Zastanawiałyście się kim będziecie w przyszłości?
Chętnie wysłucham waszego zdania, gdyż ja nie mam bladego pojęcia.
Osobiście lubię śpiewać i zastanawiałam się nad pracą wokalną, jednak nie jestem pewna co do tego wyboru...
No, a wy? Kim chcecie być w przyszłości?
Ostatnio zmieniony przez Lorelei (25-05-2013 o 18h00)
Ja zamierzam być aktorką. Lubię scenę i czuję się na niej swobodnie.
Ja także chciałabym być aktorką.
Jeśli jednak to by się nie udało, mogłabym projektować ciuchy.
Yyy....nie skrytykujcie mnie ale ja idę na studia archeologiczne i lingwistykę.. ^^ Uwielbiam historię i geografie
Rayline napisał
Yyy....nie skrytykujcie mnie ale ja idę na studia archeologiczne i lingwistykę.. ^^ Uwielbiam historię i geografie
Rayline, nie widzę powodu dla którego ktoś miałby Cię krytykować. Btw. też lubię historię i geografie 
Od jakiegoś czasu otoczenie wywiera na mnie lekki nacisk abym wybrała już dla siebie jakiś zawód. Jednak bez skutku ^ ^
Jak chyba każdy chciałam ( i w sumie nadal chcę) iść na aktorstwo ale bardzo ciężko się wybić.
Rozmyślałam nawet przez chwilę nad podkładaniem głosu do bajek, czytaniem audiobooków, często słyszę że mam fajny głos i potrafię go fajnie zmieniać.
Rodzice stwierdzili że mogłabym iść na prawo. Co prawda nie bardzo mi odpowiada praca za biurkiem ale muszę przyznać że nie jest to zły pomysł. Na pewno miałabym z czego żyć ^ ^
Moim malutkim marzeniem jest jeszcze architektura wnętrz. Ten kierunek jest jednak aktualnie zbyt oblegany przez innych więc za kilkanaście lat miałabym problemy ze znalezieniem pracy.
Ostatnio wróciłam z wycieczki do Włoch i oświadczyłam rodzicom że nauczę się włoskiego i weneckiego (Wenecjanie mają swój własny dialekt) wyjadę do Wenecji i będę oprowadzać turystów po mieście a po pracy będę robić biżuterie i malować maski ^ ^
Tak więc nie trudno zauważyć że mam sporo planów ale ciężko się zdecydować.
Lorelei napisał
Łaaaaaaa....
Zapamiętam sobie to kiedyś się do ciebie zgłoszę...
Lubisz historię?! GEOGRAFIĘ?! Akurat przedmioty z których jestem zagrożona, to kiedyś mi w nauce pomożesz XD O ile nie masz nic przeciwko....
Jestem w lo w klasie biologicznochemicznej, maturze wybrałam właśnie te przedmioty i angielski 
myślałam o medycynie- chirurgia plastyczna lub jakieś laboratorium 
Ja dodam jeszcze, ze podobnie jak maple też zastanawiałam się nad pracą w jakimś laboratorium... Tworzę jakieś specyfiki, trucizny, analizuje, mieszam roztwory, sprawdzam jakieś DNA itp. XD
Nie ma pojęcia... Jestem pewna tylko, że po gimnazjum idę do jakiegoś technikum.
Tak w strefie marzeń, to chcę robić komiksy, ale nie znam nikogo, kto rysowałby wystarczająco dobrze i był obeznany w temacie. (Sama nie potrafię nawet prostego kółka narysować.)
Ja chciałabym zostać aktorką, ale to tylko morzenie, kocham scene, ale brak mi pewności siebie. Możliwe, że będę malarką uwielbiam rysować i malować
Zamierzam zostać psychologiem. Jeśli nie daj Boże mi się nie uda to będę weterynarzem albo tłumaczem j. niemieckiego.
Ostatnio zmieniony przez Yvonne (25-05-2013 o 19h31)
Puki co chodzę do szkoły plastycznej, a po jej ukończeniu planuję udać się na ASP( najlepiej do Wrocławia), ale jeszcze dokładnie nie wiem na jaki kierunek. Po studiach, jeśli na takowe się dostanę, chciałabym pojechać do Londynu, pracować w jakimś "normalnym" miejscu( np. jako kelnerka lub coś w tym stylu), aby móc się utrzymać. Podczas pobytu na wyspach zaczęłabym pisać książki i starała się je wydać w Anglii. Oczywiście w wolnych chwilach malować oraz rzeźbić, a następnie te prace sprzedawać...
Ale i tak skończę pod mostem 
Ja chciałabym w przyszłości wyjechać do Indii i spróbować szczęścia w pracy aktorki 
Na razie chodzę do liceum, na profil matematyczno-geograficzny.
Zawsze chciałam zostać weterynarzem, ale, że nie dostałam się na biol-chema, to stwierdziłam, że będę pracownikiem w ZOO xd
Oficjalnie (od wczoraj) zostanę archeologiem :3
Myślałam nad architektem, czy księgową. A może będę rysować komiksy? Nie mam pojęcia...
Szczerze to chcę zostać logistykiem. Jestem na tym kierunku i jestem z niego zadowolona. Marzę by pracować w transporcie morskim i mam nadzieję, że mi się to uda, :'D
Ja wiążę swoją przyszłość z ekonomią. Za rok wybieram się na FiR. ^^
Ja planuję się rozwijać w kierunku humanistycznym. Chcę wydać książkę, jednak wiem, że na to trzeba poświęcić dużo pracy i czasu, dodatkowo istnieje spore ryzyko niepowodzenia.
Mam w planach iść na studia prawne, jednak nie chcę robić licencji adwokackiej. Po uzyskaniu dyplomu planuję jeszcze zaocznie psychologię, a jako zawód wymarzyłam sobie psychologa sądowego. Wiem, że teraz na te kierunki idzie masa osób, ale liczę na szczęście oraz na samą siebie, że uda mi się wybić.
Ja jestem w pierwszej klasie liceum o profilu medycznym. 8h angielskiego + rozszerzona biologia i chemia. Studia jakie będę mogła po tym wybrać są dosyć oczywiste, ałeb jeszcze nie wiem, czy się na to zdecyduję...
Też lubię występować na scenie, ale nie wiążę tym przyszłości - porzuciłam to na rzecz bardziej realnych marzeń.
Jestem w pierwszej klasie gimnazjum, profil matematyczno - informatyczny. W przyszłości zamierzam iść do technikum informatycznego/klasy dwujęzycznej, później, jeżeli mi się uda, a to wątpliwe, podbić Massachusetts Institute of Technology w USA, a jeżeli nie będę dość dobrze znać angielskiego, tudzież nie przyjmą mnie, to na Politechnikę Wrocławską.
Ogółem, chcę zostać informatykiem, najlepiej we własnej firmie za granicą. ;3
Aha, no i wydam książkę, bo obiecałam koledze. Mimo to, pisarstwo tak to raczej niee.
Ostatnio zmieniony przez Reina (25-05-2013 o 23h56)
Jestem już w 3 gimnazjum, więc po części wpływ na moją przyszłość będzie miała szkoła do której się zgłoszę.
Na pierwszym miejscu stawiam liceum wojskowe lub policyjne. Chciałabym zostać policjantką.
Wymarzyła mi się też praca fotografa, dlatego podanie składam też do technikum o profilu fototechnik.
Kolejny i ostatni mój wybór pada na technikum fryzjerskie.
Jestem w drugiej gimnazjum. I to by było na tyle. To znaczy mam jakieś tam dotyczące przyszłości marzenia, ale tak naprawdę, to nie wiem na jaki profil iść do liceum. Lubię przedmioty ścisłe, ale lepiej idą mi humanistyczne.
Załóżmy, że skończyłam biol-chem, zdałam dobrze maturę i poszłam na medycynę - to najmniej realna wersja.
Skończyłam biol-chem, poszłam na farmację. Być może skończę jeszcze kosmetologię - najbardziej prawdopodobne.
Ewentualnie jak nie dostanę się na nic z powyższych wyląduję gdzieś w reklamie. KONIEC
Uwielbiam pisać. Podajcie mi tylko temat, na który mam wam napisać opowiadanie - okej, zaraz będzie gotowe. Zastanawiałam się nad rozwijaniem właśnie w tym kierunku, ale nie sądzę, by coś z tego wypaliło.
Mam jeszcze kilka opcji, jedną z nich jest zostanie starą panną z kotami i żmudna praca w bibliotece.
Moje plany mam ustawione mniej więcej od 4-5 klasy podstawówki i jeszcze się nie zmieinły.
Mam zamiar zdać maturę rozszerzoną z angielskiego, pójść na japonistykę (drugi język koreański), potem mam zamiar być albo nauczycielem w Japonii, albo będę pracować w jakiejś firmie na stanowisku związanym z informatyką, może Apple. Ogólnie interesuję się grafiką i rysunkiem, więc myślę, że kolejną opcją jest bycie grafikiem, co szczerze mnie ostatnio bardzo zainteresowało.
