Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5

#51 10-03-2015 o 14h43

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604

Niosę za sobą płatki śniegu! xD

Yuki Onna


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

#52 10-03-2015 o 20h48

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/46/moy/36630.jpg

Kurumi, bardzo się ucieszyła gdy Akemi poczuła się swobodniej, wyglądała na bardziej uspokojoną. Miała zamiar odpowiedzieć na jej pytanie, ale przyszedł jakiś chłopak który miał problemy co do deszczu niebieskowłosej dziewczyny. Czerwone oko zalśniło złowrogim spojrzeniem, a złote oko które miało tarczę zegara, zalśniło ciekawością. Obdarowała chłopaka lodowatym spojrzeniem, a wskazówki zegara w jej złotym oku zaczęły się kręcić. Ponownie zaczęło lać, a Kurumi posmutniała ze względu na Akemi, która ponownie zaczęła stresować się i... Płakać... Czarnowłosa była wręcz wściekła na tego całego boga suszy, Hide'a. Gdy, chłopak odszedł i skierował się w stronę budynku szkoły, Akemi przeprosiła Kuru i uciekła. Czarnowłosa westchnęła i skierowała wzrok ku niebu, nadal padał deszcz, a po chwili śnieg. Dziś nieźle wszyscy grasują nad pogodą ale jej to nie przeszkadzało. Kurumi ruszyła w stronę pustego drzewa kwiatu wiśni i przysiadła pod nim. Oparła się i zaczęła patrzeć na inne osoby.

//photo.missfashion.pl/pl/1/48/moy/37777.jpg

Nako szybkim krokiem przeszła bramę, a potem weszła do budynku. Ruszyła w stronę pokoju nauczycielskiego, żeby sprawdzić jakim przedmiotem się zajmuje. Nie miała wyrzutów do dyrektorki, która wręcz błagała ją żeby się zatrudniła. Owa kobieta lubi uczyć dzieci, a szczególnie na tematy które ona potrafi nauczyć i coś ciekawego od siebie powiedzieć. Po drodze spotkała Wolfrun'a który uśmiechnął się do niej i kiwnął głową, Nako odwzajemniła uśmiech, po chwili Joker uśmiechnął się również do brunetki, tylko w czarującym stylu. Nako zaśmiała się i gdy, już znalazła się koło drzwi od pokoju nauczycielskiego, zauważyła w środku innego nauczyciela. Posłała mu lekki uśmiech, po czym podeszła do kartki i zaczęła szukać swojej godności. Tym razem uśmiechnęła się do siebie, po parunastu minutach odeszła od kartki i poszła zrobić sobie kawę.


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#53 10-03-2015 o 22h47

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


http://i61.tinypic.com/33bkcaf.png

Zwiedzając korytarze szkoły powróciłem do miejsca z którego zacząłem, stanąłem przy wejściu do budynku i wyjrzałem za okno tuż przy drzwiach. Pogoda tylko się pogorszyła, co to za youkai tak niszczy pogodę. Oparty o okno z ciągle rozłożonymi skrzydłami przyglądałem się innym na zewnątrz. Zauważyłem kobietę kot z ów kotem z dwoma ogonami tuż przy oknie przez które wyglądałem, inną dziewczynę na ławce, parę osób przy wiśniach. To ma być moja klasa? Obok mnie przeszła nauczycielka z kawą, wyglądała młodo ale wiadomo jak to jest z youkai. Nic nie jest takie jak się wygląda, nigdy nie możemy mieć pewności z kim mamy do czynienia. Kątem oka odprowadziłem nauczycielkę wzrokiem po czył odwróciłem się i rozłożyłem skrzydła jeszcze szerzej by zakryć całe okno. Błądziłem wzrokiem bez celu po korytarzu, jeśli mam tu być trzy dni aby się zapoznać to wolę już pozostać cicho z tyłu.


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#54 11-03-2015 o 16h20

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Szczerze nie sądziłem, że Yuiko się zgodzi mnie nosić na zajęcia, i że tak szybko znajdę kogoś, z kim będzie mi się przyjemnie rozmawiać. Mam nadzieję, że każdy inny Youkai będzie równie miły jak ona. Zaproponowała mi truskawkę, więc ją zjadłem. Była lepsza niż padlina, taka słodka.
Yuiko zapytała się, czy pod wiśniami nie przebiegł lis. Rzeczywiście, coś widziałem. Po chwili spytała się ile mam lat. Może się nie zdziwi...
- Mam 17 lat... żyję tyle, ile normalny człowiek. A ty, ile masz lat?- zapytałem z lekkim uśmiechem. Tak, koty się śmieją. Przynajmniej ja...
Spojrzałem przed siebie. Nadal padał deszcz. Super... czyli cały okres szkolny będę siedział w budynku?! Nie, tak nie będzie!
Powoli zacząłem rosnąć, a moje oczy przybierały jasną barwę. Teraz wyraźnie można zauważyć, że jestem większy. Chcę, żeby znowu zaświeciło słońce. Wiem jednak, że złością i agresją nic nie załatwię, więc z powrotem zmalałem, a moje oczy znowu przybrały czerwony kolor.
Chyba nikt tego nie zauważył, prawda? /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png


Link do zewnętrznego obrazka
Snułam się po korytarzu szukając mojego pokoju. O, jest! Weszłam do środka i zamknęłam za sobą drzwi. Moje walizki już tam były, więc zaczęłam się rozpakowywać, żeby mieć jakieś zajęcie.
Wyjęłam wszystkie ubrania z walizki i włożyłam je do dość dużej niebieskiej szafy.
Po skończonym zajęciu wzięłam drugą walizkę, która była o wiele większa i ją otworzyłam. Były tam rzeczy dla Dj'a...? Kiedy ja to spakowałam?! I przede wszystkim po co?
- Jeśli już to spakowałam, to się trochę pobawię muzyką...- powiedziałam do siebie i wypakowałam potrzebne rzeczy. Wszystko podłączyłam i zaczęłam się bawić :3
W końcu mam zajęcie na długie godziny /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png

Ostatnio zmieniony przez Jula97 (17-03-2015 o 00h01)

Offline

#55 11-03-2015 o 19h27

Miss'Fuzja
KimKas
^ Avatar od Namae :-) Kot kochający wolność... i wiecznie zalatana studentka Miejsce? Pewno WNPiD
Wiadomości: 6 225

Yuiko Shimada
Yuiko pomyślała, że Nekomata ma słodki uśmiech. Zdziwiła się, gdy usłyszała, ile ma lat.
-Naprawdę? No, to jesteśmy prawie w tym samym wieku, ja mam 16 lat. Myślałam, że z kotowatych tylko nekomusume mają lata życia jak normalny człowiek... Czego to się człowiek czasem nie dowiaduje, prawda? - roześmiała się radośnie. Wtedy zobaczyła, że kolega szybko urósł, a następnie w ułamku sekundy zmalał. - Stało się coś, Nekomato? - obróciła się przy tym lekko w jego stronę i kątem oka zauważyła, że po drugiej stronie okna stoi najprawdziwszy, skrzydlaty anioł. Do tej pory widziała takie tylko na obrazkach. - Och, chyba ktoś się nam przygląda. Zaprzyjaźnijmy się z nim - powiedziała wesoło i pomachała do chłopaka zza szyby.

Offline

#56 11-03-2015 o 19h39

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604

Yuki Onna


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

#57 11-03-2015 o 21h47

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Anastasia McConn

Szłam spokojnie przez dziedziniec. No może nie do końca spokojnie. Wokół było pełno nie ludzi. To jest jakiś różności. Takie WTF? gdzie ja jestem? Nic nie wspomnieli o tych przebierankach. Moment minął zanim zrozumiałam o co chodzi. Youkai. Tak, to wszystko wyjaśniło by sprawę. Przez pomyłkę trafiłam nie tam gdzie trzeba. No ale jakim cudem zaszła aż taka pomyłka? Dobra, dobra. Plan jest taki: udajemy, że nie jesteśmy człowiekiem. Będzie ciekawie.
Tak nie na temat:lubię deszcz.  Co z tego, że moja sukienka przemokła, a włosy i wianek, który założyłam są mokre. Deszcz jest bardzo fajny. Zwłaszcza w słoneczny dzień. Wtedy to już w ogóle, niczym zbawienie.
Szłam sobie dziedzińcem, aż wreszcie usiadłam na jednej z ławek i spojrzałam w górę na zachmurzone niebo. Z tego co wiem, to mieli dostarczyć moje walizki więc o to się nie martwię.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#58 12-03-2015 o 14h54

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604

Yuki Onna


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

#59 12-03-2015 o 17h40

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327



http://i61.tinypic.com/33bkcaf.png

Kobieta kot najwyraźniej mnie zauważyła, jednak udawałem iż nie widzę jej gestu. Kątem oka błądząc po korytarzu a drugim obserwując ją stałem dalej oparty o parapet. Głowiłem się co mam robić przez trzy najbliższe dni zanim zaczną się lekcje, choć nie zamierzam na większości z nich się pojawiać to jednak muszę znaleźć jakieś zajęcie do tego czasu. Potrząsnąłem lewym skrzydłem i lekko przetarłem pióra ręką, delikatne w dotyku. Zasłoniłem się nimi jakby to był kokon, cóż miałem innego do roboty niż stać i czekać aż pogoda się polepszy, choć jeśli jest to wina jednego z youkai to chyba nigdy nie wyjdę z budynku...


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#60 12-03-2015 o 17h46

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Oj, chyba Yuiko zauważyła, że urosłem...
- Nic się nie stało, tylko denerwuje mnie ta zmienna pogoda. Wiesz, gdy się denerwuję, to zaczynam rosnąć do ok. 10 metrów. Nigdy się tak nie wkurzyłem, mój rekord to 6,5 metra /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png- wytłumaczyłem, a po chwili Yuiko zauważyła anioła. Spojrzałem się do tyłu i bardzo się zdziwiłem.
- Możemy do niego iść, jeśli chcesz.- powiedziałem i zeskoczyłem z parapetu. Podszedłem do drzwi i wkurzyłem się, że nie ma tam żadnego wejścia dla takich, jak ja. W myślach przeklinałem całą tą szkołę i urosłem... Już miałem 1,5 metra wysokości, więc mogłem otworzyć drzwi. Tak też zrobiłem i czekałem, aż przejdzie przez nie moja nowa znajoma.
Już widać, jaki jestem nerwowy, ale postaram się to opanować w najbliższym czasie /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png
- Przepraszam... Musiałem.- powiedziałem do Yuiko i lekko się zarumieniłem ze wstydu. Już zaczynałem wracać do mojego normalnego wzrostu.

Ostatnio zmieniony przez Jula97 (12-03-2015 o 17h57)

Offline

#61 12-03-2015 o 18h26

Miss'Fuzja
KimKas
^ Avatar od Namae :-) Kot kochający wolność... i wiecznie zalatana studentka Miejsce? Pewno WNPiD
Wiadomości: 6 225

Yuiko Shimada
Anioł najwyraźniej nie zauważył, że mu pomachała. Na szczęście jej przyjaciel zaproponował by się do niego przeszli. To było zabawne, ale też trochę przerażające, gdy mały kot tak nagle urósł. Na szczęście dość szybko się opanował i wrócił do swojego normalnego wzrostu.
- Zaczekaj, wezmę cię na ręce, żeby nie została po tobie mokra plama na szkolnej podłodze - jak powiedziała, tak zrobiła. Przez chwilę rozglądała się niepewnie po korytarzu, ale wkrótce zauważyła tego youkai, którego szukała i podeszła do niego.
- Hej, jestem Yuiko, a ten gość... - posadziła dwuogoniastego na parapecie, przedstawiając skrzydlatemu siebie i przyjaciela -... to Nekomata. Chyba będziemy w jednej klasie. A przy okazji, lubisz truskawki? Mam przy sobie trochę. - położyła otwartą paczuszkę na wolnym kawałku parapetu.

Ostatnio zmieniony przez KimKas (12-03-2015 o 18h26)

Offline

#62 12-03-2015 o 18h53

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/46/moy/36630.jpg

Kurumi westchnęła i oderwała się od owego drzewa, kwiatu wiśni. Stwierdziła iż nudno samemu siedzieć i przyglądać się innym. Zauważyła nową osobę... Była blondynką, ale trudno było stwierdzić jakim youkai jest. Wzruszyła ramionami i skierowała się w stronę budynku szkoły. Chciała sprawdzić jak wygląda od wewnątrz, może pozna inne osoby. W tym momencie Kurumi nakręciła się i jej czerwone oko zalśniło wariackim spojrzeniem, a złote oko zalśniło tajemniczością, również wskazówki zegara zaczęły poruszać się z niewiarygodną szybkością. Kuru, szybkim ruchem otworzyła drzwi od budynku i weszła swoim... Tak jakby... Uroczystym krokiem. Miała ochotę zacząć się śmiać, ale powstrzymała się. Jedynie z uśmiechem przeszła kawałek, spoglądając na inne youkai. W rogu zauważyła youkai z wielkimi i lśniącymi białymi skrzydłami, domyśliła się iż to jest anioł, a koło niego była ta wcześniejsza dziewczyna przypominającego kota i wraz z nią kot z dwoma ogonami. Oderwała od nich wzrok i odeszła troszkę dalej, ale nadal miała ich w polu widzenia. Oparła się o ścianę i zaczęła każdemu się przyglądać, z wielkim zaciekawieniem.


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#63 12-03-2015 o 19h59

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327


http://i61.tinypic.com/33bkcaf.png

Podeszła do mnie kobieta kot wraz z jej pupilem. Przywitała się dość wesoło stawiając pupila na parapecie, jej imię podobnie jak imię jej pupila przeleciało szybko przez moją głowę. Ledwo zakodowałem w pamięci ich imiona gdy dziewczyna wciąż wesoło coś mówiła i postawiła truskawki tuż obok mnie.
- Aaron...
Wymamrotałem spuszczając nakrytą kapturem głowę na dół i wbijając wzrok w podłogę. Czyli mam być z nimi w klasie, niezbyt pocieszająca wiadomość zważywszy iż od początku się mną interesują.
- Dziękuję... lecz nie skuszę się...
Odparłem wciąż oparty i z wbitym w podłogę wzrokiem. Skrzydła przyłożyłem mocniej do siebie aby nie zabierały aż tyle miejsca.


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#64 12-03-2015 o 20h39

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Takeshi & Akira

Szli niemal równo przez dziedziniec, a ich krokom towarzyszyły ciche pluśnięcia. Oboje jednak nagle przystanęli wyczuwając coś dość.. niezwykłego. Przez moment ich lisi węch wychwycił delikatną, ludzką woń unoszącą się w powietrzu. Takeshi wyraźnie pobudzony tym zapachem pochylił się nad ziemią i próbował pochwycić jego trop, jednak bez skutku. Deszcz skutecznie ukrył woń, utrudniając jej ponowne wyczucie. Takeshi parsknął niezadowolony, ruszając tym razem szybszym krokiem w stronę wejścia do głównego budynku. Ten ludzki zapach nęcąco podziałał na jego instynkt yako, a przyszło mu obejść się smakiem. Akira skrzywił się nieznacznie widząc reakcję brata, jednak teraz bardziej niepokoiło go to, co wyczuł. W końcu ta woń nie wzięła się znikąd, a więc musiał gdzieś tutaj znajdować się człowiek. Rozejrzał się wokoło, jakby ów persona miała zaraz skądś wyskoczyć. Jego wzrok zatrzymał się na blondwłosej dziewczynie siedzącej na ławce. Wyglądała tak.. zwyczajnie. I to właśnie wzbudziło czujność u Akiry. Obejrzał się jeszcze na Takeshi'ego, który był już dosyć daleko. Oby nie zrobił nic głupiego, przeszło mu przez myśl i podszedł w kierunku dziewczyny. Zmniejszenie odległości jednak nic mu nie dawało - nawet jeśli była człowiekiem, to deszcz zmył już z niej cały zapach. Lis usiadł przed nią przekrzywiając lekko głowę w bok, przyglądając się jej, jakby miała zaraz czymś się zdradzić rozwiewając jego wątpliwości.
Takeshi w tym czasie wchodził właśnie do budynku. Nie obeszło go zbytnio zniknięcie brat. W końcu Akira potrafił sam o siebie zadbać, a on nie był w nastroju na zabawę w niańkę. Skakał obojętnym wzrokiem po osobach znajdujących się na korytarzu, nie zatrzymując na nikim dłużej spojrzenia. Dopiero czarnowłosa dziewczyna o szkarłatnym oku przykuła jego uwagę. Spryciula stała w takim miejscu, że spokojnie mogła wszystkich obserwować, nie zwracając na siebie uwagi. Jednak to nie była idealna kryjówka.. Takeshi uśmiechnął się półgębkiem i zwinnie oraz niepostrzeżenie przemykając wśród uczniów cicho zaszedł dziewczynę od tyłu.
- Wspaniały punkt obserwacyjny sobie znalazłaś. -mruknął, pochylony nad jej uchem, uprzednio przybierając ludzką postać. Z satysfakcją patrzył na jej zaskoczenie, co zdradzał wredny uśmieszek malujący się na jego twarzy.


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#65 12-03-2015 o 20h53

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Anastasia McConn

Siedziałam sobie spokojnie i obserwowałam całe otoczenie. Nikt się nie spieszył i było tutaj dziwnie spokojnie. W pewnym momencie jednak pojawił się przed mną lis. Tak lis, w dodatku przyglądał mi się jakbym była nie wiadomo czym. Starałam się ukryć zdziwienie. No bo każdy normalny człowiek na widok siedzącego przed nim białego lisa o trzech ogonach uciekłby z piskiem.
~Ummm, cześć? ~~To co powiedziałam z pewnością nie było pewne i wyglądało jakbym zadała zwykłe pytanie. ~Ana, a ty?
Znów pytanie. Ale przynajmniej się przedstawiłam i mam nadzieje, że owy lis nie okaże się zwykłym zwierzakiem. Spaliłabym się z wstydu gdyby okazało się, że mówię do nie do końca rozumiącego mnie zwierzaka.
Tak oto właśnie siedzę i gadam do lisa. Tak, do lisa. 


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#66 12-03-2015 o 21h32

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Akira

Akira nie mógł nie zwrócić uwagi na wyraźnie słyszalną niepewność w głosie dziewczyny. Jednak i to o niczym nie przesądzało. Po chwili przedstawiła się, równie niepewnie pytając go o godność, co witała się z nim. Kitsune uśmiechnął się delikatnie i pozwolił sobie wskoczyć na ławkę, na której siedziała, zajmując miejsce obok niej.
- Jestem Akira. -przedstawił się, wyczekując jej reakcji. Zastanawiał się chwilę czy nie przybrać ludzkiej postaci, aby być może czuła się pewniej rozmawiając z nim. Jednak czy to nie byłoby równie zadziwiające, jeśli nie bardziej, co gadający lis..?


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#67 12-03-2015 o 21h47

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Anastasia McConn

Lis wskoczył na ławkę i się odezwał. Gadający lis. No dobra przed chwilą widziałam gostka o dwóch głowach, ale gadający lis, myślałam, że takie są tylko w bajkach. A więc gadający lis. Czy on ten może przemienić się w człowieka?
Pytająco patrzyłam na liska. No bo co niby miałam powiedzieć? ''Cześć, a mógłbyś może jakoś zamienić się w człowieka czy coś, bo gadanie z lisem jest dziwne?'' Nie coś takiego nie wypaliłoby, w dodatku wyszłabym na jakąś idiotkę. Nie wiem czy już nie wyszłam. Siedzę i gadam z lisem, w dodatku pada deszcz.
Czyż nie mogłam sobie wyobrazić lepszej szkoły?


Tak, wiem, bez sensu


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#68 12-03-2015 o 21h55

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/46/moy/36630.jpg

Kurumi, każdemu się przypatrywała w swoim wręcz idealny miejscu. Zbytnio nie rzucała się w oczy, więc mogła zostać niespostrzeżona. Uśmiechnęła się lekko. Po pewnej chwili usłyszała czyiś głos nad jej uchem. Kuru, lekko się przestraszyła, myślała że nikt ją nie zauważy, nawet miała taką pewność! A jednak... Odkręciła się i skierowała swój wzrok na chłopaka, który posiadał lisie uszy i trzy lisie ogony.
- Tak myślałam że to jedno z najlepszych miejsc do obserwowania. - Potwierdziła swoje myśli, kierując wzrok na przechodzące youkai. Po czym ponownie skierowała wzrok na chłopaka. - Jestem Kurumi. - Przedstawiła się, posyłając mu dość wredny uśmieszek. - A Ty...? - Spytała się z dość lekkim zaciekawieniem. Zakryła swój uśmieszek, idealną obojętnością, po czym zamrugała kilkakrotnie, oczekując na jego imię..


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#69 12-03-2015 o 22h10

Miss'na całego
Loliq
*~* Steady damage, cross the line. What's become clearly defined. *~*
Miejsce: tak
Wiadomości: 278

//photo.missfashion.pl/pl/1/46/moy/36717.jpg

Rei, wiedział że się spóźni do jego nowej szkoły. Ale go to nie interesowało... W końcu z całych sił zaprzeczał że nie pójdzie do tej szkoły, ale jednak poszedł więc powinni wszyscy się cieszyć. Westchnął teatralnie i przekroczył bramę, i znalazł się na dziedzińcu szkoły, jednak nieźle pogoda dopisywała. Raz deszcz, raz śnieg, raz wiatr, raz gorąco. Poczuł niezłą przygodę wraz z innymi youkai, jednak nie chciał on stać na deszczu bądź śniegu, więc ruszył pod poddasze i zauważył fioletowowłosą dziewczynę z przepaską na oku. Jego oczy przybrały kolor pomarańczowy, ponieważ zaciekawił się ową dziewczyną. Podszedł do niej i obejrzał ją od stóp do głów.
- Cześć. Jestem Rei. - Przedstawił się z wielką ciekawością. Był również bardzo jakim youkai jest. - A Ty jak się nazywasz? - Spytał się nadal z wielkim zaciekawieniem. Uśmiechnął się w duchu... Jeśli będą takie ciekawe osoby, to jednak wcale nie będzie nudno.

Offline

#70 12-03-2015 o 22h31

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Takeshi

Kitsune musiał przyznać, że oczy dziewczyny wyglądały jeszcze niezwyklej z bliska.. Szczególnie gdy widać było w nich lekki strach zmieszany z zaskoczeniem, kiedy gwałtownie odwróciła głowę w jego stronę. I ten uśmieszek.. Jak raz już go pokazała, to nie ukryje go przed nim, choćby nie wiem jak doskonałą maskę obojętności przybrała.
- Takeshi. -odparł, ukazując w uśmiechu rzędy białych zębów z lekko zaostrzonymi kłami. Dość bezczelnie powiódł wzrokiem po jej ciele, aby z powrotem skierować spojrzenie na jej oczy.
- Przyjemność, z całą pewnością, po mojej stronie. -odparł, oblizując wargi i zadziornie się przy tym uśmiechając.



Akira

Dziewczyna dziwnie przyglądała się mu, jakby z wyczekiwaniem. Czyżby oczekiwała na jego ludzką postać..? Więc dziewczyna jednak miała jakieś pojęcie o rodzajach youkai. Jednak to nadal nie zdejmowało a niej podejrzeń kitsune, których nie zamierzał zdradzać. W końcu nie chciał jej w pewien sposób urazić, jeśli się myli co do jej rasy.
Nie widząc żadnej przeszkody przybrał postać człowieka, choć oczywiście nie mógł się wyzbyć lisich uszu i ogonów.
- Czyżby lepiej ci się rozmawiało z kimś podobnym człowiekowi? -zapytał retorycznie delikatnie uśmiechając się do niej.


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#71 12-03-2015 o 22h43

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Anastasia McConn

Lisek stał się człowiekiem i tak przed mną stanął dość przystojny chłopak z uszami i ogonem. Zaniemówiłam, a lisek, to jest Akira zadał pytanie.
~Tak jakby.
Może dlatego, że nigdy, ale to nigdy nie rozmawiałam z lisem. W dodatku z lisem, który przemienia się w pół człowieka. Delikatnie odwzajemniłam uśmiech.
~Może pójdziemy do budynku? Lubię deszcz, ale jestem już cała przemoczona.
Nie do końca wiedziałam co mówię. Może dlatego, że przed chwilą ten chłopak był lisem. Kurde, ciągle myślę tylko o tym gadającym lisie. Nie takie rzeczy zdarzają się na tym świecie. Nie pierwszy i nie ostatni lis, z którym gadałam czy tam gadam. A co tam! Raz się żyje.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#72 13-03-2015 o 11h21

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604

Yuki Onna



Sory że tak krótko ale nie mam czasu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/neutral.png


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

#73 14-03-2015 o 13h35

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Shizue Mura

Czy ja właśnie zostałam olana z góry na dół? Nie mogłam uwierzyć, że tak ktoś mnie potraktował i ze zdziwieniem obserwowałam jak nakrzyczał na inną dziewczynę. Nadymałam policzki i podwinęłam rękawy koszuli gotowa do działania. Przechodząc obok sprawczyni deszczu uśmiechnęłam się przepraszająco za mojego współlokatora. Przy następnej okazji z nią porozmawiam i przeproszę słownie, by nie przejmowała się takim gburem. Podeszłam do Hide i stając na palcach, co w sumie nie wiele dało chwyciłam go za ucho zmuszając by schylił się do mojego poziomu. Na mej twarzy pojawiły się aż rumieńce ze zdenerwowania.
- Wiesz, że nie musisz się na innych wyżywać? Wypada okazać szacunek każdemu youkai nie zależnie od tego kim jest.
Nawet nie byłam zła o to, że mnie olał ale o to jak potraktował tamtą dziewczynę. Przecież trzeba być jakoś miły bo w końcu wszyscy jesteśmy tak jakby nieśmiertelni i nasze sprzeczki będą się wiekami ciągnąć. W końcu puściłam jego ucho i prychnęłam niczym kot.
- Masz szczęście, że jestem bóstwem wiatru, bo nie wiem jakbyś miał z kimś innym wytrzymać.


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#74 14-03-2015 o 22h44

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/46/moy/36630.jpg

Po pewnej chwili, kitsune przedstawił się, a potem ukazał swój rzędy bialutkich zębów. Przyjrzała się, jego twarzy z wielkim zaciekawieniem. Po czym posłał jej zadziorny uśmieszek. Również ukazała swój zadziorny uśmiech, po czym go schowała.
- Masz ochotę wraz ze mną pozwiedzać zakamarki tej szkoły? Chyba że masz zamiar czymś innym się zająć. - Zadała mu pytanie, po czym dodała nie ukazując swojego uśmiechu. Szybkim ruchem ręki, poprawiła swoją grzywkę która  spadła na jej złote oko. Była ciekawa jakie jeszcze inne youkai pozna, albo z jakim będzie dzielić pokój, bądź z jakimi youkai będzie chodzić do klasy. Coraz bardziej ciekawiła ją ta cała szkoła.


//photo.missfashion.pl/pl/1/48/moy/37655.jpg

Uryuu przez dłuższy czas, spędziła pod poddaszem. Deszcz lał jak z cebra, ale nie przeszkadzało jej, czasem zauważyła postępy w pogodzie. Po pewnej chwili zauważyła, jak jakaś czarnowłosa dziewczyna na nią patrzy, po czym posłała jej uśmiech. Fioletowowłosa nie wiedziała o co chodzi, jednak odwzajemniła uśmiech. Po bardzo długim staniu, miała zamiar wejść do budynku, jednak ktoś ją zatrzymał. Spojrzała na czarnowłosego chłopaka, który przedstawił się jako Rei.
- Cześć. Jestem Uryuu. - Również się przywitała, była ciekawa czy jego oczy były naturalne. Pomarańczowy kolor... Była bardzo, bardzo ciekawa. - Co Cię sprowadza do mojej osoby? - Spytała nie myśląc nad sensem tego pytania. Jednak nie miała pojęcia, czemu on podszedł akurat do niej.


//photo.missfashion.pl/pl/1/48/moy/37777.jpg

Szła z kubkiem gorącej kawy do pokoju nauczycielskiego. Dowiedziała się iż uczy rozmowy z morskimi zwierzętami. Przez to była bardzo podekscytowana, bo ona jako japońska "syrena", uwielbiała rozmawiać z mieszkańcami oceanów. Ogólnie wiedziała iż będzie ona uczyć wszystkiego związanego z podmorskim światem. Była jednak ciekawa, czy będzie mogła prowadzić lekcje na dworze. Ułatwiło by jej sprawę. Gdy, przekroczyła próg pokoju nauczycielskiego, ponownie zauważyła tego samego czarnowłosego chłopaka z rana. Ostrożnie zamknęła drzwi i podeszła do niego.
- W czymś pomóc? - Spytała troszkę zakłopotana. Jednak miała przeczucie iż coś jest nie tak i bardzo chciała pomóc tej osobie. - Tak w ogóle, nazywam się Nako. - Pomyślała że wypada się przywitać, przed jakąkolwiek pomocą.

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (14-03-2015 o 22h51)


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#75 14-03-2015 o 23h38

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Akira

Akira spodziewał się uzyskać taką odpowiedź od dziewczyny. Mogła starać się nie wyrazić nic mimiką twarzy, jednak oczy nie kłamią - a w jej kitsune mógł zauważyć zaskoczenie i zmieszanie zapewne spowodowane tym, co dotąd zobaczyła na terenie placówki.. Jednak nazywajmy rzeczy po imieniu - ujrzała lisa posługującego się ludzką mową, który potrafił przybrać wygląd człowieka. To mogło z pewnością zaskoczyć, gdy się jest człowiekiem, jednak Akira nie zamierzał wyciągać z niej prawdy o jej pochodzeniu, choć był już pewien tego, co podpowiadała mu intuicja. Nawet nie mogąc się odnieś do zapachu, który powiedziałby wszystko..
- Jasne. -odparł, podnosząc się z ławki i podając jej rękę, aby pomóc jej wstać.- Też lubię deszcz. Zawsze działa na mnie kojąco. -powiedział, gdy już zmierzali do budynku, próbując dodać uśmiechem otuchy tej zagubionej istotce, jaką teraz zapewne była Ana.
- Już teraz wydajesz się zaskoczona.. -odezwał się ponownie, gdy byli już przy wejściu.- Teraz zapewne również doznasz szoku. -uprzedził ją, wchodząc do środka. W duchu miał nadzieję, że Ana nie pójdzie za nim i wróci do swojego ludzkiego świata. Była sympatyczna, to prawda, jednak tu jest zbyt niebezpiecznie dla niej.. Choćby przez takie youkai jak jego brat.



Takeshi

"Chyba, że masz zamiar czymś innym się zająć".. Po cóż taka grzeczność z jej strony? Spodziewał się, że będzie.. Hmm... Ostrzejsza? Zadziorniejsza? Sam nie wiedział jak to ująć, jednak spodziewał się czegoś więcej po tym uśmiechu, nawet jeśli dziewczyna szybko kryła go obojętnym wyrazem.
Nim odpowiedział, pozwolił sobie jeszcze raz raz zmierzyć ją wzrokiem, tym razem dłużej zatrzymując się na jej niektórych atutach. Gdy jego spojrzenie znów padło na jej oczy, pochylił się lekko, przybliżając swoją twarz do jej.
- Masz szczęście, Kuru-chan.. Jestem skłonny znaleźć chwilę dla ciebie. -powiedział, zawadiacko się uśmiechając.


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5