Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4

#26 02-02-2015 o 21h56

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Link do zewnętrznego obrazka

Z racji tego że dzisiejsza lekcja nauki, poszła mi dłużej niż zwykle ... wracałam po ciemku. Wyobraźnia co chwilę podsuwała mi jakieś wyobrażenia. A tam jest wilk! A-a tam czarownica! Byłam niczym tykająca bomba, jedna dziwna rzecz i zejdę na zawał. Wzięłam głębszy wdech i poprawiłam gitarę na ramieniu. Te ulice nie były z wyglądu za przyjemne o tej porze, więc tylko przyśpieszyłam kroku.
Schowałam twarzyczkę w szaliku, wciskając dłonie w kieszenie. Zatrzęsłam się trochę z zimna i ze strachu, słysząc szelest za sobą.  Nienawidzę wracać po ciemku, no ale lekcja sie przedłużyła!
Zagryzłam lekko dolną wargę, na szybko przeczesując grzywkę. Miało być naprawdę dzisiaj fajnie, poranek z ciepłym słonkiem, jakiś spacerek i zakupy no a potem nauka gry na gitarze, które prowadzę. Jednak trochę się przedłużyło i musiałam wrócić po ciemku, a jeszcze taki kawał!

Offline

#27 02-02-2015 o 23h48

Miss'na poziomie
RobinRedem
.
Miejsce: The Tower
Wiadomości: 4 993

Arnaud d'Carvalho
Przechadzałem się po mieście i co chwila się zastanawiałem, co ja tu robię, Japonia... Ja nawet ani trochę nie znam Japońskiego, ale czego to się nie robi dla żony która... Ehh... nieważne. I jeszcze to zadanie od szefa mafii, porwać kobietę, one nawet niczemu nie zawiniły. Ale teraz muszę zająć się czymś innym. Wyjąłem zwinięty liścik i przywiązałem do nogi "gołębia". Odleciał. Mam nadzieję, że szybko dotrze, a teraz. Spojrzałem na mieszkanie gdzie było otwarte okno. W końcu trzeba kogoś porwać. Podszedłem do budynku i wszedłem do pokoju oknem. Na łóżku leżała dziewczyna przytulona do torby. Jako, że nie miałem niczego co by ją uśpiło, wziąłem pistolet i uderzyłem ją w głowę. Ogłuszoną dziewczynę wziąłem na ręce, spojrzałem na jej torbę. Nie jestem, aż taki okropny. Wziąłem jeszcze jej torbę, wyszedłem oknem i zaprowadziłem ją do budynku mafii. Położyłem ją na łóżku, czekałem aż się obudzi i opatrzyłem jej ranę na głowie.

Ostatnio zmieniony przez RobinRedem (03-02-2015 o 15h53)



♦   W e l c o m e   h o m e  ♦
https://2.bp.blogspot.com/-UstCJK7R_8g/Wk11GYxdzQI/AAAAAAAAEYE/e-OqpQ-oIU89qRCAURSLYFc3l1n5nxsAwCLcBGAs/s1600/ob2.png https://thumbs.gfycat.com/UnkemptDamagedCarp-max-1mb.gif https://2.bp.blogspot.com/-Bh7cggfyX8Y/Wk11EvuONqI/AAAAAAAAEYA/pVAn9NfMUYkVejgV8ycGd3vdpfPFhILCwCLcBGAs/s1600/ob.pnghttps://67.media.tumblr.com/08d9f38832832eef41b5c82346aa5062/tumblr_oa7s8edCSp1s4hht3o1_500.gif
https://2.bp.blogspot.com/-V48dQEgCv_A/V1rXYIsSGgI/AAAAAAAADHs/PgI0IYCtt2YQv0u-BHq0aogS6iuETpCqgCLcB/s1600/raven.png   Link do zewnętrznego obrazka   https://4.bp.blogspot.com/-ppeBuMLiPAI/V1rXYM8-LxI/AAAAAAAADHw/ISko0hSkx1cxO42vw2HGVg3uPkdHD4GJACLcB/s1600/raven2.png


[img]https://4.bp.blogspot.com/-h-jDafgx1NY/VyZcIkMotYI/AAAAAAAADAE/e2Ze9woefAQrWf2naIdqzXzrUaT8IjsrACL

Offline

#28 03-02-2015 o 00h04

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327



http://i59.tinypic.com/2zemjuw.png

Więc mam porwać jakąś dziewczynę? To chyba jakiś żart, za łatwe zadanie jak na mafię. Ludzie giną na świecie co sekundę i wątpię aby posunęła się do czegoś tak żałosnego. Wróciłem do Japonii parę dni temu i już mam coś przeskrobać, jakby moje akta były takie chude w innych krajach.  Ale skoro nie mam innego wyboru to lepiej szybko upatrzeć sobie jakąś zdobycz.
Szedłem ciemną uliczką po czym usłyszałem czyjeś kroki, stanąłem i oparłem się o ścianę i w cieniu oczekiwałem aż przechodzień pójdzie dalej. Trafiło mi się, była to młoda dziewczyna na oko 19 lat. W ogóle nie zwróciła uwag co dało mi szansę na działanie jednak to byłoby zbyt proste. Pośpiesznym krokiem zbliżyłem się do niej i położyłem jej rękę na ramię, lekko szarpnąłem niby niechcący po czym uraczyłem ją lekkim uśmiechem.
- Nie boisz się tak sama chodzić o tej godzinie? Cóż dla mnie to i lepiej.
Złapałem jedną ręką za tył jej głowy po czym drugą do twarzy przyłożyłem chustkę nasączoną mojej roboty specyfikiem odurzającym. Dziewczyna szybko opadła bezwładnie na mnie. Wziąłem ją na ręce i odszedłem z nią spoglądając na gwieździste niebo.


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#29 03-02-2015 o 14h44

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Ichigo Kurosaki
Nagle kątem oka dostrzegłem idącą dziewczynę z gitarą na plecach i przypomniałem sobie o zadaniu szefa jakie muszę wykonać. Porwać panienkę i zanieść ją do rezydencji mafii. Ta jest całkiem ładna -mruknołem oglądając ją od stóp do głowy.Czarne długie włosy ,bużka słodziutka i jaka seksowna .Odpaliłem silnik  motoru i na zgaszonych światłach pojechałem za nia.Wyjołem ze schowka strzykawkę i zdjołem nasadkę.Przygotowany przyśpieszyłem i złapałem dziewczynę w pół i usadowiłem ją sobie.Zahamowałem i rozejrzałem się czy nikogo innego nie ma.Miała tak cudownie przerażony wzrok że chwilę patrzyłem na nią a potem zakryłem jej usta dłonią aby nie krzyczała i wstrzyknołem jej środek odurzający .Osuneła się po chwili a ja sprawdziłem co ma przy sobie. gitarę i dokumenty .Sprawdziłem dane osobowe i szepnołem:Cóż ....teraz jesteś moja Sagami Ishigone. Pogładziłem jej włosy i wciągnołem zapach jej perfum .Zdjołem jej gitarę i przerzuciłem sobie na plecy(przecież nie wyrzucę ).Ruszyłem szybko  do siedziby,aby policja mnie nie przyuważyła.Gdy dojechałem do bramy kiwnołem ochroniarzom głową aby mnie wpuścili.Przejechałem alejka ogrodową na tyły i zostawiłem tam motor.,wziołem pannę na ręce i przeszedłem do recepcji.Recepcjonistka otworzyła a ja szybko pomknołem z nieprzytomną dziewczyną na górędo swojego pokoju.Położyłem ja na jednym  z łózek i aby nie przyszło jej do glowy pomysł ucieczki przykułem ją kajdankami do ramy łózka .Usiadłem na krzęśle i pozostało mi  czekać aż sie ocuci.

Ostatnio zmieniony przez GwenStefani (03-02-2015 o 17h13)

Offline

#30 03-02-2015 o 17h32

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403


//photo.missfashion.pl/pl/1/45/moy/35414.jpg
A k i r a   H a y a t a

Zamrugałem kilka razy oczami na jej słowa, przyglądając się dziewczynie już z nieco poważniejszym wyrazem twarzy. Czy ja porwałem kogoś chorego? Nie wiem czemu dziewczyna nie spytała nawet o to co się z nią teraz stanie, a jedynie wspomniała o wodzie. Pokręciłem lekko głową z niedowierzania i skrzyżowałem dłonie na torsie, chcąc jej jasno dać do zrozumienia, że nie będę dla niej latać po każdą jej zachciankę.
- Nie - odpowiedziałem wprost, a po jej minie nie zmieniłem zdania, wręcz przeciwnie utrzymałem się w swoim. Nie weźmie mnie na słodką buźkę.  Chyba nie muszę być dla niej miły, prawda? W sumie i tak bym nie był. - Nie spytasz mnie nawet czemu się tu znajdujesz? - spojrzałem na nią z góry, nieco wkurzony jej zachowaniem. Niby wolałem mieć spokój z takimi pannami, ale przynajmniej byłoby zabawnie, a tak musze z nią siedzieć i czekać na odzew szefa, przy okazji nieźle się nudzić i w dodatku denerwować. Co jest z nią nie tak?


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#31 03-02-2015 o 17h38

Miss'na całego
Loliq
*~* Steady damage, cross the line. What's become clearly defined. *~*
Miejsce: tak
Wiadomości: 278

//photo.missfashion.pl/pl/1/45/moy/35648.jpg

Fuuko, szczęśliwym krokiem wyszła z domu swojej przyjaciółki. Była wręcz uradowana że pogodziła się z Sakurą. Przed wyjściem z jej domu, wiedziała że jest godzina 21:50. Po chwili spowolniła i nabrała dużo powietrza. Uśmiechnęła się do siebie i spojrzała na nocne niebo, widziała małe srebrzyste punkciki. Fu, nie mogła się doczekać ponownego spotkania z jej ukochaną przyjaciółką. Również brązowowłosa chciała namówić przyjaciółkę, na obejrzenie jakiegoś horroru... W końcu obie je uwielbiają i jakoś nie czują się przestraszone, bo jak się razem ogląda... To jest raźniej! Uśmiechnęła się szerzej, ale po chwili skryła ten uśmiech. Wiedziała iż czeka na nią rodzina i młodszy braciszek, który pewnie ma dużo do opowiedzenia, jak u niego w szkole. Nie mogła się doczekać spotkania z rodziną. Przeszła przez budynki i ruszyła dróżką, zauważyła wokoło dużo drzew, od razu domyśliła się że jest w parku. Westchnęła z wielkim spokojem na twarzy.

Offline

#32 03-02-2015 o 19h41

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/45/moy/35392.jpg

Julie, nie była zbytnio przejęta nieprzyjemną okolicą, więc nie zwracała uwagi na to co może się jej stać. Dziewczyna sobie szła i po chwili poczuła czyjąś dłoń na ramieniu. Myślała że to jakiś znajomy, chciał jej zrobić jakiś głupi żart, cóż myliła się... Usłyszała nieznajomy głos, srebrzystowłosa nie odezwała się. Poczuła jak obca osoba przykłada jej chustkę do twarzy, Jul nienawidziła tych środków odurzających. Wiedziała iż bez swojej ukochanej broni nic nie zrobi. Więc i tak o to dziewczyna, po chwili straciła przytomność. Cóż osoba która jest nieprzytomna, wygląda jakby spała. Podświadomość Blade, chciała jakimś sposobem zbudzić dziewczynę, żeby walczyła, uciekła... Ale jak mogła ta podświadomość coś zrobić..? Jeżeli organizm odmawiał współpracy z nią... Podświadomość Julie po pewnej chwili się poddała i jedynie wyczekiwała aż srebrzystowłosa zbudzi się.


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#33 03-02-2015 o 19h57

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327



http://i60.tinypic.com/xmn2u0.png

Przechadzałem się ciemnymi uliczkami tak by nie było zbyt wielu ludzi. Przecież widok nieprzytomnej dziewczyny noszonej przez podejrzanego faceta. Za dużo by to uwagi przyciągało, a przecież to coś czego w tym momencie nikt na moim miejscu by nie chciał.
Dochodziłem już do drzwi, kiwnąłem recepcjonistce by otworzyła mi drzwi. Szybko udałem się do środka niosą dalej młodą dziewczynę na swoich ramionach. Według mnie wyglądało to jakbyśmy byli małżeństwem a ja wnosiłbym ją akurat teraz do domu. Obrzydliwe, nikt teraz nie wierzy w miłość i dobrze, strata czasu i marnowanie środków na drugą osobę która i tak by odeszła.
Wszedłem do pokoju wcześniej ostrożnie wpisując kod by nie upuścić dziewczyny, wszedłem z nią do środka i położyłem na łóżku. Zamknąłem drzwi i usiadłem na krześle w cieniu, wyjąłem kieszonkową książkę i zacząłem czytać. Na początku było to ciężkie przez panujący mrok, lecz moje oczy szybko się przyzwyczaiły i skupiły wystarczająco na literach bym mógł śmiało czytać.


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#34 03-02-2015 o 20h47

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Link do zewnętrznego obrazka

Czując rękę w pasie, pisnęłam przestraszona. Dopiero widząc przed sobą twarz rudowłosego mężczyzny doszło do mnie co się dzieje. Mimo dłoni na ustach zaczęłam się szarpać, wierzgać nogami i krzyczeć. To chyba nie był za dobry pomysł, bo już po chwili poczułam drętwienie ciała, a potem zobaczyłam mroczki przed oczami. Ja ... zemdlałam.

*******

Obudziłam się dobre 20minut po tym jak straciłam przytomność. Uchyliłam ciężkie powieki, a z moich ust wydostał się cichy jęk. Pierwsze co pomyślałam, to to że koleżanka postanowiła poprosić kolegę żeby mnie nastraszył a potem straciłam przytomność. Jednak kiedy chciałam otrzeć oczy, zauważyłam że moje ręce są kajdankami przykute do ramy łóżka. Od razu poczułam zimny pot na plecach. Podniosłam się na drżących łokciach a mój wzrok padł na rudego mężczyznę z motoru. Od razu to do mnie dotarło ... on mnie porwał.
-D-dlaczego?-zapytałam cicho, mimo drżenia głosu. Więcej nie byłabym wstanie powiedzieć, ani z siebie wydusić.

Offline

#35 03-02-2015 o 20h58

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/45/moy/35392.jpg

Po parunastu minutach, Julie otworzyła oczy. Widziała mrok w pomieszczeniu, ale wiedziała iż go nie zna. Zaczęła wzrokiem padać cały pokój, aż zobaczyła chłopaka na krześle, który tak jakby próbował coś przeczytać. Dziewczyna wstrzymała powietrze, a po chwili ponownie zaczęła oddychać. Jul, domyśliła się że została jednym słowem porwana. Westchnęła bardzo cicho. Nie miała zamiaru odzywać się do całkowicie obcej osoby. Odkręciła się na bok, żeby patrzeć na ścianę. Czuła jak przechodzą ją dreszcze, jednym słowem było jej zimno. Ale nie będzie prosiła osobnika o jakiś koc lub cokolwiek. Wolała marznąć w absolutnej ciszy. Julie, nawet nie wiedziała czy w ogóle się do niego odezwie, ale... Może przyjdzie taka okazja. Nie czuła jakiegoś strachu, nie miała ochoty nawet płakać, tylko martwiło ją to że nie wróci do domu. Rodzice będą sobie włosy z głowy wyrywać i rozpaczać gdzie ich córka się podziała, a mała siostrzyczka będzie płakać i zastanawiać się czy Jul wróci. Julie, wpatrywała się w ścianę... I nic nie miała ochoty zrobić.


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#36 03-02-2015 o 21h24

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka

Co jest z nim nie tak? Nawet o wodę nie można poprosić. Zarzuciłam kosmyk włosów, które osunęły mi się na twarz.
~Nie? To sama sobie wezmę.
Torba akurat stała obok łóżka. Sięgnęłam ręką do luźniejszej kieszeni i wyciągnęłam wodę niegazowaną. Odkręciłam butelkę i nie tracąc kontaktu wzrokowego z mężczyzną wzięłam kilka łyków po czym odłożyłam butelkę obok łóżka.
~Można? Można. ~odchrząknęłam~Cóż, tego, że mam do czynienia z mafią to się domyśliłam. Zastanawia mnie tylko po co zostałam porwana. Okup, zlecenie czy zwykła zachcianka? Co? Masz jakieś moje dane? O rodzinie, pracy czy cokolwiek o mnie?
Na twarzy starałam się zachować spokój. Nie mogę zdradzać strachu. Okup wykluczam. Z pewnością mają wiadomości o mnie to i wiedzą, że ani ja ani moja rodzina nie śpi na pieniądzach. Prędzej czy później i tak się dowiem. No bo chyba nie będę siedzieć tutaj bezczynnie do czasu aż mnie zakpią w ogródku. Właściwie gdzie my jesteśmy. Pokój hotelowy? Chociaż nie ma okien. Siedziba? Jego mieszkanie? Tyle myśli ciśnie mi się na głowę.


Link do zewnętrznego obrazka

W przeciwieństwie do reszty, zebrałem trochę informacji o moim mięsie. Fuuko Yurishina, lat 19. Ładny tyłek z twarzy, chociaż widziałem lepsze sztuki na mieście. Zwłaszcza w klubach, oooo tak. Moja Fu jednak będzie idealną kandydatką na porwaną. Moje małe świeże mięsko. Śledzę ją odkąd wyszła od przyjaciółki. Szybkim krokiem dogoniłem moje mięsko i objąłem jedną ręką drugą zaś zatkałem usta aby nie mogła wydać z siebie krzyku czy czegoś w tym stylu.
~Dobry Wieczór Fu. Proszę nie rób niczego głupiego, masz do czynienia z mafią. Nie chcesz aby ty i twoja rodzina mieli problemy prawda? W takim razie grzecznie pójdziesz ze mną do mojego samochodu, to nie będzie daleko. Dobrze Fu?
Posłałem jej uroczy uśmiech a gdy się nad nią nachylałem, odsłoniłem trochę płaszcza aby mogła zobaczyć spluwę. Tak Fuuko to nie żart. Właśnie zostajesz uprowadzona. Może później opowiesz mi o swoich uczuciach, które odczuwałaś gdy cię dotknąłem. Nutka strachu i podniecenia? Hmm. Spytam o to jak dojedziemy. 

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (03-02-2015 o 21h37)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#37 03-02-2015 o 22h37

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403


//photo.missfashion.pl/pl/1/45/moy/35414.jpg
A k i r a   H a y a t a

Nie mogła tak od razu z tą wodą? Co za głupia dziewczyna no doprawdy. Prychnąłem głośno, zakładając nogę na nogę, nie mając ochoty już na nią patrzeć. Choć... przynajmniej zaczęło ją coś interesować, a ja chętnie przeprowadzę z nią mały wywiadzik dla rozrywki. Pierwsze pytanie zignorowałem, specjalnie, niech to ją dręczy do końca jej marnego życia.
- Mam wszystkie twoje dokumenty, moim zdaniem niezłą se pracę znalazłaś. Bardzo ambitna - zacząłem, a następnie spojrzałem na dziewczynę, dokładnie analizując jej ciało wzrokiem. Nie obraziłbym się za jakiś krótki taniec. - Może dasz mi próbę jednego z twoich występów? Pewnie sprawia ci przyjemność to, że faceci ślinią się na twój widok - dodałem z uśmieszkiem, chcąc sprawdzić cierpliwość dziewczyny. Skoro płacą jej za rozbieranie się przed publicznością to musi być to warte oglądania. W dodatku zadowala siebie i klienta, która nie chciałaby takiej świetnej pracy?


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#38 04-02-2015 o 00h13

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327



http://i60.tinypic.com/xmn2u0.jpg

Podniosłem lekko wzrok spod książki, poruszyła się, spojrzała na pokój po czym odwróciła wzrok i wpiła go w ścianę. Schowałem powoli książkę do kieszeni i spojrzeniem lekko przyparłem do jej twarzy. Wyglądała na zmartwioną, cóż bez paniki, wrzasku czy jakiejkolwiek reakcji siedzi i patrzy zmartwioną twarzą w ścianę.
- Widzę że się obudziłaś, dobrze spałaś? Mam nadzieję że nie byłem zbyt brutalny, zwykle taki nie jestem w stosunku do kobiet. Miałem ku temu powody, ale zrozumiesz wszystko w swoim czasie.
Och, gdzie moje maniery. Pewnie ma mnie za jakiegoś oprycha albo gorzej, no może nie jestem wzorem do naśladowania ale pierwsze spotkanie jest ważne czyż nie. Poza tym lepiej byłoby gdyby siedziała cały czas taka spokojna, nie lubię panikujących kobiet a tym bardziej histeryczek. Wstałem z krzesła i podszedłem do niej powoli, po czym lekko się ukłoniłem jak na "dżentelmena" przystało, gdybym jeszcze naprawdę taki był.
- Jestem Twoim porywaczem, imienia Ci nie zdradzę chyba że będę miał pewność że je przemilczysz nawet jeśli ktoś z nożem przy gardle Cię o nie zapyta. Póki co możesz się do mnie zwracać jak chcesz Julie Lucy Sigtuna, czy może wolisz blade? Cóż dziewiętnastoletniej dziewczynie choć wysportowanej to nieśmiałej co teraz widać jak i władającej sztyletami nie jest łatwo, nikomu nie jest. Powiem Ci że zaskoczyłaś mnie, władanie sztyletami? Taka drobna dziewczyna jak Ty? Kto by pomyślał.
Chyba za bardzo nacisnąłem na nią, mam nadzieję że nie będzie z nią większych problemów. To przecież nic osobistego, była w złym miejscu o złej porze nic więcej. Zrobiłem trzy kroki w tył po czym patrząc na nią oczekiwałem iż odezwie się nawet jeśli miałaby to zrobić z łzami w oczach. Chcę jedynie przekonać się czy nie załamała się mentalnie i zamknęła w sobie. To by mi niesamowicie utrudniło robotę.

Ostatnio zmieniony przez Rishimoto (04-02-2015 o 00h15)


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#39 04-02-2015 o 16h10

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/45/moy/35392.jpg

Po dłuższej ciszy, usłyszała głos. Nic nie odpowiedziała na jego pytanie. Cóż można było powiedzieć, że to nie był najlepszy sen. Po pewnej chwili zamilkł, a ona mogła spokojnie skupić się na swoich myślach. Ale ponownie usłyszała kroki... I ponownie zaczął mówić, Julie słyszała go głośniej, ponieważ był praktycznie koło niej. Gdy już skończył tak jakby swoją przemowę, dziewczyna podniosła się i skierowała wzrok na chłopaka. Julie czuła że musi coś powiedzieć... Westchnęła z wielkim spokojem, nadal patrząc się na chłopaka.
- Wystarczy Julie. Z jakimś czasem sam powiesz mi, swoje imię. - Odparła, kierując swoim wzrokiem ponownie na ścianę. - Każdy ma swoje tajemnice, ale znając życie Ty już wszystko wiesz. - Po pewnej chwili dodała, kierując swój wzrok na chłopaka.
Julie nie miała ochoty dalej przeprowadzać rozmowy, oparła się o ścianę i zaczęła wlepiać wzrok w inną ścianę. Po parunastu minutach, skierowała ponownie wzrok na jej porywacza.
- Ty również mnie zaskoczyłeś, skoro jesteś moim porywaczem, to chyba powinieneś przykuć mnie do jakichś kajdanek, żebym nie próbowała uciec. - Powiedziała z widocznym zdziwieniem na twarzy. Nadal patrzyła swoimi niebieskimi oczyma, na chłopaka.
Była bardzo ciekawa jego odpowiedzi...


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#40 04-02-2015 o 18h09

Miss'na całego
Rishimoto
My friends are away and they didnt invite me, my parents are dead NO they just dont like me
Wiadomości: 327



http://i60.tinypic.com/29dze5e.png

- Mówisz jakbym miał Cię skrzywdzić. Serio tego chcesz?
Cofnąłem się powoli w stronę ściany. Wciąż patrzyłem na nieco dziwną dziewczynę. Wyglądała jakby nic dla niej nie znaczyło to porwanie, jakby to był sen z którego może się zaraz wybudzić. Nie chciałem psuć jej marzeń o wybudzeniu się z tego koszmaru jaki ją spotkał. Zapewne tęskni za rodziną, chłopakiem i przyjaciółmi. Cóż nic na to nie mogę poradzić, stało się i tyle.
- Nie wiem wszystkiego zapewne aczkolwiek wystarczająco dużo, nie żebym chciał Cię jako swoją zabawkę czy cel "chorych ambicji" Gdyby to ode mnie zależało już dawno byś była w domu a nawet w ogóle bym Cię nie zaczepiał.
Odwróciłem się i podszedłem do krzesła które obróciłem w stronę dziewczyny, po czym usiadłem na nim i przypatrywałem się jej przez chwilę.

Ostatnio zmieniony przez Rishimoto (04-02-2015 o 18h10)


Tak więc wszystko stało się kryształem... A kryształ stał się lądem... A wszystko to jest mną... Augrią.

Offline

#41 04-02-2015 o 18h30

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka

Gdy usłyszałam jego słowa, zacisnęłam usta w prostą linię. Nie mogę wybuchnąć, nie mogę wybuchnąć. No ale co mogę poradzić. Pracuję gdzie pracuję, mam za to kasę i mogę spotkać się z komentarzami. Ale przynajmniej nie ja dla pieniędzy porywam młode dziewczyny i to nie ja przetrzymuje je w jakimś pokoju.
~Nie se tylko sobie.
Rzuciłam i pfyfnęłam w jego stronę. Zarzuciłam do tyłu kosmyk włosów, który ponownie zasłonił mi oko. Przeczesałam kilka razy długie włosy palcami, po czym odrzuciłam je z powrotem do tyłu.
~A więc co się teraz z mną stanie?
Nie powiem, czułam strach. Wiem, że jeden zły ruch i zostanę wyeliminowana. Od kogoś innego ważą się teraz moje losy. Dobrze by było wiedzieć jakie są. Nerwowo strzeliłam z palców. Dźwięk strzykających kosteczek zawsze mnie jakoś uspokajał. Wiem, dziwne. No ale każdy ma swoje dziwactwa. Na przykład porywanie młodych dziewczyn i przetrzymywanie ich.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#42 04-02-2015 o 20h24

Miss'na całego
Loliq
*~* Steady damage, cross the line. What's become clearly defined. *~*
Miejsce: tak
Wiadomości: 278

//photo.missfashion.pl/pl/1/45/moy/35648.jpg

Fu miała jeszcze do przejścia jedynie paręnaście kroków. Ale niestety ktoś ją zatrzymał... Myślała że to Sakura chciała ją jeszcze nastraszyć, cóż myliła się. Obca osoba objęła ją a drugą ręką zakryła jej usta, żeby nie wydobyła z siebie żadnego pisku. Dziewczyna strasznie się zdziwiła, że ma do czynienia z mafią. Gdy jej zagroził spluwą, od razu poczuła że jest temu winna. Nie chciała żeby jej rodzinie coś się stało, a szczególnie młodszemu braciszkowi. Przełknęła ślinę i pokiwała głową, że grzecznie uda się w stronę samochodu. Posmutniała troszkę ze względu na to że jednak nie trafi do swojego domu. Chociaż nie czuła żadnego strachu, ale nadal martwiła się o swoją rodzinę. Brunetka nie chciała żeby jej rodzina doznała jakiejś wielkiej krzywdy, przez jej osobę. Fuuko, czuła że wybrała rozsądną opcję. Odetchnęła z ulgą i z pełnym spokojem. Teraz jedynie musiała się dowiedzieć, po co jest potrzebna całej tej mafii...

Offline

#43 04-02-2015 o 20h25

Miss'na całego
Tsuu
...
Wiadomości: 403


//photo.missfashion.pl/pl/1/45/moy/35414.jpg
A k i r a   H a y a t a

Byłem ciekaw odpowiedzi dziewczyny, nie powiem, że chciałbym aby ciemnowłosa się wkurzyła, ale byłoby mi bardzo miło. Stało się jednak odwrotnie, a na jej słowa przymrużyłem oczy. Czy ona chce zginąć?
- Nie przestawaj, jesteś bliska spotkania ze swoimi pradziadkami - powiedziałem nieco groźniej. Tylko nie mówcie mi, że to tego typu kobieta, która patrzy tylko na czubek własnego nosa? Widząc jak poprawia włosy przerzuciłem oczami, mając zamiar już się jej pozbyć. Przypominam, że moja cierpliwość szybko się kończy, a w rezydencji mamy wiele ostrych, ciężkich i łatwopalnych przedmiotów.
- Kto wie... jesteś na mojej łasce, więc mogę z tobą zrobić co zechce - odparłem, a następnie wstałem z miejsca, mając zamiar wyjść z pokoju. Nie chcę mi się na razie dłużej na nią patrzeć, musze się zastanowić nad karami gdy będzie pyskować. Niech zna swoje miejsce.
Podszedłem do drzwi i spoglądając na nią ostatni raz opuściłem pomieszczenie, a następnie zablokowałem drzwi, aby nie mogła wyjść. Sam udałem się na zewnątrz, czując potrzebę zapalenia.


https://49.media.tumblr.com/5f9654485b22499e1d29d16200853c03/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo4_400.gif  https://45.media.tumblr.com/fe804c599c8b0378ddec249bc1e150b3/tumblr_o4jgwsK1aF1sk2kqwo2_400.gif

Offline

#44 04-02-2015 o 21h00

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka

Nim zdążyłam cokolwiek powiedzieć wyszedł. Od tak, bez słowa wyszedł. Cóż, teraz można się rozejrzeć. Jak wystrzelona wstałam z łóżka i dorwałam się do drugich drzwi w pokoju. Zastałam łazienkę. WOW. Luksus i to spory. No, ładnie tu. Zrobiłam wielkie oczy i wróciłam do pokoju. Po za tym nie ma nic więcej. Korzystając z tego, że porywacz wyszedł postanowiłam znaleźć jakąś broń w walizce. Otworzyłam ją i jedyne co znalazłam to ostry pilniczek i szybko schowałam go pod poduszkę na moim łóżku. Nie pozostaje mi nic innego jak w razie w, próbować się nim bronić.
Zapięłam torbę i odłożyłam ją tak jak wcześniej. Wolę nie mieć problemów. W ogóle nie wiedziałam, że tak wybuchnie. Serio, wystraszyłam się go. Ten zimny głos, aż mnie dreszcze przeszły. No cóż, nie pozostaje mi teraz nic innego jak czekać na... sama nie wiem na co.
Oparłam się o ścianę i przymknęłam oczy.



Link do zewnętrznego obrazka
Dziewczę od razu przystało na moją propozycję. No i po co bawić się w to całe ogłuszanie czy te chusteczki. Puściłem jej usta i dałem jej odetchnąć. Objąłem ją ramieniem i odwróciłem w drugą stronę. Kiwnąłem głową w kierunek w jakim ruszymy. Zaczęliśmy powoli iść.
~Dobra dziewczynka. Nie uważasz, że dzisiejszy wieczór jest wyjątkowo urokliwy? Niebo jest takie bezchmurne, a gwiazdy tak mocno świecą, tak niepozornie. Udajmy się już do samochodu. Mimo wszystko jest dość zimno a nie chcę abyś zmarzła, Fu.
Moment później byliśmy już przy samochodzie. Puściłem dziewczę i otworzyłem przed nią drzwi. Gdy wsiadła uśmiechnąłem się tylko.
~Żadnych sztuczek mała
Zatrzasnąłem drzwi i zaraz już siedziałem za kierownicą. Pospiesznie odjechałem samochodem i gdy tylko wyjechałem z miasta zwolniłem. Do rezydencji nie jest daleko. Kilka minut i byliśmy na miejscu. Samochód zostawiłem na podjeździe i kiwnąłem głową do jednego z facetów aby zaparkowali. Przed wejściem stał Akira. Uśmiechnąłem się do niego.
~Zostawiasz swoją panienkę samą? Nie boisz się, że coś wykombinuje?
Objąłem moją zdobycz ramieniem i wyminąłem chłopaczka. Weszliśmy do recepcji i mrugnąłem do blondynki stojącej za ladą. Ta speszyła się trochę. To dziwne, szef zatrudnia same blondynki no ale każdy ma swoje udziwnienia.
Prowadziłem dziewczynę przez rezydencje aż wreszcie byliśmy pod pokojem. Wystukałem kod i otworzyłem drzwi. Dopiero gdy je zamknąłem puściłem dziewczynę i wskazałem jej łóżko. Gdy usiadła, ja usiadłem naprzeciwko niej.
~Opowiedz mi o sobie Fu.
Powiedziałem z uśmiechem i założyłem nogę na nogę.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#45 05-02-2015 o 14h42

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Ichigo Kurosaki
Zauważyłem że dziewczyna sie obudziła i jet totalnie przerażona.Podoba mi się ten strach w ludziach gdy wiedzą w jakiej są sytuacji .Wstałem z krzesła ,ignorując jej pytanie i poszedłem sie wykąpać . Ja jestem jej panem,więc będe musiał panienke,nauczyć aby nie odzywała sie kiedy nie trzeba . Gdy wróciłem sięgnołem po papierosa  i odpaliłem.Podeszłem do niej i dmuchnołem jej dymem z fajki prosto w nos .
-Tak zostałaś uprowadzona i teraz należysz do mnie.-powiedziałem i przesunąłem jej  po twarzy  palcem i położyłem go  na ustach dziewczyny.
-Cśśś...kociaku,jeszcze nie skończyłem-uśmiechnołem się do niej figlranie i mówiłem dalej :- Moge cię rozkuć jak przyrzekniesz że nie ędziesz próbowała uciekać ?? -Spojrzałem na nią i oparłem się o blat biurka.

Kiedy ten szef się odezwie?-pomyślałem

Offline

#46 05-02-2015 o 15h29

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/45/moy/35392.jpg

Julie zauważyła iż wcale nie jest taki zły, na jakiego go uważała. Chociaż... Mógłby teraz używać swoją idealną maskę. To też może być prawda... Westchnęła z pełnym spokojem, nie odrywając wzroku z jego osoby.
- Mi tam obojętnie. Rób co chcesz. - Odpowiedziała, przymykając oczy. Jednym okiem spoglądała na niego, Jul była bardzo ciekawa jego reakcji. Odwróciła na moment wzrok od jego osoby.
Nie potrafiła mu do końca uwierzyć, więc wolała nie komentować jego słów. Ponownie spoglądnęła na ciemną ścianę. A potem ponownie skierowała wzrok na chłopaka.
- Rozumiem. - Odpowiedziała szeptem, cały czas wpatrując się na chłopaka.
Julie przyciągnęła do siebie, swoje nogi. Zbytnio nie wiedziała co robić w takim ciemnym pomieszczeniu. Ale wolała nawet nie ruszać się z miejsca.


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#47 05-02-2015 o 16h10

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Link do zewnętrznego obrazka

Widząc że mężczyzna po prostu mimo mojego pytania wyszedł, jęknęłam załamana. Podniosłam się jak mogłam i spojrzałam na swoje skute ręce. Kajdanki niewygodnie wżynały się w skórę, przez co widziałam zaczerwienienia. Dopiero powrót mężczyzny znowu wprawił mnie w lekkie drżenie ciała. Przez dym zakrztusiłam się i zaczęłam kaszleć przeraźliwie. Chciałam coś powiedzieć, zapewne że nie jestem przedmiotem ale mi to uniemożliwił. Mianowicie przystawił mi palec do ust i na nowo zaczął mówić.
Nie chciałam mieć problemów, poobcieranych nadgarstków ani żyć tym bardziej jak zwierzę. Zamknęłam oczy i przytaknęłam cicho mamrocząc że przyrzekam, chociaż było to tak ciche, że wątpiłam by usłyszał ... może to nawet lepiej? Nie będzie mi dmuchał w twarz.

Offline

#48 05-02-2015 o 16h32

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Ichigo Kurosaki
Przytaknęła głową więc znaczy że zgadza sie na moje warunki,uśmiechnąłem się.i odpiąłem jej ręce z kajdanków.
-Nie kombinuj tylko mała -
Skrzywiłem się widząc jak ma pozdzierane nadgarstki ..Wyrzuciłem fajkę niedopaloną i wziołem Dziewczynie na ręce.
Zaniosłem ją do łazienki  delikatnie usadowiłem na skraju wanny.
-Zaczekaj tutaj,zaraz wracam i proszę abyś nie kombinowała z niczym okej . Poszedłem po apteczkę i wróciłem do  niej. Wyjołem bandaże  i wodę utlenioną.
-Bedzie trochę boleć
Spojrzałem jej w oczy i delikatnie opatrzyłem jej ręce.Pocałowałem jej nadgarstki i położyłem głowę na kolanach dziewczyny.
-Sagami....ja przepraszam-wyszeptałem

Ostatnio zmieniony przez GwenStefani (05-02-2015 o 16h45)

Offline

#49 05-02-2015 o 17h03

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Link do zewnętrznego obrazka

Z ulgą przyswoiłam wolne nadgarstki, które od razu lekko potarłam. Chociaż gdy poczułam że bierze mnie ne ręce, poczułam obrzydzenie i strach, oba na raz. Mimo to zasiadłam na wannie, patrząc z niezadowoleniem na swoje nadgarstki, poobdzierane i czerwone. Po jakimś czasie rudowłosy mężczyzna wrócił, od razu lekko skuliłam, jednakże zdziwiłam się gdy opatrzył mi poobdzierane miejsca.
Mimo niechęci uśmiechnęłam się z wdzięcznością. Chociaż gdy oparł się o jej kolana otworzyła szeroko oczy i zatrzęsła się.
-N-nie dotykaj mnie!-pisnęła cicho, odpychając go od siebie. Dłonie przycisnęła do klatki piersiowej, patrząc na niego oczami pełnymi łez.

Offline

#50 05-02-2015 o 17h12

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Ichigo Kurosaki
Gdy mnie odepchneła i poprosiła abym jej nie dotykał ,wstałem i odsunąłem się kawałek i stanołem pod ścianą Była przerażona płakała,nie czułem się jakoś z tym fajnie no ale cóż zrobie taka moja praca.
-Wiem że nie masz do mnie zaufania, bo cie porwałem i przetrzymuje tutaj wbrew twojej woli. Rozumiem że chcesz być troche sama -skierowałem się do drzi i w drzwiach dodałem więc zostawiam cię na trochę ale,naciskiem spojrzałem na nią Nie próbuj kombinować z niczym -powiedziałem trochę oschle.Wyszedłem i zaryglowałem drzwi aby nie mogła uciec

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4