Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 ... 6

#26 26-01-2014 o 12h00

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Zapytała o rodzaj muzyki. Uśmiechnęłam się i zaczęłam mówić:
-Klasycznej sprzed paru epok. Ale podziwiam także twórczość Miku, ponoć ma się uczyć w tej szkole.
Znów się uśmiechnęłam. O czym ja mam z nią rozmawiać, przecież nie o polityce jak z królową. Nagle wpadłam na pomysł.
-Może pójdziemy poznać kogoś?
Zapytałam niepewnie mając nadzieję, że się zgodzi. Bardzo chciałam już poznać jakiegoś człowieka. Bardzo ale to bardzo. Chciałam się z jakiś zaprzyjaźnić, tak bardzo.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#27 26-01-2014 o 12h15

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Zapytała czy pójdziemy kogoś poznać. Koleiny przypał. Normalnie masakra.
- Tak naprawdę to.. Chcę. Ale programistka nie kazała mi się z nimi zadawać. Po prostu nie mogę.. - z moich oczu zaczęły się wylewać cyfrowe łzy. - Ale dobrze, pójdźmy. Jak będą chcieli nas zabić to nas obronisz, nie? - rozchmurzyłam się po chwili i wybuchłam dzikim śmiechem. Nie wiedziałam z kąt on się wydobywa, no z kąt? Wiem!
- Może poszukamy tej Miku? Bardzo chcę śpiewać! Bardzo! - wykrzyknęłam. Jestem teraz taka szczęśliwa!

Czy Vocaloidy mogą być nowoczesne? :3

Offline

#28 26-01-2014 o 12h18

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Link do zewnętrznego obrazka

Hej.To jestem ja.Aktualnie znajduje się w samochodzie,który kieruje się do szkoły gdzie będę musiał sprawować rolę 'matki' dla jakiegoś nieszczęsnego holograma.Chodzi raczej o to,że po prostu będę ich uczył jak żyć w naszym okrutnym społeczeństwie.Wiem chyba już wszystko o mojej 'misji',ponieważ kochane rodzeństwo na każdym kroku choćbym nie chciał katują mnie tym wszystkim.Ogólnie to oni mają takiego bzika na punkcie Lalek,że gdyby jakaś się do nich słowem odezwała to by popuścili z tego szczęścia.Zastanawiam się ciągle czemu sami się tu nie zapisali,ale weź tu ich zrozum.Matoły ruskie tak się przejęły żebym to ja się dostał,że o sobie pewnie zapomnieli.Wspominałem już w ogóle,ze oni mi tutaj towarzyszą?Za wszelką cenę chcieli mnie tu zawieść,a teraz mnie otaczają ze wszystkich stron uśmiechając się jak jakieś pedofilki.Mają nadzieję,że przy okazji jakiegoś zobaczą słodziaśnego holograma.
Jeden matoł już nie wytrzymuje i patrzy na mnie tym swoim wzrokiem jakby na wyprzedaż pendriv'ów trafił.
Teraz szpera w tej swojej torbie od wszystkiego i wyjmuje jakąś opaskę z kocimi uszami...Zastanawia mnie czemu on to nosi ze sobą.Choć przestałem gdy zaczął się do mnie zbliżać z tą swoją opaską.
-Słodniś~!Zrobimy z Ciebie kotka!Chcę mieć na pożegnanie pamiętne zdjęcie!
-Pamiętnie to Ci złamię nos.Odsuń się men---nie dokończyłem kiedy mi to założył te cholerstwo na głowę.Koniec cierpliwości.Kilka sekund później  moja noga znalazła się centralnie na jego głowie przyciskając mu połowę twarzy do szyby.Krótko to trwało jednak,bo okazało się,że już jesteśmy na miejscu.Mruknąłem coś i wysiadłem z pojazdu biorąc przy tym swój bagaż.
-Będziemy Cię często odwiedzać!-krzyknął jeszcze mój brat na co ja tylko wywróciłem oczami.Ruszyłem w końcu po kluczyki do pokoju.

Ostatnio zmieniony przez Describe (26-01-2014 o 12h20)

Offline

#29 26-01-2014 o 12h19

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Zgodziła się. Powiedziała jednak o tym, że mam jej bronić.
-Oczywiście, że nas obronie.
Powiedziałam pokazuję sztylet który nagle wysunął się z rękawa. Sprawiłam aby zniknął i wyszłam z pokoju. Zauważyłam dwóch chłopaków (chyba) którzy stali przy drzwiach. Jeden na pewno był lalką.
-Chodź.
Powiedziałam i podeszłam do wcześniej wspomnianych osoby i lalki.
-Cześć, jestem Angel. Lalka z Wielkiej Brytanii. A wy?
Zapytałam wesoło.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#30 26-01-2014 o 12h31

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Angel zawołała mnie. Podeszła do jakichś dwóch chłopaków. Poszłam za nią.
- Cześć. Ja jestem Aoki. - powiedziałam. - Jestem z Hiszpanii i służyłam do zabawiania ludzi. - powiedziałam wesoło do jednego z chłopców. Uśmiechnęłam się do niego i popatrzyłam mu w oczy. Ciekawe jak się nazywa.
- Śpiewam, tańczę, gram i występuję. - powiedziałam miło. Ciągle miałam ochotę śpiewać.

Offline

#31 26-01-2014 o 12h55

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

To było straszne, siedzieć samej w pokoju i czekać na kogoś. Musiałam sprawić by czas szybciej minął. Podeszłam do okna i sprawdziłam czy jest zamknięte, było więc stanęłam na środku pokoju i zaczęłam delikatnie poruszać się w pierwszych nutach piosenki.
-Sekai de ichiban ohime-sama
Souyu atsukai kokoroete, yo ne
Sono ichi itsumo to chigau kamigata ni ki ga tsuku koto
Sono ni chanto kutsu made miru koto, ii ne?
Sono san watashi no hito koto niwa mittsu no kotoba de henji
Suru koto
Wakattara migite ga orusu nanowo nantoka site!
Betsuni wagamama nante itte nai n dakara
Kimi ni KOKORO kara omotte hoshii no kawaii tte...
-śpiewałam w moim języku i tańczyłam z zamkniętymi oczami. to było wspaniałe uczucie. Śpiewać, ale nie po to by ktoś zarobił na tym co robię.

Offline

#32 26-01-2014 o 13h27

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

https://imagizer.imageshack.us/v2/414x35q90/802/clk8.png
Był tylko wielki płacz na pożegnanie. Cała rodzinka odprowadziła mnie na lotnisko. Mama wciąż powtarzała bym na siebie uważał, tata natomiast bym spełnił marzenie a rodzeństwo jak zwykle tylko powtarzało bym został. Nie chciałem się z nimi rozstawać, ale chęć poznania hologramów była silniejsza. Pomachałem im jeszcze na pożegnanie i zniknąłem za bramką. Lot samolotem był moim pierwszym lotem, więc świetnie się bawiłem. Mogłem podziwiać te małe domki do póki nie zniknęły za chmurami. Poznałem tam miłego starszego pana, który opowiedział mi o dawnych czasach. Zafascynowaniem słuchałem jego historii. Oczywiście musiałem zapomnieć o moich walizkach kiedy wylądowaliśmy. Dobrze,że taksówkarz zapytał się czy posiadam jakieś. Jego największe dziwienie padło na moje walizki. Zauważył, że posiadam epokowe pakunki na moje ubrania. Nic nie poradzę, że pochodzę z biednej rodziny, której nie stać na te wszystkie nowinki. Nawet nie posiadamy telefonu a ni telewizji.
Szkoła była niesamowicie ogromna i to kilka razy większa od mojej poprzedniej. Wszędzie było widać ludzi z walizkami i hologramy, które wywołały świetliki w oczach. Uśmiech miałem od ucha do ucha i nie mogłem przestać. Taszcząc moje walizki w zracałem na siebie chyba całą uwagę. Byłem tak przejęty ciągnięciem ciężaru, że nie zwróciłem uwagi na dwóch facetów, których potrąciłem.
- Przepraszam, przepraszam....
Powtarzałem próbując podnieść jednego z nich z nietypową twarzą. Wtedy zauważyłem coś ciekawego kręcącego się na jego głowie. Bez namysłu dotknąłem wystającego loczka. Kiedy powrócił na swoje miejsce aż z zachwytu zacząłem się wiercić.
- Zawsze się tak kręci? - Zapytałem kiedy zauważyłem, że wywołałem dziwną atmosferę.

Offline

#33 26-01-2014 o 13h28

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Link do zewnętrznego obrazka

Dostałem kluczyki.W końcu.Nie sądziłem,że będę musiał stać w kolejce.
Czy to nie dziwne?Czuję się obserwowany.Dobra,zignoruje to jak to przystało na mnie i zacznę szukać tych przeklętych drzwi z numerkiem.Na szczęście nie mam aż tak słabej orientacji w terenie żeby się zgubić.O nie,nie.Ja mam w głowie taki GPS co nigdy nigdzie nie zabłądzę,a przynajmniej wcześniej świnie zaczną latać.Choć z postępem ewolucji nigdy nie wiadomo kiedy im skrzydła urosną.
O czym to ja wcześniej?Ach,tak.Pokój.Znalazłem go dość szybko.Z dźwięków wypływających z wnętrza mogę być pewny,że ktoś tam już jest.Czy to nie śpiew?Wydaję mi się trochę znajomy.
Bez zbędnych cerengieli wszedłem do pokoju zauważając przy tym moją współlokatorkę-Lalkę.Ja ją widzę,ale ona chyba mnie nie.Wczuła się w śpiewanie co właściwie nieźle jej wychodzi.Odchrząknąłem cicho zwracając na siebie uwagę.
-Hej?Jestem Matthias.Od dziś będę twoją matk---....twoim współlokatorem.-powiedziałem do niej ciesząc się,że zatrzymałem się w odpowiedniej chwili.Dobra,od tego gadania rodzeństwa nie myślę co mówię.Pogładziłem się po włosach i doznałem szoku.Ta opaska...Ciągle ją mam na sobie...Dlatego tak się na mnie patrzyli...
Zdjąłem ją z głowy i zacisnąłem pięść.
-Dorwę go.Nogi mu powyrywam!-mówiłem do siebie żeby po tym rzucić opaskę z kocimi uszami gdzieś na łóżko tak samo robiąc z bagażem.

Offline

#34 26-01-2014 o 13h29

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka

Ach, więc dlatego chciała iść akurat do tej szkoły... Bo tutaj są Lalki, wszystko nagle stało się jasne, gdy powiedziała mi to już na miejscu. Rozglądałem się zachwycony od samego naszego przybycia do amerykańskiej uczelni. Tak dużo jest tu tych Lalek, a chyba wszystkie to dziewczyny, wszystkie takie ładne, wszystkie... Takie płaskie. Jak moja siostra. Choć zdarzały się wyjątki, większość zdawała się być pozbawiona piersi.
- Z pewnością się dogadacie, z tego co widzę jesteś do nich nawet podobna... - stwierdziłem i cofnąłem się nieco. - Dobra, sorella, ja idę ogarnąć mój pokój! Zobaczymy się później! - po czym odszedłem, póki jeszcze traktowała moją opinię jak komplement.
I tak w niezwykle szybkim tempie, nawet obarczony tyloma bagażami, znalazłem się w moim pokoju, gdzie odetchnąłem z ulgą i zacząłem się rozpakowywać...
A nie. Ktoś na mnie wpadł i nie zdążyłem zbiec. Pobladłem, a zaraz potem wydałem z siebie cichy jęk bólu, gdy loczek został mi niemal wyrwany przez blondwłosego jegomościa.
- Tak, tak, zawsze - odpowiedziałem szybko na jego pytanie podnosząc się. - Wybacz, ale zaraz będę martwy, jeśli nie pójdę - powiedziałem i odszedłem do pokoju tak szybko, że aż się chyba zaczęło za mną kurzyć... A przecież podłoga wyglądała na czystą.

Link do zewnętrznego obrazka

Ledwo dotknąłem klamki, a już usłyszałem jakiś głos. Odwróciłem się, a widząc górę walizek, za którą pewnie ktoś się znajdował, szybko się jej usłuchałem, a nawet, kiedy już położyłem mój "bagaż" na jakimś biurku, wziąłem od niego jakieś lżejsze rzeczy, które by przeze mnie nie przeniknęły.
A w drzwiach pojawiły się jeszcze dwie osoby. Sądząc po wyglądzie, chyba Lalki. Dziewczyny... Nagle poczułem, jakby program obsługujący moją mowę nagle zaczął szwankować.
- Um... Cz-Cześć, jestem T-tosiek - powiedziałem, patrząc na nią. Miała niebieskie włosy i z tego co mówiła, śpiewała. Trochę jak Miku... Ale ona zwała się Aoki. Miałem ją w bazie danych dotyczących urodzin Lalek, ale nie spodziewałem się, że tak będzie podobna do mojej idolki...
Trochę dziwnie się czułem. Chciałem mówić normalnie, ale głos mi się trochę załamywał. I pięknie, jeszcze mi się rumieńce uruchomiły... Czy to ludzie nazywają zawstydzeniem?

Ostatnio zmieniony przez Lynn (26-01-2014 o 13h35)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#35 26-01-2014 o 13h41

Miss'na całego
Duda
Tak, pamiętam. Tak, wiem. Tak, rozumiem. Tak, mam to gdzieś.
Miejsce: Warszawskie metro
Wiadomości: 321

Viviana
Autokar. Ciemno. Jadę do... Ach! No tak do szkoły! Dysk musiał mi wejść w stan spoczynku. Podjechaliśmy pod nową szkołę, właściwie to moja pierwsza. Ciekawy czy będzie fajnie? Na pewno, w końcu będą tu ludzie! Podeszłam do drzwi szkoły, swoją drogą ładny budynek, i ostrożnie weszłam do środka.
- Niezła buda...- mruknęłam i poszłam dalej.
- Pokój numer 3, pokój numer 3- powtarzałam cicho.- Ach! Pokój numer 3!- weszłam do środka i położyłam DTL na łóżku i usiadłam na stoliczku obok. Ciekawe czy będę z kimś mieszkać? Jeśli tak, niech to będzie człowiek, błagam! Podeszłam do okna. Jaki ogród! Tutaj będę miała możliwość robienia tylu doświadczeń, że aż mam ochotę tańczyć. Wolę jednak nie bo ktoś może to zobaczyć. Może by tak, no nie wiem, może wyjdę na korytarz, może kogoś poznam, nudno tu trochę. Wyszłam na korytarz najciszej jak umiałam ale zaraz szybko z powrotem schowałam się w pokoju.
- Chłopak, Boże Święty, chłopak!- no ale czego się tu spodziewać, to w końcu szkoła a nie izolatka!. Włączyłam piosenkę Rodrigueza "Sugar man". Ale ta muza jest stara! Z jakiegoś 2000 -nastego roku, nie pamiętam dokładnie. Ale ja tą muzę kocham i zaraz też zaczęłam podśpiewywać. Podeszłam do okna po raz drugi i mój wzrok przyułyuwają cudne orchidee. Boże, jakie one są rzadkie! Muszę iść na dwór i im się przyjrzeć! Ale nie teraz. Jutro, albo pojutrze. Narazie trzeba wymyślić coś do roboty skoro mam czekać na współlokatora! Tylko co?!


http://i60.tinypic.com/2ciik36.png

Offline

#36 26-01-2014 o 13h42

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

Ktoś chrząknął znacząco przy drzwiach, momentalnie zamknęłam usta i spojrzałam na ową osobą. Sądząc po języku w jakim mówił mogłam stwierdzić że jest z Francji. Automatycznie przeszłam na jego język by nie sprawiać mu problemów w porozumieniu się z nim, a z tymi uszkami które zauważył po chwili wyglądał słodko. Rzucił opaskę i swoje bagaże na łóżku. Miał być moim współlokatorem. Uśmiechnęłam się w jego stronę i podeszłam do niego dźgając go w policzek.
-Niesamowite-szepnęłam-Ile masz lat? Z jakiej części Francji jesteś? Jaki kolor lubisz? Masz rodzeństwo? Jakiej muzyki słuchasz? Co lubisz robić? Masz jakieś hobby? Jesteś na coś uczulony? Kiedy masz urodziny?-zalałam go dość szybko masą pytań. Nie owijajmy w jedwab, czy jak to się mówi byłam ciekawa jego życia. Pierwszy raz rozmawiałam z człowiekiem. Bo programistów i techników nie liczę.

Offline

#37 26-01-2014 o 14h03

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Link do zewnętrznego obrazka

Podszedłem do swojego łóżka nawet nie zauważając kiedy obok mnie niespodziewanie pojawiła się niebieskowłosa dźgając mnie palcem prosto w policzek.Dobra,nie wiedziałem zbytnio jak zareagować.Przynajmniej wiem,że do nieśmiałych nie należy.Miałem coś powiedzieć gdy to zalała mnie masą pytań dotyczących mnie.
-Ale szybko mówisz...Na raperkę byś się nadawała,wiesz?-mruknąłem do niej.Zafascynowała się wydawała.Może nasza gaduła pierwszy raz widzi człowieka?Nie,to jest niemożliwe.
Ech, co mi tam.Będę miły.Odpowiem jeśli pamiętam te jej pytania i po sprawie,bo pewnie by mi później spokoju nie dała.
-No dobra..Em.Mam osiemnaście lat.Mówię po Francusku,ale dotąd mieszkałem w Polsce,więc Warszawa.Nie mam ulubionego koloru.Tak,mam troje najbardziej wkurzającego rodzeństwa na świecie..-podkreśliłem ostatnie zdanie zatrzymując się na chwilę-Słucham rock'a przeważnie,czasem coś mocniejszego się trafi.Lubię śpiewać i grać na gitarzę..Należę do zespołu rock'owego..jestem uczulony na orzechy.Fu.23 lipca.To wszystko,prawda?-powiedziałem i usiadłem na łóżko.Yeah,moja dobra pamięć.
-Teraz ja nic o Tobie nie wiem-zauważyłem z lekkim rozbawieniem.Nadal trudno mi zaakceptować,że ona nie jest człowiekiem,a jedynie hologramem ze sztuczną inteligencją.Kompletnie nic o nich nie wiem.Ba!Nigdy mnie to nie interesowało dlatego też tu jestem.Ironio.

Offline

#38 26-01-2014 o 14h05

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Jeden z nich przedstawił się jako Tosiek. Szybko przeglądnęłam bazę danych i stwierdziłam:
-Z Polski, tak? Ja jestem z Wielkiej Brytanii. Przed tobą właśnie stoi ochroniarz i służba samej królowej. Miło mi cię poznać.
Lubiłam chwalić się faktem, że byłam blisko królowej. Czułam się po prostu niesamowicie kiedy o tym mówiłam. To warto powiedzieć bo nie każdy może spotkać chodząca broń codziennie. Bo byłam do tego stworzona, do obrony.
Zauważyłam, że się zarumienił, sama się uśmiechnęłam.
Coraz bardziej mi się tu podobało. 


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#39 26-01-2014 o 14h26

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

Odpowiedział mi na moje pytania a ja rozszerzyłam oczy. Polaka, nigdy tam nie byłam ale mam nadzieje że niedługo tam pojadę. Usiadłam obok nie i zarumieniłam się kiedy stwierdził że nic o mnie nie wie. No tak nie przedstawiłam się nawet. Zrobiłam tak zwanego facepalma po czym odwróciłam się w jego stronę.
-M676i9ku lub po prostu Miku-powiedziałam. I jeszcze stwierdził że nadaje się na raperkę. Co ja mu mogę o sobie powiedzieć, nie mam za dużo do opowiadania.
-Hm właściwie nie mam za dużo do powiedzenia. Jestem najnowszą wersja hologramu w Japonii,  jedynymi ludźmi jakimi widziałam byli programiści i technicy. Ale oni nie są fajni. I idąc twoim tokiem myślenia mam około paru miesięcy. Lecz zaprogramowano mnie na wiek około 16lat-powiedziałam i położyłam się na jego łóżku. Dźgnęłam go w biodro.
-Moją specjalizacją poza muzyką jest matematyka i wf-dodałam i przytuliłam jego plecy. Niesamowite, dotykałam człowieka a ten się na mnie nie złość i nie poprawiał mojej wymowy.

Offline

#40 26-01-2014 o 14h28

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/21/moy/16569.jpg

W samolocie od razu zostałam wyłączona. A miałam taką ochotę popatrzeć na świat, z góry. Kiedy mnie włączono szłam wraz z moją panią. Nie wiem jak ją inaczej określić. Mówiła coś o ludziach i lalkach, żebym nie była pewna tego czego mówię. Mruknęłam na odchodnym 'żegnaj' i ruszyłam w stronę wejścia. DTL trzymałam bardzo mocno, żeby go przypadkiem nie upuścić. Wielu ludzi i hologramów było. Podeszłam do sekretarki, która się od razu do mnie uśmiechnęła.
- Poproszę, klucz do pokoju 5.. - Powiedziałam pół szeptem. Wzięłam od sekretarki klucz i ruszyłam szukając pokój. Długo nie musiałam szukać, złapałam nie pewnie klamkę. I cichuteńko jak potrafiłam, otworzyłam drzwi. Nikogo nie było, zamknęłam drzwi i podeszłam do półki nocnej, odstawiłam tam DTL. Opadłam na łóżko, ciekawe jaki współlokator, człowiek czy lalka? Dziewczyna czy chłopak? Zamknęłam oczy i zaczęłam sobie śpiewać, żeby czas szybciej upłynął.


//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/16947.jpg

Moja rodzina która miała bzika na punkcie Lalek, zapisała mnie właśnie do szkoły z Lalkami. Ja kompletnie o nich nic nie wiem. Przewróciłem oczami i się z nimi pożegnałem. Ruszyłem na lotnisko ze swoimi bagażami, wszedłem do samolotu i usiadłem na wolnym miejscu. Bagaże były koło mnie bo obawiałem się że zaraz gdzieś zginą. Czas mijał bardzo długo, ale w końcu doleciałem. Złapałem pobliską taksówkę i od razu zapłaciłem właścicielowi taksówki. Jechał w miarę szybko, wyszedłem ze swoimi bagażami i ruszyłem w stronę szkoły. Tyle Lalek i hologramów mnie otaczało, starałem się na nikogo nie wpaść. Wszedłem do szkoły i podszedłem do sekretarki.
- Poproszę klucz do pokoju 3. - Powiedziałem pewnie, że w tym pokoju mam być. Zgarnąłem klucz i ruszyłem ze swoimi bagażami szukając ten pokój. Otworzyłem drzwi, a w nim był hologram. Raczej dziewczyna. Wszedłem zamykając drzwi a bagaże położyłem na wolnym łóżku. Podszedłem do dziewczyny, i się lekko uśmiechnąłem.
- Jestem Vincent.. - Przedstawiłem się.
Może teraz jakoś lepiej poznam te lalki. Przydałoby się, bo wydają się ciekawe.


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#41 26-01-2014 o 14h31

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka

Po chwili odezwała się także jej koleżanka. Popatrzyłem na nią. Też była bardzo ładna... I miała nawet brytyjski akcent, więc od razu rozpoznałem w niej mieszkankę wysp. Poza tym, nie raz widziałem ją w telewizji, podczas ważnych uroczystości transmitowanych z Wielkiej Brytanii. Na jej krótkie pytanie kiwnąłem głową. Byłem z Polski, owszem, mój kraj ledwo co wyszedł z kryzysu, nie miałem więc za bardzo czym się pochwalić.
- Ja... Pomagałem studentom do tej pory - wyznałem, nieco zawstydzony. One miały się czym pochwalić, ale w sumie to nic dziwnego, w porównaniu do nich Lalka z biedniejszego kraju taka jak ja nie powinna nawet znać dobrze angielskiego...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#42 26-01-2014 o 14h44

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Na co dzień musiał przebywać wśród ludzi. Pewnie ma doświadczenie w tym jak z nimi rozmawiać.
-Masz pewnie doświadczenie w kontaktach z nimi. Na pewno sobie tutaj poradzisz.
Powiedziałam z uśmiechem. Ja też na co dzień byłam wśród ludzi. Jednak ci ludzie byli szlachcicami lub osobami zamożnymi. Na pewno nie będę z ludźmi rozmawiać w taki sposób jak z nimi. O ile z nimi w ogóle rozmawiałam, raczej była to wymiana słów a nie rozmowa.
-Mam nadzieję, że zostaniemy przyjaciółmi.
Powiedziałam z uśmiechem. Może będę miała przyjaciela. Tak, było by wspaniale. Coraz bardziej mi się tu podoba.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#43 26-01-2014 o 15h00

Miss'całkiem całkiem
Describe
Jestem jaka jestem i już tego nie zmienię.Czaisz?
Miejsce: Śmieszne.
Wiadomości: 130

Link do zewnętrznego obrazka

Gdy mi się przedstawiła podniosłem lekko jedną brew.Jakieś litery,cyfry...skorzystam z jej propozycji i będę się do niej zwracać jedynie Miku.Tamtą już zapomniałem.A już się łudziłem,że taką dobrą pamięć mam.Osiągnąłem swój limit.
Przypuszczałem,że pochodzi z Japonii.Kraj,który jest i zapewne będzie zawsze kilka wieków przed innymi...
-Matematyka,mówisz?To dobrze,bo dla mnie to jest zło wcielone.Tak samo jak Fizyka,Chemia,Biologia,Informatyka...-nie chciałem już dalej wymieniać.
Znów mnie dźgnęła.W biodro.Zachowuje się jak perkusista z zespołu,w którym gram.Robi to przy każdej okazji,oczywiście odpłacam mu się i koleś dostaje w łeb.Jednak go to oczywiście nie zniechęci.
Puknąłem dziewczynę lekko palcem w czoło.Trochę się jednak zdziwiłem gdy ta tak po prostu przytuliła się do moich pleców.Dziwne uczucie.I nie chodzi mi o to,że mało kiedy jestem w takiej sytuacji.
-Widzę,że raczej nie zaprogramowano Ci takiego czegoś jak Wstyd,co?-zaśmiałem się.Mimo pozorów to czasem przydatna cecha choć jednocześnie krzywdząca.

Offline

#44 26-01-2014 o 15h16

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Link do zewnętrznego obrazka

Myślałam że go zatłukę na miejscu, jak on śmie, już miałam go gonić kiedy przypomniałam sobie że nie mogę zostawić mojej wielkiej walizki. On puścił się biegiem był w końcu silniejszy,mimo wszystko dałam rade go dogonić już prawie go złapałam kiedy wpadł na niego jakiś chłopak w okularach, mimowolnie ja również wylądowałam na ziemi.
-Uważajcie- warknęłam na nich obu, niestety brat schował się do swojego pokoju. Wstałam najszybciej jak mogłam, ale nie zdążyłam go dogonić bo potknęłam się o walizkę, stanęłam przed drzwiami jego pokoju i krzyknęłam kopiąc w drzwi przy okazji.
-Fratello aprire la porta prometto che la tua morte non sarà doloroso*
Nie otwierał więc podeszłam do moich bagaży i próbowałam podnieść walizkę, ale siły mnie opuściły. Westchnęłam z danych wynikających z dokumentów miałam mieć pokój numer pięć, zaraz obok, zemszczę się później. Mocując się ze swoją walizką zerknęłam na chłopaka w okularach, miał stare walizki, pomyślałam że musi być kolekcjonerem jak nasz tato. Ma kompletnego bzika na punkcie płyt CD i jakichś starych kaset z muzyką z końca zeszłego wieku, lubiłam od czasu do czasu posłuchać z nim zespołu takiego jak Guns N’ Roses czy Metallica. Zaczęłam ciągnąć walizkę po korytarzu w stronę pokoju pięć gdy zorientowałam się że w tym całym zgiełku brat wziął moją walizkę, on przyczepił do swojej breloczek z jakąś postacią z bajki. Znów podeszłam do drzwi, tym razem opanowałam się i mówiłam po angielsku.
- Oddaj moją walizkę! Ja Alessia obiecuję że nic ci nie zrobię
Tym razem dodałam w myślach, ale na głos tego nie powiem. Czekałam aż otworzy te drzwi, spokojnie mogłam nosić jego koszulki, ale gacie to co innego.

_________________________
*Braciszku otwórz drzwi Obiecuję, że śmierć nie będzie bolesna- mniej więcej xD

Offline

#45 26-01-2014 o 15h27

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

https://imagizer.imageshack.us/v2/414x35q90/802/clk8.png
Zwiał... Obraziłem go tym loczkiem. Może ma kompleks na jego temat. Miałem zacząć panikować, że zrobiłem już coś źle, ale... Coś wspominał o zabijaniu. Raczej nie chodziło o mnie. Rozejrzałem się i obok stał drugi chłopak.
Bez chwili zawahania powiedziałem do niego:
- Cześć jestem Grzegorz. Też będziesz się uczył w tej szkole?
Rozmawiając coś nie dawało mi spokoju. Zacząłem obserwować go bardzo uważnie zastanawiając się co mi tu nie pasuje. Koleś miał krótkie, ale nie za krótkie włosy i okulary tak jak ja, ale miał za słodką twarz jak na chłopaka. Co za różnorodność osób. Na pewno nie będę się tu nudził...

Offline

#46 26-01-2014 o 15h39

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Link do zewnętrznego obrazka

Odwróciłam się gdy chłopak zaczął mówić, zorientowałam się że mówi do mnie. Znów ktoś wziął mnie za chłopaka, miałam ochotę go walnąć, ale często tak się zdarzało że ludzie brali mnie za chłopaka.
-Chyba chciałeś powiedzieć uczyła.- skarciłam go mimowolnie.
-Jestem Alessia Binenti ten w pokoju to mój brat bliźniak Feliciano, a ty jak się nazywasz?
Oparłam się o ścianę i  czekałam aż brat się namyśli i w końcu otworzy drzwi, nie dziwiłam mu się za bardzo teraz byłam jego największą fobią. Mógł chociaż oddać moja walizkę, nie chcę tu dłużej stać pewnie Lalka z którą mam mieszkać pewnie już czeka na mnie.

Offline

#47 26-01-2014 o 16h10

Miss'Sensei
dortnana
T.T
Miejsce: Czarna dziura...
Wiadomości: 870

https://imagizer.imageshack.us/v2/414x35q90/802/clk8.png
Dzie.... Dzie... Dziewczyną?... Teraz wszystko miało sens.
- Przepraszam, przepraszam... - Ale plama... Już pierwszego dnia dałem ciała. - Naprawdę przepraszam... Zmyliło mnie twój ubiór, włosy i... - Tu się zatrzymałem i spojrzałem na klatkę piersiową.... Nie powiem tego... Skoro jest dziewczyną to nie mogę powiedzieć... - I głównie mylący jest twój ubiór... Hehehe... - Nie zręcznie, nie zręcznie się zrobiło... - Chyba powinienem poszukać swojego pokoju...
Chyba będzie dobrze jak się oddale zanim na robię sobie jeszcze większego wstydu. Zacząłem się rozglądać za pokojem i dopiero wtedy zauważyłem, że mój pokój to właśnie ten do którego wszedł chłopak z loczkiem... Ach... Więc on będzie moim współlokatorem...

Offline

#48 26-01-2014 o 16h41

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Link do zewnętrznego obrazka

Właśnie dlatego wolę lalki one nigdy nie pomyliły mnie z chłopakiem. Odwróciłam się kompletnie zignorował moje pytanie więc zapukałam do pokoju brata, nie otwierał więc wzięłam jego bagaż.
- Jak sobie chcesz- mruknęłam do chłopaka i zaczęłam taszczyć bagaż brata w stronę w swojego pokoju, on nie otwiera, a ja nie mogę go tu zostawić. Było mi trochę przykro, obiecałam Giorgiemu że będę chociaż próbowała odnosić się normalnie do ludzi, ale jakoś nie wychodzi. To nie moja wina że ciągle biorą mnie za chłopaka i nawet nie próbują ukryć faktu że są zszokowani. Stanęłam przed drzwiami obok i zaczęłam grzebać po kieszeniach w poszukiwaniu kluczyka. Dopiero po chwili przypomniałam sobie że nie wzięłam go z recepcji, spojrzałam niechętnie na walizkę i zostawiłam ją tam gdzie stała. Włożyłam dłonie do kieszeni spodni i poszłam po klucz, mijając chłopaka spuściłam głowę. Nie chciałam na niego patrzeć, zresztą jak na większość ludzi, zaczęłam myśleć jakie poprawki wprowadzić do mojego nowego program. Tak bardzo odpłynęłam myślami ze minęłam recepcję i musiałam się zawrócić żeby odebrać klucz od pokoju.

Offline

#49 26-01-2014 o 17h10

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

M676i9ku vel Miku

Chłopak chyba bym prawdziwą kaleką jeśli o szkołę chodzi. Puknął mnie w czoło i jeszcze stwierdził że nie zaprogramowano mi wstydu. Zamrugałam zdezorientowana oczami. Odkleiłam się od jego pleców i spojrzałam zdziwiona na chłopaka.
-Wstyd? Nie rozumiem.-powiedziałam dalej zdezorientowana i zdziwiona owym uczuciem którego niby nie miałam.
-Mam zaprogramowane wszystkie uczucia, tylko ich nie odróżniam. Na czym polega ten wstyd?-dodałam patrząc na niego w wyczekiwaniu.

Offline

#50 26-01-2014 o 17h16

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Z Angel gadał chłopak do którego mówiłam. Ja też w końcu postanowiłam się odezwać.
- Um.. Z kim mieszkasz? - i znów źle. - W sensie, z człowiekiem czy hologramem. Fajnie jest pomagać studentom? - wyjaśniłam i zapytałam go. Wydawał się miły. To chyba.. Fajnie? Nie wiem. Najlepiej jest porozumieć się z kimś piosenką. Znałam Miku, trochę.. Kiedyś razem występowałyśmy. Wiedziałam że jestem do niej podobna. No ale.. Może jakoś włączę się do tej rozmowy. Niech tylko On coś powie..

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 ... 6