Jace Wayland
Popatrzyłem się raz jeszcze na tą dziewczynę, aż w końcu powiedziała swoje imię. Nazywa się Nathalie. Bardzo ładne, imię. Spojrzałem się na Mike'a, on coś tam robił na telefonie. Mało ważne.. A co robił David? David, poprawiał grzywkę. Dość mało interesujące, zaczęło mnie wszystko nudzić.
- A może przejdziemy się gdzieś i bardziej się ze sobą zapoznamy? - Powiedziałem do wszystkich, poprawiając przy tym bluzę.
Głównie chodziło mi, o Nathalie. Nie wiem, za co tu trafiła. A może nie powinna tu być, lecz gdzieś indziej? Hmm, myślę że będzie fajna atmosfera. Dopóki była tylko wyłącznie płeć męska, to przydałaby się płeć żeńska. No ale nauczyciele i dyrektor, mają problem że nie chcą żadnej dziewczyny. A tu mamy jedną, niedługo będą na nią wołać "rodzynek", bo jest sama..

