Strony : 1 ... 8 9 10 11 12 ... 74
Tylko wiesz...taką porządną xD innych nie przyjmę 
oj baby no co z wami? XD czasami trzeba pierwszej coś zrobić żeby choćby zwrócić na siebie ich uwagę. Czy tylko ja tak myslę? (Stenowa bezpośredniość przy poznawaniu nowych ludzi przeraża mnie samą. Chyba marna ze mnie baba xD).
Cześć, Lillchen! Tylko nie mów, że Ty też byłaś nad morzem? =.=
Elo siema xd Chyba jeszcze tu nie byłam i nie jestem w temacie. Napisze ktoś w skrócie o czym tu rozmawiacie ? xD
Steno, aktualnie wróciłam z Kołobrzegu, a w ogóle to odkąd znikłam z gry, zdążyłam być w Gdańsku i, już spoza morza, w Warszawie, Moskwie, Wrześni, Toruniu i Poznaniu
Steno - Pewnie, że porządną, jak mogłabyś mnie posądzić o wysłanie Ci jakiegoś badziewia?! ;D
I jak to : co z nami? Wrodzona nieśmiałość... ;P Xd
I hej lillchen (: Jak widać, morze w tym roku cieszy się sporą popularnością. Było chociaż ciepło?
I zaraz... : byłaś w Moskwie?! O_O Z jednej strony mnie to ciekawi, z drugiej przeraża... Choć to możliwie tylko moje uprzedzenia...
Znęcajcie się dalej xD dobrze, że mam chociaz stawy przed domem to rozstawię leżaczek, zamkne oczy i prawie jak na Jamajce ;p
Moooskwa? Nawet w snach tam nie jeżdżę...bo się boję xD (nie widziałaś jakiegoś czołgu na drodze? XDD).
Rachel8, Steno, media kłamio. Powiem Wam tak: ja do Moskwy wrócę. I chciałabym na zawsze. Bo nigdzie indziej nie spotkałam tylu genialnych ludzi, nie bawiłam się tak fantastycznie i nie byłam traktowana tak... jak swój 
I jak dotąd tylko w Moskwie udało mi się natrafić na MIŁYCH policjantów!
Mili policjanci w Moskwie ^^
(lillchen, Twoją zakładkę ukradła mi mama 
).
A ja mam dziś mega dobry humor. Spotkałam się z kimś, wszystko mi dziś pasuje
Moti, przemili Nawet nie odwieźli mnie do czubków, jak zapytałam, czy mogę zaśpiewać hymn na Placu Czerwonym, bo mam akurat urodziny!
(mam jeszcze kilka zakładek na składzie 
)
lillchen - poważnie?! Śpiewałaś hymn na Placu Czerwonym? Łooo O_o I kiedy miałaś urodziny, jeśli wolno spytać?
Motionell - a to fajnie Ci... Ja prawie cały dzień w domku przesiedziałam, bo u mnie leje ;c Tylko na chwilę mnie znajomi wyciągnęli do pizzerni i to tyle. No i niestety zaraz mi się kończą wakacje! ;/ Słaba perspektywa, mogłabym się jeszcze polenić...
Steno - i takie podejście, to ja rozumiem! Trzeba być kreatywnym! ;D
@Rachel8: Seryjnie Śpiewałam hymn, tarzałam się w trawie pod Kremlem i strzelałam sobie fotki z sobowtórem Putina (który to sobowtór potem prześladował mnie do końca wyjazdu tekstem: "może zdjęcie" i wybuchami śmiechu na moje "spadaj, jestem bez kasy" ). I piłam wino z mieszanym towarzystwem holendersko-fińsko-rosyjsko-chorwacko-egipsko-niemieckim, oglądając mecz Holandii z Kostaryką. 5 lipca
Lil,chętnie przygarnę
@Rachel8, ja mam jeszcze miesiąc wakacji tak dla pocieszenia,ale pracy szukam
Moti, została Elżbieta, Piotr II i Fiodor Aleksiejewicz, kogo ci chować?
Piotra !
Спасибо
Motionell - fajnie Ci x1000 ;P Chociaż z tym szukaniem pracy...
lillchen - Wow! ;D Zazdroszczę, bardzo chętnie bym się na coś takiego pisała! Z zagranicznych wyjazdów w tym roku były tylko Włochy, ale i tak chyba do końca życia zapamięta nas obsługa hotelowa... ;D W moim i koleżanek pokoju była powódź, którą usuwałyśmy za pomocą kap z łóżek, które następnie wykręcałyśmy na balkonie, a Rumuni na dole wołali "Bella, bella! Beautiful!", koleżanki straszyły w nocy nad basenem, przez co wychowawca takiej niemieckiej wycieczki o mało nie dostał zawału i łącznie stłukliśmy chyba około siedmiu talerzy na stołówce, kiedy nasz kolega dostał nagle napadu głupawki i straszył dziewczyny w drodze do stolika... ;P Wspomnienia... A za rok do Paryża!
lillchen, jak mówisz (łee, piszesz xD) o tym wyjeździe, to brzmi to jak bajka. Aż pozazdrościłam - chociaż nigdy nie byłam jakoś specjalnie przekonana do Rosji. Teraz jak nic będę musiała się tam kiedyś wybrać - jak Ty się tam z nimi dogadałaś (z całym tym towarzystwem)? Sobowtór Putina...aaaa! xD nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić i to uśmiechniętego!
@Rachel8, jak do Paryża to ja też! Klep miejsce w walizce xD
Steno - zaklepane ;D. Chociaż sądziłam, że wolisz wygodny fotel, ale skoro chcesz walizkę... Z gustami się nie dyskutuje... ;P
następnym razem będę miała większe wymagania xD dobra walizka...nie jest zła
i nici z mojej Jamajki xD no normalnie nie wierzę. W końcu naszykowałam się na ten - TEN!- dzień wykorzystania kawałku piasku nad stawem to nie. Leje.
Jeszcze trochę i pomyślę, że mam pecha.
U mnie też leje, a miałam zamiar jechać za miasto do znajomej... I coś mi się widzi, że nic z tego, bo chyba się zbiera na burzę. A miało być ognisko....
Chyba to jednak nie pech, skoro tym razem mnie też się dostało... -,-
Widze, że nie tylko u mnie beznadziejna pogoda, ale jutro podobno ma być lepiej. Wiwat Kielce xd
Shinikairu - oby! Jak do końca wakacji ma zamiar padać, to ja stanowczo protestuję!
Dodatkowo, żeby było gorzej, sprawdziłam mój nowy plan lekcji i z ręką na sercu obwieszczam, że gorzej być już nie mogło. -,- Nauczyciel mojego brata wrócił z chorobowego i będzie mnie uczył, a to podobno jakiś niezrównoważony facet, który podarł notatki mojej znajomej na rosyjski i wywalił je do kosza... A innym się gapił na dekolt... Za co?!
Co ja takiego zrobiłam?!
Ostatnio zmieniony przez Rachel8 (26-08-2014 o 22h51)
A u mnie ma wrócić babka od w-f'u. Będe miała z nią w tym i następnym roku w-f. Podobno straszna świruska. Kazała klasie mojej koleżanki na czas biegać po całej szkole i liczyć klamki od drzwi, a mamy 3 piętra, bo inaczej wstawi jedynkę ;-;
Oj, dziewczyny, współczuję... Mam nadzieję, że z tymi nauczycielami nie będzie tak źle.
A ja się wściekam. Robota mojego życia, płaca mojego życia, CV idealnie pasuje... ale tylko pełny etat, pszepani. A mi się pełny etat w dobę nie mieści. Jestem tak zrozpaczona, że napisałam do nich, że chcę na pół etatu za pół stawki, którą mi proponują.
lillchen - nic się nie martw, pewnie się uda, bo w obecnych czasach brakuje kompetentnych pracowników. Będzie dobrze, a jeśli nie, to na pewno jeszcze coś znajdziesz, w końcu jesteś młoda i bystra, a jeśli Ci zależy, to jestem pewna, że osiągniesz cel. (:
A jak tam u was na Wakacjach? U mnie jest dobrze ale nigdzie nie wyjechałam.
