Otworzyłam raptownie oczy, bo poczułam jak mnie objął ramieniem. Kiedy też potwierdził że mu się podobam, to lekko się uśmiechnęłam. Złapał mnie za podbródek i patrzyłam się w jego oczy. Powiedział żebym poczytała mu w myślach. Zmrużyłam oczy, dziwiąc się przy tym. Jednak puściłam umiejętność i zaczęłam mu czytać w myślach. Zrobiłam wielkie oczy, zachichotałam.
- Ja Ciebie też kocham.. - Odparłam cicho z lekkim uśmiechem.
Patrzyłam się na jego wyraz twarzy. Uśmiechał się lekko. Nie miałam szans spuścić głowę, ani ją przekręcić, cały czas trzymał mnie za podbródek.


