Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5 6

#51 14-08-2013 o 14h32

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

Kaoru Inu

Usłyszałem krzyk Rayne. Ciekawe czy słyszała co o niej mówiłem...
-Nienawidzę cię - usłyszałem. Aha.. Czyli jednak słyszała.
-Ej! Rayne! Możesz się ruszyć? Albo chociaż zmaterializować?
Postanowiłem olać to co mi powiedziała, by nie spowodować kłótni.
Co jak co, ale sprzeczka by nie pomogła. Pozatym miałem gdzieś czy mnie lubi czy nie. Ona i ja jesteśmy jak odległe od siebie planety. Różnią nas idee, pragnienia... Co niby ja ją obchodzę? Takie osoby nie są dla mnie ważne.
Nagle zauważyłem, że na jej policzku widnieje łza! Co to ma być?!
-Rayne! Ty płaczesz? Duchy płaczą?!
Byłem nieźle zszokowany! Ona musi być jakimś dziwnym typem ducha skoro umie się materializować, płakać i łatwo podatna na hipnozę...

Ostatnio zmieniony przez Kisshu (14-08-2013 o 14h34)

Offline

#52 14-08-2013 o 14h40

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

  -Rayne, nikt cię nie zostawił-próbowałam jej wyjaśnić.
Niestety najwyraźniej nic to nie dało, nic mi nie odpowiedziała.
Podobnie jak Kaoru byłam zaskoczona tym, że dziewczyna może płakać.
To dosyć....nie typowe wśród duchów.
Poza tym Rayne, biorąc pod uwagę jej charakter...
jest ostatnią osobą, którą posądziłabym o łzy

Ostatnio zmieniony przez Melody3 (22-08-2013 o 16h28)

Offline

#53 14-08-2013 o 14h46

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

Kaoru Inu

-Ej, no... Rayne... Nie rycz - co jak co, ale była to dla mnie nie komfortowa sytuacja.
Normalnie śmiałbym się z niej, że płacze, ale jakoś nie miałem odwagi...
Ciekawiło mnie jakim cudem duch umie płakać. Lepiej nie wkurzać jej bardziej.
-I co teraz zrobimy? Miałaś chyba przedtem pomysł na transport dla niej. Skoro się obudziła możemy z tego skorzystać- powiedziałem do Sharon i zacząłem jak to w moim denerwującym zwyczaju latać dookoła nich.

Ostatnio zmieniony przez Kisshu (14-08-2013 o 14h47)

Offline

#54 14-08-2013 o 14h57

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

  -Miałam-skinęłam głową-ale obawiam się,
że w tym stanie nie będzie chciała z niego skorzystać....-westchnęłam-
a ja nie mam zamiaru się z nią szarpać-dodałam szybko,
Zaczęłam się rozglądać po ciemnej sali..wyglądała tak jak każdy pokój
w tych lochach....-Z drugiej strony  perspektywa zostania tutaj....
tez nie jest zbytnio przyjemna, przynajmniej dla mnie.-zastanowiłam się chwilę-
Co powiesz na teleportację?-spytałam podnosząc na niego wzrok.

Ostatnio zmieniony przez Melody3 (22-08-2013 o 16h29)

Offline

#55 14-08-2013 o 15h30

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

Kaoru Inu


-Teleportacja? Prawde mówiąc pare razy się teleportowałem, ale nie przepadam za tym. Hm... No dobra! Lepsze to niż siedzenie tutaj!
"Usiadłem" na jednym z marmurowych gargulców, który wisiał wysoko na ścianie i zacząłem machać nogami.
Nudziła już mnie ta cała sytuacja w lochach. Chciałem z tąd wylecieć, ale przecież ich tu nie zostawie.
-A niby gdzie się przeteleportujemy? Może od razu do serca stworzeń? Hm... Nie to byłoby za łatwe. Pewnie jest tam jakieś zaklęcie by tak łatwo się tam nie dostać... Proponuję przeteleportować się do reszty byśmy wszyscy mogli tam dojść. Walcząc w grupie łatwiej tam dojdziemy i możliwe, że wszyscy przeżyją.

Ostatnio zmieniony przez Kisshu (14-08-2013 o 15h30)

Offline

#56 14-08-2013 o 15h47

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

  -Racja-skinęłam głową.
Zamknęłam oczy, jak zawsze przy teleportacji.
Zaczęłam wyobrażać sobie portrety, z twarzami pozostałych,
które po chwili zaczęły wirować dookoła, znikać i pojawiać się.
W końcu zaczęły się ze sobą łączyć, zmieniły się w oślepiające światło.
"Znalazłam się" w dziwnym, ciemnym pomieszczeniu.
(Naturalnie wszystko działo się w mojej głowie, w rzeczywistości nadal stałam w miejscu,z zamkniętymi oczami.)
Ujrzałam przed sobą świecący sznurek, poszłam na przód trzymając się go.
Zaprowadził mnie do wielkich, drewnianych drzwi, z klamką w kształcie głowy lwa.
Próbowałam je otworzyć...wszystko na nić. Były zamknięte.
Otworzyłam oczy.
-Wszyscy znajdują się w innych miejscach....dobrze ukrytych miejscach.
Nie możemy więc się tam tak po prostu przenieść.
Ale...w pobliżu jest łąka, na której wylądowały anioły,teraz ich tam pewnie nie ma
ale wydaje mi się, że najrozsądniej będzie przenieść się tam.-zaproponowałam.

Ostatnio zmieniony przez Melody3 (22-08-2013 o 16h29)

Offline

#57 14-08-2013 o 16h14

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Imię: Rayne
Nazwisko: Blood
Wiek: 16 lat (przynajmniej na tyle wyglądam) Nie wiem ile mam naprawdę.


Kim jestem?: Duch, NIOI (Niematerialna Istota Obdarzona Inteligencją) - Owszem, jestem groźna.
Charakter: Jedyne co czuję to żądza zabijania. Mało kiedy czuję coś innego. Mimo to podczas snu płaczę. Co dziwne, bo duchy nigdy przecież nie płaczą. Zastanawiam się, czemu ze mną jest inaczej.



Specjalne umiejętności: Mogę się materializować. Przydatne. Zwłaszcza, jeśli ofiara chce zobaczyć mordercę. Uwielbiam to..

Marzenie: Nie mam marzeń. Marzę o marzeniach.

Offline

#58 14-08-2013 o 16h15

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

-Hmm... Okej! -powiedziałem- Wolę już spotkać się z aniołami, niż demonami. Można im zaufać...-gdy to powiedziałem wróciły do mnie wspomnienia, gdy zostałem duchem. Widziałem wtedy demona... Ale... Niepamiętam co się stało później)
-Jak chcesz przeteleportować naszą trójkę na raz?
Nigdy nie słyszałem o masowej teleportacji...
Sam przeteleportowałam się zaledwie 3 razy i w dodatku nie chcący.
Może ja poprostu kiepsko znam się na teleportacji...
Zleciałem na dół i "położyłem" się na zwłokach potwora, z którym jeszcze nie dawno walczyłem.

___

Bella103 - nie rozumiem w jakim celu skopiowałas KP innego użytkownika, ale już nie można się dołączyć. Proszę usunąć ten post.

Ostatnio zmieniony przez Kisshu (14-08-2013 o 16h17)

Offline

#59 14-08-2013 o 16h24

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

  To nic trudnego-stwierdziłam z uśmiechem.
Powtórzyłam wszystkie czynności, jakie wykonałam podczas poprzedniej próby teleportacji. Gdy tylko otworzyłam oczy zobaczyłam, że w miejscu gdzie stoję pojawił się świecący okrąg. Rozłożyłam ręce na boki, rozkazując mu tym samym, aby się zwiększył, co po chwili się stało. Gdy wszyscy byliśmy już w zasięgu okręgu rozbłysło oślepiające światło.
Gdy zgasło znajdowaliśmy się już na łące.
-I co? Było, aż tak źle?-zagadnęłam Kaoru, który wspominał, że nie lubi się teleportować. 

Ostatnio zmieniony przez Melody3 (22-08-2013 o 16h29)

Offline

#60 14-08-2013 o 16h36

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

Kaoru Knu

-heh. Nie traktuj mnie jakbym był dzieckiem. Może tego nie lubie, ale nie mam zamiaru się użalać. -odpowiedziałem szyderczo, jestem nie miły, ale wolę to niż jakieś głupie rumieńce.
-ej... Rayne! Dobrze się czujesz? Wstawaj! -gdy to powiedziałem wyczułem jakąś dziwną energię, powiadomiłem o tym Sharon i zacząłem się rozglądać.
Wyleciałem wysoko w niebo. Nie widziałem nikogo.
-Sharon, nie widać aniołów. Pewnie to kolejny potwór. Powinnaś tu zaczekać i zająć się Rayne, a ja wyłącze swoją energię i poszukam tego potwora. Będę wtedy nie widzialny więc nie zaatakuje mnie. Jeżeli go znajdę podam wam gdzie jest i go zabijemy. Możliwe, że nosi on w sobie kolejną pomoc w sprawdzianie.

Ostatnio zmieniony przez Kisshu (14-08-2013 o 16h37)

Offline

#61 14-08-2013 o 16h47

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

- W porządku- skinęłam głową.
Przez chwilę miałam ochotę dodać 'uważaj' czy coś...choć nie jest to w moim stylu. Zresztą... z pewnością ponownie stwierdziłby, że traktuję go jak dziecko.
Tak, więc powstrzymałam się.
Przyklękłam przy Rayne, która nie odzywała się do nikogo ani słowem,odkąd dostała ataku szału po przebudzeniu.
Nie zamierzałam jej zmuszać, by cokolwiek mówiła, to z pewnością nic by nie dało...no może poza tym, że mogłaby się jeszcze bardziej zdenerwować.
A tego oczywiście nie chciałam.

Ostatnio zmieniony przez Melody3 (22-08-2013 o 16h29)

Offline

#62 14-08-2013 o 18h05

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

Kaoru Inu

Oddaliłem się od nich.
Wyleciałem wysoko w powietrze.
-TRYB NINJAAAAAA! -krzyknąłem radośnie.
Może i za raodśnie, bo w końcu miałem po cichu znaleść potwora a ja się drę na całą łąke.
Ale co mnie to obchodzi! Nawet kiedy jeszcze żyłem rajcowali mnie ninja, więc teraz staram się do nich upodobnić.
Moje krzyki chyba zwabiły potwora był to gigantyczny pająk.
Nim się obejrzałem przemknął podemną i biegł w stronę Sharon i Rayne.
-Cholera! Szybki jest - powiedziałem i poleciałem migiem do dziewczyn (pająk był niesamowicie szybki, ale niedorastał mi do pięt)
-Shaaaaarooooooon! Raaaayneeeeeee! Uwagaaaaa! -krzyknąłem i stanąłem w miejscu by stworzyć tarczę z mojej duchowej energii.
Potwór wpadł na nią, a następnie się roztrzaskał.
Sharon rzuciła mi piorunujące spojrzenie.
-No co? I tak go zabiłem więc kłopot z głowy...
Wtedy pająk zaczął się ruszać i wstał.
-Hę?! Jakim cudem on sie jeszcze porusza?!
Pająk szedł w moją stronę.
Poleciałem w przeciwnym kierunku lecz on nie zmienił trasy.
Dopiero, gdy zawołałem go zawrócił.
-Sharon! On jest ślepy! Kieruje sie głosem! Mogę go zwabić w przepaść i po kłopocie!

Ostatnio zmieniony przez Kisshu (14-08-2013 o 18h07)

Offline

#63 14-08-2013 o 18h33

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

(Tak poza grą muszę przyznać, że "Tryb Ninjaaaaaa" mnie rozwalił /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png)

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

-Świetny pomysł, panie ninja-powiedziałam, na tyle cicho, aby nie zwabić potwora i na tyle głośno aby rozmówca mógł mnie usłyszeć.
Przyglądałam się Kaoru, który wabił potwora głosem w pułapkę. 

Ostatnio zmieniony przez Melody3 (22-08-2013 o 16h30)

Offline

#64 14-08-2013 o 18h41

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

Chyba "Ninja" nwm czy specjalnie czy nie chcący napisalaś "nija" ^^

______
Kaoru Inu


Zwabiłem pająka w pułapkę.
Roztrzaskał się z hukiem o skałę.
I kolejna żywa istota umarła...
Nienawidzę zabijać... Tak bardzo tego nienawidze...
Zleciałem do przepaści oglądnąć potwora, by sprawdzić czy ma coś w stylu słuchacza jak u momstrum w lochach.
Nic takiego nie znalazłem więc wróciłem do reszty.
-Powinniśmy znaleść anioły. W końcu w kupie raźniej...
Tyle, że dalej jest problem z Rayne... Da się ją jakoś zmusić do materializacji? - powiedziałem niechętnym tonem.
Rayne robi zawsze co tylko chce. Widać, że nie jest w nastroju do takich rzeczy więc trudno będzie ją gdziekolwiek zaciągnąć...
Ta sytuacja zaczyna mnie wkurzać...

Offline

#65 14-08-2013 o 18h49

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Przypadkowo, w każdym razie już poprawione ^^

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

-Jedynym warunkiem materializacji, jest to, że ona sama musi tego chcieć.-odpowiedziałam.
Przyjrzałam się Rayne...nadal siedziała cicho, nawet na nas nie patrzyła.
To więcej niż oczywiste, że w tej chwili nie miała najmniejszej ochoty na materializację.
Zmuszanie jej....nie, to z pewnością nie skończyłoby się dobrze.

Ostatnio zmieniony przez Melody3 (22-08-2013 o 16h30)

Offline

#66 14-08-2013 o 20h49

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Rayne Blood

Czułam, że chcą, żebym się zmaterializowała. Uśmiechnęłam się krzywo. Jestem tylko pionkiem w ich grze.
Pomyślałam, że miło by było, gdyby mnie któryś potwór mnie rozerwał na strzępy. Nie musiałabym znosić ich gruchania.
Widzę same plusy.

Spojrzałam na Sharon. W sumie, to nie taki zły pomysł.

- Sharon, gdzie jest ten potwór? - powiedziałam do niej słodko.


Mam nadzieję, ze mimo duchowej postaci mnie rozszarpie. Inaczej będę musiała się zmaterializować.

Offline

#67 14-08-2013 o 20h57

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

Kaoru Inu

-Nie ciesz sie tak -powiedziałem Rayne -już go tu nie ma. Swoją drogą to naprawdę upierdliwe, gdy tak bezużytecznie leżysz, mazgaju. Szkoda, że ten pająk cie nie zjadł. Byłby problem z głowy- prychnąłem i wzniosłem się wysoko w niebo.
Rayne wydaje się wredna, ale pewnie gdybyśmy ją zostawili w lochach leżałaby tam bezradna. W końcu to ze złości na mnie udało się jej opanować sparaliżowane ciało.
Zabawne... Niby tak gada jaka to ona wspaniała, a jest bezużyteczna i trzeba wciąż mieć na nią oko. Sama nawet niepotrafiła wyrwać się z hipnozy...

Offline

#68 14-08-2013 o 21h07

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Rayne Blood

- Wal się, Kaoru - powiedziałam opanowana. - Masz rację. Szkoda że mnie nie zjadł. Bym nie musiała cię znosić, ty zakochany w elfce duszku - i pokazałam mu język.

Zmaterializowałam się na chwilę. Wyciągnęłam kosmetyki i lusterko z torby i poprawiłam makijaż.
Zobaczyłam błysk w ich oczach na widok materializacji.
Roześmiałam się.
Kiedy przybrałam postać ducha, błysk znikł.

Ostatnio zmieniony przez Paululusia (14-08-2013 o 21h07)

Offline

#69 14-08-2013 o 21h16

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Poczułam jak robię się cała czerwona na twarzy.
Nienawidzę faktu, że tak łatwo się czerwienię...ale to już wina genów, nie moja.
Eeeem....wróćmy może do teraźniejszości, co?
Na szczęście udało mi się szybko to opanować.
Spiorunowałam ją wzrokiem.
-Rayne, nie zaczynaj-westchnęłam, starając się aby  moim głosie nie było słychać chęci mordu.

Ostatnio zmieniony przez Melody3 (22-08-2013 o 16h30)

Offline

#70 14-08-2013 o 21h25

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Rayne Blood

Popatrzyłam lekceważąco na Sharon. Słyszałam w jej głosie, że chętnie by mnie zamordowała. Ona? Mnie? Serio? Wow. Chętnie to zobaczę.

- Wiem jak marzycie o mojej materializacji, czyż nie? - oparłam się niedbale o drzewo - no cóż, jeśli będę chciała, będę mogła zrobić coś lepszego niż ja się zmaterializować - uśmiechnęłam się. - Ale, jeśli będę chciała.

Spojrzałam na nich. Wiedziałam, że są ciekawi, chociaż starali się to ukryć. Sama jeszcze tego nie próbowałam, więc byłam trochę wystraszona. Nie wiedziałam, czy to wyjdzie.

Offline

#71 14-08-2013 o 21h44

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

Kaoru Inu

-Śmieszna jesteś, Rayne... Takie teksty działają na dzieci z podstawówki -zauważyłem zarumienioną Sharon. Eh.. Co jest z tymi elfami? -Jak chcesz... Ja spadam... Niezdziwi mnie jak za chwile przyjdziesz z PŁACZEM.
Mam gdzieś jej materializacje. Niech sobie myśli, że jest ważna.
-Ja spadam, Sharon. Jak chcesz się użerać przy tej niuni to proszę bardzo.
I zacząłem się oddalać. Co za idiotka... Mogłem ją zostawić w lochach... Jak nie chce z nami iść bez łaski. Ona nic dla mnie nie znaczy. Co mnie to, że też jest duchem.
Zabawne... Rayne czuje się, że jest taka inteligentna i sprytna. Nie zaciekawi mnie jeżeli powie, że coś jest fajne... Niech trzyma swoje triki przy sobie. Nie obchodzi mnie to.

Ostatnio zmieniony przez Kisshu (14-08-2013 o 21h47)

Offline

#72 14-08-2013 o 21h53

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Rayne Blood

Spojrzałam na Kaoru. Dziwny jest.

- Och, Kao, myślałam, że chciałbyś w końcu czegoś dotknąć. - uśmiechnęłam się. - A to..- ugryzłam się w język.
Zdradziłam się z dwóch rzeczy. Pierwsze; znam jego marzenie. Drugie; moja tzw. "sztuczka". Czemu ja tyle gadam?!
- Yyy... No... Znaczy się... - jąkałam się. Nie umiem się tłumaczyć. - Too... Ja... Ach, chyba nic nie wymyślę...

Ostatnio zmieniony przez Paululusia (14-08-2013 o 21h53)

Offline

#73 14-08-2013 o 21h59

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

--Nie, nie mam zamiaru-odpowiedziałam Kaoru.
Gdy również zaczęłam się oddalać Rayne znów wtrąciła swoje 'trzy grosze'.
On się na to nie złapie...-pomyślałam.
Chociaż....zdążyłam się już zorientować, że ludzie są w stanie zrobić naprawdę wiele, jeżeli tylko dać im szansę na spełnienie marzenia.

 

Ostatnio zmieniony przez Melody3 (22-08-2013 o 16h30)

Offline

#74 14-08-2013 o 22h05

Miss'na całego
Kisshu
Mięsożerca
Miejsce: gwiazda B-612
Wiadomości: 285

Kaoru Inu

Spojrzałem na Rayne. Przez chwile oczy zabłysnęły mi gorącym pragnieniem. Jednak nie trwało to dłuzej niż 2 sekundy.
-Czemu miałbym ci wierzyć Rayne? Jąkasz się... To do ciebie niepodobne - zadrwiłem. -Zauważyłaś, że mam cie dosyć z Sharon i chciałaś uratować swój tyłek żebym został? Naprawdę jesteś zabawna...
Podszedłem do niej blisko uważając, by nie spojrzeć jej w oczy.
-Coś się stało? Stoję za blisko? -drwiłem podchodząc coraz bliżej. Była zmaterialiozwana więc widziałem u niej lekki rumieniec. Była zdenerowana. Uśmiechnąłem się. -przeszkadzam ci?

Offline

#75 14-08-2013 o 22h08

Miss'Fuzja
Paululusia
~ As long as I have a want, I have reason for living. Satisfaction is dead. ~
Miejsce: Sosnowiec
Wiadomości: 5 632

Rayne Blood

Czekałam na to, co powie Kaoru. Od tego zależało życie. Moje, i może jego i Sharon. Byłam zaskoczona. Nikt nie zapytał o materializację.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 5 6