Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6 7 ... 9

#101 24-07-2013 o 11h58

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Elizabeth Fortner
Wszyscy mnie rozpoznają, a ja sama mam z tym problemy. To takie smutne. Czyżby to życie we Francji tak źle na mnie wpłynęło? Chociaż jak się przyjże to... Dalej nic nie widzę... Ale głupia jestem.
- Powiem, że ja też mam problemy z...- urwałam.
Nagle jakiś chłopak porwał mnie w uścisk i zaczął się ze mną obracać. Oczywiście roześmiałam się bo co mogłam zrobić. Chociaż to był niezły atak z zaskoczenia. Oczywiście musiał mnie rozpoznać. Kiedy stanęłam na ziemi, kręciło mi się w głowie. Nigdy nie przepadałam za karuzelami. Kiedy obraz przestał się kręcić od razu rozpoznałam.
- Lee!
Z wyglądu się nie zmienił, ale z charakteru... Owszem. Rzuciłam mu się na szyję by znowu przytulić. To nie moja wina, że radość mnie ogarnęła.


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#102 24-07-2013 o 12h00

Miss'na całego
Wannesa
Choroba a mimo to do szkoły trzeba chodzić T.T
Miejsce: Wadowice
Wiadomości: 440

Link do zewnętrznego obrazka

Ja nie jestem lewniwy ja tylko odpoczywam przed po odpoczynku. Po tym jak Wiki mnie zepchnęła na ziemie i sama usiadła na sofie czułem się samotny na ziemi i nie kochany.
-Kobieto, bez wychowania. To mężczyźni mają być szanowani przez kobiety-rzekłem po czym sam ją zrzuciłem z kanapy i zaś się na niej położyłem.
-A teraz idź mnie rozpakować-Na mojej twarzy zaś zaistniał ten sam uśmiech co przedtem i przybrałem pozę Angielskiego króla, któremu wszystko wolno.

Offline

#103 24-07-2013 o 12h05

Miss'ujdzie
Sidera
...
Miejsce: Po co Ci to wiedzieć, skoro i tak niekt nie chce mnie szukać ?
Wiadomości: 213

Link do zewnętrznego obrazka

Wyszedłem z łazienki zasłaniając czerwony kosmyk włosów ręką. Nie chciałem że by cała reszta od razu zaczęłą się ze mnie śmiać gdy tylko zobaczą jego włosy. Zobaczyłem jak wszyscy rzucają się na jakąś blondynkę z stoma kilogramami 'tapety' na twarzy... Przyjrzałem się bliże i... niee... To  jest... To jest Ela ???Boże ! Ona wygląda jak jakaś... nie powiem co... ale się zmieniła !!! Podszedłęm trochę bliżej i sucho powiedziałem
- Witaj Elizabeth. Miło cię znów widzieć - 'poker face on face' ( :3 ) Zignorowałem zgiełk i dopiero teraz zorientowałem się że... odsłoniłem włosy ! Chole** ! Mam nadzieję że nikt nie widział ! Szybko zakryłem włosy z powrotem. Obejrzałem się dookoła, ale nik się na mnie nie patrzył. Uff... Stałęm tak i wpatrywałem się w zbierające ' ludzki kopiec' ściskający Elę z każdej strony...

Ostatnio zmieniony przez Sidera (24-07-2013 o 12h07)


Inni nie mogą przeżywać wszystkiego za nas. Sami musimy popełnić wszystkie błędy i przeżyć nasze życie samemu...

Offline

#104 24-07-2013 o 12h09

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Link do zewnętrznego obrazka
- Hitomi! - krzyknęłam gdy wylądowałam na ziemi. Wstałam i zaśmiałam się - wiesz ja słyszałam odwrotnie, ale okey... - powiedziałam dźgając go w bok. Przeszłam wokoło sofy i usiadłam na oparciu.
- Nigdy - powiedziałam patrząc na niego z góry po czym jak dziecko wystawiłam mu język i się zaśmiałam.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#105 24-07-2013 o 12h18

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Elizabeth Fortner
- Witaj Elizabeth. Miło cię znów widzieć.
Nic mnie tak nie wytrąca z równowagi kiedy ktoś nazywa mnie pełnym imieniem. Przecież ono nie brzmi! Spojrzałam na Varusa. Tak go od razu poznałam, może jako jedyny tak bardzo się nie zmienił? Wydęłam usta w dziubek i przyglądałam mu się z żalem. By mnie tak nazwać. Trzeba być na prawdę zimnym człowiekiem.
- Siemka Varusie, jakże twe słowa nie zabrzmiały przekonująco.
No i po chwili przekonałam się kim jest jedyny chłopak, którego nie rozpoznałam. A zawdzięczam to Tori. Hitomi. Mój obiekt westchnień z dzieciństwa. Jak mogłam go nie poznać... Cóż nie będę się załamywać.


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#106 24-07-2013 o 12h32

Miss'ujdzie
Sidera
...
Miejsce: Po co Ci to wiedzieć, skoro i tak niekt nie chce mnie szukać ?
Wiadomości: 213

Link do zewnętrznego obrazka

Przekonująco ? Yhym... Ruszyłem w stronę pokoju, w którym rozwaliłem swoją walizkę. Po drodze chwyciłem deskę i zatrzasnąłem z hukiem za sobą drzwi. Doszedłem do wniosku, że nie chcę się tu kisić. Jak już wszyscy się uspokoją to wrócę. Sięgnąłem po moją czarną koszulę i szare szorty. Wyciągnąłem biało brązowe japonki i wszystko na siebie szybko wciągnąłem. Zaczesałem włosy do tyłu, ale ten uparty czerwony kosmyk cały czas opadał mi na oko. Chyba z nim nie wygram. Dałem sobie spokój z włosami i wyszedłem z pokoju. Nie zwracałem już uwagi na to czy któryś z moich przyjaciół widzi moje czerwone włosy. W końcu prędzej czy później by się dowiedzieli. Bez słowa - jak to na mnie przystało - wyszedłem z apartamentu i potem przed hotel. Zacząłem się rozglądać za jakimś parkiem..

Ostatnio zmieniony przez Sidera (24-07-2013 o 12h34)


Inni nie mogą przeżywać wszystkiego za nas. Sami musimy popełnić wszystkie błędy i przeżyć nasze życie samemu...

Offline

#107 24-07-2013 o 12h34

Miss'na całego
Wannesa
Choroba a mimo to do szkoły trzeba chodzić T.T
Miejsce: Wadowice
Wiadomości: 440

Link do zewnętrznego obrazka

-Twoja strata, w nocy podrzucę wam pająka- Tak sam się dziwiłem że chciało mi się bawić w takie gry dla dzieci ale w końcu tutaj są wakacje... już się nie mogę doczekać zielonej nocy.
  Lizz dalej stała w drzwiach mimo iż się z nią przywitałem chyba mnie zignorowała, no ale trudno. Pewnie większość mnie tutaj nie traktuje poważnie ale chyba z tego słynę.
-Nie wiesz co tracisz-Dodałem po chwili z uśmiechem, trzeba było poszukać pokoju który zajął Alex.
  Po chwili Varus wyszedł z apartamentu, niech tylko ktoś próbuje za nim pobiec. Robi wszystkim łaskę że tutaj jest, i na dodatek wychodzi nie żegnając się z nikim, nawet kiedy inni próbowali mu pomóc zachowywał się bezczelnie. Za bardzo się zmienił, zachowuje się teraz bezczelnie.

Ostatnio zmieniony przez Wannesa (24-07-2013 o 12h36)

Offline

#108 24-07-2013 o 12h38

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Link do zewnętrznego obrazka
Nagle prawie wszyscy ulotnili się z plaży w trybie natychmiastowym. Orihime jednak nie miała teraz ochoty wracać do przyjaciół. Trochę ją to wszystko przerastało. Nie wiedziała jak powinna się zachowywać w stosunku do nich wszystkich. Może nadal widziała w nich paroletnie dzieci? Może czuła się płytka, przez to, że tak się zmieniła? Że nagle z kujonicy zmieniła się w dziewczynę, która potyka się o każdy dywan?
Podeszła do brzegu morza i przykucnęła, mącąc wodę dłonią. Chciałabym popływać. Czemu wszyscy tak nagle uciekli? Czy to przez dramę Varusa? On zawsze taki był? Może kiedyś nie rzuciło mi się to w oczy, bo sama zachowywałam się jak dziecko z depresją? Ale przecież byliśmy paczką. Nadal nią jesteśmy. Czemu więc tamten chłopak robi wszystko by się od nas odsunąć?
Z apartamentu dobiegł ją krzyk białowłosego. Zaraz potem zbiorowe piski szczęścia. Najwidoczniej doszła następna osoba. Oby tylko nie Elizabeth. Orihime nigdy jej nie lubiła. Pewnie z zazdrości. Była śliczna i pełna energii. Najbardziej lubiana w towarzystwie. Może poza Victorią, ale tej nie brała pod uwagę jako konkurencję. Tylko w czym?
-Alex? Ty nie wracasz jeszcze? - odwróciła się w stronę koca, na którym siedział chłopak. Gdy teraz na niego patrzała to czuła się, jakby zabrała jego dawny charakter a on zabrał ten jej. Zawsze był taki pełny energii, a teraz wydaje się smutny. - Zabierzesz koc, gdy będziesz wracać? Tylko otrzep go dobrze z piasku. - zebrała swoje rzeczy i ruszyła powoli do apartamentu. Po drodze udało się się uderzyć czołem o drzwi windy, rodząc ślicznego guza.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (24-07-2013 o 12h40)

Offline

#109 24-07-2013 o 12h40

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Link do zewnętrznego obrazka
Gdy Shoko zaczął temat pająka momentalnie po moich plecach przeszedł zimny dreszcz.
- P.. pająka?! - powiedziałam ze strachem. Poszłam za chłopakiem, który szukał pokoju - proszę, tylko nie pająk... Hitomi, przecież wiesz, że ja się ich panicznie boje!! - krzyknęłam - wiem, który pokój zajął Alex.. - dodałam po chwili.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#110 24-07-2013 o 12h41

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Przyszłam z pokoju na dół i usiadłam na fotelu. Zobaczyłam że wszyscy już są cieszyłam się że wreszcie mogę ich zobaczyć była Vicki którą naprawdę lubiłam Lizz która także nie była mi obojętna i Soko w którym się podkochiwałam w dzieciństwie . Haha ale ten świat jest mały pomyślałam i postanowiłam się przywitać
- Cześć wszystkim ! - po czym usiadłam na fotelu
Usiadłam wygodnie i zobaczyłam jak Soko spycha Vicki z kanapy . Miałam ochotę go zepchnąć ale tak to spadłby na Vicki no cóż może innym razem

Offline

#111 24-07-2013 o 12h48

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Elizabeth Fortner
Widocznie Varus nie ma poczucia humoru, ponieważ opuścił nasze towarzystwo. Trochę to smutne, no ale nie można brać do siebie wszystkiego. Postanowiłam w końcu nie stać jak idiotka i rzuciłam walizkę gdzieś w kąt. Może później zorientuję się gdzie będę spać. W końcu nie widziałam ich tyle lat, że żal opuszczać pomieszczenie. Z uśmiechem usiadłam na kanapie i słuchałam o pająkach?
- Dalej się ich boisz Tori?
Byłam rozbawiona, chociaż dobrze wiem, że to nie jest nic zabawnego kiedy coś strasznego jest w twojej okolicy. Mnie osobiście przerażają klauni... Oni są tacy straszni!

/ jak nie odpiszę to zapewne będę po 22. >:


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#112 24-07-2013 o 12h58

Miss'ujdzie
Sidera
...
Miejsce: Po co Ci to wiedzieć, skoro i tak niekt nie chce mnie szukać ?
Wiadomości: 213

Link do zewnętrznego obrazka

Po zbadaniu terenu nie znalazłem żadnego parku. Została mi tylko plaża, na którą nie miałem ochoty iść. Znów stanąłem przez wejściem do hotelu. Zauważyełm zbliżającą się Orihime, ale ona chyba nawet nie zauważyła że tam stałem. Wychyliłem się zza rogu i zerknąłem na fale bijące o brzeg. Przeszył mnie dreszcz na wspomnienie o tym, że byłem bliski śmierci. Może życie nie jest usiane płatkami róż, ale nie chciałbym umierać. Usiadłem na ławce pd drzewem po drugiej stronie ulicy i odetchnąłem z ulgą. Zaciągnąłem się świeżym powietrzem. Przymknąłem oczy i odchyliłem głowę do tyłu. Byłem Teraz odprężony i... znowu sie lekko uśmiechnąłem. Uśmiech na mojej twarzy dwa razy w ciągu tego samego dnia ? Co się ze mną dzieje ?


Inni nie mogą przeżywać wszystkiego za nas. Sami musimy popełnić wszystkie błędy i przeżyć nasze życie samemu...

Offline

#113 24-07-2013 o 13h08

Miss'na całego
Wannesa
Choroba a mimo to do szkoły trzeba chodzić T.T
Miejsce: Wadowice
Wiadomości: 440

Link do zewnętrznego obrazka

-Który?-Tak w sumie nie potrzebnie zadałem to pytanie teraz będzie mnie szantarzować albo jakaś wymiana lub coś innego w tym stylu. Wziąłem moją walizkę po czym zaczekałem na odpowiedź. Tak szczerze zastanawiało mnie co robi reszta na tej plaży bo chyba bawić się nie będą, nie wiem co tam jest teraz takiego ciekawego jak na razie pierwszy dzień został stracony, nie będę go zbyt miło wspominać a szczególnie pobytu ba plaży.
- Zna ktoś Dango?!-zapytałem się po chwili dla rozruszania sytuacji, szczerzę to ja kocham Dango. Zawsze sobie je nuciłem kiedy mi się nudziło. W nocy mogę też to śpiewać przez sen. Dango, Dango, Dango, Dango, Wielka rodzina Dango.

Offline

#114 24-07-2013 o 13h16

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Link do zewnętrznego obrazka
- Tamten.. - powiedziałam od niechcenia wskazując na drzwi - aleee, nie podłożysz mi pająka?? - spytałam robiąc minę szczeniaczka.
- Taaak - odpowiedziałam Liz po czym z powrotem wróciłam wzrokiem na Shoko.
- Znam - zaśmiałam się - a co do pająka?? - znów zrobiłam proszącą minę.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#115 24-07-2013 o 13h17

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Link do zewnętrznego obrazka
-Ałaa... - jęczała pod nosem, wychodząc z windy i trąc czoło. Porządnie się przywaliła. Czuła jak rośnie jej wielki guz, na szczęście trochę pod włosami, więc nie był pewnie zbyt widocznie. Co nie zmienia faktu, że dziś był jakiś pechowy dzień dla głów. Właśnie, mignął jej gdzieś przed oczami Varus. Oczywiście, musi iść gdzieś, z dala od wszystkich. Gdyby tylko miała na piśmie, że jak za nim pójdzie to on będzie normalnie z nią rozmawiał, to by poszła. Ale po nim nic nie wiadomo.
Otwarła drzwi i jakoś tak od razu rzuciła jej się w oczy blond czupryna.
-Elizabeth... Hej... - przywitała się cicho i od razu uciekła do pokoju. Tam przebrała kostium kąpielowy na zwiewną sukienkę i wróciła do salonu.
-Lee! Przepraszam, że uciekłam od Ciebie wcześniej! Naprawdę martwiłam się o Varusa! - przytuliła się do niego mocno i spojrzała smutno na jego twarz. Dopiero przed chwilą uświadomiła sobie, że tamtej chciał ją pocieszyć, gdy stała zapłakana na brzegu. Czyli następna rzecz do kolekcji "czemu Orihime czuje się dziś podle".

Offline

#116 24-07-2013 o 13h23

Miss'ujdzie
Alexanda
...
Wiadomości: 238

Oliver Silver

Varus wszedł do pokoju przeprosić Tori. Dobrze że chociaż tyle. Potem usłyszałem krzyk. Znowu on. Tak, wielka tragedia, ma jedno pasemko czerwone. Ja miałem na całej głowie różowe.
Zszedłem na dół. No proszę, kto tam był? Elizabeth i Kate.
- Cześć dziewczyny - przywitałem się. Nadal byłem w samych bokserkach, o czym przypomniałem sobie dopiero po chwili.
- E... zaraz wracam - szybko zabrałem pierwsze lepsze ciuchy z walizki i potykając się na progu wszedłem do łazienki.
Już ubrany wyszedłem z powrotem  do towarzystwa usmiechając się do nowo przybyłych.


http://i59.tinypic.com/14jpxmv.png

Offline

#117 24-07-2013 o 13h28

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Link do zewnętrznego obrazka
Był zaskoczony, gdy przytuliła go po raz drugi, ale odwzajemnił uścisk, ciesząc się jak małe dziecko. Zawsze dobrze się czuł w towarzystwie Eli. Była radosna i energiczna, więc można powiedzieć, że uzupełniała jego braki w tych kategoriach. Właściwie w jego oczach niewiele się zmieniła. Chyba rozjaśniła włosy... albo wypłowiały od słońca... Lee nie znał się na sprawach natury fryzjerskiej. Jego fryzura od zawsze żyła własnym życiem, nieważne ile czasu i żelu by jej poświęcił.
Kiedy się od siebie odsunęli (a było tak milusio!), podszedł do nich Varus. Na jasnym kosmyku miał trochę zaschniętej krwi, ale nie chwiał się ani nie wyglądał jakby miał zaraz paść na ziemię, więc Lee odetchnął z ulgą.
- Lee! Przepraszam, że uciekłam od Ciebie wcześniej! - usłyszał i poczuł, jak wokół jego talii zaciskają się czyjeś ręce. Spojrzał w dół i omal nie zemdlał. Orihime! Nie dość, że Orihime, to jeszcze smutna Orihime! Na pewno jest smutna przez niego, bo zostawił ją na plaży i poszedł bez słowa. Jezu, Lee, ty tępa dzido, skarcił się w myślach, mając ochotę przybić sobie piątkę z czołem. Jedną drżącą rękę położył na jej plecach, a drugą na głowie i zaczął ją czule głaskać.
- Nic się nie stało - uśmiechnął się.

Ostatnio zmieniony przez tsunshun (24-07-2013 o 14h00)

Offline

#118 24-07-2013 o 13h46

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Siedziałam sama na fotelu i myślałam : nikt nie zwraca na mnie uwagi co ja mam zrobić. Po długich namyśleniach postanowiłam że wrócę do domu . Długi czas rozmyślałam o powrocie o tym że moi dawni przyjaciele nie zwracają na mnie uwagi i podjęłam decyzję. Poszłam na górę po swoje rzeczy wzięłam walizkę i kierowałam się ku schodom gdy naglę moja walizka wyślizgnęła mi się z rąk i zleciała na dół robiąc wiele huku . Musiałam od nowa poskładać wszystko i wyjechać

Offline

#119 24-07-2013 o 14h18

Miss'nieobczajona
...
Wiadomości: 25

Olkkeyy wracam z małym opóżnieniem /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png

                           ROSSIE MOOK

Gdy zobaczyłam wiadomość o wakacjach zaczęłam się cieszyć jak głupia rozwalając przy tym lampę. Teraz gdy jestem już prawie koło mojego celu mam ochotę tylko wziąść moje granatowe bikini i rozłożyć się na plaży. Mimo wszystko bardzo bałam się spotkania z moją kochaną 9. Gdy byłam już w recepcji oczywiście nie mogłam tu być wtedy kiedy inni, bo mój kochany taksówkarz nie potrafi zmienić opony w samochodzie, więc musiałam iść 7 kilometrów na nogach taszcząc tą walizkę, poprawka 2 walizki. Z uśmiechem na twarzy ruszyłam do mojego tymczasowego miejsca zamieszkania stanęłam przed drzwiami i uderzyłam kilka razy pięścią w drzwi czekając aż ktoś mi otworzy.

Offline

#120 24-07-2013 o 14h33

Miss'na całego
Wannesa
Choroba a mimo to do szkoły trzeba chodzić T.T
Miejsce: Wadowice
Wiadomości: 440

Link do zewnętrznego obrazka

-Przemyślą twą prośbę-uśmiechnąłem się, wolałem ją trzymać w niepewności, niech wie że tutaj ze mną nie ma lekko. A tak na serio to nie chciało mi się wypakowywać.
- Weź mnie wypakuj-tak samo jak ona zrobiłem proszącą minę, mogłem zrobić wymianę, brak pająka za wymianę. Tak to było dobre. Po chwili ktoś zapukał do drzwi. Zszedłem ze schodów i otworzyłem przed drzwiami stała jakaś dziewczyna, zajeło mi chwile żebym ją rozpoznał ale po chwili już wiedziałem że to Ros.
-Hej-wpuściłem ją do środka.

Offline

#121 24-07-2013 o 14h41

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Link do zewnętrznego obrazka
- Hitomi, no proszę! - powiedziałam do chłopaka, który właśnie schodził po schodach - naprawdę jeśli Cie rozpakuje to nie będzie pająka w moim pokoju? - spytałam. Nie miałam zamiaru go rozpakowywać, ale pająk... Gdy Hitomi otworzył drzwi do pokoju weszła jakaś dziewczyna..
- Rossie! - krzyknęłam gdy się jej przyjrzałam. Szybko zbiegłam ze schodów i podbiegłam do niej, po czym mocno ją przytuliłam.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

#122 24-07-2013 o 14h49

Miss'nieobczajona
...
Wiadomości: 25

Drzwi otworzył mi Shoko! Ludzie jak ja za nimi tęskniłam weszłam do środka:
- Hey guysss!- Krzyknęłam z wielkim uśmiechem na ustach a sekundę po tym przytulała mnie już Victoria! Od razu odwzajemniałam uścisk, a moje walizki z hukiem spadły na ziemię.

Offline

#123 24-07-2013 o 15h30

Miss'na całego
Wannesa
Choroba a mimo to do szkoły trzeba chodzić T.T
Miejsce: Wadowice
Wiadomości: 440

Link do zewnętrznego obrazka

-Dobra żartowałem sobie- uśmiech z twarzy ciągle mi nie schodził. W tym momencie jakoś sobie uświadomiłem że nas trochę mało... oni ciągle siedzą na tej plaży? Pewnie sobie jakąś impreze urządzili bezemnie chamy jedne.
  Już było trochę późno a ja długo niczego nie jadłem więc nie dziwne to było że teraz mi zaburczało w brzuchu, nie miałem okazji żeby cokolwiek zjeść więc teraz chętnie bym poszedł do jakiegoś baru albo coś zamówił.
-Jemy coś?-powiedziałem błagalnym głosem. Umierałem z głodu.

Offline

#124 24-07-2013 o 15h30

Miss'wow
Yoshiko
...
Miejsce: Atlantyda
Wiadomości: 554

Link do zewnętrznego obrazka
Nie chciała się odklejać od Lee, ale ten zaczął głaskać ją po głowie, naciskając przy tym na świeżo nabitego guza.
-Ał, ał. Boli! - odsunęła się natychmiast i chwyciła za bolące miejsce. - Zrobiłam sobie guza, jak się walnęłam w windę. - chociaż brzmiało to głupio i dziecinnie to zaraz sprezentowała mu nowy nabytek w pełnej okazałości, stając na palcach. Taki ładny guz to przecież nie byle co! Chluba w jej kolekcji guzów!
-O, Lee, patrz! To Rossie~! - rzuciła się szybko do przodu, by przytulić dziewczynę. Potknęła się o własne nogi tuż przed nią, więc wpadła w jej objęcia w "świetnym" stylu. - Tyle czasu!
Zaraz potem cofnęła się ostrożnie z powrotem do Lee, patrząc uważnie pod nogi, by chociaż jedną trasę pokonać bez szwanku.
-Jedzenie! - od razu poparła Shoko.

Ostatnio zmieniony przez Yoshiko (24-07-2013 o 15h58)

Offline

#125 24-07-2013 o 15h39

Miss'na całego
victoriaxbell
...
Wiadomości: 251

Link do zewnętrznego obrazka
Gdy Shoko powiedział, że żartuje podeszłam do niego i go popchnęłam.
- Nie lubię Cie - powiedziałam ze śmiechem - ale z jedzeniem to się zgadzam - dodałam - kto zmawia? - wskazałam na telefon, który stał na komodzie - i w ogóle to co zamawiamy? - dodałam. Rozejrzałam się po wszystkich twarzach - nie ma wszystkich... - powiedziałam.


"I'm nobody! Who are you? Are you nobody, too? Then there's a pair of us - don't tell! They'd banish us, you know.
How dreary to be somebody! How public, like a frog. To tell your name the livelong day. To an admiring bog!" ~ Emily Dickinson

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 ... 3 4 5 6 7 ... 9