tsunshun napisał

Przy pierwszym spotkaniu patrzę ludziom na paznokcie, brwi (tylko dziewczynom) i włosy. Po nich najbardziej widać czy ktoś o siebie dba~

Mam podobnie, patrzę się na brwi, nos oraz kształt twarzy, natomiast w domach na sufit. Nawet nie wiem z jakiego powodu.

Ja np. ruszam nosem. Dlatego znajomi i przyjaciele mówią na mnie królik.

W moim pokoju mam 5 główek treningowych, poszłam na fryzjerkę no i teraz nie mam już gdzie schować czasem jak ta głowa stoi odwrócona twarzą do ściany to się boje że może się odwrócić i coś zacząć mówić . A też często mam nawyk budzenia się pomiędzy 2 a 3 :00 w nocy a kiedyś zobaczyłam to  http://bezuzyteczna.pl/jesli-budzisz-sie-miedzy-27452

po prostu masakra. xD

Ostatnio zmieniony przez Sefia (14-04-2014 o 21h16)

♥ Gdy liczę, tutaj przykładowo drobniaki, to lubię, gdy ich suma ma na końcu 5 lub 0. Nie wiem, czemu tak jest.
♥ Gdy się denerwuję, bawię się rękami, włosami, itp.
♥ Gdy patrzę w lustro, zawsze muszę się do niego uśmiechnąć XD
♥ Gdy czytam książki na leżąco i się wzruszam, to aby powstrzymać łzy, zawsze unoszę książkę wysoko w górę.

Dźgam ludzi w boki lub żebra.Nie mogę się powstrzymać...

Gdy zdarza mi się pech to zawsze zwalam to na jakąś rzecz (np.nie wzięłam dziś bransoletki,którą zakładam codziennie,musiałam pisać moim "pechowym" długopisem,więc to na pewno wina tego!)

Dużo tego jeszcze,a jako,że jestem leniwa to reszty nie napiszę.(:

Ja też ssę lub gryzę długopisy xd
Do tego gdy czytam książki to mój umysł sam dzieli stronę po 2 linijki i jestem zła, jeśli na stronie nie ma parzystej liczby linijek >.< (Mam tak od kiedy czytałam ebooka na komputerze i przewijał mi się co 3 linijki).
Prawie zawsze bawię się czymś, co leży pod ręką - siostra często się na mnie z tego powodu denerwuje, bo dotykam jej rzeczy.
Podczas czytania często moja ręka wędruje na moją szyję i tak tam leży xD

Dłubię w nosie i nie panuję nad tym. ;_;

Jak wiecie a może też nie wiecie to właśnie teraz się dowiecie mam bardzo długie włosy sięgające do kolan i mój dziwny nawyk jest właśnie taki że jeśli ktoś dotknie lub szarpnie moje włosy ja muszę je dobrze przeczesać szczotką więc zawsze ją muszę nosić przy sobie.
I sama nie wiem dlaczego tak się dzieje.

Jeśli wieczorem przechodzę z dobrze oświetlonego pokoju do kuchni albo łazienki ( przez przedpokój) to zapalam wszędzie światło, gdzie tylko się da.
Ciemność
Lubię się przytulać
Lunatykuję 

Ostatnio zmieniony przez Innaliana (30-03-2016 o 19h35)

-gdy siedzę przed komputerem zawsze trzymam się za jednego cycka
-zawsze śpie tylko na brzuchu, inaczej nie zasnę
-codziennie jem czosnek, jak nie zjem czosnku boli mnie wszystko
-mam ustalone gdzie co leży na talerzu podczas obiadu i gdy ktoś to źle ustawi to zdejmuje jedzenie u układam po swojemu
-w szafie mam wszystko na wieszakach-od najciemniejszego do najjaśniejszego
-nigdy, ale to nigdy nie ogladam dwa razy tego samego filmu ani nie czytam tej samej książki

SherLocked napisał

Ja mam taki nawyk, że rano myję się w lodowatej wodzie, a wieczorem w gorącej
I codziennie sprawdzam, czy Benedict Cumberbatch żyje. No co, kocham go i martwię się o niego! Poza tym to by było straszne być fanką trupa.

Ja jestem fanką trupa. 

hmm... moje dziwne nawyki to to:
●że lubie się bawić czasami lalkami
●często idę gdzieś z zamiarem zrobienia czegoś ale zapominam co chciałam zrobić
● pamiętacie Lune Lovegood z Harrego Pottera, no to hmm ja tak dziwnie chodze jak ona, gdy się zapomne
●śpię w kompletnym bezruchu xd jakbym była martwa

Ostatnio zmieniony przez laureln (06-09-2014 o 10h09)

Zaczynam wrzeszcześ na kogoś kiedy wyraża brak kultury jedząć np. kanapkę. Mlaskanie, jedzenie wypadające z ust ....To ochydne.
Nie mogę znieść kiedy marnuje się jedzenie. To pewnie przez moją przyjaciółkę, która przyjdzie do mnie coś tam pogadamy, porobimy idziemy do kuchni bo jesteśmy głodne, ja sobie wezmę jabłko ona weżmie sobie 5 kanapek (stasznie) grubo posmarowanych czekoladą, z czego ona zapewne zje dwie a resztę wyrzuci.
Obgryzam swoje policzki, jest to niebezpieczne bo może się to nawet na nowotworze skończyć.

Jeśli o mnie chodzi to np.:
-zawsze muszę mieć zasłonięte rolety w oknie,
-zostawiam ubrania, jakieś książki na krzesłach, stolikach, biurku w moim pokoju, bo jak jest wszystko schowane czuję się niepewnie
- od niedawna tnę sobie skórę na rękach
-jak jestem sama w pokoju mogę mieć włączone tylko jedno niewielkie światło, dlatego moim nawykiem stało się gaszenie światła i siedzenie w półmroku
-nie wyłączam komputera przez ok. tydzień
Jeszcze by się coś znalazło, ale wymieniłam pierwsze,jakie mi na myśl przyszły

Oliwia napisał

Hejo~!

Podzielmy się swoimi dziwnymi nawykami ;33

Muszę układać zgodnie z tęczą kolorowe rzeczy np. kredki. Nakrzyczałam kiedyś w środku lekcji na koleżankę, bo źle włożyła kolorowe długopisy do mojego piórnika xP

Też tak mam XD JAK moja psiapsióła źle odfcieniami (tak każda kredka jest inna) od razy wyjełam moje kredki kochane i poukładałam je abardzo dokładnie. Moja fumfela uznała że zielony to zieliony(swego czasu nosiłam kredki kolorami oddzielnie w kilku pudełkach) to prawie sie na nia obraziłam.
Mam też tak że jak coś układam, rysuje itp. to wszystko musi być symetrycznie.
Zjadam zakładki z książek. Czasami nic po nich nie zostaje. Jak zdaży sie że to bedzie jakaś karta z rossmana+(zakładki do książek tak bardzo) to folia która pokrywa obie strony karty dziwnym trafem znika z zakładki(zdrapuje tak bardzov) i w ogóle gryze wszystko. M.in. tak z życiem pożegnały sie moje ukochane słuchawki.
Moim koleinym dziwnym nawykiem jest to że lubie mieć porządek ale tylko w teczkavch i segregatorach. Tzn. na półkach mam bałagan wokół łóżka syf, ale w teczkach i segregatorach wszystko musze mieć poukladane chronologicznie, rozmiarowo, tematycznie i w ogóle nie lubie mieć tam pomieszane. Jak siostra pomieszała mi+(zginie w piekle)rysunki w segregatorze to potrafiłam dwie godziny jak jakaś szalona układać je od naj starszego do najnowszego.Niektóre rysunki ledwie rozpoznawałam, ale ostatecznie chwaląc sie rodzince ułożyłam wszystkie po kolei. Od tamtej pory pisze kiedy skończyłam dany rysunek żeby nastepnym reaznem szybciej mi to poszło.
Mam czasami ichote zrobić sobie krzywde. Jakq czasami jest otwatre okno mam ovhote z niego wyskoczyć, albo rzucić sie pod pociąg. Jak naprzykład widze strome schodyA mam wielką ochote z nich skoczyć.
A i prawie bym zapomniała-śpie z pluszakami bo jak ich nie ma to nie wiem jak recr ułożyć.
@Minionka-mam rak samo. Najlepie podczas rysowania jakby wszyscy znikali XD

Ostatnio zmieniony przez Podoina (21-12-2014 o 12h11)

a ja mam tak że jak idę spać to muszę podwinąć koniec kołdry pod nogi XD nie wiem dla czego tak mam 

EDIT
jestem lunatykiem chodzę sobie i gadam przez sen XD   kiedyś jak byłam z rodziną w górach i spaliśmy w hotelu to w środku nocy wstałam z łóżka  i otworzyłam drzwi wyszłam na korytarz i chciałam zaświecić światło ale na szczęście wszystko widziała mam i włożyła mnie z powrotem do łóżka po czym od razu zasnęłam (?) a w domu to miałam z tysiąc takich przypadków...

Ostatnio zmieniony przez madzia22199 (27-12-2014 o 21h44)

• jak chce wieczorem zejść np. do kuchni to zapalam wszystkie światła po drodze
• zawsze dwa razy sprawdzam godzine, ledwo odłożę telefon i biorę go do ręki żeby sprawdzić znowu O,o
• prawie zawsze zwężam nogawki spodni bo wydaje mi się że wyglądają dziwnie gdy nie przylegają do ciała xD (a to sie już przeradza w lekką obsesję xD)
• za każdym razem jak ktoś rusza moją grzywkę to automatycznie zaczynam ją poprawiać

Majerankowa napisał

Ja też ssę lub gryzę długopisy xd
Do tego gdy czytam książki to mój umysł sam dzieli stronę po 2 linijki i jestem zła, jeśli na stronie nie ma parzystej liczby linijek >.< (Mam tak od kiedy czytałam ebooka na komputerze i przewijał mi się co 3 linijki).
Prawie zawsze bawię się czymś, co leży pod ręką - siostra często się na mnie z tego powodu denerwuje, bo dotykam jej rzeczy.
Podczas czytania często moja ręka wędruje na moją szyję i tak tam leży xD

mam tak samo