Strona główna

Forum - Missfashion.pl, gra o modzie dla dziewczyn!

Strony : 1 2 3 4

#26 10-06-2013 o 20h40

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

ja.. się boje ale nikogo nie ma
szczerze to czasami babcia przychodzi do mnie do pokoju i kładzie się ze mną spać a jak zasnę to sobie idzie
...czasami zostawia włączony telewizor i mnie prosi żebym wyłączyła ale kiedy już tylko wyłączę to jest ciemno i tak zwanym przysłowiem "uciekam na pięć wiatrów" tak samo jest kiedy wychodzę z pokoju..

ps: czasami mam wrażenie że mrówki po mnie chodzą ale nic nie ma /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png

i w minecrafta nie gram na survivalu (przetrwaniu) bo się boje wchodzić do jaskiń a zwłaszcza gdy są te dziwne dźwięki np. skrzypce albo jakaś kobieta krzyczy ja tylko z wierzchu węgiel a dalej się nie zanurzam bo jest za ciemno a mi szkoda pochodni

ps: nawet z jaskiń się boje wychodzić

i dobrze że mój brat nie może włączyć slendera.. bo bym chyba zawału dostała

ps: nawet w to nigdy nie grałam


dobra już za dużo pisze /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png

ps: spokojnych nocy i snów bez duchów

Ostatnio zmieniony przez Sabina (10-06-2013 o 20h46)

Offline

#27 24-06-2013 o 19h43

Miss'nieobczajona
Aquarius
...
Wiadomości: 15

Jeśli chodzi o duchy, to boję się ich, ale czy istnieją nie jestem pewna. Zabawne nie? Boję się, a nie do końca wierzę, czy jest prawdziwe. Przydarza mi się całkiem sporo dziwnych rzeczy.

1.
Dość stara historia, miałam jakieś 6 lat.
Rodzice pewnej dziewczynki zostawili ją i mnie pod opieką mojej cioci, która (bardzo odpowiedzialnie) wyszła na podwórze zapalić, zostawiając nas same w domu. Patrzyłyśmy na nią z okna na piętrze. Nagle usłyszałyśmy kroki na schodach, gdy dotarły na górę drzwi się uchyliły. Ciotka dalej była na dole, a do środka nikt nie wszedł. Zaczęłyśmy krzyczeć przestraszone.

2.
Jakiś rok, dwa lata temu zaczęłam czuć się się obserwowana, radio samo się wyłączało, a telewizor włączał itp. To było dziwne, lecz ignorowałam takie zdarzenia. Pewnego dnia zobaczyłam dziewczynkę na środku mojego salonu. Stała tuż obok mnie, więc nie widziałam jej dokładnie, kiedy odwróciłam się do niej z wrzaskiem, zniknęła. Była niską, ciemną blondynką z długimi włosami. Później widziałam ją kilka razy, zawsze kątem oka.
Kiedy myłam zęby parę tygodni później poczułam, że ktoś pociągnął mnie za spódnicę.

3.
Rok temu pojechałam na wakacje w Bieszczady. Kiedy tam byliśmy, pojechaliśmy do Wańkowej, gdzie wychowywał się mój dziadek. Zatrzymaliśmy się nieopodal przedwojennego cmentarza. Wszyscy wysiedli, prócz mnie i mojego brata. Nagle mój brat zaczął powtarzać, że chce już wracać, bo dziwnie się czuje. Widziałam, że naprawdę się bał. Wtedy usłyszałam wrzask ochrypły, męski. Mój brat tego nie słyszał, ale jeszcze szybciej chciał odjechać.
Gdy wróciliśmy tam w tym roku (jakiś tydzień temu) zaprał się, iż nie pojedzie do tej miejscowości. Wszyscy go przekonywali do zmiany decyzji. Ale on powiedział "nie" i w końcu postawił na swoim. Do dziś nie chce mi powiedzieć, dlaczego aż tak bardzo boi się tamtego miejsca.

4.
Nie lubię kłaść się spać. Muszę widzieć światło z sąsiedniego pokoju, lub mieć zapalone. Czuję się obserwowana, a w ciemności jeszcze bezbronna.
Tak, więc gdy pewnego dnia moi rodzice poszli spać pierwsi i zgasili wszystkie światła, nie miałam jakoś ochoty się położyć. Usiadałam w swoim pokoju z książką i czytałam. Nagle usłyszałam trzask i aż podskoczyłam. Obok łóżka mam dwa plastikowe kubeczki, wypełnione kamykami. Okazało się, że jeden z nich wydał ten dźwięk. Wiecie jakie wgniecenia zostają po palcach, gdy za mocno się taki kubeczek ściśnie? Właśni takie były na moim. Tak się przestraszyłam, że uciekłam do rodziców.

5.
No i już norma u mnie. Czyli poruszająca się klamka. Gdyby odskakiwała do góry, na sprężynie to ok. Ale ona zazwyczaj rusza się tak, jakby ktoś ją naciskał i drzwi się uchylają. Lecz już nie zwracam na to uwagi, bo bardzo często się to dzieje.

Jeśli ktoś to przeczyta, to będę mieć do niego wielki szacunek.

Offline

#28 24-06-2013 o 20h03

Miss'na całego
Lexa0
...
Wiadomości: 403

Jeżeli o irracjonalne popkulturalne lęki idzie, to bardziej bojam się zombie /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png

W kwestii duchów - zdecydowanie nie kupuję ich europejskiej wersji, tej takiej z prześcieradłem, łańcuchami i jęczoleniem. Bardziej wiarygodne wydają mi się loa i nie miałabym problemu z zaakceptowaniem ich istnienia jako faktu. Prawdę mówiąc, to loa stanowią naprawdę miłą perspektywę, znacznie bliższą mi jako osobie niż katolicki anioł stróż.

Offline

#29 24-06-2013 o 20h26

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 7

Moje doświadczenia zjawisk nadprzyrodzonych... hmmm... Raz gdy zasnęłam w złotym łańcuszku, rano, zawieszka była pod stołem, a łańcuszek znalazłam po dwóch dniach w piwnicy. Następne to gdy, byłam przy komputerze i wyszłam do kuchni dosłownie na sekundę włączyło się youtube i piosenka o zmarłej osobie... Można też zaliczyć sny, które się powtarzały co dwa dni i śniła mi się zmarła młoda dziewczyna, która została uduszona i leżała pod stołem w salonie (tym samym, pod którym leżała zawieszka!), drugi sen był podobny i tam czekałam na konkretną godzinę, z tego co pamiętam ze snu była to 23.35, zaczęłam szukać tej dziewczyny po domu i... była w moim pokoju, w moim łóżku, właściwie nie zauważyłam jej tak od razu, pochyliłam się nad łóżkiem i wyczułam pod palcami ludzkie ciało, wtedy ona zerwała się i zaczęła mnie dusić, od razu się obudziłam. Zwierzęta też czują rzeczy nadprzyrodzone, a moje często patrzą się na drzwi. Ogółem nie boję się duchów i tego się trzymajmy  /modules/forum/img/smilies/bave.gif

Offline

#30 25-06-2013 o 15h01

Miss'wow
Rubyy
...
Wiadomości: 622

Ja pamiętam jak na wyciecze klasowej dziewczyny wywoływały krwawą mary ..tak się wystraszyły ( nie wiadomo czego ) , że potem spały razem ;p


“Destroying things is much easier than making them.”Link do zewnętrznego obrazka

Offline

#31 25-06-2013 o 19h36

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Wierzę w to, że każdy człowiek ma duszę i zjawiska paranormalne są b. bliskie mojemu sercu.
Przykładowo, kilka tygodni temu ze snu wybudziło mnie szarpanie za ramię.
Często też lubią mi się wyśnić najbliższe wydarzenia, najczęściej śmierć zanych mi osób.
Nikomu tego nie życzę, to bardzo nieprzyjemne.

Offline

#32 30-07-2013 o 13h32

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Tak się zastanawiam czy trzeba być kimś wyjątkowym żeby zobaczyć, wyczuć (lub coś w tym stylu) ducha.  Czy zdarza się to zupełnie przypadkowym osobom? A wy co o tym myślicie?
Też miałam kilka takich sytuacji, ale nie wiem co mam o nich myśleć...

Offline

#33 30-07-2013 o 13h40

Miss'ok
Makabra
...
Miejsce: Oln
Wiadomości: 53

Ja mam często tak, że wyczuwam aurę/energie od ludzi.  I wierzę w duchy i anioły.

A z takich dziwnych historii  to pamiętam jak byłam jeszcze w podstawówce na biwaku. Był to dzień 06.06.2006 i głośno w telewizji w tedy było. W sumie śmiałyśmy się z tej "szatańskiej daty" bo nas straszyli. I pamiętam że koleżanka wychodziła z domku i któraś rzuciła tekst " uważaj bo cie szatan uszkodzi" i sekundę po tym lampa spadła jej prawie na głowę, dosłownie 1cm za nią spadła"


"You're just a sad song with nothing to say
About a lifelong wait for a hospital stay"

Offline

#34 31-07-2013 o 18h09

Miss'ujdzie
Oliwia
...
Miejsce: †
Wiadomości: 180

Cztery lata temu siedząc na łóżku spojrzałam się na drzwi, w których stał biały kontur mężczyzny wypełniony również białymi "falami". Po kilku mrugnięciach zniknął, czułam wtedy to samo, co większość z Was czułaby, gdyby podczas horroru nagle wyskoczył by na monitorze jakaś twarz "stwora".

Gdy byłam mała byłam z babcią w domu. Moja babcia usnęła natomiast ja bawiłam się w pokoju, nie sama, a ze swoim zmarłym dziadkiem. Przynajmniej tak powiedziałam mim rodzicom po tym zdarzeniu, niestety sama tego nie pamiętam.

Nie tak dawno moje kuzynki wywoływały duchy w domu mojej babci, piwnicy (poprzednie dwie historie odbyły się w moim). Wywoływały mojego zmarłego dziadka wymienionego w historii powyżej. Zdyszane wróciły na drugie piętro mówiąc, iż krążek na tablicy do wywoływania duchów poruszył się.


Offline

#35 31-07-2013 o 18h14

Miss'ok
Aonra
...
Wiadomości: 65

Nie jestem pewna czy to są duchy ale wierzę że coś jest. Czasami widzę jakiś ruch kątem oka albo jakieś cienie

Offline

#36 31-07-2013 o 19h06

Miss'Żółtodziób
Jeny
...
Wiadomości: 13

Ja w tym roku śmiałam się z koleżanek, bo tak jak ty przywoływały Krwawą Marry w szkolnej toalecie.. Ja osobiście nie boje się "duchów" ani "potworów" może jestem dziwna ale uważam je za uroczę. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png


"Uśmiech jest najlepszym sposobem na uniknięcie kłopotu, nawet jeśli jest fałszywy."           

Offline

#37 31-07-2013 o 19h24

Miss'ok
Makabra
...
Miejsce: Oln
Wiadomości: 53

O to mi przypina jak w podstawce "bawiłyśmy" się w wywoływanie duchów w szkolnej toalecie i powiedziałam "Duchu jeśli tu jesteś to niech otworzy się jakaś kabina" i łokciem specjalnie otworzyłam drzwi xD Moje koleżanki mało zawału nie dostały, a ja głupia się śmiać zaczęłam i się wydało kto tu Macabrą jest /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png


"You're just a sad song with nothing to say
About a lifelong wait for a hospital stay"

Offline

#38 15-09-2013 o 10h56

Miss'OK
Metropolice
''Są takie dni, że same lecą łzy i myślisz że to wszystko to bezsens...''
Miejsce: Śląsk, Małopolska
Wiadomości: 1 395

Yvonne napisał

Wierzę w duchy, boję się ich i wolę z nimi nie zadzierać dlatego nie bawię się w wywoływanie duchów. Tak samo panicznie boję się horrorów z duchami. Filmy z mordercami jakoś mnie nie ruszają. Pamiętam jak oglądałam Klątwę, było ciemno w pokoju. Siedziałam przed laptopem. Oglądał kawałek jak czarny kot ociera się o nogi jednej dziewczyny. Może kojarzycie ten fragment. W każdym bądź razie i ja poczułam miękkie futerko ocierające się o mnie. Jak wrzasnęłam. O mało zawału nie dostałam. Okazało się, że to moja kochana kicia Sissulka upomina się o pieszczoty. Biedny kot ... nie wiedział, że pańcia horror ogląda. Też się przestraszyła ale mojego wrzasku XD

Ja również boję się duchów. Ktoś może się śmiać, ale ja w nie wierze. Kiedyś koleżanka u mnie nocowała i chciała wywoływać duchy. W życiu bym się nie zgodziła.


https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ0d0HO3RuARU9WHeMn92t_yhnberNej2-BsqHd5kx4zetzw-KIlg

Offline

#39 15-09-2013 o 20h12

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Również wierzę w duchy. Bardzo się ich boję. Boję się ogólnie zjawisk paranormalnych. Wystarczy, że rodzice nie zamkną na przykład szafki w kuchni, a ja na taką otwartą szafkę w nocy wpadnę... Schiza nieprzeciętna. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png Zawał i te sprawy. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png
Horrory też mnie przerażają. Chłopak czy rodzina nie chcą ich ze mną oglądać, bo się po nich boje i jeszcze bardziej nakręcam. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png
Mówiąc szczerze, przeczytałam cały wątek. Coś czuję, że chyba wyjątkowo zaraz pójdę się ogarnąć, żeby nie chodzić po mieszkaniu, jak rodzice pójdą spać. Podziałały mi Wasze opowieści na wyobraźnie. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png Niedobrze. /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/big_smile.png

Offline

#40 01-04-2014 o 13h25

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 2

nwm co o tym mowić ale więrzę jeszcze coś Dwa słowa jednio znaczenie Krwawa Merry -Duchy

Offline

#41 01-04-2014 o 13h32

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Do duchów podchodzę sceptycznie, ale mimo wszystko nigdy nie bawiłam się w wywoływanie duchów i raczej nie zamierzam. Może to głupie, ale myślę, że to mogłoby być niebezpieczne. A mam powody, gdyż kiedyś moi koledzy próbowali coś tam wywoływać, a potem w ich pokoju (kolonie) było słychać jakieś dziwne odgłosy jakby szuranie na raz kilkunastoma krzesłami itp.
Co do aniołów - wierzę w stu procentach. Możecie mi nie uwierzyć, ale... Kiedy miałam jakieś dwanaście lat pojechałam z rodziną na wakacje do Chorwacji. Pływałam i nagle zrobiły się strasznie wysokie fale, a ja byłam w dość sporej odległości od brzegu. Sama, bo reszta wygrzewała się na piasku. No i jedna z tych fal mnie przykryła. Spanikowałam, zaczęłam się szarpać. I mniej więcej wtedy pomyślałam coś w rodzaju "pomocy". Wtedy właśnie prąd wody zepchnął mnie na skałę. Kiedy na niej wylądowałam, moja głowa znalazła się nad wodą i mogłam spokojnie odetchnąć. Cóż, nie sądzę, żeby woda od tak po prostu zmieniła kierunek swojego przepływu i mogła mnie zepchnąć akurat tam.

Ostatnio zmieniony przez Rachel8 (01-04-2014 o 13h42)

Offline

#42 01-04-2014 o 16h38

Miss'Fuzja
Steno
Odliczanie do samodestrukcji: 10...9...8...
Miejsce: HotHarem- if u know.
Wiadomości: 5 284

W duchy nie wierzyłam i -mam nadzieję- nigdy nie zdarzy się nic przez co musiałabym zacząć wierzyć. Chociaż jak w "6-tym zmyśle" padło zdanie : że kiedy czuje się jakby ktoś chuchał nam na kark - to duch... trochę się przestraszyłam. No, ale ...duchy nie istnieją. Pff...khykhy...no nie?
Wywoływać duchów też raczej nigdy nie będę, bo też się boję xD (cykor ze mnie i już). No i czułabym się głupio kręcąc kółka przed lustrem =.=
Zresztą jak dla mnie strach przed duchami jest urojony - wiemy, że nic się nie stanie, że czegoś takiego nie ma, a i tak się boimy. WTF? To tak jak z zombi. Idę sobie późna nocą z przystanku do domu i sram w gacie, bo jakieś zombi mogą mnie gonić, a ja tak wolno idę. A one, przeciez nie istnieją!



https://68.media.tumblr.com/cac66d438ae0420a5c451b84d53428d1/tumblr_oj4p3vhdFM1rkcev7o1_500.gif

Offline

#43 03-04-2014 o 16h38

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

Duchy, duchy, duchy... Jestem ogólnie pokręconą osobą, więc moje myślenie jest mniej więcej takie:
"Nie wierzę, ale się boję"
No kurde, mam prawo, a zwłaszcza po ostatnich takich tam śmiesznych sytuacjach z udziałem "zjawisk paranormalnych". A, że na dodatek strachliwa ze mnie osóbka to nie ma się czego dziwić.
Zawsze przed innymi tłumaczę, że zamykam drzwi, bo nie lubię jak są otwarte, że czuję się nie komfortowo, a tak naprawdę zamykam je z nadzieją, że żadne białe cuś mi do pokoju nie wlezie. Ale jak na ironię te całe duchy, niby potrafię przenikać przez ściany i w ogóle (tyle, że nie wierzę w to, że one niby tak przenikać mogą, ale i tak się boję).
Zwłaszcza ostatnio jak się obudziłam w nocy szarpnięta przez kogoś/coś. I na domiar złego drzwi były otwarte. A ja zawsze zamykam drzwi jak idę spać. Mama to być nie mogła, bo spała jak zabita (chrapała to byłam pewna, że nie wchodziła).
Także, ja mam swoją dziwną, pokręconą filozofię, której trzymam się całym sercem, ot co.

Offline

#44 09-04-2014 o 18h41

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

oczywiście ja również wieżę w duchy i zjawy , ale jeszcze nigdy nie miałam z nimi do czynienia , mimo tego że próbowałam wywoływać krwawą mary , to jednak nic nie dało , chciałabym mieć spotkanie z duchem , bo poszukuje przygód i takie spotkania na pewno było by ekscytujące i przerażające  /modules/forum/img/smilies/hein.gif

Offline

#45 11-04-2014 o 18h01

Miss'Sensei
Widmo
So you made me a troll... So let's play...
Miejsce: I'm coming for you
Wiadomości: 1 223

Boję się czterech rzeczy: śmierci,chorób, jak ktoś mnie łapie w miejscu,gdzie mam tętnicę i duchów. Nie wiem,czy istnieją, ale miałam dziwne przeżycie. Kiedyś obudziłam się o północy. Po koszmarze. Kiedy znowu zapadałam w sen,to usłyszałam: Happy Birthday. Nie odwróciłam się. Po chwili zabrzmiało : Co u cb? Potem nie pamiętam.


http://orig05.deviantart.net/62d0/f/2015/092/5/f/phantom_bb_jumpscare__gif__by_nicktheawesome115-d8o18kh.gif

Offline

#46 15-04-2014 o 16h47

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 0

ja podobnie jak Widmo też boje się śmierci , nikt nie wie jak to do końca jest , może boje się czegoś co jest nie znane , i to mnie przeraża  .

a i boje się diabła, czasem jak jestem w toalecie która jest zamknięta na zamek (czy coś co się przekręca nie wiem jak to konkretnie się nazywa ale chyba zamek) to boje się że to się zablokuję, i zaraz zgaśnie światło, a potem przyjdzie diabeł który będzie mnie obdzierał ze skóry , i zaniesie mnie do piekła gdzie będę się smażyć żywcem,
nie wiem czemu mam myśli jak u jakiejś szajbuski, ale to raczej od tego że naoglądałam się za dużo horrorów .
chociaż nie mam się czego bać, bo jeszcze nie popełniłam grzechu za którego mogłabym trafić do piekła ( jestem dość grzeczną dziewczynką  /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png )

Offline

#47 23-04-2014 o 14h25

Miss'Żółtodziób
...
Wiadomości: 2

Jazz napisał

Tak szczerze, to nie wiem co o tym myśleć. Przytrafia mi się dużo dziwnych rzeczy. Szczególnie w domu. Kiedyś nie mogłam usnąć, poszłam do łazienki, posiedziałam tam chwile i nagle usłyszałam szybkie otwieranie się i zamykanie szafek. W kuchni nikogo nie było. Innym razem leżałam sobie na kanapie, usypiałam, kiedy nagle tak kontem oka zobaczyłam dziewczynkę, ale zamknęłam oczy i nagle poczułam że coś na mnie spadło.Na koszulce zobaczyłam czekoladę stopioną w tak jakby trzymana była w małej rączce. Weird. Jeszcze zdarzyło się w domu coś takiego że talerz pękł sam z siebie. Czasami przy łóżku słyszę jakby ktoś jeździł jakimś wózkiem(inwalidzkim). A mój dziadek zmarł w tym mieszkaniu(po prostu pewnego dnia się nie obudził). I ponoć właśnie czasami potrzebował takiego wózka i korzystał z niego. W ogóle dużo takich akcji jest. Ale staram się to racjonalnie wytłumaczać, ale czasami sie nie da /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/sad.png W 4 klasie wywoływałam duchy ale nic się nie stało...może miało jakieś przedłużone działanie w czasie /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/tongue.png

z dziewczynką mogłeś/aś mieć halucynacje nocne ... to NOrmalne ciężki przypadek ... /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png  /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/smile.png  /vendor/beemoov/forum/../../../public/forum/smilies/wink.png osobiście wierze w duchy.

Offline

#48 23-04-2014 o 19h49

Miss'nieobczajona
Ellenia
co.
Wiadomości: 21

Ja sobie kiedyś oglądałam Polsat.Wyszłam na chwilę, a gdy wróciłam samo przełączyło się na jakiś religijny kanał, a nikogo nie było w pokoju ;_; Przypadek? nie sądzę.


Spoiler (kliknij, aby zobaczyć)

Offline

#49 04-05-2014 o 19h02

Miss'Sensei
Żelkowa
Littlemooonster96
Wiadomości: 884

Ja duchów się nie boje tylko jako trzecioklasistka szkoły podstawowej oczywiście bałam się Krwawej Mary.
W trzeciej klasie byliśmy z całą klasą na Zielonej Szkole mieliśmy tak zajebistą panią że pozwoliła dziewczynom zrobić piżama party,ale były dwa warunki pierwszy to najpóźniej bawimy się do 23:00 a drugi to,że nie możemy grać w niebezpieczne gry typu butelka czy coś innego.Powiedziałyśmy że nie będziemy łamać tych przepisów ale oczywiście złamałyśmy.O godzinie 22:00 jedna z koleżanek zaproponowała grę w butelkę na początku nie chciałyśmy ale ona była tak przekonująca że pomyślałyśmy a co nam szkodzi.Zaczęła się gra.Tak grałyśmy i grałyśmy i w końcu wylosowało się na mnie i na jedną z koleżanek wielką fankę horrorów, wybrałam wyzwanie.Zadanie było takie aby wywołać krwawą mary.Nie chciałam zeby pomyślały że się boje więc zgodziłam się i chociaż miałyśmy grać do 23:00 grałyśmy do północy.Gdy tylko wybiła godzina 24:00 sama w ciemnym pokoju z wielkim lustrem przed którym zapalone były trzy świece
wypowiedziałam trzy razy słowa krwawa mery.Uff nic się nie pojawiło szybko wybiegłam z pokoju.Dziewczyny już nie chciały grac i ja też więc poszłyśmy spac.
Następnego dnia gdy wstałam podeszłam do lustra i zobaczyłam ją stała cała zakrwawiona z nożem w ręku i się śmiała stała tak przez trzy sekundy i znikneła już nigdy na szczęście jej nie zobaczyłam.

Jeśli chodzi o dziwne rzeczy które działy się u mnie w domu to tak
Patelnia u mnie tak powolutku wirowała
i książka sama się unosiła.
to tyle a i ta historia naprawde się wydarzyła ja nie ściemniam

Offline

#50 22-02-2015 o 22h02

Miss'OK
MaMiMuMeMo
Bez opisu, bez tragedii..
Miejsce: Tam gdzie przezydentem jest Czekolada
Wiadomości: 1 604

Duchy? Ja w 3 klasie i się duchów nie boję.


http://i60.tinypic.com/a9o01j.jpg

Offline

Strony : 1 2 3 4