Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3

#51 17-01-2015 o 19h13

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka


Przed de mną do pokoju dyrektorki weszła jakaś dziewczyna o białych włosach. W sumie była to przeciętna uczennica szkoły średniej. Musiałam trochę czekać więc napisałam wiadomość do instytutu przypomnieniem o zebraniu. Mam zamiar powiedzieć na nim czego na razie udało mi się odkryć. Lub czego nie oraz o swoim pomyślę. Zresztą czeka nas dużo pracy w nocy. Co prawda nasze wilkołaki nie mają przymusowych przemian. Jak sami wyjawili... Wilkołaki przemieniają się przymusowo w czasie pełni tylko do czasu aż nie ukończą odpowiedniego wieku lub znajdą partnerkę. Drugą rzeczą jest że często  z początku nawet nie wiedzą że ją znaleźć lecz są wierne. Nie to co ludzie (niektórzy). W tym ja... Dziewczyna długo nie siedziała w gabinecie.
- Proszę może pani już wejść - powiedziała do mnie pani za papierów. Wstałam z miejsca swojego. Poprawiłam swój strój i wszedłem do gabinetu. Przestawiłam swój pomysł dyrektorce. Okazało się, że przypadł jej do gustu. Dodała od siebie, że dobrze by było przeprowadzić również test sprawność. Podobno widziała w telewizji jak jedenj szkole regularnie go przeprowadzają. Ustaliśmy, że jutro uczniowie będą miały trzy pierwsze lekcję, następnie test sprawnościowy i później badania...


W końcu skończyłam plan... No z małą pomocą przyjaciółki /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

//photo.missfashion.pl/pl/1/44/moy/34546.jpg

Ps na planie brakuje sal i nauczyciel... Szczerze mówiąc celowo zostawiłam wam te miejsce gdyż z koleżanką tworzymy plan szkoły, oraz nauczycieli zostawiam wam możecie PW zgłaszać mi swoje propozycję...Wybiorę od każdego aby każdy miał wkład.... Skoro jestem przy głosie ci co jeszcze nie są na Lanchu.... Gdyż mam pomysł... Proszę was nie blokujcie innych... Z góry dziękuję /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#52 22-01-2015 o 16h02

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka
Zabrałam mojego kochanego milczka na hiszpański, a choć następną lekcję miałyśmy spędzić osobno, liczyłam na to że jakimś cudem się rozchmurzy do lunchu. Cóż, jeśli nie, prawdopodobnie wesprze mnie reszta naszej grupy! Pomoc od czasu do czasu w wyciąganiu kogoś z dołka byłaby mile widziana, nawet jeśli czasem starczy po prostu kupić takiemu smutnemu pyszczkowi czekoladę... A nie, chwilę, to przecież na mnie zawsze działa.
Poszłam na stołówkę, rozglądając się po korytarzu za Chelsea. Zgarnęłam ją przy schodach, po czym obydwie dołączyłyśmy się do zatłaczających przejście uczniów. Odetchnąć mogłyśmy dopiero po chwyceniu czegoś do zjedzenia i zlokalizowaniu kogoś z naszej grupy, a mianowicie Xaviera. Porwałam czerwonowłosą w jego stronę.
- Serwus! - rzuciłam, kładąc tackę z sałatką z kurczakiem i kartonem soku pomarańczowego na blacie stołu.

Link do zewnętrznego obrazka
Przez moment próbowałam przypomnieć sobie drogę do domu. Miałam kiepską orientację w terenie, do tego w miejscu tym byłam pierwszy raz, mimo to szybko skojarzyłam, że skręciwszy w lewo, w ulicę West, powinnam iść dalej aż do znaku informującego o lokalizacji State Street, po czym pójść nią w prawo. Dalej już nie powinnam się zgubić... Mogłabym obejrzeć sobie miasteczko! Ponoć niedaleko była biblioteka, mogłabym poszukać też pizzerii...
- Witaj cna niewiasto - zatrzymałam się i odwróciłam w stronę boiska, z którego strony zbliżał się do mnie wysoki blondyn.
To był... Chwilę, ta dziewczyna, Nicole, nie, Lucy, mówiła jak ma na imię... Mike? Chwilę potem mnie w tym utwierdził. No, i udowodnił, że lubi się wygłupiać. Zaśmiałam się lekko, na jego propozycję, ale się zgodziłam. Starałam się też nie czerwienić, to było takie dziwne, być sam na sam z osobą, o której wiesz, że jej się podobasz, a tak naprawdę nic o nim nie wiem... A z resztą, pal licho nawet to! To takie dziwne, w życiu nikomu się nie podobałam, raczej, to było dla mnie coś nowego, więc nie do końca wiedziałam, jak się w takiej sytuacji zachowywać. Mimo to starałam się być miła i otwarta. Jak zawsze!
- Z przyjemnością. Mam tylko nadzieję, że znasz to miejsce lepiej ode mnie... Bo znasz, nie? - spytałam niepewnie. Błagam, powiedzcie mi, że przynajmniej z nim nigdzie tu nie zaginę... No, o ile on nic nie kombinuje... Nie jestem aż za ufna, nie?



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#53 22-01-2015 o 16h24

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Valentina ; Mike

Valentina poszła na lunch. Usiadła przy wolnym stoliku i zaczęła jeść sałatkę. Czekała na Francesce by jej w końcu powiedzieć i nie trzymać tajemnicy w sercu.
Mike naomiast bawił się świetnie w pobliżu nowej dziewczyny.
- Ależ oczywiście. Mieszkam tu prawie od urodzenia. Na pewno się nie zgubimy.  Zdradzisz mi swe imię tajemnicza dziewczyno ? - zapytał i uśmiechnął się do mnie - Jest pora lunchu. Co powiesz na najlepszą pizze w mieście ? Jest to perła w koronie naszego miasta. Takiej pizzy nigdy nie jadłaś.
Czuł się w jej towarzystwie bardzo swobodnie. Może dlatego że nie czuł zabójczego spojrzenia siostry i byli sami.
Zmierzali i tak ku pizzeri. Nie miał zamiaru słuchać o odmowie.
Valentina stukała czarnymi paznokciami w blat stołu.
Nie dość że brat gdzieś się urwał to nie widziała Fran. Napisała SMS'a do Mike'a:
" GDZIE TY SIĘ PODZIEWASZ ?! Niech się tylko dowiem że jesteś z jakąś dziewczyną. Lafirynda pożałuje że się urodziła ! "
Mike uśmiechnął się tylko po odczytaniu wiadomości i wyłaczył telefon.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#54 23-01-2015 o 19h34

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka

Po tej nie miłosiernie długiej lekcji zapisałam jeszcze tytuł następnej ksążki, na którą mamy tydzień. I wyszłam z klasy słychać gwar. Cała godzina wolna bez nauczycieli, wykładów, słuchania ich i siedzenia w ciszy w jednym miejscu. Poszłam na stołówkę. Zdziwiłam się, że Val nie siedzi z pozostałymi. Chyba to co chce mi powiedzieć musi być na tyle dla niej ważne, że nie chce aby inni z watahy usłyszeli. Albo to czysty przypadek... Wzruszyłam ramionami i podeszłam do kolejki po jedzenie. Jedzenie? Jak to co tu serwują można tym nazwać. Choć raz by mogli podać coś lepszego na przykład zamówili katering z restauracji co najmniej trzy gwiazdkowej. Wzięłam soczek wieloowocowy, sałatkę gyrosa i bułkę pełno ziarnista. Podeszłam do Val...
- Czemu nie siedzisz z pozostałymi? Przy naszym stoliku - zwróciłam się do niej niby to żartem, a niby to luzem.

Sorry nie wiedziałam co napisać ci są ni kończą lynchu a ci co jeszcze nie doszli do tego to niech szybko nadrobią bo dyrektorka chce ogłość


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#55 23-01-2015 o 21h30

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Valentina ; Mike

Skubała sałatę. Była lekko rozdrażniona.
Upiła łyk soku i po chwili podeszła Fran.
- To jest zbyt ważne. Oni nie mogą o tym wiedzieć. Nikt nie może. - rzekła patrząc się w jedzenie.
- Chodzi o Willa...On nie wyjechał...W sesie tak wyjechał, ale nie nie odzywał się. NIe mógł... Bo...Zmarł. Kiedy były wielkie zamiecie on wyjęchał do senatorium bo miał jakieś problemy ze zdrowiem. W pewnym momencie ktoś w niego walnął i...Zgon na miejscu.
Powiedziała i rozpłakała się. Twarz osłoniła włosami by nikt inny poza Fran tego nie widział.
- Nie umiem się z tym pogodzić...Za bardzo go kocham. Dlatego jestem wredna dla innych dziewczyn, które przystawiają się do Mike'a. Boję się że kiedyś i on się zakocha i jego dziewczyna odejdzie. Nie chcę by przeżywał to tak jak ja. Przez miesiące chodziłam na terapie i siedziałam po szkole w pokoju płacząc w poduszkę.
Wszystko mówiła przez płacz.

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (23-01-2015 o 21h30)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#56 26-01-2015 o 10h36

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka

Dobrze, że siedziałam bo po tym co mi powiedziała Val. Na pewno bym nie ustała o własnych nogach. Byłam szoku nie wiedziałam co mogłabym powiedzieć. Nawet nie wyobrażam sobie tego co ona musiała czuć przez ten czas ukrywając to.
- Po pierwsze kochana uspokój się... - wiem, że głupie to było. Jednak znałam ją na tyle iż wiedziałam, że nigdy nie chciała aby ktoś widział ją zapłakaną. Stołówka nie była dobrym miejscem na tego rodzaju rozmowę. Cały czas do niej napływały nowe osoby i choć zasłoniła się włosami. To i tak ktoś mógł widzieć ją. - Choć pójdziemy do lasu za szkołą. Tam porozmawiamy spokojnie. - zwróciłam się do niej.


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#57 28-01-2015 o 11h29

Miss'na całego
Niamh
...
Wiadomości: 315

//photo.missfashion.pl/pl/1/40/gd/31465.jpg

Po zajęciu miejsca zacząłem wystukiwać rytm. Ciągle w głowie miałem tekst piosenki, którą wczoraj napisałem. Jednak za nic nie mogłam muzyki do niej dobrać. Nie wiem czy to najpierw zacząć spokojnie czy trochę mocniej. Ciągle chodził mi ten tekst:

Black Angel was born as sin
The Flowers of Evil black paradise
Angel was born black as sin
The judgment on the helpless victims
The sky darkened as the death
And the land stained with blood
Hell shook the dark foreboding

And in the distance you see the sky
And in the distance you see yourself
And in the distance you see the earth
This day is a day that you have received the gods

The road is not the end of the twa
In the bloody sun disappears
Crazy terrifying visions images
Burning Church turns to ashes
Flames smagają ground
On a stake driven into the body exposed to the heat from the sky
The sky darkened as the death
And the land stained with blood
Hell shook the dark foreboding

And in the distance you see the sky
And in the distance you see yourself
And in the distance you see the earth
This day is a day that you have received the gods

Glimmer in the eyes
A glimpse of that changes the vision of the world
Glint of madness in the eyes of the followers of Baphomet
Damned, the blackened heart
Frightening werewolf howling madness
Wandering through the woods to
The sky darkened as the death
And the land stained with blood
Hell shook the dark foreboding*

Byłem pogrążony własnych miślach. Kiedy przy stoliku pojawiły dziewczyny z paczki równocześnie z kapeli.
- Siema - rzuciłem w ich stronę jedno słowo wróciłem do szukania rytmu do tej piosenki. Chciałem ją skończyć przed wieczorem. Bo później nie wiem kiedy bym wrócił do niej... Nie długo po dziewczynach pojawił się mój brat.
- Dalej męczysz się z tą melodią? - zamiast przywitania zadał mi pytanie. Wiedział doskonalę, że ona nie daję mi spokoju.
- No może wy macie jakiś pomysł na podkład do niej - powiedziałem i wyrecytowałem tekst. Nie śpiewałem bo nie wiedziałem jeszcze jak należy jakiej melodii ją za śpiewać.

*Tekst piosenki napisał mój przyjaciel

Offline

#58 28-01-2015 o 17h49

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Valentina ; Mike

Val posłuchała koleżanki. Wyszła z stołówki i udała się do lasu za szkołą.
Usiadła pod drzewem. Chusteczką wytarła mokrą od łez twarz, po czym wyjęła lustero i tusz do rzęs.
Poprawiła makijaż.
- Tylko nie mów innym, mimo iż za bardzo z nim nie rozmawiali nie chcę tego rozpowiadać. Boję się tylko że albo :
a) Mike się zakocha a jakaś laska złamie mu serce,
b) Mike się zakocha i zapomni o mnie bo będzie szczęśliwy z jakąś dziewczyna
c) Znienawidzi mnie za to że jestem wredna prawie dla każdej która się ledwo do niego uśmiechnie.
- rzekła



Wybacz nie miałam pomysłu.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#59 02-02-2015 o 12h21

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka

Poszłam za Val do lasów. Przynajmnie tutaj będziemy miały trochę więcej prywatność. Nie wiedziałam co mam mówić w końcu wyglądało na to, że dziewczyna jeszcze nie powiedziała wszystkiego. Dużo się nie myliłam gdy tylko poprawiła sobie makijaż zaczęła mówić dalej. Uważnie jej wysłuchałam, nie wiedząc co powinno się powiedzieć oraz dlaczego ukrywała. Jeszcze bardziej byłam w szoku gdy powiedziała, że dalej chce to ukrywać to przed innymi.
- Val nie możesz tego ukrywać. On był jednym z nas i reszta powinna poznać prawdę. Nie możesz odbierać im tego aby nie wiedzieli. A co do tego, że tak troszczysz się o swojego brata. To miłe i dobre jednak im bardziej będziesz go chronić zabraniać mu, płoszyć wszystkie dziewczyny jakie pojawią się w jego okolicy. Tym bardziej on będzie się oddal od ciebie. Jasne zawód boli jak również utrata bliskiej osoby. Jednak nie wiesz czy jakaś nie jest jego drugą połówką. Pozwól mu żyć własnym życiem, a gdy coś przykrego mu się wydarzy bądź przy nim i pomóż podnieś się z dna - mówiłam do niej spokojnie. Rozumiałam jej zachowanie ale to znaczy, że akceptuję. Przecież każdy musi uczyć się na błędach. - A co do ciebie też powinnaś zacząć żyć. Wiesz może gdzie go pochowano. Może byśmy kupili jakieś kwiaty lub znicz abyś mogła zamknąć ten etap życia - dodałam po chwuli. Aby pogodziła się ze stratą ukochanej osobie.


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#60 02-02-2015 o 15h56

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Valentina ; Mike

- Nie mam ochoty im tego mówić. Nie mam tyle odwagi, zresztą i tak by się nie przejęli. Puściliby to mimo uszu. - powiedziała - Ale ja nie wiem jak zacząć żyć. Tak wiem gdzie go pochowano. Byłam na pogrzebie i po kilka razy. A skoro mowa o Mike'u, wiesz może gdzie on jest ? Podobno po treningu gdzieś znikną.
Dziewczyna wyjęła butelkę wody z torby i upiła łyk. Uznała że czas się pozbierać.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#61 11-02-2015 o 12h41

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka


Wywróciłam oczami na wypowiedź Val. Jak miałam dojść do tej dziewczyny jak wszystkie moje argumenty odbijała je z powrotem. Jakby się bała lub nie chciała ich przyjąć. A mówią, że to ja mam klapki na oczach.
- Nie ważne czy się przejmą czy też nie. Należą do naszej paczki, a w niej nie mamy tajemnic - powiedziałam do niej. Już trochę bardziej naciskając na każde słowo. Byłam trochę na nią zła, że mi wcześniej nie powiedziała, a teraz chce ukrywać to przed innymi.


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#62 11-02-2015 o 13h14

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Valentina

Nie lubiła jak miała rację. A w tym wypadku chyba miała.
- Myślisz że napisanie SMS'a to lekka przesada ? - zapytała się koleżanki.
Była już zmęczona tą całą sytuacją.
- Idziemy do mnie ? Chyba nie mam siły tam wracać. Zresztą dziś pełnia więc i tak się z nimi spotkamy.
W domu rodzeństwa nikogo teraz nie było. A skoro Mike'a  nie może znaleźć to bardzo wątpliwe aby był w domu. Skoro jej unika to nie pójdzie do tak oczywistego miejsca.


[/center]


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#63 11-02-2015 o 14h37

Miss'OK
Nieve
"Uczę w liceum... Głupota to mój chleb powszedni."
Miejsce: Varsovia
Wiadomości: 1 608

Nicole Isabel Lucy Ross

Musiałam przyznać, że przerwa nieubłaganie szybko zmierzała ku końcowi, a ja, jak byłam na zewnątrz, tak nadal nikogo z mijających mnie pojedynczych osób nie rozpoznawałam. Chyba, że z kimś przypadkiem byłam na jakichś zajęciach, ale to i tak nie zmieniało faktu, że z nimi rozmawiać nie będę. Poderwałam się w końcu do góry i wróciłam do środka szkoły, zmierzając w stronę stołówki. Cóż, raz na ruski rok ta samotność robiła się męczące, nie żebym kiedykolwiek na nią miała narzekać. Mimo wszystko ją lubiłam, ale czasem... Tym bardziej, że dziś była pełnia, miałam ochotę z kimś po prostu posiedzieć. Nie mówię zaraz, że się odzywać. A na pewno nie w nadmiarze. Wchodząc do pomieszczenia, od razu odpuściłam sobie w ogóle próby brania tych papek, które są przez ogół uznawane za jadalne, i zaczęłam się rozglądać za znajomymi. Gdy w końcu kogoś wypatrzyłam, ruszyłam w ich stronę. Bracia Kruse i Levy, no i jeszcze Chelsea.
- Hej. - mruknęłam cicho, zasiadając przy nich, wyłączając też od razu muzykę w telefonie. I ten gwar, który mnie zaczął otaczać chyba mnie ciut przytłoczył, bo jedno ucho aż zasłoniłam. Ale trwało to tylko chwilę, bo zaraz się do tego w miarę zdystansowałam. - Co robicie? - spytałam, siląc się na leciuteńki uśmiech.

Offline

#64 11-02-2015 o 17h28

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

OGŁOOSZENIE

Okej zaraz będzie ogłoszenie dyrektorki słychać będzie je na całym terenie szkoły. Proszę jakoś wziąć to pod uwagę w postach. Po drugie wraz z Majkel ustaliśmy iż jej dawny chłopak Will przeżył choć postacie jeszcze wiedzą że wyjechał jednak dowiedzą się na spotkaniu, że OFICJALNIE nie żyję. Na prawdę jest przetrzymywany wraz z rodzicami postać Lynn. Przez nasz kochany INSTYTUT /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png Na razie to tyle i bardzo proszę TYCH którzy nie są Lanczu to aby w krótkim czasie napisali posty. Staram się oczywiście poganiać przez PW ale jak to czasem bywa pamięć ulotna jest /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Link do zewnętrznego obrazka

"Ludzie  wciąż  siebie  szukają,  tęsknią  za  daleko,
Bo za blisko był czas, ale nie ten..."

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Pierwsze Imię: William
Drugie Imię: James
Zdrobnienie:  "Will" 
Nazwisko: Promise
Data urodzenia: 21 stycznia
Wiek: 19 lat
Płeć: Brzydka /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png
Orientacja seksualna: Hetero
Grupa krwi: A0rH+
Rasa: Wilkołak

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Wzrost: 178 cm
Waga: 60 kg
Kolor Oczu: Czerwony (choć często zakłada niebieskie soczewki)
Kolor Włosów: Blond (w postać wilka siwe)
Kolor skóry: Jasny, o lekko karmelowym odcieniu
Figura: Umięśniona
Znaki szczególne: Piercing

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Will jest dość nie typowym chłopakiem. Nigdy nie umiał dogadać się z innymi ludźmi może to przez jego wygląd, a może problem leżał gdzieś indziej. James jest typem chłopaka spokojnego oraz trochę wyobcowanym. Często wśród ludzi jest aroganckim chłopakiem. Lecz to tylko jego maska. Will wydaję się jak pies na łańcuchu agresywny lecz przyjazny. Wystarczy trochę cierpliwość a pozna się prawdziwą naturę tego chłopaka.
Niestety Will jest od dużego czasu więziony wraz pewną parą wilkołaków. Wszyscy jego bliscy myślą, że nie żyję. Doskonalę zdaję sobie sprawę z tego gdyż słyszał jak mówiła to ta kobieta. Nie raz w nocy rozmyśla jak uciec i powiedzieć ludziom ze swojej paczki co dzie dzieję. Boi się o swoją ukochaną i to go boli, że nie może przy niej być. Wiele razy uderza w kraty aby się uwolnić. Najgorsze są pełnie... Gdy słyszy wycie wilków...

Link do zewnętrznego obrazka
https://lh5.googleusercontent.com/-ek2pfyISalM/Uiph_lZ7TCI/AAAAAAAACJ8/xg-7sM5B9Rg/w426-h460/anime-guitar-boy-vocalist-tumblr.jpg
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

+ Czereśnie, wiśnie i truskawki +
+ Papierosy +
+ Śnieg +
+ Osoby, które mają jakąś wartość w życiu +
+ Koty i Wilki +
+ Horrory +
+ Zapach powietrza po deszczu +
+ Noc +
+ Spacerować w letnie wieczory +
+ Zachody słońca +
+ Wylegiwać się +
+ Kawę z mlekiem +
+ Czuć Adrenalinę +
+ Ciasto truskawkowe +
+ Dźwięk perkusji +
+ Łamać zasady +
+ Grać na perkusji i gitarze +

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

- Przegraną -
- Upalnymi dniami -
- Komarami -
- Dwulicowy osób -
- Nudą -
- Hipisami -
- Ludzi znęcającymi się nad zwierzętami -
- Tępymi laskami -
- Narcystycznymi osobami -
- Dziećmi -
- Policją -
- Polityką -
- Nieposłuszeństwem -

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

♪ Do czytania ubiera okulary ♪
♪ Nigdy nikomu nie mówi o swoich problemach ♪
♪ Dosyć często kłamie ♪
♪ Jest obojętny i zimny w stosunku do ludzi ♪
♪ Gatunek muzyczny który ubóstwia to punk, ale nie pogardzi także metalem ♪
♪ Uwielbia horrory, szczególnie te o zombie i demonach ♪
♪ Uwielbia nosić pieszczochy ♪
♪ Nienawidzi kościołów ♪
♪ Gra na perkusji i uczy się grać na gitarze lecz nikomu o tym nie mówił ♪
♪ Kocha koty, ale nigdy nie miał okazji żadnego mieć ♪
♪ W upalne dni staje się żywym trupem. Nie chce mu się nic robić ani nigdzie iść ♪
♪ Rzadko spędza czas w domu, kiedy jeszcze mieszkał w domu ♪
♪ Uwielbia gotować, ale ma tendencje do przesalania potraw, przez co mogą być czasami niejadalne ♪
♪ Chodził na treningi kick-boxingu ♪
♪ Przed porwaniem miał krótsze włosy ♪
♪Został porwany przez Instytut bo dowiedział się prawdy♪
♪Napisał kiedyś piosenkę dla Val i nawet jej ją za śpiewał tylko ona ją w tedy słyszała ♪

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka


**----**


Link do zewnętrznego obrazka

Kiedy Val powiedziała, że chce napisać SMS spojrzałam na nią jakby nie była nie pełna rozumu. No na serio ona chce takie informację przekazywać przez SMS. To tak samo jak się z kimś zrywa. Czego ja jestem przeciwna. Po prostu brak odwagi oraz pójście na łatwiznę.
- Weź nawet nie myśli o pisaniu im SMS powiesz na spotkaniu albo ja to zrobię a w tedy będzie jeszcze gorzej uwierz mi - powiedziałem do niej. Poważnie i wcale nie rzucałam słów na wiatr. Jeśli nie powie ja to zrobię...
- Nie... Chodzimy do mnie. Babcia nawet nie zauważy że jesteśmy. Kucharki na pewno przygotowały obiad oraz będziemy mogły wyzbyć się energii, która zawsze nam towarzyszy przez pełnią - powiedziałam do niej. Nim dziewczyna zdążyła coś powiedzieć pociągnęłam ją za dłoń. Gdy byliśmy nie daleko boiska do jakiegoś tam sportu. Szczerzę tylko interesuję mnie basen i kort. Usłyszałam jak dyrektorka prosi o uwagę. Zatrzymałam się mając nadzieję, że powie iż jutro jest wolne.
-,, Jutro lekcję są odwołane ale to nie znaczy, że macie nie przychodzić do szkoły. Wręcz przeciwnie przyjcie jest obowiązkowe ci którzy nie przyjdą do szkoły będą surowo ukarani. Instytut i szpital jutro przeprowadzą test sprawność i oraz kontrolę zdrowia. Z góry mówię iż żadne zwolnienia czy też usprawiedliwienia nie będą brane pod uwagę'' - później było słychać tylko dźwięk wyłączania mikrofony. Jęknęłam głośno gdyż zawsze miałam zwyczaju po pełni nie przychodź do szkoły.
- Ciekawe kto wpadł na ten idiotyczny pomysł - powiedziałam do Val - Dobra chodzimy o teraz nic nie mówiła - powiedziałam do przyjaciółki. Po co to tyle lat nie było nic podobne. Okej czasem były tam badanie słuchu czy też wzroku. Lecz to było jak byliśmy dziećmi. Ale test sprawnościowy?! Podeszłam do swojego auta.
- Zmywajmy się stąd za nim jeszcze coś przyjdzie do głowy naszej kochanej pani dyrektor - powiedziałam ironicznie otwierając drzwi a torbę rzuciłam do tyłu.

Ostatnio zmieniony przez natasza793 (12-02-2015 o 11h25)


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#65 12-02-2015 o 16h46

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Valentina ; Mike

Mike szedł obok dziewczyny  spoglądając na nią co chwilę.
Kiedy tak szli w ciszy usłyszeli komunikat dyrektorki.
-  Jaki bezsens...Jakby nie mogli już całkowicie zrobić nam wolne. - rzekł i spojrzał się na dziewczynę, ale jej tam nie było.
Poczuł się skołowany i nie wiedział co zrobić. Po chwili namysłu poszedł na tą pizzę bo  był już głodny.
Val uśmiechnęła się do dziewczyny i szła obok niej. Na wiadomość od dyrektorki przeszedł ją dreszcz.
Nie lubiła żadnych testów. A jak jeszcze będą chcieli ją warzyć to chyba wyskoczy przez okno.
Wstydziła się swojego ciała. No i będzie to dzień po pełni.
Najgorszy termin jaki mogli wybrać. Cała nasza paczka będzie zmęczona i rozkojarzona. Jak i będziemy dochodzili do siebie.
- To wszystko to jakiś bezsens. - powiedziała i wsiadła do samochodu.
Napisała tylko SMS'a do Mike'a :
" Dziś im powiem o Willu. "


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#66 20-02-2015 o 14h08

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka

Gdy Val już siedziała samochodzie odpaliłam silnik i wyjechałam zostawiając za sobą budynek szkolny. Za nim wyjechały zobaczyła kawałek za bramą  Mikela.
- Jak zabieramy twojego brata - spytała się dziewczyny. Siedzącej na siedzeniu pasażera. Jej to było obojętne czy zabierze o jedną osobą więcej. W końcu im więcej ludzi tym większa zabawa... Z drugiej strony chciałam aby Val trochę nie niańczyła tak jego. Choć jeśli nawet dziewczyny spytają się go on może zawsze odmówić.


Ps sorry że tak mało ale ostatnio coś nie mam weny druga sprawa ostatnio dowiedziałam się że LYNN zrezygnowała Eh... jeśli ktoś ma pomysł co zrobić z jej postaciami to zamieniam się słuch....

Ostatnio zmieniony przez natasza793 (20-02-2015 o 14h10)


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#67 21-02-2015 o 12h51

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Valentina ; Mike

Mike po zjedzeniu pizzy szedł przy murach szkolnych.
Valentina po pytaniu koleżanki sama zauważyła brata  i pokiwała głową.
Szyba zjechała na dół.
- Jedziesz z nami ? - zapytała z uśmiechem na twarzy.
- Bardzo chętnie. - powiedział i wsiadł do samochodu.
Opowiedział im o dziewczynie która nagle się rozpłynęła. Valentina wysłuchiwała opowieści brata, ale już nie chciała interweniować czemu z nią był itd.
Uznała iż Fran ma rację i musi trochę mu odpuścić, ale tylko trochę.
Mike był zdziwiony zachowaniem siostry, zawsze mu się obrywało a tu teraz taki spokój.
- Nafaszerowałaś ją jakimiś lekami że taka spokojna ? - zapytał się Fran.
Val puściła to wszystko mimo uszu. Ciągle układała sobie w głowie dialog co powiedzieć przyjaciołom.
Coś w stylu " Hej Will nie żyje, okłamałam was. Pa ! " odpada i dobrze o tym wiedziała.
Czuła że to ją przerasta.





Beznadzieja, wiem.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#68 04-03-2015 o 11h11

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka

Już dawno temu straciłem rachubę ile miesięcy tutaj jestem. A może lat? Nie wiem... Z każdą chwilę coraz bardziej zastanawiam się co dzieję, z moją rodziną oraz innym bliskimi. Już kiedyś ta kobieta proponowała mi, że mi to powie jeśli zdradzę jej kto prócz mnie potrafi się przemieniać. Nie jestem zdrajcą. Za każdym razem milczę gdy mnie pyta. Raz podsłuchałem, że to przez nią się przemieniam. I tutaj pojawi się kolejne pytanie jakie gość w mojej głowie. Jakie ona ma korzyść. Wiem jedno, że ta para już taka się urodziła i to ich geny wykorzystała aby nasze zmienić na wilczę. Jednak nie siedzę bezczynnie każdym dniem zaznaczam na ścianie kreski oraz staram się zapamiętać i dowiedzieć się jak na więcej.  Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś uciec i powiedzieć pozostałym co się do wiedziałem ostrzec ich przed nią. Zwłaszcza bliźniaków gdyż to ich matka. Muszą dobrze się ukrywać skoro nie zauważyła pani naukowiec, że synowie jednak się przemieniają. Zresztą co za matka by testowała na własnych synach. Z nią musi być coś nie tak...

Link do zewnętrznego obrazka

Podjechałam aby zrównać się z nim, aby Val mogła się spytać brata czy jedzie z nami. Chłopak wsiadł gdy tylko już pewnie siedział w samochodzie wcisnęłam pedał gazu i ruszyłam szybciej. Jednym uchem słuchałam rozmowy rodzeństwa jak Mikel opowiada o znikającej dziewczynie. Byłam dumna z przyjaciółki, że nie prawi mu komentarzy oraz nie rzuca się. W sumie ciekawe czy to dla tego, że prowadzi samochód. Jednak na komentarz chłopaka skierowany w jej strony.
- Ej ja niczym... Bez takich mi tu zresztą i tak nic na nas nie działa - powiedziałam do niego. Gdy wjeżdżałam na most zwolniłam nie wiem czemu może ze względu na Val. Bo mówiła, że na moście zginęła. Nie chciała za bardzo denerwować jej aby czuła się nieswojo. W końcu przez te naszą psią pamięć pamiętamy wszystko jak ta bohaterka z tego serialu ,,Zapisane w pamięć'' czy jakoś  tam. Później skręciłam w drogę przez prowadzącą do mojego domu. Choć to jest środek naszej miejscowość ojciec wykupił las dokoła aby nikt tutaj mu się nie budował. Miało to swoje zalety i plusy. Zaparkowałam do garażu.
- To jak najpierw idziemy do kuchni czy do mnie do pokoju - zwróciłam się do nich.[/center]


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#69 04-03-2015 o 11h35

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Valentina ; Mike

Mike zaśmiał się i zaczął pisać coś na telefonie. Valentina wstrzymała oddech podczas przejeżdżania przez most. Wbiłam się w fotel i czekałam aż dojedziemy na miejsce.
Wysiedliśmy z samochodu i weszliśmy do domu Fran.
- Chodźmy do ciebie do pokoju. - powiedziała Valentina.
Cała trójka weszła do średniej wielkości pokoju.
Valentina położyła się na łóżku, a Mike usiadł na krześle przy biurku.
Siedzieli w ciszy spoglądając się na siebie nawzajem.
- Wiesz Fran...Jest jeszcze coś. Po pogrzebie było czytanie testamentu. I my jako cała paczka dostaliśmy jego gitarę i kilka filmów. Wszystko jest u nas w garażu...- powiedziała Valentina.

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (06-03-2015 o 23h06)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3