Fabuła: Jak sama nazwa wynika wcielamy się w rodzinkę. Są wakacje więc pełen luz. Mieszkają w wielkim domu z ogródkiem.   . Bardzo sie kochają ale jest w tym domu tyle dzieci że zawszę się coś wydarzy.

O co chodzi: Wcielamy się w członków rodzinki. staramy się aby każdy chodź raz z każdym wykonał rozmowę. Niech to będzie taka prawdziwa rodzinka.

ZASADY!
-Zasady takiej jak w sekcji.
-Nieobecności zgłaszamy mi.
-Kiedy odchodzisz napisz mi dlaczego i postaraj się poszukać zastępcy.
-zero przekleństw.
-Zero kłótni poza opowiadaniem.
-Ważne role  są wypisane lecz ważne aby np: był jeden z dziadków i rodziców.
-Role mogę dorobić ale trzeba mi wcześniej zgłosić i rozpatrzę tą opcję.
-Na kartę czekam 24h potem rola jest wolna

Miejsca w grze:
Babcia(mama mamy ): zajęte
Dziadek: dziadek:)
Ciocia(siostra mamy): Natasha
Mama:Diana
Tata:Edmund
Najstarsza córka(18l): Freya
Średnia/y syn/córka(15l): Amelia
Najmłodsza córka(4l) Miyu

Znajomi (w skład ich wchodzi też chłopak i dziewczyna średniego i najstarszego dziecka)
-chłopak starszej córki:John
-Chłopak średniej córki: Zajęte
-
-



moja kp:
Imię: Natasha
Nazwisko: Elenedor
Wiek: Oj szkoda by liczyć ale ok 30 chyba 29.
Status Społeczny: Wolna. Dlatego rodzice nie dają jej spokoju.
Praca: Aktorka teatralna ale też często bierze udział w sesjach zdjęciowych.
Wygląd:

Lubi:

Odwiedzać bliskich
Droczyć się z siostrą
Słodycze
Sztukę
Nie lubi:

Bufonów
Arogantów
pająków
robaków

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (16-10-2013 o 17h04)

---

Link do zewnętrznego obrazka
Imię:
Amelia
Nazwisko:
...
Wiek:
15 lat
Wygląd:
Link do zewnętrznego obrazka
Lubi/Nie lubi:
+Ryzyko/-Ciszę
+Swoją rodzinę/-Kłótni
+Jabłka/-Cytryn
+Muzykę/-Kwaśnych rzeczy
Ciekawostki:
~Po tajemnie chodzi na lekcje boksu
~Jest uzależniona od herbaty owocowej i ciastek
~Nosi soczewki.Naturalnie ma niebieske oczy
~Ma alergie na kurz
~Ma paniczny lęk wysokości

Ostatnio zmieniony przez Yasashi (16-10-2013 o 14h08)

Link do zewnętrznego obrazka

Imię | Miyu
Data urodzenia | 30 Maja
Wiek | 4 lata
Grupa Krwi | AB
Wzrost | Coś koło metra
Waga | Nikt tego w sumie nie wie

Link do zewnętrznego obrazka

Lubi |
~Muzykę
~Uśmiechać się
~Śpiewać
~Przebieranki
~Rysować
~Spędzać czas z rodzeństwem
~Słodycze

Nie lubi/Boi się |
~Kar
~Głośnych dźwięków
~Pająków
~Kłótni w rodzinie
~Sprzątania


Link do zewnętrznego obrazka

Ciekawostki |
~Chciałaby spędzać więcej czasu z rodziną ale ciągle są gdzieś zabiegani.
~Kiedy się boi biegnie do pokoju i siada na parapecie.
~Chciałaby aby traktowano ją tak jak siostry.
~Chce być taka jak siostry.
~Bardzo lubi ciotkę i jej pracę.

Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (14-10-2013 o 19h25)

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Link do zewnętrznego obrazka
||Imię||
Babcia~
||Rola||
Babcia
||Zajęcie||
Podlewanie kwiatków, pieczenie ciast, gotowanie pysznych obiadków dla całej rodzinki... Ale tylko kiedy nie siedzi właśnie na komputerze!
Link do zewnętrznego obrazka
||Wzrost||
165
||Lubi||
Komputer
Jedzenie
Internet
Szycie
Skyrim
Gotowanie
Pieseła
Wkurzać męża swojej córusi kochanej
||Nie lubi||
Kolegów jej wnuczek kochanych
Kiedy nie ma internetu
Sprzątać

Ostatnio zmieniony przez Erzsebet (15-10-2013 o 18h07)

---

|Imię| Edmund
|Nazwisko| Middleton
|Wiek| 40 lat
|Rola| Tata
|Zajęcie| Wojskowy (dawniej najlepszy na froncie, aktualnie w dziale logistyki)

Link do zewnętrznego obrazka

|Wzrost| 173 centymetry
|Waga| 70 kilogramów
|Hobby| Mechanika, składanie modeli, praca w ogrodzie
|Ulubione| Porządek, mocna kawa, ładna pogoda

Link do zewnętrznego obrazka

|Ciekawostki|
Nigdy nie poszedł na wybory. W ogóle nie może słuchać o polityce.
Zawsze marzył o posiadaniu syna, a został obdarowany trzema córkami.
Nie lubi spędzać czasu przed telewizorem czy z gazetą - co chwilę coś robi.
Potrafi naprawić wszystko - od komputera, przez kran czy samochód, po dziurę w dachu.
Nie ma dnia, w którym by nie narzekał.

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (14-10-2013 o 19h34)

Imię:
Diana

Nazwisko:

Wiek:
38 lat

Rola:
Matka

Zawód:
Architekt (pracuje w domu i wysyła projekty do pracodawcy, wyjeżdża nie zbyt często aby dopilnować końca prac) w między czasie pisze książkę i zajmuje się domem oraz rodziną.

Hobby:
Malarstwo, fotografia, pisanie powieści

Wzrost:
1, 67

Waga:
57kg

Kolor oczu:
Zielony (jednak prawie zawsze nosi soczewki)

Kolor włosów:
Blond

Ciekawostki:
- Nigdy nie mówi jak się poznała z mężem
- Od dzieciństwa marzyła by zostać architektem
- Jest miła i pogodna. Zawsze znajdzie czas dla innych.
- Nie pije kawy

Ostatnio zmieniony przez Miju-chan (16-10-2013 o 16h08)

---

   

ZACZYNAMY!!!
Jest ok 9 rano sobota 2 tydzień wakacji nikt nie jedzie na obozy więc spędzają ze sobą czas w domu i na mieście.



Natasha

Wstałam  po 9. Zeszłam do kuchni. Jak zawsze cicho. Zrobiłam sobie śniadanie. Były to tosty z serem i herbata. Wzięłam gazetę i zaczęłam czytać i jeść. Kiedy pozywałam postanowiłam ze odwiedzę dziś siostrzyczkę.  Napisałam do niej SMS czy mogę wpaść. Poszłam do sypialni się ubrać. Ubrałam się w jeansy beżową koszulę i czarne buty kozaczki. Wzięłam torbę i poszłam do garażu. Wsiadłam do samochodu. Wyjechałam z pod domu i jechałam w stronę siostry ona zawsze mnie przyjmowała do siebię.

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (16-10-2013 o 18h29)

---

Edmund Middleton

Wstał około piątej, jak zwykle zresztą. Gdy całe miasto, a w tym jego rodzina, jeszcze spało pojechał do pracy. Nawet w wakacje nie mógł sobie pozwolić na zbyt długi urlop. Większość osób polegała na nim i nękali go nawet jeśli był na wczasach. Przesiedział w pracy ponad trzy godziny i dopiero wtedy zaczął wracać do domu. Po drodze zrobił też zakupy na śniadanie dla rodziny. Nie ma to jak świeży chlebek z samego rana.
Wszedł po cichu do domu, przebrał się i rozpakował zakupy. Od razu zaczął też robić śniadanie dla całej rodziny. Właśnie był w trakcie zalewania dzbana herbaty wrzątkiem, gdy usłyszał jak ktoś wjeżdża na podjazd. Wyjrzał i zobaczył swoją niesławną szwagierkę.
- Hej - przywitał ją chwilę później. - Właśnie miałem budzić całą trupę. Zjesz z nami?
Nie przepadał za nią. Nie podobała mu się pod wieloma względami. Tak jak większość ludzi na tym świecie.
Stanął mniej więcej na środku domu, tak, by każdy go usłyszał, i wrzasnął "Śniadanieee!!!"

Diana

Spokojnie sobie spałam aż poczułam że mojego męża przy mnie nie ma . Westchnęłam. Dlaczego nie mogę spać gdy on sobie idzie? Przyzwyczajenie? Nie mogłam zasnąć więc leżałam bo co miałam robić. W końcu się poddałam i wstałam. Spojrzałam na ekran komórki. Sms od siostruni. Jak miło. Odpisałam że może. Weszłam do łazienki i się umyłam. Na moją skąpą piżamkę nałożyłam szlafrok i wzięłam laptop pod pachę. Po cichu zeszłam na dół by nie budzić moich pysi i wyszłam na taras. Od razu postawiłam laptop na stoliku i go włączyłam. Dobrze że sąsiedzi śpią o tej godzinie bo zaraz by się zaczęło. A słyszałaś o tym? A wiesz że...? Można dostać migreny przez te plotki. Gdy się włączyła otworzyłam plik który miałam dokończyć. Poprawiłam kilka krawędzi, potem odtworzyłam model. Jednak poprawiłam strukturę dachu i rozstawienie niektórych okien. Zanim się obejrzałam już mój mąż wrzeszczał. Zachichotałam. Zamknęłam laptopa i weszłam do kuchni. Pocałowałam męża i wzięłam swoją porcję. Postawiłam ją na stole i wyszłam na spotkanie siostrze.
- Hej kochana. Co tam u ciebie? - przytuliłam ją i pocałowałam w oba policzki. Nadal traktowałam ją jak moją małą siostrzyczkę no bo wciąż nią jest. Potem weszłam na górę aby obudzić najmłodszą córeczkę. Podeszłam do jej łóżeczka i pocałowałam ją w jej piękne czółko:
- Aniołeczku pora wstawać - powiedziałam delikatnie. Jeżeli to nie zadziała to zaczną ją gilgotać a to na pewno ją rozbudzi. Moja słodka Miyu.

Ostatnio zmieniony przez Miju-chan (16-10-2013 o 19h57)

---

   

Miyu

Pogrążona w swoim świecie marzeń cieszyłam się przelatującymi kolorowymi motylami,tańczącymi misiami i innymi rzeczami,których nie rozumiałam w moich snach. Po chwili jednak wszystko zaczęło znikać. Obudziłam się.
Otworzyłam delikatnie oczka i uśmiechnęłam się do mamy,która wpatrywała się we mnie. Wyciągnęłam do niej rączki i zaśmiałam się cicho. Powoli i trochę niezdarnie wstałam i złapałam ją za szyję chcąc wyjść z łóżeczka. Bardzo lubiłam moje siostrzyczki i chciałam je jak najszybciej dzisiaj spotkać. Rzadko miały czas aby się mną zajmować i się ze mną bawić więc cieszyłam się każdą nawet najmniejszą chwilą.

Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (16-10-2013 o 20h06)

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Amelia
Usłyszałam dźwięk budzika. Z niechęcią wstałam i przetarłam oczy. Gdyby mogła spałabym cały dzień. Podeszłam do szafy i ubrałam się w białą koszulkę z różnymi nadrukami i czarne leginsy.Złapałam szczotkę do czesania i wyszłam z pokoju. Nucąc jakąś melodie poszłam na śniadanie.
(Przepraszam za wszystkie błędy.Siedzę na tablecie )

Diana

Wzięłam moją córeczkę podniosłam i zrobiłam z nią piruet zasypując mój malutki skarb pocałunkami. Miałam ją cały czas na rękach. Wyszłam z nią z pokoju i zeszłam po schodach. Puściłam ją dopiero gdy zeszłyśmy na dół. Potarmosiłam po włoskach i skierowałam się na górę żeby zbudzić dziewczyny. Weszłam do pokoju Amelii, na szczęście już się obudziła więc się z nią przywitałam i pocałowałam ją w policzek . Następnie weszłam do pokoju Freyi delikatnie ją szturchnęłam a potem pocałowałam w czoło. Kochałam swoje córeczki i dla mnie zawsze będą małymi czterolatkami. Chociaż pomagałam im się malować, wybierać ubrania i tym podobne rzeczy gdy miały czternaście lat to teraz nie muszę tego robić. Jednak bardzo bym chciała. Usiadłam na swoim miejscu i zaczęłam iść swoją porcję. Zauważyłam że coś nie wychodzi mojej córeczce więc jej pomogłam i wytarłam buziaczka. Jestem chyba czasami lekko nadopiekuńcza. Gdy skończyłam poszłam na górę i ubrałam się w  sukienkę i znowu zeszłam na dół. Usiadłam przy stole i zaczekałam aż każdy usiądzie to zaczniemy jakąś konkretną rozmowę.

Ostatnio zmieniony przez Miju-chan (16-10-2013 o 20h19)

---

   

Miyu

Z pomocą mamy szybko znalazłam się na dole. Gdy poszła na górę pobudzić resztę ja niezdarnie pobiegłam i wspięłam się po krześle. Powoli i w skupieniu zaczęłam jeść ale i tak skończyło się na tym,że byłam cała brudna. Zaśmiałam się sama z siebie gdy mama wytarła mi buzię. Gdy skończyłam siedziałam grzecznie i czekałam na wszystkich. Zastanawiałam się jak mama mnie dzisiaj ubierze albo czy będę chodzić cały dzień w piżamie! Byłoby super! Nie musiałabym się martwić że ubrudzę nową sukienkę!

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

-Dzień Dobry wszystkim.-powiedziałam odwieszając kurtkę i torebkę na wieszak. Po przywitaniu siostry poszłam do stołu gdzie miało się  odbyć śniadanie.
-Nie ja już zjadłam.-powiedziałam i usiadłam na fotelu kawałek za stołem. Spoglądałam na każdego z osobna. A mąż mojej siostrzyczki nadal za mną nie przepada. No mówi się trudno.
-A rodzice dziś wpadną?-zapytałam się bardziej siostry. Jakie jej córki już są duże a pamiętam jak chodziła z brzuchem z pierwszą dziewczynką. a teraz już się malują i same ubierają. Ach jak ten czas szybko leci. Właśnie ciekawe czy rodzice do nich wpadną. Zacznie się " A ty nadal nie zamężna". Już się przyzwyczaiłam.

---

Amelia
Usiadłam na krześle i zaczęłam jeść śniadanie.Jedząc zastanawiałam się co będę robić cały dzień. Wszyscy moi znajomi gdzieś wyjechali,a nie chcę się sama włóczyć po mieście bez celu.Na chwilkę wstałam od stołu,wyjęłam z szafki kubek i nalałam sobie herbaty.
-Ktoś chce herbaty?-spytałam.Do puki stoję to zrobię wszystko.

-Ja poproszę kawki jak mogę poprosić z jednej łyżeczki-powiedziałam i uśmiechnęłam się. Posiedzę tu chwilę i pojadę gdzieś na miasto. NIe będę im siedzieć na głowię. Już pewnie jestem tu niemile widziana. Uśmiechnęłam się pod nosem i spojrzałam na malutką. Była taka słodka.

---

Diana

Już wszyscy zeszli oprócz naszej najstarszej córki. Czy rodzice przyjadą? No oczywiście że... tak... No i znowu się zacznie. Moja matka będzie wpieklać mojego męża a ja nie będę mogła czerpać przyjemności ze współżycia małżeńskiego gdyż mój mąż będzie miał zły humor.
- Tak przyjadą i nie martw się nie przeszkadzasz. Jeśli mogę kochanie to poproszę malinową powinna być w dolnej szufladzie po prawej stronie zmywarki. - rozejrzałam się po pokoju. No trzeba będzie posprzątać. Na szczęście wyręczą mnie córki a ja w spokoju zajmę się projektem. Jeśli nie będą chciały sprzątać to mają przerąbane u ojca a to on ma w naszej rodzinie największy autorytet. Oczywiście chodzi mi o starsze córki bo Miyu nie powinna jeszcze tego robić ale za kilka lat... Czasem dobrze jest mieć córki.

Ostatnio zmieniony przez Miju-chan (16-10-2013 o 21h02)

---

   

Miyu

Wyciągnęłam rączki w stronę cioci.
-Ile z nami ciocia będzie? - spytałam cichym i uroczym głosikiem. Mówiłam dość niewyraźnie ale myślę,że dało się coś zrozumieć. Zsunęłam się z krzesła i podeszłam zobaczyć co robi siostra. Znudziło mi się po kilku chwilach więc podbiegłam do ciotki i uśmiechnęłam się uroczo.

---

Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

-Nie wiem kochanie zależy ile mi pozwolicie-powiedziałam z uśmiechem. Byłam ciekawa jak na to zareaguję. Miałam dla nich wiadomość a bardziej dla siostry.
-Diana mogę cię prosić na słówko?-zapytałam było to pilne. Nie wiedziałam jak na to zareaguję. Bałam się że odwróci się ode mnie.

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (16-10-2013 o 21h10)

---

Diana

Zaśmiałam się. Wiedziałam o tym od dawna i wcale mnie to nie dziwiło. Edmund nie wiele osób lubi. Jest moim przeciwieństwem i chyba dlatego go tak bardzo kocham. Uniosłam brew gdy usłyszałam siostrę. Czyli coś się kroi.
- Jasne. Czemu nie? Chodź na taras. - powiedziałam i ruszyłam w tamtą stronę. Gdy tam dotarłam usiadłam na jednym z foteli i spojrzałam na siostrę. Ciekawe o co chodzi. Dziwnie się ona zachowuje a to nie wróży nic dobrego.

---

   

Amelia
Szybko zrobiłam mamie i cioci picie.Rozejrzałam się po kuchni i usiadłam na krześle.Chwilę posiedzę i biorę się za sprzątanie.Westchnęłam i wzięłam się za sprzątanie.Im szybciej tym lepiej.Potem będę cały dzień siedzieć w pokoju i ćwiczyła taniec lub pójdę na trening.Nam trochę czasu by pomyśleć.