Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4

#1 29-10-2013 o 15h07

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136



//photo.missfashion.pl/pl/1/13/moy/10169.jpg

Fabuła:

Jest 2763r ludzkość wróciła do starego układu władz. Jest zima, ludzie kryją się w swoich zimnych domach a w środku każdego miasta pyszni się pałac arystokratów. Pewnego dnia jeden z nich wybrał się na przechadzkę aby zobaczyć co się dzieje na dole. Było to dalekie od tego co mówią doradcy. Ludzie nie cieszą się z życia tylko o nie walczą. Nie ma dobrobytu ani niczego o czym mówili mędrcy. Ludzkość jest na wyginięciu. Gdy spacerował ulicami zobaczył dziewczynę może i była brudna, obdarta ale uśmiechnięta. Jedyna osoba która miała na twarzy uśmiech. Książę zakochał się nieszczęśliwie ale nie potrafił wyrazić swoich uczuć i nie chciał aby się dowiedziała kim jest. Jednak zaczął ją uważnie obserwować. Chciał złapać ten okruch nadziei...

O co chodzi?
Wcielamy się w dwójkę osób bądź więcej jeśli ktoś chce być postacią drugoplanową. Dziewczyna nie wie o tym że stała się punktem zainteresowania arystokraty. On wstydzi się trochę swych uczuć więc woli ją poobserwować. Czy się poznają? Czy może nie? Dziewczyna odwzajemni uczucie? Wszystko zależy od nas.

Regulamin:
1. Przestrzegamy regulaminu forum
2. Jeśli zgłaszasz się do roli drugoplanowej na priv. wytłumaczę ci więcej
3. Piszemy wyczerpująco ale nie tak że już po trzech zdaniach zasypiasz albo nie wiesz o co chodzi.
4. Jeśli nie masz weny piszesz do mnie
5. Długie nieobecności usprawiedliwiamy

Role pierwszoplanowe:
Dziewczyna - Ewangelin
Arystokrata - Sooyoung

Role drugoplanowe:

Przyjaciółka dziewczyny - Oliwkaa
Pokojówka - Aria

.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (30-10-2013 o 16h25)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#2 29-10-2013 o 20h03

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Link do zewnętrznego obrazka

~Nazwisko~
Kim

~Imię~
Kibum

~Pseudonim~
Key

~Data Urodzenia~
23.09.

~Wiek~
17 lat

~Wzrost~
177 cm

~Waga~
Twierdzi,że 49kg ale to mija się z prawdą.

Link do zewnętrznego obrazka

~Hobby~
Muzyka i taniec

~Charakter~
Nie szuka miłości niczym z filmów romantycznych, tylko zależy mu na szczerym i prawdziwym uczuciu. Jest dość nieśmiały ale potrafi otworzyć się na innych i być przy nich najbardziej zwariowaną osobą. Jest bardzo wrażliwy i sentymentalny. Nie przejmuje się przeszłością albo przyszłością, chce żyć chwilą.

~Motto~
Być szczęśliwym.

~Ciekawostki (nikomu nie potrzebne ale jednak)~
Bardzo dba o swoją skórę twarzy.
Ma 5 kolczyków w uszach (2 lewym, 3 w prawym).
Pije tradycyjną herbatę, w trosce o swoje zdrowie.
Denerwuje się kiedy ktoś marnuje jedzenie.
Twierdzi, że ma bardzo dobrą pamięć.
Umie dobrze gotować i prasować.
Jest jedynakiem.
Uwielbia różowy.
Ma lęk wysokości.
Jest multi-utalentowany - dobrze śpiewa, rapuje,tańczy,rysuje oraz potrafi szyć i gotować.
Kiedy się denerwuje, jego głos staje się wyższy.
Jego marzeniem jest posiadanie książki, która spełni wszystkie marzenia jakie w niej zapiszesz.
Nienawidzi marchewek, tak bez powodu.
Kiedy jest przestraszony, ma nawyk uderzenia bardzo mocno w cokolwiek co jest blisko (ludzi też).
Jego piesek tak naprawdę nazywa się Kkomdae.
Nie umie się uśmiechać.

Link do zewnętrznego obrazka

Ostatnio zmieniony przez Sooyoung (29-10-2013 o 22h04)


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#3 29-10-2013 o 20h18

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

//photo.missfashion.pl/pl/1/13/moy/10192.jpg

Imię:
Hamona

Nazwisko:
Aoki

Przezwiska:
Kwiat, Lilia, Hemo, Mona.

Wiek:
17 lat

Data urodzenia:
30 sierpnia

Znak zodiaku:
Panna

//photo.missfashion.pl/pl/1/13/moy/10193.jpg

Charakter:
Jest miła i przyjazna. Często się uśmiecha i dba o innych. Zawsze przekłada swoje dobro na potrzeby innych. Nigdy nie jest obojętna. Kocha obcować z naturą. Gdy jest zima często chodzi do lasu obserwować zwierzęta a gdy jest wiosna obserwuje i pielęgnuje kwiaty. Każdemu adoratorowi mówiła stanowcze nie gdyż albo pysznili się wyglądem albo bogactwem. Nie jest zbyt bogata ale ma szczerozłote serce.


//photo.missfashion.pl/pl/1/13/moy/10194.jpg

Kolor włosów:
Zielony

Kolor oczu:
Fioletowy

Wzrost:
1, 67

Waga:
53 kg

//photo.missfashion.pl/pl/1/13/moy/10196.jpg


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#4 29-10-2013 o 20h18

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Dziewczynę drugoplanową. Będę przyjaciółką dziewczyny /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png
KP Jutro /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png


Link do zewnętrznego obrazka

Imię
Miku

Nazwisko
Hatsune

Wiek
16 Wiosen

Link do zewnętrznego obrazka

Lubi
-Kwiaty
-Dźwięk gitary
-Zwierzęta
-Śpiewać

Nie Lubi
-Głośnej muzyki
-Niszczenia przyrody
-Nachalnych ludzi.
-Mięsa.

Wygląd

Link do zewnętrznego obrazka

Ciekawostki
-Ma uczulenie na cynamon.
-Wygląda na trochę młodszą.
-Lubi śpiewać
-Jej włosy są naturalnie niebieskie.
-Uważa że nachalni ludzie są wstrętni.

Ostatnio zmieniony przez Oliwkaa (30-10-2013 o 20h07)

Offline

#5 29-10-2013 o 20h36

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Key

Jak zwykle wstałem rano. Przez okna dostawały się pierwsze wiosenne promienie słońca. Idealny dzień aby ją spotkać... Może wreszcie powinienem się przełamać? Podszedłem do szafy ale nie włożyłem moich eleganckich ubrań jak to zwykle robiłem. Włożyłem jakąkolwiek koszulkę i spodnie. Przeczesałem czarne włosy jak zwykle zastanawiając się czemu mam czerwone pasemka ale już się do tego przyzwyczaiłem.
Gdy zbiegłem na dół na stole już czekało śniadanie. Chwyciłem tylko jedną kromkę chleba i pośpiesznie tak aby nikt mnie nie zauważył pobiegłem w stronę ganku. Tam włożyłem buty oraz ciepłą kurtkę. Wyszedłem delikatnie zamykając drzwi.
Szedłem teraz powoli w stronę łąki. Gdy na horyzoncie pojawiły się pierwsze kwiaty stanąłem bez ruchu wpatrując się tylko w długie zielone włosy. Ona tam była. Dziewczyna,którą obserwowałem... Dziewczyna,która jeszcze się śmieje. Stałem tak kilka minut wpatrując się jak pielęgnuje pierwsze wiosenne kwiaty i uśmiecha się do nich.
Przegryzłem lekko dolną wargę. Co powinienem powiedzieć? Przywitać się? Czy może powinienem nie podchodzić i kolejny dzień tylko ją obserwować? Sam już nie wiem.
Nagle dziewczyna się poruszyła. Zamarłem i cofnąłem się o krok przez przypadek łamiąc gałązkę. Chyba to usłyszała....   


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#6 29-10-2013 o 20h54

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Hamona Aoki

Dzień zaczął się dla mnie jak zwykle. Gdy wstałam przygotowałam śniadanie dla moich wszystkich 6 sióstr. Dużo ale co mam poradzić jak matka była... No dobrze nie będę o tym lepiej myśleć bo znowu się wkurzę bez powodu. Zaszłam do wspólnego pokoju i się uśmiechnęłam. Były takie słodkie... Jednak nie mogę pozwolić im tak spać.
- Hej słodziaczki czas wstawać! - powiedziałam spokojnym, delikatnym głosem aby ich nie zdenerwować. Powoli zaczynały otwierać oczka i się do mnie uśmiechać. Śniadanie czekało na nie na stole więc się tym nie martwię i mogę spokojnie wyjść do lasu. Już miałam wyjść gdy ktoś mnie pociągnął za rąbek płaszcza. Asuka... Była najmłodsza miała tylko 3 lata i traktowała mnie jak matkę. No cóż jedyna nie poznała naszej kochanej mamusi... Zapytała czy wrócę i przyniosę jej jabłuszko. Uśmiechnęłam się, przyklęknęłam przed nią i pocałowałam ją w czoło. Moja słodka mała Asu. Zapewniłam ją że jednak wrócę i udałam się do lasu. Zebrałam trochę drewna ale to było tylko po to by sąsiedzi się odczepili. W końcu gdy byłam w miejscu w którym nikt mnie nie widział ruszyłam w stronę polany. Gdy już tam byłam szeroko się uśmiechnęłam. Zawsze zapiera mi ten widok dech w piersiach. Polana usiana pąkami kwiatów a po środku jezioro. Ruszyłam aby zobaczyć jak się rozwijają pąki. Uklękłam w pewnej odległości od lasu a moje włosy zostały zmoczone przez rosę. Nie chcę ich ścinać są zbyt piękne. Delikatnie dotknęłam pąka i stało się coś niezwykłego. Rozłożył się. Zachchotałam i schyliłam się by go powąchać. Pachniał słodko z domieszką zapachu vanili. Coś nowego... Jednak nie zastanawiałam się nad tym zbyt długo gdy trzasnęła gałązka. Szybko odwróciłam się w stronę z której dobiegał ów dźwięk. Po chwili ujrzałam chłopaka nie... mężczyznę. Nie wiem. Szybko wstałam i powiedziałam:
- Kim jesteś i czego chcesz? - moje oczy były szeroko otworzone. Jak on odkrył to miejsce? Przecież zawsze byłam ostrożna. W dodatku go nie znam. Kim on jest? Co tu robi? Ja.. Boję się. Koszyk upadł a ja zaskoczona aż podskoczyłam. Nawet nie zauważyłam jak mi się wyślizgnął z rąk. Jednak szybko zwróciłam wzrok na nieznajomego. Miałam przyśpieszony oddech i  byłam cała czerwona.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#7 29-10-2013 o 21h09

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Key

Nabrałem powietrza. Chyba ją przestraszyłem. Otworzyłem usta ale przez dłuższą chwilę nic nie powiedziałem. Nie mogłem wykrztusić słowa. Wreszcie odetchnąłem głęboko.
-Prze...Przepraszam.... Wy-Wystraszyłem cię? - szepnąłem tylko. Nie mogłem nic powiedzieć. Spojrzałem jak koszyk wyleciał jej z ręki. Nie śmiałem drgnąć. Poczułem jak na moje policzki napływa rumieniec. Tak... Nie potrafię pokonać tej głupiej nieśmiałości.
Spojrzałem w ziemię. Naprawdę nie wiedziałem jak się zachować.
-Na-Nazywam się Kibum... Kim Kibum.... Dla...znajomych Key..... - dodałem ciszej. Spytała kim jestem więc wypadało się przedstawić.
Zerknąłem na nią jeszcze raz. Była naprawdę piękna i chyba jako jedyna osoba potrafiła się cieszyć życiem. Nawet ja nie potrafiłem.
Powoli nie patrząc jej w oczy podszedłem i pomogłem jej podnieść koszyk i pozbierać rzeczy. Podałem jej do ręki odwracając wzrok.
Zawiał delikatny wiatr. Jej i moje włosy rozwiały się we wszystkie strony. Dało się usłyszeć śpiew ptaków i szum pobliskiego lasu.
-Na-naprawdę przepraszam.... - szepnąłem i wziąłem głęboki oddech. Muszę przestać się jąkać... To wszystko przez ten stres... Czemu nie mogę być normalny?


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#8 29-10-2013 o 21h24

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Hamona Aoki

On był nieszkodliwy. Jąkał się gorzej ode mnie. Uważam że to przeurocze. Ciężar spadł z mojego serca i mogłam się uspokoić. Myślałam że to kolejny nadęty koleś który zacznie robić durne awanse i będzie się jakoś specjalnie wyrażał. Pozbieraliśmy oboje wszystko co wypadło z mojego koszyka. Przynajmniej miałam o połowę mniej roboty. Teraz mogłam mu się przyjrzeć dokładniej. Miał czarne włosy i czerwone pasemka. Jego oczy były tak ciemne jak toń w której można utonąć.  Jego usta stworzone do rozmów, pełne i ładne. Nawet przystojny... O czym ja myślę?! Gdy zebraliśmy wszystko zawiał mocniejszy wiatr. Moje włosy poleciały we wszystkie strony. Delikatnie przymknęłam oczy. Niektóre kosmyki zaczepiały o trawę a niektóre głaskały chłopaka po twarzy i  ramieniu. Raczej nie uda mi się ich uporządkować. Już dawno dałam sobie z tym spokój chociaż najgorsze jest czesanie. Średnio spędzam przy tym godzinę ale zdarza się więcej kiedy coś się wplącze. Gdy chłopak zaczął przepraszać zaśmiałam się. Był to mój śmiech. Nie jakiś wymuszony jak u tych arystokratek. Był dźwięczy, miły dla ucha i niezbyt długi. Dotknęłam jego ramienia. Jednak raczej to nie poskutkuje. Może i był ode mnie wyższy ale wzięłam jego brodę w dwa palce i skierowałam w moją stronę. Może dlatego że chciałam się przyjrzeć dokładnie jego twarzy ale jednak musiałam coś powiedzieć bo byłoby to dziwne.
- Nie martw się, nic się nie stało. Musisz już iść czy chcesz ze mną trochę pobyć. A i jestem Hamona. Miło mi ciebie poznać Key. - zabawne że przyjaciele nazywają go klucz. Znowu się roześmiałam. Miałam jednak nadzieję że go nie rozzłościłam swoim zachowaniem bo bym tego nie chciała. Może się przełamie i przestanie się jąkać? Chociaż jest to naprawdę słodkie.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (29-10-2013 o 21h33)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#9 29-10-2013 o 22h01

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Key

Zaśmiała się. Miała taki piękny śmiech. Nie taki jak damy przyjeżdżające na bale do pałaców. Ten był ciepły,szczery... Wesoły... Nie zauważyłem kiedy dziewczyna dotknęła mojego ramienia. Po chwili jednak zmieniła zdanie i dotknęła mojej brody. Poczułem,że znów moja twarz pokrywa się rumieńcem. Przyglądała mi się. Była tak blisko... Poczułem się jeszcze bardziej skrępowany.
Teraz jej dźwięczny głos roznosił się i dzwonił mi w uszach. Hamona.... Jak ślicznie...... Wziąłem głęboki oddech.
-Czy....Czy mogę mówić do ciebie po imieniu....? - szepnąłem gdy skończyła. Przełknąłem ślinę. Na dworach pałacowych zawsze kazano mi mówić do wszystkich kobiet ''Madame'' albo ''Szanowna księżno'' czy inne zwroty z arystokratycznej mowy. Byłem już do tego przyzwyczajony ale to mogłoby uznać mnie za dziwaka gdybym tak do niej powiedział. Nie chcę żeby się dowiedziała kim jestem... Pewnie mnie w tedy znienawidzi...
Z tego co wiem i widziałem mieszczanie nie lubią nas arystokratów... Twierdzą,że nie mamy serca... Że jesteśmy podli.... W pewnym stopniu na pewno mają rację... Ale ja jestem inny... Pewnie by od razu stwierdziła,że jestem taki jak inni gdyby się dowiedziała.... A taki nie jestem....


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#10 29-10-2013 o 22h08

Miss'OK
Aria
...
Wiadomości: 1 595

mogę być pokojówką? Taką cichą, zwykłą pokojówką, która jednak zawsze wszystko wie i widzi, bo "wbrew temu co wszyscy sadzą, pokojówki nie są ślepe"


Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Offline

#11 30-10-2013 o 16h46

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Hamona Aoki

Zachichotałam. On na serio się pyta. Przecież to dziwne. Imiona są po to by ich używać, wyrażają nas. Każde imię jest inne i ukazuje nasz charakter. Jednak jeśli imię nie pasuję to dostajemy przydomki które współgrają z naszą istotą. Są częścią cielesną i duchową. Nie możemy się rozłączyć z imieniem tak samo jak z przydomkiem wyrażającym ciebie. Poprawiłam płaszcz i spojrzałam na kalosze w żabki. Pomyliłam się! Miałam przecież wziąść czerwone w białe lilie. Nie mogę jednak tego ukryć ani polecieć zmienić. Jednak czym ja się przejmuję? Zwróciłam moje spojrzenie na chłopaka i od razu wpełzł na moją twarzyczkę uśmiech:
- Oczywiście że możesz! Bo przecież po to są imiona! A teraz chodź to mi pomożesz. - wzięłam go za rękę i pociągnęłam przez polanę. Wiatr rozwiał moje włosy na wszystkie strony. Nie pomyślałam o tym. Mam nadzieję jednak że moje włosy mu zbytnio nie przeszkadzają. Szerokim łukiem ominęłam jezioro osłonięte po środku mgłą. Na razie mu tego nie pokażę. Nikt nie wie o tym co jest na środku jeziora oprócz mnie a na razie mu w pełni nie ufam. Mam nadzieję że nie zauważy że idziemy okrężną drogą. Na jeziorze zachodziło dziwne zjawisko które powodowało że środek jeziora jest cały we mgle. Jednak gdy się wejdzie głąbiej do wody można zauważyć piękną lecz opuszczoną budowlę która się tam mieści. Dlaczego arystokraci zostawiają takie piękne miejsca puste? Przecież to marnotractwo! Nie wiem do czego służył ten zameczek i chyba nigdy się nie dowiem. W końcu doszliśmy do jabłoni która stała za jeziorem. Była wielka, majestatyczna i owocowała od wiosny do późnej jesieni. To dziwne zjawisko zaobserwowałam około 2 lat temu. Stanęłam pod nią i odwróciłam się do chłopaka przy okazji zabierając swoje włosy.
- Ja się wespnę a ty będziesz łapać spadające owoce dobrze? Chyba że nie potrafisz. - takie przypadki często się zdarzały więc bym zrozumiała. Mówią że ludzie powoli tracą zdolności manualne a ja uważam że po prostu to zaniedbują. No bo arystokraci mają swoje ćwiczenia i wszystko a nam pozostaje zabawa. Jednak wielu rodziców nie pozwala na to swoim dzieciom i jest coraz gorzej.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (30-10-2013 o 17h17)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#12 30-10-2013 o 18h03

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Key

Zaniemówiłem. W sumie miała racje ale nie wiem czy się do tego przyzwyczaję. Chwyciła mnie za rękę i pociągnęła przez polanę. Jej włosy znów rozwiały się we wszystkie strony. Nie przeszkadzało mi to. Były piękne. Niczym zielona trawa pokryta rosą o poranku. Delikatne i lekkie jak wiatr. Zresztą jak cała ona. Ma się wrażenie,że jak jej dotkniesz to rozleci się na miliony kawałeczków niczym najdelikatniejsza porcelana. Spojrzałem na jezioro. Mgła unosiła się tylko na jego środku.
Dziwne... Wydaje mi się,że tu kiedyś byłem...
Stanęliśmy pod jakąś jabłonią. To dziwne,że już owocuje. Przecież niecały miesiąc temu stopniały śniegi. Wpatrywałem się w drzewo. Było dość wysokie,a nie wyglądało na szczególnie stare. Przeczyło części rzeczy,których się nauczyłem w dzieciństwie. Po chwili jednak jej głos wyrwał mnie z zamyślenia.
-D-Dam radę... - szepnąłem. W pałacu często miałem jakieś zajęcia trenujące naszą zręczność,siłę i szybkość. Ale nie rozumiem jednego... O co jej chodziło z tym ''chyba,że nie potrafisz''? Nie rozumiem tego. Ktoś może nie umieć łapać owoców?  Dziewczyna wspięła się po pniu drzewa i już po chwili szybko i zręcznie łapałem owoce i chowałem je w niesamowitym tempie do koszyka. Mimo,że jestem bardzo chudy i wyglądam jak wyglądam to jestem bardzo wysportowany. Czasem w pałacu jak muszę to biorę udział w jakiś zawodach arystokratów czy innych dziwnych rzeczach,które jak dla mnie są zupełnie niepotrzebne...


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#13 30-10-2013 o 20h11

Miss'wtajemniczona
Oliwkaa
Czuje moc~
Miejsce: Pomocnik Moderatora
Wiadomości: 1 797

Miku Hatsune

Wstałam szczęśliwa jak zawsze. Przypomniałam sobie że jestem umówiona z Hamoną więc ubrałam się w zwiewną sukienkę a włosy zostawiłam rozpuszczone. Sięgały mi aż do połowy łydek. Pobiegłam w stronę naszej polanki. Ale nie było jej tam. Zaczęłam tu i ówdzie biegać w poszukiwaniu jej. Nagle dostrzegłam ją. Zaczęłam biec w jej stronę. Krzycząc szczęśliwa i rozbawiona.
-Hamona-chan!-krzyczałam raz po raz w stronę przyjaciółki. Podbiegłam pod drzewo i uśmiechnęłam się w jej stronę. Dopiero w tedy dostrzegłam mężczyznę. Zrobiłam zdziwioną minę.
-Hamona a to kto?-zapytałam się jej.

Offline

#14 01-11-2013 o 05h27

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Hamona Aoki

Skinęłam głową i wspięłam się na drzewo. Chropowata powierzchnia jakby chciała mi pomóc utrzymując moje ciało przy pniu. Powoli się wspinałam czując tą adrenalinę i nutkę strachu. Chciałam to przedłużyć w nieskończoność. Jednak muszę zebrać jabłka. Przy ostatniej gałęzi po prostu na nią wskoczyłam. Gałąź zachybotała się pod moim ciężarem ale nie złamała.Uśmiechnęłam się pod nosem. Jedyne co dostałam po ojcu... Nie myśląc o tym więcej zerwałam jabłko i rzuciłam. Spojrzałam czy złapie... Łał szybki jest! Zerwałam następne i następne, i następne... A on wszystkie łapał. Jest bardzo zwinny i szybki chociaż nie wygląda na takiego. Po nie wiem jakim czasie usłyszałam miarowe wołania. Odwróciłam się w tamtą stronę. Ach Miku... No cóż czyli koniec ze zbieraniem jabłek. Lekko skakałam z gałęzi na gałąź. Byłam na tyle lekka że mnie utrzymywały i o dziwo moje włosy nigdzie mi się nie zaplątały. Cud! Nawoływania Miku już mnie wnerwiały... Ech ale nie będę się na nią złościć. Gdy byłam przy ostatniej gałęzi spojrzałam w dół. A teraz mozolna droga w dół. Chwila... Mam pomysł... Jednak gdy miałam to powiedzieć wtrąciła się moja przyjaciółka. No dobra jakoś to sklecę razem.
- Moja droga to jest Kibum a dla znajomych Key. No właśnie a teraz mój drogi zwracam się do ciebie. Złapałbyś mnie gdybym skoczyła? - na moich ustach pojawił się figlarny uśmieszek. Mam na prawdę dziwne pomysły. Jednak zawsze chciałam poczuć jak się spada z takiej wysokości. Mam nadzieję że nie odmówi. Bo czeka mnie mozolna droga w dół z macaniem wyżłobień i utrzymywaniem się przy pniu drzewa. Usiadłam na gałęzi i zaczęłam poruszać nogami. Jedna do przodu, druga do tyłu, jedna do przodu, druga do tyłu... Przynajmniej z tej wysokości mogłam zauważyć wiele ciekawych rzeczy. Ryś przebiegający przez polanę za zającem i zamek... Zrobiłam wielkie oczy. Czyli to jest słaby punkt zasłony i tylko w tym punkcie można zobaczyć co się za nią kryje. Zamek był marmurowy z złotymi wykończeniami. Miał obszerny plac i jedną wieżę. Unosił się trochę nad ziemią i samoczynnie tworzył parę. Piękny...


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#15 01-11-2013 o 19h24

Miss'OK
Aria
...
Wiadomości: 1 595

Link do zewnętrznego obrazka

Imię: Hana
Nazwisko: Okumite
Wiek: mimo, iż wygląda na nastolatkę, ma 25 lat
Wzrost: 167 cm.
Znak zodiaku: byk
Wygląd: jak na rysunku
O postaci: Hana jest typem pokojówki, która wszystko wie, chociaż nie jest wścibska, a jedynie, jest świetną obserwatorką. Wiele widzi i zwykle ma szczęście być w odpowiednim miejscu, by usłyszeć co trzeba. Nigdy nie odzywa się nie pytana o zdanie, jednak często lepiej nie pytać jej o opinię, bo jest szczerza, a czasem nie wie, kiedy zamilknąć. Dość ekscentryczna, pogodna i optymistyczna, pracuje w domu Kima od kilku lat, jej babka była tam kucharką, jeszcze zanim chłopak przyszedł na świat. Kocha koty. Zanim podjęła się tej pracy była... płatnym mordercą, ale o tym nikt nie wie. Za to umiejętności zachowała.
Dość praktyczna i pragmatyczna, z jasnym i prostym patrzeniem na świat.

Ostatnio zmieniony przez Aria (01-11-2013 o 19h31)


Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Offline

#16 02-11-2013 o 18h08

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

Link do zewnętrznego obrazka

Imię i nazwisko

Nieznane

Przybrane imię i nazwisko

Aiko Aoki

Przezwisko

"Znajdka"

Wiek

7 lat

Data urodzenia

Nieznana

Wzrost

125 cm

Rola

Przybrana siostra Hamony

O postaci

Hamona znalazła ją trzy lata temu porzuconą w lesie. Dziewczynka nie pamięta, co było przedtem, była na to zbyt mała. Obecnie mieszka z siostrami Aoki, które traktują ją, jak członka rodziny, a ona sama, podobnie jak Asu, traktuje Hamonę poniekąd jak matkę. Nic w tym dziwnego, skoro to właśnie ona nadała jej imię Aiko, nawet jeśli częściej ludzie nazywają ją Znajdką.

Ostatnio zmieniony przez Lynn (02-11-2013 o 18h10)



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#17 02-11-2013 o 20h32

Miss'OK
Aria
...
Wiadomości: 1 595

Hana

Nie było mnie kilka dni. Dosłownie kilka dni odpoczynku, a gdy wracam, widzę cały dom pogrążony w totalnym chaosie! Naprawdę, czy nikt po za mną tu nie pracuje? A jak już pracuje, czy nie mogliby tego robić jak należy? Ale nie, jedyne, co jest robione, nazwijmy to, prawidłowo, to te chwile gdy dziewczyna z kuchni obściskuje się z ogrodnikiem. Idealnie pod moim oknem, po ciężkim dniu, w samym środku nocy. Tak czy inaczej, po powrocie ze wsi, czekała mnie cała masa roboty, polegająca głównie na poprawianiu tego, co reszta służby zrobiła źle.
Nie wiem, czemu mnie nie lubią, ja tylko chcę pomóc.
Tak czy inaczej, muszę być miła, żeby dowiedzieć się, co takiego działo się w pałacu przez tych kilka dni.
W końcu, najważniejsze, to być dobrze poinformowaną.


Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Offline

#18 02-11-2013 o 21h20

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

"Znajdka"

Mona obudziła mnie, jednak zaraz wyszła. Byłam trochę smutna, bo chciałam czesać jej włosy, ale dziś chyba zrobiła to sama. A szkoda, bo bardzo lubiłam jej w tym pomagać. W ogóle, lubiłam pomagać, a już zwłaszcza Monie.
Zjadłyśmy wszystkie śniadanie i zabrałyśmy się za codzienne porządki. Mnie zawsze przypadało ścielenie łóżka i zbieranie prania z podwórka. Jedno i drugie było bardzo łatwe, nawet jeśli nie sięgałam jeszcze do sznurka na pranie i musiałam co chwilę wchodzić na stołek. Ale to nie było męczące. To było nawet fajne. Wtedy wydawało mi się, że jestem duża, a przynajmniej choć trochę większa. Kiedy już wszystkie rzeczy znalazły się w koszu, a klamerki w koszyczku, poszłam do domu. Tam je poskładałam i ułożyłam w odpowiednich miejscach. Jak już skończyłam, pościeliłam łóżko. Miałyśmy jedno, duże łóżko, jak Zaginieni Chłopcy z Piotrusia Pana. Piotruś Pan to taka bajka, którą kiedyś opowiedziała nam Mona. I to chyba moja ulubiona, bo Ci chłopcy byli tak trochę jak my, a Hamona jak Piotruś Pan.
Wyszłam na dwór. Na razie mogłam robić co chciałam. Asuka poszła za mną, trzymając w rękach nasze lalki. Tak naprawdę jedna była jej, a druga Mony, ale Mona mówiła, że już się nią nie bawi i ja mogę.
- Chcesz iść się pobawić? - spytałam, na co pokiwała głową. Wzięłam od niej swoją lalkę i poszłyśmy na polanę. Z tamtąd dobrze widać było zamek, a my obydwie lubiłyśmy na niego patrzeć.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#19 03-11-2013 o 12h52

Miss'Sensei
Rosemary5
Jeżeli ktoś potrzebuję pomocy w RPG mogę wziąć jakąś postac :3
Wiadomości: 1 051

Imię:Ariel
Nazwisko:Aoki
Przezwiska:Pinki
Wiek:7 lat
Data urodzenia: 12 sierpień
opis : Ariel jest miłą dziewczynką jest bardzo słodka i urocza zwłaszcza gdy patrzysz jej prosto w oczy lubi śpiewać chociaż ma siedem lat bardzo ładnie śpiewa ma charakterystycznie słodki i czysty głos który oczaruje wszystkich ludzi nie tylko śpiewa ale też gra na skrzypcach i pianinie czasami gdy nie ma w domu pieniędzy daje koncerty dla bogatych osób choć ma taki talent nie brakuje jej zabawy i korzystania z bycia dzieckiem.
ciekawostki :
- ma małego kotka Milke jest rudo biało czarna i jest dachowcem ma jeden miesiąc
- najbardziej kocha Hamone i najmłodszą siostrę Asu
- kocha zrywać kwiaty i spędzać czas na dworze
- ma uczulenie na ananasy
- jest bardzo poważna jak na swój wiek
- kocha kolor różowy 
wygląd : //photo.missfashion.pl/pl/1/14/moy/10611.jpg//photo.missfashion.pl/pl/1/14/moy/10613.jpg//photo.missfashion.pl/pl/1/14/moy/10614.jpg

Offline

#20 04-11-2013 o 08h22

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Key

Spojrzałem na nowo przybyłą dziewczynę.
-D-dzień dobry.... - wydusiłem cicho kiedy Hamona mnie przedstawiła i pochyliłem lekko głowę w celu przywitania. ''Dobre maniery szybko wchodzą w nawyk''... Tak mówił mój nauczyciel i najwyraźniej miał racje.
Nagle Hamona zwróciła się do mnie. Mam ją złapać? Myślę,że mi się uda...
-Skacz..... - szepnąłem i spojrzałem na nią w górę. Uśmiechała się i machała nogami. Wyglądała bardzo uroczo. Podszedłem bliżej aby móc ją łatwo złapać. Chwile wpatrywała się w przestrzeń ale po chwili skoczyła. Widać,że sprawiło jej to radość. Chwyciłem ją w ręce niczym księżniczkę. Była bardzo lekka,a jej skóra gładka i delikatna niczym najdroższa satyna. Spojrzała na mnie i uśmiechnęła się wesoło. Kocham jej uśmiech..... Mało ludzi jeszcze cieszy się z życia.
Po dłuższej chwili postawiłem ją na ziemi. Podniosłem koszyk z jabłkami i podałem jej w ręce.
-Ch-Chyba żadnego nie przeoczyłem.... - szepnąłem cicho. Usłyszałem śpiew ptaka. -Wilga..... - szepnąłem do samego siebie. Sądząc po odgłosach chyba zgubiła swoje młode albo gniazdo zaraz spadnie. Rozejrzałem się w jej poszukiwaniu. Na sąsiednim drzewie leżało gniazdo ledwo podtrzymywane przez ptaka,a w środku nie potrafiące latać młode. Powoli aby jej nie wystraszyć podszedłem i poprawiłem je tak aby nie spadło. Podziękowała mi wesołym śpiewem.
Jednak lekcje z moim nauczycielem na coś się przydały.


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#21 12-11-2013 o 17h13

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Hamona Aoki

Patrząc na ten piękny zameczek przypomniał mi się ojciec. Przyzwyczaiłam się do tego. Było dla mnie naturalne że spoglądając na coś co wiązało się z arystokratami myślałam o ojcu. Jednak on jest daleko i to ja go porzuciłam a ni on mnie. On chciał mieć swoją słodką, małą córeczkę przy sobie. Jednak moja matka miała inne plany. Chciała mieć mnie przy sobie bo byłam sporo warta. Na szczęście nikt nie wie że jestem mieszańcem oprócz moich sióstr. Nadnaturalna biel skóry, nienaturalne zdolności i inne dziwne rzeczy są tylko dowodem na to kim jestem. Mój wzrok uciekł bardziej w górę i zatrzymał się na mrocznym zamku tutejszych arystokratów. Jak oni mogli w tym mieszkać? Wiem że są starym rodem i bardzo zamożnym, ale żeby mieszkać w dawnych pałacach które siały postrach? To już chyba lekka przesada. Przecież każdy wie jakie były przeprowadzane tam eksperymenty i ile tam jest broni oraz co kryje większość z sal. Chociaż nie mówi się o tym głośno to i tak wiadomo co się tam działo. Jednak to chyba już dawne czasy. Z zamyślenia wyrwał mnie cichy głos chłopaka. Uśmiechnełam się promiennie i skoczyłam. Moje zielone włosy zawirowały wokół mojej głowy a ja jak worek kartofli zleciałam w dół. Jednak było to wspaniałe uczucie. Pęd wiatru i uczucie wolności. Czułam się jak ptak. Krzyknęłam:
- Juhuu...! - i będąc już w ramionach Kibuma roześmiałam się. Dużo razy spadałam ale nigdy nie w ramiona chłopaka. Uśmiechnęłam się jeszcze szerzej. Był taki słodki jak się jąkał. Trochę za długo mi,nie przytrzymał ale nie przeszkadzało mi to. Gdy oddał mi koszyk skinęłam tylko głową. Czyli nie dość że ładny to jeszcze silny i zręczny. Eh... marzenie. Hamona opanuj się bo zaraz się rozpłyniesz! - skarciłam się w myślach. Wilga? Przyjrzałam się brunetowi. Oh... Zrobił to dla ptaka i to w ostatniej chwili. Podeszłam pod drzewo i podsłuchałam melodię ptaka. Była wdzięczna za pomoc. Dobrze że to zauważyłam bo nie wiem co by się stało z młodymi. Chyba że bym użyła moich zdolności ale za dużo świadków więc pewnie bym się po prostu rozpłakała. Podeszłam do chłopaka i delikatnie go Przytuliłam:
- Miło z twojej strony wiesz? - po tych słowach zaświergałam. Odpowiedziały mi z kilka ptaków. Czyli jeszcze nie wszystkie wróciły. Szkoda... Miałam nadzieję że trochę z nimi pośpiewam. Kątem oka zauważyłam Asu i Aikoi dopiero wtedy dostrzegłam że nadal przytulam Key'a delikatnie się cofnęłam o krok z szerokim uśmiechem na twarzy. Jestem wredna. Pomachałam do dziewczyn i krzyknęłam:
- Hej siostrzyczki! - były takie małe i słodkie. Też bym chciała taka być i siedzieć na kolanach taty, słuchać bajek na dobranoc i opiekować się kwiatami. Nasz ród był znany z tego że potrafimy zrozumieć naturę co pomaga ludziom ominąć różnego rodzaju katastrof gdyż zapobiegamy im. Chciałabym usłyszeć znowu śpiew taty i poczuć się znowu bezpieczna w jego ramionach. Jednak to tylko marzenie.


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#22 12-11-2013 o 17h33

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

"Znajdka"

Minął jakiś czas i znudziły mi się lalki. Ale bawiłam się dalej, bo Asu bardzo chciała. Dziś bawiłyśmy się w elfy, o których mówiła nam Mona. To tacy ludzie z dziwnymi uszami co mieszkają w lesie. A lalki to były nasze dzieci, ale potem stwierdziłyśmy, że wszystkie będziemy siostrzyczkami. Miałam nadzieję, że Mona nie będzie zła, że moczyłyśmy lalki w kałuży. Przecież musiały się wykąpać!
Potem usłyszałam głos Mony. Asu zaraz do niej pobiegła, a ja za nią. Przytuliłyśmy ją mocno, ale ja mam więcej siły i przytuliłam ją mocniej. Potem zobaczyłam jakiegoś chłopaka. Nie znałam go. Trochę się bałam, ale może to był tylko ktoś z wioski.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

#23 12-11-2013 o 18h42

Miss'wow
Sooyoung
...
Wiadomości: 633

Key

- Miło z twojej strony wiesz? - szepnęła dziewczyna. Słuchałem jak ptaki odpowiadają na jej ćwierkanie. Poczułem,że mnie przytuliła. Zarumieniłem się ale nic nie powiedziałem. Było to przyjemne uczucie. Już od dawna nikt mnie nie przytulał... Ostatnio mama... Kiedy jeszcze żyła.
Przed oczami wyobraziłem sobie mamę. Jej czerwone długie włosy i ciemne niczym atrament oczy. Jej jasną niczym śnieg cerę i długą niebieską suknię pełną różnorodnych ozdób. Lubiła takie starożytne stroje i często mnie w nie ubierała. Jej delikatny głos snujący melodię,którą napisała dla mnie. ''Podążając za Dzwoneczkiem przysłanym przez wspomnienia,polecę cię szukać do Nibyladii'',co? Teraz przerobiłem trochę tą piosenkę aby móc śpiewać ją damom dworu ale.... Nadal pamiętałem tą kochaną wersje mamy.... Przepełnioną miłością i dobrocią.
Westchnąłem cicho kiedy mnie puściła i odwróciła się wołając do sióstr. Zerknąłem na nie. Były takie małe i urocze. Niczym małe aniołki,uśmiechnięte i wesołe. Gdy wytuliły Hamone spojrzały na mnie. Chyba lekko się mnie przestraszyły. Poczułem się nieswojo. Zebrała się tu spora gromadka ludzi... Nie lubiłem gdy było ich tak wiele. Zrobiłem krok w bok i oparłem się o drzewo przymykając oczy. Tak... Głupia fobia....
Wpatrywałem się w długie,zielone włosy Hamony chcąc się uspokoić. Nuciłem cicho jedną z moich melodii i mi przeszło.
-Jestem Key.... - szepnąłem do dziewczynek,które wpatrywały swoje oczka we mnie.


https://31.media.tumblr.com/tumblr_lw04gr6YOq1r7tveho1_500.gif
Jeżeli chcesz pisać dwuosobowe RPG lub brakuje ci jakiejś postaci - pisz.

Offline

#24 12-11-2013 o 19h01

Miss'wtajemniczona
Ewangelin
We li­ve, as we dream – alo­ne.
Miejsce: Keizaal
Wiadomości: 2 136

Hamona Aoki

Zaśmiałam się gdy mnie przytuliły i odwzajemniłam uścisk. Tylko one mi zostały. Pocałowałam je w policzki i poczochrałam. Kochałam się z nimi drażnić. Po chwili spojrzały na Kibuma przerażone. Eh... no to klops. Jednak Key się im przedstawił więc raczej nie powinni się go dalej bać. Przykucnęłam by poprawić im ubranka. Jestem chyba trochę nadopiekuńcza.
- Może pójdziecie się pobawić nad jeziorem? I tak pozwalam abyście się trochę zamoczyły ale trochę... Zrozumiano? - ostatnie słowo powiedziałam stanowczo lecz wszystko psuł mój łagodny uśmiech. Czemu jestem taka pogodna? Powinna być bardziej stanowcza. Podeszłam do chłopaka i ujęłam jego rękę:
- Pokażę ci coś ok? - szepnęłam i poprowadziłam go między drzewa. Szliśmy jakiś czas. Jednak nie było tutaj tak mrocznie jak w innym lasach. Szczerze to raczej przez moją obecność. Pobudzałam przyrodę do życia. Liście się szybciej rozwijały a kwiaty szybciej rozkwitały i dłużej obdarowywały nas swoim słodkim zapachem. To dziwne ale trzymając dłoń bruneta czułam miłe mrowienie i motylki w brzuchu. W dodatku idziemy sami... No to się wkopałam. Przecież ja nie chcę! A jednak... Po jakimś czasie wyszliśmy na drugą polanę. Mniejszą od wcześniejszej ale z przepięknym widokiem na drugie jezioro. Było tutaj naprawdę piękniej niż na tamtej polanie. Puściłam Kibuma i pobiegłam przed siebie zdejmując płaszczyk i po drodze też kalosze. Moje stopy dotykały wilgotnej gleby a króciutką sukieneczkę szarpały podmuchy ciepłego wietrzyku. Moje włosy swobodnie ciągnęły się za mną. Zrobiłam piruet i upadłam zanosząc się śmiechem. Mam nadzieję że Key nie uważa mnie za wariatkę.

Ostatnio zmieniony przez Ewangelin (12-11-2013 o 19h03)


//photo.missfashion.pl/pl/1/80/moy/63788.jpg   

Offline

#25 12-11-2013 o 19h10

Miss'gadułka
Lynn
Powinni zrobić anime o ojcu Boruto!
Miejsce: Gdzieś między sadyzmem a przerwą obiadową
Wiadomości: 3 258

"Znajdka"

Nieznajomy przedstawił się. Nie słyszałam nigdy takiego imienia, ale chyba tak naprawdę słyszałam chyba tylko mało imion.
To by było niegrzeczne gdybym ja nie powiedziała swojego imienia. I był z Moną, więc na pewno nie był złą osobą.
- Jestem Aiko, a to Asu - powiedziałam i pokazałam na moją siostrzyczkę. Uśmiechnęła się do niego, to ja też. Ale potem schowałam szybko lalkę za plecami. Choć Mona i tak ją zauważyła. Ale pozwoliła nam je zamoczyć. Cieszyłam się, że nie była zła, że są mokre. Powiedziała jeszcze, że mamy pójść się bawić nad jezioro. Jeszcze raz popatrzyłam na Key'a. Złapałam rączkę Asu i pobiegłyśmy.



https://data.whicdn.com/images/302401948/original.gif

Offline

Dyskusja zamknięta

Strony : 1 2 3 4