Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 ... 6

#1 01-12-2013 o 12h42

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

//photo.missfashion.pl/pl/1/3/moy/1710.jpg

Będąc aniołem ma się pewne obowiązki:

1.Wykonywać to co zastało ci przydzielone podczas narodzin
2.Słuchać modlitw ludzi
3. Przyjmować i żyć w pokoju ze świętymi
4. Nawracać
Ostatni punkt jest najważniejszy i nie dotyczy tylko ludzi. Aniołowie też czasami zbaczają z wyznaczonej im ścieżki i wtedy stają się diabłami bądź demonami. Jest to zjawisko coraz częstsze więc do życia została wezwana inkwizycja mająca zapobiegać podobnym incydentom. Właśnie wtedy bez śladu zniknął bardzo ważny anioł a zwał się on sprawiedliwość.


//photo.missfashion.pl/pl/1/3/moy/1706.jpg

Właśnie tutaj zaczyna się nasza historia. Wszystko zaczyna się oczywiście na ziemi gdzie nasza kochana inkwizycja szuka upadłych aniołów. Przydział ról jest następujący:
1. Przywódca inkwizycji:  Ewangelin
2.Członkowie inkwizycji:
    1. Sooyoung
    2. Eminaria
    3. Oliwkaa
    4. Alexanda
    5.
3. Przywódca Upadłych (dawniej sprawiedliwość):  Ikuna
4 Inne demony:
    1. Lynn
    2. JasmineRose
    3. majkel325
    4. Milandra
    5.


//photo.missfashion.pl/pl/1/3/moy/1707.jpg
1. Przestrzegamy regulaminu forum
2. Piszemy do końca
3. Jeżeli w ciągu 72h jak się zgłosisz nie stworzysz KP zostajesz automatycznie wylany
4.Posty przynajmniej 6 zdaniowe
5. Wygląd A&M albo art w niektórych przypadkach może być też realny

//photo.missfashion.pl/pl/1/3/moy/1716.jpg
KP
Imię
Ludzkie nazwisko
Rola(znaczenie imienia)
Specjalne umiejętności
Charakter
Ciekawostki
Lubi
Nielubi
Powód przyłączenia się do inkwizycji bądź powód stania się demonem

Moja KP

Każdy myśli że bycie aniołem jest łatwe. Otóż nie. Nasze życie też jest pełne cierpienia, żalu i bólu. Każdy z nas przeżywa to inaczej. Ja chyba najbardziej ucierpiałam. Straciłam moje światło. Moją nadzieje. Nie wiem ile jeszcze zdołam walczyć. Ataki są coraz częstsze a ja jestem coraz słabsza. Nic już nie pomaga.

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12667.jpg

Imię: Shiloh
Nazwisko: Garcia
Wiek: Nie liczę
Rola: Jestem pokojem i lekiem na wojnę. Jestem stworzycielką wszystkiego co nie pragnie walczyć i jest posłuszne naszemu wielkiemu panu stwórcy jedynemu.

Specjalne umiejętności: Moje myśli tworzą stworzenia i przedmioty o jakich nikomu by się nawet nie śniło. Otumaniam umysły ludzi aby nie widzieli prawdy gdyż ona by ich zniszczyła. Odpycham złe myśli innych. Tworzę tarczę która chroni niewinnych.Potrafię na szybko stworzyć miecz duszy.

Charakter: Jestem spokojna i opanowana. Potrafię się odnaleźć w każdej sytuacji. Nigdy się nie boję chyba że o innych. Życie i bezpieczeństwo innych stawiam wyżej niż inne wartości. Przecież jestem odpowiedzialna za pokój, czyż nie? Jednak gdy zniknął mój ukochany zaczęłam się zmieniać. Mam tak jakby rozdwojenie jaźni.

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12669.jpg

Ciekawostki:
-Chociaż przyłączyłam się do inkwizycji nie mam żadnej broni jestem w pełni uzależniona od moich umiejętności ale gdy musi potrafi korzystać ze zwykłej broni.
-Jestem sarkastyczna, niemiła, nie trzymam się obowiązków a oni nadal trzymają mnie w niebie.
- Jestem archaniołem a zachowuję się w niektórych sytuacjach jak upadły. No po prostu zawaliście.
- Gdy mam ataki moje skrzydła stają się szare tak samo jak włosy a oczy stają się niebieskie.Nie panuje wtedy nad sobą. Jedyne co mi pomaga to dym z kadzidła ale tylko czasami. Najlepiej jest mnie związać abym na czymś wyładowała energię.
- Nic nie pamiętam z okresu pierwszej i drugiej wojny światowej oraz podbojów rzymskich.
- Nie mam pojęcia dlaczego jestem przywódczynią inkwizycji. Nie jestem specjalnie utalentowana.
- Wyeliminowaliśmy główne bazy demonów jednak w żadnej z nich nie było Aarona. Coraz bardziej popadam w depresję.
- Iluzją muszę dodatkowo zmieniać swoje uszy gdyż jako jedna z pierwszych z aniołów byłam podobna do ludzi a nie identyczna.
- Zawsze nosi naszyjnik z trzema kryształami słońca. Dostała go od swojego ukochanego przed jego odejściem. To jedyna pamiątka jaka jej po nim pozostała.
- Jest to mało spotykane jednak Shil ma podwójną parę skrzydeł przynajmniej w dobrej formie pokazuje to jej dwojakość. W formie demonicznej jednak to znika.
- Jako demonica ma na imię Dejia

Lubi:
-Obserwować ludzi
-Śpiew ptaków
-Latać
-Rozmawiać z innymi
-Pokój
- Tańczyć
- Śpiewać

Nie lubię:
-Demonów
-Wojny
- Ataków
- Wrednych osób

Powód przyłączenia do inkwizycji:
Szukam swojego ukochanego sprawiedliwości aby go sprowadzić na odpowiednią ścieżkę. Jednak mam tak mało czasu.

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12668.jpg
Widzę ciemno moją przyszłość. Nie ma w niej żadnych barw. Jest pełna cierpienia. Nie mogę sobie jednak pozwolić na poddanie się. Nie mogę pozwolić na kolejną wojnę. Nie tym razem...

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (07-12-2013 o 18h09)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#2 01-12-2013 o 12h47

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Witaj, nieznajomy. Ach, czyżbyś był zmęczony? Usiądź, napij się czego tylko zechcesz, a jeśli masz ochotę, gotowa jestem opowiedzieć Ci pewną historię... Ależ skąd ta mina? Aż tak jesteś ciekaw, cóż mam Ci do powiedzenia? Dobrze więc. Zaczęło się to już dawno temu, w na razie jakże odległym dla nas, śmiertelnych, miejscu zwanym Niebem, gdzie pod czujnym okiem Sprawiedliwości wychowywała się pewna niezwykle piękna i prawa istota...


Link do zewnętrznego obrazka


Na imię jej było Uczciwość. Zawsze starała się być blisko każdego, kto jej potrzebował, nie znała też pojęcia "kłamstwo". Od czasu do czasu też, gdy sprawy były niezwykle delikatne, musiała opuszczać Niebo, by znaleźć się tutaj, na Ziemi. Wówczas, kryjąc się pod ludzką formą, jej imię brzmiało Dora, a jako nazwisko było jej Wakefield, choć ono w porównaniu do imienia miało już niewiele wspólnego z jej Niebiańską godnością. Mimo to charakter pozostał ten sam. Kierowała nią prawda, nie potrafiła oszukiwać, za to nawracała i starała się pomóc każdemu tak, by nikt na tym nie ucierpiał...



...Ale nic nie trwa wiecznie.


Link do zewnętrznego obrazka


Powód stania się demonem?

Ludzie z czasem, choć nieświadomie, zaczęli zadawać jej coraz więcej cierpienia. Ukrywana prawda, oszustwa na skalę światową, brak zaufania... Tego wszystkiego było tyle, że Anielica nie była w stanie sama sobie z tym poradzić, do tego wykonując resztę anielskich obowiązków, które dodatkowo ją obciążały. Pocieszenie zawsze odnajdywała wśród innych Aniołów, lecz szczególnie u swego opiekuna i mentora, z którym była najbardziej zżyta. Pewnego dnia jednak, a było to wówczas, gdy ludzie zwątpili w jej istnienie, Sprawiedliwość gdzieś zniknął... Ona wiedziała co się stało i zaraz do niego dołączyła.


Imię | Dora
Nazwisko | Wakefield
Wiek | 3785, zaraz po powstaniu pierwszego spisanego prawa... I chyba ona jedyna liczyła swe lata, będąc jeszcze Anielicą. Obecnie podaje się za piętnastolatkę.
Specjalne umiejętności | ~ Wprowadzenie kogoś w stan dezorientacji ~ Wyśmienicie udaje ~ Nauczyła się kraść i podsłuchiwać ~ Szybka i zwinna ~ Potrafi posługiwać się ludzką bronią, w Niebie nie było jej dane walczyć
Charakter | Ciężko jest go określić, prawdopodobnie sama Dora nie potrafiłaby siebie pod tym względem opisać. Wystarczy chyba stwierdzić, iż jest perfidna i fałszywa, choć z pozoru wydaje się miła i przyjacielska, co oczywiście czasem jest prawdą... Ale na takie przypadki starczyłoby palców u jednej ręki, nie zapominając, że w takich przypadkach jest też chorobliwie zazdrosna.
Ciekawostki | ~ Pupilek Sprawiedliwości, zarówno na Ziemi jak i w Niebie ~ Jej imię pochodzi z języka litewskiego i oznacza dosłownie uczciwość, zdecydowała się zachować tę nazwę ze względu na jej "pogańskie" pochodzenie ~ Szybko się uczy, zwłaszcza nowych zdolności ~ Często wspomina dawne czasy ~ W głębi serca chce wrócić do Nieba, ale coś jej w tym przeszkadza ~ Nigdy nie była zakochana ~ Jako człowiek chodzi do liceum ~ Ma mnóstwo kolczyków w obydwóch uszach i jednego w pępku ~ Nie lubi określenia "demon", woli "Upadły Anioł" ~ Odkąd nieco podcięła włosy, te nie chcą rosnąć
| Lubi |
~ Araela/Daniela ~
~ Wdawać się w bójki ~
~ Kraść, zwłaszcza wartościowe rzeczy ~
~ Bawić się cudzymi uczuciami ~
~ Płacz ~
~ Taniec ~
~ Artystów ulicznych ~
| Nie lubi |
~ Słuchać modlitw (w sumie to nigdy nie lubiła, bo często były nieuczciwe) ~
~ Osób będących za blisko tych, do których jest przywiązana ~
~ Większości Aniołów, zwłaszcza Inkwizytorów ~
~ Kiedy ktoś przy niej fatalnie śpiewa (przyzwyczajona do anielskich śpiewów ^^) ~
~ Pokojowych rozwiązań ~
~ Arashi, choć tak naprawdę do niej też jest przywiązana ~

| Ciekawostki |
~ Od przyjścia na Ziemię nie uznaje powiązań rodzinnych z Aniołami ~
~ Alice jest jej siostrą, opuściła Niebo skłócona z nią ~
~ W szkole nie radzi sobie najlepiej, poza historią i muzyką ~
~ Jako Anielica grywała na flecie, obecnie tego nie robi ~
~ Bywają momenty, gdy myśli, jak Anielica, nie Demon ~
~ Ma znamię na lewej łopatce ~
~ Nie znosi poniedziałków ~

Ostatnio zmieniony przez Lynn (09-12-2013 o 19h11)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#3 01-12-2013 o 13h08

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633


Kompletnie zapomniałem o moim dzieciństwie kiedy miałem tak dużo marzeń
Link do zewnętrznego obrazka

Prawdziwe imię:
Jeon Jeongguk (전정국)

Ksywki:
Jeon Jeonggukkie,Jungkook


Link do zewnętrznego obrazka

Rola:
Anioł

Data urodzenia:
30.12

Wiek:
16

Link do zewnętrznego obrazka
Nie chcesz się uczyć, ale boisz się rzucić szkołę? Spójrz, już się szykujesz do szkoły

Grupa krwi:
A

Wzrost:
177 cm

Waga:
61 kg

Link do zewnętrznego obrazka
Idź swoją drogą, nawet jeśli żyjesz dniem,zrób coś, odstaw swoją słabość

Rodzina:
Brak znanych członków.

Ulubione kolory:
Czerwony, czarny, biały

Ulubiony numer:
1

Ulubione jedzenie:
Chleb, pizza, cokolwiek z mąką.

Link do zewnętrznego obrazka
Czemu kłamiesz? Jesteś jednym wielkim kłamcą! Spójrz na mnie hipokryto!

Ciekawostki:
~Nienawidzi kaszy manny
~Uwielbia słodycze.
~Kocha owoce i wszystkie warzywa,oprócz ogórków. Nienawidzi ich tak bez powodu.
~Gdy jest zły - płacze.
~Nie ukrywa swoich łez.
~Ma nawyk pociągania nosem.
~Czasem nazywa siebie ''Golden *Maknne''
~Ma śliczne eye-smile
~Uważa iż jest uroczy.
~Lubi robić aegyo (urocze zachowywanie się)
~Głównie używa swoich umiejętności ale bardzo dobrze posługuje się wszelką bronią.
~Potrafi ukrywać swoje skrzydła.
~Wolałby normalnie nawracać ludzi i słuchać ich modlitw. Chciałby być kochającym uroczym aniołem ale jego bliscy stwierdzili,że będzie aniołem w dywizji.

* Maknee - określenie najmłodszej osoby w klasie/zespole.

Link do zewnętrznego obrazka
Hej Ty, o czym marzysz? Czy to wszystko czego pragniesz?! Buntuj się przeciw temu piekielnemu społeczeństwu. Marzenia są specjalną przepustką. Zapytaj siebie o swój wymarzony profil. Stań się głównym obiektem swojego życia, który zawsze był tłumiony.

Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (02-12-2013 o 16h24)


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#4 01-12-2013 o 13h47

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Imię
Nina
Ludzkie nazwisko
Wiliamson
Rola
Jestem miłością i wybaczeniem. Jestem stworzycielką wszystkiego co kocha i wybacza a zarazem jest posłuszne naszemu stworzycielowi.
Specjalne umiejętności
Rozkochuje mężczyzn i kobiety i tworze z nich pary tak jak i wygaszać ich miłość. I choć nikt tego nie rozumie ta mała delikatna dziewczyna podmienia swoje ubranie na zbroje i broń dzięki której broni się i atakuje w ostateczności. A na dokładkę otwiera bramy zodiaku i przyzywa duchy zodiaku.
Charakter
Miła, spokojna, przyjacielska, nieśmiała, urocza, delikatna i grzeczna. Tylko w ostateczności staje się agresywna i niebezpieczna. A dzieje się tak gdy czyjeś życie jest zagrożone
Ciekawostki
-Czasami staje się straszliwie upierdliwa. Dzieje się tak gdy para idealna się rozpada bez jej udziału.
-Nienawidzi starej sprawiedliwości.
-Nie ma żadnych wspomnień z życia.

Lubi
-Ciszę i spokój
-Krótkie włosy
-Swoją rolę

Nie lubi
-Rozlewu krwi
-Niezgody
-Walczyć
-Gdy idealne pary się rozchodzą

Powód przyłączenia się do inkwizycji
Kiedyś bardzo lubiła Sprawiedliwość była jego uczennicą. Po jego odejściu chciała poznać powód jego odejścia.
Wygląd
Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (01-12-2013 o 14h33)

Offline

#5 01-12-2013 o 14h24

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Jak i historia Uczciwości rozpoczęła się w niebie tak i rozpoczęła się opowieść o aniele sprawiedliwości zwanym Arael. Musiał opuścić niebiański dom, jednak nie była to podróż przyjemna i radosna, od początku przyniosła tylko cierpienie ludziom przez co anioł zwątpił w siebie. Lecz nie to było przyczyną upadku Daniela Coltona, było nim uczucie, uczucie zabronione dla aniołów które spowodowało odwrócenie się Daniela od swych anielskich braci. Jego serce powoli wypełniała trucizna rozpaczy, frustracji i zwątpienia, ale to historia tak długa że poznacie ją w trakcie
Link do zewnętrznego obrazka
Imię; Anielskie imię Arael, ludzkie Daniel
Nazwisko; Colton
Rola; Arael był jednym z archaniołów, teraz jest przywódcą upadłych
Wiek
Anielskiego wieku nie potrafił zliczyć, pamięta jeszcze wielką wojnę między niebem a piekłem kiedy powstali pierwsi upadli.W ludzkiej formie ma około 20 lat.
Specjalne umiejętności;                     
- potrafi rozpoznać kłamstwo i anielskie sztuczki - choć jest już demonem nadal używa miecza sprawiedliwości,  jednego z najpotężniejszych anielskich ostrzy-Potrafi przyzwać armię sprawiedliwości, dusze tych którzy walczyli za sprawiedliwość i polegli w bitwie- Potrafi manipulować innymi-
Charakter
     Daniel Colton to postać zaskakująca, sprawia wrażenie wiecznie smutnego zamkniętego w swoim świecie chłopaka. Jego miłość już dawno jest przeszłością, teraz opiekuje się swoją pupilką Dorą ukazując jej coraz to większą skalę anielskich niesprawiedliwości. Jest brutalny w stosunku do ludzi, agresywny i cyniczny, nigdy nie wiadomo czy zareaguje krzykiem czy śmiechem. Jedynie Dora ma prawo odzywać się do niego bez jakichkolwiek przeszkód.
Ciekawostki
-Wyraźnie faworyzuje Dorę za to ze opuściła niebo z jego powodu , ale też dlatego ze była i jest jego najlepszą uczennicą - Imię Daniel pochodzi z hebrajskiego i oznacza "Moim sędzią jest Bóg", przybierając to imię  chciał ukazać że żadna inkwizycja nie ma prawa go karać podda się tylko Boskiemu wymiarowi sprawiedliwości- Dawniej miał ukochaną, lecz ta nie przyłączyła się do niego i poczuł się przez nią odrzucony- W anielsko/demonicznej formie ma białe włosy, jako człowiek brązowe
Lubi;
-Swoją pupilkę Dorę-W ludzkiej formie rozkoszuje się smakiem owoców-Uwielbia obserwować szczęśliwe pary,sam nie wie czemu ale przypominają mu o jego podopiecznej i tym co sam stracił -Czytać książki 
Nielubi
-Inkwizycji- Szkoły do której chodzi Dora -Anielskiego prawa- Niesprawiedliwości
Link do zewnętrznego obrazka
Arael stał się demonem ponieważ nie chciał wypełnić nadanego mu obowiązku nawrócenia swej podopiecznej, gdyby tak się stało dziewczyna zginęła by. Arael  postanowił nie nawracać dziewczyny przez co żyła przez długi czas i urodziła kilkoro dzieci. Anioł widząc co niebo jej szykowało kompletnie stracił wiarę w niebiańską sprawiedliwość i stał się przywódcą buntowników.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (05-12-2013 o 00h59)

Offline

#6 01-12-2013 o 14h47

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Ja demona poprosze.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#7 01-12-2013 o 23h21

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
|Opowiem Ci trochę o sobię, bo pewnie Cię to interesuje - więc usiądź i słuchaj.|
Imię:
Arashi (Co po japońsku znaczy dosłownie Burza)

Ludzkie nazwisko:
Kawamura

Rola:
Szpieg i informator Arael'a.

Specjalne umiejętności:
Jako iż jestem typowym zawadiaką, potrafię skłócić nawet najlepszych przyjaciół z błahego powodu. Umiem wpłynąć na charakter oraz decyzje ludzi. Często przy narodzinach ludzkiego dziecka w kodzie zapisuje mu negatywne cechy, tak aby już od młodego był zły. Kocham powodować, że związki się rozpadają (co nie pasuje jej przełożonemu). Do moich umiejętności zalicza się również polimorfia, która powoduje że jestem silniejsza i szybsza - ale także skuteczniejsza w działaniu [np. jako szpieg]. To zdjęcie, które Ci pokazałam to ja - jako zwierzę.

Charakter:
Yhy... Czyli interesuje Cię również mój charakter. No dobrze, nie jestem zbyt ciekawym osobnikiem - zazwyczaj wredna, oraz pyskata ze mnie osóbka. Traktuje wszystkich z góry, Ciebie też będę traktować Aniołku... Ale do tematu. Mimo wszystko w moim fachu należy być skrytym, taka również jestem. Staram się być cicha oraz spokojna. Mimo wszystko jestem jednak również impulsywna (co faktycznie się ze sobą kłóci). Uwielbiam towarzystwo samej siebie i swojego alter ego. No cóż, do szczęścia potrzebuje jedynie pieniędzy, władzy i spokoju. Tak - jestem egoistyczna i egocentryczna. Łatwo się denerwuje, oraz dość szybko się nudzę...

Ciekawostki;
Aż to chcesz wiedzieć? Ehh, no dobrze. Jestem najmłodsza z demonów - mam 13 lat. Tak, jako demon i jako człowiek jestem taka młoda. Niestety... Musisz również wiedzieć że mam irytujący głos, szczególnie wtedy kiedy się denerwuje i mam ochotę krzyczeć. Ogólnie jest on piskliwy... Widzisz to niebieskie oko? Tak? To właśnie na nie jestem ślepa. Hm... Co jeszcze... Nie znam swoich rodziców, nie wiem kim są - to Arael'a traktuje jak ojca i co za tym idzie jestem zazdrosna o Dore. Głupie prawda? Może i tak, ale nienawidzę być przez niego odtrącana na rzecz tej diablicy. No i ostatnia rzecz - moja broń to Kosa Śmierci, w niej są wszystkie duszę zabitych przeze mnie osób.

Lubi:
To też Cię interesuje? Ciekawski jesteś... Lubię dokuczać innym, tak to moje ulubione zajęcie. Oprócz tego... Hm... Lubię róże, noc i wręcz kocham niszczyć to co zdobędzie Nina. Ona tworzy pary idealne, a ja je niszcze - bez powodu... A no i ptaki, je też lubie.

Nie lubi:
Czego ja nie lubię? Wielu rzeczy - nie przepadam za Dorą, ale nie uważam jej za wroga. Nie lubię dnia, owadów i zbyt wysokich temperatur...
Link do zewnętrznego obrazka
Dlaczego odrzuciłam swoją boską naturę?
Odpowiedź jest zbyt prosta. Wszystkie cztery dane mi obowiązki olałam z czystym sumieniem. Możesz się domyślić, jak bardzo nie spodobało się to ''niebiańskiej władzy''

Ostatnio zmieniony przez JasmineRose (02-12-2013 o 02h24)

Offline

#8 02-12-2013 o 17h14

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365


Imię: Mary
Ludzkie nazwisko: Linley
Rola: Robi to o co ją poproszą
Specjalne umiejętności: Ma moc psychometrii  czyli za pomocą spojrzenia komuś w oczy lub dotknięcia widzi co zrobił kiedyś i wie o nim wiele informacji.  Oraz pyrokinetic czyli nie że cała płonie ale najwyżej całe dłonie. Przydaję się to gdy chcę kogoś wpakować w kłopoty.
Charakter: wyjdzie w praniu
Ciekawostki: Ma brata ale człowieka, czasem ma wyrzuty sumienia.
Lubi: Wykorzystywać swoją moc, słodycze
Nielubi: Owadów,pająków, osób przesłodonych
Powód przyłączenia się do inkwizycji bądź powód stania się demonem: Każdy ją wystawiał i stała się niepotrzebna. Nikt nie chciał o nic wiedzieć. Nikt nigdy jej nie pomóc. Kiedy zapadła w śpiączkę nikt jej nie odwiedzał i nikt nie był ciekawy co się stało kiedy się obudziła.  Więc dlaczego ona ma pomagać innym?



Ona sama:
//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12554.jpg

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (06-12-2013 o 15h14)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#9 02-12-2013 o 18h25

Miss'nieobczajona
milandra
...
Wiadomości: 18

Link do zewnętrznego obrazka

Imię: Armada

Ludzkie nazwisko: Luckster

Rola: to, o co się ją poprosi

Specjalne umiejętności:
- niesamowite umiejętności waleczne (używa często swojej kosy)
- zwinność
- potrafi manipulować czasem (jeśli zbierze wystarczająco dużo energii)
- umie przenosić się z jednego miejsca do drugiego w szybkim czasie (używa do tego swojej kosy, którą wycina otwór, który zamyka się zaraz za nią)

Charakter:
- zabawna
- towarzyska, lecz czasem też lubi posiedzieć sama w ciszy
- czasami tajemnicza

Ciekawostki:
- nikomu nie daje dotknąć swojej kosy
- gdy stawała się demonem, jej skrzydła rozpadły się, więc przeniosła się do przyszłości po materiały na nowe skrzydła 

Link do zewnętrznego obrazka

Lubi:
- podróże
- drwić z aniołów
- cytryny
- arbuzową gumę do żucia

Nie lubi:
- nieszczerości
- aniołów
- zawiści innego demona lub demonicy do niej

Powód stania się demonem: Armada miała dosyć niesprawiedliwego traktowania jako anielicy, więc sprzeciwiła się Bogu, za co została wygnana z Nieba

Ostatnio zmieniony przez milandra (05-12-2013 o 22h25)

Offline

#10 05-12-2013 o 20h07

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

Alice Earths

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12736.jpg

Imię | Alice
Nazwisko | Earths
Ksywki | Cierpi na brak ksywek
Wiek | Nie liczy
Data Urodzenia |
Miejsce Urodzenia |
Znak Zodiaku |
Płeć | Kobieta
Orientacja | Hetero
Grupa Krwi | 0Rh-
Status Społeczny | Wolna
Rola | Alice w niebie nazywa się Radość. Przynosi innym ludziom szczęście. Kiedyś kiedy bardzo się zdenerwowała, inne anioły dały jej imię Ból. Za to że wyrządzała go innym, o dziwo Bóg jej nie wyrzucił z nieba. Dlatego Alice teraz nosi trzy imiona, Radość w niebie, Ból w piekle, Alice na ziemi..

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12737.jpg

Charakter | Alice, kocha pomagać innym. Jest anielicą pełną pogody na twarzy i zrozumienia. Ona potrafi oddać dla osoby skrzydła, wszystkie moce, żeby ją po prostu uratować. Bywają takie dni że zniża się do poziomu demonicy. Jest nie uprzejma i do tego wredna. Wtedy najczęściej wytyka palcem kogoś, czasami miała ostrzeżenia na temat swego zachowania. Lubi siedzieć na chmurach i leżeć na nich. Jest czasami zagrożona ale bywają że sam Bóg, jej daruję.
Specjalne Umiejętności | Alice, czyta w myślach. Widzi przyszłość, ta przyszłość zależy od tego czy ta osoba zrobi to co ona widzi. Jest bardzo szybka w lataniu tak samo w bieganiu. Zmienia za jednym zamachem kolor włosów, kolor oczu, a nawet ubranie. Teleportuje się. Potrafi zamienić swoje białe skrzydła na czarne, no i często może podawać się za demona, ale nie używa tej mocy ze względu na to że może zostać wyproszona z nieba.
Zainteresowania | Taniec, krajobrazy, moce, szybkość
Hobby | Zwierzęta, pomaganie, przyroda, moda
Talent | Fotografia, rysowanie, śpiew, sztuka

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12738.jpg

Wygląd | Alice, ma blond włosy. Jej kolor oczu jest niebieski. Karnacja jej skóry jest jasna. Ma lekkie rumieńce co podkreślają jej wygląd i charakter. Mały nosek i wiśniowe usta. Ma szczupłą sylwetkę a jej wzrost jest wysoki. Jej waga jest idealna.
Lubi |
•    Pokazywać swoje emocje
•    Się uśmiechać
•    Pomagać
•    Leżeć na chmurach
•    Chodzić po ziemi
Nie Lubi |
•    Się denerwować
•    Zniżać się do poziomu demonicy
•    Być przezywana
•    Samolubnych anielic
•    Najgorsza
Ciekawostki |
•    Ma lekki sen
•    Ma uczulenie na cytrusy
•    Potrafi się zakochać, w parę minut
•    Ma siostrę, Dorę. Która jest demonem.
•    Często przebywa na dworze

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12739.jpg

Wzrost | 170
Waga | 55 kg
Kolor Oczu | Niebieski
Kolor Włosów | Blond
Długość Włosów | Dość długie
Powód przyłączenia się do inkwizycji | Alice, chciała być na początku aniołem i pomagać wszystkim wokół. Ma do dyspozycji swoje wszystkie moce, którymi chce wszystkich ratować. O dziwo jej marzenie się spełniło..

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12740.jpg

Zdjęcie z jej siostrą, kiedy były młode |

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12741.jpg

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (06-12-2013 o 18h03)


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#11 05-12-2013 o 20h53

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Poproszę o famfary albowiem zaczynamy!

Shiloh Gracia

Kolejny dzień i kolejna noc bez niego. Coraz bardziej odczuwam drugą mnie. Jakbym chciała to mogłabym nawet z nią przeprowadzić normalną rozmowę lecz ostatnio się do mnie nie odzywa. Nie wiem co się stało... Może czymś ją obraziłam? Zmierzałam właśnie na miejsce spotkania mojej drużyny. Byliśmy przez pewien czas w niebie aby przyprowadzić nawróconych. Przygryzłam wargę. Nie znalazłam go... Jednak nie mogę się poddawać. Oh Shil maleństwo ty moje! Ty nadal myślisz że ciebie kocha po tym jak go zostawiłaś na lodzie? Słodka, naiwna Shil. No cóż jednak są tego plusy ja napewno bym się z nim nie kochała tak jak ty. W głowie pobrzmiewał mi jej śmiech. Zarumieniłam się. Ona wiedziała o mnie wszystko a ja o niej prawie nic. Doszłam na miejsce. W środku pięknie zdobionej podłogi była ogromna dziura. Wszyscy przybyli na czas. Podeszłam do przepaści i spojrzałam w dół. Chmury, smog i odgłosy miasta czyli jednak spełnili moją prośbę. Utworzyli portal. Dałam znak innym. Skoczyłam a oni za mną. Opadaliśmy coraz szybciej. Każdą inną istotę zniszczyłby pęd powietrza jednak to był nasz żywioł. Ziemia zbliżała się nieubłaganie. W chwilę przed tym jak miałam rąbnąć o ziemię rozpostarłam skrzydła dzięki czemu delikatnie opadłam na trawę. Skrzydła się natychmiast schowały a uszy upodobniły do ludzkich. Miałam na sobie ludzkie ubrania. Zwykłe rurki, bluzkę podkreślającą moje kobiece kształty do tego szpilki i włosy związane w kucyk. Coś takiego jak kolor moich włosów uchodził za coś zwyczajnego na szczęście. Wylądowaliśmy na małej polance która była miejscem świętym. Jednym z niewielu w tym mieście. Spojrzałam na resztę. Pewnie już nas wyczuli będziemy musieli znaleźć jakieś miejsce na bazę. Jak zawsze od razu czekam na opinię reszty. Nie muszę nic mówić sami wiedzą co mają robić. Nie potrzebują abym ich niańczyła. Jesteśmy drużyną wysłucham opinii i dopiero coś zrobię. No i taką cię lubię słodziutka! Nie wytrzymałam. Wydarłam się na nią w myślach: No a teraz się odzywasz?! No tak bo wcześniej spałam. Spałaś?! No tak przecież jestem samodzielną istotą i mogę spać kiedy chcę. Chyba nigdy ciebie nie zrozumiem... No i oto chodzi! Gdybym była tylko silniejsza... Nie ma przy tobie ukochanego więc nie będziesz silniejsza i w końcu przejmę kontrolę. Możesz sobie pomarzyć! Przecież wiesz że nie muszę. No wiem... Nie mam co się oszukiwać niedługo to ja będę głosem w twojej głowie jak tak dalej pójdzie...


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#12 05-12-2013 o 22h04

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12756.jpg

Była 4 nad ranem gdy się obudziłem, zerwałem się z łóżka gwałtownie z bardzo dziwnym uczuciem. Nie możliwe czułem jej obecność tak wyraźnie jak wtedy gdy byłem jeszcze członkiem niebiańskich zastępów. Doskonale przystosowałem się do mieszkania na ziemi, nie pamiętam nile to już lat minęło od kiedy zesłali mnie na moją ostatnią niewykonaną misję. Mojej podopiecznej Eleonory już dawno nie było na tym świecie. Wstałem z łóżka, właściwie to się z niego zwlokłem, wciągnąłem dżinsy i zajrzałem do pokoju Dory, spała w najlepsze. Dobrym pomysłem było ukryć się w ludzkim ciele, anioły splądrowały już kilka demonicznych kryjówek prawdopodobnie poszukując mnie i Dory. Poszedłem do kuchni, wyjąłem z szafki butelkę wina i zacząłem raczyć się trunkiem, wspominając. Moje przeklęte usta coraz częściej dotykały kieliszka, a ja wspominałem anielicę pokoju, tą która zraniła mnie najmocniej. Jedynie ta która spała w pokoju obok poszła za mną bez wahania, moja uczennica. Sprawiedliwość w świecie aniołów upadła, a skoro nie było jej tam po co trzymali tam mnie, nie byłem potrzebny, bardziej od ludzi liczyły się odpowiednie metody i wykonywanie rozkazów. Ludzie też już coraz mniej w to wierzą, a czemu mają ufać temu co nawet zostało zachwiane w niebie. Pamiętam siebie wzgardzonego, załamanego, ukrytego w jakimś rynsztoku w ludzkim ciele, przyszła do mnie wtedy dziewczyna z białymi włosami, podała mi rękę. Doskonale wiedziałem kim jest, nie Shilon, a moja Uczciwość, którą sam wychowałem. Nie zadawała pytań, była, zaakceptowała to że moje skrzydła stały się szare a potem smoliście czarne, jednak gdy zobaczyłem że jej również stają się coraz ciemniejsze każdego dnia przeżywałem prawdziwe rozdarcie. Cierpiałem widząc że staje się tym z kim od zawsze walczyliśmy, ale jednocześnie byłem szczęśliwy że jest przy mnie i nie odrzuciła mnie jak pozostali mimo konsekwencji. Zbliżała się 5;00, mógłbym się wziąć do pracy, to chyba dobry pomysł. Jako że kiedyś byłem aniołem i do tego bardzo starym aniołem znałem wszystkie języki świata, dzięki temu pracowałem jako tłumacz. Praca o tyle przyjemna że płacą mi za coś co nie sprawiło mi najmniejszego problemu, po za tym dzięki temu miałem na utrzymanie moje i Dory na ziemi. Uczucie które mnie zbudziło było coraz silniejsze, czyżby Shiloh znów zstąpiła na ziemie? Czyżby znów mnie szukała? Po co skoro mnie porzuciła, nie byłem już Arael'em tu nosiłem imię Daniel i na pewno nie oddam siebie ani Dory w ręce inkwizycji. Chyba będę musiał posłać Arashi na zwiady, w końcu była moim szpiegiem.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (05-12-2013 o 22h27)

Offline

#13 05-12-2013 o 22h19

Miss'nieobczajona
milandra
...
Wiadomości: 18

Armada Luckster

- Ach, jak ja uwielbiam te nasze cudowne słońce... - westchnęłam, wychodząc na balkon opuszczonego domu, w którym od niedawna mieszkałam (a raczej to ja doprowadziłam do...ekhem...wyanielenia w tym domu). W sumie to zawsze mieszkam w innym miejscu, jeszcze niektóre demony nie wiedzą gdzie się usadowić. Ech, jacy my jesteśmy niezorganizowani! Ktoś powinien coś z tym zrobić.
Uśmiechnęłam się szyderczo. Czy to czasem nie Shiloh leci na ziemię, ze swoją bandą aniołów? Powinna coś zrobić z tymi włosami, koka czy cokolwiek. Lecąc wygląda jak Nyan Cat.
Popatrzyłam na moją kosę, leżącą w środku. A może by się tak przenieść do Nieba i zrobić im małą niespodziankę podczas ich nieobecności? Ewentualnie nieco poprzeszkadzać Bogu... Niee to tylko strata czasu. Więc może do Shiloh? Też nie. E tam, w dupie mam Boga i wszystkie te jego anioły, archanioły, serafiny i inne duperele! Niech żyje Arael!
Poszłam po swoją kosę i majestatycznie zleciałam z balkonu. Co by tu porobić... Może opętam jakiegoś człowieka? O, to mogłoby być ciekawe. Ale znowu znając życie jakiś ksiądz egzorcysta się przyczepi i będę miała kłopoty. Trudno!
Po dłuższym czasie postanowiłam polecieć do pewnej demonicy, którą widziałam wczoraj. Nie byłam do końca pewna, która to, ale nie sprawdzę to się nie dowiem.
Jak pomyślałam, tak zrobiłam.

Ostatnio zmieniony przez milandra (05-12-2013 o 22h20)

Offline

#14 05-12-2013 o 22h30

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

~ Arashi Kawamura

Boli... Tak bardzo boli odrzucenie. Nigdy nie zaznałam czegoś takiego...
Sierociniec, tylko to mi zostało jako człowiek. Nie miałam rodziców, a będąc na ziemi nie mogłam się tłuc po mieście dwadzieścia cztery na dobę. Siedziałam na łóżku, załamana. Inni spali (jeszcze) a ja nie mogłam. Czemu Arael mi to zrobił? Czyżby to przez Dore, której nie darze miłym uczuciem? Traktowałam go jak ojca, a dostałam kopa w tyłek. Czemu...? On odtrącił mnie dla niej...?

Ostatnio zmieniony przez JasmineRose (06-12-2013 o 16h53)

Offline

#15 05-12-2013 o 22h58

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Czym różni się życie demona w ludzkiej skórze od życia anioła? Nie musisz przyglądać się cierpieniu, jakie niesie ze sobą wypełnianie Anielskich obowiązków. Ci, którzy nigdy nie mieli obowiązku ich wypełniać myślą, że są to przecież zadania tak proste, że niemal niegodne boskich posłańców. We wszystkim jednak można znaleźć jakiś haczyk, czyż nie?
... Przepraszam, opowiem o tym kiedy indziej. Teraz... Teraz coś mnie niepokoi. Muszę się zaraz obudzić i ostrzec Araela... Co ja wygaduję, on z pewnością wie już o tym doskonale.

***

- Zstąpili, prawda? - zapytałam od razu, gdy z demoniczną prędkością podniosłam się z łóżka i znalazłam w kuchni.
Arael, mój mentor, mój wychowawca i nauczyciel. Jedną z niewielu rzeczy, jakie zostały nam z Nieba było to, że nie traktowałam go, jak ojca, podobnie jak on nie traktował mnie jak swoje dziecko. Mimo to był dla mnie jak rodzina, której nigdy nie miałam. Jak więc miałam zostać w Niebie, pośród całego tego bólu i cierpienia ukrytego pod pozornym szczęściem, w dodatku będąc otoczona przez tyle swoich, a jednocześnie czując się tak samotnie? W dodatku z każdym dniem coraz bardziej czułam, że kogoś potrzebuje. Zapewne było mu wszystko jedno, kto wyciągnie ku niemu rękę, jednak ja wówczas byłam na tyle naiwna, że zostałam z nim do dziś.
W półmroku zauważyłam, że pije, a po zapachu rozpoznałam jakiś alkohol... Wino, stwierdziłam po chwili. W przeciwieństwie do moich "rówieśników" mnie nie ciągnęło do alkoholu ani trochę. Paskudztwo, ale Araelowi niczego zabronić przecież nie mogę. Właściwie, to po co, skoro nawet mi to nie przeszkadzało... Zajrzałam do lodówki i wyciągnęłam pierwszy lepszy słoik z czymś, co można rozsmarować na kanapce. Jako człowiek muszę przecież jeść.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#16 05-12-2013 o 23h18

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12756.jpg

Dora weszła, tylko przytaknąłem w odpowiedzi na jej pytanie, zaczęła szykować sobie coś do jedzenia.
-Co ty na to żeby Arashi z nami zamieszkała? Tu będzie bardziej przydatna niż tam gdzie jest teraz i anioły będą miały do niej utrudniony dostęp, tak po za tym to gdzie ona jest?
Odstawiłem butelkę, kieliszek włożyłem do zmywarki, w sumie to mamy jeszcze jeden mały wolny pokój, a dobry szpieg zawsze się przyda.
W myślach natychmiast przyzwałem Arashi, zawsze stawia się na każde moje wezwanie. Zerknąłem na Dorę, podszedłem do niej i położyłem jej dłoń na głowie.
Wiedziała że w ten sposób ją chwalę, zrobiłem sobie kanapkę z masłem orzechowym i pokroiłem na to banana. Dora twierdziła że mam dziwne upodobania, ale co mi tam. Gdzie ta mała podstępna Arashi!!! Tym razem naprawdę się wkurzyłem. Przecież ludzkie ciało nie ograniczało jej zdolności wezwałem ją jeszcze raz, a to zdarza się niezwykle rzadko, zwykle przy drugim razie tracę cierpliwość do innych, ale Arashi miała u mnie pewny rodzaj łaski. Nie taki jak moja droga Dora, ale nie powinna narzekać.Wysłałem jej mentalną wiadomość, jako ich przywódca musiałem jakoś się z nimi porozumiewać.
''Arashi przybądź tu natychmiast, albo czeka Cię sroga kara!"

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (05-12-2013 o 23h22)

Offline

#17 05-12-2013 o 23h43

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
To "coś", co przed chwilą znajdowało się w lodówce, okazało się czekoladą. Rozsmarowałam ją na kanapce i zjadłam, popijając najzwyklejszą wodą.
Arael, choć powinnam mówić mu Daniel tak jak on zwie mnie Dorą, zapytał o Arashi. Szczerze mówiąc, nie znałam jej za bardzo, a jedyną pewną dla mnie informacją o niej było to, że mnie nie znosi i najwyraźniej nie chciała, by uległo to zmianie. W sumie to też nie darzyłam jej jakąś szczególną sympatią, jednak jednocześnie czułam, że nie chcę, by gdzieś znikła.
- W porządku - odpowiedziałam. - Wypadałoby mieć na nią oko, zwłaszcza teraz. Niech mi tylko oczu nie wydrapie. - stwierdziłam, wzruszając ramionami. Po Arashi można się było spodziewać wszystkiego... No, może poza czymkolwiek dobrym. Nie wiem, jakim cudem, ale wydawało mi się, że poza niewątpliwym talentem była ona pozbawiona jakichkolwiek pozytywnych cech... Istnieją w ogóle takie osoby?
- Ale tak poza tym, to faktycznie dobry pomysł, zwłaszcza, że teraz mieszka chyba w sierocińcu... - powiedziałam i nagle jakoś tak dziwnie posmutniałam. Czy... Było mi jej żal? Niewykluczone. Czegoś takiego nie życzyłabym nawet najgorszemu wrogowi, którym ona i tak nie była...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#18 06-12-2013 o 10h20

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Nina Wiliamson

Kiedy portal się otworzył skoczyłam razem z resztą. Wiatr razem z ciśnieniem powinien nas rozerwać, ale nie jesteśmy ludźmi. Jesteśmy aniołami.Kiedy wylądowałam na polanie stanęłam na nogi. Mój ubiór zmienił się. Miałam na sobie krótką niebieską spódniczkę i białą koszulę a do tego białe balerinki. Patrzyłam wszędzie, z nadzieją ze go wyczuje. Mojego nauczyciele Araela. Ale nic. Nie czułam go. Wolałam się nie pchać zostawić to komuś innemu. Nie lubiłam tego że ktoś myśli że chce się rządzić.

Offline

#19 06-12-2013 o 15h46

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

Alice Earths

Nareszcie. Otworzył się portal, żeby można było zejść na ziemię. Leciałam z taką prędkością, że nie poczułam żadnego strachu. Miałam uśmiech na twarzy, robiłam piruety. Uwielbiałam to. W ostatnim piruecie rozwinęłam swoje piękne białe skrzydła. Stanęłam na ziemi i zrobiłam się od razu ludzka. Bez skrzydeł, no i oczywiście normalne ubranie. Spojrzałam na Shiloh błagalnie, czy mogę przebiec trochę dalej żeby się dowiedzieć czy są demony. Ona jakoś nie była pewna, ale nadal patrzyłam błagalnym wzrokiem, a moje wargi zaczęły się ruszać ze smutku. W końcu się zgodziła, uśmiechnęłam się i pobiegłam w dane przez siebie miejsce, w ułamek sekundy znalazłam się tam. Zaczęłam szukać jakichś myśli, nic. Położyłam dłonie na swoje skronie i się skupiłam, w przewidywaniu przyszłości, już coś było. Miał tu "ktoś" przyjść, tylko kto? Nie mogłam zobaczyć jego twarzy, nie mogłam zobaczyć jak wygląda. Szybko wróciłam z wiadomością.
- O w tamtym miejscu... - Wskazałam palcem, tam gdzie byłam. - Tam ktoś ma przyjść, ale nie wiem kto... - Powiedziałam z smutkiem. -- Ale nie wiem czy to będzie demon, czy człowiek.. Będę mogła wieczorem się tam schować i zobaczyć czy ktoś tam będzie. - Dodałam szybko i powiedziałam anielskim głosem.
Patrzyłam na innych, którzy byli zadziwieni. Wiem że jest takie zadanie, znaleźć Araela. Ale po co? Jeśli pewnie jest demonem. No ale Shiloh chce, to co mam odmówić?! Znaczy no... Trochę nie chcę szukać demona, ale jak zadanie to trzeba je wykonać..


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#20 06-12-2013 o 17h08

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

~ Arashi Kawamura

Aha, już coś się święci. Poczułam to, kiedy wezwał mnie Arael. No, jestem mu potrzebna. Od kiedy to? Chociaż fakt - ''byłam jego szpiegiem, beze mnie by sobie nie poradził'' pocieszałam się tym fałszywym zdaniem za każdym razem gdy pojawiała się chwila zwątpienia. Prawie natychmiast chciałam się wyrwać, kiedy jedna z dziewczyn wstała i spojrzała na mnie. Niestety musiałam ją uśpić i wyczyścić jej pamięć by nie powiedziała nikomu o mojej ''ucieczce''. Skubana miała mocną barierę na umyśle, więc nie było to takie proste jakby się wydawało. To właśnie dlatego zjawiłam się u niego z opóźnieniem...
- Jestem, przepraszam - powiedziałam pojawiając się w kuchni i natychmiast mu się kłaniając - Coś chciałeś, tak?

Ostatnio zmieniony przez JasmineRose (06-12-2013 o 17h08)

Offline

#21 06-12-2013 o 17h51

Miss'nieobczajona
milandra
...
Wiadomości: 18

Armada Luckster

Ktoś tam stoi, czy mi się wydaje? Dziwne. Chyba nie. A może jednak? E tam, jak chce to podejdzie.
Usadowiłam się na skale nieopodal, oparłam o niego kosę i podziwiałam piękno polany.

Offline

#22 06-12-2013 o 18h36

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Mary

Siedziałam cicho z nimi w kuchni. A raczej siedziałam przy stole jedząc kanapkę z serem i popijając to herbatą. Ah ciepły płyn ogrzewał moje wnętrzności. Piękny moment. Do ciepła się przyzwyczaiłam dzięki mocy ale zawsze się ciesze z tej temperatury. Rano i tak słyszałam już plotki że niby anioły zleciały do naszej kochanej czeliści. Zachowam dystans i zobaczę jak to się potoczy. Mam  nadzieję że na żadnego nie wpadnę w mieście lub gdzieś w okolicy.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#23 06-12-2013 o 19h24

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Shiloh Gracia

Spojrzałam na dziewczynę. Powiedzieli mi że jest niezwykła no i cóż faktycznie. Uśmiechnęłam się pod nosem. Miałam nadzieję że dostanę najlepszych i na razie nie jestem zawiedziona. Ciekawe czy reszta jest tak damo niesmowita jak ona. Dar przewidywania przyszłości. Kto by się spodziewał. Skinęłam głową. Nagle coś wyczułam. Niewiedząc co nawet robię użyłam ilizji. Dzięki temu inni widzieli tylko piękną polanę. Plus tego miejsca jest jeden. Nie może wejść tutaj demon bo przez to cierpi okropne katusze. Deija mi raz pokazała jaki to ból. Przez tydzień leżałyśmy nieprzytomne w łóżku pod nadzorem uzdrowicieli.
- Przedwczasu zeszłam na ziemię i dostałam pracę w szkole niedaleko centrum jako nauczycielka plastyki. Wynajęłam mieszkanie w wieżowcu który został zbudowany na miejscu kościoła więc nie powinniśmy mieć problemów z upadłymi. Teraz musimy stąd iść. - ruszyłam w stronę drzew które otaczały polanę. Po chwili wyszliśmy na ścieżkę. Powinna nas ona zaprowadzić do wyjścia z parku a potem pokażę im mieszkanie. Ja i tak nie będę spać no cóż przynajmniej tak by mogło się zdawać.  Moja wewnętrza demonica chce się wyszaleć na imprezach. Eh... Co ja się z nią mam. Moje włosy były już całkowicie rudobrązowe. No cóż przynajmniej nie będę zwracać na siebie zbytnio uwagi.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#24 06-12-2013 o 20h40

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Nina Wiliamson

Poszłam za nią choć czułam się bez użyteczna. Wszyscy tutaj byli utalentowani, tylko ja byłam zwyczajna. Ja miałam dorabiać w tym świecie jako kelnerka. Nie zbyt szykowna praca, ale no cóż tylko to odpowiada mojemu wiekowi. Gdy tylko doszliśmy nie mogłam nie powstrzymać westchnięcia. Było niesamowicie. Ale najbardziej zadziwiało mnie to że ona to znalazła. Niestety ja miałam nocną zmianę w owej restauracji. Więc musiałam się pośpieszyć.
-Przepraszam ale muszę odejść. Praca której się podjęłam na ziemi mnie wzywa.-powiedziałam grzecznie i wyszłam. Poszłam do eleganckiego budynku gdzie dostałam swój ubiór. Szybko się przebrałam. Szybko powiedziano mi co i jak. Wzięłam tackę i poszłam do stolika nr5. Postawiłam zamówienie przed mężczyzną i jego partnerką po czym odeszłam. Większość mojego czasu spędziłam tak. Choć czasami zamieniałam się i zbierałam zamówienia.

Offline

#25 06-12-2013 o 22h20

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

//photo.missfashion.pl/pl/1/16/moy/12756.jpg

No w końcu pojawiła się i Arashi we własnej osobie.
- Mam dla Ciebie zadanie Arashi, jeśli się spiszesz zamieszkasz tu ze mną i Dorą. Anioły znów zstąpiły, sprawdź które z nich przybyły.
Dobrze wiedziałem że wśród nich jest Shiloh, ale chciałem sprawdzić jakie siły z nią przybyły. Podszedłem do Arashi i położyłem jej dłoń na ramieniu.
- Wiem że się spiszesz, liczymy na Ciebie. Po za tym zjedz coś, ludzkie ciało musi się odżywiać, jeśli spiszesz się na medal zamieszkasz tu a ja zmanipuluje wychowawców w sierocińcu.
Wszystko zależy teraz od niej,motywacja jest ogromna więc powinno się jej udać. Czemu nie pozwoliłem jej tu od razu zamieszkać, musiała poznać smak odrzucenia inaczej jej serce nie poznało by czym jest niesprawiedliwość, musiała poznać smak cierpienia, a ja jako jej mentor musiałem jej to pokazać. Anioły są niesprawiedliwe nie obchodzą ich uczucia, byłem nim kiedyś, ale nigdy nie przemawiała przeze mnie sucha chęć wykonywania obowiązków. Byłem jednym z najstarszych, pamiętam jeszcze jak Lucyfer stał po stronie nieba, to on był pierwszym aniołem sprawiedliwości, jak ogarnęło go szaleństwo, jak nas opuścił wyciągając za sobą legion anielskich zastępów. Teraz w sumie patrząc z anielskiego punktu widzenia byłem taki sam jak on,moja armia dopiero się zbierała, ale co tam i tak już dawno mnie stracili. Teraz pewnie chcą przywołać mnie do porządku grożąc degradacją, albo czymś takim.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 ... 6