Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 5 6 7 8

#151 10-07-2013 o 22h42

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Patrzyłam na pustkę, mnie otaczającą. Nikogo tak wcześnie nie było w szkole. Oprócz kilku nauczycieli, ale to nauczyciele... Chcę z kimś pogadać. Chcę pogadać z Arisą. Przyjaciółką, prawdziwą przyjaciółką. Szkoda, że jej jeszcze nie ma.

Offline

#152 10-07-2013 o 23h04

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Zauważyłem Mustanga, który oczywiście musiał zacząć rozmowę.
- To nie była randka - odpowiedziałem przechodząc obok niego. Ruszyłem w stronę swojej szafki. Rozglądałem się w poszukiwaniu Sen, lecz nigdzie jej nie widziałem. Mam nadzieje, że skoro nie ma Lucy to przynajmniej ona będzie i będę miał z kim porozmawiać. Oparłem się o szafkę i po prostu patrzałem się przed siebie, na szafki z drugiej strony holu oraz na osoby, które co chwilę przechodziły korytarzem.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#153 10-07-2013 o 23h15

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Spędziła resztę dnia w korytarzy za salami gimnastycznymi. Potem poratował ją jej lokal z parasolką przeciwsłoneczną i zawiózł do rezydencji. Ledwo zdążyła się pouczyć i umyć bo padła śpiąca prawie w progu.

Następnego dnia wstała jak zwykle o idealnie odmierzonej godzinie. Tak żeby dobrze pospać i nie spóźnić się. Ale Sen i tak nie miała w zwyczaju dużo się zbierać. Była w szkole niedługo przed dzwonkiem i zaraz ruszyła po książki.
-Dzień dobry, Harry kun. - ukłoniła się przed nim. - Alex kun... - dodała niepewnie i schowała twarz w szafce.

Offline

#154 10-07-2013 o 23h20

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Na szczęście nie musiałem długo czekać gdyż w korytarzu pojawiła się Sen.
- Cześć, Sen - powiedziałem z uśmiechem.
- Gdzie wczoraj znikłaś? Chciałem Cię poszukać, ale byłem umówiony.. i się śpieszyłem. Przepraszam - powiedziałem, dopiero teraz uświadamiając sobie, że Sen mogła na mnie czekać, a ja o niej zapomniałem i od razu ruszyłem na spotkanie z Eriką..

Ostatnio zmieniony przez victoriaxbell (10-07-2013 o 23h21)


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#155 10-07-2013 o 23h41

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Wyjęła swoje książki do angielskiego z szafki i stanęła z Harrym twarzą w twarz.
-Rozbolała mnie głowa i nie miałam siły zbyt dużo chodzić, dziękuję za troskę. - nie mogła się powstrzymać by delikatnie się przed nim ukłonić. Niekiedy miała ochotę pozbyć się tego wyuczonego nawyku. Czuła się zawsze taka sztywna, nawet w towarzystwie przyjaciół. - Na pewno miałeś coś ważniejszego na głowie... - uśmiechnęła się smutno, wiedząc już, że to "randka z Eriką", wypowiedziane wcześniej przez Alexa jej się nie przesłyszało. - To... na pewno było coś ważnego... rozumiem... - przygryzła wargi prawie do krwi. Ze wszystkich rzeczy na świecie, pokazanie swoich łez innym było w czołówce "Nigdy tego nie rób". - Chyba muszę iść... - skinęła mu głową i uciekła szybko do pustej łazienki. Oparła się czołem o ścianę, upuściła książki i rozpłakała tak rzewnie, że perspektywa pójścia na pierwszą lekcję całkiem odpadła.

Offline

#156 11-07-2013 o 00h01

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Widziałem, że z Sen coś nie tak. W jej głosie dało się usłyszeć.. smutek. Nagle zaczęła biec w stronę łazienki, więc pobiegłem za nią. Stanąłem przed drzwiami mając nadzieje, że nie ma w środku żadnych innych dziewczyn, zaczęłyby na mnie krzyczeć. Otworzyłem drzwi i niepewnie wszedłem do środka. Na szczęście nie słyszałem dziewczyn, tylko... płacz. Wszedłem dalej i zobaczyłem Sen, a obok na ziemi jej książki. Nie było tu nikogo innego więc było pewne, że to ona płaczę podszedłem do niej bliżej i wyciągnąłem w jej stronę rękę po czym szybko ją cofnąłem.
- Sen.. wszystko dobrze? - spytałem powoli, wiedząc, że przecież nie jest dobrze skoro płacze.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#157 11-07-2013 o 00h50

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Co za głupek.
-To nic, Harry. - odwróciła się do niego plecami i wytarła twarz w obszerny rękaw kimona. - Tak mi się jakoś zebrało. - siliła się na spokojny ton, nie odwracając się jednak przodem. - No wiesz... kobiety tak mają. - próbowała się nawet uśmiechnąć jednak siąkanie nosem całkiem jej w tym przeszkadzało. - A ty... powinieneś iść. To będzie hańba dla rodziny, jeśli zobaczysz mnie w takim stanie. Uspokoję się i pójdę na lekcje. - jeszcze raz wytarła oczy rękawem i dodała rozpaczliwym, załamującym się głosem. - Po prostu stąd idź! - jeszcze nigdy nie mówiła ani tak głośno, ani takim tonem. Poczuła się tak źle, że nawet zapadnięcie pod ziemię by nic nie dało. Ale Sen i jej rodzina mieli trochę inne patrzenie na świat. - Idź...
Do Eriki. cisnęło się na usta, ale więzło w gardle, więc zostawało niedopowiedziane. Mogło być dodane tylko według kaprysu słuchacza. A słuchaczy nie było wielu. Ci nikli jednak nie czytali w myślach i mieli prawo nie wiedzieć co się kotłuje w tej zapłakanej, japońskiej główce.

Offline

#158 11-07-2013 o 01h00

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Chciałem zostać z Sen, jednak ta prosiła, żebym poszedł.
- Dobrze.. ja.. już pójdę - powiedziałem powoli się wycofując - ale proszę nie płacz więcej, wiele ładniej wygląda gdy jesteś uśmiechnięta - dodałem lekko się uśmiechając po czym wyszedłem z łazienki i w tym samym momencie zabrzmiał dzwonek na lekcje. Ruszyłem w stronę swojej szafki, wziąłem potrzebne książki i chwilę później już siedziałem w klasie - jak zawsze - w ostatniej ławce. W ogóle nie mogłem skupić się na lekcji ponieważ cały czas myślałem o Sen. Przecież na pewno nie płakała od tak sobie..

Przepraszam, że przekroczyłyśmy "ciszę nocną", całkowicie o tym zapomniałam..

Ostatnio zmieniony przez victoriaxbell (11-07-2013 o 01h43)


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#159 11-07-2013 o 13h28

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Siedziałam sobie w ławce. W ogóle nie słuchałam wywodu nauczyciela od biologii. Patrzyłam na Harrego. Był smutny. Dziś ani słowem się do mnie nie odezwał. Urwałam kartkę i napisałam:
"Coś się stało?"
Rzuciłam mu na ławkę. Zauważyłam, że nie ma Sen. To pewnie o nią chodzi. Posmutniałam.

Offline

#160 11-07-2013 o 21h12

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Na mojej ławce wylądowała karteczka, którą rzuciła Erika. "Coś się stało?", od razu odpisałem: "Nie, nic" i rzuciłem kartkę na jej ławkę. Nie miałem zamiaru mówić komukolwiek, że Sen płakała.. Wiedziałem, że to hańba dla jej rodziny jeśli ktoś zobaczy ją w takim stanie.. Jednak ja nie miałem zamiaru nikomu o tym wspominać. Byłem kompletnie zanudzony lekcją gdy nagle do klasy weszła dyrektorka.
- Chcę wam oznajmić, że organizowana jest wycieczka. Jest ona tylko dla waszej klasy, jednak inne klasy także pojadą na wycieczki lecz w innych terminach. Wraz z waszym nauczycielem od wychowania fizycznego jedziecie na biwak. Bez wyjątku! Chyba, że ktoś z was jest chory, ale nie uwierzę jak nagle, dzień przed wycieczką, ktoś zachoruje. Jadą wszyscy! Więc, jak wiecie ostatnio nasza szkoła zyskała nowego sponsora i właśnie dzięki temu jedziecie na wycieczkę za darmo. Namioty także będą na miejscu. Wy bierzecie tylko śpiwory i oczywiście inne potrzebne rzeczy. Wyżywienie także jest sponsorowane. Proszę o nie branie ze sobą laptopów, ani innych urządzeń elektrycznych. Dozwolony jest tylko telefon komórkowy jednak jeśli ktoś będzie z niego nadmiernie korzystał zostanie on skonfiskowany i oddany po powrocie z wycieczki. Jedziecie tam na 3 noce więc proszę na tyle się przygotować. Namioty będą dwuosobowe więc proszę dobrać się w pary. O ile wiem będzie także jeden namiot trzyosobowy oraz jeden dla jednej osoby, więc mam nadzieję, że każdy znajdzie coś dla siebie. Wyjazd jest jutro o 9:30 więc proszę wszystkich o zbiórkę przy szkole o 9:15. Dziękuje, a pana przepraszam za przeszkodzenie w prowadzeniu lekcji - oznajmiła po czym wyszła z klasy. Następna wycieczka... Chociaż to pierwszy biwak, który szkoła zorganizowała więc może być ciekawie. Nie wyrywałem się by prosić kogoś o wspólny namiot. Jeśli ktoś będzie chciał to się do mnie zwróci, a ja równie dobrze mogę spać w namiocie sam.. Rozejrzałem się po klasie, uczucia do wycieczki były mieszane..

Ps.: Pomysł był organizowany wraz z autorką RPG, żeby nie było, że nagle sobie to wszystko wymyśliłam xD


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#161 11-07-2013 o 21h34

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Gdy Harry sobie poszedł, od razu jakoś łatwiej jej było się uspokoić. Potem pobiegła do swojej szafki, poprawiła makijaż przed lusterkiem przymocowanym od wewnątrz i ruszyła na lekcje. Było już dawno po dzwonku, ale może się usprawiedliwić bólem głowy. I tak samo zrobiła, gdy przed samymi drzwiami natrafiła na dyrektorkę, która powiedziała, że ma ważny komunikat i żeby szybko siadała na swoje miejsce. Wysłuchała wiadomości o wycieczce i nie była pewna co o tym myśleć. Spanie w namiotach ją przerażało i brzydziło. Szczególnie z kimś. Może spróbuje jakoś się z tego wyplątać.

Offline

#162 11-07-2013 o 21h42

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Wycieczka, ale ekstra! W mojej starej szkole nigdy nie były organizowane. Ciekawe, z kim by tu dzielić namiot. Może we trójkę z Arisą i Sen? Chociaż raczej odpada, bo Sen za mną nie przepada. W sumie kto chce ze mą dzielić namiot, może zapytać. Ewentualnie będę sama. No cóż taki żywot. Nagle zorientowałam się, że na ławce leży karteczka, rozwinęłam ją i przeczytałam:
"Nie, nic"
Odpisałam:
"Dobra, ale ja wiem, że coś się stało, mnie nie okłamiesz Harry!"
Rzuciłam kartkę, ale niestety trafiła w jego głowę.
- Ups. - szepnęłam

Offline

#163 11-07-2013 o 21h52

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Zapatrzyłem się na widoki zza okna gdy nagle dostałem karteczką w głowę.
- Ups - szepnęła Erika na co ja się zaśmiałem. Rozwinąłem karteczkę i przeczytałem: "Dobra, ale ja wiem, że coś się stało, mnie nie okłamiesz Harry!".. Przecież na pierwszy rzut oka widać, że czymś jestem zmartwiony.. Wziąłem długopis i odpisałem: "Naprawdę, nic się nie stało" po czym rzuciłem karteczkę w stronę Eriki. Spojrzałem na Sen, wyglądała dobrze..
- Co myślisz o wycieczce? - szepnąłem do niej, jednak spojrzałem na nią wzrokiem typu "wszystko dobrze?".


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#164 11-07-2013 o 22h41

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Świetnie, znów ze sobą piszą. - wywróciła oczami, na widok Eriki i Harrego, rzucających do siebie karteczkami i zaraz odwróciła głowę, wpatrując się w ścianę jakby była najciekawszym elementem Ziemi. Nawet przez chwilę miała zamiar zignorować Harrego, ale to by było trochę nie fair. Nie miała powodu do wściekania się na niego. Może gdybym wyznała mu swoje uczucia? Ale jeśli jemu podoba się Erika? Nasza przyjaźń się zniszczy. Ale powinnam zaryzykować. Wycieczka to idealny moment na wyznawanie sobie uczuć. Lepszy byłby festiwal. Ja w ślicznej yukacie, przy świetle fajerwerków, na jakimś wzgórzu gdzie pachnie wiśniami, z ostatnim dango na patyku...
-Ach... - wyrwała się z zamyślenia z delikatnym, tępym uśmiechem. - W sumie... To całkiem dobry pomysł. - siliła się na obojętność i odwracała wzrok, ale jej wnętrzności właśnie tańczyły tango. - A co z tobą? Pewnie będziesz z Alexem w namiocie?  - Sen zdecydowanie nie znała się na związkach między ludźmi.

Offline

#165 11-07-2013 o 22h53

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

- Mi też podoba się ten pomysł. Pierwsza taka wycieczka, więc może być ciekawie - powiedziałem uśmiechając się - ja i Mustang, w jednym namiocie? Nie skończyłoby się to dobrze - powiedziałem i po chwili dodałem - gdybym miał wybierać między spaniem z nim w jednym namiocie a spaniem na zewnątrz, zdecydowanie wybrałbym to drugie - powiedziałem śmiejąc się - a ty? Będziesz w namiocie z Arisą? - spytałem.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#166 12-07-2013 o 09h23

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Tia Zen
Wycieczka super!! ucieszyłam się na samą myśl o jakimkolwiek wyjeździe.
-Tylko jest jeden problem pomyślałam ,kto będzie chciał spać ze mną w namiocie?
Muszę poszukać kogoś kto by chciał zemną spać pod namiotem. Będzie to trudne zadanie powiedziała w duchu i wyszłam z klasy po dyrce.
- Siadłam na ławce i myślałam może Alex ?.
Ostatnio dobrze nam się rozmawiało na lekcji matematyki. Od razu jak go zobaczę to z nim porozmawiam przemyślałam wszystko.

Ostatnio zmieniony przez Zorma (12-07-2013 o 12h31)

Offline

#167 13-07-2013 o 22h37

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Nie mogła się powstrzymać od delikatnego uśmiechu, gdy chłopak mówił o swoich relacjach z Alexem.
-Ja z Arisą? Byłoby fajnie. Ale Erika... - zamyśliła się. Czy Erika poprosi Arisę o bycie w jednym namiocie? A może to Arisa poprosi tamtą? Sen zdecydowanie nie chce być pod jednym dachem z nową i wolałaby już spać sama w namiocie. Ale co jeśli będzie burza? Burze są straszne. W ogóle spanie samemu w namiocie jest już wystarczająco przerażające. Więc będzie musiała poprosić Arisę o wspólne lokum. A jeśli ona zaproponuje dołączenie do tego Eriki? Wtedy Sen się wycofa. Woli być zjedzona przez dzikie zwierzę. Zadzwonił dzwonek. Zebrała swoje rzeczy i popędziła do szafki, unikając dłuższej rozmowy z Harrym

Offline

#168 14-07-2013 o 11h15

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Sen odpowiedziała i od razu gdy zadzwonił dzwonek ta szybkim krokiem wyszła z klasy. Powoli wstałem i ruszyłem do swojej szafki, tam zobaczyłem Sen. "Ale Erika...".. nie do końca zrozumiałem o co chodzi.
- Pamiętasz jak pytałem Cię czy lubisz Erike? Nie zdążyłaś odpowiedzieć bo przyszła Arisa. Odpowiesz mi teraz? - spytałem - oczywiście jak nie chcesz, to nie musisz. Nie zmuszam Cię - dodałem z uśmiechem.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#169 14-07-2013 o 11h59

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Z zamyślenia wyrwał mnie dzwonek. Wstałam i poszłam odłożyć książki. Widziałam Harrego i Sen. Na mojej twarzy pojawił się lekki grymas. Poszłam na dziedziniec. Chwila spokoju. Usiadłam na ławce, zamknęłam oczy i rozmyślałam. Słońce grzało moją twarz. Miałam nadzieję, że w końcu spadnie deszcz. Mam dość tej duchoty! Moje powieki stały się ciężkie i... Zasnęłam.

Offline

#170 14-07-2013 o 19h17

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Jak mam przed nim uciekać, skoro mamy obok siebie szafki? Oburzyła się, próbując najpierw schować głowę, ale chyba trudno jej nie zauważyć, gdy paraduje w czerwonym kimonie. Spojrzała na przyjaciela i znów wróciły jej dylematy "Powiedzieć czy nie?".
-Erika jest... - dobierała powoli słowa. - ...bardzo specyficzna. Nie wiem jak dla przeciętnego człowieka, ale dla mnie... nie jest to pozytywna specyficzność. - próbowała mieć jak najbardziej nieprzenikniony wyraz twarzy, ale czuła jak powieki drgają jej niepewnie. - Nie wie co to szacunek, ma zbyt dużo energii, czym wpędza mnie w zakłopotanie.
Odbiera mi Ciebie i Arisę. Zwykła z niej... fushidarana...
-To po prostu nie jest towarzystwo dla mnie. Wybacz, jeśli Cię tym uraziłam. Widocznie ją lubisz. - ostatnie zdanie ledwo przeszło jej przez gardło i na moment przestała patrzeć mu się w oczy, jak zwykle robi podczas rozmowy.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (14-07-2013 o 19h17)

Offline

#171 14-07-2013 o 21h12

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Zaśmiałem się.
- Czyli po prostu jej nie lubisz - powiedziałem śmiejąc się - nie martw się przecież każdy ma swoje zdanie - dodałem puszczając do niej oko - a tak w ogóle to oglądałem wczoraj pogodę i przez następne kilka dni ma u nas padać i być burza... Fajna wycieczka się zapowiada.. Aa rozumiem.. teraz masz dylemat bo chcesz być w namiocie z Arisą, a ona może zaprosić też Erike.. - powiedziałem - ja tam prawdopodobnie będę spał sam bo jak widzę nikt nie rzuca się do wspólnego namiotu a ja nie będę nikogo namawiał.. - dodałem po czym otworzyłem szafkę i zamieniłem moje książki na lekcję, która ma być teraz.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#172 14-07-2013 o 23h01

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
-"Nie lubię", tak. Można to tak trywialnie nazwać. - zaśmiała się cicho. Czy żeby opisać moje uczucia do niej wystarczy powiedzieć pospolite "nie lubię"? To za mało.
-B...Burza? - otwarła szeroko oczy i natychmiast przyprowadziła się do porządku. - Znaczy... No nieprzyjemnie... - wysłuchała tego o Arisie wyciągając książki z szafki. - Idealna dedukcja. Przyznaję się. Jeśli tak będzie to chyba wcisnę się gdziekolwiek. Choćby to Tii Zen. - wywróciła oczami. Tia Zen? Może jednak lepiej spać na dworze? - Gdyby nie czystość przedmałżeńska, do której jestem zmuszona, to wpisałabym się do Ciebie, Harry kun. - ruszyła już powoli do klasy. - Ale wiesz... to chyba jak wspólne łoże. - odwróciła głowę rumieniąc się.
Wspólne łoże z Harrym... Jeden namiot z Harrym... Ach, żeby was, przodkowie wymyślający zasady! On na pewno obroniłby mnie podczas burzy!

Offline

#173 15-07-2013 o 10h30

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Harry Black

Uśmiechnąłem się.
- Wiesz, moim zdaniem dwa oddzielne śpiwory to nie jest wspólne loże, jak to nazwałaś - powiedziałem po czym do niej podszedłem - jeśli w twoich zakazach nie ma nic takiego, to zapraszam do mojego namiotu - dodałem z uśmiechem. Podszedłem do drzwi od klasy i odwróciłem się w jej stronę.
- Idziesz? - spytałem patrząc się nią.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#174 15-07-2013 o 11h49

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Z "zimowego" snu, wybudził mnie dzwonek. Wstałam i popędziłam po książki, a potem do klasy. Widziałam jak oni gadają. Nie miłe ukłucie w sercu towarzyszyło mi bardzo długo. Na pewno smutek na mej twarzy był widoczny. Patrzyłam na tablicę notując wszystkie słowa nauczycielki. Miałam już dosyć. Dobrze, że to ostatnia lekcja. Później zamknę się w domu i tyle. Jakoś mam uczucie, że nikt mnie tu nie chce. Może pogadam z rodzicami? Może będzie tak lepiej.

Offline

#175 15-07-2013 o 15h38

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Sen Ukita
Co mi dadzą dwa śpiwory, gdy nie będę mogła opanować moich nieprzyzwoitych wizji? Nawet jeśli nikt nigdy ich nie zobaczy, to będę czuła, jak bardzo zgrzeszyłam przeciwko memu rodowi. Będę czuła jaka podła i samolubna się stałam.
-Bardzo bym chciała... - przemknęła pod jego ramieniem, wchodząc do klasy. - Ale będę musiała odmówić, wybacz mi.
Mogłaby dzielić namiot z Alexem. Czułaby się bezpiecznie, a jednocześnie niewinnie i czysto. Zaczynam myśleć niczym zakonnica! Jednak ten pomysł wydawał się rozsądniejszy. Chociaż nie przepadała za Alexem i w sumie, to nigdy z nim jakoś specjalnie nie rozmawiała. I co Harry by sobie pomyślał? Ciekawe czy poczułby się trochę zazdrosny? A może najzwyczajniej świecie machnie na to ręką, bo będzie dzielił namiot z Eriką? O czym ja myślę. Nie mogę spać tak blisko mężczyzny, który nie jest mi powierzony jako mąż. Muszę po prostu znaleźć sobie dziewczynę do pary. Zdecydowała, że na przerwie przemoże się i zapyta o to Tiię.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (15-07-2013 o 15h38)

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 5 6 7 8