Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#1 21-12-2014 o 17h39

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Częsty brak pieniędzy skłania nas do robienia wielu głupstw aż w końcu decydujemy się na podjęcie pracy... Tym razem najbardziej korzystną ofertą było przyjęcie pracy w domu kobiety w średnim wieku, mieszkającej samej w wielkim domu który znajdował się na wzgórzu w małym miasteczku w Wielkiej Brytanii. Oh trzeba przyznać czego tam nie było ! Był kryty basen, siłownia, wielka kuchnia połączona z jadalnią, cudowne salony i tarasy, wiele pokojów, wyposażone łazienki i wiele więcej ! Są tylko dwie rzeczy które mogą nas zniechęcić to iż będziemy pracowali całe dnie od poniedziałku do piątku od godziny 8:00 do 20:00... I to iż nasza szefowa to prawdziwa żmija która tylko czeka gdy zrobimy coś źle by móc zmieszać nas z błotem i kazać nam zostać po godzinach. Czy poradzimy sobie z wymaganiami szefowej ?

O co chodzi ?
Nie mamy pieniędzy więc przyjmujemy pracę u Brytyjskiej milionerki a zarazem tyranki. Musimy długo pracować na jej zasadach i robić to co nam każe... Zaczynamy od momentu przybycia na miejsce.

Postacie :
1.1 - Brytyjska milionerka ( około 30 lat ) młodo wyglądająca. Zazwyczaj wredna może kazać nam wykonywać prace itp. Często zaprasza do siebie rodzinę lub znajomych - Asuu

Osoby od 2.1 do 3.5 mają od 19 do 22 ( lat )

2.1 - Młody chłopak zatrudniony jako pomagier 1.1. Bardzo zboczony i bardzo miły. Podkochuje się w 1.1 - Agata112403
2.2 - Pracuje na zmywaku w kuchni, bardzo leniwy ale gdy tylko jest w pobliżu szefowej pracuje jak za dwóch - @Misachan1906
2.3 - Wredny kucharz nie lubi 3.1 gdyż uważa iż jest ona zbyt miła i nie lubi gdy próbuje się z nim zakolegować - Sszyszka
2.4 - Chyba najnormalniejszy ze wszystkich pomaga w sprzątaniu zwykle się nie odzywa ale łatwo się z nim zakolegować - Loliq
2.5 - Aż za miły lokaj często podpada szefowej gdyż nie umie usiedzieć sam w jednym miejscu zbyt długo -
3.1 - Strasznie miła kucharka która na siłę chce się zaprzyjaźnić z 2.3 gdyż chciała by ona żeby każdy ją zaakceptował - Meilene
3.2 - Ogrodniczka kocha rośliny nie jest zbyt miła ale bardzo lubi 3.3 gdyż uważa iż jest ona podobna do niej - majkel325
3.3 - Podoba jej się 2.2 dlatego też nie akceptuje 3.5 iż uważa że flirtuje z nim lecz nie jest to prawdą. Sprząta basen ale także gdy 1.1 zaprasza gości jest ratowniczką - Eminaria
3.4 - Najzwyklejsza pokojówka z paroma kompleksami. Ma zwyczaj wstawać wcześniej by poćwiczyć i pouczyć się w spokoju. - Rosemary5
3.5 - Druga pokojówka innej orientacji podoba się jej 3.2 ale nie chce się do tego innym przyznać - @Zorma


Regulamin
- Postacie się kłócą nie my
- To tylko zabawa
- Szefowa ma 30 lat a pracownicy od 19 do 22 lat
- Wygląd A&M
- Jeżeli chcecie coś zmienić w postaci piszcie ja nie gryzę ( chyba )
- Przekleństwa cenzurujemy
- przestrzegamy oficjalnego regulaminu RPG
- Na kartę macie dwa dni
- Jak się zgłaszacie to dotrwajcie do końca
- Zaczniemy jak będzie około 7 osób +
- Wszyscy jesteśmy z Wielkiej Brytanii
- Nie ma postaci idealnych


//photo.missfashion.pl/pl/1/41/moy/32653.jpg
Imię : Samantha
Ksywki : Sam i Samey ale woli pełne imię
Nazwisko : Carter
Wiek : 19 lat
Hobby : Śpiewanie i szkicowanie uczy się także innych języków no i sport.
Charakter : Samantha nie różni się od zwykłych dziewczyn oprócz tego że ma masę kompleksów. Nigdy się sobie nie podobała ale mimo tego jest bardzo miła i przyjacielska. Czasem jest wredna ale to bardzo rzadko.
//photo.missfashion.pl/pl/1/41/moy/32654.jpg
Ciekawostki :
~ Umie mówić w paru językach
~ Lubi owoce
~ Nie lubi skąpych strojów ani swojego ubrania roboczego iż mówi że wygląda jak grubas chociaż wcale tak nie jest.
~ Lubi zwierzęta
~ Nie zbyt lubi swoją pracę
~ Kicha jak mały kotek
~ Bardzo mało je
~ Ma niedowagę
~ Jest średniego wzrostu ( 172 cm )
~ Czasem jak za dużo myśli nie może spać
~ Jest bardzo słodka
~ Słucha K-pop'u
~ Lubi kawę
~ Ma czarne oczy ale niebieskie i czerwone soczewki

  //photo.missfashion.pl/pl/1/41/moy/32655.jpg

Ostatnio zmieniony przez Rosemary5 (22-12-2014 o 11h55)

Offline

#2 21-12-2014 o 17h43

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Klepam 1.1


//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/41/moy/32696.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg

Godność
Cecylia Lily Varin Vallas

Wiek
30 lat

Data urodzenia
25 sierpnia

Znak zodiaku
Panna

//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/41/moy/32697.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg

Płeć
Kobieta

Orientacja
Biseksualna

Stan cywilny
Rozwódka

//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/41/moy/32698.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg

Wzrost
172 cm

Kolor włosów
Brąz

Długość włosów
Do pasa

//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/41/moy/32699.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg

Kolor oczu
Brąz

Tatuaże
Brak

Kolczyki
Lobe

Inne
- Preferuje stroje podkreślające jej kobiecość
- Mimo plotek tylko jeden raz wyszła za mąż, jednak małżeństwo rozpadło się po 5 latach;
- Za czasów małżeństwa adoptowała dwójkę dzieci - chłopca Thomasa i dziewczynkę Liz;
- Kocha szybką jazdę, niezależnie czy samochodem czy motorem;
- Za czasów młodości pracowała jako modelka i aktorka;
- Mimo rozwodu zachowała nazwisko męża (Vallas);
- Udaje, że nie zna się na biznesie i inwestowaniu, chociaż dzięki temu powiększyła swój majątek;
- Uwielbia kiedy inni ludzie jej się podlizują, by wspomogła ich w jakiejś sprawie. 


//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/41/moy/32700.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/22/moy/17269.jpg

Ostatnio zmieniony przez Asuu (22-12-2014 o 11h51)


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#3 21-12-2014 o 17h53

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Link do zewnętrznego obrazka
IMIĘ // Elizabeth
DRUGIE IMIĘ // Rose
NAZWISKO // Sherman
ZDROBNIENIA / Eli, Liz, Lisa
DATA URODZENIE // 14 Kwietnia
WIEK // 20 lata
PŁEĆ // Kobieta
ORIENTACJA // Biseksualna
ROLA // 3.2
Link do zewnętrznego obrazka
HOBBY // Lubi robić prace w ogródku, robić zdjęcia, tańczyć jak i czytać książki
CHARAKTER// Jest sarkastyczna, porywcza, zadziorna, uparta i chamska. Jak chyba każda osoba na tym popapranym świecie ma też i dobre strony swego oblicza. Jest opiekuńcza, miła i wrażliwa, ale nie ukazuje tego. Boi się odrzucenia albo poniżenia jak pokarze jaka jest na prawdę. Dlatego udaję zołze.
CIEKAWOSTKI
- Nawet Lubi swoją pracę
- Ma dwóch starszych braci
- Uwielbia owoce jak i słodycze
- Denerwują ją osoby nazbyt słodkie jak i zachowujące sie jak idioci
- Po wypadku na motocyklu ma bliznę na miednicy i szyi
- Zawsze stanie w obroni przyjaciół, bo wie ile muszą się z nią nacierpieć
- Mówi w kilku językach
- W jej torbie zawsze znajdziesz aparat, notatnik, tabletki przeciwbólowe jak i nasenne
- Nie może spać, boi się że się nie obudzi

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (21-12-2014 o 19h16)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#4 21-12-2014 o 22h25

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Link do zewnętrznego obrazka

Imię Dominic
Nazwisko Flynn
Ksywki Brak

Wiek 22 lata
Pochodzenie Wielka Brytania
Data Urodzin 24 kwietnia
Orientacja Zdecydowanie hetero, chociaż nie szuka dziewczyny

Wzrost 183 cm
Kolor Oczu Naturalnie czarne, jednak zakłada czerwone soczewki
Kolor Włosów Ciemne
Długość WłosówNajdłuższe pasma sięgają łopatek

Tatuaże Dwa rękawy, napis na szyi, słońce na klatce piersiowej
Kolczyki Helix, Orbital, Snug, standardowe lobe oraz standardowe Eyebrown
Blizny/Znamiona Brak

Dodatkowe
~Nie ufa płci przeciwnej.~
~Miał kiedyś wytatuowane imię swojej dziewczyny. Był to napis ''Margaret'' na ramieniu, jednak po zerwaniu usunął tatuaż~
~Nie lubi współpracy~
~Musiał wyjechać za pracą ponieważ z poprzedniej go wyrzucili za bójkę z klientem w barze. Pracował jako barman i gdy zobaczył że jego dziewczyna całuje się z innym facetem po prostu podszedł i mu przywalił. Złamał facetowi nos~
~Stara się być opanowany co nie zawsze mu wychodzi~
~Nie lubi przesłodzonych panienek~
~Lubi kawę oraz truskawki~

Ostatnio zmieniony przez Sszyszka (22-12-2014 o 17h00)


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#5 21-12-2014 o 23h52

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32856.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32857.jpg

|| Imię ||
|| Mana ||

|| Drugie imię ||
|| Rika ||

|| Nazwisko ||
|| Ouma ||

|| Zdrobnienie ||
|| Brak ||

|| Ksywka ||
|| Rose ||

|| Wiek ||
|| 19 ||

|| Data Urodzenia ||
|| 28 październik ||

|| Miejsce Urodzenia ||
|| ~ ||

|| Znak Zodiaku ||
|| ~ ||

|| Płeć ||
|| Kobieta ||

|| Orientacja ||
|| Hetero ||

|| Grupa Krwi ||
|| Rh 0- ||

|| Status Społeczny ||
|| Zakochana ♥ ||

|| Rola ||
|| 3.3 ||

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32858.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg

|| Charakter ||
|| Mana jest słodką dziewczyną, delikatną, miłą. Często się uśmiecha, lubi poznawać nowe osoby, nadawać im jakieś słodkie zdrobnienia bądź ksywki. Później stała się trochę sadystyczna, przez swojego braciszka. Nie zauważał jej, chociażby ona darzyła go miłością. Stawała się coraz bardziej smutna i zdawała sobie sprawę iż Shu (jej brat), nie odwzajemniał braterskich uczuć. Więc przez to Mana, miała jakieś inne problemy. Często chorowała, raz zachorowała na groźnego wirusa. Mogła przez to umrzeć, ale ją to nie obchodziło. Jeśli ktoś nie pozwala jej się zbliżyć do kogoś, potrafi go w jakiś sposób skrzywdzić. Wygląda ona na niewinną, bezbronną może i nawet bezsilną dziewczynę, która potrzebuje otuchy i pomocy od strony innych. Jest ona również zabawna. Jeśli kogoś nie lubi darzy tą osobę negatywnymi emocjami. ||

|| Historia ||
|| Mana mieszkała z rodzicami w Oshimie. Po paru dniach znalazła meteoryt, który wzięła i pokazała innym. Meteoryt posiadał groźnego wirusa, który niestety zainfekował Manę. Dziewczyna była długo operowana i leczona z wirusa. Po 3 latach została całkowicie z niego wyleczona. Rok później, usłyszała że będzie mieć brata o imieniu Shu. Była wręcz szczęśliwa i już zaczęła go darzyć miłością, nawet kiedy go jeszcze nie było na świecie. Gdy już przyszedł Shu, Mana była nadal szczęśliwa i spędzała z nim każdą chwilę. Ich matka zmarła podczas porodu Shu. Pewnego dnia wyruszyli sami na wyspę (w ulubione miejsce Many), znaleźli chłopca którego dziewczyna uratowała. Nadała mu imię Triton, przez to że wyłonił się z morza. Później razem spędzali dalsze wakacje. Ojciec ożenił się z Haruką (czyli macochą) i dalej wiedli sobie życie. ||

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32859.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg

|| Wygląd ||
|| Mana ma długie białawo-różowe włosy, z białym kwiatem pin na lewej stronie. Przednie kosmyki włosów, związuje. Ma pomarańczowo-czerwone oczy. Karnacje skóry ma kremową. Ma mały nosek i wąskie kremowe usta. Jej sylwetka jest zgrabna. Mierzy sobie 158 cm, więc jest średniego wzrostu. Waży około 53 kg, więc ma lekką nadwagę. Preferuje ona ubrania, które będą najbardziej pasować do jej włosów i oczu. Stara się zawsze wyglądać, schludnie. ||

|| Zainteresowania ||
|| Mana interesuję się baletem. Uwielbia w wolnym czasie, troszkę potańczyć. Troszkę dziwne bo nigdy nie chodziła na zajęcia, związane z baletem. Po prostu, w jakiś sposób potrafiła tańczyć. Oczywiście często uprawiała gimnastykę artystyczną, co pomogło jej tańczyć z takim wdziękiem. ||

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32860.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg

|| Lubi ||
|| Balet ||
|| Uśmiechać się ||
|| Spędzać czas z innymi ||
|| Żartować ||
|| Miłe osoby || ||


|| Nie lubi ||
|| Strachu i odrzucenia ||
|| Jak kogoś zawiedzie ||
|| Być odrzuconą ||
|| Smutku ||
|| Nienormalnych osób ||


//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32861.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg

|| Ciekawostki ||
|| Jej ulubione kolory to ciemny fioletowy i różowy ||
|| Ulubione danie to ciasto truskawkowe ||
|| W jakiś sposób słodko śpi ||
|| Posiada łaskotki ||
|| Bardzo często interesuje się osobami ||


|| Dodatki ||
|| Posiada młodszego braciszka - Shu ||
|| Matka zmarła przy porodzie ||
|| Ojciec ożenił się z macochą - Haruka ||
|| Wraz z Shu znalazła chłopaka, któremu uratowała życie i nadała mu imię Triton ||
|| Imię Mana oznacza "miłość" ||


//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32863.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg

|| Wzrost ||
|| 158 cm ||

|| Waga ||
|| 53 kg ||

|| Kolor włosów ||
|| Białawo-różowe ||

|| Kolor oczu ||
|| Pomarańczowo-czerwone ||

|| Długość włosów ||
|| Długie ||

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32864.jpg
/ Tutaj widzicie wirusa Apocalypse (to są te kryształy) /
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32855.jpg


Więcej Many

Ostatnio zmieniony przez Eminaria (24-12-2014 o 16h43)


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#6 22-12-2014 o 00h24

Miss'na całego
Loliq
*~* Steady damage, cross the line. What's become clearly defined. *~*
Miejsce: tak
Wiadomości: 278

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32904.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32905.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32906.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32907.jpg

// Imię //
// Alex //

// Drugie imię //
// Christopher //

// Nazwisko //
// Begum //

// Zdrobnienie //
// Al, Christoph //

// Ksywka //
// Silver //

// Wiek //
// 19 //

// Data Urodzenia //
// 18 listopad //

// Miejsce Urodzenia //
// - //

// Znak Zodiaku //
// - //

// Płeć //
// Mężczyzna //

// Orientacja //
// Hetero //

// Grupa krwi //
// 0Rh- //

// Status społeczny //
// Wolny //

// Rola //
// 2.4 //

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32908.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32909.jpg

// Wygląd //
// - //

// Charakter //
// - //

// Historia //
// - //

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32910.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32911.jpg

// Lubi //
// - //

// Nie lubi //
// - //

// Ciekawostki //
// - //

// Dodatki //
// - //

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32912.jpg
//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32903.jpg


Więcej Yukiteru

Ostatnio zmieniony przez Loliq (24-12-2014 o 21h37)

Offline

#7 22-12-2014 o 09h31

Miss'Super Saiyen
Agata112403
Długo mnie nie było..
Miejsce: Madryt, Real Madryt
Wiadomości: 8 294

2.1 uuu <3 grr.. nie cierpię wybierać zdjęć z anime, wolę realne ;/

Link do zewnętrznego obrazka

Imię | Simon
Przezwisko | See
Nazwisko | Orlyk
Data urodzenia | 03.04
Wiek | 22
Orientacja | 100 % hetero !

Link do zewnętrznego obrazka

Wzrost | 180 cm
Oczy | Brązowe
Sylwetka | Umięściony, wysportowany, 3 razy w tygodniu chodzi na siłownię a w inne dni ćwiczy w domu, w wolnym czasie
Znaki szczególne | Blizna na brodzie, o jednej z bójek


Charakter |
* Bardzo zboczony
* Miły
* Kocha sport, szczególnie koszykówkę i żużel
* Podrywa wszystkie dziewczyny ale tak naprawdę podkochuje się w właścicielce domu
* Ma poczucie humoru
* Niegrzeczny
* Lubi różne bijatyki

Dodatkowe informacje |
* Pije
* Pali e-papierosa
* Lubi chodzić na imprezy
* Ma starszą siostrę
* Nie szuka trwałego związku, tylko przelotnych romansów

Ostatnio zmieniony przez Agata112403 (23-12-2014 o 13h19)

Offline

#8 22-12-2014 o 10h08

Miss'ujdzie
Meilene
lel
Wiadomości: 175

Ok,to jako że zaproszenie też mam to klepam 3.1

Link do zewnętrznego obrazka

Z O S T A N I E S Z  M O I M  P R Z Y J A C I E L E M?
Proszę,proszę,proszę

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Imię \ Jodie
Nazwisko \ Granger

Wiek \ 21 lat
Urodziny \ 31 październik,hyhy

Płeć \ Kobietka
Orientacja \ Error
Pochodzenie \ Wielka Brytania

Wzrost \ 167 cm
Włosy \ Długie;rude,po prostu
Oczy \ Szare
Szczególne\ Blizna po oparzeniu po wewnętrznej stronie ręki sięgająca od lewego nadgarstka do prawie,że łokcia;kościste dłonie;'dołeczki' na plecach

\ Inne \

|Jeśli ktoś się jeszcze nie skapnął to potrafi ona bardzo dobrze gotować.W końcu jej praca się wokół tego kręci|
|Nie przepada jakoś specjalnie za kotami,ale za to one jak na ironię ją wprost uwielbiają|
|Przyjaźni nie doznała za sprawą rodziców,którzy uważali,że bliższe kontakty z rówieśnikami rozpraszałyby ją od nauki i innych 'ważniejszych' spraw.Odkąd wyprowadziła się z rodzinnego miasta jak na siłę stara się znaleźć przyjaciół|
|Lubi czytać.Często są to książki kulinarne,poradniki,kryminały,fantastyki lub od czasu do czasu horrory,po których z kilka dni nie może spać|
|Jeśli ktoś jest w jej pobliżu zawsze stara się być uśmiechnięta|
|Bliznę po oparzeniu zasłania przy każdej napotkanej okazji,pewnie dlatego też nikt nie wie o jej istnieniu|
|Swego czasu była w dwóch związkach,ale wyszło jak wyszło i na pewno nie dobrze|
|Gdy kłamie zaciska prawą dłoń w pięść|



Link do zewnętrznego obrazka

J E Ś L I  J E S T  S I Ę  Z B Y T  M I Ł Y M
i innym ludziom to zaczyna przeszkadzać,
to należy być się jeszcze milszym

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Meilene (23-12-2014 o 00h06)



https://40.media.tumblr.com/c270223ae0fc72f90a79407f6ca52a85/tumblr_o0bsn12HIM1r5wphyo1_500.png

Offline

#9 22-12-2014 o 11h48

Miss'gadułka
Misa-chan1906
Jestem chodzącym memem z Schopenhauerem
Miejsce: bez szału
Wiadomości: 3 443


Link do zewnętrznego obrazka

Imię||David
Nazwisko||Basham
Płeć||Mężczyzna
Wiek||20
Data urodzenia||26 listopad
Orientacja||Hetero
Rola||2.2

Link do zewnętrznego obrazka

Włosy||Naturalnie czarne
Oczy||Piwne
Sylwetka||Smukła
Znaki szczególne||Kolczyk w dolnej wardze i prawej brwi, blizna na lewym boku

||Inne||
||Gdy był w podstawówce namawiany przez ojca dołączył do drużyny skautów,
jednak z jego zapałem bardzo łatwo jest przewidzieć, jak to się skończyło

||Jego żołądek nie ma dna
||Uwielbia wszelkiego rodzaju słodkości
||Kiedyś chciał zostać pilotem, potem cukiernikiem, a teraz najchętniej zaszyłby się już w domu spokojnej starości
||Lubi zajmować się nicnierobieniem

Ostatnio zmieniony przez Misa-chan1906 (22-12-2014 o 22h14)

Offline

#10 23-12-2014 o 16h36

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Dzień był bardzo zimny w końcu była zima co bardzo mi się podobało w końcu zima to jedna z najpiękniejszych pór roku no, w tym roku śniegu było więcej niż kiedykolwiek eh praca będzie ciężka.
Zwlekłam się z łóżka i zaczęłam pakować resztę rzeczy gdyż wczoraj spakowałam tylko same ubrania, włożyłam do torby moje słuchawki, laptopa, parę książek w tym mangi, książki kucharskie, książki o sporcie i diecie oraz parę innych, spakowałam też telefon jakieś pieniądze i parę innych rzeczy.
Ubrałam się powoli na śniadanie zjadłam tylko dwa tosty i popiłam wodą nie byłam szczególnie głodna, poszłam do autobusu i po godzinie dojechałam na miejsce nowej pracy.
Dom był piękny taki o którym ja mogę tylko marzyć, zanim podeszłam do drzwi obejrzałam go z zewnątrz dokładnie, wreszcie zapukałam do drzwi i czekałam aż ktoś podejdzie i otworzy.

Offline

#11 23-12-2014 o 16h53

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

ELIZABETH ROSE SHERMAN

Rano biegałam po domu i wrzucałam rzeczy do walizki. To pase do zębów, skarety grube, książki, ołówki, kredki, mazaki, blok, aparat...
Ubrałam się w wcześniej przygotowany zestaw.
Włosy uczesałam w wysokiego kucyka.
Kiedy już byłam spakowana na spokojnie zjadłam śnidanie w postaci kaszy jaglanej z owocami.
Śnieg padał więc zamówiłam taksówkę pod posiadłość.
Wyramoliłam sie z niej i w płaszcuzu z walizką pod ręką poszłam do drzwi.
Jakaś dziewczyna już tam stała. Uśmiechnęłam sie do niej.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#12 23-12-2014 o 17h12

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Na dworze było bardzo zimno a ja stałam z trzema walizkami i torbą czekając jak właścicielka domu wreszcie łaskawie postanowi mi otworzyć ale ie trzeba się dziwić ten dom jest taki wielki że mogła nawet nie dosłyszeć.
Nagle zauważyłam iż wśród wielkich płatków śniegu podjeżdżającą pod dom małą taksówkę z której wysiadła dziewczyna które niewątpliwie zdaniem Samey była dużo ładniejsza i zgrabniejsza od niej jak zresztą każda dziewczyna na którą Samey chociaż spojrzy.
Dziewczyna podeszła i uśmiechnęła się do Samanthy, a ona także się uśmiechnęła by nie poznali po niej jej wiecznego smutku, gdy uśmiechnęła się wyglądała jak zwykle słodko jak mały kotek gdyż z tego co sama wie będzie ona najmłodsza z nich wszystkich.
- Jestem Samantha.
Spojrzałam miło na dziewczynę i podałam jej rękę chociaż najchętniej zaszyłabym się pod ziemią, mialam nadzieję że właścicielka jak najszybciej otworzy drzwi i że będę mogła iść do pokoju.

Postanowiłam utrudnić nam życie i zrobić podwójne pokoje - Kolejność wybrana przez moją siostrę xD
1. Agata112403 i majkel325
2. Rosemary5 i Misa-chan1906
3. Meilene i Sszyszka
4. @Zorma i Loliq
5. Eminaria i @

Offline

#13 23-12-2014 o 17h42

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Cecylia Lily Varin Vallas

Poprzedniego wieczora pojawił się pewien mężczyzna, który zajmował się sprawą zatrudnienia nowych pracowników do mej posiadłości. Poinformował mnie, że ma już komplet i dobrał najlepszych kandydatów, którzy na pewno mnie nie zawiodą. Prawdę mówiąc niezbyt mnie to interesowało, zwłaszcza, że służba się tutaj zmienia jak rękawiczki. Nikt jeszcze nie potrafił wytrzymać ze mną w tym domu, więc i zapewne nowe osóbki też takie będą. Jednak przyjęłam teczkę z dokumentami i informacjami o nowych pracownikach i zapłaciłam za zlecenie mężczyźnie. Jestem pewna, że musiał trochę podkoloryzować posadę jaką fundował, skoro tak młodzi ludzie zechcieli ją przyjąć. Tego samego wieczora wyprawiłam dwójkę adoptowanych dzieci do szkoły, gdzie spędzali większość roku. Ach te internaty czasami są zbawieniem, zwłaszcza kiedy wręcz nie mogą one usiedzieć w domu.
Mój poranek wyglądał tak jak każdy inny. Siedząc w satynowej, kusej koszuli nocnej z zarzuconym prześwitującym szlafrokiem na ramionach, czytałam poranną gazetę. Strój niezbyt odpowiedni na tak zimną pogodę, jednak chłód w tym domu mi nie doskwierał. Gdy dopijałam kawę, zadzwonił telefon, którego oczywiście nie odebrałam. Automatyczna sekretarka i tak się uruchomi, a ja nie będę bez potrzeby wstawać z miejsca. I tak jak się spodziewałam z głośnika urządzenia rozległ się głos mojego wczorajszego gościa, który przypominał o przybyciu dzisiaj pracowników. Wywróciłam teatralnie oczyma na natręctwo tego mężczyzny. Podniosłam się z sofy i powolnym krokiem udałam się do mojej garderoby. Gdy zapaliłam światło od razu zaczęłam zastanawiać się nad tym co na siebie ubrać. Nie robiłam tego specjalnie dla nowych lokatorów, ale trzeba zrobić piorunujące wrażenie. Moja decyzja padła na bardzo obcisłą, białą koszulę oraz bufiastą satynowa spódnicę w kolorze czarnym. Klasyczny zestaw, który nigdy mi się nie znudzi. Kiedy skończyłam ubieranie się, od razu rozpięłam guziki koszuli tak by zaznaczyć moje kształty. Przechodząc do drugiego pomieszczenia z biżuterią, wybrałam ciężkie złote kolczyki wysadzane diamentami i do kompletu kolię na szyję. Tak gotowa usłyszałam jak ktoś puka do drzwi, a raczej poinformował mnie o tym system. W końcu jest to zbyt wielki dom bym mogła sama usłyszeć pukanie. Postanowiłam jednak chwilę poczekać i zająć się na spokojnie makijażem. Gdy byłam w pełni gotowa zeszłam do holu i otworzyłam drzwi by zobaczyć, dwie, młode kobiece a raczej dziewczyńskie twarzyczki.

- Och kogo moje oczęta widzą... -powiedziałam przybierając na twarz uśmiech. - Dwie piękne dziewczynki, które pewnie nie mogę doczekać się aż zaczną pracę.
Wpuściłam je do holu, gdzie oczywiście nie mogło się obyć bez wielkiego kryształowego żyrandolu jak i stylu zaczerpniętego z niejednego modnego katalogu. Marmur i złote elementy były wszędzie, jednak mimo przepychu wszystko zachowywało elegancję.
- Ty zapewne to Samantha - wskazała na blondynkę. -A ty Elizabeth. Wspaniale wręcz!
Kocham być wredna ale wiadomo, że bardziej piorunujący efekt jest wtedy, gdy ukazujesz prawdziwa twarz. Ale lepiej poczekać na wszystkich moich pracowników.
- Póki wszyscy nie przybędą zapoznajcie się z rezydencją. Pokoje są na drugim piętrze w ostatnim skrzydle, już przydzieliłam was do poszczególnych więc na drzwiach będą wasze inicjały.
Ach niech inni się pojawią bym pokazała tym istotką moją prawdziwą twarzyczkę.


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#14 23-12-2014 o 20h11

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Zanim dziewczyna zdążyła podać mi rękę lub chociaż odwrócić się w moja stronę usłyszałam kroki, otworzyła nam właścicielka domu ponoć miała 30 lat lecz wyglądała bardzo młodo na jakieś 25 lat.
Nazwała nas pięknymi dziewczynkami na co wolałam nie odpowiadać gdyż uroda nie grzeszę, a więc zaprosiła nas do domu więc weszłam do holu większego niż mój salon.
Hol był pięknie urządzony nie mówiąc już o szykownym ubraniu szefowej chociaż było ono bardzo skąpe, w holu był wielki kryształowy żyrandol, piękny biały dywan, schody na inne miejsca itp.
Mówiono iż jest niczym prawdziwy, krwiopijczy wampir który tylko czeka by wyssać z ciebie resztki krwi ale jednak wydawała się bynajmniej nie najgorsza ale nie wiem co będzie dalej.
Kazała nam iść obejrzeć pokoje i zapoznać się z rezydencją, według jej instrukcji poszłam do pokojów znalazłam mój pokój z moimi inicjałami i jeszcze kogoś eh... Miałam nadzieję na pojedynczy pokój...

Offline

#15 23-12-2014 o 20h57

Miss'gadułka
Sszyszka
...
Miejsce: Okolice Jeleniej Góry
Wiadomości: 3 443

Dominic Flynn


Siedziałem za ladą i popijałem kawę. Tego dnia mieliśmy wyjątkowo mało klientów. Nagle zabrzęczał dzwonek przy drzwiach a do salony weszła rudowłosa piękność. Miała dużo zielone oczy. Ubrana w jasno-dżinsowe szorty i białą bokserkę z dużym dekoltem, oj przyciągało to wzrok. Na biodrach miała zawiązaną granatową koszulę. Podeszła do lady i powiedziała, że była umówiona na dziś. Faktycznie, Clemens mówił, że jest jedna osoba umówiona na 15. Poprosiłem aby usiadła na fotelu. Chciała obciąć włosy. Cały zabieg wykonałem starannie uważając przy każdym detalu. Z włosów do pasa zostały włosy do ramion. Chociaż zmiana była mocna, spodobał mi się efekt. Nim dziewczyna wyszła z salonu dałem jej naszą wizytówkę, do której dopisałem własny numer...

Zadzwonił budzik. Znów miałem ten sen. Cholerna Margaret. Od czasu rozstania, czyli od roku, pojawia się co jakiś czas w moich snach. To męczące. Zadziwiające jest to, że tak dokładnie pamiętam dzień w którym się poznaliśmy. Przecież to było cztery lata temu. Pracowałem wtedy jeszcze jako fryzjer. Dawne czasy.
Cóż podniosłem się i wyłączyłem nadal wyjący mi nad uchem budzik. Jeszcze pięć minut. Pomyślałem tylko gdy z moich planów wyrwał mnie dzwonek telefonu. Zerknąłem na ekran-matka. Od czasu gdy wyleciałem z tamtej pracy dzwoni codziennie i pogania mnie do pracy. Zignorowałem telefon, nie chcę z rana słuchać jej krzyków.
Wstałem i udałem się do łazienki. Wziąłem szybki prysznic, dość szybko się ogarnąłem. Postanowiłem nie zakładać dzisiaj soczewek. Gdy wyszedłem z łazienki podszedłem do szafki nocnej i wziąłem do ręki telefon. Dziesięć nieodebranych połączeń. Upierdliwa kobieta. Wsunąłem telefon do kieszeni. Wziąłem dwie walizki. Spakowałem wszystko wczoraj na spokojnie, aby dzisiaj już się z tym nie męczyć. Wyszedłem z mieszkania i zamknąłem drzwi. Pod blokiem czekał już Clemens. Poznaliśmy się gdy szukałem praktyk fryzjerskich. On miał zakład i mnie przyjął. Zakumplowaliśmy się. A teraz wynajmował mi mieszkanie, do dzisiaj. Ma mnie podrzucić do tej willi.
~E ruchy mały Żydzie!
Wykrzyknął i zaśmiał się. Wsiadłem do samochodu a walizki dałem na tylne siedzenia.
~Panie szofer gazu!
Zaśmiałem się głośno. Clemens był Niemcem. Sam zaś nazywa mnie Żydem, jakoś tak wyszło. Ruszyliśmy. Doga mijała spokojnie. Wspominaliśmy dawne czasy, początki w salonie, wspólne wypady, jego wieczór kawalerski. Clemens jest już żonaty. Biedak (xD). Doczekał się nawet już syna. Cóż jest dwa lata starszy, nie ma co się dziwić.
Dotarliśmy na miejsce. Wyciągnąłem walizki a on dał mi znaka abym napisał smsa jakby coś trzeba było załatwić. Odjechał z piskiem opon. Popisówa jak zwykle, typowy Clemens. Ruszyłem w stronę drzwi. To wszystko takie wow...duże i bogate. Zapukałem do wielkich drzwi. No otwieraj no, nie mam zamiaru stać tutaj pół dnia.


|Ask|Blog|Instagram|

WRÓCIŁAM~~

https://45.media.tumblr.com/5e1ed6549c0d6ceeb4a08a5434504f7b/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo5_400.gifhttps://45.media.tumblr.com/57397f448f8e7f4e15ba1dba6d386309/tumblr_nxw2qxPJIa1up7gxfo1_400.gif

Offline

#16 23-12-2014 o 21h30

Miss'gadułka
Misa-chan1906
Jestem chodzącym memem z Schopenhauerem
Miejsce: bez szału
Wiadomości: 3 443

David

Zwlokłem się... nie, wyczołgałem z łóżka i w sposób nieprzypominający sposobu chodzenia normalnego człowieka dotarłem do kuchni. Szybkim jak na siebie ruchem otworzyłem lodówkę, wyjąłem z niej jogurt owocowy i po raz kolejny pokonałem trasę kuchnia - pokój, tym razem w nieco szybszym tempie. Ale tylko nieco.
Chwyciłem leżącą na podłodze torbę, ze stolika zgarnąłem jeszcze swojego największego wroga, czyli budzik, telefon i ładowarkę, i wróciłem do przedpokoju, gdzie zostawiłem torbę i nienaruszony jogurt. W łazience wrzuciłem na siebie ciemną koszulkę i równie ciemne dżinsy, przeczesałem włosy nadając im odpowiedniego wyglądu i uśmiechnąłem się do siebie w lustrze. Odpowiednio jak na pierwszy dzień w pracy. Wróciłem do przedpokoju, założyłem ciepłą kurtkę z kapturem wykańczanym miękkim, sztucznym futrem, którą znalazłem w sklepie kumpla, a na nogi wcisnąłem glany.
Uzbrojony w mapę, kompas i zdjęcie rezydencji opuściłem swoje małe, ale przytulne mieszkanie i na piechotę ruszyłem do miejsca nowej pracy, taszcząc niezbyt ciężką torbę. Nie było ono tak daleko, a swoje oszczędności wydałem na nowe kolczyki do kolekcji, nie martwiąc się, czy potem starczy mi na jedzenie i inne takie. A taksówka do najtańszych nie należy, zwłaszcza dla kogoś z okrągłym zerem na koncie. Zanim dotarłem pod drzwi wielkiej posiadłości zdążyłem zgubić trzy razy drogę, a połowę mapy zostawić na gałęzi przydrożnego drzewa. Zdolności nabyte w dzieciństwie już trochę podupadły.
Dopiero gdy przystanąłem odczułem, jak bardzo zimno było. Na szczęście nie byłem sam w tej niedoli. Pod drzwiami stał wysoki mężczyzna i chyba przymierzał się do zapukania w wielkie drzwi. Podbiegłem do niego i bez słowa stanąłem obok. Czas na poznanie jeszcze będę miał, a na tym mrozie nie chciało mi się otwierać ust i wysuwać swoją twarz za miękkiego szalika.

Offline

#17 23-12-2014 o 21h35

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

ELIZABTEH ROSE SHERMAN

Dziewczyna przedstawiła się. Zanim zdążyłam jej odpowiedzieć przywitała nas pani domu.
Od razu było widać że jesteśmy tu tylko by harować, a nie się z nią kolegować.
Mi to osobiście odpowiadało.
Kazała nam się rozgościć. Poszłam pod pokój gdzie były moje inicjały. O nie !
Obok moich były kolejne.
Czyli nici z własnego pokoju. Otworzyłam drzwi i weszłam do środka.
Było w miare przytulnie. Wypakowałam się do szafy. Usiadłam na łóżku i wzięłam laptopa na kolana.
Zaczęłam szukać informacji na temat właścicielki tej posiadłości.
Wcześniej o tym zapomniałam.
Po kilku minutach czytania stwierdziłam że niezłe z niej "ziółko".
Położyłam na stoliku nocnym aparat i książki.
Bez nich ani rusz.
Spojrzałam za okno. Miałam widok akurat na ogród. Zaczęłam analizować co będę w nim robić.
Po pierwsze odgarnę śnieg !





Wybaczcie to tak na szybko.

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (23-12-2014 o 21h37)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#18 23-12-2014 o 21h54

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Cecylia Lily Varin Vallas

Odprowadziłam wzrokiem dwie pierwsze ofiary, znaczy się pracownice i miałam zamiar usiąść na sofie, kiedy system ponownie wysłał powiadomienie na mój telefon. Kocham tą technologię, ale czasami jest uciążliwa. W ogóle ten natrętny facet, mógł ich poinformować, by wchodzili normalnie do środka, a nie muszę ja sama otwierać drzwi. Och ale ja się im za to odpłacę i niech się cieszą tą jedyną chwilą, kiedy jestem dla nich miła. Ruszyłam do holu, ale oczywiście w między czasie zatrzymałam się przy lustrze i poprawiłam ułożenie moich włosów. W końcu mój kochany telefon wspaniale pokazał mi podgląd z kamery przed drzwiami i stoją tam dwaj młodzieńcy. Bardzo zróżnicowaną będę mieć służbę, chociaż już to zauważyłam wczoraj czytając ich akta. W końcu byle kto nie może tutaj pracować, gdzie tyle rzeczy może kusić lepkie łapki.
Otworzyłam drzwi i posłałam uśmiech dwóm młodzieńcom, którzy postanowili zawitać w moich progach i mi usługiwać.

- Witam i zapraszam do środka.
Wpuściłam ich do holu i dałam chwilę na podziwianie tego wspaniałego miejsca, by bez słowa ale samym czynem wprowadzić ich do salonu, który w porównaniu do wcześniejszego miejsca był utrzymany w jasnej tonacji i w modnym stylu. Wskazałam na sofę, by na chwilę usiedli bym mogła ich wprowadzić w parę spraw. Czyli na razie w to co wcześniej dziewczyny.
- Ty zapewne jesteś Dominic, a ty David. Jak wspaniale jest zatrudnić tak młodych ludzi.
Och z jakim trudem mi to przeszło przez gardło, ale moja mimika twarzy tego nie zdradziła. W końcu pracowało się jako aktorka. Jednak wracając do tematu to ich styl jest okropny! Nie mogę się doczekać, by móc ich krytykować na każdym kroku. To będzie takie wspaniałe.
- Jednak dla was najważniejsze jest pewnie poznanie pokoi. znajdują się one na drugim piętrze w ostatnim skrzydle. Podpisane są one inicjałami na drzwiach, więc nie powinniście mieć problemów.


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#19 23-12-2014 o 22h23

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Wybaczcie mi pisze na telefonie ;-;

Gdy wchodziłam do swojego pokoju nie myślałam wcale z kim będę go dzielić lecz czy ta osoba daj boże będzie dziewczyną gdyż nie czuję się pewnie śpiąc z nieznajomym chłopakiem w jednym pokoju.
Rozejrzałam się po pokoju no i muszę przyznać nie był zły położyłam swoje rzeczy w szafce nocnej a ubrania włożyłam do swojej szafy, na biżuterię miałam specjalne pudełko a buty ułożyłam w półce.
Gdy skończyłam powiesiłam na szafie mój strój do pracy który dostałam dzień wcześniej składał się on z czarnej krótkiej spódniczki, czarnej bluzki z krótkim rękawem, czarnych podkolanówek i butów na obcasie no i jakiejś białej opaski.
Nie powiem strój ten mało mi się podobał się lecz nie miałam w tej sprawie nic do gadania, spoglądnęłam przez okno i zauważyłam jak pani wpuszcza kolejne dwie osoby.
Postanowiłam iść obejrzeć łazienki były one nadzwyczaj cudowne były także przydzielone do każdego pokoju, były tam jakieś kosmetyki których raczej nie będę używać gdyż sama mam swoje rzeczy które schowałam pod łóżkiem z takimi rzeczami jak książki i różne inne rzeczy

Ostatnio zmieniony przez Rosemary5 (23-12-2014 o 22h33)

Offline

#20 24-12-2014 o 00h22

Miss'ujdzie
Meilene
lel
Wiadomości: 175

Jodie Granger

Zima.Mało lubiana przez nią pora roku,choć dzięki mroźnej pogodzie nikt nie widział nic dziwnego w tym,że nosi koszulki z długim rękawem u upiera się przy tym,żeby nawet ich nie podciągnąć,a jak już to tylko u prawej ręki.W lato trudno znaleźć jakąś sensowne wytłumaczenie.A dziś to wszystko białe bo śnieg spadł w gigantycznej ilości.Ładnie to to wygląda,ale jak tak wyjść na dwór,gdy jeszcze wieje wiatr to…masakra i nędza.
Obudziła się przez donośny dźwięk budzika,ale gdy otworzyła oczy wydawało jej się,że jest środek nocy.Ach,te zimowe poranki.Zdając sobie sprawę,że czeka ją dziś pierwszy dzień pracy nie owijając w bawełnę po prostu wstała i wzięła się do roboty.Wolnym krokiem zakładając wcześniej puchowe kapcie ruszyła do niewielkiej kuchni zjeść śniadanie czym tym razem były dla niej czekoladowe płatki z mlekiem bo miodowe się skończyły.Ona ogólnie kocha płatki.
Po skończonym śniadaniu jeszcze wolniejszym krokiem poszła do łazienki i tam zaczęło się „ogarnianie na czas”,ponieważ spóźnić się w pierwszy dzień do pracy nie chciała,żeby to dobre wrażenie było i w dodatku przed wyjściem sąsiedzi,których minęła ostrzegali ją,że łatwo nie będzie i powinna się właściwie wycofać dopóki jeszcze może i na pewno nie wytrzyma za długo.Oczywiście odpowiedziała coś w stylu słynnego „Ja tego nie zrobię?Ja?To patrz” i poprawiając wełniany szalik ruszyła do taksówki targając za sobą  średniej wielkości walizkę,którą zdobiło parę breloczków,z którymi nie miała co zrobić,więc je do niej przyczepiła.
Tak też i znalazła się przed drzwiami bogatej posiadłości.W kieszeniach pusto,bez kasy przy duszy,a więc teraz nadszedł czas aby jakoś się ustatkować.Wzięła głęboki oddech i wypuszczając powoli powietrze z ust zapukała w drzwi.



https://40.media.tumblr.com/c270223ae0fc72f90a79407f6ca52a85/tumblr_o0bsn12HIM1r5wphyo1_500.png

Offline

#21 24-12-2014 o 12h11

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Cecylia Lily Varin Vallas

I kolejna osóbka postanowiła zapukać do drzwi tej rezydencji i nie poszła w ślad tej dziewczyny, która po prostu weszła. Bez przywitania czy jakichkolwiek słów udała się w stronę pokoi. Oj to będzie pierwsza moja ofiara i dopilnuję, by gorzko tego żałowała. Opuściłam dwóch młodzieńców, nie przejmując się, że patrzenie w telefon i wychodzenie bez słowa nie jest zbyt kulturalne. W końcu to ja jestem pracodawcą, a nie oni więc mogę robić co zechcę. Dlatego gdy otwierałam drzwiczki nie mogłam powstrzymać napływającego na usta uśmiechu. To nie moja wina, że raduję się tym co będzie za niedługo. Jeszcze tylko kilka osób i zdejmę tę irytująca maskę miłej kobiety. To jest takie męczące udawać kogoś kim się nie jest.
- Jesteś Jodie, prawda? Proszę wejdź.
Przepuściłam dziewczę przez drzwi i już planowałam jak poprawnie powitam moich nowych pracowników. Tradycyjnie chwila dla podziwiania mojego wspaniałego gustu, by zaprowadzić dziewczynę do salonu. Tradycyjnie przedstawiłam gdzie znajdują się pokoje i zasugerowałam zwiedzanie rezydencji. Kiedy dziewczyna odeszła, przeciągnęłam się na sofie i spojrzałam na kominek. Wyjęłam mój smartfon i wykorzystując jedną z aplikacji spowodowałam, że buchnął ogień w kominie. Tak jest znacznie przytulniej i milej, zwłaszcza, że gdy będzie komplet ponownie ich zwołam. Jedynie czego żałowałam, że monitoring nie obejmował ich pokoi, ponieważ byłam ciekawa jacy są kiedy mnie nie ma. Ale ten sekrecik zatrzymam dla siebie. Kamery były tak umiejscowione i ukryte, że nawet najlepszy włamywacz nie dostrzegłby ich. W końcu tyle fortuny jest zainwestowane w umeblowanie mojego domu. Wynosząc dwa moje naszyjniki spowodowałoby, że przez parę lat nie trzeba chodzić do pracy. Jednak jak każdy bogacz jestem na wszystko przygotowana i każda moja biżuteria odpowiednio zabezpieczona. Wspaniała jest ta nowa technologia.
Własnie odezwał się mój telefon, na szczęście ten prywatny więc od razu odebrałam połączenie. W końcu gdy dzwoni najlepsza przyjaciółka to trzeba koniecznie odebrać.

- Moja droga nie zgadniesz co ta Christina na siebie założyła! Ciesz się, że nie musisz tego widzieć! - odezwał się trochę skrzekliwy głos mojej przyjaciółki Sophie.
- Och czyli zatrudnienie nowych pracowników ocaliło me oczy przed wypaleniem, widząc zapewne modową wpadkę? - zaśmiałam się do telefonu, kładąc nogi na sofie i przybierając pozę półleżącą.
Sophie zaczęła mi opisywać wygląd jednej z celebrytek podczas otwarcia nowej wystawy w galerii sztuki współczesnej. Nie lubiłam takich przyjęć, jednak czasami trzeba pokazać się szerszej publice. Co chwilę chichotałam słysząc, jak ubrała się Christina.

- A tak nawiasem to może coś organizujesz u siebie na dniach? W końcu nowa służba...
- Naturalnie! Zaproszenia roześlę najpóźniej jutro rano. Muszę w końcu zapoznać ich z panującymi tutaj zasadami.


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

#22 24-12-2014 o 12h58

Miss'Super Saiyen
Agata112403
Długo mnie nie było..
Miejsce: Madryt, Real Madryt
Wiadomości: 8 294

Simon

Rano, wcześnie rano zadzwonił mój budzik. Zwlokłem się z łóżka. Podszedłem do szafki, na której wisiał mój kalendarz.
~Ahhh tak...to dzisiaj..dzisiaj idę pierwszy raz do tej...nowej pracy..ciekawe jaka będzie szefowa..oby piękna..
Wyjąłem z szafy moją ulubioną koszulę w kratę, do tego spodnie. Szybko się ubrałem. Poszedłem jeszcze do łazienki się ogarnąć i użyłem moich najlepszych perfum. Grunt to dobre pierwsze wrażenie. W pośpiechu zjadłem śniadanie. Wyszedłem z domu, wsiadłem na mój motocykl i ruszył w kierunku domu, w którym miałem pracować.
Zostawiłem motocykl w miejscu do tego odpowiednim i otworzyłem drzwi do wielkiego domu. Zauważyłem kobietę koło 30. Piękna i seksowna kobieta, trzeba się później za nią wziąć ! Podszedłem do niej i powiedziałem:
~ Witam piękną panią. Jestem Simon Orlyk. Będę dla pani pracował.
Uśmiechnąłem się tym uśmiechem, na który zawsze leciały wszystkie dziewczyny.

Offline

#23 24-12-2014 o 15h20

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Eh trzeba przyznać nic zbyt ciekawego się nie działo, no oprócz przybywania nowych osób co mało mnie interesowało, ale czego można się było spodziewać po pierwszym dniu w pracy ?
Jakieś dziesięć może piętnaście minut później przyszła a raczej przyjechała jakaś dziewczyna a zaraz po niej jakiś chłopak więc raczej nic specjalnego nowi pracownicy ciekawi mnie tylko kim jest właścicielka domu.
Włączyłam swój telefon a z tego co powiedział mi człowiek który załatwił mi tutaj robotę jest wifi i tym razem nie mylił się tak jak wtedy gdy mówił że właścicielka jest bardzo miła.
W internecie pisało o niej wiele złego ale na pierwszej stronie którą włączyłam pisało iż jest ona wredna i nikt nie wytrzymał z nią więcej niż dwa miesiące a osoby te i tak odeszły z płaczem.
Przeglądając różne strony najbardziej zdziwiło mnie to iż nie było ani jednej pozytywnej opinii na jej temat ale chyba nie może być taka zła jak ją opisują ci ludzie, takie słowa jakimi ją opisują widziałam tylko w klubie w którym pracowałam i to tylko wtedy kiedy byli juz tak pijani że nie wiedzieli co mówią.

Offline

#24 24-12-2014 o 17h20

Miss'OK
Eminaria
Daj mi nadzieję i zabierz mi serce, jeśli poczujesz choć chwilę jak ja.♥
Wiadomości: 1 501

//photo.missfashion.pl/pl/1/42/moy/32857.jpg

Dziewczyna została brutalnie obudzona, przez swojego ukochanego braciszka. Ich stosunki znacznie się polepszyły. Mana mozolnie zwlokła się z łóżka i powędrowała do swojej szafy, żeby wybrać ubrania. Gdy już się w nie ubrała, poszła do kuchni zjeść rodzinne śniadanie. Długo rozmawiali, dziewczyna pierwsza odeszła od stołu i powędrowała do łazienki. Poprawiła swój wygląd i od razu poszła po walizkę z pakowanymi rzeczami. Założyła kurtkę ze sztucznym futrem i kozaki. Odwróciła się do brata.
- Shu, podwieziesz mnie. Prawda? - Spytała ukazując swój uśmiech w pełni słodki. Brat na początku się zawahał, ona dodała tylko 'proszę'. I oczywiście się zgodził.
Gdy już wyszli z przytulnego domu, weszli do samochodu i pojechali do miejsca, w którym Mana miała pracować. Po parunastu minutach dojechali na miejsce. Dziewczyna odwróciła się do braciszka i go uściskała.
- Miłej zimy, braciszku. - Powiedziała z uśmiechem i szybko oderwała się od niego. Poszła przed siebie, nawet nie odwracając się.
Gdy szła zauważyła że drzwi są otwarte. Podeszła do nich i zapukała, po chwili wylądowała w holu i zaczęła się przypatrywać. Była spora gromadka. Mana zaczęła każdego badać wzrokiem. Zauważyła iż... Jeden przykuł jej uwagę, ale postanowiła zostawić to na bok. Nie oglądała się jak wygląda wnętrze domu. Skierowała swój wzrok na właścicielkę tego domu.


http://s12.favim.com/orig/160812/gif-harley-quinn-joker-suicide-squad-Favim.com-4628517.gif

Offline

#25 24-12-2014 o 18h37

Miss'wtajemniczona
Asuu
"Nie księżniczko, nie oddam ci mojego Fiata"
Miejsce: Karpacz (Jelenia Góra)
Wiadomości: 2 247

Cecylia Lily Varin Vallas

W momencie kiedy skończyłam plotki z Sophie, aplikacja odezwała się informując, że kolejna osoba weszła do domu. Tym razem był to młodzieniec, który miał tyle kultury by się przedstawić. Chociaż ten uśmieszek musiał nie jedną dziewczynę wprowadzić w zachwyt to mnie jedynie przyprawił o uśmiech. Gdybym zachwycała się każdym mężczyzną, który tak by robił to szybko bym utraciła moją fortunę. Tyle młodych chłopaczków kręciło się koło mnie mając nadzieję na sponsorkę, ale tylko raz się poważnie związałam i na razie nie mam ochoty na nic więcej. Romanse jeszcze mnie nie kręcą, to nie ten wiek. Jednak muszę przyznać, że Simon jest niczego sobie.
- Miło poznać prawdziwego znawcę kobiecej urody - odpowiedziałam posyłając onieśmielający uśmiech.
Oczywiście to wszystko jest grą, która zaraz się skończy, ponieważ dostrzegłam kolejną osóbkę. Był prawie komplet, więc wystukałam kilka rzeczy na telefonie i na każdym telewizorze w pokoju, pojawił się komunikat zapraszający do salonu. Brakuje jednej osoby, ale mogę ją osobiście przywitać. Nie wiem ile bym mogła jeszcze czekać i udawać miłą, wspaniała kobietę. Wróć. Wspaniała to ja jestem, ale niezbyt miła. Oczywiście dla obcych, rodzina zawsze będzie na specjalnym miejscu.
Kiedy wszyscy się zebrali, podniosłam się z sofy i stanęłam naprzeciw młodzieży. Przez tyle lat pracowania w show-biznesie wyrobiłam wręcz do perfekcji poznawanie ludzi od pierwszego spojrzenia. No i może ich akta trochę mi pomogły, ale co mam na to poradzić. Posłałam im czarujący uśmiech. Czas zacząć przedstawienie.

- Witam was w mojej rezydencji jestem Cecylia Lily Varin Vallas. Ale dla was Pani Varin - niech tylko ktoś nazwie mnie nazwiskiem męża, a będzie cierpiał katusze. - Najważniejszą zasadą w tym domu jest słuchanie się mnie. Gości macie traktować z należytym szacunkiem i niech tylko któryś z nich będzie niezadowolony to obiecuję, że będziecie mnie błagać o śmierć po tym co wam zgotuję.
Postanowiłam zacząć od kolejności w jakiej mnie powitali, więc spojrzałam na Samanthe.
- Ty koniecznie potrzebujesz ruchu, więc zajmij się sprzątaniem pokoi moich dzieci... Może uda Ci się zrzucić parę kilo - od razu wyczułam zakompleksioną dziewczynę, są tak charakterystyczne.- Za to pani ogrodniczka niech odśnieży podjazd i alejki w ogrodzie, w końcu świeże powietrze dobrze robi. A wredota nie rozpuszcza się w wodzie, więc śnieg Ci nie zaszkodzi.
Ah jak wspaniale jest mówić to co się myśli! Niby to parę minut, jednak brakowało mi tego. No ale pora na tych dwóch chłopców.
- Pan jestem groźny, nim zacznie pracę niech pozbędzie się tych kolczyków. Chcę mieć kucharza, a nie psychopatę z nożem! Po tym wszystkim zapoznaj się z przepisami dań, które jadam i przygotuj mi późne śniadanie. - Ty także pozbądź się kolczyków, nie rozumiem tej waszej mody na sado-maso. A w zmywaku czekają naczynia, które mają być pozmywane natychmiast, więc odłóż to co ćpasz i weź do roboty.
Tym razem mój wzrok padł na Jodie, która wręcz prosiła się by doprowadzić ją do płaczu. Ale pierwszego dnia potraktuję ją jeszcze ulgowo. Jeszcze...
- Pana wiecznie uśmiechnięta, która na starość będzie pomarszczona niech wyszoruje porządnie kuchnię! Ma lśnić, w końcu miejsce pracy musi być zadbane, nieprawdaż? - i spojrzałam na damę, która nawet się nie przywitała i poszła do pokoju.- A niewychowana dama zwana Liz niech posprząta wszystkie łazienki, wyczyści kominek oraz garaże. Jednocześnie ucząc się etykiety, by nigdy nie zapomnieć jak się wymawia swoje imię i nazwisko. Tak wiem to jest bardzo trudne, ale może dasz radę
No i czas na czarusia i pannę patrzcie jaka ja urocza. Eh jak łatwo ich ocenić, zero wyzwania.
- Pan podrywacz niech zaparzy mi kawę i przyniesie gazetę z wynikami giełdy. Może jak się uśmiechniesz do sprzedawczyni to da Ci rabat, biorąc pod zastaw te białe zęby?
Spojrzałam na ostatnią dziewczynę, która musiała już wiedzieć co ją czeka. W końcu pokazałam prawdziwe oblicze.
- Basen wymaga gruntownego oczyszczenia więc trzeba spuścić wodę. Mam nadzieję, że się przy tym nie przemęczysz... W końcu nawet nie jestem pewna czy dasz rade unieść kartę do basenu. Ale pamiętaj wierzę w Ciebie i to, ze uprzątniesz go do południa. Wysiłek nie gryzie a jak chce się zarobić to trzeba pobrudzić rączki.
Zadowolona z siebie usiadłam na sofie i całkowicie olałam pracowników. Do pracy nie będę ich poganiać. Najwyżej ukarzę ich odpowiednio, jeśli nie wywiążą się z poleconych im zadań.
[/color][/i]


Zapraszam na mojego bloga *Klik*
//photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54052.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/68/moy/54053.jpg

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2