KimKas napisał

Majeran, Rill, troszkę zaufania dla ludzi... Ja tam wyznaję zasadę, że jak już się zapisuję (zwłaszcza na etapie planowania) to dociągnę to do końca, lepiej/gorzej, ale jakoś dociągnę A ewentualne nieobecności postaram się zgłosić w tym samym momencie, w których się o nich dowiem.

Różni są też ludzie. Nieraz przewinęła mi się panienka, co to wrzuca kartę, a potem tygodniami czeka się o odpis, mimo że się gdzie indziej zapisuje jak leci...
Dobra, dobra! Też mam swoje ze skórą, przez co koniec końców nie dawałam oznak życia(rzycia - stare, zawsze śmieszne!), jednak jak się już człowiek wkręci, nie może mieć tych opków więcej jak 10 - przez jakiś czas byłam w stanie ogarnąć i 13, ale to już naprawdę, naprawdę ciężko, bo i życie realne się może przez to posypać, trust me ;w;

KimKas napisał

Lynn - podoba mi się fabuła tego drugiego, więc mogłabym wziąć udział, ale się cykam, bo "typowe RPG, z Mistrzem Gry, zadaniami itp." to coś w czym jeszcze nigdy nie brałam udziału ;>

Ygritte napisał

Lynn, ja podobnie jak Kim byłabym zainteresowana tym drugim, bo "typowe RPG, z Mistrzem Gry, zadaniami itp." brzmi naprawdę interesująco, ciekawi mnie, co by z tego wyszło ;]

Przysięgam, to nie będzie nic jakoś wielce okrutnego XD Po prostu będę Was nakierowywać na jakiś konkretny tor w pisaniu, poprzez różne okoliczności w rozgrywce (choćby zapalenie światła, albo ktoś coś znajdzie). Ogółem polega to na tym, by także moja postać wydostała się z domu i obudziła - potem oczywiście, o ile nam się uda, myślałam też o zrobieniu z tego luźnego opowiadania, jak to postanowili się w prawdziwym świecie odnaleźć, w końcu trochę tam razem posiedzą. Ale to już zależy od ilości chętnych, bo jak na razie jest nas trójka ;U;

Ostatnio zmieniony przez Lynn (03-04-2015 o 20h24)

KimKas napisał

Majeran, Rill, troszkę zaufania dla ludzi... Ja tam wyznaję zasadę, że jak już się zapisuję (zwłaszcza na etapie planowania) to dociągnę to do końca, lepiej/gorzej, ale jakoś dociągnę A ewentualne nieobecności postaram się zgłosić w tym samym momencie, w których się o nich dowiem.

Tu nie chodzi o zaufanie do ludzi, ale ile jest opowiadań, gdzie kart postaci jest naście, a wychodzi dwuosobówka (ja miałam szczęście kiedyś skończyć z trzema osobami z dwunastu - szaleństwo)? Nie mam do nikogo pretensji, rozumiem, że nikt dwadzieścia cztery na dobę przy RPG nie siedzi, że można nie mieć "weny", ale, tak jak piszesz, jak się zapisywać to grać do końca, a nie rezygnować po dwóch dniach. A nie wiedzieć czemu - taka jest ostatnio moda: zapisać się, wstawić kartę, może post i bon voyage.
Ja zawsze się wkręcę w opowiadanie, a tu już muszę kończyć, bo skład się rozsypał :C
Ofkors, nie mówię, że wszyscy tak robią.

Lynn, ja też mogłabym zagrać :'D Chociaż też się nieco boję XD

Ostatnio zmieniony przez Rillianne (03-04-2015 o 20h34)

Rillianne napisał

KimKas napisał

Majeran, Rill, troszkę zaufania dla ludzi... Ja tam wyznaję zasadę, że jak już się zapisuję (zwłaszcza na etapie planowania) to dociągnę to do końca, lepiej/gorzej, ale jakoś dociągnę A ewentualne nieobecności postaram się zgłosić w tym samym momencie, w których się o nich dowiem.

Tu nie chodzi o zaufanie do ludzi, ale ile jest opowiadań, gdzie kart postaci jest naście, a wychodzi dwuosobówka (ja miałam szczęście kiedyś skończyć z trzema osobami z dwunastu - szaleństwo)? Nie mam do nikogo pretensji, rozumiem, że nikt dwadzieścia cztery na dobę przy RPG nie siedzi, że można nie mieć "weny", ale, tak jak piszesz, jak się zapisywać to grać do końca, a nie rezygnować po dwóch dniach. A nie wiedzieć czemu - taka jest ostatnio moda: zapisać się, wstawić kartę, może post i bon voyage.
Ja zawsze się wkręcę w opowiadanie, a tu już muszę kończyć, bo skład się rozsypał :C
Ofkors, nie mówię, że wszyscy tak robią.

Jest dokładnie tak jak mówi Rill. Sparzyłam się na Projekcie Resocjalizacji (wiecie, to rpg wciąż jest aktywne, Froza poprosiła Erin, żeby nie zamykała ._.) i dlatego teraz zastrzegam, że nie chcę takiej sytuacji w swoim rpg.

Lynn napisał

jednak jak się już człowiek wkręci, nie może mieć tych opków więcej jak 10 - przez jakiś czas byłam w stanie ogarnąć i 13, ale to już naprawdę, naprawdę ciężko, bo i życie realne się może przez to posypać, trust me ;w;

A mnie już przy 7 czasem trudno ;^; Co nie zmienia faktu, że mam ochotę się do czegoś jeszcze załapać xD

Lynn napisał

Ale to już zależy od ilości chętnych, bo jak na razie jest nas trójka ;U;

Trójka to zawsze dobra liczba na początek (3 osoby boskie, konstytucja 3 maja etc) xD

Ostatnio zmieniony przez KimKas (03-04-2015 o 20h45)

KimKas Tee, ja Ci dam przy mnie napominać o religii! XD Nie no, doskonale rozumiem ten ból - ja i Ikuna dotarłyśmy tutaj do takiego momentu, że zaczęłyśmy liczyć w ilu opkach piszemy, i ile z nich domaga się postów XD

Nie no, ale nie oszukujmy się. Tak naprawdę to jechać po innych można, a samemu na sumieniu mieć chociaż jedno opko, a szanujmy się. Zawsze na jakąś osobę można znaleźć zastępstwo (Majerankowa, niczego Ci nie obiecuję, ale jakby ktoś się chciał nawet cichaczem wykruszyć, dawaj znać!), więc tak naprawdę zależy to głównie od chęci samego twórcy (którego z drugiej strony też nie można zbytnio obarczać - w końcu zapisałeś się, to się udzielaj), i oczywiście współpiszących. Ogółem szybkie wymieranie opków ma przyczyny czasem dość złożone, bo niby wszyscy bóldupią o osobę, która nic nie pisze, a w rzeczywistości zna ktoś tego powód?

Dobra, czyli tak czysto teoretycznie mamy już czwórkę, czyli 3/4 ludków. Robić wątek?

Ostatnio zmieniony przez Lynn (03-04-2015 o 20h53)

Sama w sumie miałam długą przerwę w pisaniu i dopiero co zaczęłam ponownie, ale w przeszłości nie miałam raczej problemów z zamieraniem wątków, może dlatego, że pisałam praktycznie tylko z dobrymi znajomymi. Natomiast tutaj aż czasami mnie dziwiło, że takie fajnie historie wygasają po dwóch stronach, sama raczej wolałabym ciągnąć historię do końca, choćbym miała bardzo rzadko odpisywać.

Lynn napisał

Dobra, czyli tak czysto teoretycznie mamy już czwórkę, czyli 3/4 ludków. Robić wątek?

Jak dla mnie możesz robić, ale teraz mam problemy z połączeniem internetowym i nie wiem jak to będzie w tym tygodniu, czy się poprawi, więc mogę nie zacząć, że tak powiem, z grubej rury.

Borze szumiący, tyle czasu pisałam poprzednią (krótką przecież) wypowiedź, że nie zauważyłam, że napisały jeszcze Majeran i Rill... i zorientowałam się dopiero teraz xD (tak to jest jak się robi kilka rzeczy na raz)

Lynn napisał

KimKas Tee, ja Ci dam przy mnie napominać o religii! XD

Kajam się pokornie, prywatnie uwielbiam nawiązywać do różnych (nie tylko chrześcijańskich) wierzeń i powiedzonek, a jeszcze nie do końca kojarzę, którym ludkom z forum nie przeszkadzają odwołania do religii, a którym nie ;>

Lynn napisał

Dobra, czyli tak czysto teoretycznie mamy już czwórkę, czyli 3/4 ludków. Robić wątek?

W sumie teraz jest w wolne w szkołach/uczelniach i łatwiej pewnie będzie zebrać ludzi, więc czemu nie, możesz założyć

KimKas napisał

Kajam się pokornie, prywatnie uwielbiam nawiązywać do różnych (nie tylko chrześcijańskich) wierzeń i powiedzonek, a jeszcze nie do końca kojarzę, którym ludkom z forum nie przeszkadzają odwołania do religii, a którym nie ;>

Wybatrz, to akurat takie moje typowe, przedświąteczne przeczulenie XD

Dobra, nie offtopując już więcej, w sumie fakt - choć sama muszę zakuwać do poprawki, w przerwach ciągle tu zaglądam, a z resztą jak już wszystkiego się naumiem to potem całe święta spokoju, więc i z ogarnianiem wątku nie będzie problemu ^^

Muszę jeszcze pozmieniać coś niecoś, głównie w regulaminie, więc wątek pojawi się dziś wieczorem, albo jutro rano, w zależności od tego czy nie padnę przez kompem na pysk~

Tak czytam, czytam i czytam... <3 Przy tym waszym pisaniu, o z 12 do 2 przypomniały mi się takie opki jak Kto wygra~? Tam to było xDDD Aby utrzymać opka, dla tych co chcieli pisać, to przejęłam chyba ponad połowę postaci >.> No, skończyło się na tym, że pisałam sama ze sobą ^*^"... [Pamiętasz żono? Bo Ty miałaś sentyment do opka, bo to była już reaktywacja któraś tam z kolei <3] No ale cóż - dlatego ja zawsze robię już po 3/4 postacie, aby nawet jak zostaną dwie autorki, to nigdy nie zabrakło postaci do rozgrywania akcji! <3 Kiedyś na innym forum, gdzie byłam tymczasowo to zaobserwowałam świetną nazwę choroby, nawiedzającej takie autorki - olewkus totalus <3 Ja jestem zdania, że jak już się gdzieś zapisujemy, to jakby składamy obietnicę. Więc nie chce nikogo tu teraz obrazić, ale takie osoby... według mnie świadczy to tylko o tym, że nie są godne zaufania w prawdziwym życiu i bez obrazy ale rodzice ich wychować nie umieli. Tak już na poważnie, to nie mam nic do osób, którym zdarzy się to raz na jakiś czas, ale kiedyś spotkałam tu latawca na T, który aby go nie rozpoznano robił sobie zawsze nowe konta. Brał, wchodził, zapisywał się do wszystkich RPG po kolei, zazwyczaj na główne postacie, a nawet tworzył parę własnych opków, tworzył karty, a potem strzelał tekstem, że "Wybaczcie, nie mam tyle czasu" i znikał. No wybaczcie, ale to serio kłania się tu chyba wychowanie, nie? Albo inna znana osóbka, też czasem na główne się zapisuje, zrobi jakąś byle jaką KaPotkę i na tym koniec, a potem nawet Ci na PW nic nie odpowie i tylko zapisuje się dalej...
Och i mam jeszcze coś do powiedzenia, wobec tego, że w święta łatwiej złapać skład - nie uważam, aby to należało do dobrych zjawisk, bo wpiszą się w święta, bo mają więcej czasu, a potem święta się kończą i co? I lipa. Więc uważam, że godniejszy zaufania jest skład poza świętami.

A propo KaPotek... bo największą dla mnie frajdą w eRPeGach jest tworzenie Kart Postaci <3 No ale nie można ich robić nie zapisując się i nie zobowiązując do pisania gdy się rozpocznie >.> Wpadłam więc na pomysł, czy by nie zrobić wam sklepu KaPotek! <3 To byłoby na tej zasadzie, że byłyby pełne, z opisem wyglądu i tym podobne. I byłyby jednorazowo na sprzedaż [Jasna rzecz, że za darmo >.>] Sprzedaż polegałaby na tym, że dawałabym po prostu BBCode szczęśliwemu nabywcy, a w sklepie widniał by przy KaPotce status, że sprzedana <3 Oczywiście kupioną KP nabywca może modelować wedle własnego uznania już później i korzystać z niej ile tylko zechce - ale tylko on! <3 Jedyny wymóg byłby taki, że nad taką kupioną kartką trzeba by zamieścić obrazek kapotki symbolizujący sklep <3
Link do zewnętrznego obrazka
Oczywiście nie tylko można by kupić taką kartę, ale i po prostu przeglądać je w poszukiwaniu weny, gdybyście nie mieli pomysłu na postać [bo raczej tylko w takiej sytuacji byście to czytali >.>]. Tak samo można by zamówić sobie KaPotkę o nie wiem... takim i takim imieniu, takim wyglądzie, czy tylko takich włosach, albo pod daną rolę <3

Przykładowo zamieszczę połowę takiej KaPotki, która by występowała w sklepie <3

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka



Link do zewnętrznego obrazka

W realizacji pragnień i celów,
Cierpliwą bądź i odważną,
By rzeczy dokonać wielu...

Link do zewnętrznego obrazka

Godność | Aurelia

Wiek | Cieleśnie 20 lat, rzeczywiście 247 lat

Przynależność | Elfy

Rasa | Jasny Elf Szlachetny

Status | Wyższy gwardzista

Rodzina | Ojciec - młodszy generał. Matka - niższa kapłanka studni życia. Brat - starszy posłaniec.

Umiejętności |

⁂ Sztuki walki mieczem jednoręcznym i tarczą ⁂ Aurelia jest w tym naprawdę niezła, jako iż od najmłodszych lat ambicje ojca wobec syna, zostały przeniesione na nią.

⁂ Podstawowa magia lecznicza ⁂ Z początku planowano, że dziewczyna będzie następczyną swojej mamy, ale ponieważ ta akurat miała wiele obowiązków, wobec studni życia, Aurelia nie miała zbyt wiele czasu i okazji, aby rozwinąć się w tym leczniczym fachu.

⁂ Strateg ⁂ Kobieta wykazuje godne pochwały zadatki strategiczne, tak więc bardzo możliwe, że zamiast pójść w ślady matki, w przyszłości stanie u boku swego ojca.

Link do zewnętrznego obrazka



Link do zewnętrznego obrazka

Tylko teraz pytanie, czy ktokolwiek chciałby coś takiego, czytałby to i wgl, bo jak tak to lecę do Erin z prośbą o zgodę na otworzenie takiego sklepiku! <3

Ostatnio zmieniony przez Minwet (04-04-2015 o 14h08)

Minwet - fajny pomysł, ja tam jestem za.
Co prawda sama również lubię robić KP (zawsze mam wrażenie, że wtedy się tak jakby "przywiązuję" tą stworzoną "własnymi ręcyma" postacią do danego RPGa), ale zdarza mi się mieć problemy z jego stworzeniem, gdy Mistrzu Gry stawia jakieś szczególny wymagania co do nich np. realny wygląd. I stąd pytanko natury organizacyjnej: Byłaby możliwość zamówienia KaPotki?

Ależ tak, jak najbardziej, Kim-chan <3

"Tak samo można by zamówić sobie KaPotkę o nie wiem... takim i takim imieniu, takim wyglądzie, czy tylko takich włosach, albo pod daną rolę <3"

Hah, no i się wydało, że czytać ze zrozumieniem, to ja nie umiem xD

No, skoro tak się sprawy mają, to myślę, że możesz spróbować otworzyć taki sklepik Minwet-sensei, zobaczymy co z tego wyjdzie ^-^

Widzę że nielegalny handel się szerzy xD

Minwet w sumie jeśli chcesz możesz ten "sklep" stworzyć nawet w tym dziale, wrzucę go na status "przyklejony" więc ciągle będzie widoczny na górze i łatwiej będzie zainteresowanym go znaleźć

Dokładnie z taką prośbą miałam lecieć do panienki, jeśli zjawią się jacykolwiek, więc jaki nielegalny? xD

"bo jak tak to lecę do Erin-san z prośbą o zgodę na otworzenie takiego sklepiku! <3" x3

To tylko przygotuję troszkę więcej KaPotek i będę się zgłaszać, dobrze? <3

I tak się to kończy jak człowiek czyta pobieżnie, nawet własnego nicku nie wyłapie x"D

I ok, będę czekać

Ciekawy pomysł z tym sklepikiem, jestem ciekawa, co z tego wyniknie.

A propos mojego pytanie sprzed parunastu (?) postów, to dziękuję za odpowiedzi. Ja uznałam to za ciekawe pisarskie ćwiczenie.

Ja też chcę taki sklepik! :3 Szczerze mówiąc kp to jedna z rzeczy, których w rpg nie lubię. XDD Zawsze zapominam, co tam napisałam, a czasem nawet jak moja postać w ogóle wyglądała. :') Moja postać tworzy się na bieżąco, więc albo musiałabym co chwila edytować kp, albo po prostu wpisać tam tylko podstawowe dane. Sęk w tym, że niektórzy nie pozwalają na "wyjdzie w praniu". :x

Minwet pomysł masz świetny, i choć sama obiecuję, że nigdy z niego nie skorzystam (głowę mam wręcz przelewającą się od pomysłów na postacie i projektowanie kart), życzę Ci powodzenia, bo to naprawdę ekstra koncepcja

Minwet napisał

Och i mam jeszcze coś do powiedzenia, wobec tego, że w święta łatwiej złapać skład - nie uważam, aby to należało do dobrych zjawisk, bo wpiszą się w święta, bo mają więcej czasu, a potem święta się kończą i co? I lipa. Więc uważam, że godniejszy zaufania jest skład poza świętami.

Ejże! A to nie jest też tak, że po świętach ma się więcej czasu, bo tak to trzeba wszystko przygotowywać? Albo wyjeżdża się, ma się gości, cokolwiek. Pomyśl czasem, że wszystko działa w dwie strony, kochaniutka

Ostatnio zmieniony przez Lynn (04-04-2015 o 21h26)

Dopiero teraz zauważyłam ten pomysł ze sklepem. Minwet to jest świetny pomysł, sama w sumie kiedyś nad czymś takim myślałam. Mam wrażenie, że wiele osób może się na to skusić, szczególnie te początkujące.
Sama jednak na pewno korzystać nie będę, bo wprost uwielbiam robić KP. Wyszukiwanie zdjęć, dobieranie czcionek do nagłówka, cała zabawa w tworzenie postaci to coś, co podoba mi się chyba nawet bardziej niż samo pisanie ;D
Dodam tylko, że w razie czego byłabym chętna, żeby pomóc ci trochę to prowadzić, jakbyś sama nie miała czasu czy coś ;]

Ostatnio zmieniony przez Ygritte (05-04-2015 o 03h37)

A jako, że reaktywacje są czymś pięknym czy nie znaleźli się chętni na reakt. tego opka? Ostatnio przeglądałam archiwum i pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić reaktywację więc jeśli tylko znajdą się chętni to dlaczego by nie

Sszyszka napisał

A jako, że reaktywacje są czymś pięknym czy nie znaleźli się chętni na reakt. tego opka? Ostatnio przeglądałam archiwum i pomyślałam, że fajnie byłoby zrobić reaktywację więc jeśli tylko znajdą się chętni to dlaczego by nie

Czemu by nie? 

Rzuciłam jeszcze Szyś pomysł (który myślę, że się spodobał, po odpowiedzi na pw, jaką dostałam), by reaktywować raz jeszcze to opowiadanie, które wręcz uwielbiam (a dziewczę, które pierwotnie je stworzyło, dało zgodę na reakt Szysi, po czym usunęło konto, więc nie powinno być problemu, nie?). Fajnie by było, gdyby tym razem wypaliło, a skoro Zodiś ma tu w dziale teraz tyle świeżutkiego mięska do wymęczenia... ^^

Lynn napisał

Rzuciłam jeszcze Szyś pomysł (który myślę, że się spodobał, po odpowiedzi na pw, jaką dostałam), by reaktywować raz jeszcze to opowiadanie, które wręcz uwielbiam (a dziewczę, które pierwotnie je stworzyło, dało zgodę na reakt Szysi, po czym usunęło konto, więc nie powinno być problemu, nie?). Fajnie by było, gdyby tym razem wypaliło, a skoro Zodiś ma tu w dziale teraz tyle świeżutkiego mięska do wymęczenia... ^^

To też może być 

Lynn ja bym była bardzo za <3