Link do zewnętrznego obrazka
Rozejrzałem się po przedziale. Chwilę dłużej zatrzymałem się na drzwiach, chyba już nikt nie miał zamiaru wejść, na szczęście.
- Jeśli zakończą te znajomości, to czy one były prawdziwe? - odezwał się Nathan.
Przeniosłem wzrok na chłopaka. W sumie to miał rację. Te prawdziwe powinny zostać, a te przelotne, na pewno znikną. Jednak zanim zdążyłem coś odpowiedzieć, Kira mnie wyprzedziła.
- Ale w sumie... Nie sądzisz, że my wszyscy w Hogwarcie właśnie mieliśmy dla siebie najwięcej czasu? Że potem niektórzy mogą po prostu rozejść się, każdy w swoją stronę?
Teraz jednak byłem w lekkiej kropce. Krukonka swoją wypowiedzią tylko upewniła mnie w przekonaniu, iż na pewno większość z nas już się nigdy nie spotka. A nawet jeśli to nie będzie siebie pamiętać. Nie wiem czy taki był jej cel czy może wynikło tak tylko dzięki mojemu tokowi myślenia.
- Nat, masz rację, w końcu przecież te prawdziwe przyjaźnie trwają wiecznie, prawda? - powiedziałem, chociaż może to zabrzmiało lekko jak upewnienie się. No nie ważne. - Yam, co prawda, to prawda. Hogwart jest miejscem, które łączy wszystkich ludzi, a przynajmniej powinien - spojrzałem przelotnie na Dantego - tu mamy najwięcej czasu dla przyjaciół. Jednak wiele osób może mieć również dość innych i dlatego później nawet jak gdzieś ich spotkamy, zaczepimy, to oni po prostu nas oleją. Cóż, takie życie. Ludzie odchodzą i przychodzą. Ee.. dobra moja wypowiedź zrobiła się bez sensu - i to bardzo bez sensu tym bardziej, że to ja ją zacząłem, a teraz gadam takie rzeczy.
Wyjrzałem przez okno. Chciałem być już na miejscu oraz posiedzieć w ciszy. Zaczynałem mieć już lekko dość towarzystwa. Ale cóż, teraz nie wypada powiedzieć żeby sobie poszli.
Link do zewnętrznego obrazka
Z uśmiechem czekałam na odpowiedź przyjaciółki.
- Wiesz co.. Nie były tak złe.. Ale brakowało mi całego Hogwartu i wszystkich znajomych twarzy. - uśmiech Luny powiększył się. W tym czasie sowa, którą próbowała pogłaskać ugryzła ją. Zrobiło mi się przykro. Sama nie wiedziałam czemu, po prostu tak już miałam.- A Tobie jak minęły wakacje? Na pewno były lepsze od moich - zapytała z ponownym uśmiechem.
Spojrzałam na czerwonowłosą. Nie wiedziałam za bardzo co odpowiedzieć. Moje wakacje były takie jak zawsze, nic ciekawego. Za to zastanawiał mnie fakt czemu Luna stwierdziła, że były lepsze od jej.
- Minęły no.. normalnie, nic szczególnego się nie wydarzyło - stwierdziłam obojętnie, nic oprócz tego, iż dostałam odznakę Prefekta, ale czy to takie ważne? - Co takiego, jeśli mogę spytać, się wydarzyło, iż uznałaś, że no nie za dobrze ci minęły wakacje? - zapytałam dalej wpatrując się w przyjaciółkę.
Czekałam na odpowiedź oraz niecierpliwiłam się faktem, że jeszcze nie odjechaliśmy.
************************************************************************************************
Eleonour - tak, tak możesz się zapisać, oczywiście ^^ tylko bym prosiła o szybkie zrobienie KP no i napisanie posta, bo chciałabym już przejść dalej ;3 Ale i tak czekam jeszcze na post od majkel325, więc nie ma problemu ^^ Ale nie zapomnij o wypisaniu domu, itd. ^^ No i jeśli chcesz być "złą" postacią, to zgłoszenie do mnie na PW ^^ a jeśli nie to po prostu to zignoruj ; )
A do wszystkich - popatrzcie na pierwszy post, trochę go "uatrakcyjniłam" - niech tylko mi ktoś powie, że źle, to normalnie pozabijam ! >.< Tyle się nad nich napracowałam... dobra nie czas na wyżalanie się xD
Ostatnio zmieniony przez MaAniaaa8 (26-02-2014 o 15h22)