Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2

#1 20-06-2014 o 10h04

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka

Słyszałaś o tej szkole na...
Ciiiii lepiej o tym nie mówić. Ludzie gadają że tam straszy.
A-ale ja widziałam tam grupkę uczniów!
Jak to?! Ta szkoła przecież jest opuszczona!
Cicho bądź bo jeszcze ktoś nas usłyszy. Byłam tam około 12 i usłyszałam szkolny dzwonek. Zatrzymałam się i patrzyłam w stronę tej szkoły przerażona. Wtedy właśnie wyszli uczniowie. No i każdy z nich poszedł w swoją stronę. To tak jakby jej uczniowie byli podzieleni. Po jednej stronbie placu była jedna grupa, a po drugiej druga.  W drodze do wejścia nikt nie stał. To było dla mnie dziwne. Już miałam się wycofać, gdy na kogoś wpadłam. Przerażona obejrzałam się za siebie i ujrzałam chłopaka. Miał na sobie mundurek któży nosili ci po lewej. Powiedział że nie powinno mnie tam być a ja jak wryta stałam dalej. Dopiero po chwili głupkowatego patrzenia na jego no cóż dosyć przystojną twarz się ocknęłam i uciekłam.
Na serio? Musimy tam kiedyś pójść w takim razie!
Raczej nie... Nie wiem o co chodzi, ale przechodziłam tamtędy kilka razy i nie natknęłam się ponownie na tych uczniów. Szkoła teraz znowu wydaje się pusta, ale najdziwniejsze jest to że jest zadbana. Nie chcę tam wracać i tobie też nie życzę abyś tam poszła. Myślę że miałam zwidy albo...
No co?!
Jest w tym napewno coś więcej, ale ja nie chcę wiedzieć co...

Ogłoszenie policji
06.10.2003 zaginęły dwie dziewczynki w wieku około 17 lat. Ostatnio widziano je jak skręcały w piątą ulicę. Nikt jednak nie wie co się tam stało. Ciał nieodnaleziono ani nie ma żadnych telefonów od porywaczy. Jeżeli ktoś wie co się z nimi stało prosimy o powiadomienie na komisariacie policji. Każda nawet najdrobniejsza poszlaka może zaważyć o znalezieniu dziewczyn...

Z kartek nieznanego pamiętnika

Do wampirów doszły dwie nowe dziewczyny. Są one strasznie zagubione rozmawiałam z nimi może z dwa razy jednak najczęściej albo one były odciągane przez inne wampiry, albo ja przez moich pobratymców. Nie wiem dlaczego, ale wydają mi sie tak strasznie ludzkie, że aż nie pomyślałabym że są wampirami. Są miłe i strasznie zagubione. Myślę że lepiej by pasowały do nas no bo my jesteśmy stadem a wampiry grupą. W stadzie nawet taka osoba jak ja ma swoje miejsce. Mogę liczyć na pomoc i wiem że nikt mnie nie skrzywdzi gdy będę w pobliżu swoich. Szczerze powiedziawszy nie wiem kto wpadł na tak głupi pomysł jak umieszczenie wampirów i wilkołaków w jednej szkole. No bo mimo wszystko zawsze byliśmy i będziemy wrogami. Nic tego nie zmieni. Zdażają się wyjątki, ale raz na milion. Choć ostatnio była afera, bo jeden z nas spotykał się z wampirzycą. Nie wiem co musiało go do niej przyciągnąć. A no i jeszcze co najciekawsze widziano ostatnio ludzką dziewczynę chyba z osiem dni temu czyli dwa dni od przybycia nowych. Myślę że to w jakiś sposób się łączy. Choć przez barierę nie powinna nas zobaczyć ani my jej. Bardzo możliwe że w tamtej chwili była jedna z godzin w której bariera jest nieaktywna.Boję się że to kolejne biedne istoty od tak przemienione przez wampiry. Do nas ma przybyć też jakaś grupka ale to dopiero za tydzień...


Link do zewnętrznego obrazka

Jesteśmy uczniami w dosyć nienormalnej szkole którą otacza bariera niepozwalająca śmiertelnikom ujrzeć co tak naprawdę jest w murach placówki. W tej szkole uczą się dwie najbardziej nienawidzące się rasy wampiry i wilkołaki. Co pewien czas "przybywają" nowi uczniowie. Ostatnio jednak nic takiego się nie zdarza. Szkoła jest stworzona po to aby edukować uczniów przez dowolny czas. Można tu nawet zostać 100 lat jeśli się chcę. Przedmioty są jak w innych szkołach ale na poziomie studiów. Doadtkowo są przedstawiane w ciekawy sposób i nie można się na nich nudzić. Średnio są trzy godziny lekcyjne dziennie a potem czas wolny. Prawe skrzydło szkolnego internatu jest przeznaczone dla wampirów, a lewe dla wilkołaków. Codziennie jednak muszą przebywać na tych samych korytarzach, salach lekcyjnych i placu. Często dochodzi do walk między rasami. Ogólnie mówiąc po prostu żyjemy w szkole

Link do zewnętrznego obrazka

1. Bawimy się ^^
2. Bawimy się <3
3. No dobra tak na poważnie to trzymamy się regulaminu forum /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png
4. Eh potrzebujemy trzech chłopców i trzy dziewczyny do każdej z ras
5. Nie walczymy ze sobą na okrągło najczęściej staramy się nad sobą panować
6. Spędzamy czas najczęściej ze sobą czyli wampiry z wampirami i wilkołaki z wilkołakami.
7. Jeśli przeczytałeś regulamin napisz "Chcę spać"
8. Nasze postacie mogą się kłócić ale my nie!
9. Nie ma kierowania postaciami innych! No chyba że ze sobą to uzgodnicie /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png
10. Jeśli macie pytania albo brak weny PISZECIE DO MNIE
11. Punkt 7 jest ściemą i piszecie to co w punkcie pierwszym /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png
12. Postacie nie mogą być wszechmocne i wszechwiedzące
13. Jeśli ktoś przez dłuższy czas nie będzie pisał bez usprawiedliwienia albo nie posłucha mych ostrzeżeń jeśli nie zastosuje się do regulaminu zostanie wyrzucony. (naprawdę nie chcę tego robić.


Link do zewnętrznego obrazka

1. Ikuna - Samiec alfa
2. Ewangelin (dziewczę)
3. Niahm (dziewczę)
4. Madelline (dziewczę)
5. Ikuna (facet)
6. Ragnarei (facet)


Link do zewnętrznego obrazka

1. Natasza793 - przywódca wampirów
2. Odella (dziewczę)
3. Lynn (dziewczę)
4. Majkel325 (dziewczę)
5. Steno (facet^^)
6. Ewangelin (facet)

Teraz poproszę o tylko chłopców można brać dwie role jeśli ktoś chcę ja wezmę ale później gdy nikt nie weźmie /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (28-07-2014 o 08h02)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#2 20-06-2014 o 10h26

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797


Link do zewnętrznego obrazka
Imię
Lisa

Nazwisko
Sirigey

Wiek
ponad 400, ale ona tego dokładnie nie liczy

Orientacja
Heteroseksualna, tak wszystkim wmawia.

Rola
Wampirka

Rasa
Wampirka

Link do zewnętrznego obrazka
Wzrost
około 180cm

Waga
72kg
Sylwetka
Szczupła, kobieca, lekko umięśniona

Kolor oczu
Brąz

Kolor włosów
Czarny jak smoła

Lubi
-Palić
-Malować usta na mocny czerwony
-Mimo wszystko koty
-Mocne brzmienia

Nie lubi
-Wilkołaków (A kto by sie spodziewał? /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/yikes.png )
-Nudy
-Cytryn
-Chemii

Charakter
Loading...

Wygląd
Loading...

Ciekawostki
Loading...

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (20-06-2014 o 15h38)

Offline

#3 20-06-2014 o 10h43

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka



Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka


D A N E   P O D S T A W O W E

Pierwsze Imię ۝ Nerthus
Drugie Imię ۝ May
Nazwisko ۝ Frost
Rola ۝ 3. - Vampire

Płeć ۝ Kobieta
Orientacja ۝ Biseksualna
Rasa ۝ Wampir

Wiek ۝ 514 [lat]
Miejsce urodzenia ۝ Seattle, Stany Zjednoczone
Data urodzenia ۝ 11 listopada
Znak zodiaku ۝ Skorpion

Link do zewnętrznego obrazka


//photo.missfashion.pl/pl/1/21/moy/16270.jpg

Link do zewnętrznego obrazka


A P A R Y C J A

Wzrost ۝ Jest tylko o decymetr niższa od brata, co daje jej metr siedemdziesiąt osiem (lubi kłamać, że całe metr osiemdziesiąt) wzrostu.
Sylwetka ۝ Choć ze zdjęć wydawać się może nie tyle szczupła, co anorektyczna, w rzeczywistości jej waga całkowicie mieści się w szarych i nudnych normach - dla bardzo dociekliwych i ciekawskich zamieszczam tu informację, że wynosi ona 76 kilogramów (ale cii, nie mówcie jej, że to zdradziłam). Podobnie jest z sylwetką, ni to płaskie, ni to przerażająco kształtne, a choć bardziej kłania się w stronę tego pierwszego, jej stroje starają się to nieco uwypuklić, by przypominało choć trochu to drugie.
Cera ۝ Jasna, nawet bardzo. Przechodząca w taki kolor trupa, ale nie popadajmy w skrajność. Albo w zombie.
Twarz ۝ Owalna, niemal okrągła, przez co bardzo urocza, co dopełniają drobne usta barwy dojrzałych wiśni, niezbyt wielki, zadarty nos i para oczu mieniących się, jak to u wampira, rubinową czerwienią.
Włosy ۝ Nieco zniszczone czarną farbą do włosów, naturalnie ciemnobrązowe. Menda nie daje im opadać na ramiona, bo je cieniuje, te z tyłu są aż do połowy łopatek. Z grzywką opadającą na lewą stronę.

Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka


U Z U P E Ł N I E N I E

Przepada ۝ Za screamo i post hardcore, nie pogardzi też starym dobrym rockiem czy nu metalem; Jabłkami z cynamonem, i ogólnie, słodyczami; Kwiatami o mocnym zapachu (oczywiście ładnym .-.); Gitarą elektryczną; Przyglądaniem się bójkom, a także uczestnictwem w nich; No, i oczywiście, kocha się buntować~
Gardzi ۝ Amerykańską muzyką popularną i disco; Gorzkich smaków i "zepsutej" krwi; Języków obcych, choć może raczej po prostu się ich uczyć; Kiedy ktoś nakrywa ją na kłamstwie.
Charakter ۝ Uwielbia wszelkie skrajności, sama siebie uważając za "niestety, ale zbyt... Zwyczajną". Niby to i prawda, bo z pozoru wydaje się spokojna i małomówna, jednak w rzeczywistości jest strasznie ciekawska i łatwo się ekscytuje, jednak nie byle czym. Ma też przecież swoją sadystyczną naturę wampirzycy, miłującej wszystko, co krwawe i brutalne. Nie pokazuje tego jednak, na ogół kryje się za maską rozkapryszonej panny, która sądzi, że wszystko jej się należy, a na piękne oczy można przekonać do siebie każdego. Miła i opiekuńcza staje się chyba dopiero wtedy, gdy kogoś naprawdę polubi, a do tego trzeba czasem naprawdę sporo czasu.
Dla ciekawskich ۝ Rozmiar biustu B75 (ponieważ ta informacja jest wszystkim konieczna do życia.); Nazywają ją drugim imieniem tak często, jak pierwszym. Nikt tak naprawdę nie wie do końca, jak tak naprawdę się nazywa; Uwielbia kolie i naszyjniki; Jej zdaniem najzabawniejszy komplement, jaki kiedykolwiek usłyszała to ten o jej "pięknej szyi i seksownych obojczykach", kiedy to jeden z wampirów nie wiedzieć czemu wyczuł w niej człowieka; Nie wiedzieć czemu uwielbia ciepło, żałuje że nie wolno jej wychodzić na słońce, ma też zadziwiającą słabość do ludzkich słodyczy; Jeśli by się w kimś zakochała, byłaby wyśmienitym prześladowcą.

Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka


Bawimy się ^^

Ostatnio zmieniony przez Lynn (21-06-2014 o 19h57)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#4 20-06-2014 o 11h00

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136


~Nothing was the same~
Character song


Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Estella

Nazwisko
Oldfield

Ksywki
Sapphire, Esi, Sas

Płeć
Kobieta

Wiek
Wygląda na 19 ale ma więcej

Wzrost
1,68

Orientacja
Bi

Rasa
Wilkołak

//photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23426.jpg

Wygląd

Estella ma długie włosy, w odcieniu krystalicznie czystego sniegu spadającego w zimię z nieba na ziemię. Jej włosy są o tyle specyficzne że jeśli zbyt długo przebywa w zamkniętym pomieszczeniu końcówki przybierają odcień głębokiej czerni.  Długie rzęsy kryją w swoim cieniu oczy odcieniem przypominające czystey błękit, przywodzącego na myśl piękne, czyste jezioro w środku lasu. Dziewczyna ta ma zgrabną, dziewczęcą figurę zaokrągloną w odpowiednich miejscach. Es posiada delikatny ładny uśmiech pasujący do jej osoby. Uwielbia ubierać się w jasne kolory. Lubi nosić spódnice i sukienki, ale można ją zobaczyć też w spodniach.

Link do zewnętrznego obrazka

Charakter

Białowłosa jest dosyć skrytą osóbką, jest cicha i nie ufa zbytnio innym a najbardziej wampirom. Nie ma porywczego charakteru jak większość wilkołaków jest aż nadto opanowana. Pomimo tego czasem nie potrafi się powstrzymać przed krzykiem o pomoc choć wie że sama by sobie poradziła. Jest bojaźliwa ale nie nadmiernie. Czasem choć powinna się bać to się nie boi. Można ją łatwo zranić jednak jeśli się z nią zaprzyjaźnisz możesz zobaczyć tą drugą miłą, zabawną osóbkę która siedzi pod skorupą. Często można ją spotkać pod jakimś drzewem gdy czyta książkę bądź coś rysuje.


Ciekawostki
- Uwielbia rysować
- Nie potrafi się kłócić
- Ma uczulenie na cytrusy
- Jej ulubionym kwiatem jest kwiat lotosu
- Jest doskonały pływakiem
- Nienawidzi się przemieniać
- Jej babcia była nimfą i Estella odziedziczyła po niej wiele cech przez co mogła nie przeżyć swojej pierwszej przemiany. Nawet teraz jest wątła i delikatna jednak ma ogromną wolę życia.
- Uwielbia tańczyć. Od małego była na zajęciach baletu i tańca towarzyskiego ale aktualnie boi się rozwijać pasję.
- Pachnie konwaliami

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (25-06-2014 o 08h14)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#5 20-06-2014 o 11h27

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Bawimy się

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

♢Pierwsze Imię♢
Alice
♢Drugię Imię♢
Grace
♢Nazwisko♢
Sherman
♢Data Urodzenia♢
11 Luty
♢Wiek♢
20 lat
♢Płeć♢
Kobieta
♢Orientacja♢
Heteroseksualna
♢Rasa♢
Wampir
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
♢Charakter♢
To potem
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
♢Ciekawostki i Inne♢
'Boi się pływać gdyż kiedyś by się utopiła'
'Ma starszą siostrę, która jest człowiekiem'
'Ma uczulenie na psią sierść'




Reszta w poniedziałek

Ostatnio zmieniony przez majkel325 (20-06-2014 o 20h54)


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#6 20-06-2014 o 11h35

Miss'Fuzja
Steno
Odliczanie do samodestrukcji: 10...9...8...
Miejsce: HotHarem- if u know.
Wiadomości: 5 284



☢ || Imię i nazwisko || ☢ Astaroth Lucifer III Nightmare   

☢ || Wiek || ☢ 127 lat   

☢ || Płeć || ☢ Mężczyzna   

☢ || Wzrost || ☢ 188cm   

☢ || Włosy || ☢ Blond. Do ramion   

☢ || Oczy || ☢ eee...morska zieleń?     

Link do zewnętrznego obrazka
Rogi z Halloween, bo nikt nie zabroni mu się w to bawić! xD

☢ || Rasa || ☢ Wampir   

☢ || Charakter || ☢
Mimo wszystko ciągle nieco staroświecki - kobieta to dla niego świętość i choćby była z niej najgorsza jędza to i tak będzie odnosił się do niej z szacunkiem. Stara się opanować triki technologiczne i slang, ale idzie mu to dość opornie. Opanowany, cierpliwy niczym głaz ma też swoje granice, po których przekroczeniu nie patrzy na to co morduje, choć wcześniej policzy do 100...200, a jak nie przejdzie to trudno, starał się, ale nie wyszło.. Jego twarz wyraża tyle emocji co pusta karta bloku przez co może wydawać się apatyczny. Zazwyczaj zadowolony. Emocje ukazuje tylko bliskim sobie osobom bądź w sytuacjach tego wymagających (a to uśmiechnie się żeby coś szybciej osiągnąć, a to skomentuje coś złowrogim grymasem). Stara się do nikogo nie przywiązywać, bo wie jak ulotne bywa życie wampira. Jak większość wampirów kieruje się pragnieniami.   

☢ || Lubi || ☢
Jogurty waniliowe
Obserwować ludzi
Kimać na lekcjach
Zapach wróżek   


☢ || Nie lubi || ☢
Historii (sam już wiele przeżył i mu wystarczy)
Zapachu wilkołaków
Kółka różańcowego jego prababki (od strony matki)
Tych wszystkich unowocześnień
Stereotypów o wampirach   


☢ || Orientacja || ☢ Hetero   

Link do zewnętrznego obrazka

☢ || Wygląd || ☢
Nie jest to typowy przedstawiciel swojej rasy. W żyłach Astaroth`a płynie zarówno elfia krew matki jak i ta wampirza ojca, z czego ta druga właśnie okazała się dominującą - w sposobie bycia i zachowaniach typowych wampirom, bo z wyglądu przypomina raczej matkę ~ elfie uszy, a także odcień oczu jak i skóry (co i jak widać na obrazku wyżej) .____. pozostałe cechy charakterystyczne dla elfów zanikły bezpowrotnie.   

☢ || Ciekawostki || ☢
Jego oczy zmieniają kolor na czerwony kiedy jest głodny albo wkurzony
Ciągle ma uraz do familii za to jak go nazwali
Nie rozumie nastolatek
Nie umie gotować
Kiedyś chciał być jak Dracula, ale mu przeszło
Stroni od innych niż wampirza ras
Nie może długo przebywać na słońcu, ponieważ zaraz robi się słaby i niezdolny do zrobienia czegokolwiek


Bawiiimy się ~

Ostatnio zmieniony przez Steno (25-06-2014 o 09h45)



https://68.media.tumblr.com/cac66d438ae0420a5c451b84d53428d1/tumblr_oj4p3vhdFM1rkcev7o1_500.gif

Offline

#7 20-06-2014 o 11h37

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Budowie

Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

https://www4.parinc.com/images/loading/loading_bar.gif

Link do zewnętrznego obrazka

https://www4.parinc.com/images/loading/loading_bar.gif

Link do zewnętrznego obrazka

C h c e s z  s i ę  p r z y ł ą c z y ć
do mojej sadystycznej zabawy?


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

•Imię •- Auksenty
•Drugie Imię •- Hegezyp
•Nazwisko •- Frost
•Przezwisko •-Shieru
•Wiek •- Wizualnie nudne 19 lat, jednak naprawdę liczy sobie około 598 latek.
• Płeć •- 100% mężczyzna
•Data Urodzenia •- 20 Grudzień
•Znak Zodiaku •- Strzelec
•Rodzina •- Siostra Nerthus May
[ •Pochodzenie •- USA-Waszyngton-Seattle
•Orientacja • - W terenie na medal.... A jeśli o tą drugą chodzi, to jest hetero
•Rasa •- Czystej krwi Wampir, piękna i dumna rasa
•Rola •- Przywódca wampirów

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

•Kolor Oczu•-Czerwonę/ Krwiste
•Kolor Włosów•-Czerwone jak krew
•Wzrost•-188CM
•Waga•-78KG
•Cera•- Jak na wampira przystało jest blady jak biała ściana
•Grupa Krwi•-AB Rh-
•Znaki Szczególne•- tatuaż na prawym przedramieniu "Life is brutal"

•Wygląd •

Alexander jest dość wysoki, jak na swój wiek. Nosi czerwone włosy opadające swobodnie na ramiona, posiada także czerwone oczy w kolorze świeżej krwi i ma mleczną karnację. Na szczupłej twarzy znajduje się zadarty nos i wąskie usta.  W prawym uchu nosi dwa srebrne kolczyki. Wiele osób sądzi, że jest za chudy. To prawda, że jest kościsty ale idealnie wyrzeźbiony. Dziwi to wiele dziewczyn, które mają szansę obejrzeć go bez koszulki. Ma tatuaż na prawym przedramieniu, który przedstawia napis:"Life is brutal". Uwielbia sport, czego nie widać. Zazwyczaj ubiera białą koszulę, czarne jeansowe spodnie, czarną bluzę i tego samego koloru trampki. Dodatkowo nosi skórzane czarne rękawiczki bez palców. Taki zastaw ubrań powtarza się w jego szafie kilka razy.

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

•Charakter •

Z charakteru jest przede wszystkim zaborczy oraz uparty. Rozważny, odważny, dumny, a co najważniejsze sprytny. Jest także utalentowanym kłamcą i sporo osób wierzy w opowiedziane przez niego kłamstwa. Nad zwyczaj zwinny i szybki, a także inteligentny chłopak. Poświęci życie dla swoich towarzyszy i siostry. Stara się być odpowiedzialny i punktualny. Co prawda nie zawsze mu to wychodzi, ale się stara. Przecież najważniejsze są chęci, a jak to wychodzi to już inna historia. Posiada poczucie humoru. Jak komuś uda się go dobrze pozna, to będzie jego przyjacielem do grobowej deski to oczywiście długo zwłaszcza, że wampiry są nieśmiertelne. Dla obcych jest małomówny, cichy i tajemniczy. Kocha zwierzęta co po nim widać (oczywiście wilkołaki się nie liczą). Bardzo dobrze, panuje nad swoim pragnieniem i pociągiem do ludzkiej krwi. Potrafi nawet pomóc ludzkiej osobie jeśli była by ranna. Jednak czy będzie chciał... Dla wilkołaków jest opryskliwy wolał aby łowcy wszystkie wymordowali. Często z nich drwi nazywając ich: ,,kundlami'', ,,pchlarzami'' i tym podobnym.

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

•Lubi •

-Nie zdrowe żarcie
-Palić papierosy
-Lizaki
-Mocną kawę
-Głośną muzykę
-Sport
-Kręcić się bez celu po mieście
-Drwić z wilkołaków

•Nie Lubi •

-Marudzenia/Stękania
-Typowych cwaniaczków/leszczy
-Przechwalania
-Napaleńców/bezwstydników
-Wilkołaków
-Swojego drugiego imienia

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

•Ciekawostki •

- Jako iż jest wampirem, jego prędkość i zwinność jest niesamowita. Gdy biega, jak jesteś spostrzegawczy zobaczysz jego rozmazany cień. Posiada "ciało bez kości", czyli jest tak wygimnastykowany, że wiele osób się zastanawia, czy chłopak ma układ kostny.
- Gra na gitarze
- Swoje drugie imię dostał po swoim pradziadku. Oczywiście go nie używa...
- Jeśli chcesz go wyprowadzić z równowagi zwróci się do niego jego drugim imieniem.
- Pływa i biega długodystansowo
- Gatunek muzyczny który ubóstwia to punk, ale nie pogardzi także metalem.
- Uwielbia horrory, szczególnie te o zombie i o demonach
- Czyta, najchętniej kryminały
- Jest leworęczny
- Ma małego kotka, który kiedyś przyszedł za nim aż pod jego dom i od tamtej chwili z nim został.
- Nienawidzi czekolady, ale za to miętówki może jeść cały dzień
- Często można go zobaczyć, jak słucha muzyki i czyta książkę
- W upalne dni staje się żywym trupem. Nie chce mu się nic robić ani nigdzie iść

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Bawimy się

Ostatnio zmieniony przez natasza793 (23-06-2014 o 13h21)


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#8 20-06-2014 o 13h32

Miss'Superstar
Mineo
Feel like nobody else is here.
Wiadomości: 22 855

No to ja biorę chłopaka wilkołaka *^*


We are in noir
https://i.imgur.com/iiebOWg.gif https://i.imgur.com/XfRlwOz.gif https://i.imgur.com/tUzQc3d.gif https://i.imgur.com/7lf3FsO.gif

Offline

#9 20-06-2014 o 14h48

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Link do zewnętrznego obrazka
~Character song~
Godność Marcus Revolte
Wiek  Oficjalnie w ludzkich dokumentach 21, w szkole to jednak najstarszy wilkołak
Data urodzenia; 08.08
Płeć  Samiec....alfa xD
Rasa  Wilkołak czystej krwi
Rola;  Przywódca wilkołaków, samiec alfa
Pochodzenie;  Francja
Orientacja;  Hetero
Link do zewnętrznego obrazka
Wzrost;  198 cm
Waga; 87 kg
Sylwetka;  Umięśniona
Karnacja;  Jasna
Kolor oczu;  Błękitne
Kolor włosów;  Białe
Długość włosów; Do pasa
Znaki szczególne;  Wilcze uszy nawet w ludzkiej postaci, blizna przy prawym oku. Opaska na oku.
Link do zewnętrznego obrazka
~Jeszcze przed atakiem wampirów na ich wioskę, podczas przemiany jego oczy zaczynają zmieniać barwę~
Po przemianie;
Wzrost; 210 cm
Waga;  90 kg
Kolor sierści Biała
Kolor oczu  Bursztyn
Link do zewnętrznego obrazka
Historia
Najstarszy, najsilniejszy syn przywódcy największego stada wilkołaków w historii magicznej. Ojciec od małego wpajał mu zasady jak powinien traktować swoje stado i jednostki. Przez lata żyli spokojnie na obrzeżach południowej Francji do czasu aż nie zostali zaatakowani przez wampiry. Marcus właśnie wtedy przez swoją niepohamowaną chęć do walki odniósł poważną ranę. Ojciec zdecydował, że bezpieczniej będzie wysłać chłopaka do szkoły w której o ironio jest pełno wampirów. Gdy tylko się tu znalazł wdał się w walkę z wilkołakiem który siał postrach i źle traktował swoich. Jakież było ich zdziwienie gdy nowy obalił dotychczasowego samca alfa i nie dał się zdetronizować z tej roli, a kto spróbuje biada mu bowiem ojciec nauczył go bić.
Charakter
Marcus, typ buntownika, wydaje się straszny i chłodny choć naprawdę jest zupełnie inaczej. No chyba że jakiś szczeniak będzie chciał zająć jego miejsce samca alfa, ale taki delikwent szybko zostaje sprowadzony na ziemię a właściwie na glebę. Swoimi opiekuje się najtroskliwiej jak umie, choć niekiedy zdarza się że jest surowy i straszny. Jednak robi to tylko i wyłącznie w imię dobra stada. Każdy wilkołak który poprosi go o pomoc takową uzyska, przynajmniej w miarę jego możliwości. Bywa agresywny i zbyt stanowczy, zwłaszcza gdy w grę wchodzą kontakty w wampirami.
Lubi/Nielubi
+ Mięso, mięsko, mięsiwo i jeszcze raz mięso/ Wampirów-
+ Opiekować się innymi/ Egoistów-
+ Walczyć / Lenistwa-
+ Swoją wilczą naturę/ Dostawać rozkazów (to on je daje innym) -
+ Herbatę z imbirem/ Papierosy i ich zapach -
Ciekawostki
~ Prawe oko zostało uszkodzone przez wampira i słabo na nie widzi do tego ma tam paskudną bliznę która nie uległa regeneracji
~ Jako wilkołak czystej krwi może przemieniać swą postać kiedy zechce, jednak podczas pełni jest ona przymuszona.
~ Jest uczulony na srebro
~ Gdy się zdenerwuje zaczyna kląć po francusku
Link do zewnętrznego obrazka
Bawimy się

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (21-06-2014 o 18h49)

Offline

#10 20-06-2014 o 14h50

Miss'Superstar
Mineo
Feel like nobody else is here.
Wiadomości: 22 855

Link do zewnętrznego obrazka

Imię:Kris
Nazwisko:Stent
Romanizacja prawdziwego, chińskiego imienia: Wu Yi Fan
Rasa: Wilkołak
Wiek: 24 lata
Pochodzenie: Chiny
Orientacja: Only Women

Wygląd:
Wysoki na 189 cm. Wysportowany, z wyraźnymi rysami mięśni. Nosi blond fryzurę z podniesioną grzywką lub zaczesaną do tyłu. Jego skośnookie tęczówki mają barwę mocnej, czarnej kawy. Jego usta przypominają ze kształtu serce. Jeśli chodzi o futro, jest one długie i brunatne + miękkie w dotyku.


Link do zewnętrznego obrazka

Charakter:
Publicznie zachowuje się w stosunku do ludzi chłodno i z rezerwą. Uważa siebie za eleganckiego mężczyznę. Niektórym, może się wydawać, że każdy jego ruch jest zaplanowany, ale w rzeczywistości ten rąbany leń mało myśli nad tym, co w danym momencie robi. Sprawia (niestety jedynie) wrażenie opanowanego i skoncentrowanego. Gdyby trochę bardziej go poznać, okazuje się, że ten chłopak jest lekko nieogarnięty i lubi się popisywać. Gdyby mieszkał w zamku, byłby księciem, nawet jeśli trzeba by było komuś odgryźć głowę. Tak, jest megalomanem. Może się wydać, że jest to dziwne. Zwykle wampiry tylko takie są. Ten chłopak najwidoczniej stanowi wyjątek w swojej rasie. Prywatnie Kris ma mało ekspresyjną twarz, problem z ubieraniem uczuć w słowa, bywa surowy, ale z drugiej strony, jest czuły i odpowiedzialny, czasem zachowuje się dziecinnie.  Jest jeszcze szczeniakiem, dlatego często wybucha agresywnie gdy coś go zdenerwuje. Podsumowując, Kris zachowuje się jak ludzki gwiazdor, ale w sposób bardziej... w jego stylu. Dodatkowo dodam, że jest niesamowicie marudny.


Link do zewnętrznego obrazka

Lubi + // Nie lubi - :
+ grać w koszykówkę,
+ przeglądać się w lustrze,
+  przemieniać się podczas pełni,
- przedmiotów ścisłych,
- gdy ktoś (lub on sam) psuje jego męski image,
- zapachu krwi.


Ciekawostki:
- Śpi z maską na oczach,
- Opowiada dowcipy (suchary), z których nikt się nie śmieje,
- Ma znamię w kształcie pocałunku w okolicach brzucha,
- bardzo interesuje się modą,
- nie cierpi zapachu krwi,
- poświęca dużo uwagi dla swojej cery
- w jego poważaniu jest mistrzem sztuk pięknych.


Link do zewnętrznego obrazka

W pierwszych sekundach przemiany:

Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Ostatnio zmieniony przez Mineo (27-06-2014 o 17h47)


We are in noir
https://i.imgur.com/iiebOWg.gif https://i.imgur.com/XfRlwOz.gif https://i.imgur.com/tUzQc3d.gif https://i.imgur.com/7lf3FsO.gif

Offline

#11 20-06-2014 o 15h37

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0


Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka


⊰ I m i o n a ⊱ Vincent Alexandre Tristan

⊰ N a z w i s k o ⊱ Revolte

⊰ W i e k ⊱ W dokumencie osobistym widnieje liczba 21,
w rzeczywistości jest młodszy tylko o dwa lata od swojego starszego brata.


⊰ D a t a   u r o d z e n i a ⊱ 20 listopada

⊰ P ł e ć ⊱ Rzecz jasna samiec. Beta, następca alfy.

⊰ R a s a ⊱ Wilkołak czystej krwi

⊰ R o l a ⊱ Jeden z wilkołaków - beta. Sprawuje pieczę nad samcem alfa, co by tu za dużo nie narozrabiał.

⊰ P o c h o d z e n i e ⊱ Tereny Francji.

⊰ O r i e n t a c j a ⊱ Heteroseksualny.


Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka


⊰ C o   n i e c o   o   t y m   w i l k u ⊱

Nie mogę powiedzieć o nim zbyt dużo? Dlaczego? Gdyż to jaki on jest poznacie sami. Co najwyżej mogę nadmienić jaki jest dla osób mu zupełnie nie znanych bądź które znają go powierzchownie. Dla wampirów to chodzące zagrożenie. W wyniku wypadku jakie miało miejsce z udziałem jego brata, z trudem kontroluje swoje zapędy przed rzuceniem się takowym do gardła. A szanse, że to zrobi są dość wysokie gdyż został w tym celu świetnie przeszkolony. Lata spędzone nie tylko na doskonaleniu swoich zmysłów ale i ciała w rodzajach walki typu Muay-Thai, Taekwon-do, Judo, Kickboxing, Jiu-jitsu czy Aikido. W przeciwieństwie do wyglądu, z charakteru jest nawet podobny do brata. Może dlatego tak dobrze się dogadują.


⊰ H i s t o r i a ⊱


Urodził się jako drugi najstarszy syn w najbardziej znanym szlacheckim rodzie wilkołaków w całej historii magii, na terenach Francji. Będąc już szczeniakiem szkolono go, aby w przyszłości w przypadku nieszczęśliwego wypadku mógł godnie zastępować brata. Szło mu znakomicie, siłą dorównywał bratu jednakże nie aż tak zdolnościami przywódczymi. Nadrabiał ten brak niebywałą agresją wobec przeciwników, których miał zlikwidować. Pewnego dnia ich posiadłość zaatakowała zorganizowana grupa wampirów i wtedy to Marcus odniósł poważną ranę. Vincent obarczając się częścią winy, iż nie zdołał do końca zadbać o bezpieczeństwo samca alfy co było jego głównym obowiązkiem, przekonał ojca aby mógł towarzyszyć mu w drodze do szkoły. Miał tam hamować wojownicze zapędy Marcus'a, co nie do końca mu wychodziło gdyż od razu otrzymał rangę tutejszego alfy. Został więc jego ochroniarzem, który teraz ma za zadanie pilnować jego zamiary względem panoszących się tu wampirów, aby historia się nie powtórzyła. Co rzecz jasna nie wyklucza faktu, iż sam najchętniej zrobiłby z nimi porządek...


⊰ A p a r y c j a ⊱


Co możemy powiedzieć o tym mężczyźnie? Z pewnością stwierdzimy fakt, iż krew Revolt'ów ze strony ojca w pełni i hojnie go obdarzyła. Można to zauważyć chociażby po jego wzroście. No cóż, nawet jak na ten francuski ród, młodzieniec ten jest niezwykle rosły. Bo niecodziennie spotykamy człowieka - wybaczcie, wilkołaka - o wzroście liczącym sobie blisko dwa metry z dziesięcioma centymetrami. Nie wspominając jak olbrzymia jest jego wilkołacza forma, która rośnie proporcjonalnie z ciałem. Co nie raz było powodem irytacji jego starszego brata, gdyż Vincent jako jeden z nielicznych mógł obserwować i traktować go z góry.
Tak się też złożyło, iż w przeciwieństwie od swojego starszego brata wdał się w ojca. Ktoś nie wtajemniczony nigdy nie uznał by ich za rodzeństwo. Fizycznie - poza umięśnieniem - różnią się praktycznie pod każdym aspektem.
Patrząc na niego, nie da się nie zauważyć średniej długości czarnych z przebłyskami brązu włosów, otaczających niczym bujna grzywa jego twarz o nieprzesadnie ostrych rysach - w przeciwieństwie do brata, który został obdarzony białymi włosami. Choć pod względem twarzy nie są aż tak radykalnie swoimi przeciwieństwami, mają w końcu tych samych rodziców prawda?
Także pod względem koloru oczu Vincent różni się od Marcusa. Zamiast błękitu, jego oczy pałają ciemnym, głębokim brązem, który podczas przemiany zmienia się w jaskrawy bursztyn.
Jedynym szczegółem łączącym obojga braci jest ich muskulatura. Pomimo iż to Marcus jest najstarszym synem i tym samym jemu należy się tytuł alfy, Vincent również był poddawany tym samym treningom. Pod bladą skórą wyraźnie odznaczają się wyrzeźbione latami mięśnie.

Formę jaką przyjmuje po przemianie - czy to wymuszonej przez samego siebie czy pełnię - jest to olbrzymi wilk o gęstym futrze o barwie kruczej czerni. Wzrostem różni się o równe trzydzieści centymetrów od swojej ludzkiej postaci - można sobie wyobrazić jakim jest kolosem. Spomiędzy łap nietrudno nie zauważyć ostrych szponów, zdolnych zostawić głębokie bruzdy nawet w kamieniu, a gdy spojrzymy na pysk, od razu spostrzeżemy oczy mieniące się ostrym bursztynem oraz długie, śnieżnobiałe kły. Nie muszę chyba mówić, do czego one służą ani ile żyć ukróciły.



Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

Bawimy się :3

Ostatnio zmieniony przez Ragnarei (22-06-2014 o 09h08)

Offline

#12 20-06-2014 o 20h21

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

//photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23553.jpg 
//photo.missfashion.pl/pl/1/29/moy/23195.jpg //photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23554.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/29/moy/23195.jpg

|| Godność ||
Nataniel Nuit

|| Wiek ||
274 lata

|| Płeć ||
Mężczyzna

|| Rasa ||
Wampir

|| Orientacja ||
Biseksualizm

|| Rola ||
Zwyczajny wampirek

//photo.missfashion.pl/pl/1/29/moy/23195.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23556.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/29/moy/23195.jpg

|| Wzrost ||
184 centymetry

|| Waga ||
77 kilo

|| Kolor Oczu ||
♥ Rubinowe
♥ W kształcie migadałów


|| Włosy ||
♥ Kruczoczarne
♥ Gęste


|| Cera ||
♥ Delikatna
♥ Śnieżnobiała


|| Znaki szczególne ||
♥ Kły
♥ Małe znamię na podbrzuszu


//photo.missfashion.pl/pl/1/29/moy/23195.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23558.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/29/moy/23195.jpg

|| Charakter ||
Loading...

|| Lubi ♥ / Nie Lubi ♠ ||
Loading...

|| Ciekawostki ||
Loading...

//photo.missfashion.pl/pl/1/29/moy/23195.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23560.jpg  //photo.missfashion.pl/pl/1/29/moy/23195.jpg

Offline

#13 21-06-2014 o 23h59

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

//photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23627.jpg

//photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23628.jpg
Imię
Cadence

Nazwisko
Diveshire

Przezwisko
Apple

Rola
Wilkołak

Wiek
prezentuje się na 19, jednak diabli wiedzą ile liczy sobie w rzeczywistości

Pochodzenie
Wielka Brytania

Płeć
Kobieta

Wzrost
178 cm

//photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23629.jpg

Charakter
Cadence jest osobą, której nie przykujesz do fotela. Jest zabawna, optymistyczna i niezwykle żywiołowa. Jej charakter może jednych denerwować, a drugich bawić. Apple nie cierpi nauki samej w sobie, więc nie ma zbyt dużej wiedzy, lecz nie oznacza to, iż nie grzeszy inteligencją. Wręcz przeciwnie. To niezwykle sprytna, przebiegła i mądra osóbka. Dziewczyna zawsze służy radą oraz pomocą, jednak uważa, iż problemy powinno rozwiązywać się samemu. Cadence uwielbia wszystkie stworzenia, więc przebywa z nimi non stop. Wyjątkiem są tylko wampiry... Mimo jej energii na co dzień, potrafi ona zachować powagę i spokój, gdy wymaga tego sytuacja. Nie boi się nowych wyzwań, a kiedy ktoś próbuje skrzywdzić jej przyjaciół, to choćby miała nie wyjść z tego żywa, mimo wszystko go obroni.

Lubi
Mięso, mięso, góry mięsa!
Sport w każdym rodzaju, zwłaszcza jazdę na rolkach
Osoby optymistyczne, lojalne i uprzejme
Świeże powietrze
Spać
Za duże ubrania
Cukierki miętowe

Nie lubi
Wampirów (chociaż kiedyś zdarzył się wyjątek)
Sztywniaków, kłamców, egoistów
Gdy ktoś nie potrafi wyznaczyć sobie granic
Lenistwa
Nauki
Narzucania jej czegoś

Ciekawostki
Na jej ciele jest chyba z 50 blizn, większość na nogach
Zawsze, ale to zawsze przemieszcza się na rolkach - zdejmuje je praktycznie tylko do spania lub kąpieli
Posiada niebieskie włosy, jednak w postaci wilka ma szarą sierść (niezwykle przyjemną w dotyku)
Do perfekcji opanowała boks i taekwondo (załatwi Cię wszystkim, nawet mopem)
Pochodzi ze słynnego rodu o czystej krwi, jednak nie lubi się tym chwalić
Nigdy nie płacze, never ever, choćby się paliło i waliło
Zawsze ma przy sobie paczkę papierosów
Jest niezwykle tolerancyjną osóbką, a jej uraz do wampirów nie jest wywołany tą rasą samą w sobie, lecz przykrym zdarzeniem życiowym
Zapach jej szamponu do włosów czuć na kilometr

Link do zewnętrznego obrazka
tak wygląda jej codzienna jazda na rolkach ^^

Ostatnio zmieniony przez Futaba (22-06-2014 o 11h27)

Offline

#14 22-06-2014 o 18h02

Miss'na całego
Niamh
...
Wiadomości: 315

Link do zewnętrznego obrazka

I ' M   R O N N I E  I ' M  U S L E S S.
charakter song

Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka
Link do zewnętrznego obrazka

→Imię: Ronnie
→Nazwisko: Flloyd
→Wiek: 17 lat
→Płeć: Kobieta
→Orientacja: Hetero
→Data i miejsce urodzenia: 16 listopada, Vanocuver, Kanada
→Znak Zodiaku: Skorpion
→Pochodzenie/korzenie: Kanadyjskie, rosyjskie, brytyjskie
→Grupa Krwi: ABRh-
→Rasa: Wilkołak


Link do zewnętrznego obrazka
//photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23661.jpg
Link do zewnętrznego obrazka

Link do zewnętrznego obrazka


→Wzrost: 161
→Waga: Idealna do wzrostu
→Kolor oczu: Ma heterochromię, to znaczy, że jedno jej oko jest lazurowe, a drugie piwne.
→Kolor włosów: Brązowe
→Znaki szczególne: Tatuaż na lewym obojczyku liczba '13' oraz na plecach przestawiającego wilka.

Link do zewnętrznego obrazka


Link do zewnętrznego obrazka

→Jest optymistką, ale nie przesadzajmy.
→Dla niej życie jest proste i nieskomplikowane, zawsze chodzi własnymi ścieżkami
→Szybko się dekoncentruje.
→Ma śliczny charakter pisma
→Uwielbia jazz.
→Zapach Vanilli jest jak raj dla jej nosa.
→Ma świetną kondycję biega i jest świetnie rozciągnięta.
→Trudno ją zrozumieć.
→ Jest romantyczką.
→Zielony to nie jej kolor.
→Jest leworęczna.
→Jej głos jest łagodny, spokojny i miły do słuchania.
→Ma słabość do wysokich mężczyzn.
→Jeżeli Ci zaufa, to wiedz, że jesteś dla niej kimś więcej niż znajomym, czy kumplem.
→Bardzo łatwo ją zranić.
→Uwielbi poranki.
→Jest najbardziej uroczą istotka na świcie, jest z wszystkimi na 'Hi' nawet z kimś z kim za często nie gada.
→Bardzo często mówi 'woow' albo 'oh, woooww lovely'.
→Lody bakaliowe i patrzenie w niebo to jej sposób na doła.
→Nie lubi być w centrum uwagi.

Link do zewnętrznego obrazka
//photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23663.jpg
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#15 24-06-2014 o 21h10

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka

Moi drodzy zaczynamy! Wiem że to tak ni z gruszki ,ni z pietruszki. Biorę pełną odpowiedzialość za swój czyn. No a tak dla uzupełnienia.
1. Wampiry nie palą się w słońcu! Tylko pod działaniem promieni słonecznych są osłabione, apatyczne, rany im się nie goją i takie inne dupereleczki.
2. Wilkołaki mogą się przemieniać z własnej woli, w sytuacji zagrożenia, podczas pełni wszystko zależy od osoby.
3. Tak jak opisałam na do6le lekcje mamy razem ale po za budynkiem szkoły wszystko mamy oddzielne. Skrzydła z internatami, plac, bufet i szatnie. Razem mamy szkołę, boiska itp.
4. Jak już będzie czytać to zobaczycie że lewa strona jest wilkołaków ,a prawa wampirów. Wilczki mają więcej przestrzeni za to wampiry bardziej się urządziły pod względem luksusu.
5. Nie wiem czy chcecie byśmy wszyscy byli w jednej klasie. No więc piszcie do mnie na priv. a ja przeliczę głosa za i przeciw. Sama jestem bezstronna.
6. Po mnie pisze Ikuna i macie ZACZEKAĆ na jej pościaka bo ma coś SPECJALNEGO
7. Dziękuję za uwagę ^^


Link do zewnętrznego obrazka

Wybrzmiał już ostatni dzisiaj dzwonek. Moi pobratymcy gdy tylko go usłyszeli  wybiegli radośnie śmiejąc się i popychając. Na moich ustach pojawił się delikatny uśmiech. Pokręciłam delikatnie głową. Oni nigdy się nie zmienią.
Zaczęłam zbierać swoje graty. Szkicownik, notatki z lekcji i trochę drobiazgów. Cały czas uparcie nie patrzyłam w bok. Wampirom się nie śpieszyło. Czasem siedzieli dotąd aż ich nauczycielka nie wygoniła. Zawsze się boję tak zostawać z nimi w klasie ,ale jestem zbyt zajęta aby patrzeć na godzinę. W końcu wszystko spakowałam do białej torby. Kątem oka rozejrzałam się po sali. Nauczycielka siedziała przy biórku i podpisywała jakieś papiery w klasie została trójka wampirów która się mi przyglądała. Nie dobrze... Byli po mojej prawej dzięki czemu mogłam patrzeć przed siebie i nie napotkać ich wzroku. Mimo wszystko z delikatnie spuszczoną głową szybko wyszłam z klasy. Nawet na korytarzu prawie biegłam. Odkąd grupka wampirów mnie napadła po lekcji bałam się iść pustym korytarzem. Dopiero gdy wybiegłam z budynku szkoły mogłam odetchnąć z ulgą.
Wsunęłam jeden kciuk za ramiączko torby i się rozejrzałam. Jak zawsze po lewej stronie siedziały wilkołaki, a po prawej w cieniu wampiry.Nasza strona była prawie ogołocona było tam tylko jedno monumentalne drzewo i dużo wolnej przestrzeni. Za to wampiry miały porozstawiane altanki, sporą część ich terenu była zakryta dachem ze stolikami. U nas może i były trzy ławki na krzyż, ale już na pierwszy rzut oka widać różnice w stylu życia. Spojrzałam na słońce już zachodziło i pewnie zaraz się zacznie...
Dopiero po chwili uświadomiłam sobie że stoję jak kołek przy drzwiach. Delikatnie się zarumieniłam i skręciłam w stronę znanej mi połowy. Kilka osób radośnie mnie przywitało na co ja tylko delikatnie się uśmiechałam i kiwałam głową. Na całe szczęście szybko dotarłam do ogromnego drzewa. Usiadłam przy nim i oparłam plecy o jego pień.
Mimowolnie zamknęłam oczy i zaczęłam się wsłuchiwać. Kochałam te chwile. Nie trwała ona jednak zbyt długo gdyż usłyszałam jakieś krzyki. Zerwałam się z miejsca i szybko spojrzałam w prawo gdzie zaczęła się bójka między jakimś wampirem i jednym z naszych. Głośno przełknęłam ślinę. Gdzie jest Marcus albo przynajmniej Vincent! Trzeba to opanować zanim inni się przyłączą.
Niezdecydowana co zrobić stałam obok grupki i nawet nie zauważyłam że znalazłam się zbyt blisko wampirów. Chciałam odskoczyć ,ale trafiłam na jakąś przeszkodę. Spłoszona spojrzałam w górę i ujrzałam rząd zębów z strasznie ostrymi kłami które bynajmniej nie należały do jednego z mojej rasy. Nie tylko nie to...
Kątem oka zauważyłam jak kolejny wilkołak dał w pysk jakiemuś wampirowi. No proszę i się zaczęło. Zaczeli się lać po kolei. Wampir na którego wpadłam trzymał mnie teraz jak w imadle nie pozwalając mi się ruszyć. Czułam że jeśli nikt tutaj nie przybędzie to będzie źle. Gdzie są przywódcy?! Nie widziałam nawet tego ich głównego wampira. Serce w mojej piersi biło jak szalone.
Pomocy...

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (26-06-2014 o 14h45)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#16 24-06-2014 o 21h54

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Marcus Revolte

Zajęcia się skończyły a on wyszedł jak najszybciej z sali, męczyło go siedzenie w pomieszczeniu. Wolał po ścigać się z bratem w koło szkoły, lub po porostu odpocząć gdzieś w ogrodzie. Tym razem nie było mu to dane gdyż dorwał go nauczyciel w sprawie jego pracy. Kiedy udało mu się wydostać  z budynku zauważył że zaczyna się kolejne zbiorowisko. Mało go obchodziło czy wampiry dostaną kolejny raz wycisk, w sumie sam miał ochotę przyłączyć się do walki. Jednak krew się w nim zagotowała gdy zobaczył że jedna z tych przerośniętych pijawek zaatakowała Sapphire. Złapał z bratem kontakt wzrokowy i dał do zrozumienia że priorytetem w obecnej sytuacji jest odbicie jej. 
Podszedł wolnym krokiem w stronę owego idioty który zaatakował dziewczynę. Musiał się pilnować by nie przemienić się tak szybko, nie znosił bowiem gdy wampiry atakowały dziewczyny z ich rasy. Zawarczał gdy był już dostatecznie blisko. Szukał wzrokiem brata, w razie czego zawsze lepiej było mieć kogoś w pobliżu kto odwróci uwagę wampira gdyby jednak był bardziej zainteresowany białowłosą. ~ Chyba kiedyś wyraziłem się dostatecznie jasno w sprawie napastowania wilczyc. Każdego którego przyłapię na takim incydencie uczynię inwalidą i kastratem. Tobie dam jednak szansę, puść ją dobrowolnie, a staniesz się jedynie inwalidą. Wampir zaśmiał się jednak ironicznie i ścisnął Sapphire mocniej w swoim śmiertelnym ucisku. ~  Sam sobie chciałeś Zaczął powoli się przemieniać, przerwał ją jednak w połowie, nie potrzebował większej siły. Złapał go za ręce i prawie wyłamał by dziewczyna mogła wydostać się z jego jakże przyjacielskiego uścisku.  ~  Wiesz co stary teraz to ja cię poprzytulam. Złapał go i rzucił o drzewo po ich stronie z taką siłą że chłopak się od niego odbił. Wyłamał sobie palce tak że trzasnęły w nich wszystkie stawy i podbiegł do niego, złapał jego głowę i walił nią kilka razy w pień. Wampir szarpał się, ale reszta wilków skutecznie blokowała drogę pozostałym przed przerwaniem mu. Przybiegły jeszcze dwa wilkołaki i złapały nieszczęśnika za ręce, on zaś walił w jego twarz raz z prawej, raz z lewej strony, wymierzył też kilka celnych kopniaków. W pewnym momencie chłopak wypluł własny kieł co wywołało uśmiech Marcusa. Przestał w tym momencie bić chłopaka, wrócił do swojej normalnej postaci i podszedł do Sapphire, objął ją ramieniem i ruszyli w stronę szkoły. Tuż przed drzwiami obrócił się na piecie i wydał siebie głośne wycie nawołujące wszystkie wilkołaki. ~  Starczy tego dobrego, wracamy, nie mam zamiaru tłuc jeszcze jednego gada. teraz jego palec wystrzelił na wampirzą stronę.  ~ Jeśli któryś z was zobaczy jak tamci atakują nasze dziewczyny, lub w kilku rzucają się na jednego z nas macie moje pozwolenie by zlikwidować takiego drania. Chronimy siebie nawzajem, dla nas nawet najsłabszy członek stada jest równie ważny jak alfa. Ruszył przed siebie a jego stado poszło za nim, będąc dostatecznie daleko od wampirów odwrócił się.  ~  Który zaczął!?

Ostatnio zmieniony przez Ikuna (24-06-2014 o 22h13)

Offline

#17 24-06-2014 o 23h26

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

//photo.missfashion.pl/pl/1/30/moy/23834.jpg

Siedziałam na murku szkoły, przyglądając się ludziom, którzy przemierzali pobliskie ulice. Robiłam to każdego dnia. Nie rozumiem dlaczego, ale śmieszyły mnie ich słowa, zawsze naszej placówki unikali jak ognia. Jakbyśmy mieli własne pole minowe - jeden fałszywy krok i wylatujesz w powietrze. "Może pójdźmy na około", "Synku nie wchodź tam", "To nawet z daleka mnie przeraża". Właśnie takie wypowiedzi można było usłyszeć z daleka. Mimowolnie zaśmiałam się i spojrzałam w niebo. Ładny dzisiaj dzień - stwierdziłam w myślach i przeciągnęłam się. Mój wzrok zwróciłam w kierunku szkoły. Nie byłam dziś na żadnej lekcji, tak bardzo nie chciałam tam wchodzić. Ogólnie zajęcia są całkiem niezłe, ale nie potrafię usiedzieć tyle czasu w ławce przykuta do biurka i wysłuchiwać o zasadach panujących w szkole, podczas gdy kolejny nauczyciel daje mi baty za to, iż nie zmieniam butów i jeżdżę po korytarzach na rolkach. Co ich to obchodzi? To moje życie, moje nogi i... no dobra, podłogi nie są moje, ale nie brudzę. Czasami mam wrażenie, że czepiamy się różnych szczegółów nie dlatego, iż nam to przeszkadza, lecz dlatego, że wyładowujemy swój stres na innych. No i po co? Nagle moje rozmyślenia przerwał dzwonek - KONIEC! Zeskoczyłam na ziemię i weszłam na betonową drogę. Gdybym miała jeździć po trawie, to już by mi się bardziej opłacało położyć się na samym początku, by uniknąć tych 20 niechcianych i brutalnych spotkań z podłogą. Zauważyłam Estellę wychodzącą z budynku szkoły. Zaczęłam jechać powoli w jej stronę. Wtem "przechwycił" ją jakiś wampir. Przyspieszyłam tempa, jednak zostałam uprzedzona przez Marcusa. No to teraz już nie mam po co się wtrącać. Zobaczyłam tą typową scenę dla naszej szkoły wilkołaki vs wampiry. Kiedy było już po wszystkim podjechałam do naszego stada:
- Cześć Wam! - powiedziałam głośno i pomachałam ręką. Podjechałam do Marcusa i zrobiłam wokół niego kółko - Jak zwykle grzałam ścianę. Czemu nigdy nie dajesz mi szansy kogoś kulturalnie stłuc?! - zwróciłam się pretensjonalnie do niego i popatrzyłam wzrokiem zabójcy. Oczywiście nie byłam na niego zła, nie potrafiłam się gniewać na moich przyjaciół i każdy, kto choć trochę mnie zna, wiedział, że to spojrzenie, które mu posłałam było zwykłym żartem. Jednak on zawsze zabiera mi najlepszą zabawę. Ja rozumiem - samiec alfa, przywódca, najsilniejszy, rola ochroniarza, bla, bla, bla.. Ale dałby mi się od czasu do czasu wykazać. Przeniosłam wzrok na Sapphire, po czym zbliżyłam się do niej:
- Wszystko w porządku Sas? - zapytałam i zarzuciłam jej ramię na szyję - Głupie pytania zadaję. Ty się nie dasz tak łatwo wykosić jakiemuś nędznemu wampirowi! - zaakcentowałam dwa ostatnie wyrazy, tak, aby ten głupek co się na nią rzucił dobrze usłyszał. Uśmiechnęłam się i puściłam dziewczynie oczko.

Ostatnio zmieniony przez Futaba (24-06-2014 o 23h29)

Offline

#18 24-06-2014 o 23h30

Miss'Fuzja
Steno
Odliczanie do samodestrukcji: 10...9...8...
Miejsce: HotHarem- if u know.
Wiadomości: 5 284


☢ Astaroth Lucifer III Nightmare ☢   
____________________________________________________________________

Sieeedeeem- Liczył pod nosem znużonym głosem, rozłożony pod jednym z drzew ozdabiających wampirze skrzydło. Lucifer zmarszczył nos, kiedy kolejny ze sługusów Marcusa opuścił budynek szkoły, rozprzestrzeniając na dziedzińcu zapach mokrego kundla, przyprawiającego każdego co bardziej wyczulonego wampira o wymioty. Boże, czy oni się w ogóle nie myli? W dodatku dzień był cholernie parny jak na tą porę roku i zdecydowanie zbyt słoneczny żeby chcieć, czy w ogóle mieć siłę na wynurzenie się z cienia, a mimo to grupka wampirów z niższego roku zaryzykowała kontakt ze słońcem i zaczęła "zabawiać się" z wilczycami, jakby było to jakieś wybitnie ciekawe zajęcie.
- Idioci - prychnął Astaroth pod nosem, układają się wygodniej pod drzewem żeby mieć lepszy widok na rozwój sytuacji, a wydarzenia jak na razie nabierały dość ciekawego tempa, bo zebrani na dziedzińcu tłukli się jak rasowi zawodnicy MMA i nie wyglądało na to żeby któraś za stron miała odpuścić.
A gdzie jest nasz pan Alfa? zadał sobie pytanie Astaroth i jakby tamten tylko na to czekał, wyłonił się z wnętrza szkoły i zaczął wszystkich ustawiać, nokautując każdego kto się do niego zbliżył. Jeden z wampirów przygrzmocił w drzewo, o które opierał się Lucifer, ale Nightmare tylko spojrzał na niego litościwie i prychnął z dezaprobatą ani myśląc o włączeniu się w bójkę. Niech sami sobie poobijają ryje skoro tak ich to bawi. Gdyby tylko szkoła mogła jakoś zarobić na obstawianiu bójek między wampirami, a wilkołakami, w niedługim czasie zarobiłaby miliony, jak nie miliardy. Szkoda, że było to niemożliwe, tym bardziej, że ludzie nawet nie wiedzieli o istnieniu tych ras, a samym stronom nie opłacało się w to inwestować. Taki peszek, ale przynajmniej się nie nudzą.
- Ciekawie ich sobie wychowujesz- mruknął cicho Lucifer za odchodzącym Marcusem i jego zgrają wilczków- spoconych i jeszcze bardziej śmierdzących po siłowaniu, wierząc w słuch alfy i to, że go usłyszał. Odprowadził ich wzrokiem i przemienił się w cień by szybciej zniknąć w budynku internatu, a tym samym jak najmniej ucierpieć przy kontakcie z ostatnimi już tego dnia promieniami słonecznymi, które mogły mu jeszcze zaszkodzić. Minął pierwsze piętro i ponownie zmaterializował się dopiero przed drzwiami swojego pokoju.

Ostatnio zmieniony przez Steno (25-06-2014 o 09h15)



https://68.media.tumblr.com/cac66d438ae0420a5c451b84d53428d1/tumblr_oj4p3vhdFM1rkcev7o1_500.gif

Offline

#19 25-06-2014 o 09h24

Miss'wow
natasza793
...
Miejsce: Dobre
Wiadomości: 714

Link do zewnętrznego obrazka


         Lekcja jak zawsze była taka sama nauczycielka mówiła starając się nas zainteresować lekcją. Jak tylko zadzwonił dzwonek oznajmiający koniec lekcji wilkołaki wybiegły z klasy jak zwierzęta wypuszczone z klatki. Zresztą czego innego po nich się spodziewać. Mnie nie śpieszyło się na słońce aby strać swoją siłę oraz aby ono mnie osłabiło. Wyszedłem ostatni z klasy. Na korytarzu przez okna dostrzegłem kolejną bijatykę. Szczerze już nawet mi się znudziło internować. Ustałem przy oknie patrząc jak niektórzy pokazują jacy to oni silni są. Kiedy wkroczył ich alfa westchnąłem z rezygnacji. Zeszedłem na dół gdzie wilkołaki wchodzili przez główne drzwi.
- Jak chcesz lać bij swoich... Gdy masz problem z wampirami to zwracaj się do mnie, a nie sam zgrywasz bohatera. Zresztą on nawet nie zaatakował jej tylko trzymał. - powiedziałam mijając ich alfę. Niech na swoich rzuca się z zębami, a moich zostawi mnie. Wyszedłem na zewnątrz nie czekając na jego odpowiedzi. Słyszałem jak kilka wampirów mówi:,,Przeklęte wilkołaki''. Kiedy się to skończy najlepiej jak nie będą wchodzić sobie w drogę. W końcu ile razy można uspokajać i chłodzi zapędy wampirów. Większość z nich najchętniej wybili by wilkołaki co do cna. Mnie nie przeszkadzają do puki nie wchodzą mi w drogę. Przecież to zwykle pchlarze, które chcą udawać istoty rozumne. Tak na prawdę mają tylko ten swój instynkt, który nimi rządzi. Rozejrzałem się za siostrą ciekawy czy też wzięła udział w tej bójce. W końcu chce wiedzieć jak doszło do kolejnej bójki w tym tygodniu. Z wampirów prawie pierwszoroczniaki. Jasne są dopiero co w szkole i im krew buzuje. Najchętniej bym wzywał BOGA jednak nie wierzę aby jakiś istniał. Dla mnie to bujda jak nic.
- Musicie zawsze pakować się kłopoty... Trzymajcie się od nich z dala na ile to możliwe. Bo kiedy nauczycie się, że oni nie używają mózgu tylko swoich zwierzęcych instynktów - powiedziałem do nich nie oczekując od nich odpowiedzi. Skierowałem się do jednej pustej altany aby zejść z tego słońca. Jak ja kocham zaćmienia słońca...


Jeśli gdzieś nie odpisuje długo proszę o wybaczenie i przypomnienie na PW  PS zadaj mi pytanie  ASK.fm
Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#20 25-06-2014 o 17h40

Miss'na całego
Niamh
...
Wiadomości: 315

Link do zewnętrznego obrazka

          Za raz po dzwonku na przerwę wyszłam szybko z klasy. Pobiegłam prosto na dach aby tam posiedzieć w samotności i popatrzeć na wszystkich z góry. Usiadłam na krawędzi i wyciągnęłam książkę z torby. Zaczęłam czytać ją jednak po jakimś czasie przez hałas z dołu nie mogłam skupić się na tekście. Spojrzałam w dół a tam bójka, bo co innego w takiej szkole. Pierwszej chwili się włączyć jednak po chwili zrezygnowałam z tego. Zwłaszcza jak zobaczyłam naszego alfę. Po jego sygnale zeskoczyłam dachu i weszłam do szkoły zaraz po Cadence, która wjechała na swoich wrotkach. Po chwili do Marcusa zaczepił ten cały ich przywódca. Spojrzałam na niego w bijąc sobie paznokcie w łokieć aby nic nie powiedzieć.

Offline

#21 25-06-2014 o 17h55

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Link do zewnętrznego obrazka

Byłam oszołomiona. Nie zdażało się to często ,ale jednak. Gdyby nie to pewnie udałoby mi się wyrwać... Szybko jednak się opamiętałam. Było już jednak za późno a ja nie wiedziałam jak się z tego wykaraskać. Nim jednak coś się stało usłyszałam znajomy głos.
Spojrzałam na alfę i delikatnie się uśmiechnęłam. Jak dobrze że on tutaj jest. Ten wampir który mnie trzymał... Sądzę że był pierwszoroczniakiem bo nie zląkł się po słowach białowłosego. No i się zaczęło. Gdy Marcus wyłamywał mu ręce szybko umknęłam i z nadnaturalną szybkością od razu odwróciłam się w stronę zagrożenia.
Nie chciałam patrzeć na tą masakrę ale coś mi po prostu kazało. Obserwowałam scenę z lekkim niesmakiem choć częśc mnie chciała w tym uczestniczyć. Mimo wszystko to była mała część mnie którą i tak w sobie dusiłam.
Od wielu lat staram się zapanować nad agresywną, porywczą, zabójczą częścią mnie która spowodowała iż straciłam moje kochane światło... Mojego aniołka... Pierwszą przemionę każdy pamięta, ale nie tak jak ja. Wyrwał mnie z rozmyślań zapach wampirzej krwi. Ohyda...
W końcu alfa skończył z tym wampirem i objął mnie ramieniem. Po moim ciele przebiegł przyjemny dreszcz. Mimo wszystko spuściłam wzrok. To nie fair że wszyscy się tak o mnie troszczą. Nie moge jednak nic na to poradzić. Jestem stosunkowo nieporadna.
Gdy już się zatrzymaliśmy Marcus zaczął swoje a ja cicho westchnęłam. Już miałam coś powiedzieć, gdy wcięła się Cadence. Skinęłam delikatnie głową. No tak... Poradziłabym sobie gdybym tylko umiała kogoś sama z siebie uderzyć.
Na domiar złego przeszedł ten przywódca tych światłowstrętów. No nieee.... Będzie teraz wkurzać nam Marcusa..
- Um Apple tak wszystko ok i no dzięki... Uh Marcus może jednak zostawmy już tą sprawę w spokoju...
Mówiłam cicho ale spokojnie. Jak zawsze zresztą. Nie chciałam wpłynąć na alfę tylko próbowałam go trochę opanowac. No bo nie lubię jak się złości...


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#22 25-06-2014 o 21h46

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0



Vincent Revolte

Ledwo zadzwonił dzwonek zwiastujący koniec lekcji, a wszyscy uczniowie powybiegali z sal jak oszalali. Sam wstał z stoickim spokojem, powoli idąc w stronę wyjścia. Wychodząc na podwórze, odchylił głowę do tyłu pozwalając słońcu nagrzewając jego skórę. Wciągał z pełną przyjemnością w swoje płuca świeże powietrze, nie rozumiejąc jak wampiry mogą nienawidzić wszystkich dobrodziejstw dnia. Nie mógł się nimi nazbyt długo nacieszyć, gdyż do jego uszu dobiegły dziwne dźwięki. Nasłuchując dłużej, zrozumiał że doszło do kolejnej burdy. Natychmiast ruszył w kierunku źródła. Już wkrótce zrozumiał powód bójki. W tym wypadku poparł czyn brata w zupełności. Obserwował mocno poturbowaną pijawkę oraz wrogo nastawione grupy, stojące naprzeciwko siebie. Usłyszał ostatnie słowa krwiopijcy, na które jedynie parsknął z pogardą. Stanął w taki sposób, aby swoim ciałem odgrodzić tą dwójkę. Położył dłoń na barku swojego brata, odrywając jego uwagę od tej bandy niepoprawnych truposzy.
- Nie trać czasu na byle kogo, nie są tego warci.
Spojrzał kątem oka na pijawkę, oddalającą się w stronę altan. Jego ostrzegawczy warkot dał do zrozumienie pozostałym jego pobratymcom, aby poszli w jego ślady. Odwrócił swoją głowę w kierunku Sapphire.
- Nic się nikomu nie stało?
Zapytał lekko zatroskanym głosem, wzrokiem sprawdzając czy nikt nie odniósł ran. Na szczęście raczej nie. Odetchnął z ulgą. Miał ochotę zganić swojego starszego brata, ale zgadzał się z jego reakcją w pełni... Choć można było to załatwić w inny sposób.

Offline

#23 26-06-2014 o 14h31

Miss'towarzyska
majkel325
...
Wiadomości: 2 365

Link do zewnętrznego obrazka

Lekcja minęła jak zawsze. Nauczycielka tłumaczyła nam zasady.
Po dzwonku wilkołaki wybiegli z sali. Nie umieją chodź odrobinę zachowywać się przyzwoicie?
Powoli wyszłam z klasy kierując się w stronę wyjścia.
Słońce jeszcze trochę świeciło wiec udałam się w cień. Usiadłam pod drzewem.
Później zaczęła się jakaś bójka pomiędzy wampirem a ich alfą.
On ją tylko trzymał.
Robię z tego za wielki dramat.


Wybaczcie że tak mało ale nie mam siły.


https://66.media.tumblr.com/af5c6afd4ae6fb4a1bb547722b6e0273/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo4_400.gif https://66.media.tumblr.com/7a836bc64d679800a4138557c8885830/tumblr_pv0hjapxfY1s7xfipo6_400.gif

Offline

#24 27-06-2014 o 16h24

Miss'Superstar
Mineo
Feel like nobody else is here.
Wiadomości: 22 855

Link do zewnętrznego obrazka

      Podczas gdy inni toczyli nowe boje pomiędzy rasami, było i też specjalne miejsce, w którym ktoś przykuwał do siebie szczególną uwagę. Mowa tu o boisku do koszykówki oraz Krisie wykonującym swoje cuda wraz z pomarańczową, markową piłką bliżej nieokreślonego producenta. Możliwie, że nie wiecie, ale nasz szczeniak szuka właśnie swojej partnerki, a więc robił wszystko by takową odnaleźć. Wychodziło mu to... No cóż, sami się przekonajcie.

      Grał samotnie, ale mimo wszystko kilka dziewcząt przyszło poobserwować go z trybunów. Na jego twarzy malowało się skupienie, a w oczach dojrzeć było można cień determinacji.  Może nie robił nic specjalnego, ale w swojej gracji, w bieganiu sprawiał, że samice popiskiwały co rusz gdy wykonał wsad czy też po prostu udało mu się trafić do kosza.

      One już są moje, pomyślał w tym samym czasie puszczając oczko do podekscytowanych panienek. W środku uśmiechał się z zadowolenia, że wszystko szło po jego myśli. Zaplanował, że to właśnie dziewczyna siedząca pośrodku stanie się jego celem adoracji. Była ładna i nie brakowało jej niczego.Zdecydowanie.

      Nie porzucając swojej eleganckiej postawy ściągnął koszulkę i dyskretnie napiął mięśnie. Dla popisu zaczął robić wsady do kosza zwiększając swoją szybkość. Ukradkiem zerknął na trybuny. Parsknął śmiechem gdy zobaczył, że jedna z dziewcząt dostała krwotoku z nosa!

- Kris, Kris! - zawołała jedna z nich z udawanym dramatyzmem w głosie - Proszę pomóż nam... Naszej przyjaciółce jest słabo! Co mamy robić, co?

      Chłopak dał się złapać na jej przynętę. Powolnym krokiem ruszył w kierunku grupki. Dopiero po chwili uświadomił sobie, że to był błąd. Już z większej odległości mógł wyczuć swoim czułym węchem krew. Nienawidził jej zapachu. Na jego twarzy zaszła drobna zmiana. Wyglądał na niezadowolonego, a co więcej zbladł. Nie przerwał jednak  chodu i nadal kierował się w ich kierunku. ''Dasz sobie radę koleś,  no dasz!'' - motywował się z każdym krokiem.

      Dopiero gdy od dziewczęcia z krwotokiem dzieliły go zaledwie dwa ruchy stanął jak wyprostowany i mechanicznymi ruchami rzucił w nią swoją spoconą koszulką i odwrócił głowę gdzieś na bok.

- Użyj tego i idź do pielęgniarki - zabrzmiało to oschle z jego ust, gdyż nie potrafił już zapanować nad własną mimiką twarzy.
       
      Już miał odejść gdy one chwyciły go za rękę i nie pozwoliły mu odejść.
- Nie bądź taki! Ona potrzebuje twojej pomocy. - upierały się marudnie.

      Przebiegłe samice wymieniły się porozumiewawczo spojrzeniami i bez ostrzeżenia pchnęły Yi Fana w kierunku poszkodowanej. Wpadł na nią i jego serce momentalnie zamarło. Oczywiście nie dlatego, że miał z nią kontakt fizyczny czy coś. Zawartość jego żołądka domagała się drogi powrotnej do jamy ustnej. Chłopak wziął głęboki oddech i z ledwością zdołał się uśmiechnąć.

- Pochyl się, przytrzymam to.

      Zrobił tak jak powiedział. Nie myślał już trzeźwo. Działał jak robot, któremu zepsuło się oprogramowanie. Spojrzał na kobiety, które nie ukrywały swoich prawdziwych myśli na swej twarzy i uśmiechały się szeroko. Hamując swoje obrzydzenie, zawiesił wzrok na dziewczynę, którą wybrał. Teraz albo nigdy. Tekst na podryw ćwiczył już od dłuższego czasu. Chciał, żeby był  zabawny. Patrząc jej głęboko wciągnął głęboko powietrze i powiedział:
- Nawet całkiem ładnie pachniesz! Przypomina mi to zapach karmy dla kota.

      Dziewczętom zrzedniała mina. Nie spodziewały się tego po nim. Chyba odkryły, że nie jest on idealny. Dlaczego tak szybko to zrozumiały? Błagam. Zmysł intuicji wilkołaków jest niesamowity. Tak poza tym, kto mówi takie rzeczy od razu nowo poznanej osobie? Mimo to spojrzały po sobie i nerwowo zaczęły się śmiać.

      Chłopakowi jednak nie było do śmiechu. Nawet nie potrafił skupić się na ich reakcji. Odsunął się od dziewczyny, której krew była mocno wyczuwalna i odwracając się od nich zwymiotował na trawę. Reakcje na zdarzenie były różne tylko początkowe zdziwienie takie samo. Jedna z zebranych krzyknęła z oburzeniem, a druga nazwała ten stan okropnością. Tylko jego wybranka zdobyła się zapytać na to czy nic mu nie jest, ale ona chyba też nie tego się po nim spodziewała.

      - Odejdź stąd i zabierz to! - z groźbą w swoim tonie wskazał na swoją poplamioną koszulkę. - Nie mogę tego wytrzymać. To cuchnie. Nienawidzę tego zapachu. Zabierz to ode mnie jak najdalej!
Rękoma wykonywał ruch odganiający dziewczynę z krwią na jego ubraniu, żeby znikła jak najdalej stąd. Spłoszona grupka czym prędzej oddaliła się od niego. Nie spodziewały się takiego wybuchu z jego strony.

- Dziwak! -  rzuciła jedna z nich oglądając się za sobą.

      Gdy chłopak doszedł już do siebie runął na ziemię i oparł głowę o rękę chcąc zakryć swoje zażenowanie. Jak nic zniszczy to opinię o nim, którą podtrzymywał w placówce przez długi czas. Jeśli inni dowiedzą się o jego słabości nie będzie łatwo. Czuł to podskórnie. Najwięcej z tego faktu miałyby pożytku wampiry. Dużo mogło oglądać tą scene. Jego myśli złożyły się w ciąg tego, co będzie gdy szkoła dowie się o całym zdarzeniu. Ze zrezygnowaniem zamienił się wtem w swoją żałosną, młodą jeszcze postać wilka i po porostu chcąc się wyładować po popełnionym błędzie zaczął biec przed siebie. Potrącił przy tym, przy okazji grupę wampirzych studentów, którzy zaczęli klnąc pod jego adresem. Nie obchodziło go to.

      Kris nie wiedział jeszcze, że to tylko początek jego niepowodzeń obecnego dnia.

Ostatnio zmieniony przez Mineo (27-06-2014 o 16h46)


We are in noir
https://i.imgur.com/iiebOWg.gif https://i.imgur.com/XfRlwOz.gif https://i.imgur.com/tUzQc3d.gif https://i.imgur.com/7lf3FsO.gif

Offline

#25 30-06-2014 o 16h42

Miss'OK
Ikuna
:>
Miejsce: Nibylandia
Wiadomości: 1 502

Marcus Revolte

Przewrócił oczami słysząc co mówi Apple, popatrzył na nią nieco groźnie.
~ Ile razy mam powtarzać, że na facetów się nie rzucacie? Na dziewczyny i owszem możecie, ale dopiero gdy one zaczną.
Rozejrzał się po ludziach ich otaczających. Wypowiedzi wampirów wyprowadziły go z równowagi.
~  Wychowuje pffff, co do ciebie Auksenty. Ostrzegałem że jeśli któryś tknie kogoś z nas będziemy atakować, oczywiście trzymał bo co chciał zaprosić ją na romantyczny spacerek. Jasne wy pijawki nigdy nie zrozumiecie co oznacza odpowiedzialność za innych.
Zaciskał pięści, oczywiście te wstrętne osobniki nigdy nie pojmą co oznacza życie w stadzie, u nich każdy żył jako jednostka, sam dla siebie. Brzydził się myśląc o tym. Popatrzył na wszystkich, co ojcu strzeliło do łba wysyłać ich tu. Najchętniej zrobił by pewnego ranka nalot na akademik wampirów uzbrojony w kołki.
~   Już wszystko dobrze, idę odpocząć, mam dość dzisiejszego dnia.
Zostawił wszystkich pod opieką brata a sam ruszył do swojego pokoju  w akademiku. Przemiana połowiczna była zawsze bardziej obciążająca niż zwykła, musiał bowiem utrzymać w ryzach naturę wilka i ludzką naturę. Przechodząc przez szkolny plac warczał na pobliskie wampiry, ale te widząc co chwile wcześniej zrobił ich kumplowi nawet nie pomyślały o zaatakowaniu go. Szybko znalazł się w łazience, gdzie zrzucił ubrania i wszedł pod prysznic bluźniąc pod nosem na wszystkie wampiry świata.

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2