Jako,że zbieramy się tu z całej praktycznie Polski, chciałabym między wami poruszyć dyskusję o naszym sposobie mówienia.
Dopiero gdy poszłam na studia dowiedziałam się, że ludzie czasami nie wiedzą co mówię ( przykład? Słynne 'ostrzytko' czy 'wiara' ) , nie rozumieją pojedynczych słów.
A jak to jest u was?
Mówicie gwarą świadomie lub nieświadomie?
Używacie jakichś pojedynczych słów, których inni nie rozumieją?
Jakich słów z gwary najbardziej lubicie używać?
Zapraszam do dyskusji:)
Ostatnio zmieniony przez Motionell (25-05-2013 o 10h26)
Geralt, nie będąc pewien, czy czarodziejka magicznie czyta w myślach, czy wyłącznie trafnie zgaduje, milczał, uśmiechając się krzywo. Magia wymaga czasu.