Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#26 06-07-2014 o 18h27

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka


Usłyszałem co powiedział ten ich przywódca jednak bardziej interesowało mnie kto znowu zaczął. Czego nie mogłem się dowiedzieć. Ponieważ tak jak można było przewidzieć. Większość wampirów mówili, że zaczęły wilkołaki, a on ją trzymał gdyż aby nie wtrąciła się do bijatyki. Niezbyt wierzyłem w ich tłumaczenia i jestem w stu procentach pewny, że wilkołaki powiedziały iż to wampiry zaczęły. Spojrzałem na tego, który najbardziej ucierpiał.
- Idzi do pielęgniarki - powiedziałem do niego bez żadnych emocji, kiedy skierował się w stronę szkoły - Tylko bez żadnych głupich pomysłów aby wyrównywać porachunki - kiedy to mówiłem, mój głos przybrał surowy ton.


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#27 20-07-2014 o 18h27

Miss'na całego
Niamh
...
Wiadomości: 315

Link do zewnętrznego obrazka


          Samiec alfa postanowił odpowiedzi mu następnie gdzieś poszedł. Nie miałam zbytniej ochoty chodzić za nimi jak cień. Poszłam więc do akademika aby czymś się zająć. Wcale się nie śpieszyła. Szłam wręcz żółwim tempie. W końcu przed de mną cały dzień. Jednak i tak odległość pomiędzy szkołą, a akademikami nie była jakoś liczona kilku set kilometrach więc doszłam w miarę szybko niestety wolałbym aby ten spacer jeszcze trochę potrwał. Pokoju rzuciłam się na łóżku. Założyłam słuchawki na uszy i zaczęłam nuć do piosenek. Piosenka była dość melancholijna jednak takie najbardziej wpadają mi w ucho. Również lubię Rap. Gdyż oba style mówią o życiu i są prawdziwe. Nie pokazują wszystkiego w różowych barwach. Zatopiłam się w muzyce nie zważając na wszystko dookoła. Tej chwili bym tylko ja swoim cichym pokoju.

Offline

#28 21-07-2014 o 12h26

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

http://fontmeme.com/newcreate.php?text=Nerthus%20[May]%20Frost&name=Achafita.ttf&size=30&style_color=7D053F
Ziewnęła przeciągle, gdy wreszcie zdecydowała się wstać. Dopiero wówczas zdała sobie sprawę, że nie poszła do szkoły, choć i tego dnia powinna. No trudno! Nie pierwszy, a i nie ostatni raz! Z resztą, tak poza tym, choć w sumie kwestią to chyba jest najważniejszą - kto by się tym przejmował?! No cóż... W każdym razie, na pewno nie ona.
Przygotowanie do szkoły zajęło jej kolejną godzinę lekcyjną, tak więc już w trakcie przerwy była w szkole, gdzie zaraz, no jak to jej, udało się wywęszyć jakąś aferę. Natychmiast udała się z tym do brata, wyraz jej twarzy zdradzał chyba wszystko, jak i w sumie w ogóle to, że jak zawsze kręciła się przy bracie - osobie, która jest tu najczęściej w centrum uwagi. Ahh, jak ona mu tego strasznie zazdrościła~! Jednak co przywódca, to jednak przywódca.
- Heeej, Shieru~ - zaczepiła go. - Coś ciekawego działo się pod moją nieobecność? - spytała, ot tak prosto z mostu. Co się będzie z bratem szczypać, nanana.

Ostatnio zmieniony przez Lynn (21-07-2014 o 12h27)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#29 22-07-2014 o 21h39

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka


          Kiedy pojawiła się tylko moja siostra. Wystarczyło jedno spojrzenie aby stwierdzić, że darowała sobie lekcję. Czasem się zastanawiam dla czemu w ogóle jesteśmy rodzeństwem. Bardziej od siebie różnimy niż jesteśmy podobni.
- Cześć - odpowiedziałem jej - No cóż pewnie będzie ubolewać ale kolejna wymiana zdań pomiędzy wilkołakami tym razem jedne stracił kły. Szczerze nie wiem po co im to było - powiedziałem do niej. Po co te wszystkie walki, przezwiska. Nie lepiej trzymać się od nich z daleka przy najmniej mnie ja pracy bym miał. Teraz muszę poczekasz aż tamten wróci od pielęgniarki oraz ostudzić wampirów. Gdyż z bólem muszę przyznać, że w jednej rzeczy jesteśmy podobni do psów. Nie tak łatwo darować kiedy jeden z nas ucierpiał.
- Proszę powiedz, że chociaż ty jedna nie chcesz rzucać się do szyj ich - zwróciłem się do siostry zrezygnowanym tonem. Po prostu ciągle to samo. Raz spokój jednak w tedy jesteś napięciu bo zdajesz sobie sprawę, że zaraz coś wybuchnie. Jak już wybuchnie trzeba uspokoić i powstrzymać na jakiś czas i tak na okrągło. Jeszcze ten cały ich alfa nie potrafi używać mózgu aby pokojowo rozwiązywać spory. Ah... Po co mnie w ogóle wybrano tym przywódcą. Więcej z tym zachodu niż pożytku.


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#30 23-07-2014 o 01h09

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

http://fontmeme.com/newcreate.php?text=Nerthus%20[May]%20Frost&name=Achafita.ttf&size=30&style_color=7D053F
Ech, a Auksenty jak zwykle swoje... Jej by się to podobało. Nie musiałaby szukać nowinek, wszyscy sami by się z nimi do niej pchali. Jednak odkąd go znała, a przecież są rodzeństwem, zawsze musiał na coś pomarudzić, a przynajmniej tak wyglądał jej punkt widzenia. Nie oznaczało to zaraz jednak, że dla niej Shieru robił za hejtera całego świata... No, może troszkę, no ale nie popadajmy w skrajności! Na jego komentarz tylko prychnęła, okazując tym, jak bardzo jego marzenia są bliskie prawdy.
- Żartujesz sobie chyba! Pewnie, że nie. - "No... Na pewno nie w ten sposób co myślisz, braciszku", dodała w myślach, była to jednak od zawsze tajemnica, nie mogła więc pozwolić sobie na jej ujawnienie, pod żadnym pozorem.
Wiedziała o tym tylko ona... Jakoś wampiry niekoniecznie ją pociągały. Pomijając już, że każdy jej się tak jakoś z bratem kojarzył, to do tego byli tacy... Hm, chłodni? No, po prostu, ciężko jej było to określić. Jakoś żaden w jej typie nie był. Za to wilkołaki... Hm, tu już zupełnie inna bajka. Tacy gorący, męscy, przystojni, umięśnieni... No, po prostu, siedź sobie, czowieku, a raczej wampirko, po ich stronie i się wykrwawiaj. Ale kiedy na to okazja? No właśnie - niemalże nigdy, co czyniło ten świat jeszcze bardziej szarym i smutnym.
Choć w sumie dziś mogłaby sobie to trochu ubarwić... A więc bójka, tak? Więc nie tylko on musiał mieć ręce pełne roboty. A skoro ciągle ma, co ona mu będzie głowę sobą zaprzątać.
- Nie no, skoro tak, to sorki, jak Ci przeszkadzam. Tylko tego, no, nie przepracuj mi się tutaj - wymamrotała, co by nikt inny przypadkiem nie słyszał, po czym zniknęła z jego pola widzenia.
A dokąd? Do miejsca, gdzie nikt, absolutnie nikt, nie powinien jej widzieć, dlatego nim poszła dalej przejrzała bardzo dokładnie teren dookoła, po czym z wampirzą prędkością przedostała się przez otwarte okno do pokoju przyjaciela... Sojusznika? Niee, przyjaciela i tyle. Wyciągnęła talię kart z szuflady, zupełnie tak, jakby była u siebie, choć było to już na porządku dziennym, więc nie powinno białowłosemu przeszkadzać.
- Mówi Ci coś wypluwanie zębów? Ciekawe czyja to zasługa... - powiedziała do przyjaciela, który zapewne był pod prysznicem, sugerując się dźwiękiem odkręconej wody, po czym, usiłując powstrzymać się myślami w stylu "Nieidźtamnieidźtamnieidźtam", co oczywiście stłumić miało chęć ujrzenia choć skrawka ciała, jakie znajdowało się teraz w łazience, usiadła przy stole i zaczęła tasować karty. Aż dziw, że tamten nigdy się o to nie czepiał. Nigdy nie pomyślał, że mogłaby oszukiwać? Choć w sumie nigdy by tego nie zrobiła, i tak ją to zastanawiało.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#31 25-07-2014 o 22h57

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Marcus Revolte

Będąc pod prysznicem usłyszał jak ktoś kręci się po pokoju, odsuwa szufladę i znów kroki. Znał je doskonale to też spokojnie dokończył prysznic. Po kilku minutach wyszedł z łazienki, ku uciesze, a może i nie, swojej przyjaciółki odziany jedynie w luźne dżinsy, suszył włosy miękkim ręcznikiem o barwie podobnej do jego włosów. Koszulka którą miał na sobie nie  nadawała się już do niczego więc wylądowała w koszu. Podszedł do okna dokładnie je domykając, to samo zrobił z drzwiami.  Sam zamiast ubrać się w inną koszulkę bez zbędnych ceregieli usiadł okrakiem na krześle odwróconym do stolika tyłem, opierając się przedramionami o oparcie.  Siedział dokładnie naprzeciw wampirzycy, ręcznik miał zawieszony na szyi, ale nie osłonił on ciała chłopaka. Jedynej osoby tej rasy którą był w stanie zaakceptować. Słyszał wcześniej jej pytanie, ale dopiero teraz wolał na nie odpowiedzieć, nie chciał podnosić głosu w razie gdyby ktoś usłyszał.
~ Wypluwanie zębów, hmmm ślepy wampir który przypadkiem walnął w drzewo? - uśmiechnął się nieco złośliwie. Wyłamując sobie palce ze stawów, ich trzask rozniósł się drobnym echem po pokoju, a wilkołak wyprostował się, nieświadomie prezentując swe mięśnie w całej okazałości. Patrząc na dziewczynę, zastanawiał się jakim cudem jej zapach mu nie przeszkadza, normalnie ledwo co wytrzymywał. ~ To o co dziś gramy - zapytał z łobuzerskim uśmiechem doprowadzającym dziewczyny do szału. Posłał go jej zupełnie nieświadomie, w oczach zabłysnęły iskierki, żądzy wygranej i chęci dominacji. Typowe dla samca o jego pozycji. Zaczął zacierać ręce gdy dziewczyna zaczęła rozdawać karty.

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (25-07-2014 o 22h58)

Offline

#32 25-07-2014 o 23h35

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

http://fontmeme.com/newcreate.php?text=Nerthus%20[May]%20Frost&name=Achafita.ttf&size=30&style_color=7D053F
Roześmiała się na słowa przyjaciela. Znała już jego reakcje tak dobrze, że nie potrzebowała czytania w myślach, by wszystko wiedzieć. W końcu takie żarty były na porządku dziennym.
- Wilkołak też pasowałby pod ten opis - stwierdziła, wystawiając mu język.
Aż dziwiło ją czasem, z jakim opanowaniem potrafiła z nim rozmawiać. Szczególnie, gdy się tak zachowywał jak teraz. Cholera, ciekawe co by było, gdyby on wiedział, jak to na nią działa. No do cholery, ale serio, czasem mógłby nad sobą panować. Zwłaszcza, że podobał jej się (jeśli w ogóle tylko podobał) od dość dawna, a zachowywał przy niej jeszcze ciekawiej, niż przy reszcie dziewczyn. Choć dzięki temu czuła się jakby postawiona wyżej, niż one (o tak, żryj to, szara maso! ... Nie no, bez przesadyzmu), to i tak wiedziała, że szanse u niego ma takie, jak rudy murzyn albinos, albo nawet i mniejsze. Postanowiła jednak twierdzić, że jej to nie przeszkadza, przynajmniej dopóki może się cieszyć jego towarzystwem.
Na jego pytanie z kolei to jej zaświeciły się oczy. Spytać, nie spytać? No cóż, w sumie tyle się znali... A on najwyraźniej lubił ryzyko (w końcu się z nią zadawał, to wystarczający na to dowód).
- Jak wygram, to dasz mi się napić swojej krwi. - powiedziała tak zdecydowanie, jakby właśnie dawała odpowiedź na to, czy dwa plus dwa to na pewno cztery, tonem, któremu przeciwiałby się chyba tylko samobójca, czy też masochista. No, ewentualnie osoba trzy razy silniejsza, albo z arsenałem bron i w piwnicy...



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#33 26-07-2014 o 00h27

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Marcus Revolte

Słysząc jej propozycje uśmiechnął się jeszcze bardziej łobuzersko. Cóż w sumie jak by dobrze to rozegrać. Im większe ryzyko tym lepsza zabawa nie?
~ Dobra, ale pod warunkiem, że jeśli ja wygram to...- tu zapadła długa cisza. Zastanawiał się czego mógłby chcieć. Właściwie to, tu jego uśmiech stał się bardziej tajemniczy, wręcz zadziorny. To mogło by się udać.
~  Pod warunkiem, że dasz zrobić sobie malinkę jeśli ja wygram. - co prawda ciekawiło go jak zareaguje dziewczyna, ale chciał też posmakować jej skóry. Co prawda miał okazję spróbować już kilka innych wampirów kiedy to trzeba było użyć zębów do obrony koniecznej, lub ataku ostatecznego, ale to nie było to samo. Tamte plugastwa śmierdziały, a ona, no cóż to inna bajka. Dlatego tak go zaciekawiła. Teraz wręcz położył się na oparciu krzesła, wpatrując się w May. Jego uszy kręciły się niespokojnie nasłuchując czy czasem ktoś się nie zbliża. Mimo to twarz nie wyrażała żadnej z tych emocji, wręcz przeciwnie był rozbawiony. Jej towarzystwo było inne, ciekawe. Wilkołaczki były, cóż dzikie nieokrzesane i pyskate, albo całkiem uległe i zdominowane. Wampirzyca siedząca przed nim była elegancka i miała w sobie nutkę tajemnicy, która tak fascynowała Marcusa. Znów wyprostował się i wyciągnął rękę w stronę dziewczyny.
~ To co dil? Trzy rozdania i nagroda? - po uściśnięciu  sobie dłoni wziął karty, hmm ciekawe czy wygra. Właściwie to chciał by, ale jednocześnie ciekawiła go jej reakcja na jego krew. Kto by pomyślał Marcus robiący za bank krwi dla wampira..ciekawe co na to powiedział by brat.

Offline

#34 26-07-2014 o 00h58

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

http://fontmeme.com/newcreate.php?text=Nerthus%20[May]%20Frost&name=Achafita.ttf&size=30&style_color=7D053F
- Deal - powiedziała, no bo jak się tu nie zgodzić? Obecne zakłady miały się tak, że w tej grze to ona mogła tylko wygrać. Rozdała karty, po czym usiadła, zakładając nogę na nogę, i choć zachowała wyuczoną pokerową twarz, w duchu wyglądało to... No cóż, nieco inaczej. W każdym razie, teraz, choć nie musiała się nawet starać, by wygrać, w końcu przegrana była równie kusząca, nie mogła się powstrzymać. Była strasznie ciekawa smaku krwi wilkołaka. Nigdy jej jeszcze nie próbowała. W sumie... Dawno nawet nie piła krwi człowieka. Teraz to już co do tego wpierdzielała tylko te szkolne syntetyki, błee. Ohyda, choć wystarczyło, by zaspokoić głód krwi. Z resztą, zawsze po tym można było coś zjeść i pozbyć się obrzydliwego posmaku, także aż tak koszmarnie nie było. Jednak nie zmieniało to faktu, że chciała, oj chciała, no bo kto nie? Była bardzo ciekawa, w końcu wilkołaki ją fascynowały, kto powiedział, że nie akurat i od takiej strony?
Dlatego też jej zwycięstwo wywołało w jej wampirzym duchu dużo, dużo szczęścia*, a na jej twarz wpłynął uśmiech, od jakiego małe dzieci mogłyby krzyknąć ze strachu, nawet jeśli emanował spokojem.
- To jak? - spytała, krzyżując ręce na piersiach.


*Masz, cholero XD

Czuję się tak... zboczenie, po tych postach ;__;



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#35 28-07-2014 o 02h27

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Marcus Revolte

Cmoknął gdy tak szybko ograła go w karty.  Patrzył na nią i kręcił głową w prawo i w lewo cmokając z udawana dezaprobatą. Wstał z krzesła jedną rękę wsadził do kieszeni, a drugą położył sobie na karku.
~ Szyja i ręce nie wchodzą w grę, jeszcze ktoś zobaczy  rozpęta się piekło.
Wyciągnął się i spoczywający mu do tej poty na szyi ręcznik wylądował na łóżku obok. Zawsze bawiło go jak reaguje na niego, czyżby wampiry nie były takie cudowne, że ich kobiety, no na razie jedna, ale to już coś, wpatruje się w niego jak w malowane wrota. Poziom jego samooceny wzrósł jeszcze bardziej... o ile się da. Popatrzył na usatysfakcjonowaną dziewczynę, nie ma co, chciała jego krwi. Byle by później nie prosiła o więcej bo to może go wkurzyć i to nieźle, chyba że zacznie od niej żądać zapłaty... hyhyhy był by bogaty, albo... albo super bogaty.
~ No to jak? - zapytał dziewczynę czekając na jej reakcję.

Offline

#36 28-07-2014 o 08h01

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka
Malutkie ogłoszonka ^^

Z powodu nie pisania w ogóle Tanay i Oliwkę. Zaś za długą nieobecność Mineo i Futabę (jeśli te dwie osoby wrócą i się upomną o role to zrobi się dla nich miejsce).
Kolejne ważne ogłoszenie to takie że mianuję moim zastępcą Nataszę gdyż trochę zrobiła dla tego rpg. Daję wam tutaj plany budynku w wykonaniu mojej zastępczyni ^^

//photo.missfashion.pl/pl/1/33/moy/25765.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/33/moy/25766.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/33/moy/25767.jpg

Jeśli chodzi o wolne miejsca to są zajęte przez Ikunę, Odellę, Madelline i mnie (gdzie ja w razie czego mogę ustąpić)
Koniec ogłoszeń no i podziękowania dla Iku i Lynn za pokazanie co nieco "przyjaźni" pomiędzy wampirami a wilkołakami ^^
No a w sprawie ról można robić tzw. nowych co wynika z fabuły ^^

Do zobaczenia!


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#37 28-07-2014 o 12h39

Miss'na całego
Odella
"I'm not done yet! Stay standing!"
Miejsce: Łonderlandy schowane w dziurze w podłodze
Wiadomości: 255

Link do zewnętrznego obrazka
So you're an angel meant to walk down here | And you believe it's all divine
And you don't play by all those temporal rules | Watch the world begin to die
•   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •
Link do zewnętrznego obrazka
•   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •   •

i m i ęRegalia
z d r o b n i e n i eReg
n . r o d o w eSehonghal
z . i m i e n i aGracja

w . c i e l e s n yOkoło 19-20 lat
w . r z e c z y w i s t yTajemnica
p ł e ćNiepodważalnie kobieta
r a s aCzystokrwisty wampir
o . s e k s u a l n aWoli mężczyzn
s . c y w i l n ySingielka

k . w ł o s ó wBlond mieniący się w słońcu
k . o c z uJasny błękit nieba
w z r o s t178 centymetrów
w a g aKolejna tajemnica

Link do zewnętrznego obrazka

❋ Pochodzi z niewielkiego rodu, niby beznadziejnej odnogi,
który jednak ostatnimi czasy udowadnia wszystkim,
że jest godna konkurowania z obecnymi władcami rasy wampirzej.
Głową rodziny Sehonghall jest w tym momencie jej starszy brat, Davon.

❋ Jej włosy są obcięte w dość charakterystyczny sposób, oraz dodatkowo
posiadają dość ciekawą barwę, która w historii jej rodu pojawia się po raz pierwszy.

❋ Jest osobą obojętną politycznie. Nie przeszkadza je obecność wilkołaków,
do których nie odczuwa jakiejś specjalnej awersji.
Jedynym, czego mogłaby się uczepić, jest ich nieco drażniący zapach.

❋ Wyjątkowo rzadko spotkać ją można w spodniach albo spódnicy.
Preferuje sukienki bądź też suknie w zależności od okazji.

❋ Pomimo tego, że raczej nie jest miłośniczką ludzkiego pokarmu,
Regalia jest świetną kucharką z natury.
Posiada świetny zmysł smaku, a więc wie co ze sobą mieszać,
jak i w jakich proporcjach. To samo ze słodyczami.

❋ Była wychowywana w bardziej dworskim stylu życia,
w oddali od ludzkiego rozwoju technologicznego oraz kulturowego,
dlatego też wiele rzeczy nie jest dla niej jasnych.
To jest jedyny powód wysłania jej do Akademii.

❋ Zdaje się być niesamowicie chłodna,
wiecznie zamknięta pod skorupą obojętności
oraz pewnego rodzaju nienawiści dla świata poza
czterema ścianami bezpiecznej rezydencji.
Prawda jest jednak taka, że Reg jest zupełną przeciwnością tego,
co nieuważne oko widzi w niej po jednym spojrzeniu.

❋ Jest miłośniczką muzyki każdego pokoju,
zaś sama potrafi pięknie grać na pianinie,
co było wymogiem narzuconym na nią przez matkę,
jak również jej głos potrafi oczarować.
Interesuje się także wszelką literaturą oraz medycyną.

B a w i m y   s i ę  ~

Ostatnio zmieniony przez Odella (28-07-2014 o 20h10)

Offline

#38 04-08-2014 o 15h25

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 7

Przepraszam można do was dołączyć w pisaniu

Offline

#39 13-08-2014 o 12h36

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

http://fontmeme.com/newcreate.php?text=Nerthus%20[May]%20Frost&name=Achafita.ttf&size=30&style_color=7D053F
Prychnęła, gdy ten powtórzył jej pytanie, po czym przyjrzała się mu, a jej myśli o dziwo nie krążyły wokół faktu, jak wiele dziewcząt straciłoby życie w wyniku jego chodzenia po szkole bez koszulki. Teraz była całkowicie skupiona na tym, co jej obiecał. Kto jak kto, ale May nigdy nie odpuszcza, wygrywając zakład, a Marcus już akurat powinien to dobrze wiedzieć.
No bo faktycznie, pierwsze co jej przyszło do głowy, to szyja albo ręka. Problem w tym, że faktycznie, nie dało się nie zauważyć śladu po ugryzieniu, a nie było to coś, co by się do wesela zagoiło. Nie musiało jednak minąć wiele czasu, by Nerthus wymyśliła coś, co nie pozwoliłoby białowłosemu wymigać się z zakładu. Nawet, jeśli nie miał takiego zamiaru, a jedynie chciał uniknąć nieprzyjemności z tym związanych, co oczywiście ona rozumiała. W końcu ona, jak w sumie każdy przedstawiciel jej gatunku, doskonale znała sytuację. Nie oznaczało to jednak, że miała mu przez to dać spokój. W końcu po coś się z nim o to właśnie założyła.
- Tutaj - czarnowłosa wskazała na jego pierś. - Nie zdejmuj koszulki, to nie będzie problemu - tutaj wystawiła mu język. - Pasuje?



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#40 14-08-2014 o 20h31

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 7

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

♂Imię♂Gregorī

♂Nazwisko♂Violet

♂Przezwisko♂nie dane mu było usłyszeć

♂Zdrobnienia♂również nikt nie mówi mu zdrobniale

♂Płeć♂mężczyzna

♂Wzrost♂185 cm

♂Wiek ♂19 lata

♂Waga♂około 70 kg

♂Orientacja♂Hetero

♂Kolor włosów♂Czarne z białymi pasmami

♂Data urodzin ♂1 maja, tak sądzi

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

No cóż, o tym osobniku można powiedzieć nie za wiele. Po pierwsze jest dosyć skrytą osobą. Większość życia woli stać z tyłu i się nie wyróżniać. Stanowczo nie lubi być w centrum uwagi. Mało się odzywa, ale jeśli już coś powie, jest to krótkie i treściwe. Widziałeś kiedyś jego normalny uśmiech ? No cóż, jesteś wielkim szczęściarzem. Zazwyczaj jego twarz pozostaje bez jakiegokolwiek wzruszenia. Zachowuje się jakby był aspołeczny, lecz on po prostu woli być samotny. Ma tendencje do krzywienia się gdy jest za jasno, oraz do odwrotu taktycznego z takiego miejsca.

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

nie lubi tańczyć.


nie wiedząc czemu najczęściej rysuje wampiry i wilkołaki


biada każdemu kto mu przerwie rysowanie


jakoś nie przepada za byciem prefektem


cały czas chodzi w kapturze.


unika nasłonecznionych miejsc.


nie pogardzi spokojnym i zaciemnionym miejscem.


lubi pić czarną herbatę.


ma słabość do ciemnych włosów i zielonych oczu.


kilka rysunków

[/img]

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2