Nudystka lubiąca chipsy.

Nudystką to ja na pewno nie jestem, a chipsy nawet lubię.

Jestem urodzoną przywódczynią lubiącą mincrafta.
Co do przywódczyni się zgadza, co do minecrafta nie, chociaż czasami przyznam, zdarzy mi sie zagrać. D:

Rudą lubiącą taniec.

Taniec lubię, ale oglądać bo sama nigdy nie miałam okazji się nauczyć ^^"

Miła , czasami wredna , lubię lody .

Hippiską lubiącą komputery.
Bzdura.

Jestem tchórzem lubiącą konie.
Tchórzem? O.o Raczej nie ale drugie się zgadza.

Okularnicą lubiącą książki o-o

Samotniczką lubiącą sztukę.

Całkowita odwrotność mnie. ;p

Urodzoną przywódczynią lubiącą taniec
No troche prawda

---

     

Duszą towrzystwa lubiącą taniec...ee? xD

Wyszło że jestem romantyczką i lubię minecrafta . Przyznaję jestem romantyczką , ale minecrafta nienawidzę . Choć od nienawiści do miłości jeden krok (czy jakoś tak).

Pracoholiczką lubiącą konie.
No cóż nie jestem pracoholiczką a co do konii to niestety ale się ich boję.

Pesymistką lubiącą czekoladę.

Hehe...drugie się zgadza, pierwsze wręcz przeciwnie

Optymistką lubiącą książki. W sumie prawda.

Ostatnio zmieniony przez csolz (21-06-2013 o 17h08)

Brunetką lubiącą taniec.


Taniec to lubię, ale ja jestem BLĄDNYKĄ! o.O

x)

Szczęściarą lubiącą chipsy .

Ani jednego prawdziwego słowa xd

Osobą która lubi anime.

Jestem wariatką lubiącą chipsy.

No może..... xd

Dziwną osobą mającą pokręcone pomysłu niosące ze sobą negatywne skutki (to był człon pierwszy) oraz zdecydowanie zachowującą w sobie swoje wieczne, wewnętrzne i beztroskie dziecko.

Dziwna osoba z pokręconymi pomysłami to zdecydowanie ja, ale nie zawsze (jednak zwykle!) niosą one ze sobą negatywne skutki.
Dziecka w sobie mam, ale aż tak beztroskie ono nie jest, bo za dużo przeżyło.

Hippiską lubiącą simsy.

Ta wróżba nie kłamie. Hippie jestem jak się patrzy i nikt tego nie zaprzeczy nawet moje panie w szkole, a w simsy gram codziennie i wprost ubóstwiam tę grę!

---