jej o "uwodzenie" Hah niech marzy... Po prostu poczułem się słabo...
-  Jaką moc masz na myśli? A po za tym jestem Ikari...
Niech zna moje imię i wie z kim ma do czynienia! Hah, dziewczyna ma na mnie wpływać w jakikolwiek sposób? Marzenia!
Wydaje się podekscytowana, i te jej oczy tak błyszczą... Dziwna jest czy co, a może nie normalna?!


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#9 05-03-2014 o 18h14

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0


Link do zewnętrznego obrazka

W końcu usłyszałam głosy. Głosy z tego pokoju. Pojawić się znienacka czy wejść normalnie przez drzwi? Hm, albo go wystraszę albo go wystraszę. Czemu ja tak wyglądam, że wszystkich odstraszam? Czemu nie mogę być piękna jak Melisa?
Nim się zorientowałam, stałam już za łóżkiem. Nie zauważyli mnie. Powiedzieć coś czy nie?
- Witaj paniczu. Meliso dlaczego mnie nie zawołałaś? - spojrzałam na nią unosząc brew i uśmiechnęłam się do chłopaka. I tak się wystraszy.

Offline

#10 05-03-2014 o 18h32

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


Usłyszałem nagły głos za mną, cóż ludzie uwielbiają mnie straszyć więc się nie udało. Odwróciłem się w stronę z którego dobiegał ów głos. Stała tam piękna dziewczyna, cóż zawsze miałem dziwne gusta, ale to już coś...
- Witam, czekaj czy ty nazwałaś mnie paniczem?
Zaskoczyło mnie to iż ktoś tak mnie nazwał. Przyznaję mam o sobie duże mniemanie przy innych ale to już coś... Nie spodziewałem się czegoś podobnego...
- Kim jesteś i dlaczego nazywasz mnie paniczem?!
To jedyne co mnie zaskoczyło, starałem się być opanowany, jednak nie udało mi się to. Przyznaję piękna dziewczyna i do tego nazywa mnie paniczem...


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#11 05-03-2014 o 18h48

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Posmutniałam trochę. Czyżby to były oznaki strachu przede mną? A może po prostu... nieważne.
- Owszem. Nazwałam cię paniczem. - uśmiechnęłam się delikatnie.
Kim byłam? Powiedzieć, że demonem czy zataić to? Nie chcę, żeby się przestraszył...
- Mieszkam tu wraz z Melisą. Jeżeli nie chcesz, żeby nazywać cię paniczem, nie będę tego robić. - znów delikatny uśmiech. - Czy przeszkadzamy Ci, paniczu? - przecież on chyba nie chcę być nazywany paniczem. Dlaczego tak powiedziałaś?

Offline

#12 05-03-2014 o 18h54

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


Znowu nazwała mnie paniczem... Mieszkają tu? Ale rodzice... Nie rozumiem...
- Nie, nie przeszkadza mi to, ale chcę wiedzieć dlaczego tak mnie nazywacie?
Nie wiem czemu tak zareagowała... Do tego nie rozumiem co tu się dzieje, skąd się wzięły te dziewczyny a tym bardziej... Za dużo myśli i pytań brak odpowiedzi i informacji. Czuję się bezsilny... Robi mi się słabo... Padam na poduszkę i odpływam, jednak budzę się po chwili. I rozglądam dookoła.


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#13 05-03-2014 o 19h02

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Czyżby nic nie wiedział? Nie został poinformowany? Mówić mu, czy czekać. Chyba lepiej, żeby się dowiedział. Ale co na to Melisa? A jak się pokłócimy? Trudno...
- Ty nic nie wiesz, prawda? - udało mi nie nazwać go paniczem.
O nie! Źle się czuje! Obudź się. Obudź się. W końcu się obudził

Offline

#14 05-03-2014 o 19h09

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


Co się stało? Chyba straciłem przytomność... Ah moja głowa potwornie boli.
Złapałem się za głowę i przypomniałem iż dziewczyna obok coś do mnie mówiła.
- O czym mam wiedzieć?
Nic z tego nie rozumiem, a głowa dalej pulsuje, nie mogę się skupić...
Muszę się uspokoić... Ah nie wytrzymam, znowu te bóle, czemu one ciągle wracają...
Wytrzymam... Muszę się dowiedzieć czemu tak mnie nazywa i co mam wiedzieć.


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#15 05-03-2014 o 19h56

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

  Link do zewnętrznego obrazka
On nie czuje się chyba za dobrze. Dotknęłam ręką jego głowy i wypowiedziałam proste zaklęcie znieczulające. Trzeba się będzie trochę pouczyć. Ból głowy pewnie już mu minął.
-Nie jesteśmy ludźmi. Vi jest demonem, ja również mam w sobie jednak krew czarownicy co sprawia, że mogę władać magią prostą i tą o średnim poziomie trudności.
Brzmię jak wariatka.
-Jesteś potomkiem pana Suzukiego. Odszedł on od nas 400 lat temu. Jesteś jego następcą. Musimy jakoś sprawić abyś żył już wiecznie, nie możemy znów kogoś stracić.
Może uda mi się użyć zaklęcia. Już próbowałam co dało radę przedłużać życie, ale tylko o 50 lat, to o wiele za mało. A gdybym chciała co 50 lat uaktualniać zaklęcie, mogłoby dojść do katastrofy. Bowiem moja moc jest ograniczona, zaklęcie nieśmiertelności przekracza poziom jaki ja reprezentuje. Chociaż można próbować podnieść swój poziom. Postaram się.
Patrzyłam na zmianę na gościa i Vi. Ona coś kombinuje, nie wiem co ale się dowiem.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#16 05-03-2014 o 20h04

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


DEMONY?! Zatkało mnie, nie wiedziałem co powiedzieć...
Potomkiem jakiegoś człowieka, ale jak żyć wiecznie, nie rozumiem jak chcą to sprawić... Zaraz nie chcę być królikiem doświadczalnym! Czemu one myślą że ja jestem potomkiem tego Suzukiego... W prawdzie był ktoś taki w naszej rodzinie, ale nie wiedziałem... Nie mogę tego pojąc...
- Powoli! Demony... Jak to demony... I o co chodzi z tym wiecznym życiem?!
Może trochę przesadzałem, ale one chcą bym żył wiecznie w tej willi.


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#17 05-03-2014 o 20h21

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

  Link do zewnętrznego obrazka
Eh jak to człowiek, nie wiele rozumie z tego co mówiłam. No cóż trzeba mu to wytłumaczyć.
-W chwili gdy tu wszedłeś dom cię rozpoznał. Wyjdziesz za granicę posiadłości prawdo podobnie za jakieś czterysta lat. Do tego czasu musimy przedłużać twoje życie.
Chyba go tym nie wystraszyłam, prawda? Nie moja wina, że ten dom jest magiczny. Wiem, że to dziwne, jednak on jest potomkiem i musi to zrozumieć.
-Jesteśmy demonami. Przed tobą właśnie jest potomek rodu Północy. Na pewno słyszałeś o tym rodzie.
Wstałam z jego łóżka i podeszłam do kwiatka, który jeszcze nie rozkwitł. Wypowiedziałam małe zaklęcie przyspieszające rozwój roślin. Kwiat w pełni się rozwinął.
-Widzisz, obie mamy pewne moce. Sama potrafię używać już lewitować oraz teleportować się. Jak mówiłam, przy naszym pierwszym spotkaniu puściły mi emocje i moja moc wyszła spod kontroli. Weszłam do twojego umysłu co wywołało u ciebie szok. Nie powinno mieć to większych skutków ubocznych, najwyżej bóle głowy. Powinny one nie być odczuwalne, ponieważ użyłam zaklęcia znieczulającego.
To chyba nie jest zbyt skomplikowane jak dla człowieka. Poradzi sobie z taką liczbą informacji. Prawda


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#18 05-03-2014 o 20h28

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Ja tu się spinam, a co się okazuje? Melisa mówi to tak jakby to było normalne i wcale go nie szokowało.
- Meliso, wytłumaczmy mu to powoli. On jest zszokowany! - moja złość zaczęła się ulatniać. Delikatna czarna mgiełka pokrywała moje ciało.
Czyżby chciała mieć już spokój z tym cały... no właśnie jak on się nazywa. W tej sytuacji muszę użyć swojej ulubionej mocy. Mówienia, które słyszy dana osoba w myślach. Zapytałam się jej jak się nazywa.
- Tak jesteśmy demonami. Jak usłyszałam wasze głosy to tu się, można powiedzieć, że teleportowałam. - musi być chyba zszokowany.

Offline

#19 05-03-2014 o 20h28

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


400 lat... Siedziałem chwilę w ciszy po czym spojrzałem na dziewczynę jak dotykiem sprawiła iż kwiat zakwitł... Jak to 400 lat?! Usłyszałem głos w głowie, odpowiedziałem: "Iruka"
- Czemu nie mogę opuścić domu?
Faktycznie głowa mnie nie bolała, ale dlaczego nie mogę wyjść z domu?! Mam szachy i hazard... Co ja zrobiłem, po co tu wchodziłem!?
Jak niby ta willa mnie powstrzyma?! Ha wynoszę się stąd...
Wyskoczyłem z łóżka i pobiegłem do frontowych, przebiegłem przez nie i pozostała mi tylko brama! Bzdura uda mi się, wyjdę stąd!

Ostatnio zmieniony przez Rishimoto (05-03-2014 o 20h30)


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#20 05-03-2014 o 20h35

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

  Link do zewnętrznego obrazka
On wybiegł, tak nagle. Chyba nie myśli, że uda mu się pokonać zapieczętowaną moc. Chwila on jest człowiekiem a próbując się wydostać może zostać porażony prądem o wysokim napięciu. To może go zabić.
Równie szybko zerwałam się z łóżka i zaczęłam biec przez posiadłość co chwila teleportując się aby być kilka metrów do przodu. Dogoniłam go gdy już chciał dotknąć bramy.
-Paniczu, nie!
Po posiadłości poniósł się mój krzyk. Jeszcze tylko raz się muszę teleportować.
Użyłam mocy i zasłoniłam go gdy już dorwał się do bramy. Kopnął mnie mocny prąd. Poczułam jak przeszedł on moje całe ciało. Upadłam na ziemię.
-N-nic c-ci nie j-j-jest?
Mój głos się załamał, on mógł nawet nie zrozumieć co powiedziałam. Wokół mnie można było zobaczyć małe bicze z prądu. Pojawiały się one również na mojej skórze. Nie lubię tego. Mimo, że dla mnie nie jest to śmiertelne, boli. Jednak ból jest do wytrzymania.
Wszystko dla panicza.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#21 05-03-2014 o 20h43

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


Pojawiła się przede mną i poraził ją prąd zamiast mnie... Czemu ona to zrobiła?
Znowu nazwała mnie paniczem! Ale czemu ona martwi się o mnie kiedy to ją poraził prąd?! Dotknąłem jej policzka i odpowiedziałem Cicho.
- Dlaczego to zrobiłaś? Nie narażaj się dla mnie...
Nie rozumiem, dlaczego się tak naraża... Wstałem i podniosłem ją zadając to samo pytanie co ona mi. Nie chcę by raniła się za mnie... To nie ma sensu, nikt nie powinien robić podobnych rzeczy dla kogoś takiego jak ja! To... Eh mam nadzieję że nic jej nie jest, martwię się bo to mnie powinien pokopać prąd. Ale czemu? Przecież jak wchodziłem, zaraz mówiła, że willa mnie rozpoznała. Czyli jestem tu uwięziony?!


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#22 05-03-2014 o 20h43

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Iruka. Interesując imię. Spojrzałam na łóżko. Leżał tam i nagle wybiegł. Szybko teleportowałam się w okolice bramy. Jak dobrze, że teleportacja jest jedną z najbardziej rozwiniętych umiejętności.
Jednak moja złość się potęgowała, a gdy zobaczyłam jak Melisa upada, podbiegłam do niej.
- Nic ci nie jest. - tego było już za wiele. Biedna Melisa. Znam ten ból. - Mówiłam, żeby tłumaczyć mu to powoli?
Spojrzałam na panicza. Jak on śmiał. To było niebezpieczna. Dla nas oczywiście nie, ale dla niego...

Ostatnio zmieniony przez Maruki (05-03-2014 o 20h43)

Offline

#23 05-03-2014 o 20h54

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

  Link do zewnętrznego obrazka
Pokręciłam przecząco głową na jego pytanie. Wtedy właśnie podbiegła Vi. Jak zwykle pouczała mnie. Uśmiechnęłam się lekko.
-Nic mi nie jest. W końcu jestem demonem. Ciebie jednak mogło to zabić, nie rób tak więcej.
Skarciłam go wzrokiem. Nie może się zabić.
Wstałam i ruszyłam w stronę posiadłości.
-Będziecie tak stać jak słupy czy idziecie?
Kiedy skończyłam mówić, przeszedł mnie dreszcz spowodowany dalszym przepływem prądu przez moje ciało. Jakoś to z czasem zniknie. Do jutra powinno przejść.
Spojrzałam na nich. Nie chcę przebyć na dworze, zwłaszcza, że zaczyna padać.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#24 05-03-2014 o 20h59

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


Zabić? Ale podobno mam żyć 400 lat... Czyli to nie jest nieśmiertelność tylko przedłużanie życia... Zaczyna padać, to źle... Lubię deszcz ale jakoś nie mam ochoty teraz moknąć... Do tego przykro mi z tego iż Melisa cierpi za mnie... Tak nie powinno być, nigdy.
- Chodźmy do środka...
Dalej nie pojmuję wielu rzeczy, czuję się głupio ale i jestem wystraszony. Co teraz zemną będzie, a co jeśli opuszczę szkołę. Czy rodzice się nie dowiedzą? Martwi mnie cała ta sytuacja, czuję się zmęczony... Obym ponownie nie stracił przytomności, cóż zwykle często odpływam... Mam słaby organizm i dla tego ciągle choruję... Ale one chyba się mną zajmą... Czemu ja tak myślę?! Ale jestem paniczem... Ah miesza mi się wszytko!


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#25 05-03-2014 o 21h05

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

  Link do zewnętrznego obrazka
Szybko teleportowałam się do środka nim krople deszczu rozbiły się o moje ciało. Elektryczność i woda to nie jest dobre połączenie. Muszę teraz uważać, moja moc jest trochę osłabiona.
-Na pewno nic ci się nie stało? Jesteś cały?
Mimo wszystko martwię się o niego, w końcu to potomek pana Suzukiego.
-Jak dobrze, że zdążyłam na czas.
To już raczej powiedziałam sama do siebie.
Weszłam do dużego salonu i usiadłam na sofie.
Znów przeszły mnie dreszcze, mało przyjemne uczucie. Niby nie bolesne, czuć jednak takie mrowienie w całym ciele. W końcu nie na co dzień jest się rażona prądem o wysokim napięciu.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 ... 5