Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4

#76 08-03-2014 o 19h10

Miss'nieobczajona
Eleonour
Chocoholic.
Wiadomości: 41

Pani ze słodyczami odeszła, posyłając mnie i Lendy Krzywe spojrzenie. Ubrałam szatę, bo pociąg stanął.
- Zaraz wysiadamy. - spojrzałam na mój rysunek, przedstawiający jakiś prosty krajobraz; drzewo, trawa, drewniany płot i zachmurzony zachód słońca. Pociąg z początku hamował powoli, ale nagle stanął tak gwałtownie, że prawie wpadłam na siedzenie naprzeciwko.
- Przepraszam.. - zdołałam tylko wyjąkać.

Ostatnio zmieniony przez Eleonour (15-03-2014 o 21h14)

Offline

#77 08-03-2014 o 19h37

Miss'nieobczajona
Neliza
...
Wiadomości: 39

Link do zewnętrznego obrazka
Powtórzyłam w głowie pierwsze zdanie i zrozumiałam gdzie popełniłam błąd. Zaśmiałam się ze swojego nieuważnego doboru słów.
- Nie o to mi chodziło. Po prostu ja mam takie szczęście, że widuję go chyba najczęściej. - powiedziałam rozbawiona. Otworzyłam klatkę z sową, a Snowi poleciała do sowiarni. O! Zapomniałam o tym jak wylał farbę na Snowi i cóż, była przez parę ładnych tygodni fioletowa.
- W moim przypadku Irytek raz mnie złości, raz bawi, a innym razem pomaga nieświadomie. - odezwałam się patrząc w jakiś odległy punkt na niebie. Znając życie pewnie spotkam poltergeista od razu przy wejściu, ale nic nie wiadomo.


Raz jestem, raz mnie nie ma, ale częściej to drugie.

Offline

#78 09-03-2014 o 12h01

Miss'Sensei
MaAniaaa8
❝Do you ever wonder why are we here?❞
Miejsce: Planeta Chorus
Wiadomości: 799

Link do zewnętrznego obrazka

          Jednak moje szczęście nie trwało za długo, gdyż do powozu dosiadła się Kassandra. I tak lepiej, że to ktoś z moich przyjaciół, niż wręcz przeciwnie, ale.. czy ja tu kogoś nie znam? Pewnie znajdą się takie osoby, ale w małej liczbie, głównie pierwszoroczni.
       - Cześć Chyba nie zapomniałeś o mnie przez wakacje? - spytała radośnie dziewczyna, siadając obok mnie. Oczywiście, że nie. Nigdy nie zapominam o swoich przyjaciołach.
       - Trudno by było o tobie zapomnieć - zaśmiałem się i z uśmiechem spojrzałem na moją rozmówczynię.
          Ciekawe kto jeszcze się dołączy. Mam nadzieję, że nie będzie to jakaś denerwująca osoba.


https://imagizer.imageshack.com/a/img908/3583/pFHGYl.gif

Offline

#79 09-03-2014 o 19h48

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Link do zewnętrznego obrazka
Do powozu dosiadły się jakieś młodsze dziewczyny ze Slytherinu i przywitały się. Scorpius posłał im wymuszony uśmiech, ale odwrócił głowę, dając im znak, że wcale nie ma ochoty rozmawiać. Zajęły się sobą, a chłopak zaczął przyglądać się pierwszoroczniakom, którzy wtaczali się do łódek, niezdarnie jak co roku. Od razu potrafił wyczytać z ich twarzy status krwi. Szlamy zachowywały się jakby pierwszy raz widziały świat, czarodzieje półkrwi byli po prostu podekscytowani, a czystokrwiści zachowywali się jakby to była codzienność.

Offline

#80 11-03-2014 o 16h45

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

http://fontmeme.com/newcreate.php?text=Alastair%20[Rob]%20Jablonsky&name=HenryMorganHand.ttf&size=26&style_color=FFA200
Kiwnąłem głową. No proszę, jednak istnieje kolor włosów charakteryzujący się jeszcze mniejszym poziomem intelektualnym od blondynek... Choć w sumie ja tak zawsze, że źle coś zrozumiem, ech. No nic, ale najwyraźniej znów ją rozbawiłem. Mówiłem już, wolę kogoś rozbawiać, nawet własną głupotą, niźli doprowadzać do płaczu.
- Ach... Rozumiem, wybacz - powiedziałem zaraz. Ale no nie no, w sumie to sama też mnie nieźle wystraszyła!
Popatrzyłem na jej szkolne szaty po raz kolejny. Hm, a więc Ravenclaw... Więc nie będziemy raczej przy jednym stole, w końcu ona pewnie tak jak ja ma znajomych w swoim domu, więc nie będziemy biegać między stołami, nie?
- Widzimy się po uczcie powitalnej? - spytałem widząc, jak powóz zbliża się do ogromnej budowli.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#81 11-03-2014 o 17h03

Miss'nieobczajona
Neliza
...
Wiadomości: 39

Link do zewnętrznego obrazka
Powóz zbliżał się do budynku, następny rok. Cóż, jeszcze dwa lata i skończę Hogwart. Gdy usłyszałam pytanie chłopaka odwróciłam się w jego stronę z uśmiechem. No tak, zapomniałam. Jest przecież z Gryffindoru.
- Pewnie. - powiedziałam radosnym tonem. Jestem ciekaw ile ze mną wytrzyma? Większość osób po pierwszym spotkaniu ze mną unikała mnie jak ognia. Nieliczni ze mną się przyjaźnili do tej pory.
- O ile nie zapomnę, pamięć niestety mam dziurawą jak ser. - to akurat byłoby możliwe, biorąc pod uwagę, że raz do szkoły zapomniałam wziąć ze sobą Snowi i przez jakiś czas była na mnie obrażona, gdy przyleciała do szkoły.


Raz jestem, raz mnie nie ma, ale częściej to drugie.

Offline

#82 11-03-2014 o 17h17

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

http://fontmeme.com/newcreate.php?text=Alastair%20[Rob]%20Jablonsky&name=HenryMorganHand.ttf&size=26&style_color=FFA200
Uśmiechnąłem się lekko, gdy się zgodziła... Miałem tylko nadzieję, że stwierdzenie "o ile nie zapomnę", nie było tylko wymówką na wypadek ewentualności.
- Nie no, w porządku - ;powiedziałem, opierając się lekko. Zacząłem się zastanawiać, w sumie to jak mielibyśmy się wtedy zobaczyć? - Hm... Jak chcesz to zostań tam trochę dłużej, poszukam Cię, co ty na to? - spytałem, patrząc na nią. W sumie to łatwo nie będzie, trochę czarnowłosych Krukonek to jest... Ale mimo wszystko chyba nie powinienem jej z nikim pomylić, mam nadzieję.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#83 11-03-2014 o 17h41

Miss'nieobczajona
Neliza
...
Wiadomości: 39

Link do zewnętrznego obrazka
Uśmiechnęłam się pod nosem jakbym wiedziała o czym myśli, co było prawdą. Często tak miałam, gdy palnęłam coś, co dla mnie było prawdą, a dla innych wymówką lub czymś innym.
- Nie, to  nie była wymówka. - powiedziałam szczerząc swoje białe ząbki. Zawsze, gdy zgadywałam kto o czym myśli mój ojciec śmiał się, że jestem prawdziwą czarownicą i bez różdżki.
- Może być. - odpowiedziałam, a powóz się zatrzymał. Z tego co widziałam wszystkich uczniów jeszcze nie było, ale trudno określić skoro było ich z co najmniej kilka tysięcy, jeśli nie setek.


Raz jestem, raz mnie nie ma, ale częściej to drugie.

Offline

#84 12-03-2014 o 16h21

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka

Uśmiechnęłam się do mojego przyjeciela. Mimo wszystko cieszyłam się że trafiłam właśnie na niego. Mam nadzieję że ktoś jeszcze z moich znajomych się tutaj dosiądzie a jak nie to trudno. Muszę przecież się w końcu przełamać. No bo nie mogę tylko polegać na tym  że ktoś inny do mnie podejdzie i nie zrazi się tym że zbytnio nie będę miała ochoty na rozmowe. Zapadła na chwilę niezręczna cisza która wyrwała mnie z zamyślenia. Spojrzałam na Arthura i od razu spuściłam wzrok.
-Jak minęły wakacje? - zapytałam chcąc jakoś przełamać pierwsze lody które są gdy się zaczyna rozmowę. Najtrudniej jest zebrać się aby zacząć jakiś konkretny temat a potem jakoś leci. Co jest dosyć dziwne że każdy wie coś na jakiś temat albo to my wybieramy temat łatwy który druga strona też potrafi pochwycić. W końcu zaczeliśmy jechać. Nareszcie! Jak ja dawno marzyłam o chwili gdy znowu tutaj wrócę! Dopiero teraz zauważyłam jaka jestem podekscytowana. Nie powinnam się tak zachowywać ale te stare, dobre progi są jak drugi dom. Choć jest nauka ale i tak uczeszczam na zajęcia które sprawiają mi przyjemność więc nie jest to dla mnie kłopot. Mam nadzieję że i w tym roku będzie tak spokojnie jak w poprzednim. No ale czym ja się martwię?


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#85 13-03-2014 o 11h18

Miss'Sensei
MaAniaaa8
❝Do you ever wonder why are we here?❞
Miejsce: Planeta Chorus
Wiadomości: 799

Link do zewnętrznego obrazka

          Po mojej wypowiedzi zapadła cisza. Muszę przyznać, że nie należę do najbardziej rozmownych osób, więc mi to za bardzo nie przeszkadzało. Miałem tylko nadzieję, że nikt nieproszony, bądź nieznany nie dosiądzie się akurat tutaj. Mimo tego, iż tworzyłem wokół siebie barierę oddzielającą mnie od ludzi, to niektórzy i tak przez nią przechodzili. Na jednych mi zależało, na innych zaś nie. Jednak nie było osoby, której jakoś szczególnie nie lubiłem, a znałem ich całkiem sporo. Niektórzy po prostu byli denerwujący... bardzo denerwujący.
        - Jak minęły wakacje? - zapytała mnie dziewczyna, przerywając otaczającą nas ciszę.
        - Muszę przyznać, że bardzo spokojnie. Nic ciekawego się nie wydarzyło. Cieszę się, że w końcu wracam do Hogwartu, szkoda, że to ostatni rok... - odpowiedziałem z lekko sztucznym uśmiechem, może tego nie zauważy? Zasmucił mnie lekko fakt, że za chwilę skończę szkołę i niektórzy ludzie o mnie zapomną.
         Tak, byłem znany jako samotnik, ale zależało mi na wielu osobach, które były moimi przyjaciółmi. Nie chciałbym ich teraz stracić. Podczas moich rozmyślań nie zauważyłem, że powóz ruszył. Znajdowaliśmy się już prawie przy bramie zamku.
          A więc czas zacząć kolejny i ostatni rok nauki. Co będzie dalej? Nigdy nie wiadomo.


https://imagizer.imageshack.com/a/img908/3583/pFHGYl.gif

Offline

#86 15-03-2014 o 10h48

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka

Słuchałam mojego rozmówcy i zauważyłam w jego zachowaniu delikatną zmianę gdy mówił że to jego ostatni rok. Przysunęłam się do niego bliżej i delikatnie się uśmiechnęłam.
- Jakoś za szczęśliwy z tego powodu nie jesteś prawda? Trudno jest się pogodzić z opuszczeniem tej szkoły. Ja mam jeszcze przed sobą dwa lata. Eh... - spojrzałam przez okno. Już zaraz trzeba będzie wysiąść. W końcu w starym, dobrym prawie domu. No cóż nigdy jako takiego prawdziwego nie miałam. Dom cioci no nie należy do domów przytulnych jest bardziej taki no... Nie wiem nawet jak go określić a tutaj jak tylko jestem to no po prostu. Nie potrafię opisać tego uczucia.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#87 15-03-2014 o 21h07

Miss'Sensei
MaAniaaa8
❝Do you ever wonder why are we here?❞
Miejsce: Planeta Chorus
Wiadomości: 799

Link do zewnętrznego obrazka

           Kassandra przysunęła się do mnie i uśmiechnęła. Miała bardzo ładny uśmiech, szkoda, że była taka nieśmiała i tylko niewielu mogło go ujrzeć.
        - Jakoś za szczęśliwy z tego powodu nie jesteś prawda? Trudno jest się pogodzić z opuszczeniem tej szkoły. Ja mam jeszcze przed sobą dwa lata. Eh... - odezwała się, a po chwili jakby pogrążyła w myślach.
        - No przejrzałaś mnie, nie jestem, ty to masz fajnie - odpowiedziałem posyłając smutny uśmiech dziewczynie. - Coś cię trapi?
          Dopiero po zadaniu pytania spostrzegłem, iż zaraz będziemy musieli wysiadać. Może to o to chodziło? Prawda, Hogwart zbliżał się coraz szybciej i w mgnieniu oka powóz stanął. Wysiadłem pierwszy i podałem przyjaciółce rękę by pomóc. Musiałem trochę głupkowato wyglądać. Stoi taki wyszczerzony z wyciągniętą dłonią, ale trudno. Taki już jestem, samotnik ale jednak mam jakieś uczucia.

****************
Ej... piszemy misiaki ;* Bo jeszcze wątek umrze ;c


https://imagizer.imageshack.com/a/img908/3583/pFHGYl.gif

Offline

#88 15-03-2014 o 21h18

Miss'nieobczajona
Eleonour
Chocoholic.
Wiadomości: 41

Rozejrzałam się, zdając sobie sprawę, że wyglądam jak idiotka. Pomasowałam się po głowie, na której natychmiastowo pojawił się ogromny, siny guz. Wstałam i ubrałam szatę, która była zawieszona obok mnie.
- Chyba wychodzimy. - odparłam, biorąc zaspanego leniwca Lendy.  Sowa zachukała, jakby była zazdrosna o pieszczoty. Uśmiechnęłam się do niej pobłażliwie, dalej jedną ręką masując czoło.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4