Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 ... 6

#26 13-02-2015 o 21h50

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka

Nie odwróciła wzroku od okna, ale dostrzegła we własnym odbiciu ból, kiedy John zadał to pytanie. Chciała móc powiedzieć “wczoraj”, “rok temu” albo chociażby “przed piętnastoma laty”. Pragnienie poznania ojca było jednym (jeśli nie jedynym) z tych, które były czysto jej. Cała reszta została zaszczepiona przez matkę.
- Jeszcze nie potrafiłam mówić, kiedy ostatni raz go widziałam. Nawet nie pamiętam, jak wygląda. Nie rozpoznałabym go na ulicy - przyznała uczciwie. Brak ojca nie jest niczym wyjątkowym, miliony ludzi na świecie wychowuje się w niepełnych rodzinach. Nie uważała, że musi kłamać na ten temat. Co innego, gdyby spytał ją, czym zajmuje się jej matka albo czemu studiowała prawo. Chociaż John chyba nawet nie wiedział, że skończyła studia na Harvardzie z wyróżnieniem. Nie czuła potrzeby, aby jej ofiary ją doceniały czy uważały za różne sobie. Chciała tylko szybkiego ślubu i jeszcze szybszego rozwodu. Nie potrzebowała rozwodzić się nad swoim życiem. Tyle lat radziła sobie sama z własnymi myślami, poradzi sobie drugie tyle.
- Nie mam nawet jednego zdjęcia, bo matka wszystko spaliła, kiedy zniknął z naszego życia.


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#27 17-02-2015 o 20h24

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Smutek w oczach dziewczyny się pogłębił i wyraz jej twarzy objawił niemalże ból. To co powiedziała, poruszyło coś w Johnie. Wychowywała się bez ojca, ani nawet najmniejszego śladu po nim. On co prawda wychował się bez rodziców tylko od pewnego etapu swojego życia, ale w tym momencie Nutria wydała mu się mniej odległa. Miał ochotę w tym momencie wstać i ją przytulić. Nawet jeśli po tylu latach brak Ojca nie powinien już jej wadzić, widać było, że wciąż cierpi z tego powodu. John zacisnął dłonie w pięści, po czym wstał od stołu, mówiąc - Mężczyzna zostawiający kobietę z dzieckiem to żaden mężczyzna. -  Stanął naprzeciw Nutrii i działając pod wpływem impulsu objął ją. Po czym poczuł się nieco niezręcznie, bo nie było to do końca normalne zachowanie. Przynajmniej w normalnych warunkach by tak nie postąpił. Następnie uklęknął przed nią i niewiele myśląc wyciągnął z kieszeni czarne pudełeczko wykładane mandarynowym jedwabiem w którym znajdował się pierścionek zaręczynowy. - Co się z tobą dzieje, nie tak miałeś to zaplanowane?! - zganił się sam w myśli, po czym podniósł wzrok z własnego kolana ku jej oczom i spytał - Czy zechciałabyś zostać moją żoną?

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (17-02-2015 o 20h25)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#28 19-02-2015 o 14h51

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka

Nie chciała patrzeć na Johna w czasie rozmowy o ojcu, ale nie mogła nie odwrócić wzroku od swojego odbicia w szybie, kiedy wstał. Szybko przemknęło jej przez myśl krótki Co on wyprawia?, a chwilę potem była obejmowana. Nie spodziewała się tego, nie była do tego przyzwyczajona. Normalnie ludzie traktowali ją jak zabawkę, objęcia nie znaczyły nic, chodziło tylko o to, żeby zaznaczyć, że jest ich, ręką na biodrze czy ramieniem przełożonym przez oparcie jej krzesła. Chodziło o zaznaczenie terytorium, a nie pomoc w poradzeniu sobie z czymś, co było dla niej trudne. To było… Miłe. Pierwszy raz ktoś nie stwierdził, że powinna zapomnieć, bo jej ojciec to szuja, a po prostu ją objął.
- Oczywiście - odpowiedziała i pocałowała Johna krótko, a po jej policzku zaczęły spływać łzy ze “wzruszenia". Nie musiała się nawet zbytnio wysilać, w końcu ostatnim tematem był jej ojciec. Wystarczyło pozwolić łzom popłynąć i do wyrazu kompletnego zaskoczenia po niespodziewanym uścisku dołożyć uśmiech. Nawet idiota by sobie z tym poradził.
Gdyby nie był to czysto biznesowy układ, zabroniłaby mu oświadczać się ze współczucia. Ale Nutria nie bywała w prawdziwych związkach i nie planowała być. Chwile prawdy nie oznaczają, że coś czuła. Nie oznaczały, że ktoś przełamywał jej bariery albo topił lód z serca. W zasadzie nic w jej życiu nie miało znaczenia oprócz tej prawdy, którą ukrywała. Jej uściski, uśmiechy, pocałunki były bezwartościowe. Nie zależało jej na nich w nawet najmniejszym stopniu.

Ostatnio zmieniony przez eufrozyma (20-02-2015 o 21h50)


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#29 20-02-2015 o 22h17

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

John przyjrzał się twarzy dziewczyny. Pomimo jej uśmiechu z oczu znów bił ten chłodny smutek. W mężczyźnie budziło to dziwne, mieszane uczucia. Nie znosił widzieć, że ktoś jest smutny. Zawsze odczuwał potrzebę udzielenia wsparcia tej osobie. W końcu on w takiej sytuacji nie miał nikogo, a nie chciał, żeby ktokolwiek jeszcze musiał tak cierpieć. Z drugiej strony nie rozumiał tego zachowania. Jeśli dziewczyna faktycznie go kochała, powinna się cieszyć, a tak nie było. Nie będąc w stanie się pohamować, przybliżył dłoń do policzka dziewczyny i delikatnie otarł jej łzy. W końcu nawet jeśli ma być jego żoną tylko do czasu swojej pierwszej zdrady (a jest bardzo atrakcyjną i raczej rozrywkową kobietą, więc nastąpi to zapewne szybko), i tak powinien ją traktować "z miłością". John był jednak lekko zaniepokojony faktem, że znów ta czynność wyszła od niego raczej naturalnie. Nie była zaplanowana ani przemyślana. Wyszła po prostu. Westchnął głośno i powiedział - Nie znoszę widzieć, że jesteś smutna.


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#30 20-02-2015 o 22h58

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka

Nakryła dłoń, która przed chwilą ocierała jej łzy i z zaciekawionym wzrokiem oraz trochę smutnym uśmiechem spojrzała w oczy Johna.
- Większość mojego życia byłam smutna i sfrustrowana - powiedziała, a w myślach dodała a oprócz tego niekochana i samotna. John był jedynym mężczyzną w jej życiu, jeśli w ogóle nie jedyną osobą, która ten fakt jednak zauważyła. To ją zaintrygowało, a jednocześnie przestraszyło.
Bez względu na to, jak się z tym czuła, nie było to dobre dla jej pracy. Najprostsi mężczyźni to byli tacy, którzy nie zwracali uwagę na nic poza jej urodą i pustymi słowami. Łatwo było ich zawlec po ołtarz, a jeszcze szybciej ograbić przy rozwodzie. Jeśli ktoś zaczynał się interesować, co dzieje się z nią naprawdę, nie mogło to skończyć się dobrze. Wiedziała, że jej matka nie pochwaliła by takiego zachowania. Odetnij się. Odetnij się, Nutria. I nigdy więcej nie wracaj.
Wiedziała, że tak będzie lepiej. Wiedziała, kiedy gra jest z góry wygrana, a kiedy wynik chwieje się na szali.
- Chodźmi się przejść. Może wygrasz mi jakiegoś wielkiego misia w jakimś z kuriozalnych straganów - zaproponowała ze śmiechem. Zawsze uważała, że to strasznie głupie chodzić z czymś takim po mieście, ale nie była też dziewczyną, która stałaby i z zapartym tchem zastanawiała się, czy dostanie wielkiego, białego niedźwiedzia jako dowód “niezachwianej miłości”. Była Nutrią, nie wierzyła w romantyczne gesty.


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#31 21-02-2015 o 19h02

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

W odpowiedzi na stwierdzenie dziewczyny o spacerze i wygrywaniu misi nie mógł się nie uśmiechnąć. Wystawił rękę, by ułatwić Nutrii złapanie się "pod ramię" i ruszyli na przechadzkę. Było niemalże całkowicie ciemno,a niebo było bez chmurne, dzięki czemu łatwo można było dostrzec wiele gwiazd, których zazwyczaj nie widać. John jednak (pomimo swojej głębokiej miłości do astronomii) nie zwrócił na to większej uwagi. Wszystkie jego myśli zaabsorbowały słowa dziewczyny - "Większość mojego życia byłam smutna i sfrustrowana." - usilnie próbował sobie wmówić, że ich podobieństwo jedynie mu się ubzdurało. Że tak na prawdę Nutria jest radosną rozrywkową dziewczyną. Chciał, żeby tak było. Byłoby prościej. Jednak te smutne oczy, oraz to jedno zdanie, które padło z jej ust, istniały niezaprzeczalnie. - Czyli chcesz iść do wesołego miasteczka, tak? - spytałem.


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#32 21-02-2015 o 22h05

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka

Nutria nigdy nie była tym, za kogo postrzegali ją ludzie. Nie była radosną, szczęśliwą dziewczyną, która miała ułożone życie i czekała na księcia z bajki. Stanowiła ofiarę niecodziennych przekonań swojej matki i jej złości na świat, w szczególności mężczyzn. Stała się niekompletną wersją niej, bo tylko takie spojrzenie znała i w takim została wychowana. Skoro miała powtarzane, że świat jest okrutny, to w to wierzyła. Czemu miałaby nie?
- W końcu chcemy, żebym była wesoła. Nie sądzisz, że rzucanie w ludzi popcornem z diabelskiego młyna brzmi jak plan? - rzuciła ze śmiechem i wyobraziła sobie tych zdezorientowanych ludzi, o ile udałoby się jej w kogokolwiek trafić. Spała na pieniądzach, mogła je wykorzystać na takie bzdury. Nie wyznawała też pokrętnych filozofii, że wyrzucanie jedzenia to głodzenie dzieci w Afryce.
Zaczęła bawić się pierścionkiem na dłoni, jeżdżąc kciukiem po obrączce. Był ładny. Naprawdę ładny. Nie tak przesadzony, jak w przypadku wszystkich dotychczasowych, jakby bardziej Johnowi zależało, żeby się spodobał niż żeby popisać się pieniędzmi. Gdyby naprawdę byli razem mogłaby być naprawdę szczęśliwa, że pierścionek jest właśnie taki. Ale wiedziała, że dla niej to tylko punkt w planie. Przywiązanie się do ozdoby na palcu nie wchodziło w grę, bo za niedługo będzie tam już co innego. Kolejny i kolejny, aż umrze otoczona samymi pierścionkami. Smutna wizja, pomyślała, widząc w głowie siebie w trumnie i pierścionki na krzesłach gości na pogrzebie. Na pewno takie rzeczy widzi każda świeżo upieczona narzeczona, rzuciła ironicznie we własnym umyśle i zostawiła pierścionek w spokoju. Jeśli nie będzie na niego zwracać uwagi, to nawet nie zauważy, kiedy zmieni się na obrączkę, a potem obie ozdoby znikną z palca.


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#33 22-02-2015 o 13h20

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Słysząc słowa Nutrii roześmiał się uprzejmie. Może jednak pomimo wszystko jest rozrywkowa, nawet jeśli nie do końca w ten sposób, który miał wcześniej na myśli. Podobała mu się ta jej tendencja do dziecinnych zachowań, a jednocześnie zaniepokoił go ten fakt. W końcu im bardziej Nutria wydawała mu się atrakcyjna, tym gorzej dla niego w przyszłości. Dostrzegł, że dziewczyna bawi się pierścionkiem na palcu. Wybrałem ten w mojej opinii najładniejszy. W sumie był odrobinę podobny do pierścionka Lizzy. Na wspomnienie pierwszej żony, poczułem ukłucie w sercu. Minęło 8 lat od jej śmierci, a on wciąż odczuwał to tak samo mocno. Postarał się zepchnąć Lizzy w głębsze odmęty swoich myśli i skupić uwagę z powrotem na Nutrii. - Podoba ci się? - Spytałem z nadzieją w głosie.


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#34 22-02-2015 o 17h39

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka

Pobrzmiewająca w pytaniu nadzieja była zawsze dobrym omenem. W końcu oznaczała, że komuś zależy, żeby coś ci się spodobało; zależy na twoim zdaniu, więc na twarzy dziewczyny automatycznie wykwitł zadowolony uśmiech.
- Nie sądziłam, że pierścionek może być taki ładny - przyznała i musnęła ustami jego policzek. Nie kłamała. Dotychczas zawsze nie mogła się doczekać aż przesadzona ozdoba zniknie z jej palca, a ten jej się naprawdę podobał, nawet jeśli był tylko zmaterializowaniem punktu z planu. Mógł się jej podobać, prawda? To nic złego, że doceniała wygląd jakiejś rzeczy. Przecież nie zaczynała się zachwycać, jak to dobrze John ją zna, skoro wybrał właśnie taki. Nie znał jej. Mógł polegać wyłącznie na własnym guście, nie na tym, co mogłoby zadowolić Nutrię.


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#35 22-02-2015 o 19h13

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Słowa dziewczyny, oraz jej szczery uśmiech potraktował jak komplement. To już drugi prawdziwy uśmiech tego wieczora. Mimo wszystko, miło było usłyszeć,  że trafił w jej gust.
Powoli zaczęła ich dopadać muzyka z wesołego miasteczka. Gdy rozświetlone wszelkiego rodzaju światełkami wrota zaświeciły mu przed oczami, chwycił Nutrię za dłoń, żeby było im wygodniej. Zostawił na chwilkę Nutrię i od razu skierował się do stoiska z przysmakami i kupił największą paczkę popcornu, a chwilkę później już był z powrotem u boku dziewczyny, ponownie oferując swoje ramię. - Tyle popcornu powinno wystarczyć, prawda? - spytał dziewczynę z szerokim uśmiechem na twarzy. Nagle sam poczuł się te 10 lat młodszy. Tak jakby coś dziwnego działo się z jego ciałem. Tak jakby nie był do końca sobą.


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#36 22-02-2015 o 19h21

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka

Zaśmiała się na widok wielkiego kartonu wypełnionego popcornem.
- Myślę, że z takim arsenałem może nam się nawet udać w kogoś trafić - rzuciła i zaczęli iść w kierunku diabelskiego młyna.
Rzadko kiedy w jej życiu był czas na radość i swobodę, jeśli w ogóle był. Zazwyczaj jej partnerzy byli sporo od niej starsi i musiała grać dojrzalszą niż była. Nie mogła się śmiać i wygłupiać, bo taka dziewczyna nie byłaby godna bycia ich żoną. Mieli ją traktować poważnie, nie jak jedną z zabaweczek, z którą pobawią się kilka tygodni, a potem stwierdzą, że było miło, ale szukają kogoś innego. Nawet nie wiedziała, jak wiele jeszcze ma w sobie z małego dziecka, którym nigdy nie pozwolono jej być. John to wyzwolił i nie była pewna, czy to dobrze, czy jednak źle.


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#37 22-02-2015 o 19h44

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Dobry humor chyba udzielił się także Nutrii, która roześmiała się i stwierdziła, że z taką ilością popcornu na pewno uda jej się kogoś trafić, po czym skierowała się w stronę diabelskiego młyna z taką prędkością, że John nie mógł jej dotrzymać kroku. Nie wiedząc czemu cieszył się widząc ją w takim humorze. Nie był to zwykły widok. Już zdążył przywyknąć do chłodnego, smutnego spojrzenia, a mimo to ta odmiana bardzo mu się podobała. Może zbyt bardzo zważywszy na okoliczności. Te myśli, podobnie jak te o Lizzy wylądowały gdzieś na bocznym planie. Dziś się zaręczył i będzie się dobrze bawił ze swoją przyszłą małżonką. Weszli do jednej z otwartych kabin i powoli ruszyli. Gdy znaleźli się dosyć wysoko, John z szerokim uśmiechem przyklejonym do twarzy wskazał dłonią na zewnątrz kabiny mówiąc - Panie mają pierwszeństwo.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (22-02-2015 o 19h45)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#38 22-02-2015 o 20h50

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka


- Nie wolno ci się śmiać, jeśli zużyję połowę popcornu i ani razu nie trafię - powiedziała, imitując śmiertelnie poważny ton, po czym sama parsknęła śmiechem. Wiedziała, że z celnością to nigdy nie było za dobrze, chyba że stała z załadowanym pistoletem na strzelnicy albo uderzała w bilę kijem bilardowym. Ale to chyba efekt wprawy - uwielbiała huk wystrzału i kiedy miała wolne często chodziła potorturować tarczę, a stół mieli zazwyczaj w każdym hotelu i stanowił jedyną jej zabawkę podczas licznych podróży z matką.
Wzięła garść popcornu do jednej ręki i drugą odliczyła z niej trzy ziarenka do rzutu. Jeden to za mało, dwa parzyste, a trzy było fajną liczbą. Zużywanie więcej na raz mogłoby być marnotrawieniem amunicji, a tak nie można było zarzucić, że ani za mało wierzy w swoje umiejętności, ani za bardzo. Ot, próbujemy, ale trochę pomagamy losowi.
- Cel… Pal! - rzuciła ziarenkami i obserwowała, jak lecą, oczywiście prosto na ziemię, ale przynajmniej pod buty jakiegoś garnitura, który pędził za roześmianą córką. - Jestem skłonna to sobie zaliczyć - rzuciła z rozbawieniem, chociaż raczej musiała wziąć na wiarę, że mężczyzna faktycznie wszedł w popcorn.


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#39 22-02-2015 o 21h43

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Roześmiał się wraz z dziewczyną mówiąc - Dziesięć punktów dla pani Lehsedi! Czy pan Smith okaże się lepszym strzelcem?! - wziął tylko jedno ziarno, uważał, że jednym jest łatwiej wycelować. Stanął tuż za Nutrią i szepnął jej do ucha - Teraz patrz uważnie. - I rzucił ziarenkiem w parę siedzącą w kabinie poniżej. Trafił mu w głowę, po czym obserwował jego paniczne ruchy dłońmi, to do głowy to przed oczy. John wyciągnął w stronę dziewczyny karton z popcornem mówiąc - Przebij to. - wypowiedziawszy te słowa pocałował ją delikatnie w policzek.


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#40 22-02-2015 o 21h53

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka


- Popisujesz się - rzuciła i próbowała powstrzymać uśmiech, ale w jej oczach tańczyły wesołe ogniki. Podobało jej się to bardziej niż powinno i zaczęła się zastanawiać, jak przebić taki wyczyn na wstęp.
I wtedy wpadła na pewien pomysł.
Szybko zabrała Johnowi pudełko z popcornem i razem z całą zawartością nałożyła mu je na głowę, zanim zdążył się zorientować, co się dzieje. Zaśmiała się, widząc całą kabinę i Johna uwalonych ziarenkami. Mogła się założyć, że wychodząc będzie miał jakieś we włosach.
- Sto punktów dla panny Lehsedi za przyczajony atak na narzeczonego - rzuciła z szatańskim uśmieszkiem błąkającym się na ustach.

Ostatnio zmieniony przez eufrozyma (22-02-2015 o 21h53)


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#41 22-02-2015 o 22h39

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Nim John się obejrzał stał z kubłem popcornu na głowie. Nie mógł się powstrzymać, żeby nie wybuchnąć głośnym śmiechem. - Chyba wygrałaś - powiedział przez śmiech. Ściągnął kubeł z głowy i przeczesał palcami włosy, by pozbyć się przynajmniej części popcornu, po czym przyciągnął do siebie Nutrię. wyszeptał jej czule do ucha - A czy pani Lehsedi zechciałaby zostać panią Smith? - po czym ją pocałował. Sam w sumie nie spodziewał się, że jej to zaproponuje. W końcu to miał być krótki związek, jedynie dla pieniędzy - poco więc miała przejmować jego nazwisko? Cóż... To chyba nikomu nie zaszkodzi, prawda?

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (22-02-2015 o 22h39)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#42 22-02-2015 o 22h50

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka

Odwzajemniła pocałunek i poczuła się dobrze w takiej pozytywnej bańce, chociaż wiedziała, że nie potrwa już ona długo. Wiedziała, co jej matka powiedziałaby na takie beztroskie zachowanie, oczami wyobraźni już widziała jej zawiedzione spojrzenie i besztający ton. Całe szczęście, że rozmowę z nią na ten tydzień miała z głowy i nie musiała się przejmować. Matka mogła mieć swoje zdanie, ale Nutria zdawała sobie sprawę, że to wszystko to tylko wspomniana bańka, która pewnego dnia będzie musiała pęknąć. Teraz bawiła się dobrze, ale nawet jeśli John nie byłby dla niej interesem to by ją pewnie w końcu skrzywdził. Lepiej było to kontrolować.
- Panna Lehsedi musi się zastanowić, czy taka drastyczna zmiana nie odbierze jej orientalizmu - zaśmiała się cicho, ale wiedziała, że nawet jeśli dla świętego spokoju przyjęłaby nazwisko Johna (chociaż wiedziałaby, że będzie jej ciężko się rozstać z byciem Lehsedi nawet na chwilę), od razu po rozwodzie wróciłaby do swojego. Chciała tej maleńkiej więzi z ojcem ponad wszystko, ale jej narzeczony nie wiedział, że ma to dla niej takie znaczenie. Z nikim nie dzieliła się nadzieją, że ojciec kiedyś ją rozpozna po nazwisku.


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#43 22-02-2015 o 23h11

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Dziewczyna odwzajemniła pocałunek, a John poczuł coś, czego nie czuł od bardzo dawna. Tak jakby nagle to co zostało potłuczone złożyło się z powrotem do kupy. Z jednej strony to dobrze, z drugiej jednak, gorzej być nie mogło. - Spokojnie John, twój smutny samotny świat wróci. Za jakiś czas. - A może nie chciał, żeby wracał? Sam już nie wiedział. Zgarnął jej odstające pasemko i założył za ucho. - W sumie lubię twoje nazwisko. Co powiesz na "pani Lehsedi-Smith" albo "Smith-Lehsedi"? - spytał. W teorii nie powinien w ogóle pytać o nazwisko. Postąpiłaby tak jakby chciała. Ale coś w nim, co się nagle zbudziło z długoletniego snu, zechciało nagle wyskoczyć z takim pytaniem. I weź tu pracuj zgodnie z planem, będąc tak impulsywnym i podatnym na wpływ własnych uczuć. - Pewnie dlatego nie wzięli mnie do wojska po śmierci Lizzy - zaśmiał się w duchu.


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#44 22-02-2015 o 23h29

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka


Oparła głowę na ramieniu chłopaka i uśmiechnęła się delikatnie na myśl o tym, że wystarczyło delikatne zasugerowanie przywiązania do nazwiska, a już jego podświadomość zadziała i znalazła rozwiązanie, żeby Nutria jednocześnie zachowała tę cząstkę siebie i była naznaczona związkiem z jakimś mężczyzną. Mózg to zabawny organ.
- Oba mi się podobają i nie ma znaczenia, które nazwisko jest pierwsze - powiedziała i splotła palce z Johna. To była prawda, bo dla niej liczyło się tylko to, żeby nazwisko ojca tam było. Tak długo jak w jakimś stopniu przewija się “Lehsedi” w odniesieniu do jej osoby, tak długo była zadowolona. Bo co, jeśli w chwili, w której na chwilę stałaby się “panią Smith” trafiłaby na swojego ojca, a on szukał jej po swoim nazwisku? Nie wybaczyłaby sobie, a poza tym całe życie zastanawiałaby się, czy coś takiego nie zaszło. Potrzebowała być “Lehsedi”. Łudziła się, że to ma znaczenie, chociaż po tylu latach wątpliwe było, żeby jej ojciec kiedykolwiek się w jej życiu pojawił.


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#45 23-02-2015 o 18h41

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Uwaga Frozo, ogarnęłam coś zabawnego xD
Ps. Ta zbieżność jest zupełnie przypadkowa, dlatego sobie śmiechnęłam.
Miłość Bardzo ❤️


Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Dziewczyna oparła głowę na ramieniu Johna, a on sam poczuł się dobrze. Te wszystkie złe przeczucia, które męczyły go od kiedy tylko zaczął czekać na przybycie Nutrii nagle go opuściły. - Co ma być to będzie, pomyślał i z uśmiechem wsparł głowę na jej głowie. - W sumie gdybyś została panią Smith, bylibyśmy trochę jak "mr. & mrs. Smith" - powiedział tonem jakby go to rozbawiło, po czym zastanowił się chwilkę. Niezbyt dobrze byłoby, gdyby okazała się bratać tym samym zajęciem co on. Na samą myśl przeszły go dreszcze. - Spokojnie John. Ile takich osób spotkałeś w całym swoim życiu? - myśl o tym, że tak na prawdę prawdopodobieństwo, że Nutria też jest z "tych ludzi" jest minimalne nieco go uspokoiło. Dojeżdżali już z powrotem na dół, więc John spojrzał jej w oczy i spytał - To na co pani Lehsedi ma teraz ochotę?


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#46 23-02-2015 o 20h23

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Śmiechłam XD
Olłejs miłość bardzo ♥

Link do zewnętrznego obrazka

John nawet się nie spodziewał, jak słuszna była jego chwilowa obawa. W sumie naprawdę niewiele im brakowało do pana i pani Smith, w końcu oboje traktowali drugie jak zlecenie do wykonania.
Nutria nigdy nie podejrzewała, że mogłaby trafić na kogoś podobnego sobie. Jej fach nie był aż tak popularnych, aby każdego multimilionera podejrzewać o korzystanie z takich samych źródeł dochodu, chociaż trzeba też przyznać, że była mniej ostrożna niż matka, która nigdy nie pozwoliłaby córce na zabawę z tak młodym mężczyzną, jeśli to od niej by zależało. Młodzi albo musieli odziedziczyć fortunę po zmarłych rodzicach, albo byli zbytnim zagrożeniem. Zbyt znane nazwisko mogłoby niebezpiecznie przykuć uwagę do łowczyni fortun, a zbyt młody chłopak zarabiać podobnie dyskusyjnymi drogami, niekoniecznie poprzez małżeństwa i rozwody, ale niezupełnie legalnie.
- Nie wiem. W sumie chyba wróciłabym do domu i obejrzała film na kanapie. Z popcornem - rzuciła, automatycznie uśmiechając się z rozbawieniem na wspomnienie ich przejażdżki i widok przerażonej miny mężczyzny pilnującego diabelskiego młyna. Cóż, wypadki się zdarzają, na pewno nie byli jedynymi, którzy zostawiali taką miłą niespodziankę.

Ostatnio zmieniony przez eufrozyma (23-02-2015 o 20h23)


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#47 23-02-2015 o 21h02

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Na wzmiankę o popcornie John roześmiał się razem z dziewczyną. Biedny dozorca. Ale z drugiej strony, przynajmniej będzie miał co robić. Objął dziewczynę w pasie, jednocześnie pozostawiając jej sporą swobodę ruchów. - Jedziemy do mnie? Czy do ciebie? - nie przywykł przyjmować nikogo w swoim mieszkaniu. Kiedy znajdował sobie nową żonę, kupowali na ogół nowe, a do starego nikt w sumie nigdy nie trafił. W końcu John nigdy nie dbał tam o porządek, a na półce wciąż stały jego wspólne zdjęcia z Lizzy. To było jego królestwo, do którego nikogo nigdy nie wpuszczał i wolałby, żeby dziś też tak było. W końcu lekką kompromitacją byłoby przedstawiać przyszłej żonie pierwszą - zmarłą, nie uprzedziwszy jej wcześniej w ogóle o istnieniu takowej.


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#48 23-02-2015 o 21h23

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka

- Mieszkam w należącym do mnie hotelu, niezbyt domowa atmosfera - rzuciła niezobowiązująco i przygryzła dolną wargę. Z jednej strony nie chciała zabrzmieć, jakby się wpraszała, z drugiej dokładnie to robiła. Chciała zobaczyć, czy miejsce, w którym mieszka John bardziej przypomina coś, co normalny człowiek mógłby nazwać domem i jak by się w takim otoczeniu czuła. Dla Nutrii życie w hotelowych pokojach to nie było nic nowego, jednak każdy inny mógłby potraktować to jako osobliwość. Nie potrzebowała osobistych akcentów dookoła siebie, takich jak zdjęcia matki czy dowody jej podbojów. Dla niej to było tylko miejsce, w którym spała, wypełniała papiery albo bezmyślnie przełączała kanały w telewizji, jeśli była wyjątkowo rozleniwiona. Zamawiała truskawki w czekoladzie z szampanem do łóżka i wrzucała to w koszty. Wystarczał jej taki dom. W sumie nie znała innego i nawet nie oczekiwała więcej. Widziała, że dla innych było to dalekie od ideału, ale sama zdążyła się przyzwyczaić.


Froza taka zUa dla Johna i jego preferencji, hehehe XD

Ostatnio zmieniony przez eufrozyma (23-02-2015 o 21h23)


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

#49 24-02-2015 o 15h13

Miss'Fuzja
Ojsa
Martwa, lecz nieumarła, nieczuła całka nieoznaczona~
Miejsce: Somewhere in the darkness of my room. Under the blanket.
Wiadomości: 5 624

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Westchnął ciężko. Najwyraźniej będzie ją musiał tam zabrać. Ostatnio znalazł się nabywca domu w którym mieszkał z poprzednią żoną, więc nie było szans, żeby tam się wybrać. Niezbyt mu się to podobało, ale co począć. - Może się nie przestraszysz bałaganu. - rzekł z uśmiechem, otwierając Nutrii drzwi od strony pasażera. Starał się wyglądać na rozluźnionego, ale wszystkie jego mięśnie były napięte. Po czym przypomniał sobie radosny uśmiech Nutrii, gdy kubeł z popcornem wylądował mu na głowie i jakoś udało mu się przełamać. W sumie jedynym problemem były zdjęcia z Lizzy, ale jest szansa, ze zostaną niezauważone. W końcu stoją pośród sporej grupy zdjęć rodzinnych Johna. No i oczywicie była jeszcze jakaś wewnętrzna blokada. Jeśli faktycznie zabierze tam Nutrię... będzie to oznaczało, że faktycznie mu na niej zależy i, co jednocześnie sprowadzało na nią klątwę.
Zauważył, że od jakiegoś czasu błąka się po mieście, zamiast skręcić bezpośrednio w swoją ulicę. - Tak to jest jak się zbyt dużo myśli. - zaparkował auto i znów otworzył Nutrii drzwi. Mieszkanko było małe, w zwyczajnym bloku, na trzecim piętrze i oczywiście bez windy. John nie lubił dużych wystawnych domów. Wolał się zaszyć w jakimś małym przytulnym gniazdku. - Od co najmniej ośmiu lat tego progu nie przekroczyła żadna kobieta. Możesz czuć się zaszczycona. - rzekł John przepuszczając Nutrię w drzwiach. Uśmiechał się, a jednocześnie czuł, że ściska go za serce. - I tą kobietą była moja Lizzy. - Z ulgą zobaczył, że nie ma takiego bałaganu jak się spodziewał. W Saonie panował względny porządek, podobnie jak i w sypialni. Z tym, że "względny" jest pojęciem względnym. - To teraz powinienem powiedzieć "czuj się jak u siebie" prawda? - spytał z uśmiechem na twarzy.

Ostatnio zmieniony przez Ojsa (24-02-2015 o 15h13)


https://68.media.tumblr.com/c11d596a002e56fcb7da0f3fc671fd61/tumblr_o0dqnnhbw31udhucno1_500.gif

Offline

#50 24-02-2015 o 16h30

Miss'Brązowa
eufrozyma
You only live once so don't be afraid of living
Miejsce: Warszawa
Wiadomości: 12 633

Link do zewnętrznego obrazka

W hotelowych pokojach Nutrii panował porządek z dwóch powodów: po pierwsze każdego dnia odwiedzały je pokojów, a po drugie niewiele miała w nich rzeczy. Ubrania po jednym założeniu były wrzucane do kosza na brudy, a gdy kosz się zapełnił oddawane do hotelowej pralni, a niewiele więcej ponad ubrania miała. Biżuteria, laptop, telefon, kilka drobiazgów do skuteczniejszego zdobywania pieniędzy ukrytych w pokojowym sejfie. Żadnych osobistych przedmiotów, bo przyzwyczajona do życia na walizkach nie bawiła się w dekorację wnętrza pod siebie czy pamiątki. Jej domy łączyło to, że nikt inny nie nazwałby ich domami.
Wchodząc do mieszkania zupełnie nie wiedziała, czego się spodziewać. Umiała zauważyć, kiedy ktoś jest rozluźniony, a kiedy tylko stara się takiego grać i wiedziała, że John był zestresowany. Co takiego mogła tam zobaczyć? Czym się denerwował?
Po przekroczeniu progu rzuciła torbę na ziemię i niemalże jak zaczarowana weszła do dalszej części mieszkania. Nie sądziła, że będzie na nią czekać coś takiego. Góra pieniędzy zazwyczaj oznaczała wielki, wystawny dom albo ekskluzywne mieszkanie, po którym widać było, że właściciel może sobie na nie pozwolić, a ty masz się czuć onieśmielony. Tutaj było… Przytulnie.
- “U siebie” mam kilkadziesiąt niemalże identycznych pokoi i room service. Ciężko poczuć się jak w hotelu bez wszechobecnej sterylnej bieli - zażartowała, ale nie miała nic złego na myśli. W hotelu można poczuć się czasem jak w szpitalu, a raczej nikt nie ma takich odczuć wchodząc do własnego domu. Nutria się przyzwyczaiła, ale widok pokoju jak z hotelowej broszury zamiast normalnego mieszkania pewnie takiego Johna przynajmniej trochę by zmieszał.
- Osiem lat - mruknęła po chwili pod nosem, przyswajając nową informację. Ciekawe, czemu tak długo. Musiał być powód. - Informatycy chyba naprawdę nie mają życia - rzuciła cicho niby żartem, ale w jej tonie nie było nic żartobliwego. Bardziej jakby zaczęła się intensywnie zastanawiać, próbując rozwiązać jakąś zagadkę.


Miss Fashion Info – Misje Halloween 2017 | Instagram

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4 ... 6