''Plemię to nie tylko wycięło w pień mieszkańców szarego miasta i zburzyło większość budowli, ale osiągnęło też główny cel swego najazdu - czyli przywłaszczyło sobie obiekt kultu owych dziwnych istot - wypchane ciało białej małpiej bogini, zgodnie z tradycją kongijskich plemion uosabiającej postać rządzącej niegdyś w mieście księżniczki.''

strona 187

Głowa otoczona złotą chmurą zwróciła się ku gadającej koleżance ukazując uśmiechnięty profil; uwagę Ignacego przyciągnęły ciemne rzęsy o podgiętych koniuszkach. 

Strona 62?

---

"Spodziewałam się uwag odnośnie bluzki, prześwitującej jak rzeszoto, ale Kryna pochwaliła krój i powiedziała, że wyglądam bardzo elegancko."

303?

---

"siedziałem z tatą w pubie, kiedy wszedł rybak, który znalazł trupa."

strona 51

"Oni też tak mówili"

415?

---

41+5 to 46
- Poproszę o moją butelkę i stołek - powiedziała surowo.

Strona 300?

---

"Siedziałam na sofie w nogami na kolanach Liama, który grał z Jakiem na PlayStation, kiedy zadzwonił telefon."

201?

---

"Nie, za nic nie pozbawiłbym się przyjemności wysłuchania ciekawego rozmówcy- mruknął wampir uśmiechając się do własnych myśli."

172?

---

"Jeszcze bardziej spodobał mi się brak niechcianych sąsiadów, takich jak pchły, myszy, pluskwy i karaluchy."

56?

---

Dlatego zdradź mi swoją – i nie jakieś pierdoły o dziewczynach, tylko coś poważnego, czego nikt nie powinien usłyszeć.

92

---

"Podejrzliwie rozejrzał się na boki i ruszył stępa w naszym kierunku, wolno unosząc nogi."

13?

---

Z tunelu, od stacji, świecąc latarkami, zbliżyły się do nich trzy postacie, pewnie strażnicy z trzechsetnego metra.

35

---

"Jak już wspomnieliśmy, następnego dnia Sara wróciła ze szkoły tak szybko, jak nigdy dotąd."



Ostatnia strona.

Dobrze by było się nią udławić.
Później jest jeszcze opis autora i jakieś reklamy, ale wzięłam ostatnią stronę z fabułą, z niezdecydowania. Pardą.

58

---

"Osobom, które chciały przystąpić do turnieju nie postawiono żadnych warunków."

STR. 14
Jestem ciekaw co wyjdzie ^^

Artem był już po dwudziestce, przyszedł na świat jeszcze tam, na górze, i nie był tak chudy i blady jak wszyscy urodzeni w metrze, którzy nigdy nie ośmielą się pokazać na powierzchni, bojąc się nie tylko promieniowania, ale też palących, zgubnych dla podziemnego życia promieni słonecznych.

190

---

" - Kup sobie coś ładnego"

strona 99

Tak samo firma Wagner i Continental od wodociągów, firma Richter od studzien, Siemens od oświetleń i drutów elektrycznych, dostawcy cegły, cementu, żelaza i drzewa, wytwórcy części barakowych i ubrań pasiastych.

str.15

"Nigdy nie widziałem powodu,by bać się wypowiedzenia prawdziwego nazwiska Voldemorta."
~Teraz zgadujcie z czego xD

Str 67

" Po raz tysięczny i za każdym razem na nowo ostatni..."


329?

---

"Właśnie wtedy kobieta siedząca obok postanowiła się mną zainteresować."

191?

---

Wygląda nieźle, nie licząc wyszarpanej zębami lewej części twarzy.

45

---

"I znowu słyszę dźwięk skrzypiec."

Str 27