Jem czekoladę przez sen XD

Ja zawsze po wstaniu lub w różnych częściach dnia muszę, po prostu MUSZĘ strzelić palcami u stóp i rąk. Nie wiem, czemu to robię, ale się uzależniłam od moich strzelających kości.

Charlotte5 napisał

Ja zawsze po wstaniu lub w różnych częściach dnia muszę, po prostu MUSZĘ strzelić palcami u stóp i rąk. Nie wiem, czemu to robię, ale się uzależniłam od moich strzelających kości.

Mam dokładnie to samo! Dzień bez kilkakrotnego strzelania palcami, to dzień stracony.

Jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało "ćpie herbatę"

Od razu tłumaczę:

Jestem nałogową herbatoholiczką. Już kilka lat temu całkowicie porzuciłam miał w torebkach na rzecz liściastych (lub krzewiastych) z herbaciarni. Cóż, droga powrotna z herbaciarni zazwyczaj wygląda tak, że co chwila wyjmuje herbatę, odpakowuję, wącham, zamykam i odkładam z powrotem do siatki/torebki.

W związku z moim nałogiem zauważyłam na razie tylko jedną drobną niedogodność: gdy proponuje komuś herbatę, ktoś mówi, że chętnie, a ja się pytam jaką. Zwłaszcza, gdy zwykle mam w domu 6 mieszanek na 2-3 różnych bazach.

SherLocked napisał

Jem papier. To dla mnie coś zupełnie normalnego. Poza spaleniem to jedyny sposób na doszczętne zniszczenie fanfików/rysunków/niechcianych kartek. Najbardziej mi smakują kartki z zeszytów. Niektóre kartki są gorzkie i wtedy mi trudno

Czasami też jem papier, ale u mnir to nie obsesja. Ja żeby się pozbyć owych rzeczy robię lalki z papierowej masy zrobionej z tych kartek :-p to je lalka z tego nic nie przeczytasz :-p

obgryzanie skórek od paznokci 

Jak ktoś mnie wkurza, gapię się na niego, aż przestanie. Nie wiem dlaczego, ale wszyscy się boją ogółem mojego wzroku, jak ktoś to kiedyś do mnie powiedział "Niektórzy krzywdzą fizycznie, inni psychicznie, ty za to "bijesz" wzrokiem". xD

Muszę zawsze mieć coś na sobie czerwonego. Inaczej nie jestem sobą.

Nie używam zmywaczy do paznokci, lakier zdrapuję pod wodą z użyciem mydła.

SherLocked napisał

Mam taki dziecinny nawyk, że po prostu muszę mieć coś w zębach. Ucierpiały na tym cztery bluzki, jedna apaszka, jeden guzik i poszewka na kołdrę. Czasami po prostu nieświadomie zaczynam gryźć to, co akurat mam najbliżej. Jak leżę w łóżku, przygryzam zasłonkę Czasami żuję końcówkę warkocza i wyglądam, jakbym miała wąsy. :'D

Ja też

Gdy jem lizaka to zawsze muszę gryźć patyczek

ja jak idę spać muszę mieć zamknięte drzwi i jak korzystam z komputera to nawet jak nie słucham muzyki MUSZĘ mieć słuchawki

MaMiMuMeMo napisał

SherLocked napisał

Mam taki dziecinny nawyk, że po prostu muszę mieć coś w zębach. Ucierpiały na tym cztery bluzki, jedna apaszka, jeden guzik i poszewka na kołdrę. Czasami po prostu nieświadomie zaczynam gryźć to, co akurat mam najbliżej. Jak leżę w łóżku, przygryzam zasłonkę Czasami żuję końcówkę warkocza i wyglądam, jakbym miała wąsy. :'D

Ja też

I ja równierz :-p

Moim dziwnym nawykiem, który zauważyłam to, to że zawsze na noc zasłaniam żaluzje, czy spuszczam rolety w pokoju, w którym śpię, jakoś jak tego nie zrobię to ciężej mi zasnąć.

Ostatnio zmieniony przez RobinRedem (25-06-2015 o 22h11)

ja zawsze zostawiam wszystko na biurku, często drapię się po twarzy, zawsze odpowiadam ludziom "oks", przytulam moje zwierzaki i zawsze z nimi gadam no i gryzę długopisy i ołówki

Moim dziwnym nawykiem jest to, że zawsze MUSZĘ iść po prawej stronie osoby towarzyszącej. Jak idę po lewej mam wrażenie, że gorzej rozumiem co do mnie mówi ale to pewnie przez to, że nie skupiam się na tym co słyszę tylko myślę obsesyjnie, że chcę iść po "swojej" stronie 

A ja muszę gryźć. Wszystko. Cały czas. Jak sobie czegoś nie pogryzę, to później zęby mnie swędzą. (Jak ktoś chce, żebym mu zjadła wrednego brata, albo siostrę to mogę, o ile będzie smaczne xD) Wszystko otwieram zębami. Moje zęby to moja trzecia ręka.

To ja się przyznam do mojego missfashionowego nawyku: gdy gram w popraw błędy zawsze muszę najpierw kliknąć wszystkie słowa, jakie mam do poprawienia, żeby pojawiło się za nimi to białe tło do wpisywania. Dopiero potem zaczynam poprawiać. W zasadzie nie wiem dlaczego to robię, bo tylko się dwa razy więcej naklikam. XD

Moim dziwnym nawykiem jest to że jak z kimś gadam i coś mnie śmieszy mówię "XD " to trochę krepujace bo od razu ktoś pewnie wie że dużo pisze na kompie czy ktoś też tak ma XD?

ja tam zawsze jak że znajomymi mamy imprezy i ludzie chcą żebym się z nimi napiła to za każdym razem choć raz musze wypić za zdrowie mojego byłego, to głupie, ale tak już porostu przywykłam

Moim największym nawykiem to chyba obgryzanie paznokci ;-; nigdy nie wyrosły mi poza opuszki palców >.>
Albo poprawianie włosów, muszą być idealnie proste ;-; cały czas je przygladzam.
Tak samo jak wcześniej, zalewam zawsze bardzo dużo śmietany do zup XD I dont know why XD
Albo jak slucham muzyki to muszę rytm wystukiwac palcami o cokolwiek, nogę, ścianę, stół x.x Juz nie wspominając że mam straszny nawyk do "miałczenia" , jak chce zanucić piosenkę nie robię standardowego "na, na, naa, na/ la, la, la" tylko muszę do melodii "miau, miaau, miau" ;-;

często gdy gram kładę nogi na biurku kiedy mam jakieś ciasteczka nigdy nie chce podzielić się z mamą nawet o tym nie myślę XD kupuję dużo kolczyków ale ich nie noszę   xd mam taki nawyk że jak idę spać strasznie się boję że na pufie siedzi jakiś potwór bo boję się ciemności gdy Idę do ubikacji ciemnym korytarzem idę z napięciem a gdy mam wyjść biegnę do pokoju Przytulam się do mamy i idę spać kiedy rozmawiam przez telefon kręcę się w kółko po pokoju chodzi od okna do drzwi xd