Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Strony : 1 2 3

#51 18-07-2015 o 16h38

Miss'wow
Hiruko
DOTsim-Hiruko Origin-666Elenix a Discord-Hiruko#6667
Wiadomości: 734

U nas w Łódzi jedziesz na krańcówkę korzystając z migawki, potem tylko przebierasz kulosami by do famułki po schódkach zdążyć na dziada i dudy oraz deserowy żulik /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png
A na randce faceci muszą pilnować ekspresu /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png

Offline

#52 20-07-2015 o 04h35

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

MaMiMuMeMo napisał

Ostrzytko.
Zaklucz.
Odklucz.
Kup pyry.
Wyjdę na dwór
Tej.
/vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png
Tej, odklucz drzwi, wyjdź na dwór i kup pyry, a jak wrócisz to zaklucz drzwi. :3 Uwielbiam taką Poznańską gwarę.

Offline

#53 29-08-2015 o 14h21

Miss'Sensei
SoJin
Does anyone know how it makes me feels Goodbye until the day we meet again
Wiadomości: 1 030

W Łodzi się można też galancie najeść. XD
Podobno w Łodzi jest też inny akcent. Moja babcia była kiedyś nad morzem, a jakaś babeczka bardziej z dołu Polski chyba powiedziała, że trudno ją zrozumieć przez ten akcent. Ja nie wiem. XD


https://68.media.tumblr.com/9c1102adf5450d91c2c1cdac1c0fbf43/tumblr_ok3f2zQcsJ1r4cs5io9_500.gif

Offline

#54 29-08-2015 o 18h43

Miss'na całego
Pacia69
...
Miejsce: Poznań
Wiadomości: 266

Ja kiedys bardzo czesto mowilam wlasnie "tej" ale mi przeszlo x)

Ostatnio zmieniony przez Pacia69 (29-08-2015 o 18h43)


https://media.giphy.com/media/5yLgockeNPYp7trRokw/giphy.gif

Offline

#55 24-09-2015 o 12h04

Miss'na całego
xNisiax
I know U love me :D
Miejsce: Toruń
Wiadomości: 485

U nas w Toruniu mówi się 'jo' Na wszystko.
Jo? -Pytanie
No jo- Potwierdzenie
A jooo- Przypomnienie sobie o czymś.
Jo, jooo, jasne..- Niedowierzanie /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png
Itp /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png
Toruń to zbieranina ludzi z różnych pobocznych mieścin i wiosek, więc nieraz słyszy się różne dziwactwa. Np zamiast CHEŁMŻA- takie miasto, jej mieszkańce Mówią CHAMŻA ; O xD


https://thumbs.gfycat.com/ImpossibleCrazyDugong-max-1mb.gif

Offline

#56 21-02-2016 o 01h18

Miss'ok
Keltia
Paranoiczna maruda
Wiadomości: 56

Taki fajny temat, że trzeba odkopać /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png

też jestem z Poznania i tutaj słowa z gwary są w tak powszechnym użyciu, że dopiero kiedy znajomi z innych części Polski dziwią się, albo dopytują, o czym mówię, orientuję się, że to gwara /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png to jest wręcz urocze. Skąd mogłam wiedzieć, że (poza tym, co dziewczyny już wymieniały w temacie) tylko u nas przyciski się dusi, bilety odbija, a placek to nazwa równie dobrze ciasta drożdżowego co plyndzy? /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png a przynajmniej tak twierdzą niektórzy, z którymi rozmawiałam.

Swoją drogą lubię się bawić w "czy wiesz, co to znaczy" i wymieniamy się ze znajomymi słowami co dziwniejszymi z naszych regionalizmów.

Offline

#57 21-02-2016 o 12h21

Miss'nieobczajona
Ada44334433
...
Wiadomości: 24

Ja jestem z Górnego Śląska.

jo - ja
ino - tylko
sień - klatka schodowa
na plac - na podwórko
kapsia - kieszeń
puć - chodź
kajś - gdzieś
szczylać afy- robić głupie miny
grać w bal - grać w piłkę nożną
chichrać się - śmiać się
ciś ino po chlyb- pójdź tylko po chleb

Nie umiem pisać po śląsku więc mogłam się pomylić gdzieś.
Ja zazwyczaj mówie pełną polszczyzną ,ale czasami mi się zdarza palnąć coś po śląsku. Kiedyś miałam taki przypał w Warszawie z moją kuzynką:
- Ala, puć na plac!
- Yyy.. co? Że na dwór, tak?

***Trochę później***

- Masz pożyczyć pięćdziesiąt groszy?
- Kajś w kapsi mam..

***Potem w sklepie***
- A co dla ciebie?
- Jo poprosze tego kołaczyka.

Albo w szkole kiedyś:

- Co masz dzisiaj na obiad?
- Ajerkuchy (racuchy)

- Pani mogę się napić? Czko mi się! - Mam czkawkę


Pozdrawiam!

/vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Ostatnio zmieniony przez Ada44334433 (21-02-2016 o 12h39)


http://i64.tinypic.com/24ln9fr.gif

Offline

#58 21-02-2016 o 18h31

Moderator
Motionell
Poznańsko-śląska Pyra!
Miejsce: „Potęga wiatru jest do Twej dyspozycji!
Wiadomości: 4 172

Ja,rodowita Poznanianka zaczęłam mówić 'pole' zamiast 'dwór'...
Keltia-też znam tę zabawę,zawsze jest mnóstwo śmiechu przy tym /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png


Geralt, nie będąc pewien, czy czarodziejka magicznie czyta w myślach, czy wyłącznie trafnie zgaduje, milczał, uśmiechając się krzywo. Magia wymaga czasu.

Offline

#59 21-02-2016 o 19h50

Miss'ok
Keltia
Paranoiczna maruda
Wiadomości: 56

Zabawa jest tym fajniejsza, że zwykle ja wygrywam, dając najdziwniejsze słowa /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png

Jak Ci się to stało? /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/yikes.png a podobno nie da się pozbyć pyry z człowieka.

[masz fascynującą sygnaturę, tak przy okazji pisząc ^^]

Offline

#60 21-02-2016 o 23h46

Miss'ujdzie
Repeatthatyouloveme
...
Miejsce: Żyrardów
Wiadomości: 231

Dołączam się do wątku! /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png Moja rodzina pochodzi z okolic Zamościa i zauważyłam, że:
-> Tam "tata" to "tato", więc odmienia się też inaczej: tato, taty, tatowi, tatę, tatem, tacie, tato.
-> Na ogół nie funkcjonuje też forma "dlaczego", zamiast niej wszyscy używają "czego", co mnie denerwuje, bo wynikają z tego porozumienia jak to niżej:
-Nie mam tego.
-Czego? (W zamyśle: jakiego przedmiotu nie masz?)
-Bo zapomniałam.

-> Ciapy zamiast kapci.
-> Kipry to określenie na śpiochy w oczach.
-> Nie jestem pewna czy to regionalizm, ale moja babcia mówi "uharużyć się" co oznacza tyle co umyć, ogarnąć np po wstaniu rano.
-> Tak samo jak na Śląsku w obiegu jest wyrażenie chichrać się a sień oznacza korytarz lub przedsionek.
-> Z tego co pisały inne osoby wcześniej - używają tam strugaczek. Natomiast borówka i jagoda to dwa różne owoce, ta pierwsza jest czerwona a druga granatowa - inaczej nazywana czernicą. Na obiad je się ziemniaki lub, brzydko mówiąc, kartofle. Ale nie jestem pewna czy to akurat jest regionalizm.
-> Wychodzi się na dwór.
-> Często zauważam też przeciąganie samogłosek albo zbijanie ich z "i" - daje to efekt takiej typowej, wiejskiej wymowy /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png

Offline

#61 22-02-2016 o 01h51

Miss'ok
Keltia
Paranoiczna maruda
Wiadomości: 56

Borówka i jagoda to SĄ dwa różne owoce, wszędzie /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png i jeszcze osobno jest borówka amerykańska, a w ogóle banan to też jagoda /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png

a "uharużyć się" zdecydowanie brzmi regionalnie, pierwsze słyszę takie słowo /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png

Offline

#62 22-02-2016 o 15h33

Miss'ujdzie
Repeatthatyouloveme
...
Miejsce: Żyrardów
Wiadomości: 231

Keltia napisał

Borówka i jagoda to SĄ dwa różne owoce, wszędzie /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png i jeszcze osobno jest borówka amerykańska, a w ogóle banan to też jagoda /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png

a "uharużyć się" zdecydowanie brzmi regionalnie, pierwsze słyszę takie słowo /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png


Na poprzednich stronach ktoś pisał, że dla niego jagoda i borówka to u niego to samo /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png

Offline

#63 22-02-2016 o 20h36

Miss'ok
Keltia
Paranoiczna maruda
Wiadomości: 56

A, to nie zauważyłam /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png

Offline

Strony : 1 2 3