Ban, bo o dziwo wcale toaleta nie zamieniała się w pobojowisko. Zawsze pod koniec przerwy zbierałyśmy kawałki papieru (bo dłuuuuuugie były, więc szybko szło. xD), by na następnej przerwie nie wyrżnąć się na nich, i tylko mokre plamy od wody gdzieniegdzie zostawały. 





[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.g
