Ban, bo popłynął xD *przybija piątkę*
"kiedy człowiek pierwszy raz się zakochuje, jego życie nieodwracalnie się zmienia i choćby nie wiedzieć jak się próbowało, to uczucie nigdy nie zniknie."
"twoja wartość jest bezcenna"
Strony : 1 ... 121 122 123 124 125 ... 200
Ban, bo popłynął xD *przybija piątkę*
Ban, bo brałam, ale co z tego, jak nie pomaga </3
Ban, bo które brałaś? I w ogóle to ból jest, czy bardziej chrypka?
Ban, bo brałam to, co mój papuś mi kazał XD Ale chyba za późno dałam znać, że mnie coś boli i już standardowa dawka uderzeniowa nie poradzi z tym sobie </3
Chrypki nie mam, a ból jest głównie przy przełykaniu. Cały czas jest drapanie i wrażenie suchości w gardle, więc automatycznie się przełyka, a przełykanie boli </3
Ban, bo weź sobie w takim razie coś z prawoślazem, bo to powleka gardło i zniweluje te nieprzyjemne uczucie. Są np. NaturSept Lizaki na gardło, czy Natursept Gardło w pastylkach do ssania. Znieczulający jest np. Gardimax Medica i on mi też pomaga fest, więc polecam.
PS. Jak mi nie wierzysz, to się podpytaj swojej farmaceutki w Wawie ;D
Ban, bo za długa cisza o;
Ban, bo Hej Neluś. ♥
Gdybym nie zmarnowała MM na drugiego takiego samego kota to bym mogła już teraz zrobić szkolenie. </3
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo cześć.
Ban, bo czytam o adopcji na odległość.
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo moje szkoły biorą w nich udział ^_^

Ban, bo jest napisane, że jak samemu to rocznie zobowiązuje się, aby wysyłać co najmniej 480 zł i masz korespondencje z dzieckiem.
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo trochę kijowa taka adopcja na odległość.
Ban, bo dlaczego?
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo takie moje zdanie. Jeśli już chcesz adoptować dziecko to powinnaś być przy nim, a nie adoptujesz i wysyłasz mu pieniądze. Pieniędzmi nie kupi sobie ciepła od przytulania np. Osobiście nigdy bym się na taką adopcję nie zebrała, już wolałabym normalnie.
Ban, bo nie każdy może zaadoptować dziecko w klasyczny sposób, a tak przynajmniej dajesz mu możliwość nauki i podstawowe potrzeby tj. jedzenie, ubrania, szczepionki. Poza tym także mają tam rodzinę, którą kochają. Według mnie to daje sporo nadziei, ktoś kto Ciebie nigdy nawet nie widział pomaga za nic. Każda pomoc ma znaczenie.
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale chyba prędzej zdecydowałabym się na tak zwany full package i wzięła dziecko z domu dziecka, bo one też kogoś potrzebują i oprócz pieniędzy można wtedy zaoferować tę miłość, a ja uwielbiam dzieci.
Ban, bo właśnie to miałam na myśli. Nie chodziło mi o samą miłość dziecka, że dziecko nie ma rodziny. Jeśli adoptuję jakieś to znaczy, że chcę. Dla mnie to nie miałoby sensu, jeżeli JA też nie mogłabym go przytulić i ukochać.
Ban, bo w ogóle smutek, bo 'skończyły' się w mojej rodzinie małe dzieci i nie mam kim się zajmować </3 A z najbliższego otoczenia to ja jestem najstarsza, więc 'w kolejce do powiększenia zapasów' XDDDDDDDDDDDD Smutek bardzo xD
Ban, bo u mnie też małe powyrastały albo zostały tak małe, ale które już umieją chodzić i czymś mi podpadły, meh.
Dobranoc, trza wstać o 6 albo i wcześniej .__________.
Dobry .___.
Ostatnio zmieniony przez nelumi (31-03-2015 o 05h57)
Ban, bo dzień dobry. Napisałam kolokwium z niemieckiego i wracam do domu, nie będę się cały dzień na ćwiczeniach męczyć, jak jestem chora.
Ban, bo hehe zrozumiałam za pierwszym razem słowa Nel. Problem tkwi w tym, że ani ja, ani moi rodzice nie możemy prawnie zaadoptować dziecka, zwykle jak się mówi o prawdziwej adopcji to guzik z tego wychodzi. Wolałabym a zaadoptuję to dwa różne stwierdzenia. Przynajmniej ja tak to widzę. </3
Zresztą kto powiedział, że teraz przez ten rok - kilka lat nie można pomóc wykształcić się dziecku z trzeciego świata, a później samemu zaadoptować?
I Dzień Dobry. 
I jestem najmłodsza, więc w najbliższym okresie powinno mi przybywać siostrzeńców/bratanków.
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo Dzień Dobry ^^
Od siebie na temat adopcji na odległość dodam, że to fajna alternatywa dla osób, które zwyczajnie nie chcą wychowywać w domu dzieci, a chcą pomóc i utrzymać luźny kontakt. W sumie znam taką osobę i chwaliła ona bardzo ten pomysł.
I jeszcze - u mnie jest 6-letni brat do zajmowania, ale niestety powoli wyrasta ;< Mam niby małych kuzynów, ale z nimi to słaby kontakt. Ech, wychodzi na to, że następne małe dzieci w rodzinie do zajmowania to będą moje xD

Ban, bo Hej Ygriś. ♥
Ja jestem za, bo to nie jest kwestia wyboru jednego. Adopcja na odległość i odłożenie tych 5-ciu dych miesięcznie nie wyklucza możliwości wzięcia i zaopiekowania się dzieckiem. ♥
A wiadomo, że nikt nie da Tobie dziecka od zaraz, więc można pomóc komuś tak. ♥
Kuba będzie miał 8 w Wielki Czwartek. ^^
I ban dla Frozy, bo podobno ludzie tak naprawdę traktują innych tak samo jak traktują zwierzęta. Hartbrołken, bo Froza jest antyzwierzakowa. Zamknięta na uczucia i emocjonalnie odizolowana. </3
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.gBan, bo Froza chyba napisała, że uwielbia dzieci xD Ale z tego, co pamiętam, pisała, że zwierząt by nie chciała. No to hartbrołken ;]

Ban, bo tak, napisałam, że uwielbiam dzieci, bo uwielbiam ❤️ Ale zwierzaki niet, nimi niech się inni zajmują xD