Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3

#26 01-04-2014 o 15h08

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Tak jak podejrzewał, nikt na niego nie zwrócił uwagi, więc nie zaprzątał sobie głowy przedstawianiem się. Uznał, że jak będą chcieli to się zapytają. Poprawił swoje szkła w czarnych oprawkach i wrócił do pokoju, gdzie od progu rzuciła się na niego czarna kulka.
- No już, już malutka. Wiem, że jesteś głodna. - W swoich torbach znalazł miskę i karmę.
Postawił już napełniony przedmiot na podłodze i zabrał się za rozpakowywanie.
Jego pokój nie przypadł mu do gustu. Był co prawda większy, ale ta odklejająca się tapeta, skrzypiące drzwi, rozpadające łóżko były okropne.

Offline

#27 01-04-2014 o 15h20

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Za dużo ludzi, chociaż wyczuwam również duchy. Jezu dlaczego ten chłopak się tak na mnie patrzy? Automatycznie podniosłam rękę na wysokość mojego sporego zresztą biustu, a w moim przypadku przekleństwa aby tylko go zakryć. Cały czas byłam czerwona, w dodatku rozmowa toczyła się w temacie, który nie miał ze mną nic wspólnego.
-Yukko Haizawa, m-m-miło mi.
Postanowiłam się przedstawić, w końcu tak robią ludzie. Prawda? Tyle, że tych osób jest za dużo. Nie wiem jakim cudem powstrzymuje moce. Nie wyglądają jakby chcieli mi coś zrobić. Chociaż ten białowłosy tak dziwnie się na mnie patrzył. Spojrzałam na dłonie. O kurczę zaczynam znikać! Nie, nie teraz. Jak mogłam nie powstrzymać mocy!? Nie dam rady. Szybko wymyśl coś!
-Ja...yyyyyy....no....
Yukko jesteś słaba w kontaktach międzyludzkich, bardzo słaba. Nic więcej nie tłumacząc wybiegłam z pokoju jak burza na korytarz. Za duży stres! Za dużo ludzi! Jak ja tu chcę przeżyć?
Zatrzasnęłam za sobą drzwi, które o mało co nie wypadły z zawiasów. Automatycznie przyspieszył mi się oddech. Usiadłam pod ścianą i starałam się uspokoić. Nikt nic nie widział, wszystko jest dobrze. Spojrzałam na dłoń, zaczęła już wracać. Jak dobrze. Wypuściłam głośno powietrze i wstałam.
-Nie dam rady.
Jęknęłam i bezsilnie opuściłam ręce wzdłuż tułowia. Dobrze, że chociaż już nie znikam. Po za tym jest beznadziejnie.   


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#28 01-04-2014 o 17h31

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



Link do zewnętrznego obrazka

Dziwne towarzystwo. Jeden chłopak wyszedł nawet się nie przedstawiwszy, a czarnowłosa dziewczyna o imieniu Yukko wybiegła z pokoju. Spojrzałem w kierunku drzwi z zakłopotaniem. Czy to przez mój wygląd kryminalisty uciekła? Nie, chyba nie.
Spojrzałem na swoje torby rozrzucone w nieładzie na łóżku a następnie na pozostałą dwójkę, która weszła do pokoju jako pierwsza. Ten białowłosy chłopak Daichi oraz sympatyczna dziewczyna Tessa.
Spojrzałem na stolik w rogu i doznałem szoku widząc tam elektryczny czajnik. Jakby nie wierząc poleciałem z nim do łazienki, nalałem wody do środka i wróciłem aby podpiąć do kontaktu. Wow! Działa! I jeszcze nie doszło do zwarcia! Szał.
- Chcecie herbaty?
Sam podszedłem do jednej z toreb i wygrzebałem stamtąd woreczek z herbatą z maliną. Miałem do niej słabość. Oprócz tego znalazło się tam też parę innych woreczków, z herbatą z pigwą, miętową, o smaku truskawek i cytryny, czarną, zieloną, Earl Grey oraz z melisy. Gdzieś na dnie zapodziały się również dwa woreczki z herbatą z owocami leśnymi oraz owocami tropikalnymi. Bodajże pomarańczą. Byłem małym maniakiem wszelkich herbat a w szczególności upodobałem sobie owocowe. W kredensie znalazłem jakieś kubki i spojrzałem wyczekująco na tą dwójkę, do swojego kubka wrzucając już saszetkę z herbatą malinową. Woda w czajniku zaczęła się powoli gotować.

Offline

#29 01-04-2014 o 18h25

Miss'Sensei
ScarletWitch
...
Miejsce: England / London
Wiadomości: 1 003

//photo.missfashion.pl/pl/1/24/moy/19120.jpg

Spojrzałem jeszcze raz na dziewczynę o imieniu Yukko i zauważyłem, że się denerwuje. Ona się chyba nie domyśla, że nie jestem człowiekiem. Obserwowałam ją i po chwili jej dłoń zaczęła tracić kolor i strukturę, oj ciekawe. Zobaczyłem tylko zamykające się drzwi i po chwili trzask, który dobiegał z innej części domu. Rozejrzałem się po pokoju jeszcze raz i miałem ochotę mu pomóc, cóż nie jestem przecież taki zły. - Herbatę? A masz czarną? Jeśli tak  to mogę wypić. I co do remanentu pokoju, to służę pomocą i tak się nudzę.. Jestem ciekawy jego odpowiedzi. Odmówi, czy jednak przyjmie propozycje, ludzie to nadal niezła zabawka, a wiem coś o tym bo też nim byłem. - Może pójdę zobaczyć co z tamtą dziewczyną, jakoś tak blado wyglądała gdy wybiegła. Wrócę jeszcze, bo herbata nie może się zmarnować

Ostatnio zmieniony przez ScarletWitch (01-04-2014 o 18h26)

Offline

#30 01-04-2014 o 18h37

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Ręka w całości już wróciła do normy. Muszę to jak najszybciej opanować, raczej nie chcę w jakiejś stresującej sytuacji zniknąć CAŁA! Spokojnie, nauczę się tego i może pójdzie mi lepiej. Jedną już w miarę opanowałam to dlaczego i nie drugą? Tylko to trochę potrwa. Ale dam radę, w końcu ja to ja. Dobrze,że nikt tego nie widział. Przynajmniej tak mi się zdaje.
Zrobiłam krok i tylko krok. Z pewnością dałabym zrobić radę i dwa albo więcej, napotkałam jednak małą przeszkodę-dywan. Ich brzegi zazwyczaj właśnie powodują takie wypadki, one są po prostu niebezpieczne-zupełnie jak ludzie.
Teraz moim kolejnym problemem było to iż leżałam na podłodze. Podniosłam się do siadu. Gdy już to zrobiłam to wyprostowałam nogi. To musi dziwnie wyglądać. No ale inni mnie nie obchodzą!


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#31 01-04-2014 o 19h21

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Nudziło mi się każdy chodził po domu albo siedział w pokoju ja byłam oczywiście jedną z nich więc wyszłam z pokoju i zeszłam na dół stał tam jakiś chłopak.
- Jestem Ciara .
Powiedziałam cicho może wydawałam się gadatliwa ale taka nie byłam za życia byłam raczej typem samotnika uczucia zawsze chowałam pod maską tak też jest teraz nic się nie zmieniło.
Wyjęłam mój ulubiony czarny mały kubek i wzięłam woreczek malinowej herbaty otworzyłam lodówkę była pełna różnego jedzenia tylko najpierw ktoś je musi ugotować a to już moja robota.
- Ktoś chce coś do jedzenia !
Powiedziałam i wzięłam się za przygotowania.

Offline

#32 01-04-2014 o 20h12

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka

Prze chwilę w pokoju zapanowało lekkie zamieszanie. Daichi i Izumi rozmawiali o kolczykach, dziewczyna o imieniu Yukko wybiegła zestresowana, niebieskowłosa Ciara Delavine tylko się przedstawiła i już poszła, a ostatni współlokator bez słowa zamknął się w swoim pokoju. No i została tylko ich dwójka..
- Chętnie. -odpowiedziała na pytanie czarnowłosego, podchodząc do stolika, gdzie chłopak wykładał herbaty- Jaki wybór.. -mruknęła ni to do siebie, ni to do nich, uśmiechając się pod nosem. Nie mogąc zdecydować się na jedną, wrzuciła do kubka dwie torebeczki - jedną z zieloną herbatą, a drugą z malinową.
- Też z chęcią pomogę. Moglibyśmy od razu też uprzątnąć trochę resztę domu. -odparła, na słowa Daichi'ego. Nie dało się ukryć, że nie lśnił on czystością.. Teraz skoro oficjalnie już tu mieszkali, przydałoby się zmienić ten stan rzeczy.
- Spytaj ją od razu, czy nie chciałaby się napić herbaty. W końcu nie ma nic lepszego na ukojenie nerwów.. -odparła do białowłosego, gdy ten postanowił sprawdzić, co z tą współlokatorką. Biedna dziewczyna.. Widać musi źle czuć się w tłumie.. A teraz będzie mieszkać z piątką osób. Może się przekona do nich i trochę się otworzy.. Byłoby naprawdę miło.
Po chwili znów pojawiła się Ciara i znów się przedstawiła, na co Tess nieznacznie uniosła brew. Na jej pytanie pokręciła tylko głową.
- Nie kłopocz się.. -dodała z miłym uśmiechem na ustach- Izumi, skoro już jesteśmy przy temacie remontu.. Myślałeś o przemalowaniu ścian? Ja zastanawiam się nad ozdobieniem ich u siebie jakimś motywem.. Na przykład kwiatowym. -zaczęła dla podtrzymania rozmowy i miłej atmosfery.


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#33 02-04-2014 o 09h11

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



Link do zewnętrznego obrazka

Na pytanie Daichi'ego ponownie poszukałem ręką w torbie. Z triumfującą miną wyciągnąłem czarną i wrzuciłem do jednego z kubków.
Widzę, że herbata cieszy się popularnością. Daichi'ego - czarna, moja malinowa no i Tessy...coś tam wrzuciła, z tego co dobrze widziałem dwie torebki, jedną z herbatą zieloną.
- Jeśli nie macie nic naprzeciwko, to z chęcią.
Skinąłem głową na pomysł Tessy oraz propozycję Daichi'ego. Mój pokój jeszcze nie był w opłakanym stanie, ale nie dało się tego powiedzieć o reszcie domu.
Na moment wyszedłem z pokoju w stronę kuchni. Uhh, kuchnia naprawdę była strasznie zaniedbana. Przechodząc zdążyłem zauważyć jej stan. Kuchenka - cała usyfiona, nie wiem kto na niej gotował, ale najwidoczniej nie kłopotał się umyciem jej. To samo z umywalką. Nie dało się koło niej przejść obojętnie.
Założę się, że po otwarciu lodówki oraz kredensów zostaniemy zasypani stertą śmieci i brudu do umycia. Oraz zepsutej żywności, chyba że będą to same konserwy. Otworzyłem więc jeden, rękę zasłaniając głowę będąc gotowy, że coś się z nich wysypie. Kiedy nic nie wypadło zajrzałem do środka i jaka była moja radość gdy zauważyłem pojemniczek z ceramiki z cukrem! Wziąłem go i wróciłem do pokoju.
Daichi wspomniał coś o tej czarnowłosej dziewczynie - Yukko - i automatycznie wyciągnąłem herbatę z melisą. Powinna pomóc.
Drzwi do pokoju się otworzyły i do środka wpadła Ciara. Nie wiem po co ponownie się przedstawiała.
- To miło z Twojej strony, ale muszę podziękować - Zwróciłem swój wzrok w stronę Tessy.
- Najpierw trzeba by było zaszpachlować te dziury w ścianach - Na dodatek one same były chyba wykonane z karton-gipsu, więc doskonale było słychać to, co się dzieje u sąsiadów. Już wiedziałem, że raczej muzyki nie będę mógł posłuchać.
Z czajnika zaczęła unosić się para, wyłączyłem go i zalałem każdy z kubków.  Położyłem na stoliku cukier, sam łyżeczką wsypując trochę do kubka i pociągnąłem łyk. Podałem swoim współlokatorom herbatę i odłożyłem łyżeczkę do pojemnika z cukrem. Z plecaka wyciągnąłem zapasowe dwie i położyłem na serwetce tuż obok.
- Myślę, że z tym wzorem kwiatowym to dobry pomysł. A w jakim odcieniu? - zamyśliłem się, wyobrażając to sobie - U siebie zastanawiałem się nad trzema kolorami : pomarańczowym, czarnym i białym, ale wciąż nie umiem się zdecydować.
Naprawdę miło się z nimi rozmawiało, swobodnie, nie na przymus. Pociągnąłem kolejny łyk. Ach, malinowa~

Ostatnio zmieniony przez Ragnarei (02-04-2014 o 09h21)

Offline

#34 02-04-2014 o 16h44

Miss'Sensei
ScarletWitch
...
Miejsce: England / London
Wiadomości: 1 003

//photo.missfashion.pl/pl/1/24/moy/19120.jpg

Uśmiechnąłem się do nich i od razu udałem się w stronę pokoju, z którego wyczuwałem tą dziewczynę. Przejść przez drzwi, czy raczej nie... Hymm, a może jednak to zrobię, bardzo mnie to korci. Jeszcze tylko zobaczyłem, że nikogo nie ma i wszedłem do niej przez zamknięte drzwi. Muszę stwierdzić, że zabawa jest przednia gdy się robi takie rzeczy. - Witaj Yukko .. Czego tak szybko uciekłaś, czyżby problemy z materialną posturą? . Obserwowałem ją  i chciałem zobaczyć, czy się przyzna do tego. Mógłbym jej także pomóc, skoro jestem z tego samego gatunku. Ale lubię jak ktoś mnie błaga, dosyć specyficzny mam gust.

Ostatnio zmieniony przez ScarletWitch (02-04-2014 o 16h44)

Offline

#35 02-04-2014 o 19h24

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Mój spokój zakłócił białowłosy. Aż podskoczyłam gdy usłyszałam jego głos. Szybko wstałam i otrzepałam spódnicę z kurzu. Po co on tu przyszedł? On chce mi coś zrobić, ja to wiem! Zrobi mi krzywdę i sobie pójdzie. Później będzie robił to coraz częściej. Nie, ja się nie dam.
-Czego chcesz? Niczego ci nie zrobiłam! Nie rób mi krzywdy! Ja niczego nie zrobiłam!
On mi coś zrobi, on może spróbować mnie zabić jak ci z świątyni. Wszyscy są tacy sami, on też taki jest. Obrzydliwy, zły, okrutny.
-Nie! Odsuń się. Nie chcę! Nie!
Głos zaczął mi się załamywać, głupia! Zaczęłam cofać się do tyłu. Potknęłam się o wystającą z podłogi deskę i runęłam na podłogę. Czego on chce? Nic nie zrobiłam.
-Nie rób mi krzywdy...
Szepnęłam a oczy zaszły mi łzami. Ja nie chcę znów cierpieć. Niech on sobie idzie, ja nie chcę. Idź sobie już. Ja nie chcę.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#36 02-04-2014 o 19h47

Miss'Sensei
ScarletWitch
...
Miejsce: England / London
Wiadomości: 1 003

//photo.missfashion.pl/pl/1/24/moy/19120.jpg

Przewróciłem oczami teatralnie, bo to aż nie normalne tak panikować. Przecież chciałem tylko się dowiedzieć co z nią jest, a tak chowa się niczym mysz pod miotłę. Kucnąłem przy niej i spojrzałem w jej oczy. Czyli ona naprawdę się boi, to daje do myślenia. - Proszę cię uspokój się... Nie chce cię skrzywdzić, raczej myślałem o pomocy. A no i tak, herbata Ci już stygnie.. Po woli wyciągnąłem w jej kierunku dłoń i czekałem na jej odpowiedź. - No dalej złap moją dłoń, nie skrzywdzę cię przecież jestem z tego samego rodzaju co ty.. Mam nadzieję, że się domyśli iż jestem duchem. Większej podpowiedzi jej nie dam, bo niby po co.

Ostatnio zmieniony przez ScarletWitch (02-04-2014 o 19h50)

Offline

#37 02-04-2014 o 20h03

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Ja dobrze wiem, że też jest duchem. To czuć! Nie wiem dlaczego chce mi pomóc, przecież on jest taki jak oni. To tylko przykrywka aby się do mnie zbliżyć a później...NIE! Nie chcę nawet o tym myśleć to okropne! W dodatku chce mnie dotknąć, to już daje dużo do myślenia. Zwyczajny zboczeniec! Tylko tego chce.
-Nigdzie nie idę! Tam są ludzie!
Cofnęłam się jeszcze do tyłu. Ten dom był złym pomysłem. Nigdy nie przekonam się do ludzi. Nie po czymś takim! Nigdy! Oni są okrutni, pragną tylko cudzej krzywdy. Nie pragną niczego innego.
-Jesteś taki sam jak ci z świątyni! Wszyscy są tacy! Ja nie chcę znów cierpieć!
Z oczu zaczęły płynąć mi łzy. Ja nie chcę znów być ofiarą. Nie chcę znów tak cierpieć, nie chcę znów czuć tego bólu, tego głodu. NICZEGO!
Teraz to już kompletnie się rozkleiłam. Nigdy więcej, nie chcę. Rzuciłam się mu na szyję nadal płacząc.
-Ja nie umiem, nie umiem być wśród ludzi. Ja się boję. Ja nie chcę.
Wyłam jak bóbr. Ponoć duchy nie mają uczuć, nic nie czują. Ja znów czuję ten ból, ten sam co wtedy. Ponoć nazywa się to osamotnieniem. Ja nie chcę.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#38 02-04-2014 o 20h36

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Zrobiłam herbatę i położyłam ją na stole gdy nagle wyczułam coś jakby strach dobiegał z góry z pokoju czarnowłosej postanowiłam to sprawdzić była duchem nie wiadomo jakie traumy przeżyła wcześniej.
Zobaczyłam ją i białowłosego siedziała w koncie i była przestraszona spojrzałam na niego z moich oczu można było wyczytać to iż ciekawiło mnie co tu się stało ale postanowiłam najpierw uspokoić dziewczynę spojrzałam na drzwi po czym same zamknęły się na klucz by nikt nas nie widział.
- Spokojnie my też jesteśmy duchami nic ci nie zrobimy nie musisz się bać chcemy ci tylko pomóc.
Wstałam otrzepałam się gdyż pokoje nie była takie czyste jakby się wydawało ale były zawsze lepsze od mojego wcześniejszego domu, podałam dziewczynie rękę by pomóc jej wstać.
- Spokojnie jestem Cara Delavine a wy ?
Powiedziałam cicho nie byłam zbyt rozmowna chciałam wyglądać jak normalny człowiek skrywałam swą prawdziwą twarz pod maską jak zresztą wiele osób.

Offline

#39 02-04-2014 o 20h48

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Tak jak myślał - mieszkanie z innymi osobami, nie było dobrym pomysłem. Co chwila było słychać wrzaski. Kobiecy głos krzyczał, żeby ją zostawić. Simon westchnął.
Od kołyski wolał spokój i ciszę. Zostawił rozpakowywanie się na później i stwierdził, że zapyta tamtych, u których zebrała się znaczna większość, czy to oni nie mają co robić i się drą.
Wyszedł, kolejny raz starając się by kotka nie uciekła i poszedł do pokoju jednego z współlokatorów. Grzecznie zapukał i czekał, aż ktoś mu otworzy.

Offline

#40 02-04-2014 o 20h48

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka

Z westchnięciem przytaknęła głową Izumi'emu, gdy wspomniał o zaszpachlowaniu dziur. Nie dało się ukryć, że dom nie był w dobrym stanie. No cóż, niska cena - niska jakość. Tess nie zdziwiłaby się, gdyby oprócz pęknięć były też jakieś spróchniałe deski, nieszczelne rury, czy meble tak stare, że aż się załamywały pod niewielkim ciężarem. Jednak nie jest tak źle. Przynajmniej ma miłe towarzystwo. Z Daichi'm i Izumi'm naprawdę dobrze jej się rozmawiało. Spodziewała się, że tego typu pogawędki będą szły z początku opornie, bo chyba dla wszystkich było zupełnie nową sytuacją posiadanie współlokatorów. A tutaj tak miła niespodzianka.
- Myślałam nad jakimiś delikatnymi, pastelowymi odcieniami. -odpowiedziała, biorąc w ręce kubek z zielono-malinową herbatą- Może róż lub fiolet.. Ewentualnie naprawdę delikatny błękit. -dodała, upijając mały łyczek niebiańsko pachnącego wywaru. W sumie nie zastanawiała się jeszcze dokładnie nad kolorami. Z nimi zawsze jest problem, bo w sumie póki nie nałoży się farby na ścianę, nie wie się, jak będzie prezentował się dany kolor.
- A czemu nie użyjesz wszystkich? -spytała, pociągając kolejny łyk- Samo połączenie czerni i bieli może być zbyt klasyczne, ale z pomarańczowym elementem może wyglądać bardziej nowocześnie. -wyjaśniła krótko swój punk widzenia. Jeśli z jakimś rozmysłem połączyłoby się te kolor, mogłoby się to naprawdę świetnie prezentować. Gdyby się dodało jeszcze trochę szarego..
Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Była najbliżej, więc je otworzyła. Stał za nimi ów współlokator, który się jeszcze nie przedstawił.
- Hej. Może chciałbyś się napić herbaty? -spytała, zachęcająco otwierając szerzej drzwi. Może się skusi i wejdzie..

Ostatnio zmieniony przez Arwen (02-04-2014 o 20h54)


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#41 02-04-2014 o 21h05

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Drzwi otworzyła mu drobna dziewczyna. Jako, iż był wyższy, mógł zobaczyć pokój, który chyba należał do niej. Cała gromadka skurczyła się do dwóch osób. Więc to chyba nie oni robili tyle hałasu. Simon podrapał się po głowie, bo nie wiedział jak wybrnąć z tej sytuacji. Nie miał ochoty na poznawanie kogokolwiek, a ta dziewczyna właśnie zapytała się czy chciałby wypić z nimi herbatę. Odpowiedź w jego głowie brzmiała nie, ale nie chciał być wredny. Rozmawiać też nie chciał, ale nikt go do tego nie zmuszał.
- Cześć. Mógłbym. - Teraz tylko czekał, aż dziewczyna pozwoli mu wejść do środka.

Offline

#42 02-04-2014 o 21h35

Miss'Sensei
ScarletWitch
...
Miejsce: England / London
Wiadomości: 1 003

//photo.missfashion.pl/pl/1/24/moy/19120.jpg

Gdy patrzył na dziewczynę, zrobiło mu się żal. Myślał, że musiała przeżyć coś strasznego, dlatego boi się ludzi. Musieli ją zabić, skoro ma takie straszne wizje. Poczuł po chwili dziewczynę, która zaczęła go obejmować, bez chwili namysłu objął ją dłonią i zaczął głaskać po głowie. - Ciiii... Wszystko będzie dobrze, nikt cię już nie skrzywdzi. Możesz na mnie liczyć. No już, spokojnie. Tutaj są przyjazne osoby, musisz zachować swoją ludzką stronę.. Gdy tylko zaczęła drżeć, jeszcze mocniej ją przytulił i próbował uspokoić. Usłyszał czyiś głos i zerknął kątem oka, na osobę która to zrobiła. Była to długowłosa dziewczyna, jej włosy jeszcze bardziej, niż jego własne się wyróżniały. Nie puszczając dziewczyny odwrócił głowę w stronę nowej towarzyszki. - Mam na imię Daichi i właśnie namawiam Yukkio na pójście na herbatę. Melisa jej pomoże, na nerwy.. Gdy poczułem, jak luzuje w końcu uścisk, to zrobiłem to samo i na koniec potargałem jej włosy z uśmiechem. Cóż, trochę mi przypominała osobę, którą kochałem.

Offline

#43 02-04-2014 o 22h02

Miss'Sensei
Arwen
...
Wiadomości: 802

Link do zewnętrznego obrazka

Słysząc pozytywną odpowiedź na zaproszenie, zrobiła krok w bok, aby nie blokować wejścia chłopakowi. Nie zamykała za nim drzwi, bo miała nadzieję, że niedługo dołączą do nich Daichi z Yukko.
- Tessa Virtanen. -przedstawiła się po chwili, posyłając mu miły uśmiech- Jaką chciałbyś herbatę? -spytała go, odstawiając kubek z swoją własną zieloną malinową herbatą. Wskazała mu stolik, na którym rozłożone były torebki, a sama zaczęła się rozglądać po pokoju, wyraźnie czegoś szukając.
- Izumi, skąd brałeś kubki? -spytała chłopaka, nie mogąc sobie przypomnieć, w której szafce znalazł te naczynia.


https://i.imgur.com/c2OaL3K.png

Offline

#44 02-04-2014 o 22h15

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Gdy dziewczyna odsunęła się w bok, Simon wszedł do środka i opadł na wolne miejsce, przyglądając się wszystkiemu, co go otaczało.
Nie czuł się zbyt komfortowo wśród ludzi i miał nadzieje, że szybko wypije tą herbatę i sobie pójdzie. Ale przerażało go myśl, że będą coś od niego chcieli.
Dziewczyna przedstawiła się, a on kiwnął głową i zakodował sobie tę wiadomość.
- Simon Mitterand. - Mruknął cicho, bo uważał, że jeżeli całe życie przesiedzi u siebie w pokoju, jego imię, a tym bardziej nazwisko nie będzie im potrzebne.
Na pytanie dziewczyny zaczął się zastanawiać, ale doszedł do wniosku, że nie robi mu różnicy, jaką wypije herbatę.
- Bez różnicy. - Odparł, wpatrując się w stolik z torebkami, w których była herbata.
Wolałby kawę, ale nie chciał się narzucać, bo nie wiadomo czy oni tutaj ją mają, a jeszcze by zaczęli się kłopotać o znalezienie kawy dla niego.

Offline

#45 03-04-2014 o 14h28

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Puściłam chłopaka gdy usłyszałam czyiś głos. Wstałam i otarłam spływającą po policzku łzę.
-Pozwolicie, że zostanę u siebie.
Na razie nie chcę tam iść. Nie teraz! Nie w takim stanie, nie chcę po prostu tam iść. Nawet jeśli mają rację to ja nie chcę. Później spróbuję, ale nie teraz.
-Nie musicie się martwić. Myślę, że do czasu aż nie znajdę własnego mieszkania zostanę tutaj. Później będziemy musieli się pożegnać.
To miejsce było moją ostatnią deską ratunku. Gdyby nie ono wylądowałabym na ulicy. Tylko z tego powodu zdecydowałam się na kontakt z ludźmi. Gdyby nie to w życiu bym tu nie trafiła.
Usiadłam na moim łóżku i wzięłam głęboki wdech. Muszę się przyzwyczaić do obecności ludzi. Nie mogę cały czas przed nimi uciekać.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#46 03-04-2014 o 18h55

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



Link do zewnętrznego obrazka

No tak, nie wiem czemu ale nie umiałem sobie wyobrazić pokoju Tessy w jaskrawych czy jak to by nazwali moi byli koledzy "oczojebnych" kolorach. Widziałem to tylko w pastelach, a na jej słowa skinąłem głową z aprobatą. Zdecydowanie te kolory by pasowały, same pokoje są średnio oświetlone, więc nie byłoby zbyt dobrym pomysłem dawać ciemnych kolorów. A róż czy błękit to dobra opcja.
Rozważałem propozycję Tessy odnośnie kolorów jakie wymieniłem pociągając kolejny łyk herbaty. W sumie całkiem niezły pomysł. Teraz tylko którą ścianę którym kolorem.
Wtedy rozległo się pukanie do drzwi, a Tessa poszła je otworzyć. Ukryłem uśmiech za kubkiem, widząc że to ten chłopak w okularach.
- Izumi Miyamura. Miło mi. Może być malinowa?
Podszedłem do stolika z herbatami, słysząc za sobą również głos Tessy. Odwróciłem lekko głowę patrząc na nią przez ramię.
- W drugiej szafce na samej górze. Ale nie kłopocz się tym.
Zanim zdążyła sama po nie pójść już trzymałem w ręce ostatni kubek. Sprawdziłem czy jest czysty i wrzuciłem do środka torebkę z malinową herbatą, czekając aż woda w czajniku się zagotuje.

Offline

#47 04-04-2014 o 19h43

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Dziewczyna nie umiała się oswoić z tym że mieszka z ludźmi ale dna nas to też nie było łatwe ale jeżeli nie będzie ona silna i nie postawi czoła wyzwaniom nie poradzi sobie w tym świecie.
Poprosiła byśmy ją zostawili chciałam jej pomóc ale jak na tą chwilę tylko ona sama może sobie pomóc pociągnęłam białowłosego za rękaw i wyciągnęłam za drzwi.
- Dajmy jej się oswoić niech się trochę uspokoi.
Powiedziałam gdy nagle poczułam że mam mokre ręce spojrzałam na nie były całe pocięte i zakrwawione wstrzymałam się od pisku i pobiegłam szybko do łazienki by opłukać rany.
Rany nie znikały i cały czas krwawiły nie wiedziałam co się dzieje umywalka z białej zrobiła się czerwona.

Offline

#48 04-04-2014 o 19h58

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka

Nie to, że miał coś ważnego do roboty, ale wolał już iść. Nie chciał tu dłużej siedzieć, zwłaszcza, że nie wiedział co jego puchata kulka wyrabia. Przez myśl przemknęło mu, że kotka jeszcze bardziej zdewastowała jego pokój. Westchnął i przeniósł wzrok na czarnowłosego, który nazywał się Izumi.
- Tak. - Mruknął prawie jak jego kotka.
Woda została nastawiona, a Simon niecierpliwie stukał palcami o swoją nogę. Myślał na jakąś sensowną wymówką, nie zdradzającą istnienia kotki. Bo możliwym jest, że ktoś ma uczulenie na sierść, a wtedy los czarnej kuleczki byłby przesądzony.
Woda została zagotowana, a Simon spojrzał tylko po Tessie i Izumim. Nie chciał się panoszyć, zwłaszcza, że nie czuł się komfortowo.

Offline

#49 04-04-2014 o 22h54

Miss'Sensei
ScarletWitch
...
Miejsce: England / London
Wiadomości: 1 003

//photo.missfashion.pl/pl/1/24/moy/19120.jpg
Poczułem dłoń na swoim nadgarstku i silne pociągnięcie w stronę drzwi. Nie spodziewałem się takiej siły, od takiej drobnej dziewczyny. Może jest i zjawą,  ale dosyć silną. A tak chciałem przekonać Yukki, aby ze mną poszła.. ale i tak zamierzam przynieść jej tą herbatę, może się w tedy uspokoi. Po chwili poczułem lepką ciecz na swoim ciele, pochodził z dłoni Ciary. Czy by to przeze mnie? Tego nie jestem pewny, skoro mi leci krew z oczu gdy używam zdolności, ale ja tak nie panikuje. Przekręciłem oczami i udałem się do ubikacji, aby poradzić coś na to. Bo jeśli to moja wina, to tylko ja będę umieć to odkręcić.

Offline

#50 05-04-2014 o 10h33

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka
Padłam twarzą na łóżko. Brawo Yukko, jesteś najlepsza. Nawet duchy od siebie spłoszyłaś. Przekręciłam się na plecy i wbiłam wzrok w sufit. To niesprawiedliwe. Dlaczego mnie zabili? Nic nie zrobiłam. To było trzy tygodnie temu a ja nadal mam wrażenie jakby to wszystko zdarzyło się wczoraj. Pamiętam wszystko, każdy szczegół, każdy ruch i każde słowo.
''Nie krzycz, to dla naszego dobra.''
W głowie odbiły się echem słowa jej ojca. On też tam był, on też to zrobił. Nic nie zaprzeczył, nie chciał mi pomóc. Teraz słyszała płacz matki, która się wszystkiemu przyglądała. Ona też nic nie zrobiła. Jej łzy nic nie znaczyły. To były łzy szczęścia. Ona też sądziła, że moja śmierć może ich wybawić. Ale dlaczego ja?
-Niee!
Zakryłam uszy. Nie chcę sobie przypominać, nie chcę. Nic nie zrobiłam, dlaczego?


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3