Link do zewnętrznego obrazka
Anastazja miała trochę racji. Jednak nie dałem tego po sobie poznać. Jak tylko zniknęła w drugim wymiarze poczułem się o wiele lepiej. Jej obecność dla mnie jest strasznie ciężka. Później spojrzałem na Elizabeth.
- Nie powiedziałem, że trudno... Jednak nic nie zmienia faktu, że jestem twoim pracodawcą i powinnaś okazywać mi szacunek i wykonywać obowiązki. Samantha wszystkiego nie zrobi. Nikt cię nie zmuszał abyś tutaj pracowała więc oszczędź sobie tego typu komentarze, a swoje pomysły zachowaj dla siebie - powiedziałem do dziewczyny. Każde moje słowo było prawdą. Sama zgłosiła się do pracy oraz daję jej możliwość wychodzenia z moją siostrą.
Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW PS zadaj mi pytanie ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka
