Ban, bo od pewnego momentu w moim życiu zwracam dużą uwagę na szczegóły, jeśli coś mnie w danej chwili cieszy, staram się zapamiętać tę chwilę i czerpać z niej przyjemność jak najdłużej. Z sentymentem podchodzę do wszystkich bajek, bo takie cytaty to w dzieciństwie niczym się dla nas nie wyróżniają, a kiedy życie nauczy nas czegoś nowego inaczej je postrzegamy, bierzemy bardziej do siebie, utożsamiamy się z nimi?
Co do tego co mówisz, też tak trochę mam. Często, zwłaszcza w letnie wieczory zdarza mi się pół nocy przesiedzieć na parapecie przy otwartym oknie w pokoju, patrząc się po prostu na niebo, bez konkretnego celu. Czy jak wracam skądś, ze sklepu czy biblioteki np, pogoda (przeważnie przed deszczem, taką kocham najbardziej) jest dla mnie idealna idę się przejść dłuższą drogą zanim wrócę do domu. Raz wróciłam do domu po 2h, a poszłam tylko po mąkę do biedry 5 min dalej..xD


Mineo to dokładnie obraz mnie w tej chwili, jejciu. Nienawidzę niemieckiego, niech to spłonie Q.Q

Ostatnio zmieniony przez nelumi (06-03-2016 o 20h08)

---

Discord MF :")

Ban, bo mam tak samo z francuskim! Język dodatkowy i w sumie mi nie potrzebny xD.

---

We are in noir

Ban, bo w sumie można to wszystko ująć w dwóch słowach: carpe diem. Ja właśnie tak żyć będę, według tej zasady. I będę się rozkoszować każdą chwilą swojego życia. <3

Ban, bo gdyby była taka możliwość, że masz możliwość wyboru paru języków i po prostu grupą chodzisz tak na co chcesz, a nie, że cała klasa musi mieć jeden język ;_;

U mnie ciężej. Zdarza się to rzadziej, nie potrafię w każdym dniu znaleźć czegoś, co mnie wystarczająco cieszy.

Ostatnio zmieniony przez nelumi (06-03-2016 o 20h11)

---

Discord MF :")

Ban, bo ja jakiś czas temu codziennie oglądałam bajki. Początek Dzwonnika z Notre Dame, później zresztą też są momenty bardzo okrutne. Kiedyś także tak mocno w to nie wsiąkałam. Może też zbyt często nie oglądałam bajek. Ale jeśli chodzi o gapienie się i podziwianie to właściwie całe moje dzieciństwo. Minęło i wróciło.
Ja bym pewnie próbowała wbić na wszystkie.
Akurat tu ciężar innych rzeczy mnie zbyt mocno dobija, ale nie jest aż tak źle.

Ostatnio zmieniony przez Skye (06-03-2016 o 20h15)

---

When the night was full of terrors                     And your eyes were filled with tears







If you think adventure is dangerous, try routine - it is lethal


as the sky's falling down it crashed into this lonely town































it's pretty clever, but it's got no soul
[img]https://i.imgur.com/1dzp4zx.g

Ban, bo mnie łapie czasem coś w rodzaju deprechy, ale ja się cieszę choćby muzyką, jak jest - to słoneczkiem i czymkolwiek. Jedzonkiem... x3

W ogóle to napisałam taki krótki tekst "Ku pokrzepieniu serc" i on mi zawsze pomaga wziąć się w garść i nie ryczeć. I właśnie jak mnie wszystko dobija (a dobija często) to ten tekścik mi pomaga. Mogę przesłać, może pomogę komuś tym krótkim utworem. Albo to działa tylko na mnie... :V

Ostatnio zmieniony przez Charlotte5 (06-03-2016 o 20h15)

Ban, bo sama napisałaś? o;

Jo chca :c

Ostatnio zmieniony przez nelumi (06-03-2016 o 20h15)

---

Discord MF :")

Ban, bo tak, sama.

Może nie jest to wybitne, ale chodziło o samo to, żeby poprawić samopoczucie.

Ku pokrzepieniu serc
Chyba każdy z nas wie jak to jest, kiedy jesteśmy przygnębieni, nic nie ma dla nas znaczenia, życie dobija nas tak, jak wielki młotek krzywego gwoździa do deski. To są chwile słabości. Każdy je ma. Biedny czy bogaty. Brzydki czy piękny. Każdy. Różne kłopoty, od najmniejszej błahostki do największego życiowego błędu. Ale wszystko przemija. Czas leczy rany. Wszystkie blizny tak bardzo szpecące naszą psychikę kiedyś zbledną. Zostaną tylko niewielkie, rozmazane, prawie niewidoczne ślady na zapomnianych kartach naszego umysłu. Każda uroniona łza wyschnie, a w czerwonych od płaczu oczach kiedyś zatańczą iskierki radości. I przy każdym szlochaniu trzeba mieć w sobie taką myśl, że nadejdą dobre chwile. Że nadejdzie ukochane, niosące nadzieję jutro. Bo każda łza w końcu wyschnie, każdy ból ustąpi, każda choroba będzie miała swój kres. Wszystko przemija. Wszystko płynie.

Ban, bo jak sobie narzekamy na naukę, to powiem, że mam na jutro kolejne 35 dat, wyrażenia z ang, wzory z matmy i coś z polaka. How sweet.

---

Ban, bo ładne. - Paulo Szarlotelho x'D

Ja mam od jutra rekolekcje, a przynajmniej tak powiedziała mi koleżanka, więc tylko 3 lekcje, thats sweet ewe

---

Discord MF :")

Ban, bo gdzie tam. xD

To znaczy mam jedno opowiadanie, w sumie Ananasowi się podobało, więc ten... xD
Mogę podesłać. :V

Ban, bo może innym razem, jak nie zapomnę. Nie mam póki co czasu na nic ani dużych chęci na czytanie, moje biedne książki leżą rozpoczęte tak samotnie wołają.. ;O;

---

Discord MF :")

Ban, bo dodam, że mi się tam podoba wiele rzeczy! ;D

A gdy mam nienajlepsze samopoczucie, to piszę wiersze. Naprawdę polecam, mi bardzo pomaga. x3
Kij z tym, że wyglądają czasem tak, jakby były tekstami co poniektórych piosenek słuchanych podczas radośniejszej fazy. xD I że wyglądają tak, jakby były pisane przez jakąś emokindergotkę. xD

Omm, książki! Muszę zaraz coś zacząć czytać, zanim mnie internety jeszcze gorzej wciągną! : O

Ostatnio zmieniony przez Pineapple (06-03-2016 o 20h30)

---

                   

Ban, bo spoko, chociaż nie jest długie. Już artykuły w gazetach są czasem dłuższe. XD

Ban, bo ja wtedy rysuję. Mój sposób na wylanie emocji, przeważnie potem mi lepiej.

---

Discord MF :")

Ban, bo cieszę się, że jutro mam okienko na wfie xD
Nadal mam zakwasy z środy....

---

We are in noir

Ban, bo śmiechłam z tych jelonków xD Dzięki ♥

---

Discord MF :")

Ban, bo przyjemnie je się szukało, proszę bardzo xD.

---

We are in noir

Ban, bo muszę wstać jutro o 8 na lektoraty, jakieś 20 minut temu wróciłam ze spotkania ze znajomymi, a mam do zrobienia od cholery i trochę na lektorat z niemieckiego x"DDDDD Well... I'm fucked :') Chyba pójdę spać, wstanę o 6, zobaczę, ile niemieckiego zrobię do 8 i jak się nie wyrobię to najwyżej nie pójdę na angielski x"D

A najzabawniejsze, że do tego mam zajęcia na uczelni do 19 X"D Yup, I'm definitely fucked :')

Ban, bo cóż... Współczucie. Powodzenia, Fro! xD

---

                   

Ban, bo beka życia z mojej uczelni X"D Jak ja mam traktować ją poważnie, skoro siedząc w niedzielę w pubie do 0:40 bez zrobionych zadań, wyszłam na każdym przedmiocie od 10 do 19 obronną ręką? XD Nawet plusy zgarnęłam na co poniektórych X"D Plus na niemiecki przyszłam spóźniona 40 minut, bo miałam emergency, a babka na to spoko, bo mnie lubi X"D

Ban, bo jak to się mówi #yolo i wygryw.

---

We are in noir

Ban, bo muszę się na jutro nauczyć religii, nah. Trzeba to jakoś załatwić, żeby w technikum nie męczyć się z religią...

---

Ban, bo ja załatwiłam to tak, że powiedziałam wychowawcy, że będę chodzić na etykę. XD I voila, w końcu miałam interesujący mnie przedmiot! :>

Ban, bo problem w tym, że w mojej aktualnej szkole nie ma etyki, a w średniej też może nie być, bo to małe miasteczko. :x

---