Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6

#101 28-01-2014 o 12h44

Miss'na całego
Duda
Tak, pamiętam. Tak, wiem. Tak, rozumiem. Tak, mam to gdzieś.
Miejsce: Warszawskie metro
Wiadomości: 321

Viviana
- Zwiedzić szkołę? To... Ty, już tu byłeś, czy tak po prostu chcesz się pobłąkać?- zapytałam. Pewnie, że chce! Nawet bardzo, ale...
- Aaa. W sumie, nieważne. Jasne, że chcę. Ten budynek mnie intryguje.- poczułam, że (co mi się nie zdarza często) się... rumienię, chyba. Tak to się nazywa? Szczęście niepojęte, i to on mi to zaproponował! Odłożyłam DTL na szafkę i spojrzałam na jego  wielką walizę. Ile on się musi natrudzić, żeby to wszystko poukładać. Koszmar, a ponad połowa jest niepotrzebna. Ludzie są niepojęci, przynajmniej ich zachowanie. Czy to wszystko, te walizy, te ubrania, sprzęty, jakieś żarcie, napoje gazowani i słodycze, jakieś zeszyty i książki, ołówki i długopisy, mydła, szampony i ręczniki, czy oni naprawdę tego potrzebują? Nie! Oczywiście, że nie! Ale chcą to mieć i używać. Skoro taka technologia jak ja istnieje, czemu nie wymyślić czegoś, co choć trochę ułatwiłoby ludziom podróże i pakowanie rzeczy? Ale to w sumie nie ważne. Chcę iść zwiedzić szkołę, głównie po to, by lepiej poznać tego człowieka i trochę z nim pobyć, ale to nie istotne.
- Idziemy teraz, czy jak skończysz się wypakowywać?- oby teraz, oby teraz, proszę! Niech on odpowie, bo to, że tego nie robi mnie dołuje! Chcę iść zwiedzić szkołę a on zajmuje się układaniem gaci w szufladzie. Ach... Ludzie.


http://i60.tinypic.com/2ciik36.png

Offline

#102 28-01-2014 o 13h52

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Link do zewnętrznego obrazka

Nie oczekiwałem oklasków, przyzwyczajony z domu, że nikt ich nie bije, a ona w dodatku była tylko hologramem. Z własną świadomością, ale zawsze, nie mogła chyba bić brawa. Spojrzałem na nią zaciekawiony jej reakcją na moją grę i rozradowany, widząc uśmiech.
Choć znów mówiła w ten dziwny sposób, jakby coś się zmieniło. Nie rozumiem, tym bardziej tej liczby mnogiej. To jest normalne? Gdybym się choć trochę znał na lalkach, to może i bym wiedział. Ale i tak bym nie zrozumiał pewnie nic z tej paplaniny mojej rodzinki, zbyt naukowych wyrażeń używają, a one do mnie nie docierają.
- Co lubisz robić, o to mi chodzi z interesowaniem się, jakie filmy oglądać, czy książki czytać, jakiej muzyki słuchasz... Coś takiego. Choć tłumaczenie niezbyt mi wychodzi. - odpowiedziałem jej, powracając spojrzeniem do klawiszy fortepianu, na których teraz zacząłem wygrywać jedną z cichszych melodii, jakie znałem, a które nie powstały nie wiadomo ile wieków temu. Prelude: The Atlas March, Toma Tykwera, Johnny'ego Klimeka oraz Reinholda Heila. Film, do którego zostały skomponowane również poznałem i w sumie to jeden z tych niewielu, które nigdy mi się nie nudziły. - Czyli specjalizujesz się w tym, czego ja zazwyczaj nie rozumiem, o ile nie wiąże się z muzyką. - dodałem, przechodząc z granego utworu na następny z tej ścieżki dźwiękowej.

Offline

#103 28-01-2014 o 16h38

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Haha, się rozpisaliście...a tylko jeden dzień mnie nie było >.< No dobra,czytanie czeka~
W ogóle to przepraszam za ten post.Masakra ;-;

Link do zewnętrznego obrazka

Rozumiem,nikogo nie poznała.Nie wiem zbytnio czy to dobrze czy źle,ale cóż.Sam przecież widzę tu wszystkich pierwszy raz,a właściwie nie wiem czy w ogóle bym się z kimkolwiek dogadał.Inny świat totalnie.
Powiedziała,że chciałaby iść zwiedzić miasto.Oczywiście,że dla mnie nie ma problemu.W końcu się stąd ruszę.Jeśli nie gram w jakieś gry na xbox lub komputerze to nie mogę długo wytrzymać w jednym miejscu.
-Dobra.Chodź.-poleciłem zmierzając z nią w stronę drzwi i wychodząc tym samym na korytarz.Gdzie teraz?Włączamy mój GPS.Jak zawsze-niezawodny.Właściwie to byliśmy już centralnie przed bramą tej szkoły.Ciekawe czy Miku jest rozpoznawalna?Ech,o sobie zapomniałem.Ostatnio tych słuchaczy mojego zespołu przybyło.

Ostatnio zmieniony przez Describe (28-01-2014 o 16h38)

Offline

#104 28-01-2014 o 16h50

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

I wyszliśmy, było tak kolorowo i wszędzie jacyś ludzie. Szliśmy chodnikiem a ja automatycznie włączyłam skan by zapamiętać jak się wraca. Spojrzałam na jego GPS i wygięłam usta w podkówkę.
-Po co ci GPS skoro mogę połączyć się internetem chociażby i sama znaleźć drogę? Dla mnie to nie problem-powiedziałam patrząc na niego tymi moimi wielkimi niebieskimi oczami. Jednak zaraz wręcz schowałam się za chłopakiem, zauważyłam grupkę dziewczynek poubieranych podobnie do mnie. Miały włosy w kucykach a w rękach moje ulubione ludzie jedzenie pory. A do tego różne ubrania z występów. Chyba jedna mnie zauważyła, bo wpadła w pisk a po chwili niby szalona się na nas rzuciła a za nią reszta. Przez tę akcję i inni na nas spojrzeli i dość spora grupka młodzieży podeszła do Matthiasa wyciągając kartki i chyba jakieś długopisy. W każdym razie ja nie mogłam się uwolnić od małych rozrabiaków otaczających mnie z każdej strony. Pytali mnie o wiele rzeczy ale co ja mogłam powiedzieć. Zapamiętywałam pytania ale nie mogłam na nie odpowiedzieć. Spojrzałam wręcz błagalnie na równie osaczonego chłopaka. Tylko że jego fani byli starsi a moi to głównie osoby w wieku pewnie 10-15lat. Nie wiedziałam co robić, zawsze był ochroniarz który mnie wyłączał czy ich ode mnie zabierał.

Offline

#105 28-01-2014 o 17h24

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Link do zewnętrznego obrazka

Byłam zachwycona, do czasu aż nie poprosiła mnie żebym ją przebrała, ja ciągle chodzę w koszulach i zwykłych spodniach. Ona jest za ładna żeby ją tak ubrać, wzięłam jej DTL i weszłam w plik który nazywał się garderoba. Przejrzałam kilka zestawów ubrań, miała kilka naprawdę ładnych sukienek , wybrałam szaro różową z małymi różyczkami i do tego balerinki z w podobnym odcieniu. Mimo że nie znałam się na dobieraniu ubrań byłam zadowolona z efektu, miałam nadzieję że Claudia również.
- Możemy wyjść pozwiedzać, w sumie przydało by się poznać okolicę przed rozpoczęciem zajęć.
Podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej czarna bluzę, zmiana klimatu mi nie służyła, zresztą strefy czasowej też, tu zbliżała się pora obiadu, a u nas było by już po kolacji. Założyłam bluzę  i wyszłyśmy z pokoju, z kieszeni wyciągnęłam holofon* i już miałam pisać do brata kiedy uświadomiłam sobie że znów pewnie zacznie swoje głupkowate żarty. Zamiast tego napisałam do Giorgiego że jesteśmy już w szkole, sprawdziłam też plan i mapę szkoły.
- Gdzie chcesz najpierw iść co?


____________________________
Skoro Lynn pozwoliła na wynalazki to proszę bardzoholofon- telefon z dotykowym wyświetlaczem holograficznym

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (28-01-2014 o 17h24)

Offline

#106 28-01-2014 o 17h34

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Z tym GPS chodziło że w głowie...xD Chociaż dobra,moja wina bo kiedyś to pisałam,a teraz zapomniałam. xd

Link do zewnętrznego obrazka

Jak na razie było dość spokojnie.Szliśmy tak bez żadnego sensu przed siebie.Takie spacery chyba mi najbardziej przypadają do gustu.W dodatku się śpieszyć nigdzie nie trzeba.Chociaż i tak wszyscy wiedzą,że nie należę do punktualnych ludzi.Niektórych to jeszcze irytuje,a inni to zaakceptowali bo wiedzą,że już się nie zmienię.
Oczywiście ten cudowny spokój trwał dość krótko.Najpierw usłyszałem pisk jakiejś dziewczyny,a później całą zgraję.Niektórzy skakali wokół mnie,a inni przy Miku.Nic nie mogłem zrozumieć z tego harmidru.Widziałem tylko kartki skierowane w moją stronę,jakieś koszulki czy ręce.
Widząc minę niebieskowłosej wziąłem ją przez ramię i wypchnąłem się z grupy młodzieży.
-Przykro mi,dzisiaj oboje jesteśmy zajęci-powiedziałem jeszcze i zauważając jakiś motor,który stał bez właściciela,a w dodatku miał kluczyki -te moje szczęście-posadziłem dziewczynę na nim sam później również siadając odpaliłem go i jeszcze spojrzałem na grupkę młodzieży,a potem na Miku.
-Tylko pożyczamy.Właściciel się nawet nie dowie.-zapewniłem ją-Złap się mnie-nakazałem jeszcze po czym po prostu z dużą prędkością jechaliśmy przez miasto zostawiając z tyłu zdziwionych fanów.Zacząłem się śmiać i trochę jeszcze przyśpieszyłem wjeżdżając już w mniej ruchliwą drogę.Ciekawe czy nasz hologramik zna takie uczucie jak adrenalina?Heh,tak czy owak może się nauczy.

Offline

#107 28-01-2014 o 19h02

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

Odciągnął mnie od gromady ludzi i zaprowadził do motoru. Posadził mnie i sam usiadł z przodu. Ruszyliśmy a ja objęłam go. Myślałam że zaraz się rozbijemy, ale to było nawet przyjemne uczucie. Zaśmiałam się do chłopaka, mijaliśmy tak wiele osób a moje włosy falowały na wietrze. To było niesamowite, choć i tak trochę się bałam gdy wchodził w zakręty. Objęłam go mocniej, na szczęście byłam na tyle nowoczesna że przenikałam gdy chciałam. Tyle dobrego w byciu najnowszą wersją. Teraz to myślałam że na serio się rozbijemy.
-Zwolnij!-wrzasnęłam nie zwalniając uścisku.

Offline

#108 28-01-2014 o 19h31

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Link do zewnętrznego obrazka

Dawno nie miałem czasu żeby tak po prostu pojeździć na motorze.Kij z tym,że "pożyczonym".
Kierowałem się na tą spokojniejszą część miasta,a może nawet jego koniec.Wiele razy byłem w tym mieście,więc oczywistym jest to,że się orientuje co,gdzie i jak.W końcu aż tak daleko nie mieszkam.Ja w odróżnieniu pewnie od innych nie przyleciałem tu samolotem,a po prostu przyjechałem samochodem.
Usłyszałem jak dziewczyna krzyczy,abym zwolnił.Zrobiłem jak chciała,tylko,że ja nie zwolniłem,a się zatrzymałem.
-Jesteśmy na miejscu.-zatrzymałem się centralnie przed przepaścią,która jak z niej spadniesz prowadzi do morza.Ale oczywistym jest to,że się długo tym nie nacieszysz-prędzej zginiesz.
Zeszedłem z motoru pomagając później w tym dziewczynie.
Słońce właśnie miało się 'chować' za horyzontem.*Odbijało się ono w wodzie.Zawsze jak odwiedzałem te miasto to tutaj przyjeżdżałem.
-Widziałaś kiedyś zachód słońca nad morzem?-zapytałem z lekkim uśmiechem zerkając na nią.


*Przepraszam bardzo za pokierowanie trochę porą dnia,ale jest już to dla mnie dziwne,że chociaż piszemy już kilka dni to ciągle jest zapewne południe lub nawet ranek...

Ostatnio zmieniony przez Describe (28-01-2014 o 19h32)

Offline

#109 28-01-2014 o 19h39

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Wrócił Kai, wyszliśmy na dwór i usiedliśmy przy stoliku. Nie do końca wiedziałam jak znów zacząć rozmowę.
- No to, hmmm.... Dlaczego wybrałeś tą szkołę?
Zapytałam mając nadzieję, że rozmowa dalej sama się potoczy. No nie mam doświadczenia w rozmowach z normalnymi ludźmi.  Potrafiłam rozmawiać tylko z osobami o dobry guście i wysokich wymaganiach. Nie żeby oni wszyscy nie mieli dobrego gustu. Różnili się po prostu od ludzi z dworu.
Patrzyła na chłopaka jedzącego coś.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#110 28-01-2014 o 19h44

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

Matthias się zatrzymał. Ulżyło mi, zszedł i pomógł mi zejść. Staliśmy przed przepaścią a słońce chowało się za morzem. Mrugnęłam kilka razy oczami robiąc tym samym zdjęcia. Uśmiechnęłam się i przytuliłam do ramienia chłopaka.
-Ślicznie, pierwszy raz widzę coś takiego-szepnęłam zachwycona widokiem. Wyglądało to jakby słońce przykrywało się morzem. A kolory na około były wspaniałe. Byłam zachwycona tym co widziałam.
-Pokażesz mi Matthias więcej?-spytałam cicho.

Offline

#111 29-01-2014 o 15h40

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

  //photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/16991.jpg

Wyglądał na naprawdę szczęśliwego. Ciekawe jak to jest? Niby mamy wgraną wolną wolę, ale nikt jeszcze nie potrafił idealnie przedstawić nam na czym polegają uczucia. Jak organizm na nie reaguje, dlatego pewnie stworzono właśnie tą szkołę. Słuchałyśmy z uwagą jego tłumaczeń, chociaż uparcie twierdził, że mu to nie wychodzi.
- Rozumiemy, chociaż my nie mamy takiej możliwości... Jako stary system "interesujemy" się tym co nam wgrano.
Przynajmniej tak nam się wydaje. Może jesteśmy w stanie polubić coś jak ludzie, ale jakoś nie miałyśmy do tego okazji.
Kiedy Etienne powrócił do gry, ja znowu była jak wcześniej. Miałam wrażenie, że coraz bardziej moje pierwotne oprogramowanie chce mieć prawo głosu. Słuchałam z uwagą melodii i nawet nie szukałam skąd to pochodzi. Było przyjemne dla ucha, jak to ludzie mówią.
- Chyba na tym polega ten projekt... Tak samo ty znasz się na tym czego ja zbytnio nie rozumiem po za historią muzyki.
Uśmiechnęłam się. Robię to częściej od kiedy się tu znalazłam. Może złym pomysłem nie było to, że tutaj mnie wysłali.

//photo.missfashion.pl/pl/1/21/moy/16735.jpg

Wgryzłem się w kanapkę, a w tym momencie urocza istotka zadała mi pytanie. Starałem się szybko przełknąć i popiłem to wodą.
- Szczerze to nie wybrałem... Wsadzili mnie do samolotu i powiedzieli jedynie bym wydoroślał.
Mniej więcej tak to wyglądało. W rzeczywistości to siłą mnie wrzucali do auta, ale później już o własnych siłach wszedłem na pokład. Chciałem wziąć drugi gryz, ale Angel wręcz się przyglądała jak jem. Głupio tak jeść. Znaczy się jestem zarąbisty i mnie to nie interesuje, ale nie jest to tak bardzo zarąbiste jak jeść z kimś innym.
- A ty czemu tu jesteś? Jakoś kojarzysz mi się z telewizji...


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#112 29-01-2014 o 16h43

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Link do zewnętrznego obrazka

Spojrzałem na dziewczynę,która właśnie objęła moje ramię.Inaczej sobie wyobrażałem hologramy i ich ogólny sposób bycia.Jako takie 'zimne' istoty.A tu co?Taka niespodzianka.Przypominają małe dzieci co dopiero będą odkrywać świat.Kij  z tym,że za dziećmi nie przepadam,ale wiadomo o co mi chodzi.
Rozejrzałem się nieznacznie na pytanie dziewczyny.
-Dużo jest jeszcze tych rzeczy,ale na dziś starczy.Zjadłbym teraz coś.-powiedziałem.Właściwie to czułem taką małą satysfakcję,że Miku jest szczęśliwa.Pierwszy raz w końcu poczyniłem się do czegoś -chyba- dobrego.To mi wystarczy na resztę mojego życia.Może jak będę na łożu śmierci to się nade mną zlitują czy coś.Choć nie widzę siebie z aureolką na głowie i anielskimi skrzydłami.Taa..To nie moja bajka.
Tak też oboje wróciliśmy "pożyczonym" motorem do placówki.Tym razem się tak nie śpieszyłem jak ostatnio, choć nie żałowałem sobie odrobinki szaleństwa.
Szliśmy już praktycznie przez dziedziniec.Było tu parę osób.

Offline

#113 29-01-2014 o 17h27

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

Stwierdził że na dzisiaj starczy, ale ja tak nie uważam. Po chwili znowu jechaliśmy motorem, niby jechał ostrożniej ale i tak się bałam. W końcu dojechaliśmy i poszliśmy na dziedziniec. Błąkało się tu kilka osób, nie dużo. Patrzyłam się na nich i starałam zapamiętać ich wygląd najlepiej jak umiem. Ale najbardziej zastanawiał mnie fakt kiedy stwierdził iż zjadłby teraz coś. Ja nie musiałam jeść, wystarczyło że się naładowałam, lecz co się dziwić. Jestem hologramem.
-Ale pokażesz mi coś jutro prawda? Pójdziemy na miasto, i ten porobimy zdjęcia.-powiedziałam podekscytowana ciągnąc go za rękaw. Dopiero teraz doszedł do mnie fakt iż jestem od niego sporo niższa. Ale co tam, w końcu mogłam porobić coś sama bez co chwila karcących mnie programistów. Uśmiechnęłam się do chłopaka.
-A co masz zamiar jeść?-zapytałam się z szczerą ciekawością.

Offline

#114 29-01-2014 o 17h37

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Link do zewnętrznego obrazka

Przestałem w końcu grać, odchylając się do tyłu na krześle. Hm, robiło się powoli ciemno, choć ja na razie nazwałbym to wczesnym wieczorem. Ale pory dnia dla mnie dzieliły się na noc i dzień, więc trudno mi to określić.
Sadije ciągle się uśmiechała, co mnie zaciekawiło. Podobało jej się? Wstałem od instrumentu, podchodząc do niej. Nie przeszkadzało mi, jakie ma oprogramwianie, czy jakim jest modelem w sumie - póki się na tym nie znałem, a pewniej później też byłoby mo to obojętne.
Jeszcze raz szybko przebiegłem wzrokiem po wszystkih instrumentach. Jestem pewny, że tą sale będę odwiedzał częściej niż własny pokój. Tak samo było w domu, jak choćy nie mogłem się skupić.
- Podobało ci się? - zapytałem jej, samemu też się uśmiechając. - Bardzo możliwe, przyzwyczaiłem się nie słuchać rodzinki, gdy mówią o czymś używając naukowych określeń. I tak ich wtedy nie rozumiem, a to oni mnie tu przysłali. - wzruszyłem ramionami, mimo wszystko rozbawiony.

Offline

#115 29-01-2014 o 17h37

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Z tego co powiedział prawdopodobnie rodzina zdecydowała za niego. Spytał równierz o mój powód nauki tutaj.
-Powiedziano mi o tym projekcie. Spytali czy chciałabym wziąć w nim udział. Zgodziłam się. I to tyle.
Wspomniał również o tym, że widział mnie w telewizji.
Patrzyłam na ludzi chodzących po ogrodzie.
-Jestem osobistym ochroniarzem królowej. Pojawiałam się na każdej uroczystości zaraz obok niej. Musieli mnie złapać na kamerę.
Powiedziałam z uśmiechem na twarzy. Czasy które spędziłam u boku królowej uważam za bardzo dobre, wręcz wspaniałe. Cieszyłam się każdą chwilą spędzoną obok królowej.
Popatrzyłam na chłopaka.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#116 29-01-2014 o 20h04

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

  //photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/16991.jpg

Może nie szczerzyłam się jak niektóre widziane kobiety, ale lekki uśmieszek. Etienne podszedł po czym rozejrzał się po pomieszczeniu. Musiał mieć jakiś sentyment do instrumentów. Pewnie wręcz kochał grać.
- Bardzo - odpowiedziałam na pytanie.
Z jego reszty jego wypowiedzi wynikło, że jego rodzina musiała znać się na Lalkach. Do tego stopnia, że on sam wolał nie mieć z tym nic wspólnego. Trochę ludzie są przewidywalni. Chociaż nie wszystko jest tak logiczne jakby się wydawało.
- Nie chciałeś się tutaj uczyć? - zdziwiłam się.
Wydawało mi się, że ludzie chcieli byśmy im pomagali. W końcu po to nas stworzono byśmy zastępowali ich w niektórych rzeczach.

//photo.missfashion.pl/pl/1/21/moy/16735.jpg

Czy hologramy zgadzają się na wszystko co im się powie? Moim zdaniem życie polega na zabawie i sprzeciwianiu się innym. I może właśnie z tego powodu moi rodzice mieli nadzieję, że się zmienię.
- Nie miałaś żadnych wątpliwości co do tej szkoły?
Było to takie nienaturalne. Do tego była ochroniarzem królowej, więc za Chiny Ludowe bym nie zamienił tego na chodzenie do szkoły.
- Nie uważasz, że szkoła jest nudna?


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#117 29-01-2014 o 20h39

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Chłopak najwyraźniej nie palił się do tej szkoły. Mnie pomysł się podobał.
-O projekcie wiedziałam już kiedy powstawał. Królowa jest współorganizatorką tego wszystkiego. Ale nie tylko ona, wiele sławnych i bogatych osób pomagała dofinansować projekt. Nie miałam żadnych wątpliwości.
Po chwili chłopak zadał kolejne pytanie.
-Jestem pierwszy raz w takim miejscu. Nie umiem jeszcze tego stwierdzić. A ty co o tym sądzisz.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#118 29-01-2014 o 21h16

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Link do zewnętrznego obrazka

Pokiwałem głową na jej odpowiedź, trochę zamyślony. Można to chyba uznać za postęp, prawda? Sądzę, że to jednak nieprawda, że interesuje się tym, co zostało zaprogramowane. W końcu wgrali im własną wolę, czy coś takiego. Naprawdę się na tym nie znam. Dziw, że sobie daje radę w czasach tak zmechanizowanych, gdy moja dusza zdaje się tkwić lata wstecz.
Jej pytanie oderwało mnie od moich, jakże chaotycznych, myśli. A, tak, widać moja wypowiedź została dobrze zrozumiana.
- Nie chciałem, wolałem rozwijać się artystycznie, ale rodzina się uparła. Wiesz, brali udział w tworzeniu pierwszych modeli, myśleli, że zacznę dzielić ich pasje. - odpowiedziałem spokojnie. - Ale chyba nie będę żałował. O ile coś zjem, bo inaczej czeka mnie śmierć głodowa. Idziesz ze mną, czy wolisz wrócić do pokoju? - ciągnąłem swój monolog, puszczając jej oczko. Ciekawe, czy zna takie gesty...


Szczepan i ja jesteśmy chorzy, więc wybaczcie bezsens naszej pisaniny. ._.

Offline

#119 29-01-2014 o 22h40

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Link do zewnętrznego obrazka

Teraz zdałem sobie sprawę,że w ogóle nie zwiedziłem wnętrza szkoły.Podobno jest tu gdzieś sala muzyczna.Muszę ją w najbliższym czasie odwiedzić.To chyba jedno z kilku powodów,dla których cudem dałem się przekonać do uczęszczania tutaj.Bo jeśli jest miejsce do ćwiczeń to czemu nie?Ale jak mnie pod tym względem ta placówka zawiedzie to będzie nieciekawie, pod każdym względem.
Z tych myśli wyciągnęło mnie pytanie mojej towarzyszki.
-Okey.Jutro pójdziemy tam gdzie ty chcesz.Może znajdzie się jakieś miejsce gdzie zawsze chciałaś iść,ale nie mogłaś,co?-zaproponowałem.A co mi tam zresztą.Jeśli już zaczynam być taki wielkoduszny to będę.Poruszam się trochę przynajmniej.
Otworzyłem drzwi od budynku i wszedłem razem z Miku do środka.
-To co akurat będzie do wyboru w stołówce.Nie mam zbyt wielkich wymagań-mruknąłem zastanawiając się gdzie ów pomieszczenie się znajduję.Powinno być gdzieś...niedaleko.Rozejrzeć się trzeba.

Ostatnio zmieniony przez Describe (29-01-2014 o 22h41)

Offline

#120 30-01-2014 o 07h36

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

Weszliśmy do środka, i zaczęliśmy rozglądać się za stołówką. Włączyłam skaner i dość szybko znalazłam drogę, złapałam go za dłoń i pociągnęłam w ową stronę.
-Właściwie to ja bym chciała zobaczyć wszystko po kolei, więc może lepiej by było gdybyś ty Matthias wybrał.-powiedziałam i zaśmiałam się cicho.
-Ja nie muszę jeść, wystarczy że się naładuje.-dodałam i w tym momencie otworzyłam drzwi do stołówki. Wpatrywałam się w wszystko i wszystkich po kolei. Nie widziałam tam lalek, pewnie gdzieś zwiedzają czy coś. Pociągnęłam go za rękaw.
-Patrz ile tu ludzi-szepnęłam nie kryjąc podziwu dla nich. Oni mimo swego życia i swoich słabości mogli tak wiele zrobić. I mieli funkcję których ja nie miałam. I do tego rozumieli swoje uczucia. Miałam dziwną potrzebę występu na scenie.

Offline

#121 30-01-2014 o 14h16

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Link do zewnętrznego obrazka

Wzruszyłem ramionami jedynie na jej odpowiedź.Jak tam chce.
Dzięki jej skanerowi szybko znaleźliśmy się na stołówce.Jak widać nie chciała dłużej chodzić bez sensu i po prostu ułatwiła sprawę.
Nie muszą jeść?Ech,no tak,zapomniałem.
-Nie zazdroszczę...-mruknąłem do siebie i przechyliłem lekko głowę.Ma to niby swoje plusy,ale jest zbyt dużo dobrych rzeczy do...spożycia.
Zerknąłem teraz na dziewczynę,która ciągnąc mnie ciągle za rękaw jakby z zachwytem przyglądała się ludziom.Nie rozumiałem zbytnio co w tym ciekawego.
-Banda miłośników sztucznych ludzi zaspokajających swoje durne potrzeby żywnościowe.W dodatku rozsiadli się prawie po wszystkich stolikach-
zostawiłem na chwilę niebieskowłosą żeby to stanąć w kolejce.Wziąłem tackę,a kucharka za ladą dała mi wybór między "mięsną niespodzianką",a hamburgerem.Chyba oczywiste,że wybrałem te drugie.Do tego jabłko i mała butelka wody.
Rozejrzałem się znów po stołówce szukając wzrokiem jakiegoś sensownego miejsca do siedzenia.W końcu w oczy rzucił mi się wolny stolik.Zająłem sobie tam miejsce informując Miku ruchem dłoni gdzie jestem.

Ostatnio zmieniony przez Describe (30-01-2014 o 14h19)

Offline

#122 30-01-2014 o 17h32

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

  //photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/16991.jpg

Z jego wypowiedzi wnikało, że jego rodzina tworzyła takie same hologramy jak ja. Chciałam spytać o wersję, ale przecież się tym nie interesował. Szkoda. Byłam ciekawa czy inne lalki z takim samym oprogramowaniem miały problem z aktualizacją.
- Nie będziesz żałować? - zdziwiłam się.
Później dotarło do mnie takie pojęcie jak śmierć. Coś co niestety nie jest znane lalką, no chyba, że DTL zostanie zniszczony. Ale to chyba inne uczucie. Cóż od razu przejrzałam dane w poszukiwaniu miejsca gdzie można zaspokoić głód. No i oczywiście wykonał dziwny gest w postaci mrugnięcia jednym okiem. Coś mu wpadło? Chociaż czy coś takiego nie jest jakimś gestem miki twarzy, który miał coś oznaczać. Niestety nie jestem obeznana z tymi tematami.
- Co do pójścia to mogę... Nie widzę jeszcze potrzeby podłączenia się bezpośrednio do DTL.
W samolocie nie byłam wyłączona, więc zapewne niedługo będę musiała oddać się spoczynkowi. W końcu i my potrzebujemy odpoczynku.

//photo.missfashion.pl/pl/1/21/moy/16735.jpg

Kiedy wspomniała o bogatych i sławnych osobach, które finansowały projekt tejże szkoły, poczułem uścisk w gardle. Dobrze wiedziałem o tym, ponieważ moi kochani rodzice także w tym uczestniczyli. Może i także chcieli mieć tutaj reprezentanta. Puściłem oczko przechodzącym dziewczyną i poprawiłem moje włosy. Ach... Tak trzeba dbać o reputację zarąbistego człowieka. Wtedy spytała mnie o szkołę, nie mogłem powstrzymać się przed uśmiechem.
- Szkoła jest nudna, ponieważ trzeba się uczyć, ale ma też swoje dobre strony.

Ostatnio zmieniony przez Asuu (30-01-2014 o 17h32)


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#123 30-01-2014 o 17h32

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

On odszedł a ja stałam i czekałam, dał mi znak ręką a ja podeszłam i usiadłam na przeciw niego.
-Co miałeś na myśli mówiąc "Banda miłośników sztucznych ludzi"? Ja wiem że jestem hologramem a nie normalnym człowiekiem jak ty. Ale to nie było miłe z twojej strony.-powiedziałam i spuściłam głowę. Wydawał mi się miły, a teraz po prostu stwierdził że jestem sztucznym człowiekiem. To było coś czego znieść nie umiałam, jestem hologramem najnowszej generacji. Umiem obliczyć zadanie z matematyki w ciągu paru sekund. A on nazywa mnie sztucznym człowiekiem.

Offline

#124 30-01-2014 o 18h06

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Link do zewnętrznego obrazka

- Nie... Można powiedzieć, że poznałem tu naprawdę uroczą osóbkę. - odpowiedziałem jej , idąc do drzwi i pokazując jej, żeby szła za mną.
Cóż, nie do końca wiem, gdzie jest stołówka, ale na pewno na parterze. Wątpię by umieścili ją jakoś wyżej, nigdy się z czymś takim nie spotkałem. Zeszliśmy po schodach w dół i ruszyłem korytarzem w zdaje się, dobre miejsce.
- Aw, zgłodniałem~! Nie jadłem nic od śniadania, a tu się wieczór zbliża... Dzięki, że idziesz ze mną. Trochę tak głupio iść samemu. - dodałem jeszcze, odwracając się do niej i idąc tyłem. Nie zdziwiłbym się, gdybym na kogoś wpadł, ale na to chyba moje szczęście nie pozwoli... Oby.


*Szczepan odszedł...*

Offline

#125 30-01-2014 o 19h13

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Chłopak puścił tzw. "oczko" przechodzącym dwóm dziewczyną. Były one na prawdę ładne, sama się nawet na nie zapatrzyłam.
Na odpowiedź chłopaka kiwnęłam głową.
-Spodobałeś się im. Chichoczą.
Stwierdziłam na jego gest w stronę dziewcząt. Usiadły kilka stolików dalej.
-Tak bardzo lubisz dziewczyny?
Spytałam widząc, że nadal się na nie patrzył. Najwyraźniej się nimi zainteresował. Nic dziwnego, były bardzo ładne. W sumie to wiele ludzkich dziewcząt było ładne. Nie powiem o lalkach bo one zawsze przypominają ideały.
Z dziewczyn przeniosłam wzrok na chłopaka.   


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6