Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3

#51 21-09-2013 o 14h50

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Aislin Shadow

Nagle ni stąd ni zowąd pojawił się Karlos na mrocznym. Zapytał czy trzeba kogoś podwieźć.
- No przecież bałwanie - szybko zwinełam skrzydła zaczeliśmy szybko opadać w doł. W ostatnim momencie je rozwinełam i delikatnie osiadłam na ziemi wraz z Rayanem. Szybko po biegłam do smoczka i zaczełam go gładzic w okolicy oczu. Bardzo to lubił. Po pieszczotach zwróciłam sie do mojego chłopaka.
- Czemu go tak męczysz? Bawiłeś się z nim? Karmiłeś go try razy dziennie? - spojrzałam na niego z wyrzutem ale po chwili się roześmiałam i po prostu rzuciłam się  mu w ramiona i pocałowałam. Gdy moja twarz znalazła się przy jego uchu szepnęłam.
- Jest ze mną źle - łza spłynęła po policzku. Szybko jednak się opanowałam. Odstąpiłam od Karlosa i powiedziałam:
- Poznajcie Karlosa - nic więcej nie chciałam dodawać. Wyczułam jednak nową energię. Jakaś dziewczyna pędziła w naszym kierunku. No proszę, proszę.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (21-09-2013 o 14h52)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#52 21-09-2013 o 14h58

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Ryan
Lecieliśmy tak sobie i lecieliśmy, ale wiadomo. Życie nie byłoby życiem, gdyby coś się nie stało.
A stał się smok. I naturalnie jakiś facet na smoku. Spytał się czy może kogoś podwieźć.
-Em...- zerknąłem na Aislin. Znają się? Może to ten Karlos?
A co jeśli tak? No nic. Chyba mi łba nie odetnie.
Nagle poczułem dziwny impuls w okolicy podbrzusza. Ktoś się do nas zbliżał.
Smok wylądował, podobnie jak Aislin.
Poczułem pod stopami grunt. Prawdziwa ziemia.
Spojrzałem na właściciela smoka. Nazywał się Karlos. A jakżeby inaczej.
Rozejrzałem się. Nigdzie nie widziałem tego kogoś, kto się do nas zbliżał.

Offline

#53 21-09-2013 o 15h11

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Erza Scarlet

Podleciał jakiś chłopak an smoku. Aislin rzuciła się na niego i przytuliła. Przedstawił się jako Karlos.
-Jestem Erza Scarlet. Tytania Erza Scarlet.-odparła. Wszyscy byli albo zadowolenia albo zdziwieni. A ja byłam obojętna. Wiedziałam kim jestem i dokąd zmierzam.
-Powinniśmy się śpieszyć-powiedziałam i ruszyłam w błyskawicznym tempie  dzięki zbroi lotu w stronę zamku.

Offline

#54 21-09-2013 o 18h09

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

Lyfa Flover

Leciałam bardzo długo, pewnie myślą że jestem rozpieszczoną blondyneczką. Trzeba było nie rzucać się, jak ktoś bez rozumu. Popatrzyłam się do tyłu Erza chciała się ścigać, nie miałam na to najmniejszej ochoty. Potem Erza, rozmawiała z potworem, już trzymałam swoją dłoń na uchwycie do miecza. Ale po chwili odwróciłam się i zobaczyłam chłopaka który leciał na smoku. Podleciałam tam i zobaczyłam jak Aislin rzuca się na niego i go przytula i jednocześnie całuję. Moje oczy zaczęły się tak jakby błyszczeć, pamiętam tą chwilę z moim byłym. Tylko że niestety nie żyję, zabili go przed plagą! Chłopak Aislin, nazywa się Karlos.
- Jestem Lyfa Flover. - Powiedziałam obojętnie, troszkę z smutkiem.
Ech, te wszystkie miłe zdarzenia odwracają się w złe chwile. Odwróciłam się i patrzyłam się daleko przed siebie, moje oczy uroniło trochę łez. Nie wiem, czy ktoś to widział nie interesowało mnie to. Lecz jak to ktoś zobaczył to wie że mam uczucia, lecz po prostu są schowane bardzo głęboko. Po chwili usiadłam i patrzyłam się dalej przed siebie.

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (21-09-2013 o 18h10)


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#55 22-09-2013 o 21h22

Miss'ok
Rinmaru
No pants, no problems.
Miejsce: dworek w Różowych Chrabąszczach~♥
Wiadomości: 55

Avery Morgan
Już z daleka zauważyłam smoka. Zatrzymałam się. Nie wiedziałam praktycznie nic o tych stworzeniach. Były niebezpieczne czy może łagodne? Nie wiedziałam.
Wolałam się wycofać, ale rozsądek walczył z ciekawością. Ruszyłam powoli w ich stronę.
Gdy byłam już na miejscu zobaczyłam grupkę osób. Ze trzy dziewczyny i dwóch chłopaków.
Wsunęłam do rękawa płaszcza sztylet- tak na wszelki wypadek i podeszłam do jednego z mężczyzn.
-Witaj. Jak Ci na imię?- zapytałam uważnie przyglądając się mu.
Miał czarne włosy i taką fajną kurtkę. Poza tym zauważyłam tatuaż na lewej ręce. To chyba był wąż.

Offline

#56 28-09-2013 o 16h26

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Ryan Vanity
-Nazywam się Ryan Vanity- odparłem- A ty?
Spojrzałem na dziewczynę. Miała ładne rysy twarzy i złote falowane włosy. Z trudem powstrzymałem uśmiech.
Co prawda, nie wyglądała na groźną, ale życie nauczyło mnie, że trzeba być ostrożnym.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3